dorota_333
10.05.22, 11:34
...czyli jak odmładza się najbogatszy (prawdopodobnie) człowiek świata. I dlaczego to nie działa.
W 76. dniu wojny proponuję temat lżejszy, ale pozostający w związku. Otóż Władimir Władimirowicz postanowił być nieśmiertelny i chce osiągnąć to chwytając się metod niekonwencjonalnych (lecz typowo rosyjsko brutalnych).
Na początek pewien smaczek dla towarzysza Sendiego:
"W latach 20. przywódca bolszewików Aleksander Bogdanow, również lekarz i filozof, stworzył teorię "
kolektywizmu fizjologicznego": starzy komuniści mieli przekazywać swoje przekonania młodym poprzez transfuzję krwi, odmładzając się przy okazji. Eksperymenty z krwią Marii Uljanowej i Leonida Krasina przekonały Józefa Stalina, który nic z nauki nie rozumiał, do przekazania Bogdanowowi słynnego budynku kupca Igumnowa w Moskwie - tam założyli Instytut Transfuzji Krwi."
...a więc wzorce zacne. Tutaj całość, z rozkosznymi po prostu ilustracjami:
wiadomosci.onet.pl/swiat/kapiel-w-plynie-z-poroza-jelenia-altajskiego-na-co-choruje-wladimir-putin/qqprrbe
Najnowsze badania naukowe dopisują jednak do tych prób zaskakującą puentę. Odmładzanie jest możliwe, ale nie przez transfer lub kąpiele w krwi, ale (jak by to ładnie ująć) mikrobioty jelitowej:
microbiomejournal.biomedcentral.com/articles/10.1186/s40168-022-01243-w
Tak więc kolektywizm fizjologiczny okaże się na końcu kolektywizmem zdrowych, młodych ekskrementów.
Ilustracje tak urocze, że jedną z nich wklejam: