byly-kadi
08.03.13, 18:21
Posrod innych izmow ten najbardzie jnie daje mi spokoju.....Jo, to PiG, wiem. Ale tu sie dyskutuje czasem o bezsensie tego i owego, ja nie znam wiekszego niz isc na wielka gore zeby tam umrzec, bo w koncu w umieraniu polscy himalaisci rownych sobie nie maja.
Rozumiem, ktos strzela w zyle swinstwo, bo daje mu haj. Taki sam mysle haj daje brak tlenu, od ktorego wali sie w portki rzadka kupe a potem kona w meczarniach. i zostaje tam na zawsze bo nie ma jak przeciez tego truchla stamtad sciagnac.
Ja tylko nie rozumiem, dlaczego robi sie z tego szum w mediach, nazywa to sportem i rywalizuje jakby to rzeczywiscie byl SPORT a nie idiotyzm trudny do opisania ? robi powid do jakiejs chorej narodowej dumy ?
Na Broad Peak poszlo 4. Wrocilo 2. Sukces, porazka? Kiedy jest sukcea a kiedy porazka? W koncu dwoch weszlo i nawet wrocilo zywych. A jak wroci 3 z 4 to kto wygral, gora czy czlowiek? No jak umra wszyscy to chyba gora?
I tez "rekordy", wejscia taka stroan a nie inna, wejscie w zimie, wejscie bez tlenu. Kiedy wejscie z gola dupa w swietle ksiezyca ?