pepe49
08.02.23, 08:57
Sławomir Mentzen mówił o planach globalistów na życie ludzi. Podkreślał, że w Polsce nie toczy się nawet debata publiczna na wiele tematów, które już niebawem nas dosięgną.
...
–.. mamy nie mieć niczego i być szczęśliwi i że będą nam liczyć ślad węglowy, ograniczać nam będą ślad węglowy, każda osoba fizyczna dostanie swój limit tego CO2, który może emitować rocznie – to jest absolutnie totalitarny kierunek. Nie chcę żyć w takim świecie – powiedział.
Technicznie jest to możliwe. Jeżeli wyeliminujemy gotówkę, wszystko będzie płatnością kartą, czy przelewem, to będzie wiadomo, za co kto płaci. Bank to policzy i będziesz miał limit.
– Już teraz jest debata w Niemczech. Ostatnio minister zdrowia – niemiecki – mówił, że trzeba wprowadzić takie ograniczenia, debata tylko jest, ile ton na osobę – czy 3, czy 2, czy może 4.
– To nie są teorie spiskowe, to się dzieje. Jest mnóstwo zmian, które mają niedługo wejść w życie, o których w Polsce nie ma debaty publicznej. Chociażby to, że budynki mają być zeroemisjyjne po 2030 roku. Nie będzie można zbudować budynku, który nie będzie zeroemisyjny.
– Co to oznacza? Że będzie znacznie droższy. Będzie musiał mieć różne technologie. Więc jeżeli ktoś myśli, że sobie tanio zbuduje dom niedługo, to jest w błędzie, bo domy będą tylko i wyłącznie droższe.
– Co więcej, przepisy unijne mają wymagać na już istniejących budynkach, że mają w ciągu iluś lat przejść remont i stać się zeroemisyjne ... koszty tych remontów spadną na obywateli. W wielu przypadkach mogą być one dla nich zbyt duże i prowadzić do odebrania ludziom ich własności.
nczas.com/2023/02/07/mentzen-to-nie-sa-teorie-spiskowe-to-sie-dzieje-video/
...temat wdrażania unijnego pakietu Fit for 55... dla Polaków oznacza to m.in. ogromny wzrost kosztów nieruchomości.
Bosak podkreślił, że „jest to temat jak najbardziej już nas dotyczący, bo dyrektywa unijna stwierdza, że od 2027 roku wszystkie budynki powyżej 2 tys. m kw. będą miały obowiązek wykazania śladu węglowego, a od 2030 roku – wszystkie budynki, także te mieszkalne zwykłych rozmiarów”.
– Jak by ktoś sądził, że to odległe sprawy unijne, to pragnę poinformować, że 28 kwietnia tego roku wchodzi w życie ustawa wprowadzająca te rzeczy w Polsce i myśmy nad tym głosowali w roku zeszłym – wytłumaczył poseł Konfederacji.
– To jest ta ustawa, mądrze się nazywa „o zmianie ustawy o charakterystyce energetycznej budynków”. Każdy budynek w Polsce będzie musiał przedstawiać swoje świadectwo energetyczne – powiedział Bosak wyjaśniając, że chodzi o „charakterystykę energetyczną, czyli ile ciepła potrzeba, żeby ten budynek utrzymać, jakie on ma parametry związane z termomodernizacją”.
Jak podkreślił, tylko Konfederacja była przeciwko tej ustawie, a wstrzymała się niemal cała Lewica.
– Co z tego wyniknie? Bardzo ciekawe rzeczy, m.in. przy każdym akcie najmu, przy każdym akcie sprzedaży będzie trzeba przedstawiać te świadectwa energetyczne, mówi się nawet o paszportach renowacji budynku – mianowicie, ma być kontrola, czy budynki są poddane temu reżimowi – .. notariusz w akcie notarialnym będzie musiał odnotować fakt przekazania nabywcy świadectwa charakterystyki energetycznej.
– Krótko mówiąc, nikt już nie kupi, nie sprzeda, ani nie wynajmie bez tego, co wymyśliła Unia Europejska. A to wszystko ma służyć zewidencjonowaniu wszystkich budynków i zmuszenia wszystkich do wejścia w reżim tzw. bezemisyjnego budownictwa, przy czym, co to jest budownictwo bezemisyjne, to będzie decydował eurokrata – skwitował Bosak.
– Główny problem polega na tym, że już teraz państwo bardzo często pewnie narzekacie na ceny nieruchomości, na ceny budowy domu, czy jakiegoś kupna mieszkania w bloku. Po wejściu tych przepisów będzie tylko drożej. Więc jeżeli ktoś teraz narzeka, że jest drogo, to mam bardzo złą wiadomość: będzie jeszcze drożej, a teraz to jest tanio w porównaniu do tego, co szykują nam biurokraci – dodał Sławomir Mentzen.
– Problem polega na tym, że takie hasło, które kiedyś na kongresie ogłosiłem, że chciałbym, żeby Polacy mieli dom, dwa samochody i latali na wakacje, to się staje naprawdę hasłem kontrrewolucyjnym, bardzo skrajnym i radykalnym, bo to idzie w tym kierunku, żebyśmy nie mieli samochodów, żebyśmy też nie mieli domów, ewentualnie, żeby były bardzo drogie, a na wakacje to wiadomo, że nie można latać, bo to strasznie dużo śladu węglowego się w samolocie emituje – skwitował prezes Nowej Nadziei.
nczas.com/2023/02/04/unia-i-rzad-szykuja-polakom-pieklo-bosak-i-mentzen-alarmuja-bedzie-jeszcze-drozej-video/
*
U. E.
Do anulacji.