Dodaj do ulubionych

Pragnienia i choroba alkoholowa...

28.09.09, 16:34
> Do natury pragnienia nalezy niemoznosc jego zaspokojenia a
tymczasem wiekszosc istot ludzkich zyje tylko po to aby zaspokajac
pragnienia...<
To powyzsze stwierdzenie uwazam za zupelnie normalne,
ale czy dla alkoholikow takze, czy moze odnosi sie to
tylko do, tzw. "normalnych"...!?
A...
Obserwuj wątek
    • 7zahir Re: Pragnienia i choroba alkoholowa... 28.09.09, 19:16
      Nie tylko alkoholików.

      To zależy od tego czego sie pragnie
      i czy to coś uzaleznia.
      • ela_102 Same szoki ;-) 30.09.09, 11:06

        Zahir:
        To zależy od tego czego sie pragnie
        i czy to coś uzaleznia.


        aż się zatrzymałam w kolejnym zadziwieniu nad tym sposobem myślenia.
        Uzależnienie droga Zahir nie tkwi w "rzeczy" którą się pragnie lecz
        w ludzkiej głowie...
        POczytaj kilka z tych linków, które polecasz innym.
        Bo stajesz się cholernie nie wiarygodna.
        Może ja zacznę mowić nefrologom jak powinni leczyć nerki ?
        • wolfwkapuscie Re: Same szoki ;-) 30.09.09, 11:29
          moim zdaniem dziewczyny......problem pragnienia polega , na
          tym:
          czy jest to pragnienie...........ktoremu poza bredzeniem i
          bezwolnym oczekiwaniem na cud,nie poswiecamy wysilku , ani
          czasu.
          -czy tez: swoje pragnienie realizujemy. oczywiscie wprowadzajac
          pewne korekty..........wynikajace chocby z trzewej oceny sytuacji.

          no , bo , kurde...chyba zadna ,albo zadne z Was--------mi nie
          chce wmowic, ze posiadanie pragnien............to rzecz sama w
          sobie szkodliwa?
          • wolfwkapuscie Re: Same szoki ;-) 30.09.09, 11:49
            cos Wam opowiem.......to bedzie troche "od czapy:, ale tylko
            troche. oczywiscie po chwili przemyslenia / mam takie zalozenie/.
            ja jestem milosnikiem jazdy rowerem i
            motocyklem...........jezdze caly rok. bez wzgledu na pogode. i
            co znaczy dla mnie "bez wzgledu na pogode"?
            otoz , dla mnie znaczy to , to:.....
            .....ze gorzej mnie widac w zimie, jednoslad ma kiepska
            przyczepnosc itd itd . i sam musze zadbac o swoje
            bezpiecznenstwo. w kodekscie krajow cywilizowanych, sa pewne
            aspekty na temat 1-sladow, pewne uszczegolnienia , pewne
            punkty "szczegolenej troski"...........ale ja ........przede
            wszystkim troszcze sie sam o siebie.
            i gdy jade swoja Suzuki 125 /to taka zabawka dla emerytow lat
            prawie -50/---------to slucham , co za mna jedzie. czy jest to
            dzwiek 40-tonowego camiona, czy tylko vw-polo listonosza.
            mam tez poruski motor-
            • wolfwkapuscie Re: Same szoki ;-) 30.09.09, 11:56
              gdzies mi "umknelo"...........wlasnych hektarow , nie uprawiam.
              bo sie na tym nie znam, ale znam sie na oplacalnosci uprawiania
              nieuzytkow............co stanowi podstawe gospodarki rolnej U.E.
              w pelni wlasne! hektary.............uzyskam , dopiero po smierci
              moich tesciow....
              ale to przyszlosc..............szlag mnie moze trafic nawet za
              15 minut/tu gif z usmiechem/
              • aaugustw Re: Same szoki ;-) 30.09.09, 12:12
                wolfwkapuscie napisał:
                > ...szlag mnie moze trafic nawet za
                > 15 minut/tu gif z usmiechem/
                _____________________________.
                Zlego Diabli nie biora...!
                Ide na obiad... - Smacznego:
                A...
                • wolfwkapuscie Re: Same szoki ;-) 30.09.09, 12:20
                  dlatego .ja uzywam wyjasnien "obrazkowych".
                  nie bardzo, znam sie na skrotach gifów !/ nawet pisanie
                  polskimi znakami-jest dla mnie wyzwaniem mechanicznymym/!/
                  "ide na obiad. smacznego ".........to moze byc zarowno szczyt
                  elegancji i dobrego wychowania, ale i pomiatania chorobliwego
                  innymi . lub tchorzostwem.
                  • aaugustw Re: Same szoki ;-) 30.09.09, 13:34
                    wolfwkapuscie napisał:
                    > "ide na obiad. smacznego ".........to moze byc zarowno szczyt
                    > elegancji i dobrego wychowania, ale i pomiatania chorobliwego
                    > innymi . lub tchorzostwem.
                    _________________________________________.
                    A jak ty to odbierasz..!? -
                    Sprobuj koncentrowac sie tylko na sobie...!
                    A...
                    • aaugustw Re: Same szoki ;-) 30.09.09, 15:00
                      > wolfwkapuscie napisał:
                      > > "ide na obiad. smacznego ".........to moze byc zarowno szczyt
                      > > elegancji i dobrego wychowania, ale i pomiatania chorobliwego
                      > > innymi . lub tchorzostwem.
                      _________________________________________.
                      Juz wiem dlaczego tak wsciekle i zazarcie reagujesz...!
                      Ty, (podobnie jak i wczoraj i przedwczoraj) musisz o tej
                      porze wyjsc do tyrki aby tam pracowac za-zarcie...!
                      A...
                      • wolfwkapuscie Re: Same szoki ;-) 05.10.09, 08:37
                        cytat:
                        "Juz wiem dlaczego tak wsciekle i zazarcie reagujesz...!"

