Wasze ulubione miejsce w miescie , poza nim ?

[mahoney]

moim miejscem jest osiedle dmowskiego gdzie mieszkalem , Rudniki ( piekna
jest tamtejsza droga kolo zarzadu drog , nie ? ) dworzec , no stadion
oczywiscie , droga kolo lasu do Łaz a wy ?

[beniowski]

Ja najbardziej lubię pizzerię na dworcu, a to z tej prostej przyczyny, że nie
pochodzę z Zawiercia, urodziłem się 15 kilometrów dalej, w Siewierzu. Z
Zawiercia czasem wydostaję się do Warszawy, gdzie pracuję. Szczerze mówiąć,
nigdy nie za Zawierciem nie przepadałem, choć kiedyś wydawało mi się dużym
miastem. Wspomniana pizzeria jest całkiem przyjemna. Jeśli wiesz, gdzie można
jeszcze spędzić miło czas czekając w godzinach popołudniowych w niedzielę na
pociąg, będę wdzięczny.

Powodzenia przy prowadzeniu forum, postaram się tu zaglądać.

[mahoney]

Hm nigdy nie byelm w tej pizzerii , sam obecnie mieszkam wlasnie w Warszawie ,
a ta pizzeria zostala otwarta po moim wyjezdzie , tez przypomniala mi sie inna
pizzeria kolo liceum nr 2 , kolo malczewskiej , nie pamietam jaka jest nazwa
ulicy chyba daszynskiego , to kolo tego wysokiego niebieskiego bloku widocznego
z dworca idac w lewo , i skrecajac w prawo przy szkole , zaraz na wprost
wejscia do szkoly jest ta pizzeria , swietne pizze tam robia , zadne pizze hut
czy inne sie nie umywaja , w tej czesci miasta znasz juz chyba wszystkie bary ,
ktorych znowu nie jest tak duzo , pod drugiej czesci torow mozna pochodzic jest
tam jakis sklep ogrodniczy ale nie wiem czy otwarty w niedziele , a propo czy
ten sklep muzyczny na dworcu jeszcze dziala ? ogolnie to znasz ten klimat ,
niedziela spokoj nic sie niedzieje , ludzie w domach , choc moze cos jest a ja
nie weim bo niestety nie mieszkam tam obecnie , ostatnio gadalem z kims i
podobno otwarto nawet jakis pub irlandzki ale w innej czesci maista , gdzies na
zabkach ,
pzdr

[k_i_k_a]

tej pizzerii już chyba nie ma...
sklap muzyczny działa, ale klimat już nie ten... Pamiętam jeszcze jak kupowałam
tam piraty The Cure..;)
Dmowskiego? No popatrz... To prawie sąsiadami byliśmy ;) Tyle że ja teraz
stacjonuję we Wrocławiu :)

[tajk]

Basen macie ładny.

Pozdrowienia z Bytomia

[mahoney]

no basen jest super ale sam bylem na nim z dwa razy tylko , choc znajduje sie
on kolo mojej podstawowki nr 3 , ale skonczyli go budowac tak samo jaki boiska
ktore sa genialne obok dokladnie wtedy jak opuszcilem juz szkole wiec nie
skorzystalem w ramach lekcji ,
dzieki bytom pozdro

[squweq]

hm hm masz racje sam dól do basenu kopali tak dlugo że myslalam ze nigdy nie
skoncza budowy... ale sie udalo i troche tam poplywalam ( bardzo przyjemny
basenik :)

moje ulubione miejsce? cale miasto, bo sie kojarzy z dziecinstwem a dziecinstwo
zawsze idealizujemy i jest mile :D

pizzeria secondo... no tam byly pizze chyba nawet dobre ale nie pamiętam
zupełnie czy mi smakowaly..ooo

szkola podst. nr 3 brrr tu zle wspomnienia :D
hmhm ale tam sie teraz coraz ..mm nowoczesniej robi :D
nawet stacje benzynowa maja ioooo :D

[k_i_k_a]

heheeh... co post to ciekawiej.. też chodziłam do 3...;)

[jacky44]

No nareszcie konkretne forum. Dla niektórych to tylko wspomnienia i czas
przeszly, a ja to mam to na co dzien :))) Droga kolejowa do Laz ...nieopodal,
Rudniki, basen i okolice ....strony rodzinne mojej zony ( chociaz basen to
jednak w dzielnicy Zawiercia czyli w Blanowicach , gdzie była (jest?) również
strzelnica sportowa, dla niektórych pewnie znana z czasow licealnych.. Przy
okazji ciekawa sprawa , ze Blanowice to dzielnica Zawiercia, a Rudniki to tylko
wies w skladzie gminy Wlodowice ( ale to zupelnie inna bajka .......... może
zaloze forum Rudniki ?).Ciekaw jestem co będzie dalej z tym forum, mam
nadzieje, ze zrobiles dobry ruch i dalej się to rozwinie.

