verdana
23.05.12, 09:52
Pytanie teoretyczne - co uznałbybyście za autentyczny mezalians? Mam koleżankę, która sprawdza nawet, kim są rodzice przyjaciół jej dzieci i nie mogła sie nadziwić, że mój syn przyjaźni sie z synem stolarza (A cóż on się od niego nauczy? Nadmieniłam,że czytać "Ulissesa", choć syn wymiękł, a syn stolarza nie). Dla niej potencjalna rodzina partnerów dzieci bedzie na pewno istotna i wykształcenie bedzie kluczowe. Wiem, ze czasem za mezalians mieszkańcy dużych miast uważają związanie sie z kimś ze wsi. Ale czy dziś mezalians istniueje - mam poczucie, że tak, ale nie wiem kiedy