Dodaj do ulubionych

Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ?

11.12.06, 19:13
Zaczeło się w Gdańsku I tak samo jak w 1981r 13 grudnia,potem była Gdynia i
inne miasta.Ofiary,strzelanie z helikopterów do
stoczniowców.Zapomnieliśmy?Wszystko przysłaniają kretyńskie rozważania o
okrągłym stole i agenturze.A pamięć o ofiarach? Milicja nie była taka
delikatna jak w 1981.
Obserwuj wątek
    • tomek6665 Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 11.12.06, 19:15
      grudzień 1970 nie jest trendy
      • baabeczka Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 11.12.06, 19:40
        Wlasnie, nie jest trendy:-( a szkoda, bo zyja jeszcze ludzie zamieszani w te
        okrutne zbrodnie, kiedy jeden nawolywal do pojscia do pracy a drugi wydawal
        rozkaz strzelania do idacych. Ponury to czas byl.
        • alistair-p Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 11.12.06, 23:14
          baabeczka napisała:

          > Wlasnie, nie jest trendy:-( a szkoda, bo zyja jeszcze ludzie zamieszani w te
          > okrutne zbrodnie, kiedy jeden nawolywal do pojscia do pracy a drugi wydawal
          > rozkaz strzelania do idacych. Ponury to czas byl.
          *******************************
          Do pracy kazał iść Kociołek,kto kazał strzelać nie wyjaśniono do dzisiaj.
    • sanitarny Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 11.12.06, 19:53
      Pom.Brg.WOP.Bat.Port,straznica"Kujoty",r1969-71 Port
      Szczecin "Lasztownia".Kazdy statek nie nalezacy do UW byl obstawiany przez 1
      lub 2 zolnierzy WOP,a wiec bylem w samym centrum bo w porcie.Co chcialbys
      wiedziec?
      • alistair-p Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 11.12.06, 23:15
        sanitarny napisał:

        > Pom.Brg.WOP.Bat.Port,straznica"Kujoty",r1969-71 Port
        > Szczecin "Lasztownia".Kazdy statek nie nalezacy do UW byl obstawiany przez 1
        > lub 2 zolnierzy WOP,a wiec bylem w samym centrum bo w porcie.Co chcialbys
        > wiedziec?
        *******************************
        A ja wtedy pracowałem w Stoczni Północnej w Gdańsku,stąd ten watek.
        • x2468 Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 30.01.17, 11:54
          Słabo pamiętasz. Stalo zawsze 2-4 + celnik
      • pies_na_czarnych Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 30.01.17, 11:43
        Co to ma wspolnego z grudniem 70?
        Wopisci stali zawsze przed obcymi statkami, az do zmiany systemu.

        > przez 1
        lub 2 zolnierzy WOP,a wiec bylem w samym centrum bo w porcie.Co chcialbys
        wiedziec?

        Chcialbym wiedziec czy zabrali ci emeryture.
    • etta2 Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 11.12.06, 19:59
      Trudno zapomnieć te czasy. Parszywe, obrzydliwe, z pogardą dla ludzkiego
      zycia...
      Wtedy to pierwszy raz miałam okazję zobaczyć armię MO w akcji. Nie dość, że
      strzelano z ostrej amunicji do zbuntowanych stoczniowców, to wyłapywano młodych
      ludzi zgarniając ich wprost z ulicy, bo znaleźli się w okolicach niezbyt
      odległych od gmachu KW PZPR. Załadowani do "suk" byli odwożeni do kryminału i
      tam przesłuchania, "ścieżki zdrowia" i.t.p. Takich "atrakcji" zaznał mój brat,
      którego wraz z kolegą "zwinęli" z ulicy. Ponad tydzień siedział, a my (rodzina)
      nie mielismy pojęcia co się z nim stało. Wyparował. Godzina milicyjna
      skutecznie ograniczała mozliwość swobodnego poruszania się po mieście i
      kontakty między znajomymi. Wrócił zbity i brudny, szczęście, że wrócił. Nie
      wszyscy wracali. Ci zastrzeleni lub zatłuczeni pałami byli chowani cichcem w
      nocy. Przyjeżdżali do rodziny w środku nocy i zawozili na cmentarz celem
      pochówku...
      Na ulicach pojawiło sie również wojsko. Polskie wojsko. Ciekawe jest to, że
      początkowo żołnierze jechali z przekonaniem, że w Gdańsku jest desant
      niemiecki, który trzeba zwalczyć...
      To wtedy "pokochałam" komunę do grobowej deski ( i tę PRLowską i tę kaczą...)i
      trwa to po dziś dzień, choć brat zmarł śmiercią naturalną wiele lat później.
      • 141288bs Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 30.01.17, 15:59
        To wtedy narodzil sie "Bolek"i rozpoczal gre w toto-lotka. Z racji jego aktywnosci wielu zostalo aresztowanych,czesc z nich nigdy nie wroclo do swoich rodzin...i do dzis niewiadomo gdzie leza.
        Takich bolkow bylo wiecej,jeszcze zyja i jesli ktos wie kto to i gdzie przebywa,naglasniajmy to.Jutro
        tj.wtorek 31/I 2017 r.poznamy wiele tajemnic z zycia Walesy vel Bolek. Archiwum akt zastrzezonych otworzylo swoje podwoje,jest dostepne dla zainteresowanych...pojdzmy tam i poczytajmy o sobie.
        - Dowiedzmy sie ktory"bolek"sledzil i donosil na nas? - Pomoze to w stworzeniu listy "bolkow",zrobmy
        to dla dobra Narodu. - Pojdzmy do archiwum IPN-u przegladnac nasze teczki,znajdziemy tam nazwiska TW ...dowiemy sie ilu usadowilo sie w strukturach panstwowych/samorzadowych - wybory samorzadowe zblizaja sie,taka wiedza pomoze nam na oczyszczenie struktur panstwowych z prl-owskiej agentury.
    • sanitarny Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 11.12.06, 20:12
      Pamietam popoludnie, stalem sam przy malym niemieckim stateczku naladowanym
      stala przy nabrzezu" Starowka",po drugiej stronie jak na dloni "Waly Chrobrego"
      i palace sie jakies pojazdy,zastanawiam sie dzisiaj co bym zrobil gdyby jakis
      natchniony robotnik portowy z pretem w reku chcial mnie
      pozbawic "kalacha",pewnie nie pozwolil bym na to i dzisiaj bylbym sadzony.
      • etta2 Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 11.12.06, 20:14
        Gorzej, gdyby Cię wysłali na pacyfikowanie "buntowników" i dali rozkaz OGNIA.
        Strzelałbyś?
        • zdybex Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 11.12.06, 20:21
          Pamietam, że kiełbasa miała zdrożeć ale lud nie miał pojęcia co to jest
          ekonomia i chciał aby kielbasa była w stałej cenie. To amatorzy "zwyczajnej"
          chodzili po ulicach i obrabowali w Gdańsku większośc sklepów. Po futra to
          najwieksi biedacy podjezdzali samochodami. A na ul. Rajskiej spalili sklad z
          choinkami bo to jakaś bawarska, niemiecka tradycja.
          • alistair-p Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 11.12.06, 23:19
            zdybex napisała:

