Dodaj do ulubionych

jestem zaskoczony, że nie komentujecie

18.09.13, 14:13
występów "ekspertów" Macierewicza...
Telewizory się Wam popsuły? Sieci nie ma w domu i pracy? Gazet do kiosków nie dowieźli?
jeep
Obserwuj wątek
    • dorota_333 Re: jestem zaskoczony, że nie komentujecie 18.09.13, 14:37
      Hm, może to nie jest zaskakujące - a co mają powiedzieć zdradzeni o świcie? wink

      Prawie wszyscy obecni Admini tego Forum są zwolennikami teorii zamachowej. Dlatego kwestię wiarygodności swoich czołowych ekspertów pominą milczeniem. No, może się Jasio wypowie, udowadniając nam szyderczo, że jesteśmy w błędzie.

      Klejenie modeli, latanie w roli pasażera, obserwacja wybuchu szopy w dzieciństwie (szczególnie to ostatnie do mnie przemawia) smile Czyż to nie wystarczy, kiedy człowiek odpowiednio mocno uwierzy?
      • przycinek.usa Re: jestem zaskoczony, że nie komentujecie 20.09.13, 04:14
        prawie wszyscy?

        hmm.
        Wszyscy.

        Teorii?
        A kto to powiedzial?
        To sa fakty.

        Przypomnij mi jak sie nazywa ten srodek wybuchowy, ktory tam wykryli.
        Wymien chociaz jedna nazwe, bo bylo chyba ze 3 - ale mnie jedna wystarczy.
        Chociaz nie - w zyciu ci przez klawiature nie przejdzie. smile
        Ty z tych zawsze nieomylnych i majacych racje w kazdym wariancie. smile
    • sowietolog1 JwD & Dorotka-POtka (Migotka) 18.09.13, 16:05
      Po pierwsze, niezależnie od poziomu bzdur jakie rzekomo plotli NIEKTÓRZY współpracownicy Zespołu Parlamentarnego ds. Katastrofy Smoleńskiej, prowadzonego przez Antoniego Macierewicza, FAKTEM jest, iż przez pierwsze bite DWA LATA, polskie służby nie przeprowadziły ŻADNYCH rzetelnych badań. Doszło do nich (ale i tak na odwal; masa fuszerek i dziwnych "zaginięć" dowodów) DOPIERO po naciskach "komisji" Macierewicza i blogosfery, vide bywalcy tegoż forum, z których tak pokpiwa sobie Dorotka. Z grubsza - oszustwo odnośnie opisu lotu (niby cywilny, a nie wojskowy; na marginesie - były wojskowy, który w tvn24 miał odwagę głośno mówić o locie wojskowym, zginął w "wypadku", hehe), a w konsekwencji wybranie złej konwencji, ODMOWA pomocy NATO, brak zdjęć satelitarnych uzyskanych od NATO (niby były, niby zaginęły, a z prokuratury usunięto jedynego prokuratora, który wręcz walczył o pomoc Stanów i NATO), brak mierzenia ferelnej brzozy, a gdy już podjęto to mierzenie, to wyszło, iż Poslka "dysponuje" trzema czy czterema sprzecznymi pomiarami, fałszerstwa materiału z czarnych skrzynek, utajnienie pierwotnego raportu Klicha, etc., etc. Tego są dziesiątki przypadków/przykładów. I nawet, jakby dla Macierewicza pracowały - sorry za dosadność - "downy", to to nie miałoby znaczenia. Ważne są procedury i PRZEPROWADZONE R&D, a nie "kublikowe" bleblanie.
      Po drugie, jak się okazuje, Kublik (jedna z ważniejszych cyngielek Wybiórczej, żona dziennikarza pracującego dla tej gazety; nomen omen, małżeństwo resortowe, hehe), od początku kluczowa manipulantka Wybiórczej na "odcinek smoleński", zmanipulowała stenogramy z prokuratury, wyciągając z konteksty niby żenujące fragmenty. Jak od wczoraj udowadnia GP, RZECZYWISTE, CAŁOŚCIOWE zeznania wyglądają jednak inaczej, merytoryczniej.
      [przerwa na obiad]
      • sowietolog1 Re: JwD & Dorotka-POtka (Migotka) 18.09.13, 17:13
        [już jestemwink]
        Po trzecie, od kilku/kilkunastu dni krążyła informacja, podawana np. przez o. Mądla, iż Lasek w porozumieniu z prokuraturą (niby niezależną w państwie polskim Tuska, hehe) i redakcją G. Wybiórczej (też niby niezależnej od rządu, hehe), a zwłaszcza już Kublikową, szykują uderzenie w Zespół Macierewicza, wykorzystując NIEJAWNE zeznania w prokuraturze. I tu pojawia się pytanie; skoro tezy i argumenty wskazujące na zamach, są aż tak słabe, a prace Zespołu Macierewicza tak miałkie, to dlaczego cały około-rządowy UKŁAD (Lasek, Miller, rząd, "niezależna" prokuratura, redakcja GW) poświęcają tyle energii na atakowanie Macierewicza i jego współpracowników?
        Konkludując, wypadałoby Wam to zrozumieć, iż czym intensywniejszy atak mainstreamu na Macierewicza, tym większe nasze upewnienie, iż sprawa jest poważna i bardzo śmierdzi...
        Linki:
        niezalezna.pl/46070-odpowiedza-wreszcie-za-ukrywanie-prawdy-zespol-posla-macierewicza-powiadomil-prokurature
        niezalezna.pl/46091-macierewicz-odpowiada-wyborczej-brutalny-polityczny-atak-na-ekspertow-zespolu
        niezalezna.pl/46101-prokuratura-realizuje-swoje-polityczne-plany-uzywajac-do-tego-dziennikarzy
        niezalezna.pl/46097-klamstwa-wyborczej-o-smolensku-zaczely-sie-w-kwietniu-2010-roku-trwaja-do-dzis
        niezalezna.pl/46125-tylko-u-nas-mecenas-hambura-apeluje-do-seremeta-ujawnijcie-wszystkie-smolenskie-akta
        ttp://niezalezna.pl/46128-ujawniamy-ojciec-madel-juz-1-wrzesnia-zapowiadal-duzy-tekst-grupy-laska
        niezalezna.pl/46152-kublikacja-publikacja-z-elementami-manipulacji-zobacz-co-naprawde-mowili-eksperci
        naszeblogi.pl/41009-manipulacja-kubik-kontra-oryginaly-zeznan-porownanie
        • przycinek.usa wszystko przez wybory 19.09.13, 03:03
          chodzi o to przewage PiS w wyborach na podkarpaciu
          • glupi_jasio Re: wszystko przez wybory 19.09.13, 15:25
            to też oczywiście.

            Wybory, przykrycie zajumania OFE, referendum warszawskie. PO zawsze zagrywa Smoleńskiem, jak jest w kłopotach. Taka to partia, nie dość, że ta katastrofa zdewastowała kluczową siłę opozycyjną, to jest jeszcze używana potem, do rozgrywek i prowokacji politycznych przeciw osobom poszkodowanym. Już za samo to, partia taka, jak PO, powinna zostać wymazana z polskiej polityki.

            A sam Lasek też ma problem, bo szef PAN, prof. Kleiber, uprzejmie zaprasza na spotkanie Laska z ekspertami. No i jeśli do tego spotkania dojdzie, to ekipa Laska będzie musiała ujawnić co i jak, tak naprawdę, zbadali, a tego na pewno by nie chcieli...

            Najciekawsza i nie do końca wiadoma jest rola NPW w tej sprawie. W zasadzie, jej wiarygodność i bezstronność, może uratować tylko skuteczne śledztwo w sprawie ujawnienia poufnych materiałów z postępowania przygotowawczego.
            • przycinek.usa Re: wszystko przez wybory 20.09.13, 04:11
              NPW czeka na zmiane warty w palacu
              musze sie trepy czyms wykazac przy nowej wladzy

              no i oczywiscie zawsze mozna przejsc na wczesniejsze emerytury przy starych panach
            • zimna-wodka jasio niezmienny 22.09.13, 11:28
              glupi_jasio napisał:

              Taka to partia, nie dość, że ta katastrofa zdew
              > astowała kluczową siłę opozycyjną, to jest jeszcze używana potem, do rozgrywek
              > i prowokacji politycznych przeciw osobom poszkodowanym. Już za samo to, partia
              > taka, jak PO, powinna zostać wymazana z polskiej polityki.

              Teza jak najbardziej słuszna - używanie katastrofy i śmierci 96 osób (minus 3 ?????) jest haniebne. Tylko coś chyba nie tak z adresatem tego postulatu.
              Ale, jak rozumiem, PO powinno rozszerzyć SWÓJ zespół parlamentarny o członków innych ugrupowań politycznych, przedstawić SWOJE ustalenia tego SWOJEGO zespołu ekspertom rządowym w sposób i w formie przyjętej dla publikacji naukowych, zrezygnować z oszczerstw i strzałów "z grubej rury" a przede wszystkim w organizowane przez siebie (czyli PO) ograniczyć
              do wyrażenia szacunku dla zmarłych i żałoby a nie przeistaczać ich w wiece polityczne.
              No i z tym pochówkiem na Wawelu to PO powinno się dokładniej zastanowić.

              Tak to jasiowi wyszło. Jak zwykle niezawodny i na posterunku.
              • zimna-wodka Re: jasio niezmienny 22.09.13, 11:31
                Poprawiłem, bo były niedoróbki i szefowa po premii poleci:


                Teza jak najbardziej słuszna - używanie katastrofy i śmierci 96 osób (minus 3 ?
                ????) do celów politycznych jest haniebne. Tylko coś chyba nie tak z adresatem tego postulatu.
                Ale, jak rozumiem, PO powinno rozszerzyć SWÓJ zespół parlamentarny o członków innych ugrupowań politycznych, przedstawić SWOJE ustalenia tego SWOJEGO zespołu ekspertom rządowym w sposób i w formie przyjętej dla publikacji naukowych, zrezygnować z oszczerstw i strzałów "z grubej rury" a przede wszystkim organizowane przez siebie (czyli PO) miesięcznice ograniczyć do wyrażenia szacunku dla zmarłych i żałoby a nie przeistaczać ich w wiece polityczne.
                No i z tym pochówkiem na Wawelu to PO powinno się dokładniej zastanowić.

                Tak to jasiowi wyszło. Jak zwykle niezawodny i na posterunku.
                • llukiz Re: jasio niezmienny 25.09.13, 15:20
                  > używanie katastrofy i śmierci 96 osób do celów politycznych jest haniebne

                  Pisząc że używanie katastrofy do celów politycznych jest haniebne, używasz katastrofy do celów politycznych, co jest haniebne jak sam twierdzisz. Tak więc najbardziej haniebne jest pisanie że katastrofa jest używana do celów politycznych.
                  • zimna-wodka Re: jasio niezmienny 25.09.13, 17:17
                    llukiz napisał:

                    > > używanie katastrofy i śmierci 96 osób do celów politycznych jest haniebn
                    > e
                    >
                    > Pisząc że używanie katastrofy do celów politycznych jest haniebne, używasz kata
                    > strofy do celów politycznych, co jest haniebne jak sam twierdzisz. Tak więc naj
                    > bardziej haniebne jest pisanie że katastrofa jest używana do celów politycznych
                    > .

                    Nie mam celów politycznych.
                    • llukiz Re: jasio niezmienny 25.09.13, 22:49
                      > Nie mam celów politycznych.

                      Co nie przeszkadza ci wypowiadać się w kontekście politycznym o poglądach innych na katastrofę smoleńską.
                      • zimna-wodka Re: jasio niezmienny 26.09.13, 13:29
                        Akurat nie odnosiłem się do poglądów innych osób na katastrofę tylko do dokonanej przez jasia oceny politycznych konsekwencji tej katastrofy. Przeczytaj post na który odpowiadałem i wszystko się wyjaśni.
                        I na tym poprzestańmy.
                  • dexxton Re: jasio niezmienny 25.09.13, 17:18
                    A to juz zależy tylko od intencji i sumienia ludzi uzywających katastrofy do celów politycznych. I ewentualnie podatności na manipulacje ludzi, którzy bezinteresownie popierają i powielają propagandę zamachową
        • zimna-wodka Re: JwD & Dorotka-POtka (Migotka) 22.09.13, 10:27
          To fragment z zalinkowanego wyżej artykułu (niezależna pl.)
          Dalej ekspert na podstawie zniszczeń kokpitu dowodzi, że w samolocie pojawiła się siła uderzeniowa, wybuch. Dlaczego jednak z tej całej, kilkustronicowej wypowiedzi Agnieszkę Kublik i rzecznika wojskowej prokuratury interesował tylko zwrot „eksperyment myślowy”? Skąd dziennikarka „Gazety Wyborczej” wzięła słowa o modelarstwie i oglądaniu skrzydeł? Z wypowiedzi tylko jednego profesora. Jak brzmiała całość zeznań naukowca?

          "Prowadziłem badania laboratoryjne podstaw mechaniki prętów cienkościennych i wytrzymałości materiałowej i w tym obszarze czuję się bardzo dobrze. Już od kilkuletniego chłopca interesowałem się bardzo lotnictwem, modelarstwem lotniczym, nawet zdarzało się że na święto lotnictwa siedziałem w samolocie bojowym w Białej Podlasce, w pobliżu [zaciemnione] gdzie się urodziłem. Oprócz tego wykonałem kilkaset godzin lotów odrzutowcami pasażerskimi, jako pasażer, przyglądając się temu jak pracują skrzydła i silniki samolotów w czasie lotu, również z obrazu kamer, jeżeli samolot był w taki system wyposażony, w związku z tym czuję się kompetentny w tym zakresie. Jeżeli chodzi o materiały wybuchowe i skutki ich użycia, to zeznaję, że byłem w wojsku, gdzie miałem do czynienia na przykład z bronią strzelecką, granatami czy środkami strzeleckimi przeciwpancernymi” - zeznał jeden z przesłuchanych ekspertów.

          Co z tego pojawiło się w tekście Agnieszki Kublik? Dwa zdania: „Sklejałem modele samolotów” i "Latając samolotami, oglądam skrzydła". Warto wspomnieć, że przesłuchiwany profesor specjalizuje się w naukach technicznych, jest specjalistą w zakresie mechaniki i budownictwa, ściśle w zakresie mechaniki budowli, mechaniki lekkich konstrukcji przestrzennych, mechaniki prętów cienkościennych i wytrzymałości materiałów. W swoim zeznaniu próbował skupić się właśnie na tej tematyce, jednak dla śledczych ważniejsze było wyciąganie poszczególnych wypowiedzi z filmu „Anatomia upadku” i tylko one ich interesowały.

          Nie wiem jak się ma znajomość "podstaw mechaniki prętów cienkościennych" do badania katastrof lotniczych. Natomiast podejrzewam, że znajomość materiałów budowlanych i mechaniki budowli chyba się za bardzo nie przydaję. Z reguły samoloty nie są zrobione z betonu (z wyjątkiem pewnego pomnika).
          Faktycznie p. Kublik pominęła pewne kwalifikacje profesora ale nie wiem czy to mu ubliża. W zasadzie sam mam podobne - latałem samolotem jako pasażer, interesowałem się lotnictwem i sklejałem modele. Także siedziałem w kabinie samolotu bojowego, co więcej odbyłem "szkolenie" na symulatorze Iskry i to w warunkach bojowych (zestrzeliłem dwa wraże statki powietrzne).
          Tylko w wojsku nie byłem. Ale stary polował i czasem dawał mi postrzelać.
          W sumie - też mogę zrobić ekspertyzę. Proszę tylko o info co mam udowodnić i za ile.
      • jeepwdyzlu @sowietolog 19.09.13, 09:20
        Absolutnie się zgadzam, że wybrano złą opcję, kręcono, kłamano, śledztwo to farsa a PO i osobiście Tusk łgało a liczne POprzydupasy powinny siedzieć.
        Ale to nie oznacza zamachu.
        A "eksperci" skompromitowali się. Sami.
        Tak - GW nie jest obiektywna. Ale w sprawie ekspertów nie musieli nic robić. Ci sami strzelili sobie już nawet nie w stopę ale w kolano...

        jeep
        • przycinek.usa Re: @sowietolog 20.09.13, 04:16
          "Ale to nie oznacza zamachu."

