Gość: Zet IP: *.mmj.pl / 217.153.84.* 28.08.04, 22:15 Większość z nich już po paru miesiącach spędzonych w Niemczech mówi z Niemieckim akcentem i te standardowe hasło w czasie gadki: "ZACZEKAJ JAK TO SIE MÓI PO POLSKU" ;-)))))))) Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: cs Nie tylko Polscy Niemcy IP: *.k380.webspeed.dk 29.08.04, 14:31 to sie trafia wszedzie Niedawno znajoma Polko - Dunka pytala sie mnie, czy nie krepuje sie rozmawiac tak glosno po polsku w MOIM ogrodku, bo co sasiedzi na to powiedza... Jak ktos jest glupi, to nie ma znaczenia, gdzie mieszka Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Zet eheheh - dobre ale takich przykładów jest więcej IP: *.mmj.pl / 217.153.84.* 29.08.04, 14:57 Ostatnio byłem u znajomych i byli tam też ich znajomi z niemiec, LUDZIE JAK JA SIĘ UBAWIŁEM SŁUCHAJĄC TYCH TEKSTÓW ;-)) po 3 latach w niemczech: "Wiecie nasz Martin (Marcin) musiał iść do Kindergarten am Kassel, bo on już jest w takim wieku a u nas w niemczech dzieci dorastają szybciej niż u was w polsce, wiecie nie tylko telewizja ale w ogóle, ja ide do Stadt Mitte i zostawiam 100 Eu dziennie i płace tyle podatków to Kindergarten musi być za darmo" (A ja w brech bo mam od groma rodziny w niemczech i wiem ze tam przedszkola za płatne) A najlepsze jest to że przyjechali Audi A6 pewnie z wypożyczalni a nie chcieli pokazać dowodu rejstracyjnego twierdząc że zostawili w walizce u rodziców ehehehhehehehe Odpowiedz Link Zgłoś
vojager29 Re: halo zet 30.08.04, 08:53 olbrzymia wiekszosc z nich i po wielu latach nie mowi "czyto po niemiecku", taka jest opinia Niemcow a nie moja a wiec cos z tym "akcentem" to ci sie musialo pomylic a drugie: ze mowiac po Polsku wciska sie czesto obce slownictwo nie jest zadna dziwota, zwroc uwage na jezyk polski w Polsce, pokaleczona "angielszczyzna" jest na kazdym kroku w Polsce nie kupisz plyty kompaktowej tylko jakies spolszczone sidi, w polsce nie ma wyprzedazy tylko jakies dziwaczne sale mozna by tak bez konaca nie dziw sie wiec, ze ktos mowiac po polsku w niemczech wysyla dziecko do Kindergarten itd. krytyke nalezy zawsze zaczynac od siebie Odpowiedz Link Zgłoś
basia553 Re: halo zet 30.08.04, 10:23 Faktycznie jest denerwujace to zniemczanie. Ale sprawa wyglada tak: w pierwszych latach pobytu w Niemczech staramy sie opanowac jak najlepiej ten jezyk, skoro mamy zamiar tu dalej zyc. I mysle, ze wlasnie to staranie sie uzywania na codzien niemieckich zwrotöw powoduje, ze sie tak kaleczy jezyk. Pamietam jak po 2 latach pobytu tutaj rozmawialam przez telefon po polsku z mama i zdziwlilam sie, ze obecna niemiecka kolezanka wiedziala o czym möwilam. Otöz wtracalam podswiadomie wiele niemieckich slöw. Dzis, po 30 latach w Niemczech nie kalecze jezyka, bedac w Polsce rozmawiam po polsku tak, ze nikt nie poznaje, ze nie mieszkam na codzien w Polsce. Ale przychodza momenty gdy opowiadam o czyms, z czym nie spotkalam sie wczesniej w Polsce, np. computery, ktörych nie znalam przed wyjazdem z Polski. Wtedy jest trudno rozmawiac po polsku bez kaleczenia jezyka. Dlatego - jesli mi wolno, prosze o wyrozumialosc dla tych nowicjuszy z problemami jezykowymi. Odpowiedz Link Zgłoś
