ireneo
31.01.23, 13:04
Szydłowa zatrzepotała. i zaraz I sort pokazał że to nie takie proste. Rzecz w tym aby można było legalnie potomstwu szmal przekazać. Złodziej nie odpuści, a kiedy przy korycie to okazja czyni resztę. A teraz model. Dysponytent budżetowej kasy zakłada fundacje. Sam, jakiś znajomy, pociotek. Przelewa z budżetu na fundacje , bardzo.patrioryczną choć nieruchawą, jakieś 10 milionów. Rządowi i korytowie.kolesie coś dorzucają, bo dobrze fundacje pozarządowe wspierać i założyciele za zebraną kasę kupują 500 m. chałupę w atrakcyjnej dzielnicy np. stolicy na warunkach, że po kilku latach fundowania w niej można zrobić co się chce Ponieważ nierobom i złodziejom chce się kasy to sie sprzedaje drogo, fundacje likwiduje a miliony lokuje na prywatnych kontach, całkiem transparentnie i legalnie.
Czy komu też się wydaje że to zwykła polskokatolicka kradzież publicznego hajsu?!
Na🤟ałem. 🖐️ 🤟.