          To co wymieniles, to faktycznie nie oznacza, ale inne nie wymienione fakty juz oznaczaja.
          Wiec skoro juz tak uprzejmie twierdzisz, ze cos nie oznacza, to przy okazji i dla wyrownania podaj tez inne kwestie, ktore oznaczaja. Wtedy nikt ci nie zarzuci braku obiektywizmu ani kretactwa.
    • bagracz Re: jestem zaskoczony, że nie komentujecie 18.09.13, 23:56
      he, he telewizory.
      A kto z minimum krytycyzmu czerpie informacje z telewizora?
      Zawsze mi się wydawało, że dowody naukowe opierają się na obliczeniach i empirii. A kto je przedstawia nie ma najmniejszego znaczenia.
      Według GW opierają się natomiast na tym, kto je przedstawia a reszta nie ma żadnego znaczenia.
      Musiał bym być idiotą by wbrać wersję nauki z GW.
      Ale każdy sam wybiera jak widać. Jedni świadomie, drudzy nie.
      • dexxton Re: jestem zaskoczony, że nie komentujecie 19.09.13, 02:26
        > dowody naukowe opierają się na obliczeniach i empirii.

        W pełni nie zgadzam. Problem w tym, że w temacie słynnej symulacji nikt nie pokazał obliczeń, a jedynie wyniki. Takie potraktowanie sprawy w żadnym razie nie kwalifikuje się do miana podejścia naukowego. en.wikipedia.org/wiki/Scientific_method

        "Scientific inquiry is generally intended to be as objective as possible in order to reduce biased interpretations of results. Another basic expectation is to document, archive and share all data and methodology so they are available for careful scrutiny by other scientists, giving them the opportunity to verify results by attempting to reproduce them. This practice, called full disclosure, also allows statistical measures of the reliability of these data to be established (when data is sampled or compared to chance)."

        Lud smoleński z zapałem żongluje terminami "nauka" i "naukowiec", najwyrażniej nie wiedząc co te terminy naprawdę oznaczają. Ale pogarda dla wykształcenia niestety w dłuższym okresie zawsze się zemści i osobiście sądzę, że "zamach" zamiast katapultować PiS do władzy, stanie się jego gwoździem do trumny.
        • bagracz Re: jestem zaskoczony, że nie komentujecie 19.09.13, 11:49
          Zdaje się, że dość jasno napisałem, że nie interesują mnie personalia i to co mainstram ma w tej kwestii do powiedzenia. Nie słyszałem, żeby ci trepowani przez GW naukowcy chcieli utajniać obliczenia, więc nie pisz ciągle tych samych głupot, podpierając sie jakimś, niby naukowym, ściemnianiem. Paszkwil w GW jest tak jasny jak i jego cele. Nauka nie ma z tym nic wspolnego, wiec o co te pretensje?
          • jeepwdyzlu wyszkolona agentura? 19.09.13, 13:48
            Nie słyszałem, żeby ci trepowani przez GW naukowcy chcieli utajniać obliczenia,
            -----------
            a jednak
            ukryli swoją wiedzę przed prokuratorami, opowiadali coś lataniu jako psaażerowie, klejeniu modeli, licencjach na programy...
            Rozumiem, że to gra operacyjna?
            jeep
            • bagracz Re: wyszkolona agentura? 19.09.13, 14:47
              Czy ja nie pisałem, że nie interesują mnie gazetowe bzdety?
              Ja w nie wierzysz to sobie wierz. Mnie w to nie mieszaj bo mam takich rewelacji juz serdecznie dosc
            • przycinek.usa Re: wyszkolona agentura? 20.09.13, 05:02
              Zaraz, a czytal to:

              "Maciej Lasek ma wprawdzie przygotowanie teoretyczne i doświadczenie w sprawach lotniczych, ale krytykę ekspertów Macierewicza zaczął od wspomnienia, że w młodości wykonywał modele samolotów – dokładnie tak jak Obrębski. Nie potrafi też wytłumaczyć błędu w pomiarach brzozy."

              www.naszdziennik.pl/polska-kraj/54329,lasek-katastrof-nie-badalem.html
    • glupi_jasio Re: jestem zaskoczony, że nie komentujecie 19.09.13, 15:19
      Hm, dla mnie to jest dość skandaliczny występ tercetu: Lasek i ska, Kublik i ska, prokuratorzy i ska, polegający na takiej (parszywej) obróbce zeznań (które są zawsze poufne, nota bene), żeby zniszczyć wizerunek trzech profesorów, którzy próbują patrzyć na ręce millerowcom i prokuratorom.

      Jak się nad tym zastanowić, to jest to rzecz bez precedensu, że przedstawiciele państwa razem z prywatną "specjalnej troski", gazetą, usiłują w ten sposób zniszczyć wizerunek swoich krytyków, nota bene, wspierających stronę poszkodowaną w katastrofie smoleńskiej.

      Państwo Tuska broni się przed swoją odpowiedzialnością za bezpieczeństwo lotu 10 kwietnia i za parodię śledztwa i badania sprawy, niszcząc wizerunek krytyków za pomocą takich numerów. Wg mnie, skala tego dziadostwa jest trudna do przecenienia. To jest big picture.

      Jeśli idzie o samych zaatakowanych profesorów, to jasno widać z treści zeznań, że każdy z nich wskazał na pewne elementy sprawy (dotyczące uszkodzeń materiałów, czy też symulację zderzenia skrzydła z brzozą), które, ich zdaniem, nie zgadzają się z oficjalnym scenariuszem. Nie są to dowody zamachu, ale też nie sądzę, by można było zdyskredytować te opinie za pomocą takiego skandalicznego paszkwilu, jaki został zmontowany i rozpropagowany przez rządowe przekaziory. Jedyną właściwą odpowiedzią na merytoryczne opinie uczonych tej rangi, jest przedstawienie ekspertyz dotyczących wskazywanych przez nich problemów, najlepiej w oparciu o badania empiryczne na elementach rozbitego samolotu.

      Bez wątpienia, tak skandaliczne nadużycie, jakim jest publikacja spreparowanych tak, by zdeprecjonować, urywków poufnych zeznań, wskazuje na to, że strona, która posunęła się do tak dziadowskich metod, ma bardzo dużo do ukrycia i bardzo mało na swoją obronę w dziedzinie merytorycznej.

      Takie jest moje zdanie na ten temat.

      • dexxton Jakiej rangi? 19.09.13, 23:49
        Przewodniczący zespołu eksperckiego to adiunkt, czyli w sumie... nikt, wkład Biniendy w badania nad katastrofą Columbi był tak znaczny, że nie ma go na liście autorów badań na którą załapało się kilkaset osób, w tym gość, który zrobił stronę internetową smile No ale jak Macierewicz powiedział, że są wybitni to pewnie musowo tak jest, prawda?
        • przycinek.usa Re: Jakiej rangi? 20.09.13, 05:00
          posluze sie cytatem:


          "Jacy eksperci badali brzozę – nie wiadomo.
          Jacy eksperci mierzyli brzozę i się pomylili prawie o dwa metry – nie wiadomo.
          Jacy eksperci obliczyli, że brzoza mogła ściąć skrzydło – nie wiadomo.
          Jacy eksperci badali wrak – nie wiadomo.
          Jacy eksperci przeprowadzali badania na obecność trotylu – nie wiadomo.
          Jacy eksperci badali oryginały czarnych skrzynek – nie wiadomo, prawdopodobnie żadni.
          Jacy eksperci rozpoznali głos generała Błasika – nie wiadomo.
          Jacy eksperci dokonywali oględzin miejsca katastrofy – nie wiadomo.
          Jacy eksperci byli przy sekcjach zwłok – już wiadomo, że żadni.

          Ktokolwiek widział, ktokolwiek zna jakiegoś eksperta od Laska, który by stanął i powiedział – ja mierzyłem, ja obliczyłem, ja analizowałem, ja badałem?
          Nie jest w związku z tym możliwa konfrontacja ekspertów Laska i ekspertów Macierewicza, bo Lasek żadnych ekspertów nie ma."

          www.naszdziennik.pl/polska-kraj/54287,ktokolwiek-wie-cos-o-ekspertach-laska.html
          • dexxton Re: Jakiej rangi? 20.09.13, 11:56
            Sądzę, że prace zespołu Laska da się obronić, ale to nie ten temat. Tematem są zaszczepiona w głowach ludu smoleńskiego wiara w to, że Macierewicz wziął sobie do roboty specjalistów najwyższej klasy. Otóż nie wziął, choć oczywiście mogł. Mógł zamówić szereg analiz po prostu na rynku, mógł dać zarobić prawdziwym specjalistom od badania katastrof, takich z USA mającym w CV konkretne rzeczy na ten temat nie będące naciąganym samochwalstwem(sprawa Binienda/Columbia). Byłby z tym tylko jeden problem. Nie mógłby być wtedy pewien wyniku smile
        • bagracz Re: Jakiej rangi? 20.09.13, 05:53
          No i po co było udawać, że interesuje Cię coś więcej niż rozważania z magla, które serwuje Ci GW?
          • jeepwdyzlu przez chwilę naiwnie sądziłem 20.09.13, 10:52
            że niektórzy z Was myślą
            ale nie - skoro fakty Wam nie pasują - tym gorzej dla faktów
            Powinniście zmienić nazwę forum - nie "polityka i gospodarka"
            tyle "zakompleksiona klientela PIS"

            Wszystko wiecie o nazwach środków wybuchowych, brzozach i zamachach...
            Skąd? od tych fachowców od sklejania modeli
            To już wolę komisję Anodiny nie Millera

            przycinek - dzięki za umożliwienie mi pisania tutaj, ale korzystać nie będę...
            Towarzystwo mi nie odpowiada.
            Żegnam.
            jeep
            • sowietolog1 JwD, albo masz jaja, albo nie masz, i skarżysz się 20.09.13, 15:14
              moderacji niczym na forum Militaria...
              Powtarzam; przeczytaj tutejszy mój wpis. Nas to odróżnia od Was, iż Was interesują personalia i gierki propagandowe, a nas FAKTY. A fakty są takie, że minęły 3 lata, a rzetelnego śledztwa jak nie było, tak i nie ma. Wszystko co mówiono od samego początku, było kłamstwem, dowody są świadomie niszczone przez Rosjan, a Polacy nie interweniują. Pomoc NATO i Izraela została odrzucona. I nawet downy w zespole Macierwicza powyższego nie zmienią. Dlaczego zatem układ rządowo-medialny poświęca tyle czasu i energii na atak na Macierwicza?
              • jeepwdyzlu nie ryczę, tylko zabieram zabawki :-) 20.09.13, 15:46
                e tam
                Ty myślisz, że tam planowanie makiaweliczne
                a tam w rządzie i zapleczu proste głąby są
                któryś z adwokató coś nagrał, coś puścił w eter, media się rzuciły a Ty to nazywasz przemyślanym atakiem. W PO nic nie jest przemyślane...

                Co do tego forum - obiecałem przycinkowi, że nie będą tu pyszczył a słowo ważne dla mnie jest...
                Zresztą ja się nie domagam interwencji, raczej mnie dziwi jednostronność opinii. Tu jest towarzystwo wzajemnej adoracji, a to nie dla mnie....
                jeep
                • dorota_333 Nieustraszeni pogromcy wampirów 20.09.13, 16:12
                  Spójrz na to z innej strony: pisanie tutaj ma sens o tyle, że pozwala czasem wbić osinowy kołek w ten obłęd, który się odradza... Jest to maleńki wkład w to, żeby wielbiciel Che Guevary o oczach szaleńca i jego skrajnie cyniczny pryncypał nie doszli do władzy.

                  Jeżeli to zbyt brutalne porównanie, to pomyśl o wbijaniu szpileczki w balon. Warto.
                  • bagracz Re: Nieustraszeni pogromcy wampirów 20.09.13, 16:29
                    Poczucie misji. Mogłem się spodziewać. Zabawne, jak wszystko wskakuje na swoje miejsca smile
                    • dexxton Re: Nieustraszeni pogromcy wampirów 20.09.13, 18:29
                      Jakby dorota zaprezentowała objętność to też by wskoczyło. Tak już jest ze zwolennikami teorii spiskowych, że wszystko potrafią dopasować i w stwierdzić, że jest za duże za małe lub za akuratne.
                      • bagracz Re: Nieustraszeni pogromcy wampirów 20.09.13, 21:26
                        Rewelacyjny opis własnego sposobu argumentowania. Widać, że wiesz o czym piszesz smile
                        Jak chcesz być traktowany poważnie, musisz przestać myśleć medialnymi szablonami. TV nie da się poważnie traktować. Tzw. zwolennik teorii spiskowych to też taki medialny szablon. Jeppwdyzlu widzi wyszkoloną agenturę w ekspertach Maciarewicza ale to nie oznacza jeszcze, że jest ZTS. Wiesz dlaczego. Ale nie potrafisz tego przyznać. I to jest właśnie Twój problem.
                        • dexxton Re: Nieustraszeni pogromcy wampirów 20.09.13, 23:16
                          Na razie, to musicie przyjąć na klatę to, że rektorzy dwóch najlepszych uczelni technicznych również myślą medialnymi szabonami. Ale nie bój się, pewnie już niebawem GP znajdzie im kolegę wujka z SB i będziecie mogli sobie dalej "niezależnie" myśleć w wiadomy sposób.
                          • bagracz Re: Nieustraszeni pogromcy wampirów 21.09.13, 07:04
                            Dalej robosz uniki. Twoj wybor. Co do klaty. Duzi chlopcy juz wiedza ze tzw autorytety to jeszcze jeden sposob na manipulowanie spoleczenstwem. W PRL rektorzy byli przekonani o wyzszosci socjalizmu. Dzis mnostwo tzw naukowcow napisze dowolne bzdury jesli im sie tylko to oplaci. Zaczales od tego ze zgadzasz sie ze autorytet w nauce to bzdira. A teraz ciagle sam temu przeczysz. Dlaczego? Bo tak ci wygodnie.
                • przycinek.usa Re: nie ryczę, tylko zabieram zabawki :-) 21.09.13, 06:39
                  to nie jednostronnosc opinii, tylko odmienna ocena faktow

                  jednostronnosc opinii bylaby, gdyby samolot nie rozlecial sie w powietrzu, co sila rzeczy nie moglo nastapic samo z siebie

                  jesli widzimy dowody na to, ze samolot stracil kawal statecznika przed szosa - to sila rzeczy nie mogl tego statecznika stracic od uderzenia w ziemie, co nastapilo DUZO dalej.

                  Nikt dotad nie wyjasnil tego - jak ten statecznik sie urwal - co wiecej - Lasek i reszta spolki finansowanej przez Tuska - skwapliwie wpisala w raport polozenie statecznika po przesunieciu do przodu.

                  Oprocz tego dowodu moglbym wrocic pamiecia do pozostalych kilku tysiecy postow ze starych dyskusji - tylko po co?

                  W koncu tutaj na forum jest towarzystwo wzajemnej adoracji przeciwnikow koncepcji zamachowej, ktorzy na dodatek unikaja patrzenia na dowody, nawet wtedy, kiedy mowi o nich prokuratura wojskowa w swoich komunikatach.
                  • dexxton Re: nie ryczę, tylko zabieram zabawki :-) 23.09.13, 20:39
                    > jesli widzimy dowody na to, ze samolot stracil kawal statecznika przed szosa

                    Gorzej jeśli ich ne widzimy. Ech, przecinku, prezentujesz postawy bardzo typowe dla wielbcieli spiskononsensów. W tym konkretnym przypadku wymyślasz sobie sam coś, na co nie ma żednego potwiedzenia w rzeczywistości, a potem masz pretensje do całego świata, że nie wyprowadził Cię z błędu, no i sądzis,ze że to milczenie czegoś dowodzi. Otóż powiem Ci to samo co bargaczowi: W najlepszym razie dowodzi, że czytający są po prostu litościwi. Ale szcześliwie ruchawka w mediach świadczy o tym, że litość dla ZP też ma swoje granice.
          • dexxton Re: Jakiej rangi? 20.09.13, 18:26
            Bardziej od GW interesuje mnie stanowisko AGH i PW:

            wyborcza.pl/1,75478,14641921,AGH_i_Politechnika_Warszawska__Ronda_i_Obrebski_sa.html
            Jasiu, wygląda na to, ze instytucje, które "naukowcom tej rangi." nadały tę rangę stanowczo się odstosunkowały od wyczynów swoich pracowników. Nie one pierwsze: fizyka-smolenska.salon24.pl/508895,38-jak-dr-nowaczyk-i-szef-zp-wykiwali-prof-lakowicza
    • dexxton Re: jestem zaskoczony, że nie komentujecie 21.09.13, 02:51
      W sumie nie ma co komentować, to już chyba desperacja:
      wywczas.salon24.pl/535338,obrebski-i-ronda-z-powrotem-do-prokuratury
      • mazzeratti Opinie, opinie... 24.09.13, 13:58
        dexxton napisał:
        > W sumie nie ma co komentować, to już chyba desperacja:
        To już tylko Twoje opinie, którym za pomocą emfatycznych przymiotników starasz się nadawać pozory faktów objawionych.

        Osobiście nie wiem, czy zamach był czy nie - mogę tylko skłaniać się do pewnych tez na bazie faktów - na ile to możliwe, ale zazwyczaj na bazie opinii, które uznaję za mniej lub bardziej prawdopodobne. Na bazie opinii, gdyż rząd polski (mniejsza o to czy celowo czy nie) nie jest w posiadaniu żadnych głównych dowodów, które mógłby ktoś znający się na rzeczy zbadać.
        Stąd, naśmiewanie się z ludzi, którzy na podstawie kilkucentymetrowych przemyconych kawałków wraku, próbują opisać według swojej najlepszej wiedzy co tam się mogło stać, jest dla mnie objawem elementarnej głupoty.
        Ale, aby była jasność - o tą głupotę nie podejrzewam bynajmniej pracowników Gazety Wyborczej.
        Już piszę dlaczego, za Gazetą Wyborczą
        -> UWAGA smile
        14 tys z 30 tys członków PO (50% tych, którzy zgodzili się podać te dane) ma wykształcenie podstawowe -> link

        I bynajmniej nie chodzi mi tutaj o tą przerażającą liczbę (dobry temat na osobną dyskusję) ale o fakt, że ludzie z Gazety Wyborczej publikują te dane bez żenady - WSZEM I WOBEC.
        O czym to świadczy? Według mnie o tym, że dysponując dużo większą wiedzą od Twojej pokazują swój pogardliwy stosunek do idiotów, którzy wierzą w ich kłamstwa. Oni, jako cyngle, po prostu gardzą polską hołotą. Myślę wręcz, że oni gardzą ogólnie Polakami i ich państwem.

        Łapiesz?
        • dexxton Re: Opinie, opinie... 24.09.13, 20:24
          Waga i "główność" dowodów zależą zawsze od konkretnego przypadku. Tutaj akurat nie potrzeba ich zbyt wiele, to nie Lockebie.Z tym "opiniowaniem" też bym nie przesadzał, bo zaraz posadzimy obok wróżbitę lub babkę-zielarkę obok doktora fizyki lub medycyny i na podstawie głosowania prowadzonego wśród zabobonnej ludności wiejskiej będziemy ustalać który z nich powinen opracowywać normy nauczania dla inżynierów lub lekarzy. To jest scenariusz, który marzy się Macierewiczowi, scenariusz gorszy od średniowiecza i procesów czarownic, bo tak logika była pokrętna, ale... była.
          • tartaczek Re: Opinie, opinie... 24.09.13, 22:32
            Babka-zielarka ,a wlascieie jej wiedza akurat by sie przydala na studiach medycznych. Przedmiot o nazwie ziololecznictwo zostal wycofany z programu studiow ze szkoda dla pacjentow.Babki-zielarki i ich wiedza od zawsze byly sola w oku roznych takich dbajacych o dobro ludzkosci.
            • dexxton Re: Opinie, opinie... 24.09.13, 22:50
              Tak, tak. I za naszych pradziadków ludzie żyli po sto lat i na raka tak nie chorowali. Spoko. Choć rzeczywiście może nieco skrzywdziłem akurat ziołolecznictwo jako takie, miałem raczej na myśli gusła, zabobony i wszelakiej maści znachorów-oszustów.
    • klip-klap Re: jestem zaskoczony 24.09.13, 20:07
      Ze ktos sie jeszcze tym podnieca?
      Ta sprawa nie ma szans na porzadne wyjasnienie, dopoki znajduje sie miedzy pis a po. Dla nich to wymarzony temat zastepczy.
    • pawel-l Re: jestem zaskoczony, że nie komentujecie 28.09.13, 17:18
      Bloger Peemka zadał sobie trud rzeczowego porównania naukowych dokonań członków zespołów Laska i Macierewicza. Wyniki tego porównania są co najmniej interesujące w kontekście nagonki jaka w ostatnim czasie przetoczyła w rządowych mediach, a dotyczyła rzekomej niekompetencji naukowców współpracujących z komisją parlamentarną.

      Bloger wykorzystał bazy danych Scopus i ISI. Dla łatwiejszego porównania znaczenia publikacji poszczególnych naukowców podał także współczynnik Indeksu H. Wyniki za ostatnie 16 lat są następujące:

      1) Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego:
      - dr Maciej Lasek: Publikacje - 0, Cytowania - 0, H-index - 0.
      - Prof. Ryszard Krystek: Publikacje - 0, Cytowania - 0, H-index - 0.
      - dr Sławomir Michalak: Publikacje - 0, Cytowania - 0, H-index - 0.
      - dr Stanisław Żurkowski: Publikacje - 0, Cytowania - 0, H-index - 0.

      2) Współpracownicy Zespołu Parlamentarnego:
      - Prof. Wiesław Binienda: Publikacje - 95, Cytowania - 455, H-index - 10.
      - Prof. Jacek Rońda: Publikacje - 15, Cytowania - 69, H-index - 4.
      - Dr Gregory Szuladziński: Publikacje - 18, Cytowania - 7, H-index - 1.
      - Prof. Kazimierz Nowaczyk: Publikacje - 29, Cytowania - 855, H-index - 13.

      Na marginesie powyższego warto zauważyć, że eksperci, którzy wyjaśnili przyczyny katastrof samolotów Ił-62 ("Kopernik") w 1980 roku oraz Ił-62M ("Tadeusz Kościuszko") w 1987 roku, nie byli specjalistami od latania, a od metalurgii. To samo zauważył Prof. Michał Kleiber z Polskiej Akademii Nauk: "Powstaje pytanie, czy doświadczenie w badaniu wypadków lotniczych jest niezbędnym wymogiem, by móc zajmować się sprawą. Znam przypadki różnych katastrof lotniczych i tam o ekspertyzy proszono osoby, które nigdy nie miały z tym do czynienia. Piloci nie mogą decydować o tym, czy brzoza może przeciąć skrzydło. Muszą uczestniczyć w tym eksperci od badań materiałowych czy dynamiki uderzeń."
      • dexxton Re: jestem zaskoczony, że nie komentujecie 28.09.13, 22:19
        Prof. Kazimierz Nowaczyk

        Przecież facet jest adiunktem, jakby ktoś nie wiedział to jest to taki cieć, pracownik pomagący prawdziwym naukowcom, którym Nowaczyk przestał być w głębokich latach 90' kiedy to publikował po raz ostatni. Zresztą nie wiem czy uczy, jego szef się cokolwiek wkurzył, kiedy Macierewicz próbował stworzyć wrażenie, że w jakimś tam stopniu wspiera bajdurzenie smoleńskie swojego pracownika.

        A porównanie jest w ogóle od czapy. Sprawdzacie może przed wejściem do samolotu ile cytowań ma pilot, albo jaki H-index miał konstruktor silnika?
        • glupi_jasio Re: jestem zaskoczony, że nie komentujecie 30.09.13, 00:46
          dexxton napisał:

          > Prof. Kazimierz Nowaczyk
          >
          > Przecież facet jest adiunktem, jakby ktoś nie wiedział to jest to taki cieć, pracownik pomagący prawdziwym naukowcom,

          Tak mówiąc między nami, to raczej chrzanisz.


          którym Nowaczyk przestał być w głębokich
          > latach 90' kiedy to publikował po raz ostatni.

          A to, z kolei, to najzwyklejsze kłamstwo. Kazimierz Nowaczyk ma publikacje z 2008, 2009, 2010, 2011, 2013 (głębiej nie sprawdzałem).


          > Zresztą nie wiem czy uczy, jego
          > szef się cokolwiek wkurzył, kiedy Macierewicz próbował stworzyć wrażenie, że w
          > jakimś tam stopniu wspiera bajdurzenie smoleńskie swojego pracownika.

          Zdenerwował się, pod wpływem stosownie wyprofilowanych donosów z Polski. Ubeckie zwyczaje wiecznie żywe w gronie zwolenników PO.

          >
          > A porównanie jest w ogóle od czapy. Sprawdzacie może przed wejściem do samolotu
          > ile cytowań ma pilot, albo jaki H-index miał konstruktor silnika?

          He, he, o ile mnie pamięć nie zawodzi, to wprowadzenie tych miar do debaty o Smoleńsku, zawdzięczamy niejakiemu Artymowiczowi. Pech chce, że ulubione miary Artymowicza zostawiają Laska na lodzie, natomiast całkiem nieźle służą Nowaczykowi.

          A serio mówiąc, pomimo, że dorobek naukowców związanych z Zespołem Macierewicza znacznie przewyższa dorobek członków Zespołu Laska, to znacznie istotniejsze jest to, że współpracownicy Zespołu Parlamentarnego faktycznie podjęli badania sprawy katastrofy smoleńskiej. Komisja Mllera / Zespół Laska, zasadniczo, podpisali raport putinowskiego MAK.
          • dexxton Re: jestem zaskoczony, że nie komentujecie 30.09.13, 21:57
            > Tak mówiąc między nami, to raczej chrzanisz.

            Tak nie tylko między nami: pl.wikipedia.org/wiki/Adiunkt .
            "W przeciwieństwie do samodzielnych pracowników nauki określani są czasem mianem pomocniczych pracowników nauki."

            Jeśli chodzi o publikacje, to miałem na myśli SAMODZIELNE publikacje. Bo to, że ktoś szerzej zacytował i wziął na współautora raczej dużej pracy badawczej nie wymaga. Jak popatrzysz po dorobku Biniendy zobaczysz ten sam syndrom, gość regularnie pompuje sobie statystyki podpisując się pod pracami swoich studentów. Pod moimi też kilka osób się podpisało, więc można powiedzieć, że znam temat jakby z autopsji smile

            > Zdenerwował się, pod wpływem stosownie wyprofilowanych donosów z Polski. Ubeckie zwyczaje wiecznie żywe w gronie zwolenników PO.

            Z tego co wiem, zdenerwował się dopiero po lekturze niusów w niezaleznej/GP. Pewnym zdziwieniem jest dla mnie to, że tak nisko cenisz media Sakiewicza/PiS

            > He, he, o ile mnie pamięć nie zawodzi, to wprowadzenie tych miar do debaty o Smoleńsku, zawdzięczamy niejakiemu Artymowiczowi.

            Tak i do pomiaru jakości pracy naukowców miary te są przydatne, nijak mają się do ekspertów, których wiedza i doświadczenie pochodzi z innego źródła.
            • mazzeratti Wielkie Zero 30.09.13, 22:33
              dexxton napisał:

              > Jeśli chodzi o publikacje, to miałem na myśli SAMODZIELNE publikacje. Bo to, że
              > ktoś szerzej zacytował i wziął na współautora raczej dużej pracy badawczej nie
              > wymaga. Jak popatrzysz po dorobku Biniendy zobaczysz ten sam syndrom, gość
              > regularnie pompuje sobie statystyki podpisując się pod pracami swoich studentów.

              Ale wyjaśnij proszę - dlaczego liczą się tylko SAMODZIELNE publikacje?
              Z tego co piszesz wynika, że studenci biją doktorów i profesorów na głowę a ci ostatni to przygłupy pompujące sobie statystykę za pomocą biednych studentow.
              Pomijając żenujący poziom argumentacji - problem polega na tym, że Twoi pupile nie mają nawet co pompować. Zero pozostaje zawsze zerem a napompowane staje się WIELKIM ZEREM.


              > Tak i do pomiaru jakości pracy naukowców miary te są przydatne, nijak mają się
              > do ekspertów, których wiedza i doświadczenie pochodzi z innego źródła.

              Proszę - rzuć trochę tych pereł przed wieprze i podaj owe źródła wiedzy i doświadczenia Laska i jego ferajny.
              • dexxton Re: Wielkie Zero 30.09.13, 22:46
                To wiedza ogólnie dostępna, ale oczywiście co mogą znaczyć wymagania stawiane pilotom doświadczalnym I klasy naprzeciw wielu godzinom obserwacji skrzydła przez okienko w kabinie pasażerskiej smile

                I oczywiście liczą się nie tylko samodzielne publikacje, są obszary nauki, w których ciężko coś zrobić samemu od A do Z, niemniej recydywa jest podejrzana smile Ot, po prostu są promotorzy, którzy wręcz wymagają od swoich magistrantów/doktorantów napisania artykułu do którego ładują się z butami jako współautorzy, często nawet go nie czytając a jeszcze częściej nie rozumiejąc do końca o co w nim chodzi.

              • dexxton Re: Wielkie Zero 30.09.13, 22:48
                > Z tego co piszesz wynika, że studenci biją doktorów i profesorów na głowę

                Zdarza się, szczególnie w Polsce. Jeśli to kwestionujesz to znaczy, że nigdy niczego nie studiowałeś. smile
                • mazzeratti Re: Wielkie Zero 30.09.13, 23:24
                  dexxton napisał:

                  > To wiedza ogólnie dostępna,
                  A to w związku z czym?

                  > ale oczywiście co mogą znaczyć wymagania stawiane
                  > pilotom doświadczalnym I klasy naprzeciw wielu godzinom obserwacji
                  > skrzydła przez okienko w kabinie pasażerskiej smile
                  Widzę, że jak brakuje argumentów to muszą wystarczyć szyderstwa.

                  > I oczywiście liczą się nie tylko samodzielne publikacje,
                  Punkt dla mnie.
                  - a to poniżej kompletnie o niczym nie świadczy -> czysta spekulacja
                  > są obszary nauki, w
                  > których ciężko coś zrobić samemu od A do Z, niemniej recydywa jest podejrzana smile
                  > Ot, po prostu są promotorzy, którzy wręcz wymagają od swoich magistrantów
                  > doktorantów napisania artykułu do którego ładują się z butami jako współautorzy,
                  > często nawet go nie czytając a jeszcze częściej nie rozumiejąc do końca o co w
                  > nim chodzi.

                  > > Z tego co piszesz wynika, że studenci biją doktorów i profesorów na głowę
                  > Zdarza się, szczególnie w Polsce. Jeśli to kwestionujesz to znaczy, że nigdy ni
                  > czego nie studiowałeś. smile
                  Żenujący argument ale ksero dyplomu mogę podesłać - nie ma problemu.
                  To co piszesz jest kolejną spekulacją (co sam podkreślasz), z której to kolejny raz próbujesz wywieść regułę.
                  I w tym momencie zakończę zakładając, że zrozumiałeś co napisałem.
            • glupi_jasio Re: jestem zaskoczony, że nie komentujecie 01.10.13, 09:02
              dexxton napisał:

              > > Tak mówiąc między nami, to raczej chrzanisz.
              >
              > Tak nie tylko między nami: pl.wikipedia.org/wiki/Adiunkt .
              > "W przeciwieństwie do samodzielnych pracowników nauki określani są czasem mianem pomocniczych pracowników nauki."
              >

              Tja, wiki pisze, że "są czasem określani". A ty napisałeś jeszcze inaczej: "taki cieć". Szkoda gadać ze ślepym o kolorach.


              > Jeśli chodzi o publikacje, to miałem na myśli SAMODZIELNE publikacje. Bo to, że
              > ktoś szerzej zacytował i wziął na współautora raczej dużej pracy badawczej nie
              > wymaga.

              No, mówię przecież, że ze ślepym o kolorach nie da się rozmawiać. Wyssałeś z palca arbitralne kryterium nigdzie nie stosowane. Po prostu nakłamałeś, że Kazimierz Nowaczyk od dawne nie publikuje,

              Jak popatrzysz po dorobku Biniendy zobaczysz ten sam syndrom, gość reg
              > ularnie pompuje sobie statystyki podpisując się pod pracami swoich studentów. P
              > od moimi też kilka osób się podpisało, więc można powiedzieć, że znam temat jak
              > by z autopsji smile
              >


              Kolejne pomówienie, tym razem wobec Biniendy, zwyczajnie nie masz pojęcia o tym, jak wygląda organizacja badań.



              > > Zdenerwował się, pod wpływem stosownie wyprofilowanych donosów z Polski.
              > Ubeckie zwyczaje wiecznie żywe w gronie zwolenników PO.
              >
              > Z tego co wiem, zdenerwował się dopiero po lekturze niusów w niezaleznej/GP. Pe
              > wnym zdziwieniem jest dla mnie to, że tak nisko cenisz media Sakiewicza/PiS
              >

              Dobrze, że napisałeś "z tego co wiem".

              > > He, he, o ile mnie pamięć nie zawodzi, to wprowadzenie tych miar do debat
              > y o Smoleńsku, zawdzięczamy niejakiemu Artymowiczowi.
              >
              > Tak i do pomiaru jakości pracy naukowców miary te są przydatne, nijak mają się
              > do ekspertów, których wiedza i doświadczenie pochodzi z innego źródła.

              smile))

              Jak Kali komuś ukraść krowę, to dobrze, jak Kalemu ukraść, to źle.

              Był tu kiedyś taki troll, ostatnio pod nickiem not so fast, chyba, czy to może byłeś ty, czy tylko jesteście z tej samej hodowli?
          • dexxton Stosownie wyprofilowany donos 01.10.13, 02:20
            Tytułem uzupełnienia zamieszczam maila przełożonego Nowaczyka. Koniecznie musisz coś jeszcze napisać o tych ubeckich metodach, jasiu! Bo chyba nie musze wspominać, że z artykułów niezależnej w sposób tajemniczy znikają poszczególne zdania i akapity niczym osoby na zdjęciach ze Stalinem.


            I received some disturbing information linking my name with Dr. Nowaczyk and the plane crash. I am sending the note below to as many people as I can. Please forward as you find appropriate. Thank You.

            Joe Lakowicz

            re: niezalezna.pl/41411-posel-macierewicz-w-usa

            To whom it may concern,

            The article gives the impression I am involved in this investigation. I am in no way involved in this. I instructed Mr. Nowaczyk to always say he was speaking only for himself, not my University, not my lab and not for me. I was asked to meet with MR. Macierewicz on a hours notice. I agreed to do so to be polite. I now feel this meeting was requested just for this purpose to say I am involved, which is a set up. I have never had any part in this investigation.

            I request a correction or retraction be published immediately to correct this misleading article. The retraction should mention that Dr Lakowicz and the University of Maryland are not involved in this topic in any way. Thank you.

            Joseph Lakowicz, University of Maryland.
            • glupi_jasio to jest odpowiedź 01.10.13, 09:04
              Informację o samym donosie masz w nagłówku tego listu.
              • dexxton Re: to jest odpowiedź 01.10.13, 10:37
                W nagłówku jest tylko link do niezaleznej. To może być mail zarówno od kolegi, sympatyka PiS lub po prostu kogoś kto lubi sprawdzać informacje podawne przez media Sakiewicza. Skąd więc wnioskujesz, że to donos? BTW, gdyby ktoś chciał do prof. Lakowicza donosić to w ciągu ostatnich 2 lat miał dużo więcej okacji, bo wygląda na to, że jego pracownik po prostu nie posłuchał tego polecenia:

                I do not approve of Nowaczyk's work on this but I cannot control what he does as an individual. I previously told Nowaczyk on several occasions that he was not allowed to mention my name, my lab or the university about this matter when speaking or writing about the crash. I instructed him to start any discussion or talk with a statement that he was giving his own opinions, not those of the university or myself. I stated this forcefully and without ambiguity on several occasions.

                Strasznie się obchodzą z tymi "wybitnymi naukowcami z USA", prawda? Zupełnie jakby Nowaczyk był raczej takim chłopcem do "przynieś, wynieś, pozamiataj" a nie równym partnerem... Gdy sprawdzimy czym faktycznie w prof. Lakowicza zajmuje/zajmował się asystent Nowaczyk to już wszystko wiadomo: admininistracja siecią komputerową, www, prowadzenia zajęć z obsługi sprzetu badawczego dla studentów. Czyli cieciowanie. Lepsze ciut, bo naukowe i u naukowców, ale z samą nauką działalnośc nie ma nic wspólnego.

                • dexxton No i Nowaczyk poleciał... 21.10.13, 22:07
                  natemat.pl/79213,prof-kazimierz-nowaczyk-zwolniony-z-uniwersytetu-w-maryland-przez-redukcje-etatow-czy-oszukanie-szefa-w-sprawie-katastrofy
                  Antoni przygarnie?
    • jeepwdyzlu podsumowanie dość brutalne niestety 30.09.13, 15:13
      11 dni pałowania i zero argumentów
      Nie odnieśliście się do skompromitowania się - samemu i na własne życzenie - panów ekspertów..
      Nie są ekspertami od lotnictwa? Nie szkodzi, mają cytowania.
      Atakuje ich Wyborcza?
      No jasne - to dowód że mają rację!
      Nie macie zaufania do tysięcy funkcjonariuszy własnego Państwa - bo jeśli to zamach - wiedziałoby o tym tysiące osób z dziesiątków instytucji. I wszędzie tam pachołki Rosji i zdrajcy.
      Rozumiem, że wyje baliś cie na śmietnik swoje prawa jazdy, dyplomy, że wasze dzieci uczycie po domach i nie wysyłacie do wrażych reżimowych szkół?
      Chleb tez sami pieczecie, bo przecież może byc z ruskiej mąki!

      Powiem krótko: sami jesteście RUSKIMI agentami, bo ten bełkot jest tylko sowietom na rękę...
      Że co? Że z niewiedzy i głopty tak robicie?
      Tym gorzej dla was...

      jeep
      • dorota_333 Naruszasz absolutne tabu 30.09.13, 16:47
        > Powiem krótko: sami jesteście RUSKIMI agentami, bo ten bełkot jest tylko sowiet
        > om na rękę...
        To niestety prawda, ale to jednocześnie ostatnia rzecz, jaką "zdradzeni o świcie" chcieliby przyznać: ciągłe zamieszanie wokół katastrofy smoleńskiej jest bardzo na rękę Rosji.

        Zasada "divide et impera" nie straciła na aktualności. Jarek pewnie ma tego świadomość, ale myśli wyłącznie o budowaniu swojego elektoratu.

        No i nigdy nie wyjaśniono pewnej rzeczy: dlaczego Rosja udostępniła Radiu Maryja nadajniki w okręgu kaliningradzkim.

        No, a teraz nastąpi wściekły atak Jasia wink
      • mazzeratti Jak dla mnie - 9 w skali Niesioła 30.09.13, 22:58
        jeepwdyzlu napisał:

        > 11 dni pałowania i zero argumentów
        > Nie odnieśliście się do skompromitowania się - samemu i na własne życzenie -
        > panów ekspertów..

        Mocne! Dopiero "dostrzegłem", tę kompromitującą moc argumentów.
        Od początku byłeś ostry jak brzytwa - mam na myśli tą perełkę w dyskusji, którą zacząłeś wątek:

        "jestem zaskoczony, że nie komentujecie
        występów "ekspertów" Macierewicza...
        Telewizory się Wam popsuły? Sieci nie ma w domu i pracy? Gazet do kiosków nie dowieźli?
        jeep"

        Dziwię się, że ktoś odpowiedział na Twoje zaczepki.
        Ale w jednym się z Tobą zgadzam - "wszystko" "jasne" i "nie ma" o czym dyskutować.
        Pozostaje tylko wsłuchać się w klasyka dyskusji na argumenty:

      • glupi_jasio tja... 01.10.13, 09:36
        Jak ja lubię takie akcje, jak ten wątek wink

        Wpada taki z pretensjami i zażaleniami na to, co ludzi myślą, by za chwilę zgłaszać jeszcze większe, że nie myślą tak jak on wink

        No, zabawne to jest dosyć wink

        jeepwdyzlu napisał:



        > Nie odnieśliście się do skompromitowania się - samemu i na własne życzenie - pa
        > nów ekspertów..

        Bo oni się nie skompromitowali.

        > Nie są ekspertami od lotnictwa?

        Wypowiadali się o tym, a czym się znają, to jest wytrzymałości materiałów i możliwości wybuchu. Po prostu, trudno się czyta takie bzdury, wg których fachowiec od wytrzymałości nie może analizować problemów wytrzymałości w kontekście katastrofy lotniczej.

        Nie szkodzi, mają cytowania.
        > Atakuje ich Wyborcza?
        > No jasne - to dowód że mają rację!

        O to, to! Jak Wyborcza komuś podkłada świnie, to znaczy, że to bardzo porządna i godna szacunku osoba.

        > Nie macie zaufania do tysięcy funkcjonariuszy własnego Państwa - bo jeśli to za
        > mach - wiedziałoby o tym tysiące osób z dziesiątków instytucji. I wszędzie tam
        > pachołki Rosji i zdrajcy.

        Tak, nie mam zaufania do administracji Tuska, zwłaszcza w tej sprawie. W szczególności dlatego, że ludzi Tuska, np. Ewę Kopacz, przyłapano na dość poważnym, publicznym kłamstwie, fałszującym obraz badania sprawy. Dlatego, że państwowa komisja zakłamała opis przyczyn katastrofy, usiłując wplątać w to ś.p. gen. Błasika, że państwo polskie nie potrafiło nawet zadbać o właściwy pochówek swych obywateli itp. itd.

        A nade wszystko - państwo, które pozwala na taką katastrofę i takie śledztwo jest całkowicie niewiarygodne.

        Fałszywa jest tza, że nie da się przeprowadzić zamachu w sposób trudny do wykrycia w sytuacji, w której wiedza o sprawie instytucji polskich jest ograniczona do tego, co zechcieli przekazać przedstawiciele putinowskiej Rosji, a polskie instytucje wykazaly ogromną niedbałość w badaniu sprawy

        > Rozumiem, że wyje baliś cie na śmietnik swoje prawa jazdy, dyplomy, że wasze dzieci uczycie po domach i nie wysyłacie do wrażych reżimowych szkół? Chleb tez sami pieczecie, bo przecież może byc z ruskiej mąki!


        To mają być argumenty za tym, że sprawa katastrofy smoleńskiej została prawidłowo zbadana, Ewa Kopacz nie kłamała, a zmarłych pochowano we własnych grobach? Słabe...

        >
        > Powiem krótko: sami jesteście RUSKIMI agentami, bo ten bełkot jest tylko sowiet
        > om na rękę...
        > Że co? Że z niewiedzy i głopty tak robicie?
        > Tym gorzej dla was...

        No coś Ty, rola agenta / pożytecznego idioty w tym wątku jest już zajęta) w sumie, to między takowych, w tej sprawie, trudno szpilkę wcisnąć). Na serio mówiąc - ten ostatni akapit jest skandaliczny i skłania mnie do zastanowienia, czy twoim celem nie jest sprowokowanie nawalanki.

        Podsumowując podsumowanie - zamiast się wściekać i mieć ciągłe pretensje, pogódź się z myślą, że możliwe są sensowne i dobrze uzasadnione poglądy i oceny inne, niż twoje.
        • dexxton Re: tja... 01.10.13, 11:08
          > Wypowiadali się o tym, a czym się znają, to jest wytrzymałości materiałów i możliwości wybuchu
          Tak, wiemy. Wybuchające szopy.

          > Bo oni się nie skompromitowali.
          No skądże. Choć zgadzam się z tym, że GW całą sprawę przedstawiła w nieco oszołomsko-pisowo-macierewiczowsko-sakiewiczowskim stylu. W innym wypadku był protestował, ale kto mieczem wojuje...
      • glupi_jasio "nieustraszeni pogromcy wampirów" 01.10.13, 09:45
        jeepwdyzlu napisał:

        > 11 dni pałowania i zero argumentów

        No, jeszcze o jednym bym zapomniał. Tak, masz rację, w tym wątku niejednokrotnie obrażano użytkowników tego forum. To jest zła praktyka, która nie powinna się powtarzać. Jeśli ktoś chce tu pisać, nie może pluć na to miejsce i tych, co go tworzą. Jest to zwyczajne chamstwo.

    • sowietolog1 prokuratura i ABW łżą jak z nut ws. tel. Lecha 01.10.13, 19:29
      Kaczyńskiego, prezydenta RP...
      Nie dość, że zmieniają zeznania i przekazy, to 3 lata zajęło im badania tego zagadnienia. Trzy lata na coś, co operatorowi telefonii komórkowej powinno zająć tydzień, a specjalistom ABW góra dwa tygodnie. Ergo, to śledztwo powinno być zamknięte po miesiącu. Chyba, że... no właśnie:
      niezalezna.pl/46622-ktos-trzy-razy-dzwonil-z-telefonu-lecha-kaczynskiego-prokuratura-nikt-go-nie-uzywal
      www.tvn24.pl/umorzenie-ws-telefonu-lecha-kaczynskiego-nikt-go-nie-uzywal-byl-zabezpieczony,359154,s.html
      wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14704918,Umorzyli_sprawe_telefonu_Lecha_Kaczynskiego___Nikt.html
      • dexxton Logika spiskologa 02.10.13, 23:05
        > powinno zająć tydzień, a specjalistom ABW góra dwa tygodnie.

        Wtedy zapewne powiedziałbyś, że to za szybko, więc zamach. Jeśli trochę później, to byłoby pojerzanie akuratnie, więc zamach. Ale jest później, wiec zamach. A nawet jak nie zamach, to zamach.
        • mazzeratti Logika sekty... 03.10.13, 02:52
          ... czyli brak argumentów i agresja.

          Widzisz, bo w uszach mi dźwięczy jak mantra, kwestia wypowiadana dość często przez polityków oraz dziennikarzy. I mam nieodparte wrażenie, że świadczy ona - nie o dobrym wychowaniu tylko o kompletnym braku własnego zdania na cokolwiek - czego podstawą jest kiepska wiedza o otaczającym nas świecie. Kwestia brzmi mniej więcej tak:
          "Nie możemy o tym mówić, niech się wypowiedzą specjaliści".
          I te barany tak plotą bez przerwy odwołując się do owych mitycznych specjalistów; niezależnie od tego czy wypowiadają się o fizyce kwantowej czy o jakichś zasranych kredytach.

          I to durne społeczeństwo daje się na tą argumentację nabierać.
          "No TAK. Wezwijmy specjalistów!"
          Jak Korwin, dajmy na to, mówi - Prędzej niż później grozi nam bankructwo.
          Krzyczą - Wariat! Wezwijmy specjalistę!
          I (swój oczywiście) specjalista zaklinacz rzeczywistości, grając na czarodziejskim flecie uspokaja publikę, że wszystko ok, że jest jeszcze Unia, że inne państwa są bardziej zadłużone oraz, że właśnie wychodzimy na prostą i widać światełko w tunelu.

          A prawda jest taka, że każdy kto otrzymał tytuł magistra na ścisłym kierunku studiów gdzie wykładana była matematyka i musiał zdawać "co gorsza" egzaminy z przedmiotów ścisłych z matematyką na czele, ten wie, że większość takich zagadnień da się samemu policzyć - jest to tylko kwestia, zaangażowania, inteligencji oraz czasu. Jednocześnie tacy ludzie dość szybko orientują się czy specjalista jest rzeczywiście specjalistą niezależnie od tego, co na jego temat klepie usłużny dziennikarz.

          Oczywiście, ta zasada nie dotyczy absolwentów kierunków humanistycznych z prostej przyczyny, że zazwyczaj są inteligentni inaczej (tzn emocjonalnie). Oni wymagają wręcz pomocy specjalistów. wink

          I na koniec polecam wywiad z kolejnym spiskowcem i oszołomem - murowanym zwolennikiem Kaczafiego - inżynierem pilotem Glennem Jørgensenem -> link
    • szczurek.polny Rozrywkowy Zespół Laska znów się kompromituje 07.10.13, 23:07
      Aktorzy i komicy z Rozrywkowego Zespołu Laska oświadczyli dzisiaj, że "kluczowymi dowodami w śledztwie są rejestratory parametrów lotu i rozmów w kokpicie". Czyli dokładnie te artefakty, których Rozrywkowy Zespół Laska nie ma i nigdy nie miał.

      wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14735270,Zespol_Laska__Kluczowymi_dowodami_w_sledztwie_sa_rejestratory.html
      No panie Lasek, dawaj na ring: pokaż pan te rejestratory w Warszawie, a będę wiedział, żeś jest poważny gość i może nawet warto by było tą twoją fantastykę poczytać.

      P.S.
      Wiecie może, w jakiej formie prawnej działa Rozrywkowy Zespół Laska? Jest to jakaś spółka z o.o., albo akcyjna? W KRS-ie nie znalazłem. Czy może to jednoosobowa działalność gospodarcza Macieja Laska? I gdzie można kupić bilety, bo może bym się przeszedł obejrzeć.
      • dexxton Re: Rozrywkowy Zespół Laska znów się kompromituje 07.10.13, 23:44
        O ile się nie mylę to zapisy z rejestratorów ludzie Laska osobiście kopiowali z oryginałów. Jako że tak czy siak w przypadku zapisu analogowego wskazana jest praca badawcza WYŁACZNIE na kopii to gdyby te rejestratory trafiły to Polski to co więcej możnaby było zrobić oprócz wykonania ponownej kopii? Chyba nic i twój post to tak naprawdę próba wywołania gównoburzy wokół kwestii tak naprawdę drugorzędnej.

        PS: No i oczywiście ta legendarna, spiskowo-selektywna nieuwaga pozwoliła Ci na zignorowania faktu, że jeden z rejestratorów został odplombowany i zbadany od A do Z wyłącznie w Polsce, natomiast drugi w USA.
        • szczurek.polny Re: Rozrywkowy Zespół Laska znów się kompromituje 08.10.13, 01:00
          > jeden z rejestratorów został odplombowany i zbadany od A do Z wyłącznie w Polsce

          No to niech go Lasek pokaże w Warszawie, że go ma. Co mu szkodzi?

          Ponawiam pytanie: w jakiej formie prawnej działa obecnie Rozrywkowy Zespół Laska? Bo wygląda to tak, że Maciej Lasek prowadzi działalność gospodarczą w dziedzinie iluzji i rozrywki jarmarcznej bez wymaganego wpisu do ewidencji.
          • dexxton Re: Rozrywkowy Zespół Laska znów się kompromituje 08.10.13, 01:19
            > No to niech go Lasek pokaże w Warszawie, że go ma. Co mu szkodzi?
            Ok, ale po co? I tak debile smoleńskie napiszą, że to nie ten, bo przeca nikt nie udowodnił, że to ten, a jego kolor będzie za jaskrawy, za blady lub podejżanie stonowany.

            > Ponawiam pytanie: w jakiej formie prawnej działa
            Ponawiam ignorowanie pytań o rzeczy drugorzędne. BTW, może oprócz zadawania pytań, "zamachowcy" raczyliby na jakieś odpowiedzieć. A jest tego masa, bo te wszystkie teoryjki spiskowe nie trzymają się kupy do tego stopnia, że nie tylko jedna przeczy drugiej, one wręcz zaprzeczają same sobie: kaczazupa.salon24.pl/538755,pytania-do-ekspertow-zespolu-parlamentarnego

            Jakby ktoś nie wiedział, kaczazupa to były ekspert ZP, autor kluczowych tez "zamachowych". Wkurzył się , że Nowaczyk się pod nimi podpisał, pewnie Putin sypnął też srebrnikami, więc chłopina nadaje na byłych sprzymierzeńców.

            • szczurek.polny Re: Rozrywkowy Zespół Laska znów się kompromituje 08.10.13, 21:41
              > Ok, ale po co?
              Po to, że go nie ma w Polsce. Ten trzeci rejestrator cyfrowy szybkiego dostępu, którego ruscy nie potrafili odczytać i musieli go przywieźć do Polski, leży sobie obecnie w Moskwie. Nieprawdopodobne , co?

              Cała ta komisja Laska nie miała żadnego dostępu do "kluczowego dowodu", podobnie jak i do innych "kluczowych dowodów". Krótko mówiąc: w d.pie byli i g.wno widzieli. Całe to ich "śledztwo" ograniczało się do czytania i klepnięcia papierów przysłanych z MAK przez generał Anodinę.

              > Ponawiam ignorowanie pytań o rzeczy drugorzędne.
              Być może rzeczywiście jest to sprawa drugorzędna. Ale status prawny obecnego Zespołu Laska jest taki sam, jak Osiedlowego Klubu Miłośników Win Prostych. Siedzi sobie na ławeczce kilku gości i opowiadają sobie na wzajem wspominki starych weteranów. Nic ich nie wiąże, zawsze się mogą wyprzeć, że to tylko taka prywatna gadka była, a kto chciał ten słuchał. Gdyby Lasek chciał się na przykład zwrócić do NPW z prośbą o upublicznienie jakichś zeznań, to musiałby wystąpić jako Maciej Lasek - osoba prywatna. A kim jest Maciej Lasek - osoba prywatna?
              • dexxton Re: Rozrywkowy Zespół Laska znów się kompromituje 09.10.13, 02:14
                > Nieprawdopodobne , co?
                No, skąd o tym wiemy? Nie przyśniło Ci się czasem?

                > Cała ta komisja Laska nie miała żadnego dostępu do "kluczowego dowodu",
                Nawet jeśli go oddali to mieli dostęp zanim oddali. Skoro robili osobiście kopie z rosyjskich rejetratorów to mieli również dostęp do dowodów. Czy kluczowych? Nawet bez tych zapisów relacje świadków i ubytki w drzewostanie pozwalały na określenie co tak naprawdę się wydarzyło

                > Nic ich nie wiąże, zawsze się mogą wyprzeć,
                Zupełnie jak Macierewicz i jego "eksperci", prawda? Chociaż trzeba powiedzieć wprost, że mają fory, bo te całe ekspertyzy, doniesienia do prokuratury w sumie powinny być taktowane jako próba utrudniania śledztwa. Zobaczymy co z tego wyjdzie: wywczas.salon24.pl/537887,zamowie-symulacje-skrzydla-i-brzozy-w-ls-dynie
                Reengineering to trudna sztuka, ale gdyby udało się odtworzyć słynną symulacje symulacji Binendy, to można by tym samym udowodnić, że gumowo-szklana brzoza została przygotowana pod zamówienia/marzenie Antoniego.
    • jeepwdyzlu są dwie sprawy 08.10.13, 11:35
      szereg pytań głównie do Rosjan - dotyczących terminu przekazania dowodów
      czy też skandali z polskim śledztwem - nie tylko komisji Millera ale głównie żenującej pracy prokuratury

      ale nie zmienia to faktu
      że eksperci Macierewicza się skompromitowali w prokuraturze
      można tłumaczyć wyrywaniem zdań z kontekstu, manipulacjami
      ale tak czy siak złożyli zeznania ŻENUJĄCE.
      Kto twierdzi inaczej - nie czytał ich wypowiedzi...

      Moim zdaniem - trzeba wykorzystać stanowisko Kleiberga z PAN i zmusić stronę rządową do poważnej dyskusji o konkretach.
      Zwłaszcza mnie interesują kwestie związane z detekcją środków wybuchowych.
      Co to ku r wa (nie można użyć innego słowa) jest - MIESIĄCAMI trwa analiza badań????
      jeep
      • dexxton Re: są dwie sprawy 08.10.13, 14:32
        > Co to ku r wa (nie można użyć innego słowa) jest - MIESIĄCAMI trwa analiza badań????

        Jak znam ruchliwość państwowych jednostek badawczych to może tak być. Oczywiście pewnie prokuratura ma nieoficjalne informacje już od dawna, ale najwyraźniej starają się w stopniu możliwie minimalnym wyskakiwać z nowymi informacjami. Ta strategia ma jakieś tam uzasadnienie, bo chyba nie muszę tłumaczyć, że Macierewicz jest w stanie KAŻDE nowe doniesienie prokuratury przedstawić i wykorzystać w sposób "zamachowy". Niemniej jednak zgadzam się z Tobą, kwestia trotylu/innych materiałów wybuchowych powinna zostać w sposób możliwie najszybszy i najdokładniejszy.

        A Kleiberg? Rozczarowywuje. Jak zaproszą go do studia i obok astrofizyka posadzą gościa z Flat Earth Society to też stwierdzi, że mamy do czynienia z dwoma stanowiskami i trzeba robić konferencje naukowe oraz wymieniać argumenty? Oczywiście nie, podstawowym zadaniem każdego naukowca jest umieć odróżnić ludzi uprawiających naukę od szarlatanów. Kleiberg oczywiście to umie i wie, że "ekspertyzy" Macierewicza można sobie włożyć w buty, ale widocznie jest zbyt tchórzliwy by to powiedzieć wprost.
        • mazzeratti Re: są dwie sprawy 09.10.13, 00:40
          widzisz jeep,
          jak czytam dexxton to uspokajam się i nagle wszystko stanie się jasne.

          Natomiast jedno zdanie powinno zostać wydrukowane złotymi literami na Krakowskim Przedmieściu przed Uniwersytetem Warszawskim
          "Podstawowym zadaniem każdego naukowca jest umieć odróżnić ludzi uprawiających naukę od szarlatanów"

          zamiast, jak to pięknie napisał (wykropkowania i zmiany od autora):
          twierdzi(-ć), że mamy do czynienia z dwoma stanowiskami i ... robić konferencje naukowe oraz wymieniać argumenty

          Przed upadkiem idzie pycha; a przed ruiną - wyniosłość ducha.
          (Przyp 16, 18)
          • dexxton Re: są dwie sprawy 09.10.13, 03:46
            Wytnij jeszcze kilka słów z mojej wypowiedzi i pozamieniaj parę liter żeby wyszło, że przyznałem się, że jestem agentem z Czerskiej. Śmiało!
            • vice_versa LUSTRO 09.10.13, 07:53
              Czesc Dexxton,
              My sie jeszcze nie znamy, ale dam Ci sie poznac z najlepszej strony.

              Mysle ze sobie schlebiasz. Jaki znowu agent? Agent musi byc sprytny, dwulicowy, grac na dwa fronty. A Ty?

              Ty jestes zwyklym Pudlem Rezonansowym. Twoja swiadomosc jest produktem. Produktem wyprodukowanym przez propagande przekaziorow. I, nie zrozum mnie zle, to nie jest MOJA obelga. Takie cele od dawna stawialy sobie wszystkie totalizmy XXw. Ludzie maja byc PRAWOMYSLNI a ZBRODNIOMYSL nalezy TEPIC. Ignorancja jest sila!

              Wiec po przeczytaniu Twoich postow nie mam najmniejszych zludzen, ze calkiem swiadomie zaliczasz szeregi tych, ktorzy WIEDZA JAK NALEZY MYSLEC. Jak wladza zyczy sobie bys myslal.

              Powtarzam, to ze nazywam Cie PRODUKTEM, nie jest moim wymyslem. Jest wytworem dzialan i prania mozgow, ktore za cel postawili sobie Ci, ktorych tezy powtarzasz.
              Jesli bedziesz mial dosc ODWAGI, byc moze kiedys rzeczywistosc zmusi Cie do weryfikacji pogladow. Ale to malo prawdopodobne. Tacy jak Ty, niezlomni zolnierze frontow ideologicznych, zadko, bardzo zadko zdaja sobie sprawe z tego ze sa OFIARAMI. Oprocz odwagi wymaga to jeszcze ciekawosci swiata, dociekliwosci i... porzucenia koniunkturalizmu, na rzecz wyzszych wartosci, takich jak np. prawda. A Ty przeciez WIESZ. Wiesz np. kto wysadzil budynek nr. (o ile dobrze pamietam, choc moze mnie pamiec mylic) 7 WTC i dlaczego BBC nadawalo informacje o jego zawaleniu, w czasie gdy budynek jeszcze stal. Ty wierzysz w statystyke, powolujesz sie np. na to ilu amerykanow wierzy w wersje oficjalna. Tymczasem WIEDZA jest przywilejem NIEKTORYCH. Czyli stoi dokladnie na drugim koncu bieguna niz statystyka. Uczyli Cie w szkole o Egipcie, kaplanach i zacmieniach Slonca? To mam dla Ciebie kiepskiego newsa: nic sie nie zmienilo. WIEDZA NADAL JEST ELITARNA, a nie egalitarna.
              Nie przeszkadza Ci to jednak twierdzic ze TY wiesz lepiej.
              Wiec sie zdecyduj, bo mam dysonans poznawczy: albo jestes agentem i MASZ WIEDZE, albo Twoje myslenie warunkowane jest informacjami formowanymi na potrzeby CIEMNYCH MAS i serwowanymi przez WLADZE na uzytek stworzenia mozliwie UZYTECZNYCH MAS IDIOTOW.

              Z Twoich postow wynika ze zapamietale walczysz ze zbrodniomysla, ale znacznie mniej myslisz o sobie, zrodlach SWOJEJ wiedzy. Powtarzasz chetnie to o czym jestes przekonany, ale unikasz jak ognia namyslu skad biora sie Twoje przekonania. Jesli z WIEDZY, to tym samym musialbys przyznac ze jestes agentem. Czerskiej, Wiertniczej, Narutowicza czy Rakowieckiej, co to za roznica. Jesli Twoja WIEDZA bierze swoje zrodlo w propagandzie wytworzonej na potrzeby mas, to jestes zwyklym Pudlem Rezonansowym. Eksperci Macierewicza nie sa Pudlami Rezonansowymi, bo z pozycji naukowych, czyli z natury rzeczy elitarnych, oceniaja material przedstawiony przez WLADZE na potrzeby mas.
              I pech sprawia, ze zaserwowana przez wladze wersja nie trzyma sie kupy i uraga logice.
              Z Twoich wypowiedzi dowiedzialem sie jednak, ze Pudla Rezonansowe nie dziwia sie juz nie tylko miesiacom badan na obecnosc trotylu, juz nie tylko ilosciom Old Spice'a czy pasty do butow, ale NAWET szczatkom samolotu znajdujacym sie PRZED pancerna brzoza. Widac w egalitarnej wersji wydarzen samoloty po prostu rozpadaja sie w powietrzu i juz. Nie dziwia sie jakiejs tam umowie z FSB, normalka w koncu, jak na kraj z NATO przystalo.
              Absolutne ZERO ZDZIWIENIA z Twojej strony kaze sadzic, ze masz bardzo ograniczona ciekawosc swiata. Mam kolejnego kiepskiego newsa: wraz z uplywem lat, ramka ktora wyznaczaja Ci przekaziory, bedzie coraz wezsza, a Ty bedziesz wyczynial ekwilibrystyki zeby sie w niej nadal zmiescic.

              Pozostaje Ci zyczyc opamietania. Zolnierzy ideologicznego frontu jest na peczki, na tym sie nie wybijesz i nie zrobisz kariery.Musialbys zaczac te lgarstwa WYMYSLAC SAM. Ale tez Ci nie wroze powodzenia: do tego trzeba miec fantazje i tupet. Nie zauwazylem nic co mogloby na to wskazywac. Najbardziej prawdopodobne sa wiec wybory warunkowane koniunkturalizmem, np. praca w gronie osob ktore tez WIEDZA, albo raczej musza wiedziec, zeby nie wypasc z obiegu, zeby rechotac z Kaczora, kota, jakiejs "Maciory" itp.
              Tu cenna wskazowka sa tu artefakty na ktore sie powolales: jakies narty, jakis samochod, jakis smartphone etc. Jesli to jest dla Ciebie miara PRAWDY czy SLUSZNOSCI, a ich brak w zyciu Kaczynskiego swiadczy o jakims niedorozwoju- to mam dla Ciebie newsa: takie stawianie sprawy swiadczy o skarleniu Twojego myslenia...
              Przepraszam, ze pytam, ale jak ma sie smartphone do slusznosci? Albo dlaczego jazda na nartach ma byc swiadectwem wyzszych racji? Albo jak umiejetnosc prowadzenia samochodu ma sie do prawdy?

              SLOMA I WALONKI, Mocium Panie, SLOMA I WALONKI. TV, meble, Maly Fiat, oto marzen szczyt! Hehehehe... Pilnujcie sie do jasnej cholery, trzymajcie obraz w ramkach, skrupulatnie, bo jak wychylicie sie zbytnio, nastapi niechybny KONIEC... Wasza Sloma splonie i zostaniecie bez walonek, hehehe. Szkoda by bylo tych nart, tych samochodow, tego smartphona... A walonki takie cudne, przecie nie? Wy po prostu potrzebujecie tego frontu z wyimgainowanym ciemnogrodem. Jedyne co Was trzyma w ryzach przed zbrodniomysla to zarliwa walka z pleniaca sie zbrodniomysla. Gdybyscie bowiem, o zgrozo, pozwolili sobie przypadkiem na watpliwosci byloby jak z puzzlem u Mlynarskiego...
              I wszystkie te Wasze walonki i slomy przeminelyby z wiatrem i poszly precz...
              Wiec to Twoj strach bardzo skutecznie trzyma obrazek w ryzach.
              Racja bytu i statusu jest dalej udawac, ze puzzel da sie ulozyc...
              Nawet za cene schizy, bo przeciez sami podejrzewacie juz ze sie ulozyc nie da. Stad ta Wasza wscieklosc na tych, co burza te Wasza paranoiczna idylle.

