Biało-Czerwoni wyszli z dupy.

[pigeon_shit_dust]

Na razie nie wracają do swych willi po 100 milionów jak niepyszni.Może kupią sobie na pociechę większe wille teraz.
I super.Wszystko sprzyjało naszym chłopakom. Chłodniejsza pogoda,trzeźwi  kibice, krzywa murawa stadionu, nawet Brazylia ktora nie cierpi Messiego i pasiakow oswiecimskich. Wiec wygrali przegrywajac.

Zamiast jednak grać w tę nudna jak flaki z olejem, najprostsza, wymyślona przez angielskich górników grę dla idiotów, polscy chłopcy -kopacze liczyli, kombinowali, kalkulowali i spekulowali. Z kim to zagraja w 1/8 finału

Stad wyszlo zenujace widowisko, jak z stadionu obok doszla ich wiesc ze Meksyki prowadza z Arabami i polacy juz moga sobie przegrac.
No to i dostali po jajkach, kutlumionej do nastepnego razu radości Kadiego.Parszywy katarski los spotkał zresztą  kopaczy duńskich a nawet wielkich mistrzów minety, Francuzów, chociaż ci mieli ogromnego fuksa, bo sa juz w 1/4 finalu, gdyz graja z Polakami.

Może te "miszczostfa" będą jakaś okazja do głębszego przemyślenia sportu zawodowego jako całości? Szczegolnie takiego gdzie zamiast grac na polamanie nog, liczy sie i kombinuje jak kon pod gore.

Eh, chyba nie. Gawiedz potrzebuje chamskiej rozrywki.Gawiedz musi grzac serca zwycięstwami, które absolutnie nic jej nie dają procz głupiej, pustej satysfakcji dokładnie z niczego..
BRAVO !!!!

[dorota_333]

> Może te "miszczostfa" będą jakaś okazja do głębszego przemyślenia sportu zawodowego jako całości?

Myślisz, że świat może się obejść bez sportu zawodowego, szczególnie piłki nożnej?
BTW, zgadzam sie generalnie. Marność.

Do domu.

[pigeon_shit_dust]

Dostaliscie gola w prezencie....podwojnym.
Teraz do domku, kibole troche kaski zaoszczedza .
Dobra wasza.
Jankesi tez odpadli, cyrkus is over.

Biało-Czerwoni wyszli z dupy, ale już do niej

[dorota_333]

...wrócili.

Who cares, anyway?

[cojestdoktorku]

statystycznie wyszło doskonale
w 1986 po wyjsciu z grupy przegralismy 0:4, a teraz ledwie 1:3
no i przede wszystkim - pierwszy raz w historii na mistrzostwach świata Polska zaszła dalej niż Niemcy, naprawdę pierwszy raz, nawet gdy mieliśmy w 1974 i 1982 trzecie miejsce to i tak bylismy za Niemcami

[mateusz572]

cojestdoktorku napisał:

> statystycznie wyszło doskonale
> w 1986 po wyjsciu z grupy przegralismy 0:4, a teraz ledwie 1:3
> no i przede wszystkim - pierwszy raz w historii na mistrzostwach świata Polska
> zaszła dalej niż Niemcy, naprawdę pierwszy raz, nawet gdy mieliśmy w 1974 i 198
> 2 trzecie miejsce to i tak bylismy za Niemcami

Czyli naczelnik powinien być zadowolony i ogłosić dzień wolny od pracy z tego powodu.

Jest wyjasnienie

[pigeon_shit_dust]

To sie wyjasnilo dlaczego tak chujowo grali wczoraj. Po co mieli grac? Za dalszy awans kasy juz nie bylo.

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,29222899,nawet-w-rzadzie-zaskoczenie-obietnica-30-mln-zl-dla-pilkarzy.html#s=BoxOpMT
Mateusz Morawiecki - jak informowała WP - obiecał piłkarzom 30 mln zł za wyjście z grupy podczas Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Katarze.

laborantkolaborant
przed chwilą
Zabieramy podatnikom i dajemy piłkarzykom, gdyż są oni najbardziej potrzebującą grupą społeczną.
Wille, baseny, samochody, zegarki z diamentami, wsiowe fryzury, cycki i wardzele wagsów, torebki, buty, to wszystko są rzeczy drogie, a bez tego żadna piłkarzyna żyć nie potrafi.
Więc miejcie serce, obywatele, i łaskawie wyskakujcie z portfelików, bo jak nie to naszym chłopczykom będzie bardzo smutno.

[cojestdoktorku]

no to Matusz ma problem
jak nie da to złamie obietnice, pinokio i itp.
jak da to wkurzy ludzi jeszcze bardziej
co tu robic?

• KRYSTIAN BIELIK mimo zmęczenia wygrywa pojedynek sprinterski z sędzią, BRAWO!

[mateusz572]

No bo tak grają pawie.

Podziw dla kibicostwa ?

[pigeon_shit_dust]

Jechac w nieznane, spac w kontenerkach z metalu , na trzeźwo bo za opilstwo można zarovbic 50 bambusow na gole dupsko, drzec morde kibicując druzynie z góry skazanej na przegrana…jest w tym jakiś sens?
Pomijam wydatki, zapewne niebagatelne.
Pare lat temu w Brzeznie zaczepil mnie dość grzecznie zmeczony, chwiejny młody gostek pyta siem, „gdzie ja jestem”.
Wygladal na zmiętolonego ale nie po menelsku. Po 10 minutach rozmowy ustalilismy ze przyjechal z Krakowa na mecz, nakurwil się już w pociągu, nie trafil na stadion ale jakims cudem wyladowal na plazy nadmorskiej.
Miał w skarpecie 300 zlotych, wiec wiedział co robi, bo portfel, dokumenty, telefon i zegarek dawo mu przecież ukradli.
O., to rozumiem, to jest przygoda. Wyjazd w sobote rano, pewnie na poniedzialek rano w domku bedzie z powrotem.

Kibole Chorwacji wygrali z Japonia.

[pigeon_shit_dust]

Wystrczylo pobuczec zeby Dzapsy spudlowali
A japonce jak myszki, jak Chorwaci strzelali.
Hehe. Zoltki......

A to ta dupa.

[pigeon_shit_dust]