dorota_333
02.05.23, 12:32
...tego?
16 grudnia na terytorium Polski wlatuje zbłąkany pocisk manewrujący. Zostaje zlokalizowany dopiero niedawno. Wcześniej go nie znaleźli, bo nie szukali. Pocisk mogący przenosić broń jądrową, ale uzbrojony w głowicę ćwiczebną (na radarach tego nie widać).
No i pytam: co z tego? Jakby wybuchł w centrum Warszawy, to by go znaleźli szybciej (może). A szczególnie jakby był uzbrojony.
Opozycja się czepia, jak zwykle.
wyborcza.pl/7,75398,29714784,gen-drewniak-wykryto-start-pocisku-poderwano-samoloty-i.html#S.embed_article-K.C-B.1-L.2.zw
wyborcza.pl/7,75399,29717943,rzad-pis-musi-odpowiedziec-na-pytania-o-rosyjska-rakiete.html?_ga=2.56295275.1533595899.1682874074-342897204.1682874074
PS. Czujecie się bezpieczni, prawda?