pepe49
20.05.22, 10:14
Prawo i Sprawiedliwość chce skasować izbę dyscyplinującą sędziów, i to nie po to, żeby wreszcie mogli się kastowo uniewinniać z różnych kryminalnych czy finansowych czy innych zarzutów, tylko po to, żeby władze okupacyjne U. E. dały możliwość użyć jakąś kasę, której pożyczenie wcześniej rząd w imieniu naszym żyrował.
Nasi kumple czyli po prostu krysza (dach, osłona) mafijna mają znajomości we władzach okupacyjnych U. E. i załatwiają takie opóźnienia, licząc na to, że rozeźleni i niedoinformowani o przyczynie zdarzeń obywatele wyrzucą z rządu psujących mafji interesy pisowców i krysza wróci.
No i dobrze.
Dobrą nowiną jest coś innego.
U. E. wsadza nos w porządek sądowy w Polsce. Nie wolno im. Nie mają uprawnień do tego zapisanych w traktatach międzypaństwowych tworzących U. E.
A mówią, że wojują o praworządność.
Praworządność oznacza, w tym wypadku, że nie podoba się im sposób ustanowienia instytucji prawnej w Polsce. Nie sama instytucja – sposób ustanowienia (pepe uważa, że oszukują, ale mogą).
Rząd udaje, że tego nie rozumie i kasuje samą instytucję. Dzięki czemu w naszym „nieszczęśliwym kraju” (copyright p. Stanisław Michalkiewicz) sędziowie staną ponad prawem i rzeczywiście będą kastą. Jak i przez poprzednie 20 lat.
Gdzie ta dobra nowina?
Powtórzę: władze okupacyjne U. E. , a dokładnie nawet ważny uecki sąd, tzw. TSUE, łamią traktaty, wtrącając się w sprawy sądownicze państwa członka tej organizacji.
I nic. Wszyscy to akceptują. Uecja – z radością, bo to fragmencik ich idée fixe – państwa ueckiego.
Kumple – z radością, bo krysza mafijna w Polsce się odtwarza; dostaną premje od bossów.
PiS. Z radością? Liczą pisowcy na pożyczoną kasę, żyrowaną przez rząd i niedostępną.
Radość pepego?
Ważny sąd uecki łamie prawo. I wszyscy (prawie) się na to zgadzają.
Prawo ulega polityce. Wielcy rządzą małymi wykorzystując sądy.
U. E. staje się gorszym miejscem do życia.
Właśnie o to chodzi pepemu.
Piszę to od dnia utraty niepodległości.
Stanie się toto jednym państwem, taka jest logika tego urządzenia. Pepe woli Polskę. Dostał ją po PRL-u i mu się spodobała.
Polska wróci, prawdopodobnie za kilka pokoleń. Droga do tego odtworzenia będzie łatwiejsza, jeżeli U. E. będzie złym miejscem do życia. Niesprawiedliwym.
Jest OK!
*
Projekt U. E. musi zostać anulowany.
Wcześniej opłaca się i warto, żeby Polska z tego wyszła.