alistair-p
11.12.06, 19:13
Zaczeło się w Gdańsku I tak samo jak w 1981r 13 grudnia,potem była Gdynia i
inne miasta.Ofiary,strzelanie z helikopterów do
stoczniowców.Zapomnieliśmy?Wszystko przysłaniają kretyńskie rozważania o
okrągłym stole i agenturze.A pamięć o ofiarach? Milicja nie była taka
delikatna jak w 1981.