              No ale przeciez... - powiecie - czego Ty w ogole od nas chcesz? My przeciez nie znamy innego swiata. Tacy jestesmy. Tak myslimy. Tak uwazamy. Trzymac obraz w ramkach. Ukladac puzzla. Udawac ze wszystko pasuje. Nie to co Wy, wredni absurdalisci, zbrodniomyslarze, moherowe pokraki... To MY niesiemy kaganek oswiecenia, oswietlamy Wam przyszlosc naszymi Iphone'ami, hehehehe... Inaczej nie umiemy- stracilibysmy swoje narty raz do roku - a przeciez takie Alpy o czyms swiadcza! Sa materialnym dowodem ze jestesmy wiecej warci niz te ciemnogrodzkie mohery bez kart kredytowych...

              No co, niezle, co?

              Nie ma jak LUSTRO.
              Wam potrzeba to lustro pokazywac mozliwie czesto.
              Chlustac Wam w oczy tym KIM JESTESCIE.
              Moze wtedy dotrze do Was Wasza NEDZA.

              Sprzedaj smartphona kup sobie LUSTRO!
              Na obie rzeczy na razie Cie nie stac.
              Najpierw lustro, potem smartphone...
              Jak juz bedziesz bardziej smart.
              Ze tez takie proste rzeczy trzeba tlumaczyc.


              Acha. Jesli jestes agentem, albo funkcjonariuszem rezymu, to nie boj nic, dajemy sobie tutaj rade z takimi spadochroniarzami. Niejaka Deza333 wystepujaca w tym watku zostala juz kiedys zidentyfikowana z imienia i nazwiska, jako funkcjonariuszka rezymu, zatrudniona w MON, wiec nikogo juz nie dziwia jej farmazony.

              To teraz biegnij i sprawdzaj moje IP. No juz. Przeciez nie wystawisz swojego Iphona na ebay'u, nie? Za bardzo go kochasz. Konwicki nazywal to zjawisko "zakochaniem we wlasnym losie". Nie wazne jak nedznym.

              Pozdrowienia
              West Indies Moher Club wink
              • jeepwdyzlu vice 09.10.13, 10:06
                vice
                dzięki za ten post
                wstrząsający
                jeep
              • dorota_333 krzywe LUSTRO 09.10.13, 10:42
                > Tacy jak Ty, niezlomni zolnierze frontow ideologicznych, zadko, bardzo zadko zdaja sobie
                > sprawe z tego ze sa OFIARAMI.

                Vice robiący proste błędy ortograficzne? To jakiś samozwaniec wink Chociaż styl jakby znajomy.

                Vice, wymyśl choć raz coś nowego. To już BYŁO. Setki takich gorących filipik można już tu znaleźć.
                • llukiz Re: krzywe LUSTRO 09.10.13, 10:44
                  Pracujesz w MON?
                  • dorota_333 Re: krzywe LUSTRO 09.10.13, 10:55
                    To tylko przykrywka. Jestem agentką (i zaprzańcem).
                    • vice_versa Re: krzywe LUSTRO 09.10.13, 17:26
                      Ilonka, nie schlebiaj sobie.
                      Nawet na proste pytanie nie potrafisz odpowiedziec TAK/NIE, zakrecona jak swinski ogonek.
                      • dorota_333 Re: krzywe LUSTRO 10.10.13, 13:35
                        Ale jak Ci odpowiem, że NIE jestem Iloną K., to przecież nie uwierzysz. Potrzebujecie wrogów, to ich sobie stwarzacie.
                  • szczurek.polny Re: krzywe LUSTRO 09.10.13, 20:30
                    W Agencji Mienia Wojskowego. Więc nie całkiem w MON.
                    • vice_versa Re: krzywe LUSTRO 09.10.13, 21:18
                      Tak, faktycznie, pamiec bywa zawodna.
                      Powinienem byl sobie odswiezyc informacje wink

                      Pion wojskowy w ogole nalezy do starej gwardii, wystarczy sobie poczytac:
                      wpolityce.pl/artykuly/64308-mon-wspolpracuje-z-kregiem-generalow-nobilitowanych-przez-jaruzelskiego-czy-siemoniak-wspiera-miedzynarodowke-komunistycznych-wojskowych
              • thor-sten Re: LUSTRO 09.10.13, 15:35
                > Ty jestes zwyklym Pudlem Rezonansowym. Twoja swiadomosc jest produktem. Produkt
                > em wyprodukowanym przez propagande przekaziorow. I, nie zrozum mnie zle, to nie
                > jest MOJA obelga. Takie cele od dawna stawialy sobie wszystkie totalizmy XXw.
                > Ludzie maja byc PRAWOMYSLNI a ZBRODNIOMYSL nalezy TEPIC. Ignorancja jest sila!
                >
                > Wiec po przeczytaniu Twoich postow nie mam najmniejszych zludzen, ze calkiem sw
                > iadomie zaliczasz szeregi tych, ktorzy WIEDZA JAK NALEZY MYSLEC. Jak wladza zy
                > czy sobie bys myslal.

                To dotyczy Ciebie, tylko zamiast "Jak wladza zyczy sobie bys myslal." trzeba napisać "Jak opozycja walcząca o władzę zyczy sobie bys myslal."

                wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/51,114871,14749831.html?i=1
                • vice_versa Re: LUSTRO 09.10.13, 19:08
                  Jestem pod wrazeniem tej wyrafinowanej analizy i poglebionej argumentacji opartej o gleboko zakorzenione sowieckie tresci, ze wszystko jest ROWNE i SYMETRYCZNE.
                  Ze Ziemia moze sie krecic z Zachodu na Wschod albo ze Wschodu na Zachod i to zadna roznica czy w ktoras strone sie kreci.
                  Ze pion to odmiana poziomu, tylko widziana z innego kontrapunktu.
                  Ze kazda brednie mozna przedstawic jako prawde.

                  Wszystko jest TAKIE SAMO.

                  Nie istnieja prawdy obiektywne, znaczenia zawsze mozna powykrecac w dowolny sposob.

                  Konformistyczna choragiewkowatosc jest cnota a kregoslup pietnem.
                  Czniac nauke, wazne kto ma racje, a racje ma ten kto u wladzy.

                  Przejmujaca jest ta marksistowska dialektyka.
                  I konsekwentny upor z jakim jej bronicie.
                  Doniosla w skutkach, zrecznie przyspieszajaca upadek.

                  Barbarzyncy wschodniej antykultry.
                  Warunkowani.
                  Przesiaknieci.
                  Wyzuci z tozsamosci.
                  Postkolonialni.

                  "Nic to, że co dzień się kaleczą
                  Bo ich nadzieje sobie przeczą:
                  Największa bzdura ich nie drażni -
                  Zbawienny uwiąd wyobraźni.

                  A jeszcze inni - pojęć gracze -
                  Bawią się odwracaniem znaczeń
                  I, niezliczone czerniąc strony,
                  Stawiają domki z kart znaczonych.
                  Rozrywka płocha, życiochłonna,
                  Wolna od zasad, więc bezstronna.
                  Mistrzem jej, kto się głośniej zbłaźni...
                  Zbawienny uwiąd wyobraźni."


                  Na szczescie na tym forum:

                  "Jest jeszcze paru, co się błąka
                  Wśród kolumn, po zamierzchłych łąkach,
                  Gdzie z ruin, fresków i witraży
                  Sylabizują - co się zdarzy."

                  Ale po cholere Wam perly Kaczmarskiego, nie?
                  Sylabizowal co sie zdarzy.
                  Spotkalismy sie na miejscu kazni.

                  I co?
                  I NIC.
                  Polacy, nic sie nie stalo, nic sie nie staaaalo...

                  Macie juz przeciez innych prorokow.
                  Chlusnijmy wiec prorokiem mediow IIIRP:

                  "Ludzie nie sa tacy glupi jak nam sie wydaje.
                  Sa duzo glupsi."
                  Tomasz Lis
                  www.youtube.com/watch?v=zV2xszlAslg
                  Jacy prorocy, taka kultura.
                  Jaka kultura, taka wiedza.
                  Jaka antykultura, taka ignorancja.
                  Jaka skala ignorancji, taka zapasc.
                  • thor-sten Re: LUSTRO 09.10.13, 21:34
                    > Przejmujaca jest ta marksistowska dialektyka.
                    > I konsekwentny upor z jakim jej bronicie.
                    > Doniosla w skutkach, zrecznie przyspieszajaca upadek

                    Zastanów się nad swoją dialektyką, pisane to Ty masz, ale mam wrażenie że odjechałeś sobie tak daleko że mało kto za Tobą jest w stanie nadążyć, bo piszesz ciekawie ale treść przekazu rozmyta jak w wierszu. A nie o poezja nam tu chodzi.

                    Wracają do tematu, ja po prostu mówię że tak jak deprecjonujesz może i słusznie komisję Laska, tak samo rozsądny człowiek będzie deprecjonował ten cyrk który uprawia Antek Maciarewicz.
                    To jest cyrk i nie ma żadnych wątpliwości, bo czy zamach był czy go nie było, Antek za wszelką cenę chce go udowodnić. Poznać to łatwo po ilości teorii jakie Maciarewicz i jego grupa wymyślili. A to że kontroler, a to że hel, a to że wybuch, a to że dwa wybuchy i pewnie kilka innych o których nie słyszałem.
                    I tak jak Antek większośc tych ludzi co w zamach wierzy nie potrzebuje ostatecznych dowodów i faktów, oni wiedzą, są pewni że kiedyś wyjdzie na ich. Nie rozumieją że są dokładnie tak samo manipulowani przez Antka w celach politycznych, jak i Ci po drugiej stronie barykady dla odmiany manipulowani przez obecną władzę.
                    Sytuacja jak w wojnie religijnej, co by się nie zdarzyło i jakich dowodów na istnienie swojego Boga druga strona nie pokaże to my wiemy że tylko nasz Bóg jest prawdziwy i gotowi jesteśmy pluć, kąsać i gryźć byle było po naszemu.
                    A tak naprawdę jest po ichniemu, bo korzyści z tego ciągną tylko i wyłącznie kapłani, zarówno jednego jak i drugiego wyznania.

                    > Jestem pod wrazeniem tej wyrafinowanej analizy i poglebionej argumentacji opart
                    > ej o gleboko zakorzenione sowieckie tresci, ze wszystko jest ROWNE i SYMETRYCZN
                    > E.

                    No i właśnie, jednym się wszystko z du.ą kojarzy, inni w każdej tęczy czy zachodzie słońca widzą dar Boży, a w każdym nieszczęściu szatana rękę, a Ty i kilku obecnych jeszcze we wszystkim co nie pasuje do waszej wizji świata zawsze widzicie że to jest sowieckie.
                    Przecież Ty to sobie wymyśliłeś jakoby treść "wszystko jest ROWNE i SYMETRYCZNE." była sowiecka. Jakiś gorący religiant wymysliłby sobie że "ROWNE i SYMETRYCZNE" jest w zalezności od potrzeb boskie lub szatańskie.


                    • dexxton Re: LUSTRO 09.10.13, 22:45
                      Obawiam się, że mówić o dwóch wyznaniach właśnie postawiłeś znak równości między fizyką a metafizyką. Godzi się tak robić cywilizowanemu człowiekowi?
                      • thor-sten Re: LUSTRO 10.10.13, 17:17
                        Powiedziałbym między metafizyką a (mam nadzieję) totalnym burdelem, niechlujstwem, niekompetencją, przykrywaniu braków w śledztwie kłamstewkami.
                        • dexxton Re: LUSTRO 10.10.13, 19:40
                          > totalnym burdelem, niechlujstwem, niekompetencją

                          No tak, z tego co słyszałem budel był straszny przed, w trakcie oraz po i trudno obwiniać tu politycznie tylko jedną stronę. Ale czy to naprawdę zmienia coś w sprawie zamach/niezamach?
                          • vice_versa Parafrazujac 11.10.13, 04:56
                            "No tak, z tego co słyszałem budel był straszny przed, w trakcie oraz po II wojnie i trudno obwiniać tu politycznie tylko jedną stronę. Ale czy to naprawdę zmienia coś w
                            sprawie czy w Katyniu mordowali Niemcy czy Rosjanie?"

                            Czy wiesz co oznacza ta parafraza?

                            • dexxton Re: Parafrazujac 11.10.13, 09:24
                              To oznacza, że ktoś posługujący się logiką, którą posługujesz sie Ty i inni zamachowcy, w czasach Katynia mówiłby: był straszny burdel, więc może i to jest tak, że to Rosjanie, ale Niemcy też w sumie mogliby, więc Niemcy są winni. To by czyż nie temu służy wieczne rozstrząsanie wątków poboczynych, np. głupot o przekopywaniu ziemi, które opowiadała Kopacz? To wszystko są rzeczy, które obiektywnie rzecz biorąc nie mają żadnego związku z przyczyną katastrofy, niemniej "zamachowcy" z lubością drążą temat by wywołać wrażenie, ze w sumie to nic nie wiadomo, a skoro tak to równie dobrze ten zamach mógł być, a skoro generalnie Ruscy są be bo car, komunizm i 1920 to raczej był niż nie był. Socjotechnika, nic więcej, socjotechnika niestety niedostrzegalna dla ślepowidzących fanów Orwella.

                          • vice_versa Para 11.10.13, 05:36
                            Wyobraz sobie Manhattan A.D. 2013. Poszedlem do Starbucksa, latte w jednej rece, w drugiej teczka i jakis muffin. Wychodze, i pedze na spotkanie. Juz mialem przechodzic przez ulice, patrze, jakies dziecko. Jakies 4-5 latek.Nagusienkie i hasajace w podskokach. Stanalem jak wryty, wkladam latte do kieszeni plaszcza, niezdarnie probuje zlapac dzieciaka zeby nie wpadl pod samochod.Pytam gdzie mama, gdzie rodzice...I nagle slysze... nie do wiary... ten dzieciak recytuje z pamieci manifest PKWN na 5th Ave!

                            Tak mi sie przypomnialo. No nic, to wrocmy do parafrazy.

                            Parafraza z poprzedniego postu oznacza, ze nie masz pojecia o historii.

                            O prawdziwej historii, a nie tej zaklamanej i zmienianej wg potrzeb ludzi ktorzy wladze sprawuja. O tym, ze ZAKLAMYWANIE HISTORII wcale NIE ZACZELO SIE OD SMOLENSKA.

                            To, ze Ty nie wiesz czy byl zamach czy nie, to NIE JEST niczyja wina.
                            To jest tylko DOWOD na sile propagandowej machiny.
                            Ale Ty przeciez wiesz, ze zamachu nie bylo.
                            Przez samo postawienie paranoidalnego pytania zamach/niezamach dajesz kolejny dowod swojej ignorancji. Braku umiejetnosci MYSLENIA rozumianego jako umiejetnosc laczenia faktow, skutkow i stawiania diagnoz. Takie sa skutki tworzenia i propagowania zalganej historii- ludzie odwykaja od myslenia. Newsy i terazniejszosc staja sie wazniejsze od tzw. BIG PICTURE... Ty owego "Big Picture" w ogole nie ogarniasz. To mniej wiecej tak, jak klient sklepu nie ma pojecia o lancuchu produkcji i dystrybucji. Nie musi. Tylko to nie znaczy, ze nie bedzie zdziwiony i zaskoczony kolejna podwyzka cen...

                            Az glupio sie chwalic, ale mam nad Toba dokladnie taka przewage: o ile Ty jestes zachwycony swoja nadzwyczajna przepowiednia o zgloszeniu przez Laska foty do prokuratury, to ja nie jestem wcale zdziwiony tym, ze zdjecie pochodzilo wprost od Anodiny... Co wiecej, o ile Ty z rownym zapalem co inni pukalbys sie w czolo gdy postawilem pytanie "NATO czy FSB- gdzie jestesmy?" o tyle dzis nie masz do powiedzenia NIC w kwestii umowy z FSB i rzekomego ukrywania tej wiedzy przed premierem. Jestes REAKTYWNY jak ta lala, podczas gdy moja perspektywa pozwala mi wyprowadzac wnioski na... 2lata i 8 mc zanim pojawi sie news o wspolpracy z FSB. Powiedz mi prosze kto z nas jest slepy gluchy i bladzi we mgle?

                            TO NIE JEST KWESTIA ZAMACH/KATASTROFA.

                            Samo takie postawienie sprawy OBNAZA TWOJA PERCEPCJE i TWOJA PERSPEKTYWE.

