Parkowanie w Wiedniu

[Gość: olo]

Wjechałem do Wiednia od strony Bratysławy i zaparkowałem przy kanale, nie
pomnę ulicy, ale tuż przy centrum Hunderwassera. Wcześniej, dość uważnie,
przyglądałem się zankom drogowym. Nie znajdując żadnych przeszkód, zostawiłem
autu na cały dzień. Po powrocie znalazłem wezwanie do zapłaty 21 E. Z tego co
tam wyczytałem to za parkowanie w strefie któtkiego parkowania. Nie rozumiem
dlaczego, nie było tam żadnych parkometrów ani zakazów. Nawet choćbym chciał
zapłacić to nie wiem jak, bo ten czerwony kwit jest różny od naszych. Jeżeli
ktoś z forumowiczów potrafi mi objaśnić co się stało, będę wdzięczny.
A jeżeli nie tam, to gdzie można zaparkować w Wiedniu - oczywiście najtaniej.

[kleofas11]

www.info.wien.at Tam trzeba znaleźć "How to get to Vienna" i dalej:"Parking in
Vienna", "Park & Ride". Wysyłają to też pocztą. Dostałem w ub. roku b.szybko. A
żartem dodam, że najlepiej w dni świąteczne. Ja parkowałem 15 sierpnia ub.r. za
darmo i w samym centrum i niedaleko Hundertwasser. Ale to był wyjątkowy
przypadek. W tym roku też przejadę przez Wiedeń i zaparkuję na kilka godzin ale
to będzie pon. i zapłacę albo za parking albo za metro do centrum, jeśli
zostawię na "P & R"

[Gość: tralalumpek]

tam jest strefa i mozesz parkowac tylko 1,5 godz z wypisana karta parkingowa
sa dzielnice w ktorych parkowanie jest platne, jest to na tablicach napisane
jak rowniez na granicach dzielnic "jak byk" na jezdni sa namalowane olbrzymie
niebieski litery oznajmiajace o strefie
wszedzie tam gdzie jest strefa sa tablice duze biale z napisem od ktorej godz
do ktorej i na jak dlugo itd itp

[Gość: agusia]

Rzeczywiście w centrum Wiednia są tzw "kurzpark zone" czyli strefy krótkiego
parkowania. Karty , które wypisujesz i zostawiasz za szybą, kupuje sie w
Trafikach (kioskach z gazetami, papierosami itd. których jest wszędzie pełno).
My wbilismy się do centrum, koło kanału pomimo rad znajomych by zaparkować na
jednym z parkingów podziemnych, jednak odstraszyła nas cena 40 euro za
dzień!!!! My kupilismy karty na 1,5h (po 1,2 euro)w ilości chyba 6 i od razu
wszystkie wypisalismy, po powrocie z całodniowego zwiedzania nie było żadnych
oznak nieprawidłowości popełnionych z naszej strony ;)))) poza tym jak
podejrzeliśmy inni też zostawiali po kilka kart, z tego co pamiętam, mozna było
kupić karty na 0,5; 1 lub 1,5 godziny. Pozdrawiam

[tralalumpek]

Gość portalu: agusia napisał(a):

> Rzeczywiście w centrum Wiednia są tzw "kurzpark zone" czyli strefy krótkiego
> parkowania. Karty , które wypisujesz i zostawiasz za szybą, kupuje sie w
> Trafikach (kioskach z gazetami, papierosami itd. których jest wszędzie
pełno).
> My wbilismy się do centrum, koło kanału pomimo rad znajomych by zaparkować na
> jednym z parkingów podziemnych, jednak odstraszyła nas cena 40 euro za
> dzień!!!! My kupilismy karty na 1,5h (po 1,2 euro)w ilości chyba 6 i od razu
> wszystkie wypisalismy, po powrocie z całodniowego zwiedzania nie było żadnych
> oznak nieprawidłowości popełnionych z naszej strony ;)))) poza tym jak
> podejrzeliśmy inni też zostawiali po kilka kart, z tego co pamiętam, mozna
było
>
> kupić karty na 0,5; 1 lub 1,5 godziny. Pozdrawiam


agusia przepraszam, ze podwaze twoje myslenie ale .....
jezeli jest strefa na 1,5 godziny to jak mozna wypisac 10 kart postojowych na
1,5 godz? po prostu mialas szczescie ze nie zostalas doceniona mandatem za brak
myslenia (strafa 1,5 godziny oznacza ze mozesz parkowac nie dluzej niz 1,5 godz)

sa dzielince, ktore cale objete sa tzw piklem czyli jest streafa w calej
dzielnicy a sa inne w ktorych tylko wybrane miejsca sa objete strefa
mozna np zostawic auto w 12 dzielnicy, ktora jest bez strafy i poruszac sie
srodkami komuniakacji miejskiej
w 12 dzielnicy jest np schönbrunn, stamtad tez mozna w przeciagu 15 minut
distac sie pod opere itd itp .....

wiedza.....lumpa

[Gość: L.]

