kadilak
29.09.23, 13:50
Oczywiście trudno spekulować, jak będą wyglądały detale nowego ustroju, ale Stany Zjednoczone są na najkrótszej droższe do ustroju socjalno-opiekuńczego.
Ta smutna konkluzja to rezultat refleksji nad debata dzisiejszej opozycji do socjalizmu, czyli Republikanów. Tam nie ma kandydata
Socjaliści robią oczywiście błędy, ale to nie powstrzyma procesu . W połowie przyszłego roku wyłoni się nam nowy „lider” który na razi obejmie Biały Dom, pod koniec kadencji myślę, ze to stanowisko przemianuje się na jakiegoś sekretarza albo cos takiego. Może lider narodu? Przewodnicząca Partii?
Na razie zintensyfikowało się wycinanie i usuwanie pomników. To tez bardzo wiele mówiący akt. Z grupy Europejczyków najczęściej leci na bruk Krzysztof Kolumb.
Michelle ani Gavin nie będą przecież prezydentami kraju.
Na dziś mamy tocząca się przez kraj fale strajków roszczeniowych ( no, kto pamięta PRL?) która niezbicie świadczy o rosnącymi niezadowoleniu ze starego systemu i kończącym się etapie ekonomicznego ładu. Pracownicy nierzadko domagają się 40% podwyżki i 4 dniowego dnia pracy z pensja za 5 dni.
Z działu „Koszula Bliższa Ciału” warto wspomnieć o wojnie w Europie. Socjaliści będą ja wspierać pieniędzmi, wiec wojna nie skończy się jeszcze przez 20 lat. Wojna sponsorowaną przez USA to najlepszy interes tego wieku.
Już zmienili się jej charakter, zauważyliście? Cywile prawie nie giną….
Pytanie, czy to rozleje się po świecie i co to oznacza? Prawdopodobnie degradacje gospodarki swata, to jest nie do uniknięcia w systemie socjalnym. Świat już to przechodził wiele razy zawsze ze złym wynikiem końcowym.