                            PRZEDE WSZYSTKIM zupelnie nie ogarniasz zwiazkow przyczynowo skutkowych.
                            Dla Ciebie wszystko to, co dzialo sie przed 10.04.2010 nie ma zadnego znaczenia.
                            I nie mowie tu TYLKO o rozdzielaniu wizyt, albo cyrku z ostrzelaniem Lecha udajacego sie do Gruzji, kilkukrotnych wczesniejszych problemow z tym kto komu ma udostepnic samolot na przelot Prezydenta... Ty nie rozumiesz i nie doceniasz skali wplywu WSI na polska rzeczywistosc i tego jakim problemem dla tego towarzystwa byly elity niepodleglosciowe.
                            Nie rozumiesz proweniencji polskich mediow, nie ogarniasz calej magdalenkowej "demokratyzacji", nie chwytasz istoty "nocnej zmiany" itp, itd...
                            To wszystko dla Ciebie NIE ISTNIEJE. Nie ma najmniejszego zwiazku. To dla Ciebie w ogole nie sa elementy walki o wladze i absolutnie nie podpowiadaja Ci zadnych WNIOSKOW.
                            Jestes czlowiekiem pozbawionym historii i umiejetnosci racjonalnego laczenia faktow. ODARTYM Z TOZSAMOSCI. Czlowiekiem ktoremu, za pomoca falszerstw historii, wbito do glowy ze historia jest zerojedynkowa, 50:50,zamach/katastrofa,czlowiekiem ktory przesiaknal logika permanentnej rewolucji:ZA czy PRZECIW?
                            I to pytanie jest dla Ciebie tak niezwykle istotne, bo w ferworze permanentnej rewolucji panuje zasada: Kto nie z NAMI ten PRZECIW NAM!

                            A Ty przeciez NIE MOZESZ byc PRZECIWKO NIM! Zwyczajnie nie mozesz sobie na to pozwolic! Co w koncu bedzie jak przepadna walonki, smartfony i narty?


                            Mozna wiec przyjac, ze kompletnie nie ogarniasz w jakim panstwie zyjesz i jak wyglada jego historia. Ta PRAWDZIWA, a nie zmyslona na potrzeby masowego odbiorcy.
                            W sumie to nic nowego- nie wymagajmy od kazdej przekupy by rozumiala Ryszarda IIIgo, czy od kazdego tawerniarza ogarniania Hamleta.

                            Jest tylko jedna PODSTAWOWA roznica: ONI NIE MIELI INTERNETU.
                            I ta roznica oznacza, ze TY, w przeciwienstwie do przekupy czy oberzysty, MASZ TO GDZIES. Ze MUSISZ tak myslec, ZE STRACHU przed utrata walonek!
                            Udalo sie wiec im stworzyc PRODUKT: kompletnie nie ogarniajace calosci Pudla Rezonansowe, niezbicie przekonane o racji i randze argumentow podawanych przez Ruskich i skwapliwie autoryzowanych przez obecne wladze.

                            Ty natomiast ogniskujesz spor wokol jednego plasterka salami jakim jest Smolensk.
                            To prawda, TO JEST niezwykle doniosly i tragiczny fakt, ale to nie zmienia istoty sprawy, ze to jest tylko pewien WYCINEK HISTORII.
                            Wycinek na tyle istotny, ze od stosunku do niego, zalezec moze takze TWOJA PRZYSZLOSC.
                            Rozumienie historii, rozumianej jako FAKTY RZECZYWISTE a nie powszechnie krazace mity, oznacza ze zwiazki przyczynowo skutkowe MAJA ZNACZENIE. Historia nie sklada sie z POJEDYNCZYCH wydarzen, historia to CIAG ZDARZEN i walki o wladze. I tu dochodzisz do sciany. Bo nawet Ty uznasz, ze oprocz ludzi ktorzy wola zdobywac wladze negocjacyjnie i demokratycznie istnieja tez tacy, ktorzy wyciagna gnata i strzela w tyl glowy. A Ty, a priori uznajesz, ze w ogole cos takiego nie moglo miec miejsca! Ze jak Gazeta oznajmia ze sierzanta Zielonke porwali Chinczycy- a Gazeta dokladnie tak pisala w lecie 2009- a potem miesiac po Smolensku wylawiaja go z Wisly- to najwyrazniej PRZYPADEK, bo pewnie KOSMICI mieli go dosyc. A kiedy szef kancelarii Premiera nagle odkrywa cos co go przeraza domagajac sie wyjasnien, nagle, tuz przed swietami Bozego Narodzenia, naprawia zyrandol za pomoca kabla od odkurzacza i PRZYPADKOWO zostaje uznany za samobojce.
                            Seryjny samobojca, od Smolenska nawiedza Cie regularnie w serialu "Wiadomosci" albo "Fakty", ale nic Ci to przeciez nie mowi, prawda? To nie sa Ci sami znani z PRLu "nieznani sprawcy" ktorzy mordowali niewygodne osoby, tylko po prostu seria nieszczesliwych wypadkow.

                            Jak bardzo trzeba BYC SLEPYM albo raczej CHCIEC UDAWAC SLEPEGO?
                            Albo jak bardzo mozna lgac publicznie na tym forum, zdajac sobie sprawe z tego, ze nie wszyscy maja amnezje, a jeszcze co poniektorzy potrafia myslec?
                            • vice_versa Fraza 11.10.13, 05:53
                              Jak bardzo trzeba BYC SLEPYM albo raczej CHCIEC UDAWAC SLEPEGO?
                              Albo jak bardzo mozna lgac publicznie na tym forum, zdajac sobie sprawe z tego, ze nie wszyscy maja amnezje, a jeszcze co poniektorzy potrafia jeszcze myslec?


                              Bogus Linda o takich wypadkach zwykl mawiac, ze to tak jak z golym ch... lazic po Manhattanie. Czego wlasnie dowodem jest ten Twoj ostatni wpis.

                              Ty nawet nie podejrzewasz jak do cna sie obnazasz, kiedy piszesz te swoje farmazony!
                              Kompromitujesz sie do cna i zupelnie Ci to nie przeszkadza, bo gdyby Ci przeszkadzalo, to bys to robil troszeczke zgrabniej. Wiesz, zalozylbys chociaz slipki i dalej hasal na tym forum jak po Manhattanie. A Ty nie, bo nie! A co Ci tam! Hasasz jak Cie TVN stworzyl!


                              Jak myslisz kogo moze przekonac goly 4latek cytujacy manifest PKWN na Piatej Alei?


                              Walnij sie wiec w swoj czupurny leb i uzyj internetu a nie TV.
                              Na razie dajesz dowod potwornej naiwnosci prowadzacej do bezdennej glupoty- bo nie mozna podejmowac racjonalnych krokow gdy sie nie ma pojecia ani kim sie jest, ani co sie dzieje na okolo kiedy jest sie dzieckiem we mgle.
                              Nie przeszkadza Ci to jednak wierzyc, ze jestes w czepku urodzonym depozytariuszem GNOZY. Gnozy serwowanej masom, online w TVN24 i innych przekaziorach.

                              Ale Ty jestes dzieciakiem we mgle!
                              Trzeba jednak uznac, ze skoro taki dyletant z Ciebie i taki dzieciak, to w koncu mozesz bez majtasow hasac dalej po tym Manhattanie! Tylko wiesz, pamietaj ze dzieciaki maja zaledwie siurki.

                              Z nagim ch... to sie Donald sciskal z Putinem, Janicki biegal do Belwederu, Miller, Lasek i inne zderzaki robiace za expertow albo generalow chwalili sie swoimi ch... na konferencjach prasowych. Ch... nawet czasem pokazuja rektorzy wyzszych uczelni, czujac ze albo sie zdystansuja albo kasy na remonty i pensje nie bedzie i porzucaja wstyd dla dobra uczelni i wlasnych karier... Dla kasy, pysiu, dla kasy.
                              Ale Ty na tym forum? Zupelnie jak dzieciak, w radosnych podskokach, jak TVN stworzyl...
                              Ty poki co latasz bez majtas z dzieciecym siurkiem.

                              Aspiruj wyzej!
                              Lataj z ch..., i najlepiej po innym Manhattanie niz to forum!
                              Nie przejmuj sie historia i brakami w wiedzy. O majtasach na razie nie mysl.
                              Zostaw to innym.

                              Tylko zlituj sie i przestan cytowac ten manifest PKWN, bo co prawda wszyscy wokol sie zasmiewaja, ale to Ciebie moze przejechac byle samochod, dzieciaku!
                              I znowu uslyszymy o nieszczesliwym wypadku spowodowanym przez Ukrainca czy Bialorusina, tym razem na Manhattanie!
                    • bagracz Re: LUSTRO 10.10.13, 00:55
                      Wzgledność jest uprawniona wtedy, gdy polozenie obserwatora nie ma znaczenia.
                      Tutaj najwyrazniej ma. Wiec nie moze byc mowy o wzglednosci.
                      Jako obywatel tego panstwa, liczylem na pożądne śledztwo bo sytuacja tego wymagała.
                      Niestety, zamiast tego, dostaliśmy jakieś bzdety i kłamstwa, które kolejno wychodzą na jaw.
                      To nie obywatele maja udowodniać, że zamach był czy nie był. Od tego są zwykle komisje to badania wypadków. Jeśli taka komisja daje przeciągane w nieskończoność bzdety, to w sposób naturalny tworzą się różne teorie probujące wyjaśnić sprawę. To nie obywatele mają dostęp do dowodów. To komisje powinny je mieć. I powinny je rzetelnie badać. To nie eksperci Maciarewicza byl powołani do wyjaśniania. Oni mogą co najwyżej spekulować.
                      Sumując. To nieudolność śledztwa, celowa czy też nie, spowodowała narastanie spekulacji.
                      A Ty i komisja Laska, za spekulacje obwiniasz spekulantów. Gdy tymczasem powinno się mieć pretensje do rządu powołującego komisje.
                      Jak chcesz wierzyć, że wszystko jest ok, tylko u nas i u ruskich jest burdel, to sobie wierz.
                      Ale nie pisz, że wiara w rządową wersję to to samo co niewiara w nią. Bo to zupełnie różne rzeczy. Ja nie muszę wierzyć w tą czy inną spekulację by nie wierzyć w wersję rządową, która kupy się jakoś nie chce trzymać.
                      • dexxton Re: LUSTRO 10.10.13, 01:03
                        A w czym takim wyniki prac komisji MAK/Millera urągają wymogom rzeczowości. Oczywiście mam na myśli wymogi REALNE, a nie PRODUKTY na które rynek sztucznie tworzy Macierewicz np. wmawiając, że skoro pod Lockbie był taki myk, że rekonstuowali b. dokładnie to tu też powinno tak być, bo prezydent tysiąclecia, bla, bla bla.
                        • vice_versa Re: LUSTRO 10.10.13, 01:54
                          Nareszcie, bez zupelnej zenady, jak na mieszkanca tej azjatyckiej republiki nadwislanskiej przystalo, napisales PRAWDA SIE NIE LICZY, bo PREZYDENT BYL BEEE...
                          Vivat ciemnota i zidiocenie!
                          Dramatyczny poziom skundlenia.

                          Ja jednak znikam, Panowie, nic tu po mnie w takim towarzystwie barbarzyncow.
                          Bawcie sie tu sami.
                        • bagracz Re: LUSTRO 12.10.13, 15:14
                          Widać mamy zupełnie różne wyobrażenia o rzeczywistości. Mnie medialna nie wystarcza. Mnie medialna brzydzi. Tobie wystarcza, ją adorujesz i bronisz. Kwestia wyboru jeśli ktoś jest w stanie taki wybór zrobić. I kwestia smaku, jak dla mnie.
                          • dexxton Re: LUSTRO 13.10.13, 22:54
                            > Mnie medialna nie wystarcza. Mnie medialna brzydzi.

                            A może być tak poszukać prawdziwej, nie kierując się kryteriami smaku?
                      • thor-sten Re: LUSTRO 10.10.13, 17:15
                        >Ale nie pisz, że wiara w rządową wersję to to samo co niewiara w nią.

                        A gdzie tak napisałem?
                        Napisałem tylko że wiara w wersję rządową jest tym samym co wiara w wersję Antka Maciarewicza. Widzisz różnicę? I zauważ że przez swoje określone stanowisko w tej kwestii masz zaburzoną percepcję odbioru tego co napisałem. Dlatego przyrównujesz tylko wiarę w wersję rządową i jej brak, a nie określasz sytuacji symetrycznie tak jak ja - brak wiary w wersję jedną i drugą.

                        Tak naprawdę w obu wersjach znajdą się bzdury i nie wiem na ile są wynikiem niedbalstwa a na ile wynikiem "sąd sądem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie"

                        Przewagą wersji rządowej jest to że od początku winna jest brzoza i piloci naginający procedury, czego nie da się powiedzieć o wersjach strony przeciwnej bo tam były sztuczne mgły, hele , pociski termobaryczne i cholera wiec co jeszcze.
                        • dexxton Re: LUSTRO 10.10.13, 18:15
                          Przewagę wersji rządowej są liczne dowody rzeczowe oraz zeznania świadków. I to w sumie starczy by coś WIEDZIEĆ a nie musieć WIERZYĆ. Oczywiście schodząc głębiej może stwierdzić, że w sumie to nie wiadomo czy ta cała Ameryka lub Australia istnieje, bo przecież wszystko co o tym wiesz MOGŁO ZOSTAĆ SFAŁSZOWANE.
                    • dexxton Re: LUSTRO 10.10.13, 20:36
                      że odjechałeś sobie tak daleko że mało kto za Tobą jest w stanie nadążyć, bo piszesz ciekawie ale treść przekazu rozmyta jak w wierszu.

                      Zupełnie jak nasz dzisiejszy noblista. PRZYPADEK?
                      https://www.facebook.com/photo.php?fbid=597775610279416&set=a.143270039063311.28368.139859259404389&type=1&theater
                      • dexxton Re: LUSTRO 10.10.13, 20:37
                        https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/s720x720/1390568_597775610279416_1798122359_n.png
                        • deddi Re: LUSTRO 11.10.13, 03:40
                          Chyba radziecki noblista, bo wszystko co robi (te wszystkie szopki) i prawda ktora glosi sprawia wrazenie jakby dzialal na korzysc Rosji - czyli tak jakby nasz noblista byl ruskim szpiegem / agentem.
                          • vice_versa Sam jestes ruski agent 11.10.13, 08:49
                            Moglbys rozwinac te zacna mysl, tak na wszelki wypadek, zebys nie byl taki golodupny jak jestes goloslowny?

                            Wiesz, byl sobie taki Polak nazwiskiem Mackiewicz.(Uwazaj, nie pomyl z Mickiewiczem, wbrew pozorom to nie to samo!). I tenze Mackiewicz tez byl zapewne ruskim agentem. Wiesz czemu? Ano bo pojechal z Niemcami na groby polskich oficerow do Katynia, i dokladnie jak ten przebrzydly Macierewicz apelowal o Miedzynarodowa Komisje Czerwonego Krzyza... I wiesz co? Wladze ludowe PRLu oskarzaly go o wspolprace z... nie zgadniesz... z hitlerowcami! Nie z KGB, czujesz? Nie odznaczyli go tez medalami! Zgnoili go i zabronili wydawac, tak bardzo ruskim byl agentem.

                            Wiec skoro juz Ci sie chlapnelo jak lysemu grzywka o parapet, to teraz tlumacz jak chlopu na miedzy jakim cudem "ruski agent" Macierewicz wywozi fragmenty wraku na Zachod, apeluje o pomoc NATO, broni prok. Pasionka, sciaga ekspertow lotniczych z USA i oskarza Tuska o brak miedzynarodowego sledztwa i oddanie postepowania Putinrosji. Ten "ruski agent" Macierewicz to pewnie na Zachodzie dywersje przeprowadza, nie? Pewnie chce sklocic naukowcow z Harvardu z naukowcami z Akron? Zgadlem? Toz przebrzydly typ!

                            Tenze wspomniany "ruski agent" Mackiewicz (uwazaj: Mickiewicz to kto inny) napisal tez Zwycieztwo Prowokacji. Moze przyda Ci sie dodatkowa lektura:
                            chomikuj.pl/mardy21/Zwyci*c4*99stwo+prowokacji+-+J.Mackiewicz,166266207.rtf
                            • dexxton Qui bono? 11.10.13, 17:33
                              Kto korzysta na tych smoleńskich bredniach? Na tym, że polska prawica robi z siebie pośmiewisko na miarę scientologów i zwolenników teorii płaskiej Ziemi? Tylko Rosja. Takie rozwięcie wystarczy, choć oczywiście Macierewicz to nie tylko Smoleńsk, onegdaj zdarzało mu się np. dekonspirować polską siatkę wywiadowczą, ot tak ku chwale ojczyzny... Tylko której?
                              • dexxton Re: Qui bono? 11.10.13, 18:11
                                Cui bono, oczywiście.
              • dexxton Raczej lustrzyk 09.10.13, 23:37
                > Mysle ze sobie schlebiasz. Jaki znowu agent?

                No jak to nie agent? Wczoraj piszę o tym, że " te całe ekspertyzy, doniesienia do prokuratury w sumie powinny być taktowane jako próba utrudniania śledztwa." A dzisiaj Lasek mówi, że powiadamia prokuraturę... Pamiętaj! Nie ma PRZYPADKÓW, są tylko ZNAKI.
              • damkon Re: LUSTRO - do Vice 10.10.13, 02:14
                Witaj Vice,

                > Mysle ze sobie schlebiasz. Jaki znowu agent? Agent musi byc sprytny, dwulicowy, grac na
                > dwa fronty. A Ty?
                >
                > Ty jestes zwyklym Pudlem Rezonansowym. Twoja swiadomosc jest produktem. Produktem
                > wyprodukowanym przez propagande przekaziorow. I, nie zrozum mnie zle, to nie jest MOJA
                > obelga. Takie cele od dawna stawialy sobie wszystkie totalizmy XXw. Ludzie maja byc
                > PRAWOMYSLNI a ZBRODNIOMYSL nalezy TEPIC. Ignorancja jest sila!
                >
                > Wiec po przeczytaniu Twoich postow nie mam najmniejszych zludzen, ze calkiem
                > swiadomie zaliczasz szeregi tych, ktorzy WIEDZA JAK NALEZY MYSLEC. Jak wladza zyczy
                > sobie bys myslal.


                A może jednak jest to agent? Być może Dexxton jest na tyle przebiegły i dwulicowy, że tylko sprawia pozory bycia „pudlem rezonansowym” a w rzeczywistości jest jakimś super tajnym agentem służb specjalnych np. o pseudonimie „Lolek”? Widzisz Vice, takiego wariantu jeszcze nie wziąłeś pod uwagę. wink
                Czy możemy więc założyć, że Dexxton przyjął tylko maskę „pudła rezonansowego”? Wydaje się to bardzo prawdopodobne, tym bardziej, że tylko jako „pudło” nie wzbudza podejrzeń wśród forumowych tropicieli agentów i bezkarnie może szerzyć swoją agenturalną dywersję forumową. Tak czy inaczej, ja osobiście wolę być ostrożny.

                P.S. Cieszę się, że znowu u nas piszesz.
                • dexxton Re: LUSTRO - do Vice 10.10.13, 11:01
                  > na tyle przebiegły i dwulicowy, że tylko sprawia pozory bycia „pudlem rezonansowym”

                  Och, nie doceniasz mnie. Ja stwarzam pozory pozorów, a nawet pozory pozorów pozorów. You have to go deeper lecz baczcie byście się nie obudzili z ręką w nocniku.
                  • dorota_333 Re: LUSTRO - do Vice 10.10.13, 13:33
                    > You have to go deeper lecz baczcie byście się nie obudzili z ręką w nocniku

                    Niewiele rzeczy gorszych od bycia paranoikiem. Ręka w nocniku to byłoby wręcz błogosławione dla niektórych przebudzenie i powrót do rzeczywistości.
                    • dexxton Re: LUSTRO - do Vice 10.10.13, 14:07
                      Zależy od momentu obudzenia. Jeśli budzisz się w momencie gdy straciłeś dorobek życia na jakimś Bargaczo/przecinko/eurogedonie lub jasne już jest, ze twoja niechęć do kontencjonalnej finansowanej przez zdradziecki rząd terapii onkologicznej będzie Cię kosztować życie to może nie być tak fajnie. Dla tych ludzi IGNORANCJA to SIŁA(z dedykacją dla vice)
                      • mazzeratti pudełko rezonansowe - puste w środku 11.10.13, 20:02
                        dexxton napisał:
                        > Zależy od momentu obudzenia. Jeśli budzisz się w momencie gdy straciłeś dorobek
                        > życia na jakimś Bargaczo/przecinko/eurogedonie lub jasne już jest, ze twoja
                        > niechęć do kontencjonalnej finansowanej przez zdradziecki rząd terapii
                        > onkologicznej będzie Cię kosztować życie to może nie być tak fajnie.
                        > Dla tych ludzi IGNORANCJA to SIŁA(z dedykacją dla vice)

                        Widzisz dexxtonku, z Tobą jest jak w tym przysłowiu, że
                        "Lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć"

                        Nie widziałem w całym moim życiu przycinka, vice_versa, bagracza ale, o ile tylko znalazłby się wspólny cel i chcieliby, to możliwa byłaby współpraca między nami, gdyż uważam ich po prostu za mądrych ludzi. Tak samo jak prof. Rybińskiego.
                        Niezależnie od tego, jakie mają zdanie na temat Smoleńska i niezależnie od tego, czy uważają to za zamach czy nie. Dlatego, że jeżeli mają jakieś zdanie to zawsze za tym zdaniem stoją: analiza oraz jako jej produkt - argumenty.

                        Natomiast odnośnie dedykacji to - dedykuję Tobie fragment (5:08-5:58) fragmentu filmu
                        "Chłopaki nie płaczą"

                        • dexxton Re: pudełko rezonansowe - puste w środku 11.10.13, 20:06
                          Mogę skręcić 1000zł od Rybińskiego. Odkupisz za 1500? smile
                        • dorota_333 Re: pudełko rezonansowe - puste w środku 11.10.13, 20:41
                          > uważam ich po prostu za mądrych ludzi. Tak samo jak prof. Rybińskiego.

                          A więc na zasadzie "put your money where your mouth is" z pewnością posiadasz jednostki uczestnictwa funduszu Eurogeddon. Gratuluję.
                        • glupi_jasio Re: pudełko rezonansowe - puste w środku 11.10.13, 23:07
                          Mazzeratti smile

                          Jako od-jakiegoś-tam-czasu współtwórca i współopiekun PiG, mam poważne trudności w odróżnieniu Deextona od kilku nicków piszących wcześniej na tym forum wg dokładnie tego samego schematu, tak samo stosujących kalki z mainstreamu, przejrzystą destrukcję i głupawe wklejki i powierzchowne kpiny. I nadaktywnych wink

                          Jeśli o mnie idzie, mam taki dylemat: czy wynajęto do klepania u nas jednego chłopca, który zmienia nicki, czy jakieś szkolenie jest strasznie schematyczne wink Straszne podejrzenie, jakoby mainstream był dla fałd mózgowych jak walec i produkował niemalże identyczne kopie przypadkowych forumowiczów na portalach prawicowych (jeśli idzie o styl, język, formę, głębię myśli wink ), stanowczo odrzucam, pomimo wszystko, w normalnych ludziach jest więcej indywidualności wink

                          Konkluzja: ignorować nicki sprzedające masową produkcję, jako rękodzieło wink


                          • dexxton Re: pudełko rezonansowe - puste w środku 11.10.13, 23:27
                            Patrząc na Twoje pisanie widzę kopie Hoffmana, spora część Twoich wpisów wygląda na przepisaną z kartki z zaleceniami dla partyjnych propagandzistów i jakoś się nie czepiam, choć jesteś w tym w sposób nudzący podobny jak dwie krople wody do całego tego pseudopatriotycznego tłumu, który jakieś 3 lata temu przejął większość opinii w Internecie.
                            • glupi_jasio Re: pudełko rezonansowe - puste w środku 11.10.13, 23:30
                              dexxton napisał:

                              > Patrząc na Twoje pisanie widzę kopie Hoffmana, spora część Twoich wpisów wygląd
                              > a na przepisaną z kartki z zaleceniami dla partyjnych propagandzistów i jakoś s
                              > ię nie czepiam, choć jesteś w tym w sposób nudzący podobny jak dwie krople wody
                              > do całego tego pseudopatriotycznego tłumu, który jakieś 3 lata temu przejął wi
                              > ększość opinii w Internecie.


                              Olaboga, chyba jednak jakiś nowy wink))
                              • mazzeratti poziom 11.10.13, 23:54
                                ... jest w tym wątku już tak niski, że ostro szorujemy po dnie.

                                dorotka, dexxton i tym podobne indywidua po drugiej stronie "kabla LAN" skoncentrowały się na "argumentach" rodem z Niesioła i robi się pyskówka.

                                Na jednym z forów widziałem kiedyś wątek o nazwie "Pierdolnia"
                                i tam admini autorytarnie przerzucali wątki, które uznali za marne.
                                Moim zdaniem lepsze to niż kasowanie big_grin oraz lepsze niż pozwalanie trolom na bezkarne hasanie.

                                Wolność jest na pewno wartością tyle, że nie jedyną.
                                • dexxton Re: poziom 12.10.13, 00:02
                                  A kimże jest troll na forum, gdzie większość postów jest trollowaniem określonej opcji politycznej?
                                  • vice_versa Re: poziom 12.10.13, 01:26
                                    dexxton napisał:

                                    > A kimże jest troll na forum, gdzie większość postów jest trollowaniem określone
                                    > j opcji politycznej?

                                    "Wiekszosc postow" mowisz? To bedziesz musial szczekac...

                                    Co najmniej szescdziesiat kilka postow w tym watku pochodzi od:
                                    1) Ciebie, dzierzysz palme pierwszenstwa
                                    2)Dezy333
                                    3) Jeepa
                                    4) Zimnej Witki
                                    5) Thora Sterna.
                                    Przy czym jesli chodzi o jakosc to tylko Thor Stern ma w ogole cos do powiedzenia.

                                    Wszyscy pozostali (sowietolog, bagracz, llukiz, przycinek, Jasiu, szczurek, tartaczek, mazzeratti, damkon i ja), razem 10 (slownie: DZIESIEC) osob napisali ogolem mniej postow niz Wasza Piatka (bo naprawde trudno liczyc epizodyczny wpis deddiego).

                                    Ty sam, strzeliles na oko jakies 30-35% postow w tym watku. Dosc marnej jakosci.
                                    Ilosc jakos nie przechodzi u Was w jakosc. To wlasnie jest trolling.

                                    CBDU.
                                    • dexxton Re: poziom 12.10.13, 01:33
                                      To forum to chyba nie tylko ten wątek, prawda? Wyszukiwarka pokazuje, że napisałeś tutaj ponad 3000 postów, a z tego co widziałem to mimo kwiecistości formy raczej masz ustalone, proste i raczej agresywne poglądy. I to właśnie jest trolling wszystkiego co jest "niemojsze".
                                      • vice_versa Re: poziom 12.10.13, 01:43
                                        Dzieki, doprawdy 3000? Cudnie. W ciagu 8 lat, napisalem 3000 postow.

                                        Srednia wychodzi, uwazaj, JEDEN post dziennie.
                                        (pewnie mniej, bo jestem od wiosny 2005 a mamy pazdziernik).

                                        Policzysz SWOJA srednia z ostatniego tygodnia?
                                        Porownajmy.
                                        Cnota prawdy sie nie boi, a Ty?
                                        • dexxton Re: poziom 12.10.13, 02:28
                                          Nadal uważam, że kilka wpisów w kilku tematach to za mało być uważanym za reprezentanta woli większości. Nawet jeśli ta większość jest nierychliwa i pisze średnio jednego posta dziennie.
                                          • vice_versa Re: poziom 12.10.13, 04:28
                                            Nie rozmawiamy, dzieciatko, o tym kto jest jakims urojonym "reprezentantem woli wiekszosci" a kto nim nie jest. Rozmawialismy o tym kto jest trollem- rozmyslnie sabotujacym jakakolwiek rozsadna wymiane mysli, powtarzajacym oklepane schematy i kalki myslowe. To TY wprowadziles jakas urojona "wiekszosc wpisow".

                                            Pomimo oczywistego lgarstewka i niesczesnej minki skrzywdzonego uciemiezonego, zlapany na lgarstwie i liczony na dechach, brniesz dalej w polemike jak w dym.

                                            Krewki jestes, bunczuczniutki taki, naprawde wzbudzasz nawet sympatyjke.

                                            Takich nakreconych jak Ty mielismy tu juz na peczki. Nie wymyslasz nic nowego. Stare oklepane chwyciki, dzieciatko. I te farmazoniki nie tylko nie robia na nas wrazenia. Niektorzy desperacko probuja nawet wyluskac z Ciebie cos, co moze byc obiecujace. Ale Ty nie dajesz sobie najmniejszych szans, za nic majac nasze nieudolne starania.

                                            Mleczko masz pod noskiem, dziecko, wytrzyj sie, posluchaj co inni mowia, a nie naparzaj jak karabineczek maszynowy, bo od tego Ci nie... nie urosniesz.

                                            A Ty mnie chcesz liczyc, dzieciaku?

                                            Do mnie bedziesz strzelal, dziecko?
                                            A czy Ty chociaz rozkaz masz?

                                            Ja sie nad Twoja nieszczesna uposledzonoscia pochylam, tlumacze jak dziecku, za raczke ciagne, do rozsadeczku Twojego sie odwoluje, a Ty nadal swawolnie hasasz po tym Manhattanie, udajac jeszcze ze wymierzasz ciosy, strojac przy tym minki skrzywdzonej dziewicy orlanskiej...

                                            No zlituj sie po prostu... zolnierzyku z karabineczkiem smile
                                      • mazzeratti Re: poziom 12.10.13, 01:54
                                        dexxton napisał:
                                        > To forum to chyba nie tylko ten wątek, prawda?

                                        Mam pomysł, dexxton -> załóż sobie własne forum.
                                        Tam rozwiniesz skrzydła i dasz czadu.
                                        Zaręczam.
                                        Pomyśl (nie liczę na to) tylko - będziesz pisał te swoje filipiki i sam potem na nie odpowiadał.
                                        Wielbić Cię będą tłumy spijając perełki z Twych ust.
                                        • dexxton Re: poziom 12.10.13, 02:31
                                          Skąd wiesz, że nie mam, co? Ale od wpisów na forach proPiS jest lepsza wierszówka, zwłaszcza odkąd góra odpaliła jazdę po Macierewiczu i zbliża się referendum, więc sam widzisz... To nic osobistego, w końcu najważniejsza jest kasa, nie?
                                          • mazzeratti I stała się jasność 12.10.13, 12:45
                                            dexxton napisał:

                                            > Skąd wiesz, że nie mam, co? Ale od wpisów na forach proPiS jest lepsza
                                            > wierszówka, zwłaszcza odkąd góra odpaliła jazdę po Macierewiczu i zbliża
                                            > się referendum, więc sam widzisz... To nic osobistego, w końcu
                                            > najważniejsza jest kasa, nie?

                                            Gdybym ja Tobie płacił to wymagałbym jakości.
                                            Ale jaki pan taki kram.

                                            Proponuję uczyć się od najlepszych.
                                            "Im większe kłamstwo, tym ludzie łatwiej w nie uwierzą." - Joseph Goebbels
                                            • dexxton Re: I stała się jasność 13.10.13, 22:21
                                              Jakość niestety dostosowywuje się do poziomu grupy docelowej, a wyborcy PiS nie jest jakiś wielkie zgromadzenie móżgowców raczej...
                            • dorota_333 Patrioci w sieci 12.10.13, 14:15
                              > choć jesteś w tym w sposób nudzący podobny jak dwie krople wody
                              > do całego tego pseudopatriotycznego tłumu, który jakieś 3 lata temu przejął wi
                              > ększość opinii w Internecie.

                              Trafna uwaga. To ciekawe zjawisko - prawdopodobnie mają wśród zwolenników wielu emerytów, którzy mogą wykazywać bardzo silną aktywność smile

                              Zauważ przy tym, że bardzo sprawnie wykreowali specyficzną przewagę: na stronach "patriotycznych" nie mógłbyś napisać nic, co byłoby choćby z dystansem do linii partyjnej. Natomiast w miejscach takich ja to korzystają z pełni wolności słowa (nadużywając jej jak się da) - i dalej chromoląc coś o "cenzurze" gazetowej.

                              Co prawda ich ofensywa sieciowa nijak nie przekłada się na sukces wyborczy.
                              • dexxton Re: Patrioci w sieci 13.10.13, 22:33
                                > na stronach "patriotycznych" nie mógłbyś napisać nic, co byłoby choćby z dystansem do linii partyjnej.

                                Tak, walka o wolność słowa poprzez wprowadzanie zamordyzmu i ścisłej cenzury. Ale to przecież tylko tymczasowo, tak jak to z dyktaturą proleriatu miało być. A co do jasia, to warto zauważyć, że każdy z tych osobników uważa się za unikalny i wpływowy egzemplarz pilnowany osobiście przez co najmniej kiku agentów. Wychodzi na to, że w Polsce mamy od kilku do kilkunastu milionów szpicli, który łamią sobie głowę nad tym, że ten czy ów jasio przekleił od innego jasia, że wina Tuska.