vojager29 Re: halo zet 30.08.04, 11:32 ja bym powiedzial, ze to nie ma wiele wspolnego z opanowaniem jezyka a raczej z wygodnictwem, czesto z inteligencja, czesto ze srodowiskiem a takze czesto wymyka sie to zupelnie odruchowo i tak np. kindergarten wymawia sie latwiej niz przedszkole czy siti niz centrum i nie jest to zadnym "niemieckim fenomenem" ale spotyka sie to i w innych krajach i innych jezykach nalezy to akceptowac dopoki takie rozmowki sa prowadzone miedzy ludzmi tam zyjacymi, oni sie rozumieja nie nalezy tego uzywac jesli rozmawia sie z rodakami z Polski lub innych krajow, bo moze to byc zle przyjete, tak jak zle przyjal to autor tematu, ZETps: ten dolek jezykowy przechodza wszyscy emigranci ale po latach wracaja do czystej polskosci Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ortodox Re: halo zet IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.01.05, 19:22 Chyba facet nie załapałeś , nie pierwszy raz zresztą ??? Odpowiedz Link Zgłoś
lennox Tłumaczycie zapomnienie języko po 3 latach ? 30.08.04, 17:39 też mam rodzinę w niemczech i tak się składa że tak samo pajacują. Kiedy się ZAPOMNĄ to mówią z polskim akcentem a jak sie z nimi normalnie gada to z niemieckim - żygać się chce. (są 10 lat w niemczech i jakoś potrafia mówić i tak i tak). I te standartowe teksty "U nas w niemczech", biedni ludzie, nie lepiej powiedzieć np: " W niemczech jest tak że..." i nikt nie wyjdzie na debila. W polsce wychowywani a teraz wielcy niemcy - flaki się wywracają. Odpowiedz Link Zgłoś
basia553 Re: Tłumaczycie zapomnienie języko po 3 latach ? 30.08.04, 18:19 Po pierwsze: rzygac Po drugie: dopöki möwia "u nas w Niemczech" to przeciez OK. Skoro tu mieszkam, to jest to u mnie. Jak zaczna möwic "my, Niemcy". oj, to musisz cos na nich wymyslic:)))))) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: lennox Re: Tłumaczycie zapomnienie języko po 3 latach ? IP: *.mmj.pl / 217.153.84.* 30.08.04, 20:05 Chyba masz coś na sumieniu z dawnych czasów skoro tak tłumaczysz ziomali. Bez obrazy ale cała Polska się z was śmieje, udajecie niemców a zawsze bedziecie tylko polakami. Zresztą niemcy też z was leją i to JAK ;-). Po tylu latach w BRD powinnaś to wiedzieć. (Bez urazy) Odpowiedz Link Zgłoś
basia553 Re: Tłumaczycie zapomnienie języko po 3 latach ? 30.08.04, 20:31 dlaczego uogölniasz? Ze mnie sie nikt nie smieje, stale tu podkreslam, ze mimo 30 lat w Niemczech nie jestem rodowita Niemka. A na poczatku pobytu tutaj nie jezdzilam do Polski szpanowac, bo byla komuna i nie mogla jezdzic:)))))) To mysmy tutaj wtedy smiali sie z takich röznych z Polski. Np. pan inzynier z Warszawy, ktöry w Jugoslawii mieszkal w namiocie na marnym, bez sanitariöw campingu i wymienial od nas marki. Opowiadal jak to towar wiözl najpierw z Polski do Rosji, kolejny z Rosji do Rumunii itd. az wreszcie u nas wymienial pieniadz. Mieszkal marnie, na nic sobie nie pozwalal, auto mial gruchota, ale z pogarda powiedzial na moje nowe VW, ze TAKIM autem to on by nie chcial jezdzic. Wyzej sr.. jak de mial. I takich spotykalo sie wtedy dosyc. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: lennox Re: Tłumaczycie zapomnienie języko po 3 latach ? IP: *.mmj.pl / 217.153.84.