Czy podałbyś najbliższym szczepionkę,

[kon.by.sie.usrnial]

Produkcja szczepionek przeciw grypie sezonowej trwa ok. 9 miesięcy, w przypadku H1N1 skrócono ją do pół roku.

[kon.by.sie.usrnial]

Jeśli chodzi o mnie - odpowiedź brzmi nie. Gdyby chodziło o nie w pełni
przetestowany lek na nieuleczalną chorobę, wtedy decyzja mogłaby być inna. Tu
jednak chodzi o szczepionkę, co do której bezpieczeństwa nie ma pewności.
Potencjalnie ma ona zapobiegać zachorowaniom na tzw świńską grypę, ale
epidemiolodzy i lekarze podkreślają, że ta grypa nie jest bardziej niebezpieczna
od tej sezonowej.
Jeśli mamy sprawdzone i bezpieczne leki przeciwwirusowe (ie Tamiflu), które
można podać, gdy rzeczywiści zajdzie potrzeba, to po co ryzykować i podawać
szczepionkę, która może okazać się niepotrzebna, a jednocześnie niesie ryzyko
powikłań.

Nowego wirusa trzeba traktować tak, jak dobrze znaną nam odmianę grypy sezonowej - poważnie, ale bez histerii. Grypa kładzie do łóżek mnóstwo ludzi i potrafi też zabić - szczególnie tych, którzy przewlekle chorują. (...) Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku zwykłej grypy ważniejsze są zachowania ludzi. Tak samo jest w przypadku A/H1N1. Nie puszczać chorych dzieci do szkoły, samemu zostać w domu, a nie iść do pracy z gorączką. Nie całować się z całą rodziną na święta - takie zachowania w wielkim stopniu pomogą przygotować kraj do obrony przed grypą.

[kon.by.sie.usrnial]

i jeszcze jedno - histerię napędzają firmy farmaceutyczne (bo mają w tym interes - kasa) i media (bo też mają w tym interes - większa oglądalność = większa kasa).
Nie jestem zadeklarowanym przeciwnikiem szczepionek, ale zastanowię się kilka razy zanim podam dodatkowe szczepienie dziecku. Kilka lat temu, jako młodemu rodzicowi, wydawało mi się, że trzeba szczepić dzieci na wszystko co się da, że to najlepsza inwestycja w zdrowie dziecka. A więc moje dzieci oprócz podstawowych szczepień otrzymały jeszcze wiele dodatkowych, np. na ospę. Przeciw grypie sezonowej też dostały, dwa razy. Potem, po kilku tatach pewien pediatra sympatyzujący z homeopatią rozrysował mi te szczepienia i pokazał, że mój syn zawdzięcza właśnie przeciwgrypowej szczepionce refluks (po pierwszym szczepieniu), oraz przebytą infekcję dróg moczowych, która wymagała hospitalizacji (po drugim szczepieniu). Może to zbieg okoliczności, ale teraz jak na to patrzę, to myślę, że jednak to ma sens. Zawsze wydawało mi się, że reakcje poszczepienne występują natychmiastowo. Okazuje się jednak, że najczęściej są one rozciągnięte w czasie. Dlatego my sami nie powiązaliśmy tych przypadłości ze szczepionką. A jednak ok 2 m-ce po pierwszym szczepieniu mały zaczął mieć epizody refluksu. Rok później nic się szczególnego nie zdarzyło, ale też wtedy nie dostał tej szczepionki, już nie pamiętam dlaczego się nie zdecydowaliśmy. Ale po dwóch latach, wiedzeni strachem przed ptasią grypą i, jak głosiły media, przed możliwą jej mutacją z grypą sezonową, zaaplikowaliśmy małemu znowu szczepienie przeciwgrypowe (to sezonowe). No i po ok. 2 m-cach mały zaczął sikać z krwią. Szpital, antybiotyki, itd.

Wiem, że szczepionki przyczyniły się do wyeliminowania wielu niebezpiecznych chorób i nie jestem, ta jak homeopaci, ich zadeklarowanym przeciwnikiem. Uważam jednak, że nie należy też popadać w przesadę i zbytnio ingerować w układ immunologiczny, zwłaszcza u małych dzieci. Myślę, że warto poprzestać na szczepieniach podstawowych. Szkoda tylko, że nauczyły mnie tego kłopoty mojego dziecka. Acha, uczciwie dodam, że drugiemu dzieciakowi, który był równolegle szczepiony nic nie było. Co organizm to reakcja, ale ryzyko jest i nie zawsze warto je podejmować.

[pies.na.czarnych]

kon.by.sie.usrnial napisał:

> i jeszcze jedno - histerię napędzają firmy farmaceutyczne

Powiedz to rodzinom zmarlych. :( 21 wiek szkoda, ze na glupote
jeszcze nie ma szczepionki.

[...]

[jack20]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

A czy podałbyś dziecku szczepionkę która zabija???

[alfa.alfa]

Bo Ewa K nie widzi tu problemu
www.pro-life.org.pl/2009/09/smiertelna-ofiara-szczepienia-na-hpv-w.html

moje zdanie nt. szczepionek

[kon.by.sie.usrnial]

masz powyżej.

[alfa.alfa]

Jednak kilkanaście państw w których poziom ochrony zdrowia stoi znacznie wyżej
niż u nas nie miała takich obaw jak polski rząd

kon.by.sie.usrnial napisał:

> masz powyżej.

[kon.by.sie.usrnial]

ale sonda nie jest nt. stanowiska naszego rządu a nt. stosunku ludzi do tej
szczepionki.