[mahoney]

tez mam taka nadzieje , w koncu ludzi w zawierciu jest troche , no i
emigracja , nawet tutaj w wawie spotkalem kiedys dwojke ludzi z mojej szkoly ,
jedna z klasy w klubie , " my sie chyba skads znamy " " no z liceum w
zawierciu " :) to byla jazda , szkoda ze nam sie kontakt urwal :( ,
podforum Rudniki moze byc np watki jaka dzis woda ? albo czy jest sie jeszcze
gdzie polozyc ? hm wpadaj co jakis czas to forum nie padnie , a btw mam pytanie
kolo basenu w Rudnikach jest boisko , prawda ? nie wiesz czasem kto na nim
gra ? i czy druzyna Zrodla Kromolow gra w kromolowie ? czy ma boisko gdzies
blizej ? dobra tyle , ty mysl jak kolezance poweidziec co jest fajnego w naszym
miescie lub okolicach , ja juz chyba wiem ,

[stalowy_szczur1]

Teraz ja.... moje miejsca będą z zamierzchłej przeszłości, bom wyemigrował do
Krakowa i czasu nie mam na odwiedziny. Skansen techniczny przy Obwodzie
Drogowym- ciekawe czy jeszcze istnieje, czy te wszystkie 100- letnie koparki i
walce rozkradli złomiarze. Hałda- piękny widok na okolice. Góra Blanowska-
pamiętam jak moja Mama złamała tam nogę jadąc na sankach ze mną, pamiętam
również ostrym punkiem będąc, jak załoga Zawiercie wyścigi na sankach
urządzała. I basen w Rudnikach- jedyny z którego korzystałem. Stary cmentarz
żydowski- jedyne dojście przez płot.... Na razie tyle, i niech nam forum rośnie
w siłę.
Pzdr !
Szyba

[jacky44]

Wpadal oczywiście będę, miejmy nadzieje , ze to forum się rozwinie i będzie tak
wielkie jak np. Telewizja :))). Co do boiska w Blanowicach to jakies rozgrywki
tam bywaja. Kto gra i z kim to nie wiem, ale jak się dowiem to dam znac. Obok
boiska jest oczywiście basen, w sezonie letnim dosc oblegany (jest nawet
ratownik). Woda czysta i b. zimna bo z pobliskiego stawu p. Lakoty. Staw
zasilany jest krystalicznie czysta woda bijaca z kilku zrodel .Z tych zrodel
mozna zaczerpnac orzezwiajacej wody , co wszelako jest praktykowane przez
okolicznych mieszkancow i nie tylko. Dodatkowa atrakcja stawu jest rodzina
labedzi i mnostwo dzikich kaczek wszelakiej masci. Dla mnie zawsze
najzabawniejsze były (i sa) tabliczki ostrzegawcze wieszane przez wlasciciela
stawu w jego poblizu i teksty w rodzaju:” lapanie ryb i chodzenie s psami po
stawie zbronione”. To tyle na razie ....

[mahoney]

byloby niezle jakby sie tak rozwinelo :) a moze kiedys ktos zrobi Tv
Zawiercie , albo TVZ , :) mozna pomarzyc , choc to przeciez duze miasto ,
skojarzylo mi sie z tymi Blanowicami , przypomnialo mi sie ze widzialem plakaty
zaparszajace na mecz jak jezdzilem tam rowerem na basen , tam gra Olimpia
Balnowice , jakas klasa A chyba , choc nie ejstem pewien , niedawno czytalem ze
ta sama Olimpia Blanowice miala grac na stadionie Warty , ael ze w koncu nic
nie wyszlo , takie info bylo wlasnie na stronie www.zawiercie.pl ;
poza tym ten staw , to jest staw nalezacy do jakiegos tam pana Lakoty tak , bo
tak to zrozumialem ? a poza tym nie wiesz albo ktos inny czy to jest prawda ze
gdzies dalej w lesie bije zrodlo Warty ?

[stalowy_szczur1]

Po pierwsze- Łakota to człowiek, do którego należało nieco terenu w
Blonowicach, mi.in. stawy położone po prwej stronie drogi do Rudnik (jadąc z
Zawiercia), stąd też "stawy Łakoty". Po drugie- kiedyś Łakota grodził teren,
aby nikt się nie plątał, mino że biegły tamtędy znakowane szlaki turystyczne-
ciekawe jak jest teraz. Po trzecie- źródła Warty w Blanowicach???? Mieszkańcy
Kromołowa powinni bojkotować to forum B-)
Pzdr!
Szyba

[jacky44]

Po drugie- kiedyś Łakota grodził teren,
> aby nikt się nie plątał, mino że biegły tamtędy znakowane szlaki turystyczne-
> ciekawe jak jest teraz
W zasadzie nic sie nie zmienilo :), dalej grodzi i goni wszystkich intruzow -
radze uwazac bo teren prywatny. Co do zrodel to masz racje , chyba trzeba
jednak cos napisać skad wyplywa Warta - rzeka , na pewno nie ze stawu p. Łakoty
bo tam to jest rzeka Rak. A na razie chyba nikt z Kromolowa tu nie bywal wiec
nie ma obaw o bojkot:)))))

[stalowy_szczur1]

A więc dla wszystkich niezorientowanych- Warta wypływa ze żródełka pod kapliczą
w Kromołowie. Zresztą, wystarczy popatrzeć na bieg rzeki, żeby zobaczyć że nie
ma nic wspólnego z Blanowicami.
Pzdr !
Szyba

[mahoney]

:) a ja cale zycie myslalem ze to stamtad , naprawde :) no to sie bede musial
przejechac do kromolowa ,

[schulz]

mahoney napisał:

> :) a ja cale zycie myslalem ze to stamtad , naprawde :) no to sie bede musial
> przejechac do kromolowa ,
Kiedyś bardzo dawno temu, była nawet woda mineralna "Warcianka".Pzdr.

[maria20]

A ja najlepiej się czuję w Rivoli. Jest klimat

[fasolkaa1]

Ulubione miejsca? To stare ulice,stare domy,Niedziakowskiego czy Zagadłowicza
szkoda,ze zbużono wspaniałe stare domy.Wspaniała dzielnica przy ulicy
Okólnej.Hałda ,stawik koło niej wspaniałe działki huty.Ciekawa kużnia Miśty w
okolicach obecnej portyjerni.CZy ktoś pamięta awarie w hucie kiedy to mazut
płynoł rzeką Rak i był we wszystkich zbiornikasch.Czy pamiętacie kolejke która
woziła rude z Rudnik.
To sa te wspaniałe miejsca w ZAwierciu Wspaniałe stare domy stare zakłady łza w
oku się kręci.Wspaniałe też sa niktóre alejki na cmentażu gdzie można podumać o
tych co byli co to miasto twożyli i o tych co ich już nie ma.

[gryzli5]

Ja to wszystko pamietam -zarówno kolejkę jak i mazut w strumyku !!!!
Mieszkałem na Nowowierzbowej i zawsze latem całe dnie spędzało się na "łączce" pod słupami wysokiego napiecia !!! Rzeczka Rak była wtedy jeszcze czysta i łapaliśmy tam prawdziwe raki,potem ktoś wpadł na pomysł uregulowania strumyka i wybudowania pseudo basenu-i tak skończyła się łączka i czysta woda ,bo huta podłączyła tam swoje ścieki.
A moje ulubione miejsce ?
Zdecydowanie park przed urzędem miejskim i "Bocianówka " zawsze kiedy jestem w Zawierciu nie moge odmówić sobie wypicia tam piwka -pamiętam czasy kiegy był tam jeszcze staw z fontanną ,ale to było wieki temu.Szkoda tylko że własciciel jakoś nie ma pomysłu na zagospodorawonie knajpki ,a szkoda bo miejsce jest super.

