IN VITRO- program rządowy Poznań/polna (cz.2)

[calineczka_11]

Witam i zapraszam do rozmów wszystkie Dziewczyny z Polnej (i nie tylko) na kontynuacji poprzedniego wątku.

[kwiatuszekq20]

Może kolejna odsłona przyniesie jeszcze więcej fasolek

[kwiatuszekq20]

dziewczyny do kiedy prof J jest na urlopie ?
bo musze zadzwonic o cos zapytac

[anita.1982]

jak sie nie myle to jakoś koło 10 wraca

[igg-a]

Ja też się melduje w nowym wątku Ja już po scratchingu, nie obyło się bez problemów, ale na szczęście już po. Teraz czekam na @. Pozdrawiam Niech ten nowy wątek będzie dla nas wszystkich magiczny

[bunia28]

Ja też melduję swoją obecność póki co przygotowuję się do transferu mrożonego zarodka , mojej ost. nadziei może do trzech razy sztuka .. oby!!! Trzymam kciuki cały czas za wszystkie staraczki!!!

[meliska76]

hej. i ja jestem
cierpliwie czekam na bete
dziewczyny czy przy pobieraniu bety mam zrobić jeszcze jakieś inne wyniki. co radzicie. co prawda lekarz powiedział tylko tyle ze za 14 dni mam zrobić badanie krwi.
pozdrawiam.

bunia trzymam kciuki

[bunia28]

meliska76 przypomnij mi kiedy testujesz ? ja osobiście robiłam tylko bete.. myślę, że tak jest najlepiej , a jeśli wyjdzie pozytywna czego Ci życzę z całego serduszka to najwyżej dopytasz lekarza albo Panią Elę lub Monikę czy masz zrobić jakieś dodatkowe badania trzymam kciuki!!!!!

[meliska76]

bunia transfer miałam 29 stycznia dwóch zarodków. biorę luteine po 4 tabletki 3 dziennie. kiedy mogę najwcześniej zrobić bete ? tak żeby już coś było wiadomo. 14 dzień wypada 11.02 we wtorek.

[calineczka_11]

meliska - chyba nie ma sensu sprawdzać wcześniej, bo i tak po pierwszym razie warto powtórzyć (albo nawet trzeba, a jak nie trzeba to patrz pierwsze ) jak przyrasta. Takie jest moje zdanie, bo nawet jak ta beta będzie niska to i tak nic z tym nie zrobisz.
A z dodatkowych to możesz zrobić sobie progesteron (choć bierzesz luteinę, która podwyższa wyniki) to i tak będzie widać, czy jest na w miarę dobre wysokości. No i estradiol też można zbadać.

[calineczka_11]

A ja siedzę jak na szpilkach i już myślę tylko o poniedziałkowym poranku - i boję się i bardzo chcę już ten pierwszy raz mieć za sobą. Czuję się prawie tak samo podekscytowana, jak przed tym prawdziwym pierwszym razem

[meliska76]

ha ha ha calineczka rozbawilas mnie tym porownaniem czyli robię bete 11 lutego. oby była mega duża!!!
calineczka jesteś z Poznania? ja żeby być tam na 7.00 już przed 4.00 wyjezdzalam z domu. dobrze ze tylko 5 razy musiałam być także dało się wytrzymać. życzę powodzenia będzie dobrze w końcu tyle cierpliwie czekałyśmy

[calineczka_11]

No i o to chodziło , żeby tu też zagościła taka luźna atmosfera i żebyśmy się do siebie zbliżyły (tak jak dziewczyny na szczecińskim, bardzo mi się to podoba) i można pogadać o wszystkim, nie tylko o "punkcjach" - choć oczywiście jako bezpośrednie źródło informacji, jest to oczywiście wskazane i zalecane. Bo niby skąd ja wiem co mnie czaka - z forum oczywiście i dlatego mogę być w pewnym sensie spokojniejsza - bo wiem z czym się TO je.

A co do dojazdów, to ja niestety przeprowadzam się do Poznania od środy - we czwartek rano mam pierwsze USG, więc zakładając wizyty co drugi dzień, to nie opłaca mi się dojeżdżać za każdym razem ponad 350km w jedną stronę. Na szczęście mam gdzie mieszkać, więc problem będzie tylko z parkowaniem

[meliska76]

calineczka 350 to ja mam w obydwie strony do szczecina mam bliżej niż do poznania hi hi. no ale tak wyszło. miałam chwilę zwątpienia żeby zmienić realizatora no ale był okres przedświąteczny więc sobie odpuscilam ....a po nowym roku dostałam tel
a co do twoich dojazdów to naprawdę masz kawał drogi. zobaczysz zleci ze nawet nie będziesz wiedziała kiedy. dobrze kojarze ze Ty też od prof J ?

[meliska76]

bardzo miło wspominam mimo ze tyle czekałam to pierwsze podejście. wspaniali ludzie tam pracują naprawdę nic się nie martw jak czegoś nie będziesz wiedziała pytaj... pani Ela i Monika na wszystkie pytania odpowiadają

[anitt81]

witam melduje swoja obecnośc)

[meliska76]

miło nam witamy!!