* 30.08.04, 20:42 No i właśnie o to chodzi, wy nie kumacie o co biega, napisałaś "na moje nowe VW" ;-))) to właśnie rozwala. Wieś ja też mam roczne auto dobrej marki ale inaczej bym to nazwał, w polsce tego typu teksty od razu rozkładaja na dechy. W tym kraju przez 3 lata sprzedawało sie najwiecej aut (nowych)w Europie a nikt tak nie mówi bo to kwas. A co w tym śmiesznego że ktoś ciężko zapierdalał jak ten pan inżynier i na nic sobie nie pozwalał żeby być może kupić swoim dzieciakom czekolade. Ty tego chyba już wtedy nie kumałaś bo przeszłaś na niemiecką mentalność - dlatego cała polska się z was śmieje. Poczekaj pare dni to zobaczysz ile głosów negatywnych będzie w tym wątku. Osobiście nic do ciebie nie mam bo cie nie znam ale rozpierdziela mnie taka kpina z kogoś ko żył i zapierdzielał jak ten inż. Być może tak musiał a cio powiedział o twoim Neue Vw, to byc moze był zawstydzony, być moze nie jeździłby takim autem bo w tamtym czasie zaraz by mu je ukradli. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cs Re: Tłumaczycie zapomnienie języko po 3 latach ? IP: 80.167.93.* 30.08.04, 22:07 he he chlopczyka zazdrosc pali i sie odgryza, a Polska to sie wlasnie z takich burakow jak ty smieje Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: zet Zazdrość ??? Synku durny !!! IP: *.mmj.pl / 217.153.84.* 31.08.04, 17:01 Nie bede ci sie tłumaczył ale mnie ubawiłeś ;-))))))))))))))))))))))), mnie akurat zazdrość raczej nie bedzie zjadac a dlaczego to ci sie nie bede tłumaczył boś na to za durny ćwoku. A co do raz zet raz lennox to tak sie sklada ze z tego kompa kozysta kilka osób - na to byś nie wpadł dupeczku ? ;-))) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: zet Re: Zazdrość ??? Synku durny !!! - CD IP: *.mmj.pl / 217.153.84.* 31.08.04, 17:07 Aha jeszcze jedno, jeżeli uważasz że jestem zazdrosny o to że w polsce byliscie takimi plebsami że na chlebuś nie było i trza było pitać do niemiec to sorry - ale nie ma czego zazdrościć ;-) Może trzeba było sie uczyć to by nie trzeba było wyjeżdżać ;-)) Odpowiedz Link Zgłoś
dzenifer polaczki... 04.09.04, 11:56 szkoda mi tych polaczkow, ktorzy wystepuja nie tylko w niemczech. ja caly czas mowie: "u nas w poslce", poniewaz jestem z polski, urodzilam sie polka i polka umre, nie wazne gdzie. "u nas w hiszpanii" mowi moj maz, ktory jest hiszp. przykre jest zachowanie naszych rodakow, ktorzy po 3 miesiacach pobytu w innym kraju zapominaj jezyka, imiona ich dzieci sa w obcych jezykach i nie ucza ich polskiego. ja nie mam dzieci, ale moj pies reaguje na "siad" i "daj lape", a po hiszp juz tych polecen "nie rozumie". mysle, ze to wynika z wieklich kompleksow. tutaj jest duzo emigrantow z afryki, ktorzy sa "bardziej europescy od europejczykow". nasze polakczki chca rowniez byc "bardziej niemieccy od niemcow" czy bardziej hiszpanscy od hiszpanow. smutne, ale prawdziwe... pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cs Oj, a co to ? IP: 80.167.93.* 30.08.04, 22:10 A powiedz mi dupku, dlaczego piszesz raz jako Zet, a raz jako lennox ? I sam ze soba gadasz, odbicie na maksa. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Marek Re: Oj, a co to ? IP: 149.156.58.* 01.09.04, 12:43 Niedawno spotkałem takich niemiecko-polskich dupków na Dominikanie. Wyjątkowe wieśniaki z zachowania i rozmowy. On sprząta, ona kelnerka, ale jacy dumni, co to u nich w Niemczech. Było to żenujące. Odpowiedz Link Zgłoś
basia553 Re: Oj, a co to ? 01.09.04, 17:30 to dlatego ze maja takie malo "eksponowane" stanowiska to nie moga byc dumni z tego co w Niemczech? Nie rozumiem. To znaczy od jakiego level mozna byc dumnym z tego co w danym kraju jest? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: siaba335 Re: Oj, a co to ? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.09.04, 17:48 Level 42 Odpowiedz Link Zgłoś
