Sławne miasta uniwersyteckie. Tybinga - studenc...

[germanio]

W Tybindze rzadzi mocher!!! O 22 trzeba zamykac okna bo za glosno, a kiedy
moja wycieczka chciala urzadzic Sywestra w schronisku mlodziezowym wyrzucono
nas stamtad. Trawka jest zakazana!

[Gość: Haha]

I bardzo dobrze. Studenci mają sie uczyć a nie ćpać jak np. w Polsce.

[Gość: supersonic]

LOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL

nie moher,tylko kultura

[Gość: das_spiel_ist_aus]

jezeli jakis pijaczek wydziera morde po 22 to przeciez lekka przesada..

Sławne miasta uniwersyteckie. Tybinga - studenc..

[Gość: lekarz]

Byłem tam dwukrotnie na stażach w jednej z klinik (uspokajam
podejrzliwych: w ramach własnego urlopu i za własne
pieniądze).Piękne miasto, zyczliwi,dobrzy ludzie i dobrze,że można
tam spokojnie żyć. A że policja zatrzymała mnie jadącego wspaniałym
Polonezem i sprawdzała, czy aby nie kradziony - tym lepiej.

[tomek854]

Piękne miasto, znajomi tam mieszkają, więc byłem. Muszę jeszcze tam wrócić.

[Gość: hjk]

Znalezione foty na fotoforum:
fotoforum.gazeta.pl/k/Tybinga.html

Lublin - Miasto-Uniwersytet

[indiced.spaces.live.com]

ach, daleko szukać....
A w Polsce Miastem-Uniwersytetem jest Lublin.
Jedyne miasto w Polsce które w 2008 roku szczycić sie może 4 uczelniami o randze
Uniwersytetu.
Ponad 1/3 mieszkańców miasta to studenci, najlepszy wskaźnik...
Lublin - Miasto wiedzy. UMCS jest największym pracodawcą, a KUL szczycił się
pomocą relegowanym studentom w '68...
daleko szukać nie trzeba:)

[Gość: konstanty52]

ZNAJ PROPORCYĄ, MOCIUM PANIE ;-)

[Gość: k.]

ej nie porównuj mi Tybingi z Lublinem, bo te dwa miasta nie mają nic ze sobą
wspólnego- może poza tym, że oba jak zauważyłeś są miastami uniwersyteckimi. Ale
uwierz mi dzieli je przepaść, w obu byłam i jakby to powiedzieć Lublin jest
"troszkę" brzydszy i bardziej zaściankowy? ;P

Sławne miasta uniwersyteckie. Tybinga - studenc..

[Gość: sisi]

Mieszam i studiuje w Tybindze i bardzo podoba mi sie to miasto! Wszystko blisko
siebie, przejrzyscie i przytulnie, choc musialam sie do tego przyzwyczaic, bo
jestem z Warszawy. A uniwersytet jest na bardzo dobrym poziomie, teraz
szczegolnie prawo, ekonomia i medycyna, o ile sie nie myle. Oplaca sie tu
przyjechac!

[zarost2]

Czy piękna ksywka jest również obietnicą piękności własnej?

[Gość: konstanty52]

Primo - "moher", a nie "mocher",
secundo - Tybinga nie dla hołoty. Słusznie was pogonili :-)

Cywilizacja, a nie moher, buraku.

[Gość: pamejudd]

Po kiego grzyba cie przywialo do Tybingi? Siej smrod gdzie indziej...