[cudnarodzin]

jestem i ja
anit81 a Ty na jakim etapie ?
igga Ty wkrótce zaczynasz tak ?
calineczka dobrze napisałaś , na szczecinskim forum dziewczyny to jak jedna wielka rodzina.
może u nas tez tak kiedyś bedzie

[ewka292]

hej, w takim razie ja też się malduję i trzymam kciuki za bunie, meliske i calineczkeoby ten rok był owocny

[malwa-28]

Nie no mnie też tu mnie może zabraknąć.

[nataliaa28]

jestem i ja trzymam kciuki za nas wszystkie aby ten rok był dla nas "urodzajny"

[kaja663]

Ja także jestem I też życzę Wam i sobie owocnego roku

[123magda1231]

Natalia z tego co wiem pielęgniarki przed usg zabraniały podawać sobie zastrzyków dopóki profesor nie obejrzy jakie duże są jajeczka

[kaja663]

Magda i tu masz rację, bo dawka Gonalu może się zmienić po padaniu. Przynajmniej mi tak mówiono.

[kaja663]

Badaniu, a nie padaniu

[nataliaa28]

Dziewczyny to będzie 5 dzień stymulacji zastrzyki podaje codziennie o godz4.30 przed pójściem do pracy zrozumiałam prof że mam rano przyjąć dawkę ale teraz juz mam dylemat chyba jutro zadzwonie i zapytam

[calineczka_11]

nataliaa28 - z tym braniem to sa dwie szkoly 1. bierzemy rano jak zwykle, bo i tak organizm do badania nie zareaguje jeszcze na hormon 2. nie bierzemy (ale zabieramy ze soba) i czekamy na usg, po ktorym lekarz moze zmienic dawke, czasami na nizsza, czasami na wyzsza. Reasumujac, kilka godzin "opoznienia" jest lepsze niz np. zbyt duza dawka i ta opcja jest stosowana najczesciej. Ja przed 1-wszym usg tez wzielam, ale potem juz nie bo moje jajcorki rosly jak szalone i ostatnia dawke mialam niemal o polowe mniejsza niz zwykle. No ale jest jeszcze 3 opcja - Twoj lekarz wyrazni Ci powiedzia, ze masz ja wziac o zwyklej porze.

[kaja663]

Calineczka to pięknie ujęła w części "czekamy na usg, po którym lekarz może zmienić dawkę". No chyba, że produkcja jest niewielka. Ja czekałam na wizytę, ale moje pęcherzyki rosły jak szalone, więc musiałam uważać.

[nataliaa28]

Calineczka Kaja dziękuje za rady prof mówił że raczej podejrzewa zwiększenie dawki ...

[jagienka32]

to ja też już zwątpiłam. Nataliaa28 ja zamierzam normalnie brać rano, bo mi nic nie mówił na ten temat, ale spróbuję tez zdzwonić albo wysłać sms z pytaniem. Jak Ty się też czegoś dowiesz to daj znać. Ale myślę że na tym etapie będzie kazał wziąć dawkę przed usg.

[nataliaa28]

Jagienka mi prof mówił nawet że u mnie będzie trzeba zwiększyc dawkę i mam wziąć rano gonal więc biorę

[jagienka32]

Nataliaa28 też dostałam potwierdzenie smsem, że mam wziąć rano normalnie. Pozdrawiam.

[nataliaa28]

Super Jagienka to widzimy się w pt będę z mężem

[igg-a]

tak, ja czekam na @ badam progesteron i jak będzie ok ruszam ze stymulacją Niech ten czas szybciej leci, bo osiwieje. Mam króki protokół Gonal z antagonistą.

[meliska76]

je też miałam krótki z antagonista i trwał tylko 10 dni.

[kasik070]

Hej,ja tez wskakuje do drugiej czesci,mam pytanie-co to znaczy ...z antagonista.?

[maracala]

jestem i ja, obecna!!)) chociaż kurczak naszukałam się Was Napiszcie skąd jesteście? ja z Ostrowa wlkp

[meliska76]

Protokół krótki z antagonistą polega na
podawaniu odpowiedniej dawki gonadortopin
(Menopur, Fostimon, Bravelle, Gonal F, Puregon)
od 2-3 dnia cyklu, a nastepnie włączeniu
równolegle do końca stymulacji antagonisty
GnRH np. cetrotide. Odsetki uzyskiwanych ciąż są podobne w obu
protokołach. Protokół trwa krótko, ok. 10 do 14 dni.

Ja jestem z okolic Stargardu Szczecińskiego

[anitt81]

ja już jestem po pierwszej nie udanej próbie(grudniowej.Teraz postanowiłam nie myśleć o dniach płodnych itp.tyko odstresować się i co ma być to będzie spokojnie czekam na drugie podejście!!!!

[kiziami.zia2013]

ho ho...widzę dziewczyny ,że aktywnie działałyście i też wam się watek skończył ,calineczka zaczęłaś wreszcie i to z przygodami ,a ja myslałam ,że te peny są łatwiejsze w użyciu,bo np.menopur to trzeba samemu mieszać,lae widac tez lekko nie jest heh,pierwsze koty za płoty i będzie lepiej.Ja za dwa dni będe testować,milion myśli w głowie mam
sorki,że się tak wcięłam,będę trzymać kciuki,powodzenia i pozdrawiam wszystkie staraczki ze słonecznego Szczecina

[meliska76]

witam. calineczko tak jak już koleżanka ze szczecińskiego forum napisała te inne leki trzeba niestety mieszać. dasz napewno sobie radę.