[alfa.alfa12]

kon.by.sie.usrnial napisał:

> ale sonda nie jest nt. stanowiska naszego rządu a nt. stosunku ludzi do tej
> szczepionki.
Kubala ty juz napisał ale powtórzę że na razie nie mamy takiej możliwości

[kon.by.sie.usrnial]

oczywiście. Dlatego pytanie jest w trybie warunkowym.

[alfa.alfa]

kon.by.sie.usrnial napisał:

> oczywiście. Dlatego pytanie jest w trybie warunkowym.

W takim razie pytanie powinno byc zupełnie inne

[kon.by.sie.usrnial]

alfa, nie osłabiaj mnie. Pytanie nie odnosi się do decyzji pani minister. Odnosi
się do zdania forumowiczów i do tego, jakiego dokonaliby wyboru. Czy podaliby
bliskiej osobie szczepionkę, która przeszła skróconą procedurę produkcyjną -
nie jest to jasne? O co ci chodzi?

[alfa.alfa]

kon.by.sie.usrnial napisał:

> alfa, nie osłabiaj mnie. Pytanie nie odnosi się do decyzji pani minister. Odnos
> i
> się do zdania forumowiczów i do tego, jakiego dokonaliby wyboru. Czy podaliby
> bliskiej osobie szczepionkę, która przeszła skróconą procedurę produkcyjną -
> nie jest to jasne? O co ci chodzi?

Wybór to my mamy między aspiryną a paracetamolem

[kon.by.sie.usrnial]

Ja też mam wybór i nie muszę z tobą rozmawiać. Widzę, że zupełnie nie rozumiesz
funkcji, jaką w języku i komunikacji pełni tryb przypuszczający.

[koloratura1]

alfa.alfa napisał:

> Jednak kilkanaście państw w których poziom ochrony zdrowia stoi znacznie wyżej
> niż u nas nie miała takich obaw jak polski rząd

Ale ludzie tam nie za bardzo chcą się szczepić i tacy, zdaje się, Szwedzi, chcą nam tę szczepionkę podarować...

PS.: Uważasz, że w innych państwach decydenci w łapę nie biorą?

Absolutnie nie! Zwłaszcza, że firma nie chce wziąć

[wos9]

odpowiedzialności za SWÓJ produkt.

kon.by.sie.usrnial napisał:

> Produkcja szczepionek przeciw grypie sezonowej trwa ok. 9
miesięcy, w przypadku
> H1N1 skrócono ją do pół roku.
>
> [sonda=Czy podałbyś najbliższym szczepionkę, która przeszła
skrócony proces pro
> dukcyjny?]
> [*]tak
> [*]nie
> [*]nie wiem
> [/sonda]

[kubala11]

Nie ma takiej opcji!!!!!!!!!!!!

[koloratura1]

kubala11 napisał:

> Nie ma takiej opcji!!!!!!!!!!!!

Jest - jedź do Szwecji.

[pies.na.czarnych]

Sonda klamie. Zaglosowalem TAK i moj glos nie zostal uwzgledniony.
Tak
0%
nie
3
75%
nie wiem
1
25%

[giwi]

Nie kłamie, kliknęłam na "tak" i mój plus jest. Musiałeś się pomylić i kliknąć w "nie". :-)

[pies.na.czarnych]

giwi napisała:

> Nie kłamie, kliknęłam na "tak" i mój plus jest. Musiałeś się
pomylić i kliknąć
> w "nie". :-)

Nie. Ja sie nie myle, kliknalem na TAK. Giwi nie wmawiaj mi
dziecka w brzuch :))

W trzech dostępnych szczepionkach jest

[rydzyk_smigly]

ten produkt, skwalen:

"Skwalen jest polimerem organicznym z niektórymi determinantami
antygenowymi, które mogą być wspólne z innymi polimerami organicznymi
działającymi jako immunostymulatory. Był stosowany w eksperymentalnych
szczepionkach od 1987 roku (Asa i inni, 2000) i w eksperymentalnych
szczepionkach podawanych dużej ilości uczestników wojny w Zatoce. Obejmuje
to też tych, którzy nie brali udziału w działaniach, ale otrzymali te same
szczepionki. Działanie wspomagające niejonowego bloku kopolimera środków
powierzchniowo czynnych zostało zademonstrowane, gdy podano je z
dwuprocentową emulsją skwalenu w wodzie. Adjuwant ten spowodował jednak kaskadę reakcji zwanych "syndromem wojny w Zatoce", które stwierdzono u żołnierzy biorących w niej udział.

Symptomy, jakie u nich odkryto, obejmowały zapalenie stawów, bóle tkanki
łącznej, powiększenie węzłów chłonnych, wysypki uczuleniowe, uczulenie na
światło w postaci wysypki, wysypki w okolicy jarzmowej, chroniczne
zmęczenie, chroniczne bóle głowy, nienormalną utratę włosów ciała, nie
ulegające leczeniu ubytki skóry, owrzodzenia aftowe, zawroty głowy,
osłabienie, utratę pamięci, napady, zmiany nastroju, problemy
neuropsychiatryczne, uszkodzenia tarczycy, anemię, podwyższone OB,
systemowy liszaj rumieniowaty, stwardnienie rozsiane, ALS (stwardnienie
zanikowe boczne), zespół Raynauda, syndrom Sjórgena, chroniczną biegunkę,
nocne pocenie i stany podgorączkowe. Ta długa lista reakcji wskazuje, jak
wielkie szkody powodują szczepionki, szczególnie gdy ich działanie jest
wspomagane przez bardzo silne "środki zwiększające reakcję
immunologiczną", takie jak skwalen i inne adjuwanty.

