aleocochodzi_1
03.10.14, 15:53
Czytam to forum od dłuższego czasu, w końcu postanowiłem podzielić się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi ostatnich wydarzeń i nie tylko.
Wydaje mi się, że większość osób popierających protest są to zwykli mieszkańcy (żadni sympatycy, czy sprzymierzeńcy MWS), dla których nie miało żadnego znaczenia kto zbierał te podpisy. Nie można się wszędzie dopatrywać walki politycznej, mieszkańcy po prostu chcą chronić swoje domy, osiedla. Oczywiście jednych bardziej dotykała cała inwestycja innych mniej, ale przyczyn tak dużego poparcia upatrywałbym w szerszym aspekcie.
Otóż, sprowadziłem się do Kobyłki ze stolicy ok. 15 lat temu, zamieszkując w dzielnicy Nadarzyn, przez te kilkanaście lat pobudowało się w tej okolicy bardzo dużo domów jednorodzinnych oraz osiedli deweloperskich, w związku z czym przybyło masę nowych młodych mieszkańców. My płacimy takie same podatki od nieruchomości, takie same PITy, CITy i itp. jak pozostali mieszkańcy miasta, a nasze życie(czytaj infrastruktura) się diametralnie różni. Przez te kilkanaście lat pod względem komunikacyjnym, poza dokończeniem ulicy Nadarzyn(JEDYNEJ ASFALTOWEJ) w tym rejonie nie zmieniło się zupełnie NIC.
W zasadzie wszystkie drogi na tym obszarze są drogami tzw. utwardzonymi, co po każdym większym deszczu skutkuje taplaniem się w błocie(np. sąsiadka, żeby dojść do przystanku kolejowego nosi w reklamówce drugą parę butów) oraz jazdę samochodami po coraz większych dołach. Na prośby mieszkańców o wyrównanie nam dróg często w urzędzie słychać odpowiedź, „że znowu to samo, że nie ma pieniędzy” itp., a my wymieniamy elementy zawieszenia dwa razy do roku, a co.
Kłamstwem byłoby powiedzieć, że w Kobyłce nic się nie robi , nie buduje, ale większość inwestycji skoncentrowanych jest w centralnych dzielnicach miasta. To tam wymienia się gorszy asfalt na lepszy, starsze chodniki na nowsze, a w dzielnicach ościennych nie dzieje się zupełnie nic w tej kwestii. Mieszkańcy tych dzielnic to widzą i podczas wielu rozmów nie kryją rozczarowania z tego tytułu. Przecież nasze dzieci też potrzebują dojść do szkoły czy chociażby do stacji.
Nagle odkąd pojawiła się koncepcja Centrum Handlowego u zbiegu ulic Nadarzyńskiej i Orląt Lwowskich władze miasta postanowiły poprowadzić(zafundować) dojazd do CH przez środek osiedla poprzez główną ulice, która przez nowe rondo na Poniatowskiego miała przebiegać przez ów wiadukt i dalej do S8.
Dlatego przypuszczam , że tak duże poparcie (1500 podpisów) było pewnego rodzaju formą protestu mieszkańców spowodowane dotychczasowymi działaniem(lub jak kto woli nie działaniem) władz miasta w tym rejonie. Pomijam już fakt o całkowitym braku dokładnych i rzetelnych informacji ze strony miasta.
Jestem jak najbardziej za wiaduktem, aczkolwiek uważam, że zarówno wiadukt jak i tunel powinny byś usytuowane w śladach dotychczasowych przejazdów. Jeżeli w sąsiedniej Zielonce udało się zaprojektować tunel w bardziej zurbanizowanym terenie (ul. Kolejowa), to czemu nie w Kobyłce, gdzie w zasadzie przy obydwu przejazdach nie ma większej zabudowy.
Przypuszczam, iż zaproponowane nowe ślady przejazdów są większym kosztem dla Kolei, gdyż oprócz obiektów inżynieryjnych, musieliby wykonać drogi dojazdowe do nich, wykonać ronda oraz wykupić działki. Być może to też było powodem rezygnacji.
Chcąc uprzedzić złośliwe komentarze nie jestem zwolennikiem żadnych ugrupowań ani stowarzyszeń, chciałbym po prostu, aby władze miasta (czy to aktualne, czy nowe, czy nowe-stare)uczciwie i sprawiedliwie rozdzielały inwestycje, WYRÓWNUJĄC jakość życia mieszkańcom naszego miasta.
No to się uzewnętrzniłem,
Pozdrawiam