kiziamizia witaj sąsiadko podczytuje Was czasami w wolnej chwili ale Wy jesteście rekordzistki i nie za bardzo wszystko łapie bo zaglądam do Was tylko czasami. ale Wasi lekarze nie są mi obcy leczylam się w Policach moim lek był B i C. jeżeli pierwsza próba mi się nie powiedzie to przenoszę swoje dokumenty do Polic. bo w Poznaniu niestety drugie podejście pod koniec roku a mrozaczkow nie mam. a z Waszych wpisów wynika ze i was już kilka dziewczyny drugie podejście zaczyna.
który będziesz miała dpt w czwartek bo ja w niedzielę 12 dpt i zastanawiam się czy nie jechać do Stargardu na bete bo w pon i wtor nie będę mogła a do środy zwariuje.

pozdrawiam

[kiziami.zia2013]

meliska u nas dwie w ciązy z vitro ,dwie naturalnie zaszły ,reszta sie na drugie podejscie szykuje,co niektóre blisko juz sa,ja tylko taka opóźniona i po pierwszym dopiero jestem
testuje w 13 dpt,też chciałam w 12,ale mi nie pasuje,a do 14 nie doczekam sie,w 12 na pewno juz coś wyjdzie i będę tzrymac kciuki,żeby odpowiednio dużo było ,tylko sikanych nie rób,bo ja robie i nic nie wychodzi i sie delikatnie wku... ...no to obys sie nie musiała do polic przenosić

[meliska76]

kiziamizia no sikanych to chyba nie zrobię czytałam jak Ci się oberwalo od dziewczyn. ale zrobiłeś tylko raz czy powtarzasz? choć nie wiem co będzie za dwa dni ciekawość mnie zrzera. też nie chciałabym przenosić się do polic. daj nam znać w czwartek

ja też robiłam zastrzyki te co miałam gonal zawsze przed wizyty rano o 7 a inne dopiero jak wykipilam i dojechalam do domu.

[ewka292]

hej, calineczka11 rano powinnas brac gonapeptyl a reszte leków dopiero ko konsultacje z lekarzeem, na wszelki wypadek lepiej mieć je ze sobą, zresztą jak pojedziesz pierwszy raz to panie ci wszystko wyjasnia, a kiedy jedziesz pierwszy raz?

[anka812]

Witam wszystkie dziewczyny!
Melduję się po raz pierwszy. mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona.

[martitka0]

cześć anka812 witamy w gronie, tutaj dla każdej znajdzie się miejsce

[bunia28]

anka812 jasne, że przyjmiemy witaj

[katarz.yna36]

anka812 witamy cię w naszym gronie pozdrawiam

[calineczka_11]

Widzę, że zrobiło jest nas tu całkiem sporo i tak sobie pomyślałam, że może warto zrobić taką małą listę. Jak będą się dołączać nowe dziewczyny lub będzie się coś zmieniać, to będzie się ją odświeżać (coś na podobę jak w wątku staraniowym) i będzie wiadomo, na jakim etapie jesteśmy. Oczywiście tych informacji wszelakich jest bardzo dużo, więc ograniczmy się do: wieku, miasta i początków terminów wszystkich protokołów/i transferów mrozaczków. Wklejam listę obecnych dziewczyn, ale mam prośbę, że żeby nie kopiować tego teraz 10 razy, tylko odezwijcie się do mnie na maila i podajcie mi te szczegóły (powiedzmy deadline we wtorek wieczorkiem), to zrobię ją raz i wkleję, a przy okazji będziemy miały na siebie jakieś namiary (w razie W). Mój mail: [e-mail]

calineczka_11 /37/Olsztyn/3.02.2014
kwiatuszekq20 /
igg-a /
bunia28 /
meliska76 /
anitt81 /
cudnarodzin /
ewka292 /
malwa-28 /
nataliaa28 /
kasik070 /
maracala /

[meliska76]

calineczka masz tyle latek co ja albo rok młodsza jesteś ja w lutym 38

[calineczka_11]

Ja pod koniec kwietnia kończę już

[bunia28]

calineczka_11 dzisiaj nie mam już siły, ale jutro na pewno napiszę do Ciebie

[calineczka_11]

meliska76 – tak, jestem u J. (ale chwilowo jest na urlopie i mam nadzieję, że będzie już na mojej punkcji. A możesz mi napisać jaką miałaś stymulację (ile czego, ile dni), bo ja też mam krótki z antagonistą. Startuję jutro z gonalem 125j, który mam rozpisany na 5 kolejnych dni (a czwartek idę na 1 USG), ale nie wiem co dalej?
cudnarodzin – mamy duże szanse na fajną paczkę tylko trzeba się trochę zaangażować
ewka292, natalia28 – ja też trzymam kciuki za Wasze starania
igg-a – a Ty jak masz rozpisane?