basia553 Re: Polscy Niemcy to największe pojeby na świecie 01.09.04, 17:33 I jeszcze jedno: to, ze powiedzieli prawde o swoich zawodach, dobrze o nich swiadczy. Bo mogliby jak wiele dupköw z Polski udawac dyrektoröw i innych takich. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jan Re: Polscy Niemcy to największe pojeby na świecie IP: *.dip.t-dialin.net 02.09.04, 20:50 Polak nie zrozumie,jak mozna o sobie powiedziec,ze jestem Niemcem lub pochodzenia niemieckiego.Slazakowi przychodzi to lekko.W swietle prawa niemieckiego tzw.Ruslanddeutsche,tj.potomek Niemca sprowadzonego do Rosji w 18 wieku przez Katarzyne jest tez Niemcem.Mimo ze dzis ma czesto skosne oczy i ruskie imie.Bo pochodzenie sie nie nabywa,sie je ma i ono do czegos uprawnia. Gdyby nie 2 wojna to dzisiejszy Slazacy z Katowic nie przypuszczali by nawet ,ze sa Polakami,mimo,ze mowili by czesto gwara podobna do polskiego(moze czeskiego tez..) Odpowiedz Link Zgłoś
vojager29 Re: stop 02.09.04, 21:07 obawiam sie, ze ta dyskusja wykracza poza ramy turystyki i powinniscie ja zakonczyc na tych stronach jesli chcecie kontynuowac przeniescie sie na FORUM SWIAT lub UNIA Europejska tam se mozecie nawtykac dowoli a i slownictwo jest tam bardziej liberalne, dupki Odpowiedz Link Zgłoś
strzala1 Aż sie flaki wywracają 04.09.04, 14:01 eeehehehheheh. Masz racje, autor tego wątku zresztą też. JEST TO CHORE, PRYMITYWNE I PARANOICZNIE DEBILNE, AŻ SIE FLAKI WYWRACAJĄ, szczególnie racje ci przyznaje droga Dżenifer w twierdzeniu iż polscy niemcy chcą być bardziej niemieccy od niemców - to na prawde jest fakt i to żałosny !!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Katarzyna Re: Polscy Niemcy to największe pojeby na świecie IP: 134.147.154.* 08.10.04, 15:31 Nie mozna tak uogolniac.Ja mieszkam od 18 lat w Niemczech, mam pochodzenie i obywatelstwo niemieckie. Moja corka w Niemczech urodzona (14 lat) mowi, czyta i pisze po polsku. Ortograficznie po polsku pisze lepiej niz niektorzy forumowcy. W ich odpowiedziach az roi sie od bledow. Nigdy nie wstydzimy sie mowic po polsku w miejscach publicznych i nigdy nie spotkalam sie z niechecia Niemcow, ktorzy sa bardzo tolerancyjni. Ci ktorzy po kilku miesiacach juz nie potrafia mowic po polsku, sa zazwyczaj ze Slaska i sa tu uwazani za glupkow. Nie na prozno kursuje tu opinia " Ach ten to jest z Oberschlesien". Jesli sie tej osoby zapytasz kim jest to zawsze ci powie ze Slazakiem a nie Polakiem . Mnie oni sa obojetni, nie mam w gronie przyjaciol i znajomych Slazakow i miec nie bede. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Audi2 Re: Polscy Niemcy to największe pojeby na świecie IP: *.dip.t-dialin.net 18.10.04, 18:32 jezeli o jezyk i wymowe chodzi ... to drodzy mieszkancy znad Wisly ostroznie Wiekszosc mieszkancow dzisiejszej Polski nie potrafi sie wypowiedziec . Zacznijmy od Sejmu -Katasrofa - Radio i TV -od ciaglego Eeeeeeeeee niedobrze sie robi, A jezeli wyjdziemy na Ulice i posluchamy jezyka polskiego w ulicznym wykonaniu - to wycinajac przeklenstwa z kazdego dialogu pozostanie pare sylab. I miast narzekac ,szukac bledow u innych nalezy zaczac od siebie samego. POZDRAWIAM WSZYSTKICH SWIETYCH ;o/ Odpowiedz Link Zgłoś
vojager29 Re: najwieksze pojeby mieszkaja w Polsce 19.10.04, 14:35 brawo - do poprzednika, nie obrazajac wszystkich normalnych rodakow nie wszyscy ale pewna czesc forumowiczow chce koniecznie uchodzic za "uczonych polonistow" robiac bledy na poziomie IV kl. podstawowki Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: .................. Re: najwieksze pojeby mieszkaja w Polsce IP: *.dialup.sprint-canada.net 29.12.04, 01:19 Wlasnie w Polsce obecnie tez nie jest lepiej pod tym wzgledem. Rozumiem Polakow mieszkajacych za granica, ktorzy uzywaja niektorych tamtejszych slow podczas rozmowy z Polakami, jednak o wiele trudniej jest mi zrozumiec tych, ktorzy mieszkaja w Polsce (marnie znaja np. angielski) a uzywaja podczas rozmowy angielskie slowa, ktore znaja. Zazwyczaj uzywaja je przed ludzmi, ktorzy wcale tego jezyka nie znaja. Smieszne, nie? Szybko sie kryja z tym, zaprzestaja popisywania sie, kiedy sie dowiedza, ze ktos zna ten jezyk lepiej od nich. Tak wiec, moze najpierw autor tego watku najpierw sprawdzi swoje podworko, a pozniej zaglada do innych. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: KLOD NIEMIEC CO NIE CHCIAL WANDY IP: *.dip0.t-ipconnect.de 10.01.05, 13:45 TRZEBA SIE UCZYC JEZYKOW DZIECI SPRACHEN MUSS MAN LERNEN LANGUAGES MUST YOU LEARNING LANGUES TU APPRENTISSAGE DOIS LAS IDIOMAS DEBEN USTED QUE APRENDE LE LINGUE DEVONO VOI CHE IMPARATE AS LÍNGUAS DEVEM VOCÊ QUE APRENDE 言語は学んでいるあなたなる 语言必须你学会 Odpowiedz Link Zgłoś
julie_bella2001 Re: wiesz co Klod 11.01.05, 21:00 naucz sie Ty lepiej tych jezykow to moze unikniesz wypisywania niegramatycznych zdan...pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: slonzok Re: Polscy Niemcy to największe pojeby na świecie IP: *.cymes.net / 213.20.123.* 10.01.05, 10:11 "nie mam w gronie przyjaciol i znajomych Slazakow i miec nie bede." to nie pie..! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Ramia_el_Caseron Re:Nie tylko Polacy w Niemczech.. IP: *.lubin.dialog.net.pl 09.01.05, 19:32 Nie tylko Polacy w Niemczech zapominają tak szybko ojczystego języka.A Ci którzy wracają po 3 miesiącach ze Stanów są jeszcze gorsi. Od dłuższego czasu mieszkam w Berlinie i przyznaję,że tam na miejscu równiez używam niem. odpowiedników,np:zapłacić rachunek z Bewagu czy Gasagu lub pojechać S-Bahnem,czy-kupić Kurzstrecke,ponieważ jest to prostsze.A po co mam komplikować sobie życie?Zresztą,czasami brakuje polskich odpowiedników. Bo jakimi wyrazami(krótkimi)miałabym powyższe zastąpić?Może ktoś mnie oświetli? I czy z tego powodu miałabym być pojebem? Odpowiedz Link Zgłoś
tralalumpek Re:Nie tylko Polacy w Niemczech.. 10.01.05, 10:26 Gość portalu: Ramia_el_Caseron napisał(a): > Nie tylko Polacy w Niemczech zapominają tak szybko ojczystego języka.A Ci > którzy wracają po 3 miesiącach ze Stanów są jeszcze gorsi. > Od dłuższego czasu mieszkam w Berlinie i przyznaję,że tam na miejscu równiez > używam niem. odpowiedników,np:zapłacić rachunek z Bewagu czy Gasagu lub > pojechać S-Bahnem,czy-kupić Kurzstrecke,ponieważ jest to prostsze.A po co mam > komplikować sobie życie?Zresztą,czasami brakuje polskich odpowiedników. Bo > jakimi wyrazami(krótkimi)miałabym powyższe zastąpić?Może ktoś mnie oświetli? > I czy z tego powodu miałabym być pojebem? a molze s-bahn to kolejka albo szybka kolejka, a kurzstrecke to bilet strefowy? nie brakuje polskich odpowiednikow ja mieszkam od wielu lat na zachodzie i moge powiedziec ze im nizszy poziom polaka tym latwiej wtraca niemieckie slowa, Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Klod Re:Nie tylko Polacy w Niemczech.. IP: *.dip0.t-ipconnect.de 10.01.05, 13:37 tralalumpek napisała: > Gość portalu: Ramia_el_Caseron napisał(a): > > > Nie tylko Polacy w Niemczech zapominają tak szybko ojczystego języka.A Ci > > > którzy wracają po 3 miesiącach ze Stanów są jeszcze gorsi. > > Od dłuższego czasu mieszkam w Berlinie i przyznaję,że tam na miejscu równ > iez > > używam niem. odpowiedników,np:zapłacić rachunek z Bewagu czy Gasagu lub > > pojechać S-Bahnem,czy-kupić Kurzstrecke,ponieważ jest to prostsze.A po co > mam > > komplikować sobie życie?Zresztą,czasami brakuje polskich odpowiedników. B > o > > jakimi wyrazami(krótkimi)miałabym powyższe zastąpić?Może ktoś mnie oświet > li? > > I czy z tego powodu miałabym być pojebem? > > > > a molze s-bahn to kolejka albo szybka kolejka, a kurzstrecke to bilet strefowy? > nie brakuje polskich odpowiednikow > ja mieszkam od wielu lat na zachodzie i moge powiedziec ze im nizszy poziom > polaka tym latwiej wtraca niemieckie slowa, ´ WYSOKO POZIOMOWIEC SIE ODEZWAL; CO MIESZKASZ W BLOKU NA 10 PIETRZE??? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Ramia_el_Caseron Re: TRALALUMPEK-DO CIEBIE IP: *.lubin.dialog.net.pl 10.01.05, 22:06 Niestety,oświecenia nie doznałam. To idiotyczne,co piszesz!Nigdy w życiu nie powiedziałabym,że muszę się spieszyć, bo ucieknie mi szybka kolejka.Może jednak wymyślisz coś lepszego,bo to absolutnie nie przypadło mi do gustu.Zresztą ten bilet strefowy...w życiu nie słyszałam czegoś równie beznadziejnego...Może spróbujesz jeszcze raz? Odpowiedz Link Zgłoś
tralalumpek Re: TRALALUMPEK-DO CIEBIE 11.01.05, 00:54 nie muszę probować, bo głąbie bilet strefowy zawsze w polsce isniał kiedyś robiąc zakupy w sklepie usłyszałam wywów dwóch pań z polski po miesięcznym pewnei pobycie w austrii: ja zrobie dzisiaj hendla z rajs! im większy tłuk tym szybciej polskiego zapomina Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Ramia_el_Caseron Re: Znów do ciebie tralalumpek IP: *.lubin.dialog.net.pl 11.01.05, 16:06 A może ty jesteś takim tłukiem,który opornie uczy się języka obcego i dlatego tak atakujesz innych?(jeżeli mieszkasz za granicą)No? Jak to jest? I chcesz,żeby wszyscy w twojej obecności mówili po polsku,bo inaczej nic a nic nie rozumiesz? A jeżeli mieszkasz w Polsce,z całą pewnością przemawia przez ciebie zazdrość i zawiść. Odpowiedz Link Zgłoś
tralalumpek Re: Znów do ciebie tralalumpek 11.01.05, 16:29 Gość portalu: Ramia_el_Caseron napisał(a): > A może ty jesteś takim tłukiem,który opornie uczy się języka obcego i dlatego > tak atakujesz innych?(jeżeli mieszkasz za granicą)No? Jak to jest? I > chcesz,żeby wszyscy w twojej obecności mówili po polsku,bo inaczej nic a nic > nie rozumiesz? > A jeżeli mieszkasz w Polsce,z całą pewnością przemawia przez ciebie zazdrość i > zawiść. nie dość że nie potrafisz czytac ze zrozumieniem to nawet nie potrafisz wpisów pod właściwą wypowiedź dopasować no cóż, komputer urządzenie skomplikowane ..... :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Ramia_el_Caseron Re: Polscy Niemcy to największe pojeby na świecie IP: *.lubin.dialog.net.pl 11.01.05, 23:08 Musisz być bardzo sfrustrowaną osobą. Współczuję ci Odpowiedz Link Zgłoś