Itaka - ostrzeżenie miejsce w autokarze , hotel

[6marcheweczka]

Kupując wycieczkę "Rabat na Barbera" opłaciłam dodatkowo rezerwację miejsca z przodu autokaru w trwania imprezy (rzad 1-3) dla dwóch osób .
Niestety miejsca w pierwszym rzędzie nie były dostepne dla żadnej z osób , ktore wykupiły tę opcję, poniewaz miejsca w pierwszym rzędzie zostały udostepnione przez pilota wszystkim uczestnikom wycieczki .
Na poczatku wycieczki pilot poinformował nas,ze nikt nie moze zając miejsca w pierwszym rzędzie, gdyz miejsca te mają pozostawać wolne przez cały czas trwania wycieczki, tak aby kazdy uczestnik wycieczki mógł sobie zająć miejsce w pierwszym rzędzie ( na kilka chwil lub godzin, nie na stałe) i popatrzec przez przednią szybę, zrobic zdjęcia .
Rozumiem,że nie kazdy może siedziec w pierwszym rzędzie , gdyż oferta mówi jasno,ze wykupuję dostęp do miejsc 1-3 , więc kupujacy musi liczyc się z tym,ze zajmie miejsce w pierwszym, drugim lub trzecim rzędzie.
Niemniej jednak całkowite wyłaczenie pierwszego rzędu dla osób , ktore opłaciły dostep do rzędów 1-3 jest niezgodny z ofertą . Klient powinien byc poinformowany,ze rzeczywisty, stały i niedzielony z innymi osobami dostęp do miejsc obejmuje wyłacznie rząd 2 i 3. Korzystałam z dodatkowej rezerwacji miejsc w innych biurach podrózy i nigdy nie zdarzało się,żeby miejsca w pierwszym rzędzie były wyłączone , skoro treśc umowy wskazywała jasno,ze usługa dotyczy rzędów 1- 3 .
Złożyłam reklamacje w tej sprawie, "Itaka" jej nie uznała, dlatego nie polecam korzystania z tej usługi w tym biurze. Inne biura podrózy sprzedajace miejsca w 1,2 i 3 rzędzie faktycznie dawały dostep do tych miejsc.
Reklamowałam takze niski standard hotelu Bouregreg" w miejscowosci Rabat .Pokoj spełniał standardy PRL - wskiego schroniska młodziezowego , wyposazony w stare, zniszczone meble , przy łózkach lezały brudne dywaniki tak,ze strach było na nich stanąć . Łazienka budziła obrzydzenie, rdza przy bateriach ,pleśń , zlew , z ktorego nie chciała schodzic woda.
"Itaka " rowniez nie uwzgledniła tej reklamacji uzasadniając, ze taki jest standard 3* hoteli w Maroku. Co ciekawe na stronach "Itaki" w zakładce opinie klienci od lat narzekaja na ten hotel a biuro te opinie lekceważy. W sumie nie po to sie jedzie na wakacje,zeby spac w ohydnym pokoju .

[j363]

A ja sądzę że Pani Marcheweczka mocno przesadza i jest nad wyraz uszczypliwa.Co za różnica gdzie się siedzi w autokarze???i tak nie gapimy się non stop w okno podczas tygodniowej objazdowki.Sama byłam w Maroko na ,,Magiczne Południe,,siedziałam na srodku--i wszystko widziałam.
A hotele na objazdowce Droga Pani sâ z reguły wybierane te z niższej półki.Tez nam się trafił w Agadirze taki jeden.Ale nawet to nie popsuło wycieczki.
Trzeba cieszyć się innym :światem: klimatem,widokami ,a nie wypisywać skargi do biur i na forum.
Następny raz proszę wybrać same 5 gwiazdkowe hotele i program specjalnie dla Pani na przednim siedzeniu jakiegoś dżipa albo mercedesa.
Przypuszczam że pracownicy BP pękali ze śmiechu czytając Pani skargę.

[ametystowa.pani]

Siedziałam raz w pierwszym rzędzie i nie polecam na dłuższe wyjazdy. Na nogi zero miejsca. Fakt, widoki fajne ale niewygodnie strasznie. To było jeszcze przed ta modą wykupywania. Na jednaj wycieczce tak właśnie było,ze te miejsca były wolne i faktycznie raz skorzystałam żeby zdjęcia zrobić ale na dłużej odradzam. Nie ma o co bić piany.

[6marcheweczka]

Mam inna opinię. Miejsca jest dużo na nogi.
Może podrózująć w czasach kiedy nie było jeszcze "mody na wykupywanie" faktycznie doswiadczyłas ciasnoty, ale jedna wycieczka nie jest podstawa do snucia takich wniosków. Swiat sie zmienia, autokary wycieczkowe tez sie zmieniły.

[ametystowa.pani]

Poczułam się jak trzęsąca staruszka:)nie pisze o zamierzchłych czasach:) zaczęłam jeździć w 2004, ale intensywnie na objazdy dopiero od 2014, bo wcześniej miałam kilka lat przerwy. Autokary są takie same czyli niby super hiper, klasa vip bla bla, tak zapewniają. A biura to Rainbow i Itaka między innymi. Zapewniam,że ogórki czy klekoty to nie były. Ostatnio dokładnie rok przed wprowadzeniem tego zwyczaju jechałam z przodu. Generalnie zwykle siedzę bliżej, bo wykupowaliśmy firsty i byliśmy praktycznie pierwsi wyczytywani. Mąż długonogi to też preferuje gdzieś kawałeczek dalej. Teraz to już latamy, a autokar jest do objazdu na miejscu. Już nie będę się raczej decydować na 2 dni telepania do miejsca docelowego i objazd z Polski, bo nawet nie wiem jak wygodny autokar to mordęga tyle godzin, z Gdańska to się jedzie i jedzie. W autokarze spanie to nie dla mnie.

[6marcheweczka]

"A hotele na objazdowce Droga Pani sâ z reguły wybierane te z niższej półki."
Fakt, biuro "Itaka" wybiera hotele z niższej półki niz inne biura organizujace wycieczki objazdowe. Niska półka to niski standard a nie brud, smród , karaluchy i zapchane umywalki.
Pani pozwoli,ze sama będe decydować czym mam sie cieszyć i co wybierać.
Jesli cieszył pania obskurny pokój na objazdówce z Itaką lub ucieszyłby pania fakt niewywiazania sie z dodatkowo płatnej usługi przez biuro Itaka to jestem w stanie zrozumiec .
Ludzie maja rózne upodobania i akceptuja rózne rzeczy .Niekiedy nawet takie, ktorych wiekszośc nie akceptuje. Ot, takie bogactwo ludzkiej natury.
Choc 331 opinii z Google i 177 opinii z Tripadvisor dajacych niska ocene temu hotelowi z powodu m.inn. złych warunków sanitarnych nie wzieło sie z kosmosu.
pl.tripadvisor.com/Hotel_Review-g293736-d633705-Reviews-Hotel_Bouregreg-Rabat_Rabat_Sale_Zemmour_Zaer_Region.html

[Gość: Gość]

Co za różnica, gdzie się siedzi?? Nam trafiły się miejsca na samym końcu autokaru, co zepsuło cały wyjazd. Nie ma tam możliwości jakiejkolwiek regulacji oparcia ani nawet podłokietników. Siedzenia są wyżej od pozostałych, tak że jeżeli osoby z przodu choć trochę rozłożyły swoje oparcia, nam nie mieściły się nogi. Miejsca te nie powinny być wogóle brane pod uwagę na tak dalekie trasy. Porażka przed duże P. Może Pani następnym razem sama tam usiądzie zamiast wypisywać bzdury, że miejsce nie ma znaczenia

[dodekanezowiec]

Szkoda że nie odpowiadasz na post z 1999 roku. Skąd wiesz że osoba pisząca w 2019 r. przeżyła covid? :)

[ktos_z_kosmosu]

dodekanezowiec napisał:

> Szkoda że nie odpowiadasz na post z 1999 roku. Skąd wiesz że osoba pisząca w 20
> 19 r. przeżyła covid? :)

Znowu się wtrącasz.
Niech sobie piszą, niech reaktywują to forum, a też i niech podmioty się reklamują, no bo nie wiesz czy reklamowana oferta jest dobra, czy zła, czy to naciąqactwo, czy coś godnego uwagi.
Jedyne co bym Ci zalecał (jeśli już chcesz być aktywny), to doradzaj, by zainteresowany był czujny i sprawdzał czy nie robią go w konia.

[dodekanezowiec]

ktos_z_kosmosu napisał:


>
> Znowu się wtrącasz.
> Niech sobie piszą, niech reaktywują to forum, a też i niech podmioty się reklam
> ują, no bo nie wiesz czy reklamowana oferta jest dobra, czy zła, czy to naciąqa
> ctwo, czy coś godnego uwagi.
> Jedyne co bym Ci zalecał (jeśli już chcesz być aktywny), to doradzaj, by zainte
> resowany był czujny i sprawdzał czy nie robią go w konia.
>
>
Akurat jakaś osoba z lutego 2019 r. przeczytała osobę z 2023 r., mnie i Ciebie :)
A juz szczytem popierdzielenia jest odpisywanie komuś na coś co napisał w 2003 roku bo i tak bywa.
kosmos, napisz do aseretki, podobno opiekuje się tym forum.
Podaję adres:
Berdyczów.

[deadgirl]

Ja raz siedziałam z tylu autokaru. Potrafię zniesc wiele ale nie takiego smrodu wydobywającego się z toalety. Ludzie bez przerwy z niej korzystani, nawet kiedy dopiero co byli na mieście. Pili piwo i sikali non stop. Nie oczekuję luksusów na objazdowych wycieczkach, patrzę realnie, ale bród i smród niemiłosierny to przesada. Może innym to nie przeszkadza, maja słabsze powonienie. Rozumiem, ale to nie powód żeby oceniać w chamski sposób tych, którym takie atrakcje nie umilają wypadów