Pozdrowienia ze Słupska

[fasolkaa1]

Oj jak miło spotkać kogoś kto mieszkał na Nowowierzbowej.
Było tam wielu wspaniałych chłopaków i wiele dziewczyn ja tam
zamieszkałe w 1963 roku.Milo wspominam te czasy.Az łza w oku się kręciu.
Całymi wieczorami grało się w hokeja na ulicy i żadne auta nam nie
przeszkadzało.Pamientasz może Wila,Cienia,Skałe,Gumulów i innych wspaniałych
chłopców z tej ulicy wspaniałe dziewczyny Litke,Gośke i inne wspaniałe
dziewczyny.
Pamiętasz może jak nie było Nowowierzbowej tylko była Wierzbowa
Pozdrowienia z drugiego końca .....

[gryzli5]

Część imion coś mi mówi ,ale nie wiem czy myślimy o tych samych osobach ?
Do dzisiaj( mimo że nie mieszkam w Zawierciu już ponad 25 lat) mam tam wielu znajomych i to takich jeszcze z lat dzieciństwa !
A Wierzbową pamietam -bardzo klimatyczna ulica ze starymi domkami i ogrodami gdzie chadzałem podkradać jabłka :-)Przez jakiś czas była to moja droga do szkoły,bo remontowano dziewiatkę a nas wszystkich wysłano do szkoły na końcu Wierzbowej (chyba nr 6 ,ale już dokładnie nie pamietam)

Pozdrawiam

[fasolkaa1]

Tak to była szkoła nr 6 na końcu Wierzbowej.A pozostali uczniowie chodzili do
szkoły nr 2 bo nasza wspaniała 9 wiątka w tym czasie rozlatywała się.Wiesz co
mnie wydaje siuę ,ze jesteśmy z tych samych roczników i może znamy się.Ciekawe
jaki był numer twojego bloku.

[gryzli5]

To był blok o ile pamietam (bo wyprowadziliśmy się w inne miejsce)nr 18 ,ale moze się myle -dokładnie to drugi blok od przedszkola w kierunku huty patrząc.
Na Nowowierzbową przeprowadzilismy się gdzieś 1964 i mieszkalismy do 1975.
Do podstawówki chodziłem do dziewiatki a moją wychowawczynią była Pani Więckowska (geografia) Dyrektorem szkoły był Pan Dusza -fajny facet -nosił taki patyk owiniety białą tasmą i lał nas po tyłkach -he,he !
Kurcze ,ale stare dzieje !!

Pozdrawiam :-)

[fasolkaa1]

Masz dobrą pamięć drugi blok od przychodni ma numer 18
Ciekawe czy pamiętasz numer mieszkania.

[gryzli5]

Pewnie ze pamietam mieszkanie nr.45 na czwartym piętrze !

[fasolkaa1]

Tak tam mieszkał TomEk i miał młodszego brata
ale zapomniałem jego imię.
Ojciec Zbyszek,a wasza mama pracowała w rejonie
energotycznym.Troche pamiętam choć jestem kilka
lat starszy.Niewidziałem Cię ponad 30lat.

POZDRAWIAM

[gryzli5]

Wszystko się zgadza !!!
Brat Grzesiek mieszka w Goleniowie ,a rodzice dalej w Zawirciu.Mnie poniosło do Słupska i jestem tutaj już dobrze ponad dwadzieścia lat-przyzwyczaiłem się,ale na stare śmieci ciągnie i nie wykluczam ze może kiedyć wrócę :-)

[dora750]

Najwyraźniej byliśmy sąsiadami, bo ja z os. pomorskiej:> A do Sp 3 też
chodziłam... Hmmm kiedy to było <szok>. Tak myślę, kto z Dmowskiego mieszka w
Wawie i tylko jeden Rafał mi się kojarzy....

Najbardziej to w Zawierciu lubię Rivę i Bonera (no co, czasem lubię coś
lepsiejszego i inszego spróbować niż domowe żarełko ;-))
Poza tym, to do Kostkowic lubię jeździć na mały zalew. Mmmm ....
Pzdr

[jedzoslaw]

Ulubione miejsce do spokojnego pogadania przy piwie to dla mnie dwa
lokale: "Sportowa" i "Novum". Zaletą tych lokali jest także ich bliskość
względem centrum miasta. Całkiem nieźle jest też w "Argentynie", zwłaszcza z
racji grywanych tam klimatów jazzowo-bluesowych.