tkosieradzki 27.04.22, 13:31 Nie powinniśmy rezygnować z surowców energetycznych z Rosji. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
lastboyscout Re: Rozum ponad wszystko 27.04.22, 13:44 To surowce energetyczne zrezygnowaly z Polski. Reszta to tylko pomachiwanie szabelka. Odpowiedz Link
k-w-9 Re: Rozum ponad wszystko 03.05.22, 15:36 Politycy prawicowi i chyba też lewicowi uważają,że społeczeństwo polskie musi poświęcić się i zrezygnować z surowców energetycznych z Rosji i ponieść duże koszty. Gdyby politycy żyli na poziomie społeczeństwa w masowej skali,to by nie twierdzili, że Polacy czy cała UE musi poświęcać się, bo wtedy by włączyli mózgi do dyplomatycznej pracy z Rosją i nie skazywaliby wielu ludzi na biedę. Ale kiedy są nieodpowiedzialni, to mogą sobie poświrować i straszyć Rosję co oni jej mogą jeszcze zrobić,co jej zabrać, czym zaszkodzić, ponieważ zabezpieczyli siebie materialnie i nie boją się biedy i kosztów bytu, ale za ich chuligańską zabawę w politykę zapłacą zwykli obywatele. którzy powinni zacząć samodzielnie myśleć,jeśli nie kierują się fobiami antyrosyjskimi. A jeśli politycy czują pogardę i tak bardzo nienawidzą Rosji, że nie potrafią rozmawiać i utrzymać z Nią pokojowych,dyplomatycznych kontaktów, to niech na własny rachunek wyrzekają się surowców energetycznych z Rosji, i płacą drogo za surowce z innych miejsc,a obywateli niech zostawią w spokoju i nie odbierają im tanich surowców Rosji, i niech między sobą kiszą się w nienawiści i pogardzie do Rosji i na własny rachunek, i wara im do Polski i Polaków potrafiących dyplomatycznie bronić pokoju, ponieważ obecne izolowanie Rosji od kontaktów gospodarczych i politycznych z UE na pewno doprowadzi w przyszłości do wojny z Rosją, i Polska i UE mogą skończyć tak jak Ukraina, albo jeszcze gorzej, i „prawicowe ćwierćinteligenty polityczne" skacząc na trupach obywateli i na zgliszczach miast i wsi - będą wołać, zwyciężamy! Nie poddamy się aż do ostatniego trupa! Jesteśmy lepsi w zabijaniu!, bo taką właśnie teraz taktykę walki z Rosją obrał W. Zełenski, choć nie miał prawa moralnego konfrontować się zbrojnie Rosją, ponieważ Ukraina nie jest równa militarnie Rosji,a po drugie miała do wyboru dialog, bo nikt odpowiedzialny z pozycji słabszego nie będzie bredził,że będzie lepszy w zabijaniu, że wygra,ponieważ na drodze ścielących się trupów wygrywa silniejszy, jeśli za taką cenę będzie chciał wygrać i osiągnąć to czego nie mógł drogą dyplomatyczną, zresztą jak już dziesiątki tysięcy trupów ściele się po obu stronach, to może rodzić się potrzeba zemsty u silniejszego i weźmie więcej niż wcześniej planował, bo kiedy w szaleństwie zabijania się leje się ciągle krew,to coraz mniej miejsca na rozum, też po obu stronach,ponieważ nie można było włączać cywili i dzieci do walki i do zabijania, a właściwie do palenia żywcem atakujących żołnierzy rosyjskich butelkami mołotowa, bo w odwecie ze strony Rosji na Ukrainie zostaną zrównane z ziemią miasta i wsie, i zostaną zgliszcza i trupy, dużo trupów utopionych w nienawiści i we wzajemnej pogardzie. A ja dalej twierdzę,że słabszy militarnie musi włożyć więcej wysiłku intelektualnego niż silniejszy na drodze dyplomatycznego porozumienia z sąsiadem, bo to leży bardziej w interesie słabszego, jeśli jest wystarczająco inteligentny i nie chce konfrontować się poprzez wzajemne zabijanie się. Słabszy więcej traci i przegrywa na finiszu. To tylko bandyci zabijają się,a życie ludzi nic dla nich nie znaczy, a kim są walczący na wojnie? Zabójcami? Mordercami? Bestiami opływającymi krwią? To normalne,że w przeszłości narodów istniało niesprawiedliwe życie społeczne w imię Boga, że człowiek słabszy, niewolnik nic nie znaczył,że można było wtedy też zabijać i mordować na wojnach rabunkowych i awansować społecznie i podnosić status posiadania przez okazałe fortuny, bo taką etyką bytu kierowała się arystokracja, która miała pozwolenie na niesprawiedliwość i na zabijanie na wojnach w swoich religiach, ale to już prawie przeszłość,a społeczeństwa ewoluują humanistycznie i coraz lepiej radzą sobie z demokratyczną organizacją życia społecznego w swoich państwach i wojny zanikają, bo ludzie myślą i nie chcą być krwiożerczymi bestiami na wojnie,bo zabijanie to zło, to słabość,kiedy nie ma się nic do powiedzenia, i zamiast głowy ciało walczy,krwawi,zabija. Kiedy rozum śpi, to budzą się demony wojny. Kilka lat temu pisałam,że jak prawicowe ruchy polityczne dojdą do władzy w państwach, to znowu będą wojny między państwami,też na Ukrainie, bo to są ludzie uwięzieni w zbrodniczych,wojennych tradycjach swoich narodów. ponieważ dziedziczą etyczne ograniczenie intelektualne, i wierzą,że zło i niesprawiedliwość pochodzi od Boga,ponieważ wierzą, że mają prawo zabijać, czynić zło i być niesprawiedliwi wobec słabszych w imię Boga, a kiedy wiara w Boga jest tak obłudna,to czują się dobrze w roli zabójców,zbrodniarzy wojennych itd... czy poprzez wyzysk klasowy skazujący ludzi pracy na głód,choroby,analfabetyzm itd... Odpowiedz Link