dorota_333
17.10.22, 10:13
... pieniędzy z UE".
"(...) w praktyce dostajemy już tylko pieniądze z budżetu na lata 2014–2020, czyli wynegocjowane jeszcze przez rząd Donalda Tuska. Wszystko, co teoretycznie uzgodnił obecny rząd, jest przez Komisję wstrzymane. I nie zostanie uruchomione, dopóki Polska nie naprawi wymiaru sprawiedliwości. Chodzi już nie tylko o wielokrotnie opisywany, również na łamach „Rz”, Krajowy Plan Odbudowy, w ramach którego nasz kraj może dostać 24 mld euro dotacji i 12 mld euro pożyczek z unijnego funduszu na odbudowę gospodarki po pandemii. Teraz pod znakiem zapytania stoi też ponad 75 mld euro z tzw. normalnego budżetu w ramach polityki spójności. Polska może zacząć realizować projekty, bo cztery programy operacyjne zostały już przez KE zaakceptowane, ale nie może liczyć na to, że Komisja opłaci przysłane do Brukseli rachunki.
– Polskie władze same zadeklarowały, że nie wypełniły jednego z podstawowych warunków umożliwiających zwrot pieniędzy, związanego z kartą praw podstawowych. To horyzontalny warunek, nie dotyczy poszczególnych sektorów, ale całości funduszy. I dopóki on nie będzie wypełniony przez Polskę, płatności nie będą zwracane przez KE. Te rachunki będą czekać."
www.msn.com/pl-pl/finanse/najpopularniejsze-artykuly/rachunek-za-polityk%C4%99-pis-polska-nie-dostanie-na-razie-%C5%BCadnych-pieni%C4%99dzy-z-ue/ar-AA131INz?ocid=msedgntp&cvid=17162814e1c348e0b3e5bd36363a52e5
(wytłuszczenie moje)
No to dupa blada i faktyczny Polexit się dokonał.