                        Auguscie........sprobuj skoncentrowac ,się na swojej osobie.

                        szkoda ,ze tu nie ma gifow.lub innych mordek. wkleiłbym se :
                        jakiegos kulfona:
                        "kulfon, kulfon, co z ciebie wyrosło?
                        trzezwy jak zwykle, choc cisnienie wzrosło"..- mruczec ,na znana
                        melodie z domowego przedszkola.

                        ps- dzis dokoncze wreszcie kampanie niemiecka w polnocnej afryce i
                        tym samym pozostanie mi tylko , iśc na jesienny spacer. moze ma
                        ktos w swoich zasobach gre "desert rats vs afrika korps"?

                        • aaugustw Re: Same szoki ;-) 05.10.09, 20:19
                          wolfwkapuscie napisał:
                          > ... moze ma ktos w swoich zasobach gre "desert rats vs afrika
                          korps"?
                          _________________________.
                          Widze, ze byles w AK...!?
                          (zamiast w AA).
                          A...
                          • wolfwkapuscie Re: Same szoki ;-) 05.10.09, 21:34
                            o ! .......jak widze, to jednak August jest bogiem we wlasnym
                            mniemaniu i zgodnie ze znaczeniem swego imienia.......August wie
                            lepiej ode mnie, gdzie powininem byc " zamiast"........tylko
                            zamiast czego?

                            ps-fajne to forum. mozna sie na nim zapytac ,gdzie mozna kupic
                            gazete ,a otrzyma sie odpowiedz,ze zamiast gazety jest papier
                            toaletowy.

                            • aaugustw Re: Same szoki ;-) 05.10.09, 22:10
                              wolfwkapuscie napisał:
                              > ...August wie lepiej ode mnie, gdzie powininem byc "
                              zamiast"........tylko zamiast czego?
                              ___________________________________.
                              Czego komu, czy czego jemu i co komu po jemu...!?
                              A...
                              • wolfwkapuscie Re: Same szoki ;-) 06.10.09, 10:05
                                kiepskie .........slabo sie postarales. ja Ci za to moge napisac,
                                ze <zamiast> cudowac i pisac byle co, byle napisac, trzeba bylo
                                poczekac do dzis........moze wraz z rannym slonkiem cos by Ci
                                do glowy dowcipnego przyszlo. zamiast wczoraj...dzisiaj.
                                • aaugustw Re: Same szoki ;-) 06.10.09, 14:20
                                  wolfwkapuscie napisał:
                                  > ... trzeba bylo poczekac do dzis........moze wraz z rannym
                                  slonkiem cos by Ci do glowy dowcipnego przyszlo. zamiast
                                  wczoraj...dzisiaj.
                                  _______________________________________________.
                                  Ty mowisz o tym ranku z taka pewnoscia, jakby to
                                  byla normalka, ze sie obudzisz i slonce bedzie
                                  swiecic dla ciebie, moj ty panie boze...!
                                  A...
                                  • wolfwkapuscie Re: Same szoki ;-) 07.10.09, 07:40
                                    jak widze nadal nie wiesz, co to jest los.......na ktory sie
                                    powolywalem gdzies tutaj.
                                    ale faktycznie.....bywam optymista.a moj optymizm wynikal z faktu,
                                    ze sie jednak obudzilem i napisalem Ci , co mogles
                                    zrobic "zamiast"

                                    czaisz Auguscie?..........to takie jasnowidzenie wsteczne.
          • aaugustw Re: Same szoki ;-) 30.09.09, 13:55
            wolfwkapuscie napisał:
            > moim zdaniem... ......problem pragnienia polega , na
            > tym: czy jest to pragnienie...........ktoremu poza bredzeniem i
            > bezwolnym oczekiwaniem na cud,nie poswiecamy wysilku , ani
            > czasu...
            ________________________________________________.
            To tylko czesciowa prawda - wolfie, bo wedlug mnie takim
            wlasnie (chorym) pragnieniom ja poswiecalem swoj czas...!.
            Wedlug mnie sa to te wszystkie chore pragnienia, ktore
            towarzyszyly mi w moim uzaleznieniu... - Pragnienia, ktorych
            jako alkoholik szukalem, ktorymi chcialem siebie wypelnic,
            ktore chcialem zdobyc, ktorych nie mialem, ktorych mi brakowalo...
            Tych pragnien nie moglem nawet nazwac, wiec nie moglem ich takze
            zrealizowac...
            Jak mozna wyjsc z takiego obledu...?
            Kto mial mi wskazac te droge...!?
            Kto za mnie mial to zrobic...?
            Jak zostac i byc soba...?
            Jak myslisz...!?
            A...
          • 7zahir Zgadzam sie z Tobą Wolfie...lecz to zależy... 05.10.09, 20:28
            jednak od tego czego sie pragnie.
            Np Eska vel Ela uzależnila się
            od czepiania sie mnie - wtedy upuszcza jadu
            i od razu lepiej sie czuje :-)))
            • ela_102 Re: Zgadzam sie z Tobą Wolfie...lecz to zależy... 07.10.09, 08:06
              To raczej Ty droga Zahir, uzależniłaś się od takiego myślenia, o
              Esce vel Eli. Ty naprawdę sądzisz, że stanowisz w jej życiu jakąś
              wartość?

              pycha pycha....
              • wolfwkapuscie Re: Zgadzam sie z Tobą Wolfie...lecz to zależy... 07.10.09, 08:13
                mam pytanie.......czy Eska, to innymi slowy Ela?.........bo odnosze
                wrazenie, ze uzywa sie tutaj niewlasciwie "vel"
                • 7zahir Re: Zgadzam sie z Tobą Wolfie...lecz to zależy... 07.10.09, 09:28
                  wolfwkapuscie napisał:

                  > mam pytanie.......czy Eska, to innymi slowy Ela?.........bo odnosze
                  > wrazenie, ze uzywa sie tutaj niewlasciwie "vel"

                  Takie rozdwojenie jaźni.
                  Takie odnosze wrażenie.

                  Jak ta osoba znika na dłużej - np wyjazd,
                  to nie ma wpisow z obu nickow.
                  • wolfwkapuscie Re: Zgadzam sie z Tobą Wolfie...lecz to zależy... 07.10.09, 09:38
                    ja mysle ,ze wyjasnienie jest odmienne Zahir.........nie bede
                    wyjasnial co oznacza w istocie"vel"..........bo mi sie nie chce.
                    jest wikipedia w ostatecznosci.
                    a tak zwana obecnosc stadna na forum........to zwykla kolej rzeczy
                    wedlug mnie.
                    lubimy bywac posrod tych , ktorych lubimy, lub sprawia nam
                    frajde byc pomiedzy tymi, ktorym lubimy dokuczac, lub sie z nimi
                    bawic.

                    • aaugustw Blogoslawiony miedzy niewiastami... 07.10.09, 09:51
                      wolfwkapuscie napisał:
                      > ja mysle ,ze wyjasnienie jest odmienne Zahir.........nie bede
                      > wyjasnial co oznacza w istocie"vel"..........bo mi sie nie chce.
                      > lubimy bywac posrod tych , ktorych lubimy
                      _________________________________.
                      Blogoslawiony miedzy niewiastami - wolf...!
                      A...
                      • wolfwkapuscie Re: Blogoslawiony miedzy niewiastami... 07.10.09, 10:00
                        nigdy nie bylem wilkiem na baby..........to raczej one patrzyly
                        na mnie lakomie.
                        ja jestem z natury leniwy i obrzydliwie wprost prozny.
                        • aaugustw Re: Blogoslawiony miedzy niewiastami... 07.10.09, 10:16
                          wolfwkapuscie napisał:
                          > ... ja jestem z natury leniwy i obrzydliwie wprost prozny.
                          ____________________________________________.
                          Widze, ze to ciagle namawianie cie do mowienia
                          prawdy, zaczyna skutkowac...!
                          A...
                          • wolfwkapuscie Re: Blogoslawiony miedzy niewiastami... 07.10.09, 10:22
                            zdaje sie,ze Ty rowniez napisales gdzies tu obok.......ze Twoje
                            ego, to balon nadmuchany i kolorowy.

                            tylko wiesz?.......jak polecisz za wysoko.......to kto wtedy bedzie
                            Cie podziwial?
                            • aaugustw Re: Blogoslawiony miedzy niewiastami... 07.10.09, 13:40
                              wolfwkapuscie napisał:
                              > zdaje sie,ze Ty rowniez napisales gdzies tu obok.......ze Twoje
                              > ego, to balon nadmuchany i kolorowy.
                              > tylko wiesz?.......jak polecisz za wysoko.......to kto wtedy
                              bedzie Cie podziwial?
                              ____________________________________________.
                              Jak to kto...!?
                              Gdyby do tego doszlo to tam, na gorze czekaja
                              na mnie tacy, jak ty, pierzchnia, etc...
                              A...
                              Ps. Pisalem o swoim ego, ktore mimo, ze male wydaje mi sie jeszcze
                              duze... - Dokladnie nie widze, bo te wasze balony przeslaniaja
                              widok...
                  • ela_102 To już coś na rodzaj 07.10.09, 13:59
                    Pranoi Zahir...
                    głęboko współczuję, jeżeli dwoje ludzi ma takie samo zdanie, pomimo,
                    że kiedyś było inaczej(Pomimo świadomości rozwoju w którym się ponoć
                    odnalazłaś) Ty zamiast przemyśleć "zwroty", wolisz wyreżyserować w
                    swojej głowie taki ABSURD. Gratuluję. Rzeczywiście Twoje szare
                    komórki robią z Tobą co chcą? Czy Ty nie dajesz tym rozsądniejszym
                    dojść do głosu?
                    • pierzchnia Re: To już coś na rodzaj 07.10.09, 14:22
                      Najlepszy jest ten śmiech na końcu.
                      www.youtube.com/watch?v=fBRLJTP5l18&NR=1
                  • ela_102 Konkurs 07.10.09, 15:38
                    Zhir:
                    Takie rozdwojenie jaźni.
                    Takie odnosze wrażenie.

                    Jak ta osoba znika na dłużej - np wyjazd,
                    to nie ma wpisow z obu nickow.


                    Ponieważ ta myśl Zahir rozbawiła mnie, jak mało co ostatnio, a
                    naprawdę wiele śmiesznych rzeczy dzieje się wokół. Wiele
                    śmieszności, przestało się dziać, ale to widać takie miejsce, gdzie
                    odbija impulsami różnym osobom. Chodzę i chichram się co chwila :-
                    ))))))
                    A konkretnie biega o to, że E4ska i ja to jedna i ta sama osoba.
                    A Wy ja sądzicie? prawda to? czy fałsz?
                    Może zapewnię sobie jeszcze większy ubaw ;-)
                    Lubię się śmiać :-))))))
                    Eska! jakbym zadzowniła do Ciebie jutro to pamiętaj, ja to TY(!)
                    więc będzisz dzwonić sama do siebie ;-)
                    Kurczę, ale co na to jarek ;-)
                    • ela_102 p.s do zabawy 07.10.09, 15:45
                      Mądrzy ludzie też godoją, że mamy tendencje przypisywać innym własne
                      zachowania, więc kim innym nick Zahir może być na tym forum?
                      może tranzytem?
                      a może ruski_rok?
                      A może benitki?
                      a może obajednacy - to przynamiej współgraloby z jej obecną wizją ;-)
                      • aaugustw Re: p.s do zabawy 07.10.09, 17:15
                        ela_102 napisała:
                        > Mądrzy ludzie też godoją, że mamy tendencje przypisywać innym
                        własne zachowania, więc kim innym nick Zahir może być na tym forum?
                        > może tranzytem?
                        > a może ruski_rok?
                        > A może benitki?
                        > a może obajednacy - to przynamiej współgraloby z jej obecną
                        wizją ;-)
                        ______________________________________________________________.
                        To wcale nie taka prosta zabawa... -
                        Zahir ma wiele wcielen...!
                        Zahir ma takze wiele masek...!
                        Gdybym jednak musial porownac zahir z kims, powiedzialbym ze dla
                        mnie jest ona (pomijajac te cytowane nam tu linki) anonimowym
                        duchem - wirtualnym...
                        A...
                      • obajednacy ela. p.s do zabawy 07.10.09, 20:22
                        > a może obajednacy - to przynamiej współgraloby z jej obecną wizją ;-)

                        nie.. to nie są obajednacy:)lubię ten nick, to trochę tak jakby mnie mąż trzymał
                        za rękę i jest mi razniej jak coś piszę na forum.Dużo się tutaj
                        przekomarzacie,dużo gorących dyskusji,oberwać też można niechcący. Czuję się
                        pewniejsza pod tym nickiem, brak mi przebojowości i pewności swoich racji tych
                        cech którymi niektóre tutaj nicki są aż nadto obdarzone,co ja cenię u innych
                        nie chciałabym jednak wpaść pod walec.)
                        • aaugustw Re: ela. p.s do zabawy 07.10.09, 21:00
                          obajednacy napisała:
                          > nie.. to nie są obajednacy:)lubię ten nick, to trochę tak jakby
                          mnie mąż trzymał za rękę i jest mi razniej jak coś piszę na forum....
                          - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
                          To jest bardzo piekne, co napisalas - Obajednacy...! ;-)
                          _______________________________________.
                          obajednacy napisała dalej:
                          Dużo się tutaj przekomarzacie,dużo gorących dyskusji,oberwać też
                          można niechcący. Czuję się pewniejsza pod tym nickiem, brak mi
                          przebojowości i pewności swoich racji tych cech którymi niektóre
                          tutaj nicki są aż nadto obdarzone,co ja cenię u innych nie
                          chciałabym jednak wpaść pod walec.)
                          - - - - - - - - - - - - - - - - - -
                          Bez przekomarzania nie byloby postepu...!
                          Nie... - Ty nie wpadniesz pod walec...! ;-)
                          Z Toba wcale nie jest tak zle, jak myslalem na poczatku...!
                          Ty potrafisz juz mowic o swoich uczuciach, o milosci...
                          Ty potrafisz przyznac sie do swoich slabosci, a to jest Twoja Sila!
                          Nie zazdrosc "innym nickom", badz soba i rozwijaj te swoja duchowosc
                          taka, jaka ona jest. A jest juz bardzo mocna w swej slabosci...!
                          Pokonalas mnie...!
                          Pozdrawiam: A... ;-))
                          Ps. Pozdrowienia dla meza... - Powiedz mu, zeby Cie mocno trzymal i
                          mocno kochal, bo (jak mowia): "Kochaj ludzi, oni tak szybko
                          odchodza"...
                          • obajednacy aaugustw 09.10.09, 20:09
                            Augustw się nie spodziewałam:)pamiętam jeszcze twoją odpowiedż do mnie z klapą w
                            tle.Dziękuje i pozdrawiam :)
                            • aaugustw Re: aaugustw 10.10.09, 10:31
                              obajednacy napisała:
                              > Augustw się nie spodziewałam:)pamiętam jeszcze twoją odpowiedż do
                              mnie z klapą w tle.Dziękuje i pozdrawiam :)
                              ________________________________________.
                              I mnie pomylki sie zdarzaja... - Dzisiaj
                              dopiero zauwazylem, ze ty pisalas o sobie,
                              dlatego bylo to takie mile.
                              A...
                    • aaugustw Re: Konkurs 07.10.09, 16:55
                      ela_102 napisała:
                      > Kurczę, ale co na to jarek ;-)
                      ____________________________.
                      Nie wiem co na to Jarek, (pozdrawiam)
                      Ale ja wiem, ze mu teraz zazdroszcze!
                      A... ;-)
                      • tenjaras Re: Konkurs 07.10.09, 20:41
                        dwieele mam kobiet ;-)
                        • aaugustw Re: Konkurs 07.10.09, 21:05
                          tenjaras napisał:
                          > dwieele mam kobiet ;-)
                          _________________________________________________________.
                          Najpierw chcialem napisac: "A ja mam "tylko" jedna zone",
                          ale szybko zmienilem zdanie: zycie mi jeszcze mile... -
                          Nie daj Boze gdyby to przypadkiem trafilo do mojej, wiec
                          napisze tylko:
                          Ty chcesz, zebym ja dzis mial noc bezsenna...(!?) :-(
                          A... ;-)
                    • pierzchnia Re: Konkurs 07.10.09, 20:50
                      Na forum uzależnień wszystko jest możliwe-ja też ma dwa nicki.
                      A zapomniałem się przedstawić-jestem Stevens-Ali Stevens.
                      • aaugustw Re: Konkurs 07.10.09, 21:10
                        pierzchnia napisał:
                        > Na forum uzależnień wszystko jest możliwe
                        - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
                        Dla takich, jak ty...!
                        ______________________________.
                        pierzchnia napisał dalej:
                        > ja też ma dwa nicki.
                        - - - - - - - - - - - - -
                        Ktos tu mowil o schizofrenii...(!?).
                        _________________________________.
                        pierzchnia napisał dalej:
                        > A zapomniałem się przedstawić-jestem Stevens-Ali Stevens.
                        - - - - - - - -
                        Milo mi Stevensie w rozkroku...!
                        A...
                        • pierzchnia Re: Konkurs 07.10.09, 21:17
                          Myślę,że twoja mama jak była z tobą,w ciąży musiała jeść bardzo dużo salami.
                          • aaugustw Re: Konkurs 07.10.09, 21:23
                            pierzchnia napisał:
                            > Myślę,że twoja mama jak była z tobą,w ciąży musiała jeść bardzo
                            dużo salami.
                            ______________________________________________.
                            Hm... - Skad ty to mozesz wiedziec !?
                            Czyzby twoja siedziala z toba na bananowcu...!?
                            A...
                            • pierzchnia Re: Konkurs 07.10.09, 21:38
                              Rozumiem,to nie było salami tylko śnieg.
                              • wolfwkapuscie Re: Konkurs 07.10.09, 21:47
                                abstrakcja , purnonsens i skojarzenia.............to nie sa jego
                                mocne stony
                                daruj mu

                                luger
                                • aaugustw Re: Konkurs 08.10.09, 15:55
                                  wolfwkapuscie napisał:
                                  > abstrakcja , purnonsens i skojarzenia.............to nie sa jego
                                  > mocne stony daruj mu
                                  ____________________.
                                  Daruje...!
                                  A...
                              • aaugustw Re: Konkurs 08.10.09, 15:55
                                pierzchnia napisał:
                                > Rozumiem,to nie było salami tylko śnieg.
                                _________________________________________.
                                Zgadujesz pierzchnia... - Niepewnosc cie przesladuje...!?
                                Ja nie mam tego problemu, jezeli chodzi o twoja rodzinke...
                                A... ;-)
                                Ps. Nawet domyslam sie, dlaczego skakales...!
                                • pierzchnia Re: Konkurs 08.10.09, 16:41
                                  Tobie skoki kojarzą się ze śmiercią-dla mnie to przyjemność.
                                  Dlatego postanowiłem sprezentować tobie spadochron/miał go na sobie louis de funes/
                                  • pierzchnia Re: Konkurs 08.10.09, 16:52
                                    Jest!
                                    www.youtube.com/watch?v=eGDWIRI5j7o
                                  • aaugustw Re: Konkurs 08.10.09, 19:45
                                    pierzchnia napisał (do A...):
                                    > Tobie skoki kojarzą się ze śmiercią...
                                    ________________.
                                    Nie.. - Z malpa...!
                                    A...
                                    • pierzchnia Re: Konkurs 08.10.09, 20:05
                                      To zrozumiałe!
                                      • aaugustw Re: Konkurs 08.10.09, 20:20
                                        pierzchnia napisał:
                                        > To zrozumiałe!
                                        _______________.
                                        No, wreszcie...!
                                        A...
                                        • e4ska Re: Konkurs 08.10.09, 23:41
                                          Nie zauważyłam, a tu całkiem wesołe pijackie rozmowy.

                                          Pozdrawiam starą gromadkę niezatapialnych :-)
                                          I niestarego Pierzchnię - też.
                                          :-)

                                          • wolfwkapuscie Re: Konkurs 09.10.09, 07:49
                                            for buratino:

                                            www.youtube.com/watch?v=rjK3Q36k234
    • pierzchnia Re: Pragnienia i choroba alkoholowa... 28.09.09, 19:50
      Pozbądź się pragnień.
      Poznaj Prawdę,a Prawda cię oswobodzi.
      • wolfwkapuscie Re: Pragnienia i choroba alkoholowa... 30.09.09, 08:46
        jak mam pragnienie, to pije wode. jestem zreszta od niej
        uzalezniony jak kazde inne stworzenie zywa na ziemi. gdybym sie
        pozbawil mozliwosci zaspokajania mojego pragnienia.........bylbym
        martwym idiota.

        • wolfwkapuscie Re: Pragnienia i choroba alkoholowa... 30.09.09, 09:08
          moze, to co napisze ,nie ma bezposredniego zwiazku z choroba
          alkoholowa, ale ma zwiazek z choroba. swego rodzaju choroba,
          w dodatku choroba, od ktorej nie ma zadnej ucieczki do
          konca zycia. czytalem kiedys kilka wywiadom z pewnym mlodym
          chlopakiem z polski. stracil zdaje sie dwie nogi i czesc dloni
          w jakims paskudnym wypadku energetycznym. no i ..........moglby
          zupelnie naturalnie skonczyc w czterech scianach domu,
          ewentualnie na wozku inwalidzkim dojezdzac do jakiejs
          spoldzielni pracy chronionej. nawet moze i zrobic studia....ale
          potem nigdy nie pracowac w zawodzie z roznych przyzcyn
          technicznych. no a ten malolat zapragnal zdobyc biegun
          polnocny......i zdobyl. potem wszedl na gory kaukazu .-zdaje
          sie kaukazu. a moze uralu/....... te jego pragnienia byly
          zupelnie niematerialne, abstrakcyjne calkowicie. ugasil jednak
          swoje pragnienie..........mozna sie przy okazji domyslic, ze przy
          okazji zaspokajania takich pragnien, nabyl wiele sily i
          umiejetnosci ,ktore wykorzysta w zupelnie powszednich sytuacjach,
          takich najzwyczajniejszych. ja oczywiscie niewiem , jak sie
          potoczy dalsze zycie tego chlopaka, on sam tego nawet nie
          wie. ale udowodnil juz........na tu i teraz, ze potrafi
          kierowac wlasnym zyciem, chce nim kierowac, ze pragnienia i
          pragnienie pragnien , sa motorem, ze mimo "choroby niemania nog i
          rak".......mozna isc do celu, mozna go po drodze zmienic i
          mozna poprostu byc szczesliwym. a posluzyly temu wszystkiemu
          abstrakcyjne na poczatku pragnienia.

