wiedział nie wiedział, tu tylko niebiosa

[ireneo]

A czy buk.mógł nie wiedzieć, że wiedział?
On też wiedział, że buk wie, bo wie wszystko chyba że wiedzieć nie chce. A kto go zrobił papamobile? Tego nie robi się po znajomości. Byle kogo buk nieomylnym nie robi. Zatem nie do Karola pretensje, jak te tego Doyle`a. Prawnik kanonik a tego nie wie? Pewnie on też to prawo wymodlił na Kulu.
"To, co odkryliście jest przełomowe, bo pokazuje to, co wiele osób przypuszczało od lat, że Jan Paweł II wiedział, że ten problem istnieje jeszcze zanim został papieżem."
Gdyby bogowi zależało, to tym wszystkim konsekrowanym by poodpadały uschnięte.
Papież nie chciał ale musiał i takim być, choć wewnątrz z obrzydzeniem, czego okazać nie mógł. To była też jego pokuta za grzechy swiata.

[snajper55]

ireneo napisał(a):

> Papież nie chciał ale musiał i takim być, choć wewnątrz z obrzydzeniem, czego o
> kazać nie mógł. To była też jego pokuta za grzechy swiata.

Z obrzydzeniem??? Z obrzydzeniem hasał sobie z kardynałem Sapiehą, dzięki czemu zrobił doktorat nie mając magisterki i zasiadł na piotrowym tronie?

S.

[ireneo]

On tak się obrzydzał świadomie za Augustynem z Hippony, który go nauczył, że w tm ziemskim państwie žyje się dla ciała a prawdziwe życie jest dla ducha w państwie boga. Sam się (Augustyn) oddawał obrzydliwościom, porządliwości nie trzymał na smyczy ku utrapieniu matki. Jednego bękarta mu przypisali a ilu mogło być to on sam nie wiedział. Pan Karol W., jego wzorem zrezygnował z magisterki jeśli Augustyn bez niej mógł zostać doktorem i to kościoła.