Schönbrunn lezy w 13 dzielnicy. Tak podstawowe rzeczy warto wiedziec.

[tralalumpek]

Gość portalu: L. napisał(a):

> Schönbrunn lezy w 13 dzielnicy. Tak podstawowe rzeczy warto wiedziec.


takie male pytanie: o co ci tak naprawde chodzi ze tak lazisz za moimi wpisami
i ublizasz mi na kazdym kroku?
masz jakis problem? to do psychologa

[Gość: L.]

nie musze nigdzie chodzic, wystarczy czytac te bzdury, ktore czasami
wypisujesz . A poprawiam cie bo z zasady lubie naprawiac swiat. Moze i kiedys
ty na tym skorzystasz i nie palniesz kolejnej bzdury tak jak np. z palacem
Schönbrunn w Meidling.
L.

[tralalumpek]

Gość portalu: L. napisał(a):

> nie musze nigdzie chodzic, wystarczy czytac te bzdury, ktore czasami
> wypisujesz . A poprawiam cie bo z zasady lubie naprawiac swiat. Moze i kiedys
> ty na tym skorzystasz i nie palniesz kolejnej bzdury tak jak np. z palacem
> Schönbrunn w Meidling.
> L.

widzisz kmiocie, Schönbrunn jednak ma cos z 12 dzielnica wspolnego a co? pomysl
moze twoja tepa glowa na cos mimo wszystko wpadnie
a poprawiac to ty sobie mozesz (przemilcze co)
gdybys potrafil czytac tekst ze zrozumnieniem i potrafil myslec to
zrozumilalbys o czym pisze kiedy proponuje zostawic auto w 12 dzielnicy bo do
Schönbrunn stamtad 2 kroki, gdybys ale ....

[Gość: L.]

.....W 12 dzielnicy jest np. Schönbrunn....
Widzisz lumpie, czytam te twoje slowa i jakos nic tam o "krokach do
Schöbrunn "tam nie ma. A palac ten z 12 dzielnica ma chyba tylko wspolne...
miejsce do parkowania dla tralalumpka. No ale moze w historii tego palacu jest
jakis " hak" , ktory tylko lumpek zna. Pisz, pisz nam jak najwiecej.
L.

[Gość: olo]

Wczytałem się w stronę i doczytałem, że parkingi w strefach nie są oznakowane
indywidualnymi oznaczeniami. To właśnie mnie "zgubiło" bo takiego znaku
szukałem. Wybaczcie, ale jeśli po raz pierwszy wjeżdżam do Wiednia, w
autostradowym korku, to trudno jest zauważyć namalowane "jak byk" znaki
informujące o strefach. Tym bardziej, że wcześniej byłem w kilku włoskich
miastach i spotkałem się z innymi, nie powiem, że lepszymi, pomysłami na
parkowanie. Ale przynajmniej wiem o co chodzi. POzdrawiam-olo

[tralalumpek]

Gość portalu: olo napisał(a):

> Wczytałem się w stronę i doczytałem, że parkingi w strefach nie są oznakowane
> indywidualnymi oznaczeniami. To właśnie mnie "zgubiło" bo takiego znaku
> szukałem.



Bzdura! Kazda strefa parkingowa (kazdy skrawek ulicy gdzie jest wymagana karta
postojowa) jest oznaczona, stoi duza biala tablica ze znakiem parkowania i
czasem park. A oprocz tego jak wyzej napisalam sa napisy na jezdni, a oprocz
tego niebieska linia zaznaczone sa miejsca platne itd itp
inaczej mowiac trzeba byc slepym i niemyslacym zeby tego wszystkiego nie
widziec, sorry



Wybaczcie, ale jeśli po raz pierwszy wjeżdżam do Wiednia, w
> autostradowym korku, to trudno jest zauważyć namalowane "jak byk" znaki
> informujące o strefach. Tym bardziej, że wcześniej byłem w kilku włoskich
> miastach i spotkałem się z innymi, nie powiem, że lepszymi, pomysłami na
> parkowanie. Ale przynajmniej wiem o co chodzi. POzdrawiam-olo

[Gość: olo]

tralalumpek napisała:

inaczej mowiac trzeba byc slepym i niemyslacym zeby tego wszystkiego nie
widziec, sorry
--------------------------------------------------------------
Rozumiem, że jesteś pełna pychy i dlatego mnie obrażasz ,nie rozumiem jednak
dlaczego zaraz potem mnie przepraszasz. Zypełny brak logiki.

[tralalumpek]

Gość portalu: olo napisał(a):

> tralalumpek napisała:
>
> inaczej mowiac trzeba byc slepym i niemyslacym zeby tego wszystkiego nie
> widziec, sorry
> --------------------------------------------------------------
> Rozumiem, że jesteś pełna pychy i dlatego mnie obrażasz ,nie rozumiem jednak
> dlaczego zaraz potem mnie przepraszasz. Zypełny brak logiki.



a co ma pycha z faktami wspolnego?
nie, nie obrazam cie, twierdze tylko ze sztuka jest pewne rzeczy ktora same
wchodza w oko, zwielokrotnione, w roznych postaciach oznaczen....trudno je nie
zauwazyc
ale coz,

[Gość: olo]

Może tobie weszło coś w oko a raczej ugryzło w dupę i jesteś zła na cały świat,
bo ja zrobiłem to co robię w takich sytuacjach; idę do najbliższego okrągłego
znaku i szukam na nich czerwonago krzyżyka na niebieskim tle. Zwyczajowo i
zgodnie z konwencją wiedeńską taki znak powinien być umieszczony na początku
ulicy. Nic takiego nie znalazłem i nie znalazłem żadnego regulaminu z
namalowanym parkometrem i godzinami od-do, dlatego to auto tam zostało. A nie
mogło być napisane ponieważ >>Attention: These zones are only sign-posted in
the entrance area, there is no other indication within the zones, unless there
are other regulations along shopping streets.<<
Jak widać wykazałem odrobinę rozsądku więc nie zarzucaj mi ślepoty i braków w
myśleniu. Gość którego pytałem o drogę do centrum również nie wspomniał o
żadnej strefie. Panienka pewnie w każdym mieście europejskim była już z pięć
razy i wie jak się w świecie poruszać - widząć i myśląc.

[tralalumpek]

Gość portalu: olo napisał(a):

..... Panienka pewnie w każdym mieście europejskim była już z pięć
> razy i wie jak się w świecie poruszać - widząć i myśląc.



panienka zjezdzila europe wzluz i wszerz i w poprzek
nie zaplacila w zadnym kraju mandatu "za slepote"
nie powinnam sie w zasadzie niczemu dziwic skoro pare postow wyzej panienka
pisze jakie karty postojowe wypisala ....

z mojej strony koniec dyskusji
zycze milego placenia mandatow tych sprawiedliwych, bo w wiedniu bylo przeciez
niesprawiedliwie

[Gość: olo]

tralalumpek napisała:
panienka zjezdzila europe wzluz i wszerz i w poprzek
--------------------------------
I stąd ta pycha, to typowe dla forum "turystyka"

[Gość: liloom]

W Wiedniu jest wystarczajaco duzo miejsc gdzie NIE MA oznaczen strefy krotkiego
parkowania, a ustawowo sa ta strefa i juz. Ustawowo nie mozesz parkowac w
centralnych dzielnicach, najczesciej sa to strefy czesto uczeszczane (6-7
Dzielnica tzn okolice Mariahilfer) i niestety strefa ta sie rozszerza. Gdy
jedzie sie z Polski lub do Polski mozna zaparkowac w okolicach Gazomoetrow (za
P+D przy austostradzie zjechac na St. Marx) i stamtad poruszac sie metrem nr U3
w kierunku centrum. Jest tam mnostwo miejsca do parkowania i za darmo.
Inna mozliwosc to Grinzing w kierunku na Kahlenberg (gdzie koncza sie domy i
jest aleja kasztanow) + do centrum 38A (autobus) lub tramwaj bodajze D lub 38,
ale to jednak daleko.
Strefy nie dzielaja od soboty godz. 12:00 i w niedziele. Wolne dni - uwaga (ja
raz zaplacilam mandat na Praterze, bo wolny dzien nie rowna sie zwolnieniom jak
sadzilam).

[Gość: olo]

Dzięki serdeczne za wyczerpującą odpowiedź. Zrzuciłem sobie do pliku, przyda
się, kiedy będę chciał na weekend do WIednia.
pozdrawiam wakacyjnie-olo

[Gość: L.]

Proponuje na przyszlosc z ta pania nie dyskutowac. Ona zawsze wie najlepiej a
sztuke obrazania opanowala dobrze. Jest na tym Forum wiele watkow gdzie
wykazala swoj kunszt.....choc jesli chodzi o Wieden wiele jej uwag mija sie z
prawda.
Pozdrowienia.
L.

[tralalumpek]

Gość portalu: L. napisał(a):

> Proponuje na przyszlosc z ta pania nie dyskutowac. Ona zawsze wie najlepiej a
> sztuke obrazania opanowala dobrze. Jest na tym Forum wiele watkow gdzie
> wykazala swoj kunszt.....choc jesli chodzi o Wieden wiele jej uwag mija sie z
> prawda.
> Pozdrowienia.
> L.




oj kmocie ty, kmiocie
nie mam tak obszernej wiedzy jak ty, bo z bracia budowlana nie przebywam na
codzien i nie obracam sie wsrod tej slawnej podkoscielnej polskiej swity

[kleofas11]

W poniedziałek postawiłem wóz na pół dnia w podziemiu starej gazowni przy
stacji U3 Gasometer. Od 4 do 24 godzin kosztuje 2,70 euro a jak krócej to
mniej. Od parkingu do metra 1 min. pieszo.

[Gość: L.]

no widzisz , skoro brac budowlana ma taka wiedze ( jak slusznie zauwazylac )na
temat tego miasta, to moze jednak powinnas pokrecic sie pod polskim kosciolem.
Czuje, ze duzo by ci to dalo.
L.

[tralalumpek]

Gość portalu: L. napisał(a):

> no widzisz , skoro brac budowlana ma taka wiedze ( jak slusznie zauwazylac )
na
> temat tego miasta, to moze jednak powinnas pokrecic sie pod polskim
kosciolem.
> Czuje, ze duzo by ci to dalo.
> L.


mysle ze jednak nie skorzystam z zaproszenia, kmioty powinny sie same z soba
kisisc we wlasnym tokowaniu a ja bede dalej to towyrzycho szerokim lukiem omijac

[Gość: L.]

no bedziesz dalej te bzdury wypisywac.
L.

[tralalumpek]

Gość portalu: L. napisał(a):

> no bedziesz dalej te bzdury wypisywac.
> L.

nie rob z forum prywatnej sieci, zaloguj sie jak na forumowicza przystalo to ci
napisze co o tobie mysle i skonczy sie prywata na forum
nie jestes dla mnie dyskutantem bo z tepakami rozmowa nie sprawia mi
przyjemnosci, to zadne wyzwanie
infantylny jestes do granic

[Gość: L.]

Patrz, a mnie to pisanie z toba sprawia duza frajde. Nie rozumiem , dlaczego
ty ciagle piszesz, skoro nie sprawia ci to przyjemnosci. A moze jednak...

[Gość: malina]

Po starannym obejrzeniu calej ulicy (w poszukiwaniu znakow zakazu), a takze
zajrzeniu za szyby innych parkujacych tam samochodow (w poszukiwaniu kwitow,
biletow, identyfikatorow itp)zaparkowalam w okolicy stacji metra Semmering;
kupilam bilet 24-godzinny na metro i swobodnie poruszalam sie po Wiedniu przez
caly dzien.

[tralalumpek]

Gość portalu: malina napisał(a):

> Po starannym obejrzeniu calej ulicy (w poszukiwaniu znakow zakazu), a takze
> zajrzeniu za szyby innych parkujacych tam samochodow (w poszukiwaniu kwitow,
> biletow, identyfikatorow itp)zaparkowalam w okolicy stacji metra Semmering;
> kupilam bilet 24-godzinny na metro i swobodnie poruszalam sie po Wiedniu
przez
> caly dzien.



z semmeringu do wiednia jest ok 95 km i metra tam nie ma a tym bardziej
polaczenia metrem pomiedzy wiedniem a semmeringiem

[Gość: malina]

Ooooo, czujna jak zwiadowca i szybka jak mysl bolszewicka!Chodzilo mi
oczywiscie o SIMMERING. Nie badz drobiazgowa!

[Gość: L.]

Alez nie przejmuj sie , nasz ...lumpek sie uczy. Jeszcze nie dawno nie miala
pojecia, w ktorej dzielnicy lezy Schönbrunn a teraz ....ho,ho expert od
jedenastej dzielnicy. Proponuje odrobine cierpliwosci, zycie codzienne
najczesciej weryfikuje jej wiedze.
L.

fanklub tralalumpka

[tralalumpek]

Gość portalu: L. napisał(a):

> Alez nie przejmuj sie , nasz ...lumpek sie uczy. Jeszcze nie dawno nie miala
> pojecia, w ktorej dzielnicy lezy Schönbrunn a teraz ....ho,ho expert od
> jedenastej dzielnicy. Proponuje odrobine cierpliwosci, zycie codzienne
> najczesciej weryfikuje jej wiedze.
> L.
>
> fanklub tralalumpka




o ! cos preztylepione do mojego buta sie odezwalo.... i od razu zapach sie w
pokoju zmienil....