Dodaj do ulubionych

bylem w aninie!

07.01.08, 17:02
witam, dwa lata temu bylem w ck anin w warszawie z podejrzeniem zespolu wpw.
stwierdzono u mnie tez nerwice lekowa (jak dla mnie nic dziwnego skoro salwy
serca daja popalic). mialem miec robina ablacje i na stole okazalo sie ze nie
trzeba! nie ma zespolu wpw i podobno wszystko na tle nerwowym. jak juz pisalem
wszystko odbylo sie dwa lata temu a skurcze dodatkowe zostaly do dzis.. nie
powiem ciezko mi sie z tym zyje a lekarze zwalaja wszystko na nerwice lekowa
co jak dla mnie jest nieporozumieniem bo najpierw to wlasnie serce dawalo
popalic a rok pozniej mialem pierwszy atak panicznego leku ze umieram wiec
kolejnosc wskazuje na serce a nie nerwice. co mozna z tym zrobic skoro juz
nawet lekarze twierdza ze to "tylko" nerwica lekowa a mi zyc sie odechciewa
przez te "stuki" w sercu.
Obserwuj wątek
    • mala_ilonka Re: bylem w aninie! 29.05.08, 10:49
      a stresu nie przezywałeś przed ta nerwicą? Od razu się nie ma nerwicy,
      długotrwały stres ją powoduje. Ja na Twoim miejscu skakałabym pod niebiosa,
      gdybym dowiedziała się, że to tylko kwestia nerwicy. Terapia z psychologiem
      lepsza, niż wypalanie serca.
      Nie mogę normalnie. A nerwicę leczysz u DOBREGO lekarza, psychologa??
      • lemonfruit Re: bylem w aninie! 23.07.08, 13:24
        Niestety nerwica jest wyjątkowo dokuczliwą chorobą i wiele osób
        cierpiących na nią chętnie zamieniłoby się z tymi, którym może pomóc
        zabieg. Często łatwiej jest wyleczyć zaburzenia rytmu niż nerwicę!
        Nie bez znaczenia jest też podejście lekarzy do obu grup pacjentów.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka