pavvka
21.03.12, 09:08
Tak się zastanawiałem ostatnio nad tą ideą, i muszę powiedzieć, że nie do końca rozumiem sens. Jeśli dwie osoby mają się rejestrować w urzędzie jako para i będzie to skutkować prawem do wspólnego rozliczenia podatkowego, dziedziczenia, obowiązkiem alimentacyjnym itp., to czym to się różni od małżeństwa cywilnego? Po co wprowadzać coś co różni się tylko nazwą?
Czy chodzi tylko o to, żeby związki homoseksualne mogły być prawnie uznawane, ale bez używania słowa 'małżeństwo' żeby zbytnio nie drażnić KK i prawicy?