pigeon_shit_dust
04.02.23, 01:16
Jak kiedys mlody, ambitny kpt. Karol Wojtyla, wyslany przez polski wywiad do pracy w Watykanie ....
Odpalam TV- balon. Wchodze na neta popatrzec ile zlotowka dostala w dupe- balon.
Komorka brzeczy- balon, balon, kurwa, balon.
Co moze byc w tym balonie? Duzo. Nuk, aparatura szpiegowska. Wirus, ktory sypniety z 20 000 metrow zabije 40 000 000 amerykanskich przyglupow.
Co jest? Najprawdopodobniej nic.
Zadaniem balonu bylo sprawdzic, na ile Chiny moga sobie pozwolic z celami swego militarnego ataku pod koniec 2023, USA i Kanada. Kto i po jakim czasie zareaaguje. Ciagna gume i patrza kiedy i czy peknie.
Nikt nie zareagowal, a o balonie wiedza i pierdola wszyscy, caly glupi kraj.
Rakiety z glowicami pono odpala sie same jakby co, nie trzeba nawet ludzkiej interwencji. Ale czy na pewno? Ile czasu Amerykanie beda sie wahac jak tchorze i pojebusy, zeby cos zrobic? Cokolwiek?
Zle mi to wszystko wyglada. Naprawde zle.