            > Pamietam, że kiełbasa miała zdrożeć ale lud nie miał pojęcia co to jest
            > ekonomia i chciał aby kielbasa była w stałej cenie. To amatorzy "zwyczajnej"
            > chodzili po ulicach i obrabowali w Gdańsku większośc sklepów. Po futra to
            > najwieksi biedacy podjezdzali samochodami. A na ul. Rajskiej spalili sklad z
            > choinkami bo to jakaś bawarska, niemiecka tradycja.
            *****************************
            Robotnicy nie grabili sklepów.To co sie działo na Rajskiej skupiło się na
            delikatesach,sklepie z telewizorami i futrami.Rabował margines.
          • danillko Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 30.01.17, 10:35
            zdybex napisała:

            > Pamietam, że kiełbasa miała zdrożeć ale lud nie miał pojęcia co to jest
            > ekonomia i chciał aby kielbasa była w stałej cenie. To amatorzy "zwyczajnej"
            > chodzili po ulicach i obrabowali w Gdańsku większośc sklepów. Po futra to
            > najwieksi biedacy podjezdzali samochodami [???]. A na ul. Rajskiej spalili sklad z
            > choinkami bo to jakaś bawarska, niemiecka tradycja.
            W ogóle wiesz o co chodzi?
          • erte2 Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 30.01.17, 11:29
            zdybex napisała:

            Pamietam, że kiełbasa miała zdrożeć ale lud nie miał pojęcia co to jest ekonomia i chciał aby kielbasa była w stałej cenie. To amatorzy "zwyczajnej" chodzili po ulicach i obrabowali w Gdańsku większośc sklepów.Po futra to najwieksi biedacy podjezdzali samochodami.

            Głownie to pamiętasz ówczesne "przekazy dnia" rządzącej wówczas PZPR-ii i wygłaszane przez komuszą TVP (zupełnie tak jak dziś) i inne "Trybuny Ludu" (odpowiednik GPC i ND).
            Rabowania sklepów zaś zaczęły się od milicyjnych prowokacji (pierwszymi "rabusiami" byli tajniacy z SB, a potem to juz poszło).
            A poza tym nie zapominaj o tym że naówczas posiadacze samochodów to byli na ogół prominentni działacze PZPR, dyrektorzy państwowych zakładów pracy (również z nadania partyjnego) ew. wysocy funkcjonariusze milicji, SB czy WP. Normalny obywatel nawet posiadający jakieś pieniądze, na auto nie miał szans bo potrzebny był do tego jeszcze talon.
            • pies_na_czarnych Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 30.01.17, 11:50
              > Rabowania sklepów zaś zaczęły się od milicyjnych prowokacji (pierwszymi "rabusiami" byli tajniacy z SB, a potem to juz poszło).

              :)))
              Sila IPNowskiej propagandy. Myslisz, ze oni wowcas mieli czas na takie rzeczy?
              Osobiscie znam czlowieka, ktory palil Komitet, a pozniej obrabowal monopolowy na naszej ulicy. To chyba przez stres, musial ukoic nadszarpane nerwy.
    • obraza.uczuc.religijnych Pamiętamy 11.12.06, 20:18
      o walce o przeciw podwyżkom cen mięsa i cukru, a nie o wydumanej walce
      o "niepodległość".
      • humbak Re: Pamiętamy 17.12.06, 17:12
        Porypana gospodarka to częśc tamtego systemu. Zwalczenie jej nonsensów równać
        się musiało obaleniu systemu. Ludzie to zrozumieli, choć nieco późno.
    • sanitarny Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 11.12.06, 20:23
      Ani wczoraj ,ani dzisiaj nikt nie wydal i nie wyda takiego rozkazu,poprostu
      samoobrona albo regulamin zolnierza,piszesz "pacyfikacja"co to znaczy?
    • s-k-i-n Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 11.12.06, 23:16
      mnie nie bylo jeszcze wtedy na świecie
      • joannabarska Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 11.12.06, 23:45
        skinie,ze Cie nie było - wiadomo. Rzecz w tym, ze milicja w 1970 roku była
        kompletnie nieprzygotowana do masowych rozruchow. Jak tłum podpala komitety
        wojewódzkie PZPR, mogły niektórym puszczac nerwy. Niestety, musiało
        interweniowac wojsko. Potem MO juz sie nauczyła i wystarczały działka wodne,
        ktorych chyba mało było w 197O roku. A od wydarzen poznanskich był czas na
        lepsze wyposazenie MO!
        • joannabarska Policja była lepiej uzbrojona niz MO 11.12.06, 23:48
          Dodam,ze policja w czasie manifestacji warszawskich w latach 90. była znacznie
          lepiej przygotowana niz MO do starc z demonstrantami.
          • m.rycho Re: Policja była lepiej uzbrojona niz MO 11.12.06, 23:56
            Ja w grudniu 1970 odbywałem służbę wojskową w Warszawie i w moim plutonie
            wszyscy otrzymali po 120 sztuk naboi i cały czas byliśmy w pogotowiu,broń każdy
            miał przy łóżku,poinformowanomnas,że obowiązuje prawo wyjątkowe i niewykonanie
            rozkazu skutkuje sądem wojennym,dopiero po wybraniu Gierka na pierwszego
            sekretarza PZPR alarm został odwołany.Do dziś dziękuję Bogu,że nie zaszła
            konieczność użycia naszego plutonu do jakiejkolwiek akcji bo sam nie wiem jak
            bym się zachował.Żeby to zrozumieć to trzeba to przeżyć,dlatego śmieszą mnie ci
            co tego nie przeżyli a próbują mi mówić co powinno się wtedy robić.
          • bard333 Re: Policja była lepiej uzbrojona niz MO 17.12.06, 13:02
            Chwała MO, że się w końcu przygotowali! Biedni milicjanci na pewno do dziś przeżywają tamte traumatyczne przeżyciaia. Należy im się jak nic dodatek za ciężką i dobrą robotę. Nie mówiąc już o późniejszych czasach, w których po wyciągnięciu wniosków, przełożeni kazali im tachać dużo większe pały.
            Myślicie, że tak łatwo jest lać ekstremę pałą "dziewięćdziesiątką"??? Nawet nie wiecie jak bolą nadgarstki i to już po kilkukrotnym biciu.
            A wiecie jaka to męczarnia stać w takiej "ścieżce zdrowia"? Zdarzali sie uparci, których trzeba było parę razy w taką ścieżkę puszczać. Nie mówiąc o kobietach, tu się dopiero człowiek narobił! Bo to niby kobieta, ale również ekstrema i mimo wrodzonego zmysłu estetycznego, po odbiciu karty człowik b(i)ył w robocie...
            Ech na szczęście jest jeszcze barska, która wstawi sie za biednymi, ciężko pracującymi funkcjonariuszami, tylko tych myślących samodzielnie coraz więcej. I aż ręka świerzbi, żeby pokazać tej ekstremie gdzie ich miejsce...;))
        • francuskilacznik Przestan dezinformowac ! 17.12.06, 13:41
          W Gdyni strzelano do stoczniowcow udajacych sie do pracy . Wczesniej, zapewniono
          ze nic im nie grozi, ze maja wracac do pracy. Czekalo na nich wojsko i milicja.
          Skandaliczne sa Twoje wypowiedzi !
    • cyklista strzelanie z helikopterów 12.12.06, 01:11
      Idź się koleś wyśpij, i nie p.. głupot.
      • alistair-p Re: strzelanie z helikopterów 12.12.06, 01:17
        cyklista napisała:

        > Idź się koleś wyśpij, i nie p.. głupot.
        ***************************
        Jeśli nie wiesz o czym napisałem,nie zabieraj głosu.Gdynia
        Stocznia,czwartek,kładka nad torami i wiadukt.To nie są głupoty,tak jak nie jest
        głupotą zrzucanie w tłum 20kg.świec łzawiących z helikopterów.
        • cyklista Re: strzelanie z helikopterów 12.12.06, 01:31
          Napisałeś o _strzelaniu_ z helikopterów. Pomyślałem żeś gó..aż, co obejrzał
          wczoraj Rambo i dziś głupoty na forum wypisuje. Helikopter w działaniach
          miejskich jest bez sensu, dlategu strzelali z czołgów i transporterów. Ale
          przyznaję, 81 widziałem we Wrocławiu nie w Gdańsku.
          • franciszek.modrzycki Grudzien 1970, tyle samo znaczy co maj 1926r. 12.12.06, 02:23
            A kto dzis pamieta o maju 1926r.?

            W 1970r. lud sie zbuntowal, bo podwyzki byly raptowne i za duze.
            W rewolcie nie bylo zadnego "wyzwolenczego" podtekstu.

            Komunistyczne dupki nie wiedzialy jak zrobic "cichej podwyzki" i za to
            zaplacily swoimi stolkami. Ot i wszystko...
          • alistair-p Re: strzelanie z helikopterów 12.12.06, 12:31
            Piszę o 1970 !!!!! To miało miejsce w Gdyni.
            • jack20 Re: strzelanie z helikopterów 17.12.06, 12:39
              Dokladnie nie przystanku Gdynia Stocznia. Strzelano o 7 rano i nie do
              terrorystow tylko pracownikow stoczni wysiadajacych i idacych do swego zakladu
              pracy.
              Dla niezorientowanych warto dodac, ze ci co strzelali byli pod rozkazami tych
              co poprzedniego wieczoru w tv nawolywali tychze pracownikow do natychmiastowego
              podjecia pracy.
              • alistair-p Re: strzelanie z helikopterów 17.12.06, 12:44
                jack20 napisał:

                > Dokladnie nie przystanku Gdynia Stocznia. Strzelano o 7 rano i nie do
                > terrorystow tylko pracownikow stoczni wysiadajacych i idacych do swego zakladu
                > pracy.
                > Dla niezorientowanych warto dodac, ze ci co strzelali byli pod rozkazami tych
                > co poprzedniego wieczoru w tv nawolywali tychze pracownikow do natychmiastowego
                >
                > podjecia pracy.
                ****************************
                Pamietam,jeżdziły szczekaczki i nawoływały do powrotu do pracy.W TV (tylko na
                Trójmiasto) przemawiał Cyrankiewicz i Kociołek.
                • jack20 Re: strzelanie z helikopterów 17.12.06, 12:47
                  Mowilem o lokalnej gdanskiej tv.
                  Podziwiany przez czesc forumowego towarzystwa general dla przypomnienia dodam,
                  byl wtedy naczelnym dowodca strzelajacych.
                  • alistair-p Re: strzelanie z helikopterów 17.12.06, 12:51
                    jack20 napisał:

                    > Mowilem o lokalnej gdanskiej tv.
                    > Podziwiany przez czesc forumowego towarzystwa general dla przypomnienia dodam,
                    > byl wtedy naczelnym dowodca strzelajacych.
                    ******************************
                    Teraz może się okazać że nic nie wiedział.Wcale bym się nie zdziwił.
                    • jack20 Re: strzelanie z helikopterów 17.12.06, 12:59
                      Pinochet tez rzekomo nie wiedzial, ze wojsko mordowalo cywilow.
                      Myslal, ze wszyscy zaginieni po prostu wyjechali na emigracje.
                      Troche mial reacji bo wyemigrowali z tego swiata.
                      Nie kto inny jak jaruzel juz wtedy powinien poniesc polityczna odpowiedzialnosc.
                      Ale stalo sie cos przeciwnego. Rosl w sile i znaczenia.
                      Zadziwiajace, ze za dalsze morderstwa dokonane po 13.12.81r tez nie tylko nie
                      poniosl odpowiedzialnosci ale ma spora grupe swoich fanow nawet.
                      Ale ci fanowie slepowrona robia to z prozaicznego powodu: dbania o swoja dupe.
                      • alistair-p Re: strzelanie z helikopterów 17.12.06, 13:07
                        Na to co napisałes nie ma odpowiedzi.Ale młyny sprawiedlości (mam nadzieję)mielą
                        powoli ale dokładnie.Może doczekamy sprawiedliwości.
    • sanitarny Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 12.12.06, 11:22
      To ze spalono wojewodzki komitet PZPR moge zrozumiec,ale dlaczego zrobiono to z
      reprezentacyjna knajpa Szczecina "Kaskada" nie pojmuje do dzisiaj
      • janbezziemi "Kaskada" to inny okres,sanitarny! 12.12.06, 11:33
        Mam rodzinę w Szczecinie.Masz złe informacje: "Kaskada" spłonęła pozniej.
        Zawiniła elektrycznosc. Tam wszystko płonęło jak zapałka. Było kilka ofiar z
        personelu. Wejdż na forum "GW" Szczecin i tam spróbuj znależć rozmowców na ten
        temat.
        • sanitarny Re: "Kaskada" to inny okres,sanitarny! 17.12.06, 12:31
          Masz racje,to bylo 10 lat pozniej,pokrecilo mi sie to wszystko chyba dlatego
          poniewaz w Szczecinie poza KW PZPR podpalili cos jeszcze. Czas ucieka to juz 35
          lat.
          • pies_na_czarnych Re: "Kaskada" to inny okres,sanitarny! 30.01.17, 12:02
            sanitarny napisał:

            > Masz racje,to bylo 10 lat pozniej,pokrecilo mi sie to wszystko chyba dlatego
            > poniewaz w Szczecinie poza KW PZPR podpalili cos jeszcze. Czas ucieka to juz 35
            >
            > lat.

