przycinek.usa
01.06.22, 16:17
j/w - zgodnie z informacjami z ministerstwa obrony Ukrainy - ruscy produkują bron na wszystkie zmiany. Wnioski z tego są takie, ze ani myślą przerywać wojnę. Europa nadal nie rozumie, ze to nie jest wojna lokalna. I dalej kupuje ropę, zamiast zakręcić kurek z forsa. W tej wojnie przewagę zyska ten, co zacznie produkować bron pierwszy i osiągnie sukces produkcyjny. Juz za chwile ruscy odbudują armie a Europa będzie się kłócić, czy wysłać Ukraińcom 20 samochodów opancerzonych.
Dodatkowo zasmuca mnie to, ze państwo Polska ciągle mówi o kupowaniu jakiejś śmiesznej ilości "najlepszej" broni, zamiast rozpocząć program produkcyjny i produkować gorsza bron, ale w wielkiej ilości.
To nie odwaga żołnierzy wygrywa wojny, tylko produkcja i Polska ZA KAZDYM razem przegrywała wszystkie wojny, bo idioci politycy nie rozumieli, ze aby wojnę wygrać, to trzeba produkować, najlepiej na wszystkie zmiany - czyli robić to co barbarzynska rosja.
Ludzie w Europie śmieją sie jak widza, kiedy w ruskim czołgu wybucha amunicja, ale nie rozumieją, ze ruskie maja te czołgi tak zaprojektowane, aby je produkować w dużej ilości. Ruscy do tej pory produkowali ich mało, ale teraz to sie może szybko zmienić. Jeśli ruscy wybudują 20 tysięcy czołgów, to Europie zmieni się pozycja negocjacyjna.
Czy można szybko wybudować taka ilość czołgów? Mozna. Tak jak każda produkcja - może zostać przeskalowana i budowa czołgów, nie różni się zasadniczo o budowy samochodów.
Taka produkcja może zakłócić tylko dostęp do części. Jednak to jest trudno zrobić, jeśli w produkcje zaangażowane jest cale państwo i wszystkie części są produkowane lokalnie.
Europa naprawdę śpi. Dzisiaj te woje Europa przegrywa. Leżycie na całej linii. Macie uzbrojenie które wystarcza na oszczędne prowadzenie konfliktu zbrojnego przez może 3 tygodnie. I nie macie produkcji i zaplecza. I nic nikt nie robi, aby zabezpieczyć produkcje. To jest w gruncie rzeczy nie do wiary. Zamiast wykorzystywać każdy moment i każdy dzień na rozwój produkcji zbrojnej, to minister mówi o 3% wydatków na armie. To jest po prostu paranoja.
To jest głupota. Głupi jesteście. Głupi jak w 1939.