[meliska76]

calineczko moja stymulacja wyglądała tak
3-7 dc Gonal f - 175 j
8-9 dc Gonal f - 175 j ; Cetrotide 0,25
10-12 dc Gonal f - 175 j ; Cetrotide 0,25 ; Menopur 75
12 dc czyli 10 ds o godz 22.00 Ovitrelle

buziaczki pa

[calineczka_11]

Dzięki też zmykam spać. I jak tak policzyłam to punkcję mogę mieć na walentynki No to przejaw miłości będzie dobitny - krwiście czerwony

[maracala]

Hello

Tak piszecie o wieku, więc ja w marcu kończę 35
Calineczka fajny pomysł z tą lista, mam nadzieję że jak będziesz już w ciązy to nadala będziesz ją prowadzić
Kobietki powiedzcie mi o ile dłuższy jest od krótkiego protokółu długi? Mi prof.J powiedział ze zrobimy długi. Dodam tylko że moje AMH to 3,5 czyli jakieś wysokie nie jest
A ja Wam powiem że mam @ jak w lutym nie zadzwonią tylko w marciu to dopiero zacznę w kwietniu wrrrrrrr

[kasik070]

Hej ,zaraz sie okaze ze jestem najstarsza z Was,bo ja juz w czerwcu koncze 40-tke,od 2009r.walcze ,za mna dwie laparotomie,dwie laparoskopie,przy tym amh 1,3(niskie).wiec nauczylam sie z tym zyc,ze czekam.buzia

[meliska76]

kasik to szykujemy się wszystkie do Ciebie na grubą imprezę ... no cóż kolejna chyba u mnie.

calineczko no to zabawnie zaczelas dzień. jutro już będzie lepiej zobaczysz. jak coś służę pomocą, pracuje jako pielęgniarka

dziewczyny czy macie już może dzieci czy staracie się o pierwsze?
pozdrawiam Was

[kaja663]

meliska76, ja mam syna - 13 lat Zaszłam naturalnie, ciąża przebiegała książkowo, tylko poród nie postępował, więc po 23h męczarni miałam cesarkę....i to ona, a raczej zrosty które się porobiły później są odpowiedzialne za to, że dziś nie mogę mieć dzieci "w normalny sposób". Wyrok - niepłodność wtórna, stan po cesarskim cięciu

[nataliaa28]

meliska nie mam dzieci moje największe marzenie żeby mieć chociaż jedno, a najlepiej bliźniaki odrazu
teraz jestem na tabletkach antykocepcyjnych żeby dostać okres (niestety ostatnio jest nieregularny) prof stwierdził ten miesiąc antykocepcja a poźniej zaczynamy stymulacje wiec koniec lutego/marzec ruszam

[meliska76]

natalka napewno Ci się uda kochana zobaczysz jak nie za pierwszy to drugim czy trzecim razem ale nie można się poddawać.

kaja ja też mam dzieci 2 synków 15 i 12 lat z pierwsze małżeństwa. niestety mój obecny mąż nie ma dzieci z poprzedniego związku więc jego największym marzeniem też jest chociaż jedno dziecko ale myślę ze mi zarówno jak i nam wszystkim uda się. ten rok będzie dla nas szczęśliwy

idę szykować obiadek później się odezwę. buziaki

[kaja663]

meliska, ja też wyszłam drugi za mąż i już 8 lat minęło od podjęcia decyzji o dziecku...
A powiedz Kochana, jaki jest powód tego że nie możecie zaciążyć ?

[meliska76]

kaju ja ze swoim obecnym mężem jestem już 7 lat ale mężem moim jest od pół roku
powodem są słabe parametry nasienia

[meliska76]

z mojej strony żadnych przeszkód. wcześniejsze porody bez powikłań rodzilam naturalnie. żadnych operacji torbieli a jednak nie mogę zajść w ciążę. wcześniejsze obie ciążę planowane i nie było problemu.

[nataliaa28]

U nas też kiepskie nasienie i do tego u mnie brak owulacji

[meliska76]

rozumiem natalka ze Ty nie po rozwodzie?

[nataliaa28]

Meliska nie jestemy juz4 lat po ślubie a parą 11 lat

[kaja663]

Życie jest małą ściemniarą...człowiek robi wszystko żeby było dobrze - a tu psikus... Ale damy radę

[nataliaa28]

Ja mowie do mojego męża że kiedyś musi być dobrze i to minie i się ułoży

[meliska76]

oczywiście dziewczyny ze będzie dobrze
boję się tej bety jak niczego innego a czas tak powoli płynie dopiero 6 dpt .... chyba w niedzielę test z moczu zrobię. myślicie ze coś już wykaże

[maracala]

meliska, kaja ja tez już mam jedno dziecko,(10 lat) a o drugie staram się już 7 lat....mój mąż parametry oki, ja wszystko oki i nic. Jedynie mam problemy z tarczycą, może to jest powodem, nikt nic nie znalazł

Calineczka ja pewnie też będę mieć problemy z zastrzykiem, nie mówiąc już że nie mam pojęcia jak ja sama sobie igłę wbiję hehe

[malwa-28]

My z mężem staramy się o dzidzie od 5 lat.u męża wyniki są bardzo dobre natomiast u mnie tkwi problem ponieważ nie mam jednego jajowodu mieliśmy Już trzy inseminacje i bez efektu. Lekarz powiedział ze jeśli nam się uda to mogę nie donosic ale nie tracimy nadzieii

[calineczka_11]