            O spaleniu Komitetu tez nie mozna mowic doslownie. Podpalono, ale nie spalono. Probowano podpalic rowniez Komende Wojewodzka i to wszystko.
            O! Pamietam, ze podpalono Jawe na placu Zolnierza. Wywlekli ja z PEWEXu, ale nie potrafili odblokowac kierownicy, wiec podpalili ja. :o
      • bubba49 Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 17.12.06, 22:31
        cieciu kaskady nie spalili w grudniu
      • erte2 Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 30.01.17, 11:36
        sanitarny napisał:

        To ze spalono wojewodzki komitet PZPR moge zrozumiec,ale dlaczego zrobiono to z reprezentacyjna knajpa Szczecina "Kaskada" nie pojmuje do dzisiaj

        żuczku, budynek KW w Szczecinie podpalono w grudniu 1970., a "Kaskada" spłonęła w wyniku banalnego zwarcia elektrycznego i na dodatek w kwietniu 1981. !
    • jola_iza Re: Ja pamiętam 12.12.06, 11:48
      I pamiętam jak robotnicy jednej dużej fabryki w Lublinie "spontanicznie"
      wywiesili transparent " Wiesław jesteśmy z Tobą" A po telewizyjnym wystąpieniu
      Gierka równie " spontanicznie" zmieniali napis.:)
      • alistair-p Re: Ja pamiętam 17.12.06, 12:36
        To akurat to nic nowego,akty poparcia dla partii były zawsze przy okazji
        niepokojów społecznych.Były i w 1968 i 1976,nie mówiąc o czasach póżniejszych.
        Kim byli popierający?Pewnie teraz starają się zapomnieć.
    • artsg W twojej wypowiedzi kompletnie brak logiki 17.12.06, 13:08
      alistair-p napisał:

      > Zaczeło się w Gdańsku I tak samo jak w 1981r 13 grudnia,potem była Gdynia i
      > inne miasta.Ofiary,strzelanie z helikopterów do
      > stoczniowców.Zapomnieliśmy?Wszystko przysłaniają kretyńskie rozważania o
      > okrągłym stole i agenturze.A pamięć o ofiarach? Milicja nie była taka
      > delikatna jak w 1981.

      Piszesz jakby Grudzień 70 był po Stanie wojennym. Dziwię się że taką głupotę
      przyszpilili. Ale ta wzmianka układach jest oczywiście "po linii" Gazety.
    • edico Re: Czego to propaganda ludziom wtłoczyć nie można 17.12.06, 13:10
      Jeżeli miałeś w roku 1970 chociaż 10 lat, to powinieneś doskonale pamiętać, że
      ani grudzień ani sierpień nie zaczęły się w Gdańsku.

      alistair-p napisał:

      > Zaczeło się w Gdańsku I tak samo jak w 1981r 13 grudnia,potem była Gdynia i
      > inne miasta.Ofiary,strzelanie z helikopterów do
      > stoczniowców.Zapomnieliśmy?Wszystko przysłaniają kretyńskie rozważania o
      > okrągłym stole i agenturze.A pamięć o ofiarach? Milicja nie była taka
      > delikatna jak w 1981.
      • jack20 Re: Czego to propaganda ludziom wtłoczyć nie możn 17.12.06, 13:12
        Zaczely sie oczywiscie w kc rzadzacej wtedy bandy, masz racje
        • jacekm22 Re: Czego to propaganda ludziom wtłoczyć nie możn 17.12.06, 13:15
          Pamietam obrazy w TV- czarno bialym Szmaragdzie - celowo rozmyte i towarzyszace
          im komentarze ...... Smutny i beznadziejny czas .
          • edico Re: Czego to propaganda ludziom wtłoczyć nie możn 17.12.06, 20:20
            A może każdy pamięta, to co chce pamiętać?
            Tylko co to ma wspólnego z faktami?
      • alistair-p Re: Czego to propaganda ludziom wtłoczyć nie możn 17.12.06, 13:18
        edico napisał:

        > Jeżeli miałeś w roku 1970 chociaż 10 lat, to powinieneś doskonale pamiętać, że
        > ani grudzień ani sierpień nie zaczęły się w Gdańsku.
        >
        > alistair-p napisał:
        >
        > > Zaczeło się w Gdańsku I tak samo jak w 1981r 13 grudnia,potem była Gdynia
        > i
        > > inne miasta.Ofiary,strzelanie z helikopterów do
        > > stoczniowców.Zapomnieliśmy?Wszystko przysłaniają kretyńskie rozważania o
        > > okrągłym stole i agenturze.A pamięć o ofiarach? Milicja nie była taka
        > > delikatna jak w 1981.
        *************************************
        Nie będę się sprzeczał gdzie się zaczęło w 1970.Piszę to co widziałem i
        zapamietałem.Pracowałem wtedy w Stoczni Północnej.
        • edico Re: Czego to propaganda ludziom wtłoczyć nie możn 17.12.06, 20:24
          Bardzo uczciwe postawienie sprawy, czego czasami jest bardzo trudno doszukiwać
          się nie tylko na forum.

          W każdym bądź razie chylę czoła (bez względu na poglądy) na otwartość w kwestii
          rozstrzygania prawdy, jaka by ona zresztą nie była.

          Pozdrawiam
    • sanitarny alistair-p, alistair-p czy ty wiesz co piszesz 17.12.06, 13:32
      Ofiary,strzelanie z helikopterów do
      stoczniowcow"
      Goebbels przy tobie to chloptas
      • cichydon1 [...] 17.12.06, 16:26
        Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
        • cichydon1 Re: alistair-p, alistair-p czy ty wiesz co piszes 17.12.06, 16:47
          Stocznia to był ciekawy zakład pracy. Zlodzieje z całego kraju ciągnęli do niej
          jak pszczoły do ula i to co umieli, czyli kradzież, wychodzilo im najlepiej.
          Wszyscy wiedzieli w Gdańsku, ze stoczniowiec ,co ktoryś, to bandyta, żlodziej,
          ktorego gdzie indziej nie przyjeto by do pracy. Nawet z Popowa jakiś mędrek z
          POMu sie załapał.(POM to kiedyś Państwowy Ośrodek Maszynowy - takie centrum
          kultury technicznej dla wsi co miała prąd od niedawna) Taka to była kiedyś klasa
          robotnicza.
          • alistair-p Re: alistair-p, alistair-p czy ty wiesz co piszes 17.12.06, 17:16
            cichydon1 napisał:

            > Stocznia to był ciekawy zakład pracy. Zlodzieje z całego kraju ciągnęli do nie
            > j
            > jak pszczoły do ula i to co umieli, czyli kradzież, wychodzilo im najlepiej.
            > Wszyscy wiedzieli w Gdańsku, ze stoczniowiec ,co ktoryś, to bandyta, żlodziej,
            > ktorego gdzie indziej nie przyjeto by do pracy. Nawet z Popowa jakiś mędrek z
            > POMu sie załapał.(POM to kiedyś Państwowy Ośrodek Maszynowy - takie centrum
            > kultury technicznej dla wsi co miała prąd od niedawna) Taka to była kiedyś klas
            > a
            > robotnicza.
            **************************
            Biednyś ty i tyle.......
      • alistair-p Re: alistair-p, alistair-p czy ty wiesz co piszes 17.12.06, 17:18
        sanitarny napisał:

        > Ofiary,strzelanie z helikopterów do
        > stoczniowcow"
        >
        > Goebbels przy tobie to chloptas
        ***********************************
        To co piszesz wystawia świadectwo nie mnie a tobie.Nawet nie mam cię z kim
        porównać,może z Urbanem,ale nie chce obrażać go bez powodu.
      • edico Re: alistair-p, alistair-p czy ty wiesz co piszes 17.12.06, 20:28
        Faktycznie, przyznaję Ci rację. W niektórych wypadkach sanitariusz z odpowiednim
        wyposażeniem staje się czymś niezbędnym mając na uwadze bezpieczeństwo
        otoczenia. Z przykrością muszę stwierdzić, że jest to niezależne od dorabianych
        sobie wąsów ;))

        sanitarny napisał:

        > Ofiary,strzelanie z helikopterów do
        > stoczniowcow"
        >
        > Goebbels przy tobie to chloptas
    • figaroq Re:Pamiętają i 1956 i1970 - wspomnienia człowieka 17.12.06, 18:48
      Wspomnienia bolesne
      o tamtych dniach czerwcowych gorących,
      brunatnych od krwi,kapiącej z sowieckiego czołgu
      co martwe już ciało rozjechał.
      Czerwiec 56-ty, już pamięć zawodzi,
      tak mało już ludzi o tym pamięta,
      czas wygoił rany.....
      Ja to pamiętam,ja to widziałem z mojego okna.
      Rozrzucone karty historii
      na pustych,mokrych ulicach
      rozmiękłe,zdeptane buciorem lejtnanta,
      zbrukane błotem komunizmu
      o barwie czerwonej,"..bo Polską pił krew"
      Po tamtych dniach......
      klon przed domem ma głęboką szramę
      .....za to żyje CZŁOWIEK,
      a klon już nie pamięta kto strzelał do niego.
      CZŁOWIEKA widziałem wczoraj na cmentarzu
      przy grobie syna,zginął w 1970 na Wybrzeżu
      dlaczego,taki młody? nie wiem.
      Szedł razem z innymi,taka była potrzeba
      niósł transparent,"Pracy i Chleba".
      A ty żyjesz bracie żołnierzu?
      A pamiętasz ten tłum przed sobą
      strzelałeś długą serią.......
      pierwsze kule rozszarpały transparet,
      a potem upadł on,
      mówisz,że rozkaz miałeś,pytam od kogo?
      Ja cię widziałem z mojego okna bracie żołnierzu!

      /?jeśli ta opowieść człowieka przyczyni się do upamiętnienia tamtych dni to
      dobrze/

      podać? "golonka pieczona lub nieobyte z gwarami ucho od śledzia"
      • edico Re:Pamiętają i 1956 i1970 - wspomnienia człowiek 17.12.06, 20:35
        Wybacz chłopcze, ale bez względu na to, ile mniej czy bardziej udanych poematów
        napiszesz, nie zatrzesz w mej pamięci ani roku 1956 ani 1970. Mam nadzieję, że
        eksploatowany wybiórczo październik 1956 znajdzie swe odzwierciedlenie w mniej
        masochistycznym wydaniu.
        • alistair-p Re:Pamiętają i 1956 i1970 - wspomnienia człowiek 17.12.06, 20:56
          edico napisał:

          > Wybacz chłopcze, ale bez względu na to, ile mniej czy bardziej udanych poematów
          > napiszesz, nie zatrzesz w mej pamięci ani roku 1956 ani 1970. Mam nadzieję, że
          > eksploatowany wybiórczo październik 1956 znajdzie swe odzwierciedlenie w mniej
          > masochistycznym wydaniu.
          *********************************
          Po której stronie wtedy stałeś? Miałeś na głowie hełm z przyłbicą czy stoczniowy
          kask?A twój protekcjonalizm jest charakterystyczny,traktuję więc moje pytanie
          jako retoryczne.
        • figaroq Re:Pamiętają i 1956 i1970 - wspomnienia człowiek 17.12.06, 21:02
          po pierwsze,nie mój poemat jak to nazwałeś
          po drugie zamiast argumentów obrażasz mnie starcze
          po trzecie nic w twej wspaniałej pamięci zacierać nie chcę
          po czwarte,piąte i ente,nic i nikt nie zmusza cię do odpisywania!
      • konex2 Re:Pamiętają i 1956 i1970 - wspomnienia człowiek 17.12.06, 21:22
        pochylam głowę,prawda....!
      • x2468 Re:Pamiętają i 1956 i1970 - wspomnienia człowiek 30.01.17, 09:38
        Co z bzdury. Jakiego sowieckiego czołgu, czołg był polski, zbudowany przez Polaków w Hucie Łabędy obsadzony przez polską załogę pod polskimi rozkazami.
        • man_sapiens Re:Pamiętają i 1956 i1970 - wspomnienia człowiek 30.01.17, 12:22
          Sowiecki T-34. W czerwcu '56 wysłano przeciw robotnikom najpierw żołnierzy ze szkoły wojsk pancernych z Golęcina. Mówiono im, że w mieście są niemieccy dywersanci. Kiedy pancerniacy znaleźli się wśród tłumu i zorientowali się, co się dzieje, zostawiali czołgi. Miasto zostało spacyfikowane dopiero przez radzieckie jednostki - czołgi i piechotę.
          Nie musisz kłamać próbując wybielając swoich. Nikt rozsądny w Polsce nie ma pretensji do szeregowych krasnoarmiejców.
          • x2468 Re:Pamiętają i 1956 i1970 - wspomnienia człowiek 30.01.17, 15:25
            To ty kłamiesz. To były polskie czołgi z polskimi załogami. Bajki o krasnoarmiejcach wymyślili twoi towarzysze milicjanci i politrucy aby wybielić samych siebie. Czołg T34 był latach 1952- 1956 budowany na radzieckiej licencji w Zakładach Mechanicznych Łabędy. W Gdyni z tego co pamietam były T54 lub T55 prawdopodobnie z Elbląga. Zakłamani pisowcy opowiadają o obcych, aby wybielić swoich, takich jak pupil Kaczyńskiego Leonard Krasulski który był jednym z tych którzy pacyfikowali protesty na Wybrzeżu.
            Jeśli było inaczej to przywołaj choć jeden wyrok skazujący za dezercję, które według Ciebie były masowe.
            • nazimno Re:Pamiętają i 1956 i1970 - wspomnienia człowiek 30.01.17, 15:28
              man_sapiens "pamieta wszystko dokladnie" - buhaha...
              i nie ma pretensji do "szeregowych krasnoarmiejców" - tez buhaha

              • man_sapiens Re:Pamiętają i 1956 i1970 - wspomnienia człowiek 30.01.17, 15:51
                Nie mój drogi, nie mam pretensji do szeregowych krasnoarmiejców, buhaha.
                I dużo pamiętam, ale na pewno nie Poznański Czerwiec - choćby z racji wieku buhaha.
            • man_sapiens Re:Pamiętają i 1956 i1970 - wspomnienia człowiek 30.01.17, 15:50
              Mea culpa. O krasnoarmiejcach słyszałem od poznaniaków, którzy brali udział Czerwcu.
    • rusek11 Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 17.12.06, 19:35
      po co?

      sado-mazo

      he...he...
      • alistair-p Co to jest sado-mazo ? n/t 17.12.06, 19:36

        • rusek11 Re: Co to jest sado-mazo ? n/t 17.12.06, 19:39
          niech ci bedzie
          sado maso

          he...he...
          • sanitarny Re: alistair-p, alistair-p 17.12.06, 21:10
            Ambicja to ostatnie schronienie bankruta.
            Oscar Wilde
            • inocom Re: alistair-p, alistair-p 29.01.17, 23:13
              sanitarny napisał:

              > Ambicja to ostatnie schronienie bankruta.
              >
              > Oscar Wilde

              Coś w tym jest.
              • nazimno Re: alistair-p, alistair-p 30.01.17, 09:55
                Zwlaszcza ta schizofrenicznie udawana ambicja.

    • konex2 Re: Czy ktoś wie jak było naprawdę...? 17.12.06, 21:20
      czy ktoś zna ból pały,zapach tamtego dymu...i smrodu w aresztach,czy
      ktoś /przepraszam za słowo/ zesrał się w gacie ze strachu,...jest ktoś?
      • x2468 Re: Czy ktoś wie jak było naprawdę...? 30.01.17, 10:45
        Jestem choć się nie zes... lecz resztę, plus wszy poznałem.
        • nazimno Re: Czy ktoś wie jak było naprawdę...? 30.01.17, 10:48
          Odpowiadasz na post sprzed ponad 10 lat.
          Nikt nie patrzy na daty?
          • x2468 Re: Czy ktoś wie jak było naprawdę...? 30.01.17, 15:27
            Faktycznie nie patrzyłem, jednak ktoś to czyta wiec sprostowanie nie zaszkodzi.
    • nonno1 Re: A czego byś chciał? Wieszania na latarniach? 17.12.06, 22:06
      To byłaby przygrywka do następnej spirali zbrodni i przemocy.
      Ofiary są czczone nie gorzej niż inne, a to normalne że pamięć jest krótka i
      dla dużej części ludzi (poniżej 40-tki), to prehistoria, jak np. dla mnie
      Przewrót Majowy (ofiar tego puczu w ogóle się nie czci!). Jeśli mamy pretensje
      do Jaruzela, że niezgodnie z prawem wprowadził stan wojenny i były ofiary, to
      jakoś cicho o tym, że Piłsudski przemocą obalił legalne władze RP, a ofiar też
      było nie mało.
      Wg mnie trzeba poddawawać sprawy sądom, jeśli coś da się udowodnić, jeśli nie -
      niech się tym zajmują historycy. Nie można wymierzać sprawiedliwości w postaci
      linchu.
      • x2468 Re: A czego byś chciał? Wieszania na latarniach? 30.01.17, 09:40
        To było długo przed stanem wojennym.
      • x2468 Re: A czego byś chciał? Wieszania na latarniach? 30.01.17, 10:49
        Ofiary czczone? Dzisiaj czczeni są żołnierze przeklęci reszta się nie liczy pewnie dlatego że wuc obserwował wydarzenia jedynie z perspektywy "Trybuny Ludu" a jego ulubieni współpracownicy występowali w stalowych hełmach po jedynie "susznej" stronie.
    • t-800 Jaruzelski nie pamięta /bt. 17.12.06, 22:19

    • pies.na.czarnych Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 29.01.17, 23:28
      > Ofiary,strzelanie z helikopterów do...

      Gdzie to podali? W IPN?
      Dobrze pamietam grudzien, nawet bardzo dobrze. Takich numerow jednak nie widzialem.
      • nazimno Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 30.01.17, 08:48
        Nie rznij glupa.
        Znalezienie tych archiwaliow jest dziecinnie
        proste. Podobnie z opisami swiadkow.
        • pies_na_czarnych Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 30.01.17, 11:30
          nazimno napisał:

          > Nie rznij glupa.
          > Znalezienie tych archiwaliow jest dziecinnie
          > proste. Podobnie z opisami swiadkow.

          Nie musze szukac. Te archiwa mam do dzisiaj w swojej pamieci. Szczecin. Tlumy ludzi. Palenie komitetu KW PRZP, pozniej proba ataku na KW MO. Oblezenie KW MO rozpoczelo sie dopiero po glupiej decyzji wyslania plutonu milisjantow w kierunku tlumu, ktory stal pod KW PZPR.
          Rabowanie sklepow PEWEX i monopolowych tez dobrze pamietam. Nikt nie rabowal sklepow spozywczych, miesnych, a przeciez o kielbase chodzilo.
          Kilka dni pozniej ci sami, ktorzy palili budynek KW PZPR stali na rusztowaniach i w bardzo krotkim czasie usuneli zniszczenia, a Komitet stal sie jeszcze piekniejszy :)))
          • nazimno rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 12:00
            Nie pisz wiec, ze:

            "Dobrze pamietam grudzien, nawet bardzo dobrze. Takich numerow jednak nie widzialem."

            / slepota? /

            Dlaczego usilujesz wiec "kwestionowac" strzelanie z broni maszynowej do ludzi w Gdyni?
            Masz w tym interes?
            Dziwne.

            Dlaczego podkreslasz tylko to "rabowanie"?
            Masz jakies "zobowiazania"?

            No i na koniec - ten podziw dla "komitetu PZPR" jest KURIOZALNY.

            Waszym jezykiem: "dekonspirujesz sie", buhaha.



            • pies_na_czarnych Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 12:08
              Pisze o Szczecinie. Nie wierze, ze w Gdyni moglo byc inaczej. Wowczas wszystko bylo zarzadzane z jednego miejsca, Warszawa KC PZPR, wiec wszedzie generalnie bylo tak samo z malymi wyjatkami, ale to sprawa wymlniecia sie sytuacji spod kontroli.
              • nazimno Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 13:10
                Jesli ktos strzela z broni maszynowej do tlumu, to "sam sobie tego nie wymyslil",
                ani tez "nic mu sie nie wymknelo spod kontroli".

                Wykonywal rozkaz (wszyscy tak sie zawsze tlumacza)- tylko CZYJ?
                Mogl tez strzelac, ale pudlowac.
                Ale tego nie zrobil.

                PS
                Tlum zwyklych ludzi nie stanowil ZADNEGO zagrozenia dla helikopterow.

                • pies_na_czarnych Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 13:34
                  > Jesli ktos strzela z broni maszynowej do tlumu, to "sam sobie tego nie wymyslil",
                  ani tez "nic mu sie nie wymknelo spod kontroli".

                  Wiesz co to jest bron maszynowa? Podaj dowody na jej uzycie, dodatkowo dowody na wydanie takiego rozkazu.

                  Wyzej ktos wyjasnil obecnosc helikopterow w trojmiescie. W Szczecinie ich nie bylo. Wieczorem przyjechaly czolgi i rozpedzono tlum. Z moich obseracji wynika, ze to w wiekszosci byli gapie i wielu rozrabiaczy. Ogloszono godzine policyjna. Nastepnego dnia patrolowano ulice. Demonstracja sily bardzo przesadzona. Wariacka jazda Skotami po ulicach i rzucane petard i gazu lzawiacego nawet w ludzi stojacych w kolejkach do sklepu. To bylo niepotrzebne - pozniej dowiedzialem sie od oficera MO, ze musieli tak robic, aby pozbyc sie wydanych petard itp.
                  • nazimno Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 13:49
                    Ja mowie o Gdyni.
                    Nie dyskutuje o Szczecinie.
                    • pies_na_czarnych Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 13:53
                      > Wyzej ktos wyjasnil obecnosc helikopterow w trojmiescie.

                      Nie chcesz tego widziec?
                      • nazimno Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 13:56
                        gdyniawktorejzyje.blogspot.de/2012/12/skrocone-kalendarium-wydarzen.htmlPS
                        ... zawracasz tylko d.. i tyle
                  • nazimno Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 14:04
                    Przeczytaj to, tam jest o tej twojej broni:

                    ...ymcNX6


                    • nazimno Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 14:06
                      Skrot googla ulegl skroceniu, wiec pelny link:

                      www.google.de/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&ved=0ahUKEwjLj5nN9-nRAhXLIsAKHZssBBsQFggnMAE&url=https%3A%2F%2Fipn.gov.pl%2Fdownload%2F1%2F18370%2F1-27436.pdf&usg=AFQjCNEjQhXsduU2BntQi7D-At04xsD7zA&cad=rja
                      • x2468 Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 15:41
                        Przestrzeliny na kratownicy pomostu są widoczne do dnia dzisiejszego i temu nie da się zaprzeczyć. Są one w kilkunastocentymetrowej odległości od siebie a to i identyczny kąt pod jakim strzelano wskazują na broń automatyczna, zresztą pistolet TT jaki PPS nie były w stanie przestrzelić 6mm profili stalowych, natomiast KBKAK jak najbardziej.
            • pies_na_czarnych Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 12:11
              > Dlaczego podkreslasz tylko to "rabowanie"?

              Podkreslam? Pisze jak bylo. Chciales faktow to je przedstawiam.
              • baabeczka Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 13:27
                Pies...ty jestes obrzydliwy ktos. Ja tez pamietam, mieszkalam w Gdyni, pracowalam i doskonale pamietam 6 rano na pomoscie nad torami, kiedy strzelano do ludzi idących do pracy. Nikt nie rabowal, byl strach i przerazenie. Pewnie sadzisz sam po sobie, teraz kiboli pelno,pewnie byś kradl z nimi i wybijal szyby. I juz prosze zamknij sie i nie obrazaj ludzi,ktorzy torowali ci droge,zebys mogl jazgotac, swoim zyciem. Paskudni mlodzi ludzie,ktorze nie maja pojecia krzycza,ze chodzilo o kielbase. Szok, ze dozylam takich czasow i takich mlodych ludzi,mco znaja sie tylko na rekonstrukcjach. Mnie juz za chwile nie bedzie, ale wy gotujecie sobie dokladnie te czasy 70 te, ale wcale mi was nie zal.
                • nazimno Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 13:34
                  Masz calkowita racje, baabeczko.

                  Ja to wszysko znam z artykulow, publikacji historycznych, publikacji w innych jezykach,
                  wypowiedzi swiadkow (rodziny tez), ...innych zrodel /taka moja data urodzenia/.

                  Posty osoby - "pies_na_czarnych" sa dla mnie parszywa manipulacja obliczona na
                  kogos, kto jest calkowicie pozbawiony mozgu/wiedzy/ pamieci.
                  Cel tych wypowiedzi jest zalosny.



                  • pies_na_czarnych Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 13:37
                    Fakty naocznego swiadka bola. Trudno, ja opisuje fakty jakie ja zapamietalem i nie mam zamiaru nic zmieniac, a twoja opinia o mnie nie interesuje mnie.
                    • nazimno Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 13:53
                      Nie musi Cie interesowac, co jak widze jest z Twojej strony zaplanowane.

                      gdyniawktorejzyje.blogspot.de/2012/12/skrocone-kalendarium-wydarzen.html
                      • pies_na_czarnych Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 13:57
                        Kiedys na wystawie IPN podpisano zdjecie kutra rybackiego w taki oto sposob: Za komuny kutry malowano na zolty kolor, aby latwiej je bylo dostrzec na morzu i zapobiec ucieczce do Szwecji. Dla wielu stalo sie to bez watpienia prawda. Tak jak dla ciebie po lektorze tekstow typu twoj link :))))
                        • nazimno Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 14:18
                          wyborcza.pl/1,75248,138425.html?disableRedirects=true
                          • x2468 Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 15:50
                            Bo to jest prawda. Wszystkie kutry i łodzie rybackie( nie licząc dalekomorskich były malowane na kolor żółty dlatego mówiło się o nich "żółtki". Kraść i rabować w ramach milicyjnej prowokacji czy choćby chęci rabunku nie było można choćby dlatego że najbliższy sklep ( i szyba) znajdował się przynajmniej pół kilometra od miejsca w którym strzelano. Zresztą w czasie tych wydarzeń w Gdyni nie uległa uszkodzeniu nawet jedna szyba.
                            • pies_na_czarnych Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 16:05
                              Czy ja powiedzialem, ze nie malowano na zolto? :)) Jedynie nie prawda jest powod, dla ktorego tak je malowano.
                              Kazdy armator na calym swiecie ma swoje kolory. PZM - czarny kadlob, biala nadbudowka, zielony poklad. PLO - szare kadluby. Rowniez kolory malowania silowni sa ustalane przez organizacje miedzynarodoe. :)))))
                              BTW dzisiaj te kutry rowniez maluja na zolto :)))) Podejrzewam, ze po nastaniu PiSu ludzie znowu chca wiac na Bornholm :)))
                • pies_na_czarnych Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 13:49
                  Babeczko! Nie mam zamiaru ci zaprzeczac poniewaz w Gynii w tamtym czasie nie bylem.
                  • pies_na_czarnych Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 13:52
                    pies_na_czarnych napisała:

                    > Babeczko! Nie mam zamiaru ci zaprzeczac poniewaz w Gynii w tamtym czasie nie by
                    > lem.
                    >

                    albo lepiej powiedziawszy. Nie mam zamiaru ustosunkowywac sie do twojej wypowiedzi poniewaz w Gynii w tamtym czasie nie bylem. Subtelna roznica jednak duzo dodaje.
                    • nazimno Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 13:55
                      Czyli jestes tak nieudolny, ze nie mozesz sobie sam znalezc archiwaliow, tak?

                      ...zalosne...
                      • pies_na_czarnych Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 13:59
                        Czytanie ze zrozumieniem nie jest wasza najsilniejsza strona.
                        • nazimno Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 14:19
                          Wy, emerytowani sbecy, juz dawno temu straciliscie rozum.

                          wyborcza.pl/1,75248,138425.html?disableRedirects=true
                          • pies_na_czarnych Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 14:23
                            :)))
                            "Miałem wówczas siedem lat i niewiele jeszcze rozumiałem".
                            • nazimno Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 14:33
                              No to przyswajaj...


                              niezalezna.pl/90426-takim-pociskami-strzelano-do-robotnikow-w-grudniu70-nowy-eksponat-w-ecs


                              niezalezna.pl/uploads/zdjecie2016/148119797314498790426.jpg


                              - Kule przetrzymywał w domu z wielkim namaszczeniem
                              prof. Jerzy Dybicki wieloletni chirurg, kierownik oddziału chirurgii ogólnej Akademii Medycznej, który operował ofiarę – poinformowała Karolina Lejczak-Pastuszka, historyk i muzealnik, na co dzień opiekująca się kolekcją zbiorów artystycznych w ECS.

                              Niezle Ci glowe zepsuli rodzice...
                        • nazimno Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 14:34
                          A Ty po prostu ordynarnie klamiesz.
                          • pies_na_czarnych Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 14:44
                            Nie bede cie nawracal. Nie jestem misjonariuszem.
                            • nazimno Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 15:05
                              Po cholere klamiesz, ze "pamietasz"?
                              Co taki gow.. moze "pamietac" i rozumiec, zeby sie na to powolywac ?
                              Wiec klamiesz - dno.

                              • pies_na_czarnych Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 15:41
                                nazimno napisał:

                                > Po cholere klamiesz, ze "pamietasz"?
                                > Co taki gow.. moze "pamietac" i rozumiec, zeby sie na to powolywac ?
                                > Wiec klamiesz - dno.
                                >

                                No wlasnie i wypisuje bzdury w zacytowanym przez ciebie linku :))))
                                Czego was w szkolach ucza skoro prostego tekstu nie potrafisz zrozumiec? Oczywiscie wybaczam ci. Od wierzacych nie nalezy oczekiwac rozumienia czegokolwiek :)))
                            • nazimno Re: rzniesz, niestety...zalosnie rzniesz... 30.01.17, 15:08
                              Ja tez, klamco, nie mam zamiaru zajmowac sie twoim beznadziejnym przypadkiem.


                              pies.na.czarnych 29.01.17, 23:28
                              > Ofiary,strzelanie z helikopterów do...

                              Gdzie to podali? W IPN?
                              Dobrze pamietam grudzien, nawet bardzo dobrze. Takich numerow jednak nie widzialem.
      • x2468 Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 30.01.17, 10:30
        Ja pamiętam, pracowałem wtedy w gdyńskim porcie i ta droga codziennie chodziłem do pracy. Największa jatka była na pomoście nad torami nad przystankiem Gdynia Stocznia z ulicy dzisiaj Morskiej(dawniej Czerwonych Kosynierów) do ulicy Janka Wiśniewskiego (wtedy Marszałka Rokossowskiego). Jest tam wejście( na pomost) z peronu SKM która przywiozła wtedy większość ofiar. Na konstrukcji pomostu do dnia dzisiejszego można zobaczyć przestrzeliny.Jak widać nie było możliwosci aby ktoś kogoś atakował z pomostu. W Gdańsku ludzie atakowali milicjantów kamieniami z podsypki torów tramwajowych, tutaj nie było nic jedynie drewniana podłoga i stalowa konstrukcja. Zejście było zablokowane przez milicjantów,z drugiej strony napierali ludzie wysiadający z SKM i idący do pracy z ulicy Czerwonych Kosynierów, zrobił się tłok i zamęt i wtedy padły serie z automatów. Faktycznie latał nad tym wszystkim helikopter Marynarki Wojennej, ludzie widzieli ogień jakby z luf, lecz znajomi oficerowie MW twierdzili że nie był to ogień z automatów lecz z wydechu silnika helikoptera. Moim zdaniem przestrzeliny wskazują ze ogień był prowadzony z dołu do góry, czyli przez milicjantów lub żołnierzy których było tam wielu. Ulice Polska, Czechosłowacka i Rokossowskiego już poprzedniego dnia były zastawione pojazdami pancernymi.Czołgami, BTR-ami, SKOT-ami. stały na całych długościach ulic, jeden za drugim tak że trudno się było miedzy nimi przecisnąć. Żołnierze byli ogłupieni propagandą która im wmawiała że to co się dzieje to niemiecka v kolumna mającą za zadanie oderwanie Gdyni od Polski i przyłączenie jej do Niemiec.
        Na załączonej fotografii widać miejsce o którym piszę, to tutaj u góry pomost-przejście miejsce rzezi w głębi milicjantów i pojazdy. (na kolejowych mostach nie stały prawdopodobnie dlatego że ich nośność wynosił po 15 ton wiec w tym miejscu była przerwa w wojskowej, pancernej barykadzie).




        • x2468 Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 30.01.17, 10:31
          Fotografia:
          www.gimnazjum4.gom.pl/Imagehistoria/historia12.jpg
    • j-k A co zrobili sprawcy - Gomulce ? 30.01.17, 11:09
      alistair-p napisał:
      potem była Gdynia iinne miasta.Ofiary, strzelanie z helikopterów do stoczniowców.
      .Zapomnieliśmy?



      NIE. pamietamy.

      A co zrobili sprawcy - Gomulce ?

      NIC.

      Wrazliwy chlopina i honorowy byl i tak sie tym wszystkim przejal, ze sam ustapil z urzedu.






      • x2468 Re: A co zrobili sprawcy - Gomulce ? 30.01.17, 15:57
        Sprawca nie był w tym wypadku Gomułka lecz jego partyjni konkurenci Kociołek i prawdopodobnie(tak mówiono.) Gen Florian Siwicki.
      • pies_na_czarnych Re: A co zrobili sprawcy - Gomulce ? 30.01.17, 16:12
        Gomulka zachorowal na oczy, to taka choroba Pierwszych Sekretarzy z tamtych czasow. Po nim nastal Gierek, a z nim kilka lat raju na ziemi ;) Po wyslaniu pierwszego polskiego kosmonauty w kosmos i po rozpoczeciu sie olimpiady w Moskwie wszystko runelo w PiSdu. To byly podwaliny tego co mamy dzis czyli powrot do czasow Gomulki. ;)
    • znak-wodny Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 30.01.17, 12:19
      Nie zupełnie tak samo, bo w czerwcu 1980 roku zaczęło się w Lublinie w Fabryce Samochodów Ciężarowych. ( Czerwiec 1980r.) W Motyczu 8 km do Lublina zaspawano tory kolejowe uniemożliwiając przejazd pociągów na wschód (ZSRR) z polskimi towarami i żywnością. Wtedy zaczęły się strajki w lubelskich fabrykach. Najpierw Fabryka Samochodów Ciężarowych potem Fabryka Maszyn Rolniczych, Fabryka Wag, Cukrownia Lublin itd... Dopiero po miesiącu ruszyło się Wybrzeże.
      13 grudnia 1970 r. w Trójmieście rozruchy szybko i brutalnie zostały stłumione a w kraju był spokój.
      Gomułka ustąpił a jego miejsce zajął Gierek.
      • x2468 Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 30.01.17, 16:00
        Nie jestem pewien że było to w Motyczu ponieważ inna wersja mówi o LHS w okolicach Stalowej Woli. Lecz tak to było
    • znak-wodny Re: Czy ktoś pamięta Grudzień 1970 ? 30.01.17, 12:25
      Żeby było ciekawiej to ja jeszcze pamiętam 1956r. i Poznań.
      1976 rok warcholstwo z Radomia ( jak powiedział Gierek) i tworzenie się Komitetu Obrony Robotników - Ursus też 1976r. Wtedy były też rozruchy w Płocku.
    • znak-wodny Teraz pislamskie gnidy aplikują nam PRL bis! 30.01.17, 12:28
      Taka jest prawda.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka