anuszka_ha3.agh.edu.pl
02.04.12, 16:27
lewica.pl/index.php?id=26278
94% Polaków deklaruje, że Jan Paweł II jest ważnym autorytetem moralnym. Ale nie wiem, jak zadawano pytanie: Czy "jest autorytetem dla ciebie"? Czy może "jest autorytetem" (=dla innych)?
Część respondentów rozumiała to "dla ciebie", a część - "dla innych", ponieważ następnie CBOS stwierdził, że
kierowanie się w życiu wskazaniami papieża deklaruje obecnie 73% respondentów.
Ale to jest bardzo ciekawe, gdyż
w innym badaniu CBOS wyszło, że ok. 70% Polaków właśnie
nie kieruje się nauczaniem papieża w kilku ważnych dla niego sprawach: antykoncepcja, in vitro, seks przedmałżeński.
W zależności od wiary w ludzi można tu wymyślić dwa wyjaśnienia.
Dla optymistów:
Polacy nie uważają akurat tych wskazań papieża za istotne, natomiast trzymają się jakichś innych, uznawanych przez siebie (choć nie przez JPII) za zdecydowanie ważniejsze (ale jakich??).
Dla pesymistów:
a) Polacy to hipokryci (ale to zakłada, że przynajmniej zastanawiają się nad kwestią autorytetu - "hołd składany przez występek cnocie").
b) Polacy są bezmyślni i powtarzają kalki pojęciowe, nad którymi się w ogóle nie zastanawiają.
Np. powtarzają stwierdzenia, które znajdą w góglach.
To, że ludzie pytają wyszukiwarkę: "kto jest dla mnie autorytetem?" to dla mnie świetny dowcip sam w sobie. Bo jak widać, prawdziwym autorytetem dla Polaków jest Google.

))