          jak to napisal Pierzchnia w cytacie?........"czlowiek ,ma
          niezmierzona sile wewnetrzna"........i chyba szkoda by bylo ja
          oszczedzac tylko i wylacznie na potrzeby wydalania,
          jedzenia,spania i placenia podatkow.
        • aaugustw Re: Pragnienia i choroba alkoholowa... 30.09.09, 10:29
          wolfwkapuscie napisał:
          > jak mam pragnienie, to pije wode. jestem zreszta od niej
          > uzalezniony jak kazde inne stworzenie zywa na ziemi. gdybym sie
          > pozbawil mozliwosci zaspokajania mojego pragnienia.........bylbym
          > martwym idiota.
          ____________________________________.
          Albo oslem, jezeli ma sie tylko takie pragnienie...
          A...
          • wolfwkapuscie Re: Pragnienia i choroba alkoholowa... 30.09.09, 10:36
            to ciekawe.........ze Twoje skojarzenia jak zwykle pobiegly w
            takim. a nie innym kierunku.
            o osle sam pisalem niedawno..........mial dwa zloby.
            ja osobiscie tez mam dwa zloby niekiedy..........albo i cztery.
            jestem dosc przedsiebiorczy.....ale nigdy nie bylem jak
            ciele.......co matki ssie dwie......a potem idzie pod noc
            rzeznika.
            wiesz ile zyje ciele Auguscie, wedle polskiej tradycji
            kilunarno-plemiennej?
            • aaugustw Re: Pragnienia i choroba alkoholowa... 30.09.09, 10:46
              wolfwkapuscie napisał:
              > ... nigdy nie bylem jak ciele.......co matki ssie dwie......a
              potem idzie pod noc rzeznika.
              > wiesz ile zyje ciele Auguscie, wedle polskiej tradycji
              > kilunarno-plemiennej?
              __________________________________________.
              Znaczy sie ssales tylko jedna matke i nie poszedles
              pod noz rzeznika, wiec przezyles swoj wiek cielecy...
              Zatem teraz jestes juz wołem, bo tak nazywaja sie
              wykastrowane cielęta płci męskiej powyzej 2 lat...!
              A...
              Ps. Cielak zyje do czasu picia mleka...
              • wolfwkapuscie Re: Pragnienia i choroba alkoholowa... 30.09.09, 10:51
                Guciek.juz dawno powienien zauwazyc.........ze wszelkie
                sugestie o mojej niemeskkosci.........zupelnie nie robia na
                mnie wrazenia.
                ja w wiezieniu, dalem sobie rade z takimi
                twardzielami..........oczywiscie nie chce teraz nikogo epatowac
                heroicznymi opowiesciami.........bo to by byl smieszne.
                ale mnie kompletnie nie raza wszelkie teksy:
                -wol bez jaj
                -ciota
                mnie to zwisa......ale nie daj bog: zdjac mi
                walkmena ./wczesna epoka digitalna/, gdy slucham
                Mozarta......wtedy moge zabic!
    • wolfwkapuscie Re: Pragnienia i choroba alkoholowa... 30.09.09, 10:57
      czy jest na sali lekarz?

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka