aaugustw
25.10.09, 10:00
Niedawno wspomniala nam tu Eska o statystykach, dot. alkoholizmu.
Temat ten i ja (nieudolnie i nie przekonywujaco) podjalem...
A dzisiaj dopiero przeczytalem madre slowa w tym temacie, ktore nie
tylko mnie rozbawily, ale zarazem daly duzo do myslenia... - Slowa
te napisal i przytoczyl moj szanowny przyjaciel z AA, brzmia one
nastepujaco:
> "... A co do "badań" to w naukach społecznych ich znaczenie ma
niewielkie znaczenie. Jesli zliczać abstynentów po 6 m-cach to
najskuteczniejszy jest Esperal (dr Habrat). A do pacjentów odwykow
po 10 latach nie sposób nawet dotrzeć..." <
Ot i tyle...
A...
Ps. Wspolnota AA od poczatku jej powstania nie prowadzi takich badan.