Interesujące jest, że osoby zajmujące się szczepionkami z zasady uważają,
że takie problemy są niewytłumaczalne i że występują po podaniu
szczepionek przypadkowo".

oraz konserwant, etylen rtęci - tiomersal. W sieci są łatwo dostępne
przeciwskazania co do uzywania tego środka, szczególnie u dzieci.

W sezonie grypowym 2008/09, kiedy nie było psychozy świńskiej grypy
wskutek powikłań pogrypowych zmarło, jak oblicza WHO, około 1 mln ludzi.
Na powikłania ptasiej grypy zmarło bieżącym roku niecałe 8 tysięcy. Nie
można dać się zwariować.

[pies.na.czarnych]

rydzyk_smigly napisał:

>

Myslisz, ze miliony ludzi, ktorzy juz sie zaszczepili popelnili
pomylke i sa narazeni na niebezpieczenstwo?
:o

[koloratura1]

pies.na.czarnych napisała:

> Myslisz, ze miliony ludzi, ktorzy juz sie zaszczepili popelnili
> pomylke i sa narazeni na niebezpieczenstwo?

Tak.

pamietacie jak to niby przypadkiem................

[goldenwomen97]

cos tam wybuchło w pociagu potem sie okazało ze wieżli DROGA
WAGONOWA wirus szczepionki. Winnych nie znalezli.
A szukali????????????????????????????????????????????????


wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,6548880,Pojemnik_z_fiolkami_z_wirusem_swinskiej_grypy_eksplodowal.html


celowo rozsiali wirus wyhodowany w laboratoriach.Az dziw
bierze ze do dzis ICH nienamierzyli ;P

[hr.adam]

goldenwomen97 napisała:

> cos tam wybuchło w pociagu potem sie okazało ze wieżli DROGA
> WAGONOWA wirus szczepionki. Winnych nie znalezli.
> A szukali????????????????????????????????????????????????
>
>
>
wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,6548880,Pojemnik_z_fiolkami_z_wirusem_swinskiej_grypy_eksplodowal.html
>
>
> celowo rozsiali wirus wyhodowany w laboratoriach.Az dziw
> bierze ze do dzis ICH nienamierzyli ;P

Jak wiesz Gołde - nie namierzyli, bo to byli Żydzi, masoni i kolejarze
(Działanie w pociągu!, którzy mają tajny plan wymordowania 5 miliardów ludzi)

ciepło....ciepło..........

[goldenwomen97]

wiesz gdzie dzwoni ale nie wiesz w ktorym kościele.

histeria w drugą stronę

[ayran]

Różne źródła podają, że praca nad szczepionką grypy sezonowej (regularnie
pojawiają się nowe mutacje) to 4-6 miesięcy. Dla AH1N1 to oczywiście dłużej, ale
niekoniecznie aż 9. To nie jest nowy wirus, tylko mutacja AH1N1.

[kon.by.sie.usrnial]

dane podaję za Polityką

Przed chwilą jakiś geniusz

[inna57]

przeniósł wypowiedź o tym że ktoś odchorował AH1N1 na forum Służba zdrowia.
Ja też ją odchorowałam i to wygrzewając się na meksykańskiej plaży.
Szczepienie się na grypę jest tym samym co leczenie bólu głowy przy pomocy
młotka. Tylko nasz organizm może skutecznie zwalczyć wirusa wytwarzając
przeciwciała. Wszczepianie czy to sezonowej czy świńskiej grypy jest niczym
innym jak zmuszaniem organizmu do produkcji teoretycznie właściwych przeciwciał
zanim nastąpi bezpośredni kontakt z prawdziwym wirusem.
A tak przy okazji czosnek nie jest skuteczny na grypę bo owszem ma silne
działanie ale antybakteryjne. Bakteria to trochę inne żyjątko niż wirus ;).
Naprawdę powszechnie ogarniający nas smród przetrawionego czosnku świadczy tylko
o tym że nauka biologii raczej jest u nas na zerowym poziomie.

[kon.by.sie.usrnial]

ten wirus w Polsce szerzy się sukcesywnie już od jakiegoś czasu. Są chorzy poza tymi, których uda się przebadać w specjalistycznych ośrodkach i to dużo. Gro ludzi jest już po chorobie. Ci nawet nie zdawali sobie sprawy, że chorują na A/H1N1 i po prostu odleżeli swoje w domu.

> Szczepienie się na grypę jest tym samym co leczenie bólu głowy
> przy pomocy młotka. Tylko nasz organizm może skutecznie zwalczyć
> wirusa wytwarzając przeciwciała.

Ja dlatego żałuję swojej decyzji sprzed kilku lat o zaszczepieniu dzieci przeciw ospie. Bo w dzieciństwie ospę przechodzi się o wiele łagodniej niż w wieku dorosłym a dodatkowo uodparnia to organizm na całe życie. Możecie wierzyć lub nie, zgadzać się lub potępiać, ale są rodzice, którzy specjalnie 'odwiedzają' ze swymi pociechami dzieciaki zarażone ospą, po to by ich dziecię tę ospę przeszło właśnie w dzieciństwie. Może to nie taki głupi pomysł, nie wiem.
Szczepionka zaś nie gwarantuje mi, że mój syn np. za 30 lat nie zachoruje na to dziadostwo czy też na półpasiec i ciężko tego nie odchoruje.

[inna57]

Oj, oj Ty też chyba na lekcjach chyba nie uważałeś. Szczepionka przeciw ospie to
nie szczepionka przeciw "wiatrówce" tylko szczepionka przeciwko ospie właściwej
czyli czarnej ospie, która już dziś szczęśliwie nie występuje na świecie a
ostatnie jej dwa szczepy są przechowywane w laboratoriach. Wirus ospy
"wiatrówki" jest również wirusem szybko mutującym jak grypa i kolejne jej
szczepy mogą zaatakować nawet osoby które już mają przeciwciała, choć siła
takiego zakażenia będzie znacznie niższa.
W każdej populacji jest pewien odsetek osobników mających naturalną odporność
(naturalne przeciwciała) przeciwko różnym infekcjom wirusowym. Teoretycznie w
chwili obecnej szczepienie przeciw ospie właściwej nie ma większego sensu ale...
I piszę to z pozycji potencjalnego grabarza gdyż natura wyposażyła mnie w
naturalne przeciwciała przeciw kilku chorobom wirusowym do których należy
również dziesiątkująca kiedyś populacje tzw "czarna śmierć"

[kon.by.sie.usrnial]

ospa wietrzna - szczepionka

masz rację

[inna57]

szczepienie przeciw wiatrówce to jakieś przegięcie tak samo jak szczepienie
przeciw grypie. szczepionki przeciw chorobom lekkim i często mutującym mijają
się z celem. no chyba że celem jest pełna kasa koncernów farmaceutycznych.

[wos9]

inna57 napisała:

> szczepienie przeciw wiatrówce to jakieś przegięcie tak samo jak
szczepienie
> przeciw grypie. szczepionki przeciw chorobom lekkim i często
mutującym mijają
> się z celem. no chyba że celem jest pełna kasa koncernów
farmaceutycznych.

Jako matka 26-letniego syna mogę jednoznacznie stwierdzić, że
nikt nie szczepił przeciw wietrznej ospie. Kiedy chłopak "zapadł" na
to schorzenie (ku mojej radości, bo choroby dziecięce w dorosłym
wieku są koszmarnie groźne!), ale miał zaledwie kilka "krosteczek"
wierciłam dziurę w brzuchu pani doktor-pediatrze, czy jest
absolutnie pewna, że to jest to. Aż się dziwię, że mnie nie
opieprzyła, bo jako lekarz dziecięcy miała staż prawie tak długi,
jak wówczas moje życie.
Jeśli chodzi o grypę, ja się NIE szczepię, bo jeśli w ogóle
choruję, to "atrakcyjniej" - na zapalenie oskrzeli.
Natomiast mój mąż-grypowiec od lat się szczepi i jeśli zapada
na grypę, to jej przebieg jest naprawdę lekki.

[alfa.alfa]

> Ja dlatego żałuję swojej decyzji sprzed kilku lat o zaszczepieniu dzieci przeci
> w ospie.
Jak to ludzie pod wpływem propagandy potrafia szybko zmienić zdanie:)))))

[kon.by.sie.usrnial]

a przeczytałaś alfo cały wątek? Zdrowie moich dzieci jest dla mnie priorytetem i
żadna propaganda tego nie zmieni. Jakbyś przeczytała, to może by coś do ciebie
dotarło, choćby to że mogło się zmienić podejście do szczepionek. Niestety nie
jest tak, że idziesz do pediatry i masz pewność, że to, co powie to ostateczna,
niekwestionowalna prawda. Było i tak, że jeden pediatra zalecił podawanie
dzieciakowi 5 kropel wit. D3 (lekarz uznany i polecany), a drugi nas zrugał, że
tą dawką dziecko mordujemy. Podobnie jest ze szczepieniami. Jeden poleca, drugi
przestrzega, jak przed trucizną. Rodzic pozostaje w środku tego sam i musi
dokonać wyboru i wziąć na siebie odpowiedzialność za ten wybór.

[alfa.alfa]

kon.by.sie.usrnial napisał:

> a przeczytałaś alfo cały wątek? Zdrowie moich dzieci jest dla mnie priorytetem
> i
> żadna propaganda tego nie zmieni. Jakbyś przeczytała, to może by coś do ciebie
> dotarło, choćby to że mogło się zmienić podejście do szczepionek. Niestety nie
> jest tak, że idziesz do pediatry i masz pewność, że to, co powie to ostateczna,
> niekwestionowalna prawda. Było i tak, że jeden pediatra zalecił podawanie
> dzieciakowi 5 kropel wit. D3 (lekarz uznany i polecany), a drugi nas zrugał, że
> tą dawką dziecko mordujemy. Podobnie jest ze szczepieniami. Jeden poleca, drugi
> przestrzega, jak przed trucizną. Rodzic pozostaje w środku tego sam i musi
> dokonać wyboru i wziąć na siebie odpowiedzialność za ten wybór.

To zaczynam mieć wątpliwości, czy ty wiesz przeciw jakiej ospie zaszczepiłeś dzieci?

[kon.by.sie.usrnial]

albo czytasz i nie rozumiesz, albo niedokładnie czytasz, albo po prostu z nudów
bredzisz. Zobacz na moją odpowiedź dla Innej.

[alfa.alfa]

kon.by.sie.usrnial napisał:

> albo czytasz i nie rozumiesz, albo niedokładnie czytasz, albo po prostu z nudów
> bredzisz. Zobacz na moją odpowiedź dla Innej.

Nie zauważyłem tej odpowiedzi i w związku z tym współczuję twoim dzieciom.

[kon.by.sie.usrnial]

Jeżeli nie zauważasz czegoś, co masz przed nosem, możesz współczuć tylko sobie.

Naści, ślepoto, podane na talerzu, ale w razie gdyby nie dotarło, to dodam, że teraz się szczepi przecie ospie wietrznej.

[alfa.alfa]

kon.by.sie.usrnial napisał:

> Jeżeli nie zauważasz czegoś, co masz przed nosem, możesz współczuć tylko sobie.
>
> Naści, ślepoto, podane na talerzu, ale w razie gdyby nie d
> otarło, to dodam, że teraz się szczepi przecie ospie wietrznej.

To teraz już się nie dziwię że równie łatwo łyknąłeś POwską propagandę sukcesu

[kon.by.sie.usmial]

mając do wyboru propagandę sukcesu PO i propagandę sukcesu PiS, wolę tę
pierwszą, jako mniej oszołomską.

[alfa.alfa12]

Ale populistyczną


> pierwszą, jako mniej oszołomską.

[kon.by.sie.usmial]

znacznie mniej od tej pisowskiej. W dodatku nie tak żałosną jak pisowska, choć
oczywiście można jej dużo zarzucić.

Z Tobą, Alfo, jeszcze nie najgorzej;...

[koloratura1]

...większość "dyskutantów" w sytuacji gdy im brak argumentów - bluzga. Ty tylko zwekslowujesz na zupełnie inny temat:


alfa.alfa napisał:

> kon.by.sie.usrnial napisał:

> > Jeżeli nie zauważasz czegoś, co masz przed nosem, możesz współczuć tylko
> > sobie.
> >
> > Naści, ślepoto, podane na talerzu, ale w razie gdyby
> >nie d
> > otarło, to dodam, że teraz się szczepi przeciw ospie wietrznej.


> To teraz już się nie dziwię że równie łatwo łyknąłeś POwską propagandę sukcesu

[wanda43]

inna57 napisała:

> przeniósł wypowiedź o tym że ktoś odchorował AH1N1 na forum Służba zdrowia.
> Ja też ją odchorowałam i to wygrzewając się na meksykańskiej plaży.

Moja synowa i wnuczka tez to dranstwo zlapaly w Meksyku i to nastepnego dnia po
przylocie. Dostaly antybiotyk i po 3 dniach nie bylo sladu. Syna natomiast
dopadlo po powrocie. Zaden z kilku lekarzy nie rozpoznal. Skoczylo sie
miesiecznym pobytem w szpitalu z ciezkimi powiklaniami. Gdyby niue lekarze ze
szpitala na Plockiej, juz by go nie bylo. To byl poczatek roku i o tej cholernej
grypie jeszcze u nas nie bylo slychac.
Nie wierze w skutecznosc tej szczepionki, tym bardziej, ze jej skutecznosc nie
zostala do konca sprawdzona. Skutki, jakie moze wywolac tez.

[kon.by.sie.usrnial]

antybiotyk na wirus? Chyba, że jednak to nie był AH1N1 a jakaś bakteria. Wtedy
to by miało sens.

[alfa.alfa]

kon.by.sie.usrnial napisał:

> antybiotyk na wirus? Chyba, że jednak to nie był AH1N1 a jakaś bakteria. Wtedy
> to by miało sens.

Geniuszu przy takich chorobach wirusowych antybiotyki podaje się osłonowo.

[kon.by.sie.usmial]

antybiotyki osłonowo? Doucz się i nie bredź. Niby przed czym mają osłaniać? Żaden rozsądny lekarz nie poda antybiotyków przy wirusówkach, tak na wszelki wypadek, gdyby się jednak bakteryjnie nadkaziło.

- To wielki błąd - tłumaczą specjaliści od zakażeń. Bo wskutek nierozważnego brania antybiotyków powstają oporne na leki szczepy chorobotwórczych drobnoustrojów. - Jest coraz więcej zakażeń bakteryjnych, w tym tych zagrażających życiu, jak sepsa czy zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, których już nie możemy wyleczyć. To, co było banalnym leczeniem jeszcze 20-30 lat temu, teraz staje się trudne lub niemożliwe. Musimy się opamiętać w stosowaniu antybiotyków - alarmują.

[alfa.alfa]

kon.by.sie.usmial napisał:

> antybiotyki osłonowo? Doucz się i nie bredź. Niby przed czym mają osłaniać? Żad
> en rozsądny lekarz nie poda antybiotyków przy wirusówkach, tak na wszelki wypad
> ek, gdyby się jednak bakteryjnie nadkaziło.

To sie dowiedz co podają w ciężkich przypadkach grypy i niue wypisuj głupot

[kon.by.sie.usmial]

Alfa, rozumiem, że wam nikt nie wmówi, że białe jest białe, ale fakty są takie,
że grypa, nawet bardzo ciężka, jest chorobą wirusową. A na wirusy antybiotyki
nie działają. Antybiotyki podaje się, gdy dojdzie do zakażenia bakteryjnego, a
wtedy nie leczysz już wirusa, a bakterię. Niedopuszczalnie jest podawanie
antybiotyków na wszelki wypadek czy też, jak to określiłaś, osłonowo. Przeciw
czym, według ciebie, mają osłaniać? Wirusy traktuje się lekami
przeciwwirusowymi, takimi jak Oseltamiwir (znany jako Tamiflu) czy Zanamiwir
(Relenza).
Doucz się i nie bredź.

[wariant_b]

I stosują dalej...

Bo przyszła odpowiedzialność zbiorowa to coś mniej,
niż indywidualna teraz.

Teraz to już za późno

[witoldzbazin]

na szczepionki...jak zwykle PO dało cztery litery

[koloratura1]

witoldzbazin napisał:

> na szczepionki...jak zwykle PO dało cztery litery

A może uchroniło niejednego przed większym złem?

W końcu, jeżeli producent leku (w tym wypadku - szczepionki) nie informuje o ewentualnych skutkach ubocznych i możliwych powikłaniach (nie ma takowych?) oraz zrzeka się wszelkiej odpowiedzialności w tym zakresie - automatycznie sam swój produkt dyskwalifikuje.

[wanda43]

szczerze mowiąc nie wiem dokladnie, czy to byl antybiotyk, czy cos innego. Tak
nam sie wydawalo. Lekarz w Cancun po angielsku nie mowil, dal leki i pomogly.
Wowczas nikt sie nad tym nie zastanawial, bo o świnskiej grypie nikt u nas nie
slyszal. Gdy syn zachorował w styczniu po powrocie - rowniez. Sama grypa miala
lekki przebieg, jak typowie zwykle przeziebienie, na ktore nawet nie zwraca sie
uwagi. Natomiast to, co bylo potem, to koszmar. W kazdym razie stwierdzono, ze
te powiklania byly nastepstwem przechodzonej grypy, a stan niemal agonalny
spowodowany niewlasciwym leczeniem. To niewlasciwe leczenie, to m.innymi
zalecone przez jedna z lekarek smarowanie mascia konską, bo stwierdzila
zapalenie korzonkow.

[Gość: Do Wandy]

Wando, bardzo prosze podaj mi szczególy choroby twojego syna. Jestem
przerazona bo wyobraz sobie, ze bylam w Niemczech (uniwersytet
srodowisko totalnie miedzynarodowe, kupa wprowadzajacych sie ludzi z
calego swiata, etc.), gdzie sie zle poczulam: bol brzucha, dreszcze,
goraczka, katar, kaszel, nie przechodzilo mi to przez dlugo czas
(jak na przeziebienie, bo zwykkle szybko przechodze) czyli około 7-
10 dni. W aptece zalecili paracetamol i vit. C. Zaraz potem
przyjechalam do kraju i dostalam potwornego zapalenia korzonkow,
ktore mnie nie puszcza od 2 tygodni. Wczesniej miewalam juz
problemy z kregoslupem, wiec lekarz zalecil standardowa procedure
na korzonki przeciwbolowe, przeciwzapalne (plus masci konskie,
etc.). Teraz jestem przerazona tym co piszesz!! Mozesz, balagam cie,
podac szczegoly?

Wychodzi i to wyraźnie

[inna57]

że metody przyjęte przez naszych medyków zatrzymują nas na poziomie wczesnego
średniowiecza. Ponieważ polscy lekarze powszechnie uważają swoich pacjentów za
idiotów niezdolnych pojąć ich wiedzy tajemnej nie informują co tak naprawdę komu
dolega i w jaki sposób to można leczyć.
Najpewniej krewny Wandy zachorował na AH1N1 a jego organizm osłabiony walką z
wirusem i perturbacjami związanymi ze zmianą strefy czasowej został zainfekowany
jakąś bakterią która "wykorzystała" nadarzającą się okazję "łatwego łupu".
Zwalczanie wirusa antybiotykiem jest tak samo skuteczne jak rzucanie weń kamieniami.
A lekarz zamiast dokładnie wytłumaczyć co naprawdę się stało posłał skrótową
informację która w rzeczywistości była dezinformacją. Sama grypa bez względu na
to jak ją nazwiemy jest lekką i powszechną chorobą. Nawet dinozaury pewnie
kiedyś łamało w kościach i miały potężny katar. Sezonowo zmienia się
zachorowalność i jest to też zjawisko powszechne. Aby przejść grypę najłagodniej
a nawet niezauważalnie należy przygotować organizm do walki z potencjalnymi
wrogami: przestrzegać zasad higieny (tych najbardziej podstawowych), ubierać się
stosownie do pogody (ani nie przegrzewać ani nie przechładzać organizmu, niech
nasz organizm skupi się na ważniejszym zadaniu niż regulacja cieplna),
dostarczać dużej ilości antyoksydantów i witamin (owoce, cytrusy, herbatki
wszelkiej maści, miód, itp. dla zdrowia zamiast paprotki na oknie posadzić 2-3
pietruszki aby zawsze mieć świeżą natkę), jeżeli jesteśmy wrażliwi na wszelkiego
typu infekcje bezwzględnie unikać wszelkich skupisk ludzkich, jeżeli
zachorowaliśmy zostać w domu (szef to nie kat) zamiast mielibyśmy być
potencjalnym źródłem infekcji, w trakcie choroby nie zajmujemy się myciem okien,
sprzątaniem w dawno zapomnianych kątach tylko przez 2-3 dni leżymy kamieniem w
łóżku pijemy dużo płynów słodzonych miodem lub sokiem malinowym, pocimy się
intensywnie (należy często zmieniać pidżamy aby nie nabawić się jeszcze bardziej
atrakcyjnego zapalenia płuc). Po zakończonej chorobie pamiętamy że nasz organizm
dokonał ogromnego wysiłku zwalczając chorobę więc odkładamy start w maratonie na
późniejszy termin.
I jeszcze jedno najważniejsze, nie dajmy się podpuścić dziennikarzom. Dla nich
marzeniem jest taki temat gdzie trup ściele się gęsto.

ktory lekarz odwazy sie podpisać?

[goldenwomen97]

POŚWIADCZENIE SZCZEPIENIA






Ja ........................ oświadczam, że szczepionka (nazwa,
producent, nr serii) ............................................
przeciwko ....................... ,którą zaaplikowałem/am (imię i
nazwisko ) ........................................ dnia ..........
w (przychodnia, szpital) ........................................
jest szczepionką w pełni bezpieczną dla życia i zdrowia . Zapewniam,
że po zaszczepieniu nie wystąpi choroba, przeciwko której
szczepionka została przygotowana i wykonano szczepienie oraz nie
wystąpią żadne inne powikłania bezpośrednie* czy zgon.

Oświadczam, że jako lekarz jestem zaznajomiony/a z ustawą o
niekorzystnym wpływie szczepień (Dz.Ust.Nr 241 poz.2097 -
'Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dn. 23.12.2002 r. w sprawie
niepożądanych odczynów poszczepiennych). W wypadku wystąpienia
jakichkolwiek fizycznych lub psychicznych powikłań poszczepiennych i
ich następstw jako osoba odpowiedzialna za zaszczepienie zobowiązuję
się zapłacić stosowne odszkodowanie w
wysokości ...................................zł (jako koszty
leczenia, rehabilitacji i opieki) w stosunku do ofiary lub jego
rodziców/opiekunów prawnych jeśli w wyniku tej szczepionki dozna
urazów czy upośledzenia.

Niniejsze oświadczenie stanowi również podstawę do dochodzenia
pośrednich odszkodowań od firm czy instytucji mogących być
powiązanych z tą sprawą na drodze sądowej w oparciu o stosowne
przepisy prawa polskiego lub dekretów prawnych Unii Europejskiej.

............................................. ...... ...............
.........................
miejscowość dnia

............................................. ........... ..........
...........................
podpis lekarza w pełnym brzmieniu pieczątka lekarza

* zapalenia, porażenia lub inne uszkodzenia mózgu (np. autyzm);
uszkodzenia nerek; zapalenia wątroby; objawy neurologiczne takich
jak encefalopatia, zespół nieustannego płaczu (krzyku), drgawki,
zespół hyperaktywno-hypotensyjny; przewlekłe zapalenie stawów;
plamica małopłytkowa; poszczepienne porażenne poliomyelitis;
nowotwory

[mietowe_loczki]

goldenwomen97 napisała:

> POŚWIADCZENIE SZCZEPIENIA
> Ja ........................ oświadczam, że szczepionka (nazwa,
> producent, nr serii) ............................................
> przeciwko ....................... ,którą zaaplikowałem/am (imię i
> nazwisko ) ........................................ dnia ..........
> w (przychodnia, szpital) ........................................
> jest szczepionką w pełni bezpieczną dla życia i zdrowia .

A dlaczego to lekarz miałby ci wystawiać takie zaświadczenie?!? Czasami na tym
forum tak bardzo opadają ręce :(

Polityczni manipulanci

[xerxys]

Powolywanie sie na okresy testowe i tym podobne historie jest dzialaniem ktore ma sluzyc jedynie celom politycznym.
Pani minister Kopacz klamala i klamie na temat szczepionek.
Ona nie ma zadnego prawa do wydawania opinii o szczepionkach.
Przypominam : aby jakikolwiek lek czy konkretna szczepionka mogla znalec sie w polskiej aptece MUSI zostac dopuszczona do obrotu czytaj MUSI byc bezpieczna.
Organem panstwowym powolanym do tego jest

Urzad Rejestracji Produktow Leczniczych, Wyrobow Medycznych i Produktow Biobojczych.

tu sporo o świńskiej grypie

[goldenwomen97]

hotnews.pl/

mijasz się z prawdą...

[ayran]

Od 1 maja 2004 (!) obowiązuje nas procedura centralna. Podmiot odpowiedzialny,
chcąc zarejestrować preparat w takim trybie, musi złożyć wniosek z odpowiednią
dokumentacją administracyjną i merytoryczną do Europejskiej Agencji Leków.
Centralna procedura dopuszczenia do obrotu kończy się wydaniem decyzji przez
Komisję Europejską. Jeśli pojawia się wniosek o rejestrację w procedurze
centralnej, wybierany jest jeden kraj członkowski, by dokonał pełnej oceny tego
wniosku na podstawie otrzymanej dokumentacji i przygotował wstępny raport
oceniający. Następnie raport ten dostaje każdy członek CHMP, w tym także Polska.
Możemy (Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów
Biobójczych) zapoznać się z takim raportem, zgłosić swoje pytania czy
wątpliwości. Mamy prawo dopytywania się o wszelkie kwestie związane z jakością,
bezpieczeństwem i skutecznością ubiegającego się o centralną rejestrację leku.

to ty mijasz sie z prawda, EU ci przeszkadza ?

[xerxys]

ayran napisał:

> Od 1 maja 2004 (!) obowiązuje nas procedura centralna. Podmiot odpowiedzialny,
> chcąc zarejestrować preparat w takim trybie, musi złożyć wniosek z odpowiednią
> dokumentacją administracyjną i merytoryczną do Europejskiej Agencji Leków.
> Centralna procedura dopuszczenia do obrotu kończy się wydaniem decyzji przez
> Komisję Europejską. Jeśli pojawia się wniosek o rejestrację w procedurze
> centralnej, wybierany jest jeden kraj członkowski, by dokonał pełnej oceny tego
> wniosku na podstawie otrzymanej dokumentacji i przygotował wstępny raport
> oceniający. Następnie raport ten dostaje każdy członek CHMP, w tym także Polska
> .
> Możemy (Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów
> Biobójczych) zapoznać się z takim raportem, zgłosić swoje pytania czy
> wątpliwości. Mamy prawo dopytywania się o wszelkie kwestie związane z jakością,
> bezpieczeństwem i skutecznością ubiegającego się o centralną rejestrację leku.

Nie podoba ci sie to ze Polska nalezy do EU ?
Przeciez to oczywiste ze jesli jestesmy czlonkiem EU to mamy wspolne procedury
to jest tak oczywiste ze dziwie sie, ze tobie to przeszkadza. A moze uwazasz ze
jesli szczepionka lub lek zostal dopuszczony we Francji i moga kupowac go
Francuzi to Polakom moze zaszkodzic ?

