Americans have never been wealthier ! Really ?

[lastboyscout]

Znowu podwojna rzeczywistosc:


1. www.cnn.com/2023/09/11/economy/household-wealth-economy-stocks/index.html


2. www.yahoo.com/finance/blogs/daily-ticker/americans-have-never-been-so-wealthy--really---213820271.html

I ktos tu jeszcze mowi o he, he, wolnych mediach ?

[kadilak]

lastboyscout napisał:


> 2. www.yahoo.com/finance/blogs/daily-ticker/americans-have-never-been-so-wealthy--really---213820271.html

Ten atrykul jest z 2013 ale nadal ( zapewne) cos jest na czasie:

The Dow Jones Industrial Average? That's one big reason why the data says Americans are richer. Oh, and by the way, the wealthiest 10% of U.S. households own about 80% of stocks.

Jakis czas temu zauwazylem, ze w piatki gielda NIGDY nie konczy na czerwono. Zawsze mamy rally albo mini- rally. A moi koledzy w pracy o 2:30-3:00 PM w piatek sprawdzaja jak jeden stan swoich 401K.
Jedno sie wiaze z drugim? narod idzie do domku na weekend z poczuciem zludnego zadowolenia, ze "jest bogaty".
Najpiekniejsze jest tu to, ze ta uluda moze pierdolniac, doslownie, w ciagu jednego przedlopudnia. Albo popoludnia bo gielada to nie nieruchomosci. Jebniecie zajmuje godziny....

[lastboyscout]

Gielda to piramida, jak wszytko inne.

(401K to niezly kant poniewaz "zacheta" doraznej ulgi podatkowej NIC nie daje jezeli rosadnie chcesz na emeryturze utrzymac dotychczasowy dochod bo to utrzymuje cie w tej samej grupie podatkowej)

Nawet najwieksza korekta nic nie zmienia bo potem klauny zaczna ten cyrk od nowa.

Kwestia jest tylko miec rozum a raczej szczescie wpasowac sie w w koniunkture/niekoniunkture.

A ze cykle zwariowaly/WYDLUZYLY SIE to zycia zabraknie aby to sie udalo.

Anale sieja scieme.

Wystarczy spojrzec na chocby ostatni rok.

W Polsce sa ruchy WBREW jakiejkolwiek logice, zolci mroza/klamia jak moga.

A u nas brak jakiejkolwiek reakcji na cokowliek sie dzieje.

To jest jeden wielki absurd !

Jakie gieldowe zyski ?!

Przeciez ten gieldowy dziwolog nie dogania nawet inflacji i ZMUSZA CIE do ladowania pieniedzy w korporacje albo granie w loterii razem z jakimis wirtualnymi wydmuszkami, zaraz zreszta przejetymi przez korpo mafie.

Nieruchomosci?

Zart !

Liczyles kiedys zysk na nieruchomosci w relacji do dobr niezbednych po odjeciu kosztow i podatkow, nawet tych odliczanych od dochodu?

Zaden z ciebie kapitalista, tylko za paroba robisz dla systemu korpo, ktory i tak wszystko skorporacjonizuje/zagoni cie na harowy na odsetki albo leasing albo przejmie

(nieruchomosci w ktorej mieszkasz, przeciez nie spieniezysz a co najwyzej wybierzesz 1/3-cia wiec reszta jest zimny trup jak ty po uzyciu tej 1/3-ciej)