Ech, mogę tylko odetchnąć. Dziś zaczęłam pierwszy zastrzyk i plany były, że to bułka z masłem. Owszem, po fakcie tak można już powiedzieć, ale cała akcja to była amerykańska tragikomedia. Obejrzałam wczoraj z mamą filmik instruktażowy (bo ulotka to za mało) i całe zwarte i gotowe zabrałyśmy się rano do roboty. No i co, no i się okazało, że nie do końca potrafiłyśmy zrobić ten cholerny zastrzyk. Cały problem tkwił w technicznym rozwiązaniu tej automatycznej strzykawki. Oczywiście dawkę nastawia się prościutko, ale nigdzie nie było napisane i pokazane, że jak się już robi ten zastrzyk to miarka wraca do zera. Nigdy nie robiłam sobie sama zastrzyków, więc zaangażowałam w to mamę i to ona naciskała "cyngiel". Niestety okazało się, że nie wcisnęła do końca tego tłoka i zeszło tylko 12,5j, więc musiałam się kuć jeszcze raz (ale już sama, żeby panować nad całą sytuacją). Nie wiedziałam jak to ustrojstwo działa, więc zmarnowałam kilka jednostek, żeby sprawdzić, czy faktycznie skala zaczyna się zmniejszać. Tak było, więc jeszcze raz się ukłułam nową igła (dobrze, że jest ich aż 20 w opakowaniu) i w sumie było po robocie. Najbardziej się bałam, że wstrzyknę sobie podwójną dawkę, albo że nie wstrzyknę jej wcale. Więc nerwów trochę było. Teraz żałuję, że nie poprosiłam pielęgniarki, żeby pokazała mi jak to działa. Bo samo ustawienie dawki (kręcąc pokrętłem) to za mało. Może ktoś sobie pomyśli, że jakaś głupia jestem, ale to nie ma z tym nic wspólnego.

[anita.1982]

Cześć dziewczyny czytając 2 część forum postanowiłam się dołączyć mam 32 lata jestem od 10 lat w "nowym "związku z którego nie mamy dzieci cały czas leczyliśmy się w różnych klinikach w poznaniu z poprzedniego związku ma 13 letniego syna (żądnych przeszkód z zajściem w ciąze )a tutaj nic jesteśmy zdiagnozowani jako "słabe parametry nasienia "dostaliśmy sie do programu pierwsza wizyta w sierpniu druga miała być w listopadzie niestety odwołana kolejna 9 stycznia prof.J rozpisał mi leki gonal f 200 (swoja droga jak czytałam wasze wpisy to chyba tylko jedna z was miała taką wysoką dawkę zastanawia mnie dlaczego aż taka dawkę dostałam może któraś z Was mnie uświadomi )obecnie czekam na @ która miała pojawić się dzisiaj i się nie pojawia od 3 dc gonal i zaczynamy wiec zgłaszam swoją gotowość na forum

swoją drogą jak już odważyłam się napisać to chciała bym pogratulować wszystkim którym się udało za każdym razem jak czytałam wasze wpisy to aż łezka w oku mi się kręciła

a tym którym betka nie urosła mówię będzie dobrze trzymam kciuki

[meliska76]

witaj anitko szczerze mówiąc to nigdy nie zastanawiałam się nad tym dlaczego inne dziewczyny mają inne dawki leków. nie mam pojęcia od czego to zależy ale zaufalam swojemu lek i stwierdzilam ze wie co robi. może w jakimś stopniu odgrywają tutaj rolę te nasze wcześniejsze wyniki. nie martw się rób tyle ile Ci zlecił i będzie dobrze. a z ta @ to tak już jest jak się na nią czeka to jej nie ma. anitko napisz jeszcze skąd jesteś.

calineczkaaaaa a Ty gdzie przepadlas.? rano odwalilas taki wpis i myślisz ze dzień masz zaliczony!!! wracaj tutaj do nas

maracalka coś my nie mamy szczęścia do dzieci w tych " nowych " związkach.

[anita.1982]

meliska74 jestem z poznania mieszkam ok 1 km od polnej

[anita.1982]

a swoją droga powiedzcie mi proszę jeśli @ przyjdzie dziś wieczorem lub w nocy to progesteron mogę jutro zrobić będzie ok???

[kaja663]

Z tego co pamiętam, to robi się go drugiego dnia, więc jeśli dostaniesz w nocy to pojutrze dopiero.

[calineczka_11]

anit.1982 - witamy na forum, cieszymy się że wylazłaś z "krzaków". Jak będę we środę aktualizować listę, to Cię dopiszę
Co do pytania to ja miałam tak samo, dostałam @ wieczorem i na drugi dzień to był mój 1 d.c. Pierwszy gonal mam już za sobą (o czym możesz przeczytać sobie wyżej, może się do czegoś "przyda")

[nataliaa28]

meliska co za przemyślenia powiedz ile pobrano Ci komórek i ile się zapłodniło? i czy masz jakieś mrożaczki? mam nadzieje że narazie nie będą Ci potrzebne i zapoczątkujesz falą ciąż

[meliska76]

natalko pobrali mi 7 komórek z czego jedna odrazu była słaba czyli z 6 komórek miałam dwa zarodki mrozaczkow nie mam ale tak jak napisalas nie będą potrzebne.
tak jest !!!! zapoczątkuje falę ciąż
progesteron możesz utro zrobić.

[calineczka_11]

meliska - widzę, że pilnie śledzisz wszystkie wpisy A tak jakoś natchnienie mnie napadło, niestety wcześni w międzyczasie byłam w pracy (nadrabiam zaległości za to, co mnie nie będzie )
Teraz siedzę i się modlę, aby jutrzejszy poranek był "weselszy". Jedyne co mnie konkretnie stresuje, to widok igły w moim brzuchu Ale zauważyłam, że jak się mocno tą skórę ściśnie, to nie boli właściwie wcale, ale jednak nie zasłonię sobie oczu w momencie ukłucia bo jeszcze w materac pójdzie taki drogocenny zastrzol

[samba7777]

Ok, to ja napisze tez cos o sobie.Mam 33 lata,z mezem staramy sie 2 lata. Oboje jestesmy przebadani, zdrowi, przyczyny brak. Mieszkamy w Poznaniu, dzieci nie mamy. Po 6 latach związku, zaręczynach, cudownym slubie w naszej bajce brakuje tylko dzidzi. Tylko dzidzi do szczęścia. Jesteśmy juz po I podejsciu do in vitro, czekamy na kolejne. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, jestem przekonana,ze bedziecie wspanialymi mamusiami.

Ps. A o co chodzi dokladnie z ta wrogoscią śluzu? Jakie badani to stwierdzają? Tylko tego nie mielismy, lekarz-dr. K. mowil,ze to w naszym przypadku niepotrzebne ale chcialam sie upewnic.

[calineczka_11]

Cześć samba7777, witamy w naszym gronie

O różnych badaniach dość dobrze napisane jest na stronie kliniki z Łodzi (Salvemedica)

[liliana8]

Witam właśnie jutro jadę na Polną żeby sie zakwalifikować do programu mam pytanie o co się pytają co jest potrzebne czy za ta wizytę trzeba zapłacić??Dzięki za odp pozdrawiam

[kaja663]

liliana, musisz zabrać wszystkie papiery świadczące o tym, że leczyłaś/leczyliście się w przeciągu ostatniego roku, a najlepiej dwóch lat. Chyba, że masz zdiagnozowaną jakąś konkretną przyczynę, to wtedy wystarczy papier o tym zaświadczający. Ja np. nie miałam udokumentowanego leczenia, ale przeszłam dwie laparoskopie po których jednoznacznie stwierdzono, że mam niedrożne jajowody czyli niepłodność wtórną. To wystarczyło. A za wizytę nic nie płacisz.

[liliana8]

Witaj, dziękuję że mi odpowiedziałaś na pytanie ja mam wszystko udokumentowane prof. powiedział że nie będzie żadnego problemu z moją kwalifikacją bo od 9 lat leczymy się i nie ma "efektów" ha miałam robione HSG w 2005r drożne jajowody w między czasie podchodziłam do kilku inseminacji i nic a i w 2012 laparoskopia i mam ogniska endometrioza, i mąż ma słabe wyniki i taka to moja krótka historia.

[k23mis]

Cześć liliana8 mam pytanie, kiedy się zarejestrowałaś do programu bo ja 9 grudnia i ciągle czekam w niecierpliwością kiedy ktoś zadzwoni;-( Wiem tylko że w listopadzie wstrzymali kwalifikacje;-(

[liliana8]

Hej ja dopiero jutro jadę

[k23mis]

Jutro jedziesz na kwalifikacyjną tak? Ja pytałam kiedy się rejestrowałaś?

[martitka0]

hej dziewczyny! czytam Was od jakiegos czasu i wkoncu postanowilam sie odezwac ja rejestrowalam sie 15 pazdziernika i niestety jeszcze nikt z Poznania nie dzwoni nie wiecie jak to tam wyglada z terminami? pozdrawiam!

[katarz.yna36]

Hej nie jesteś sama ja zakwalifikowałm się listopadzie w Październiku miałam mieć wizytę z rozpiska leków a tu telefon o wstrzymaniu i też cały czas czekam na telefon jest to stresujące bo człowiek czeka a tu cisza :[ oby coś. Się ruszyło trzymam kciuki za ciebie pozdrawiam

[martitka0]

hej! ja też trzymam kciuki za wszystkie "nowe" dziewczyny, obyśmy się w końcu doczekały telefonu z Polnej za wszystkie dziewczyny "w trakcie" oczywiście też ściskam kciuki mocno katarz.yna36 - daj znać jak coś się ruszy ja też się odezwę a teraz czekam niecierpliwie pozdrawiam!

[meliska76]

bunia. calineczka. asia-ho. trzymam za Was dziewczyny kciuki. ja po nieudanym pierwszym podejściu wpadlam w wir pracy. jutro jadę na Polną załatwić formalności odnośnie przeniesienia moich dokumentów i też będę czekała na kolejne podejście.
pozdrawiam wszystkie dziewczyny

[katarz.yna36]

jasne napewno się odezwe dziękuje za odpisanie tak swoją drogą kusiło mnie żeby zadz. na polną dowiedzieć się co? i co zadz. ale nikt nie odebrał no teraz to czekanie ja cały czas tel. trzymam przy tyłku pozdrawiam ...

[meliska76]

kasiu ja jutro będę u pani Uli zapytam dlaczego to tak opornie idzie. dam Wam znać dziewczyny jutro trzymajcie się dzielnie.

[bunia28]

meliska76 czyli jednak zmiana kliniki? no a na jaką ? trzymam kciuki żebyś szybko podeszła do kolejnej próby

[meliska76]

tak bunia zmieniam klinikę to przemyślana decyzja i myślę ze dobra przenoszę się do Szczecina
oczywiście będę do was zagladala. za wszystkie trzymam kciuki. a może będziesz jutro na Polnej?

[bunia28]

meliska76 na razie się tam nie wybieram.. leżę w domu i się obijam.. muszę sobie trochę odpocząć od widoku Polnej trzymam za Ciebie mocno kciuki, obyś szybko rozpoczęła procedurę na nowo!!!

[katarz.yna36]

będziemy bardzo wdzięczne za jakiekolwiek informacje meliska pozdrawiam serdecznie PS.bardzo się ciesze że ma się tu takie wsparcie dziewczyny od was

[martitka0]

hehe to tak jak ja też ciągle na telefon patrze ale ja dodzwoniłam się na Polną, Pani mi powiedziała że raczej koło maja coś ruszy, ale wcześniej mogą dzwonić, więc i tak ciągle ten telefon musi przy mnie byc

[katarz.yna36]

martitka0 ...o kurcze do maja to jeszcze troszkę nam pozostaje czekać ale ty jesteś już zakwalifikowana ? oby coś się prędzej ruszyło

[martitka0]

katarz.yna36 - niestety jeszcze nie rejestrowałam się 15 października, miałam czekać na informację kiedy kwalifikacja, a okazało się wtedy, że kwalifikacje zostały wstrzymane więc zostaliśmy zapisani na listę oczekujących na kwalifikację i czekamy...
Mam nadzieję, że meliska76 jutro dowie się czegoś u P. Uli i przekaże nam dobre wiadomości

[katarz.yna36]

martitka0 no oby szybciutko zadzwonili ja myślałam że jesteście zakwalifikowani ? ale jak już będzie tel. to nawet się nie obejrzymy a bedziemy się kuć tak jak nasze koleżanki bo sama kwalifikacjia to jak już bedziesz to z górki mam taką nadzieje ??

[martitka0]

Taka mam nadzieję... leczymy się u dr J. powiedział, że kwalifikacja to tylko formalność przy naszych 5 latach leczenia. Najpierw niedrożność, jak z tym się uporaliśmy (laparoskopia) to wyszły gorsze wyniki męża i tak się ciągnie Przeszliśmy już przez 5 inseminacji, więc co do kłucia mam już jakąś wprawę, dziwne, ale w jakimś stopniu nawet mi tego brakuje bo miałam takie poczucie, że skoro są zastrzyki i ciągle działamy to w końcu się uda, a teraz to bezczynne czekanie jakoś mnie dołuje.

[katarz.yna36]

u nas kwalifikacje miał dr.Spaczyński tak samo jak u nas kwalifikacja to czysta formalność ja lecze się na polnej dwa lata miałam 2 nieudane inseminacje no lekarz sam stwierdził że nie ma sensu dalej ciągnąć u meża niskie parametry u mnie o.k. no tak jak ja lubie być kuta brakuje ogólnie staramy się 5 lat i nic

[martitka0]

Oby wszystko jak najszybciej ruszyło i do wakacji będziemy już po pierwszej ( oby udanej ) próbie a teraz pozostaje nam tylko grzecznie czekać

[katarz.yna36]

martitka0 no ja jak najbardziej wieże w to że się uda zobaczysz

[katarz.yna36]

martitka0 Wierze wierze uda się nie ma innej opcji kochana

[martitka0]

katarz.yna36 Musi się udać nie ma innej opcji

[karola2103]

Witam, ja trafiłam do dr Spaczyńskiego i miałam robioną laparoskopię i histeroskopię, usunięto polipa i ogniska endometriozy i powiedział że starać się 3 miesiące, później inseminacja, a dalej IVI. I mam pytanie jak przebiega inseminacja, lekarz wykonuje ją w szpitalu? I jakie sa koszty inseminacji i ivi. P.S mąż był badany dwa razy i jest ok.

[katarz.yna36]

martitka0 no teraz jak się ruszy to może zaowocuje może bedzie już z górki po tym długo wyczekiwanym

[calineczka_11]

Dziewczyny, oficjalnie składam w dniu dzisiejszym (jeszcze północ nie wybiła) opier-papier, że tak mało się Was odezwało na maila. Ciut informacji zgarnęłam z forum, ale zamiast szukać tego w gąszczu postów, może jednak skrobniecie do mnie parę słów
Papa do jutra.

[kornelia1981]

czesc dziewczyny ja tez jestem . narazie zostaje mi tylko trzymac kciuki za Was, bo mi sie 1 proba w ogole nie udala, nie doszlo do transferu.
mam nadzieje ze posypia sie nowe ciaze.

czytalam tutaj wpis calineczki z zastrzkiem, tak samo mialam. tylko mama zle naciskala i wcale nic nie wcisnela. myslalam ze pen popsuty i pojechalam do szpitala, po czym pielegniarka od razu wcisnela, teraz sie z tego smieje, ale wtedy nie bylo do smiechu.

pozdrawiam Was dziewczyny

[anita.1982]

dzień dobry moje Panie
nie wytrzymałam i zadzwoniłam na polną do P.Eli @ wystąpiła dzisiaj rano a wiec dzisiaj progesteron i w czwartek golnal f i w poniedziałek na czczo o 7 na polnej mam tez wykupić badanie krwi (zwykła morfologie zanim do nich przyjdę ) A WIEC ZACZYNAMY

[maracala]

Witam sie i ja

Anita super że zaczynasz trzymam kciuki żeby wszystko sprawnie poszło
Calineczka jak dzisiaj z zastrzykiem poszło? Jak pomyślę że też mnie to czeka to aż mi się gorąco robi

[calineczka_11]

maracala - dziś to już spoko luzik jak wiem jak działa to ustrojstwo więc problemu nie było już żadnego. Pozostała tylko kwestia "samookaleczenia" ale i to jakoś przełknęłam Na szczęscie tu jest taka malutka, chudziutka igiełka, że jak się mocno ściśnie fałdkę na brzuchu to nic nie czuć.

A jak to jest z innymi np: menopurem, cetroide?
Meliska, jak to jest od strony technicznej? Też są takie automatyczne strzykawki, czy normalne igły i "mieszanie piguł" smodzielnie?

[calineczka_11]

anita - ja zrobiłam morfologię razem z progesteronem. W sumie to nie wiedziałam czy to się będzie liczyło - bardziej do własnej informacji czy wszystko ok. Ale jak zadzwoniłam zapytać kto zamiast mojego J. przyjmuje to się zapytałam czy to badanie będzie ok. To Pani odpowiedział, że jak najbardziej więc mam z głowy (no i trochę taniej, bo tu chcą 12zł, a u siebie zapłaciła 7 zyla). Owszem to właściwie żadna różnica, ale ziarnko do ziarnka ... Przy tych wszystkich "płodnościowych" badaniach uzbierała się w ten sposób nie mała kwota

[calineczka_11]

kornelia - widzę, że nie tylko ja miałam problemy ale w takim momencie to człowiek prawie wpada w panikę, bo wiadomo, że trzeba przyjąć ten cholerny zastrzyk rano (a nie kiedyś tam), nie wiadomo tak naprawdę czy coś już poleciało czy nie, a jak poleciało to przecież nie można więcej, a jak nie poleciało, to będzie za mało. No normalnie "katastrofa". Teraz już jestem obcykana z penem - wystarczyła ta jedna lekcja - na własnej skórze

[calineczka_11]

Acha i mam jeszcze jedno pytanie do Was "doświadczonych" czy jak się rano idzie na te pobrania i USG, to bierze się te zastrzyki rano normalnie, czy czeka na decyzje lekarza - bo może np: więcej sobie zażyczy ,albo coś innego?

[kornelia1981]

ja rano bralam te o 7 rano. a te drugie to czekalam na decyzje.

[calineczka_11]

kornelia - dziękuję za info, ja na razie mam tylko jeden więc znakiem tego, że we czwartek muszę wziąć

[bunia28]

calineczka mail napisany Pozdrowionka dziewczyny )

[calineczka_11]

bunia - właśnie przeczytałam, dziękuję za sympatyczną wiadomość. Odpisałam
Dobrej nocy Dziewczyny, daję jeszcze szansę na odezw - lista jest półpełna

[maracala]

Dzień doberek

Dzisiaj widzę jestem pierwsza Calineczka powiedz co trzeba pisać w tym meilu? ja chyba na razie nie mam co hehehe, bo jeszcze nie zaczęłam, ale dzwoniłam do Poznania i pani Ula mówiła że w marcu zadzwonią!!! że zaczynam w kwietniu a w marcu pierwsza wizyta dobrze że luty taki krótki oby szybko minął ten czas

[anita.1982]

dzień dobry
troszkę się wczoraj zdziwiłam rano wystąpiła @ ale przez cały dzień nie znalazłam czasu żeby zrobić ten progesteron wieczorem ok 19.30 pojechałam do certusa na badanie i tam pani laborantka zwróciła mi uwagę ze badanie powinno być wykonane rano bo hormony zmieniają się co 2 godziny teraz nie wiem jak potraktować mój wynik (0,39ng/ml) .jak było u was ?????

[igg-a]

anita, myślę, że gin by Ci o tym wspomniał... Myśle zatem, że to nie są jakieś duż odchylenia, ważne żeby był mniejszy niż 1,3.
Uwaga pilne! Gdzie można zrobić badanie progesteronu w Poznaniu w sob lub w nd, żeby wynik był w tym samym dniu?

[igg-a]

Głównie chodzi o nd... Boje się, że dost @ w week i co ja zrobie? Gdzie jechać?

[kaja663]

Do laboratorium na Polnej. Płacisz wtedy tam gdzie są przyjęcia do szpitala i idziesz do pobrania. Jak tam nikogo nie będzie, to dzwonisz domofonem

[igg-a]

kaja, kamień z serca dzięki

[kaja663]

Nie ma za co

[anita.1982]

ja robiłam w certusie(43 zł) na grunwaldzkiej wynik po godzinie do odbioru

[anitt81]

calineczka a podaj jeszcze raz swojego maila i co tam wpisac? chce dopisać się do listy)

[kwiatuszekq20]

ja tez mialam gonal 200j
to zalezy chyba od amh mi sie wydaje jaka dawka
laski a ktoras juz z was leci z 2 podejsciem?

[kwiatuszekq20]

dziewczyny do kiedy prof J jest na urlopie ?
bo musze zadzwonic o cos zapytac

[maracala]

Kwiatuszku o ile dobrze pamietam dziewczyny coś pisały że prof. jest na urlopie do 10 albo 11.02. Powiedz mi jakie masz amh?

[kwiatuszekq20]

ja pzed stymulacja mialam 2,14 szłam długim protokolem z gonapepylem tez
mialam 9pecherzyków ale dbrych bylo 5 z czego 4zarodki i zero mrozoych i porazka

[kiziami.zia2013]

meliska mi sie nie udało,wracam spowrotem do gry w marcu
za Ciebie trzymam kciuki ,co do sikańca,to mnie lekko uodpornił na porażke,ale wiesz,że większość odradza robic