[ayran]

A w którym to miejscu, łaskawco, mijam się z prawdą? Co z tego co napisałem jest
nieprawdziwe?

[alfa.alfa]

xerxys napisał:

> Powolywanie sie na okresy testowe i tym podobne historie jest dzialaniem ktore
> ma sluzyc jedynie celom politycznym.
> Pani minister Kopacz klamala i klamie na temat szczepionek.
> Ona nie ma zadnego prawa do wydawania opinii o szczepionkach.
> Przypominam : aby jakikolwiek lek czy konkretna szczepionka mogla znalec sie w
> polskiej aptece MUSI zostac dopuszczona do obrotu czytaj MUSI byc bezpieczna.
> Organem panstwowym powolanym do tego jest
>
> Urzad Rejestracji Produktow Leczniczych, Wyrobow Medycznych i Produktow Biob > ojczych.
>
>
>
Myślę że jest tak, że w związku z popytem, producenta nie interesuje wręczanie
łapówek komukolwiek.

[Gość: omega]

Niewiarygodne, jak ludzie dają się manipulować i wierzą w takie bzdury! Alfo-
wiedza kosztuje, ale niewiedza jeszcze bardziej- zadaj sobie trud i dojdź do
FAKTÓW!!!
Współczuję Ci i wiem /a nie myślę!/ ,że Ty NIE myślisz, o czym świadczą poniższe
słowa:"Myślę że jest tak, że w związku z popytem, producenta nie interesuje
wręczanie
> łapówek komukolwiek."CZŁOWIEKU!!!ZACZNIJ MYŚLEĆ!!!!

[koloratura1]

xerxys napisał:

> Powolywanie sie na okresy testowe i tym podobne historie jest dzialaniem ktore
> ma sluzyc jedynie celom politycznym.

Jakim?

> Pani minister Kopacz klamala i klamie na temat szczepionek.

Gdzie, konkretnie?

Może szczepionki nie zawierają tego, co zawierają?
A może producenci informują o skutkach ubocznych? (Nie ma takowych?)
A może producenci jednak w pełni przyjmują odpowiedzialność za ewentualne
długofalowe powikłania?

> Ona nie ma zadnego prawa do wydawania opinii o szczepionkach.
> Przypominam : aby jakikolwiek lek czy konkretna szczepionka mogla znalec sie w
> polskiej aptece MUSI zostac dopuszczona do obrotu czytaj MUSI byc bezpieczna.
> Organem panstwowym powolanym do tego jest
> Urzad Rejestracji Produktow Leczniczych, Wyrobow Medycznych i Produktow Biobojczych.

I co on na to?

I czy przypadkiem za ten Urząd nie odpowiada Ministerstwu Zdrowia?

www.urpl.gov.pl/

KOrekta:

[koloratura1]

koloratura1 napisała:


> I czy przypadkiem za ten Urząd nie odpowiada Ministerstwu Zdrowia?

...nie odpowiada minister zdrowia?

Podobno zaszczepiono nas od małego :) nt

[douglasmclloyd]

Glosow 22. GIWI znowu cos musisz poprawic :))

[pies.na.czarnych]

Glosow 22. GIWI znowu cos musisz poprawic :))

[kon.by.sie.usmial]

u mnie jest tak:

*
tak - 4 - 17%
*
nie - 14 - 61%
*
nie wiem - 5 - 22%

Głosów: 23

Zycie pokazalo jaka jest prawda i na nic matactwa

[xerxys]

zwolennikow PO.

Narodowy Instytut Leków: W aptekach brakuje szczepionek na grypę

[koloratura1]

xerxys napisał:

> Narodowy > Instytut Leków: W aptekach brakuje szczepionek na grypę [/url]

Chyba dobrze, skoro są niebezpieczne.

[alfa.alfa]

No i co koniu, zaszczepisz sie nieprzebadaną szczepionką?

wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7230171,Polska_jednak_kupi_szczepionki_na_A_H1N1___Koniec.html

[kon.by.sie.usmial]

Nie. A jest jakiś przymus?

[alfa.alfa]

kon.by.sie.usmial napisał:

> Nie. A jest jakiś przymus?

To jestem zdumiony, zwłaszcza że chcesz leczyć zwykłą grypę lekami antywirusowymi

[kon.by.sie.usmial]

to znaczy, że nic nie zrozumiałeś z tego wątku.

[alfa.alfa]

kon.by.sie.usmial napisał:

> to znaczy, że nic nie zrozumiałeś z tego wątku.

A co tu rozumieć jak cały wątek to nachalna propaganda na dodatek z kłamliwym
założeniem. Dzisiaj oczywiście wszystkie twoje wywody można o d...ę potłuc.
I jeszcze jedno. Podaj mi tu kilkadziesiąt wyroków sądu w sprawie tych
strrrrrrasznych afer o których pisałeś w częściach w innym wątku. A jeśli tego
nie zrobisz to jesteś tylko zwykłym powielaczem kłamstw a dla mnie od dzisiaj
wałachem

Jednak Alfa zaczął bluzgać:

[koloratura1]

alfa.alfa napisał:

> Dzisiaj oczywiście wszystkie twoje wywody można o d...ę potłuc.

> to jesteś tylko zwykłym powielaczem kłamstw a dla mnie od dzisiaj wałachem

Podkreślenia moje.

Możesz sobie....

[alfa.alfa]

w sygnaturkę wstawić albo na czole wypisać