wykrywacz_klamcow
15.09.23, 08:39
Najwyraźniej nazistowskie władze rosji chcą eskalować wojnę, którą wywołały na wyższy poziom.
Na szczęście dla wszystkich, jedna rakieta po odpaleniu nie uchwyciła celu i nie trafiła brytyjskiej maszyny. Druga z jakiegoś powodu nie uruchomiła silnika po odrzuceniu spod skrzydła Su-27 i spadła do morza. Rosyjski pilot miał być błędnie przekonany, że dostał od kontrolera na ziemi zgodę na atak. Lecący obok jego kolega miał na niego wrzeszczeć, aby przestał, bo źle zrozumiał komunikat w radio.
Na szczęście ruski bardak i słaba jakość ruskiej broni uchroniły świat przed eskalacją wojny.