julia56 06.05.07, 15:25 Kochane, zapraszam do nowego wątku. Bo tamten nam się nieźle rozrósł. Całuski i czekam na Was. )) Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
julia56 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 06.05.07, 15:25 Cześć, Lilyan. Fajnie, że już wróciłaś. Trochę uporządkowałaś nam tu sprawy. )) Odpowiedz Link Zgłoś
lilyan Julia 06.05.07, 15:31 tylko powiedz jeszcze czy ja dobrze zrozumiałam ta kwestię Twojej wizyty 10.06 ??? bo wpisałam, ale nie byłam pewna czy właściwie kumam... Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 06.05.07, 15:49 A widzisz tego kochana nie doczytałam. 9 maja dr D, 11 czerwca prof Radwan (konsultacje o ewentualnej histero u niego, etc)). )) Odpowiedz Link Zgłoś
mayaxx Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 06.05.07, 17:07 witam kochane w niedzielne popoludnie! u mnie 4 dpt, czyli 4 dzien schizowania. od transferu kluje mnie jajnik. tzn. czasami, raz jeden raz drugi. biore 1x dziennie progesteron i co 3 dni zastrzyk z choragonu. czy to klucie jest normalne po transferze? a jesli sie udalo, czy powinnam cos czuc... jakies objaaaaawyyyyyy...??? (buuuu...jestem beznadziejna! wiem, ze nie ma zadnych objawow!!!) Odpowiedz Link Zgłoś
szklanapulapka2 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 06.05.07, 17:10 A guzik prawda! Właśnie kłucie jest jednym z najpierwszych objawów. Potem... w zależności od indywidualnego przypadku. Rzyganie lub sikanie na akord))). Trzymaj sie, pamiętaj, ze kłucie jajników wróży bardzo dobrze. Życzę mooooooccccnego kłucia. Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 06.05.07, 19:49 mayaxx napisała: > witam kochane w niedzielne popoludnie! u mnie 4 dpt, czyli 4 dzien schizowania. > > od transferu kluje mnie jajnik. tzn. czasami, raz jeden raz drugi. biore 1x > dziennie progesteron i co 3 dni zastrzyk z choragonu. czy to klucie jest > normalne po transferze? a jesli sie udalo, czy powinnam cos czuc... jakies > objaaaaawyyyyyy...??? (buuuu...jestem beznadziejna! wiem, ze nie ma zadnych > objawow!!!) skarbie jajniki jeszcze długo będą cię kłuć, przynajmniej mnie do tej pory nieraz zakłują. to jest skutek uboczny tej całej stymulacij do invitro, w końcu dostawałyśmy takie końskie dawki hormonów że teraz nasze jajniki potrzebują troche czasu żeby dojść do siebie i nie schizuj kochanie bo napewno wszystko będzie dobrze)) trzymamy kciuki za wysoką bete Odpowiedz Link Zgłoś
eryka1976 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 08.05.07, 21:21 Cześć! Ja jestem 6 dni po transferze w Novum. Czasem mnie kłuje prawy jajnik czasem lewy. Bolą mnie sutki, ale bolały już przed punkcją. Żadnych innych objawów nie mam. 5 godz po punkcji wypłynęło ze mnie trochę płynu. Może zarodki wypłynęły razem z nim. Już sama nie wiem. Przecież oni podają te zarodki w jakimś płynie. Jaka jest gwarancja że nie wypłyną??? Napiszcie o swoich obfawach po transferze!!! Ja też już jestem niespokojna. Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 10.05.07, 13:59 eryczko nic się nie bój. napewno po transferze zarodki ci nie wypłyneły. ja ci powiem że ja też jak leżałam po transfrze pół godziny i jak pózniej wstałam z tego łóżka to też na prześcieradle była duża, mokra plama ale to chyba jest normalne bo mino to mi się udało (*) czego i tobie z całego serca życzę. Odpowiedz Link Zgłoś
szklanapulapka2 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 06.05.07, 17:08 Witajcie. Długie 8 miesiecy czekałam, aby móc wreszcie wpisać się na któryś z wąteczków o isci. Majowo/kwietniowy (upsss odwrotnie) chyba nie byłby dobry, ale na majowo/czerwcowy, to mam nadzieję, ze sie załapię. We wtorek (8 msja) mam pierwszą wizytę do isci w Gamecie u dr Radwana. Może któras z Was zaczyna razem ze mną? (nawet niekoniecznie w Gamecie, po prostu razem zaczynać jest łatwiej i przyjemniej). W każdym razie - witajcie na wątku!!! Pozdrawiam, jestem z Wami myślami i proszę o to samo. Agnieszka. PS. To mój 8 rok walki o dziecko. Jeden raz sie udąło 3 lata temu i mam cudownego synka (www.adamamine.smyki.pl - zapraszam). Przeszłam 11 iui. Z ogromna nadzieją przypuszczam atak na Gametę. Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Agniecha 06.05.07, 18:47 witaj w wątku. Czekamy na wieści z pierwszej wizyty w Gamecie. Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 06.05.07, 19:53 witaj szklanapułapko)) widze że spotykamy się znowu napewno ci się skarbie uda w gamecie są super! specjaliści Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 06.05.07, 19:44 melduje się na nowym wąteczku juleńko kochanie widze że się wybierasz do mojego profesorka)) idz,idz do niego to jest naprawde świetny specjalista. on teraz zdobył pierwsze miejsce w polsce właśnie w djadnostyce i leczeniu metodą laparoskopi i histeroskopi więc będziesz w dobrych rękach-najlepszych w polsce w tej dziedzinie powodzenia skarbie trzymam kciuki za ciebie Odpowiedz Link Zgłoś
lilyan Kalendarium - dla porządku :) 06.05.07, 19:33 Testujące: 16.04. populek - (1) beta 145 w 12 dpt.!!! 25.04. pęcherzyk miał 12 mm 18.04. lilyan - (1) beta 92,4 12dpt - 27.04. pęcherzyk miał 11 mm 22.04. majorka - (3) beta 142 w 11dpt zeschizowana na maxa ;P 08.05. agineczka – (2) boi się że oszaleje.... 16.05. mayaxx – po kriotransferze 02.05 czeka na dobrego niusa Kolej teraz na transfer: ??.??. ... Punkcja: ??.??. kiedy następna randka z chłopakami??? Inne ważne daty: 27.04. marcy_83 - była na wycieczce koleją przez całą Polskę! do kliniki i nic nie chce powiedzieć o efektach... 09.05. wizyta julii u dr D. 10.05. majorka idzie na podglądanie maleństwa 10.05. zxcvb503 - skoro histero było ok, to może ruszać 11.05. lilyan - wizja lokalna ;P 22.05. sun32 - laparo na nfz, ale w prywatnej klinice 10.06. julia - konsultacje dr Radwan w sprawie histero Czekają na swoja kolej (w porządku alfabetycznym): bardzochce - 3 mrozaki w zapasie - będzie walczyć !!! czekamy na wyniki rezonansu!!! julia56 - ma juz plan B, hsg i wakacyjna ciąża , a na razie walczy z anginą kinga38 – odpocznie, uspokoi się i wróci może już w lipcu. jesteśmy z Tobą!!! lusiasia - ruszyła, jest pierwsza do awansu w górę kalendarium misiama – w czerwcu będzie walczyć o zmianę nicka na misiaMAMA sun32 - jednak będzie laparo... a potem, to już z górki na pazurki sylvusia - w przyszłym cyklu mrozaczki! myśli o histero... szklanapulapka2 - rekordzistka... po 11 iui przypuszcza atak na Gametę szyszka – ( teraz szuka najlepszego planu B Nasze niewidoczne duszki: anik771 - odwiedza nas rzadko, liczymy na wiecej! malutka1939 - czy jeszcze wróci??? cdn... Odpowiedz Link Zgłoś
bardzochce Re:lilyan.. 06.05.07, 19:58 ...nie mam mrozczków ani nawet jednego chce od końca maja zacząć długi protokół i walczyc od nowa..moze w tym tygodniu uda mi sie zrobic rezonans.. pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
lilyan Re:lilyan.. 06.05.07, 20:01 przepraszam za pomyłkę.. coś mi się musiało pokręcić wszystko przez ten długi weekend i zbyt duże zaległości liczę na wyrozumiałość i już koryguję mój błąd Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Lilyan 07.05.07, 12:21 Jeszcze korekta: nie 10, a 11 czerwca, i nie doktor, a prof Radwan (bo jest dwóch). ) Odpowiedz Link Zgłoś
lilyan Re: Lilyan 07.05.07, 12:36 nadrabiam zaległości... wprowadzę przy najbliższej aktualizacji Odpowiedz Link Zgłoś
lusiasia Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 06.05.07, 20:01 czesc dziewczyny, We wtorek ide do lekarza i sie dowiem czy zaczynamy stymulacje, ale ogolnie boje sie strasznie tesciowa mi dawala dobre rady zeby nie myslec, zeby zyc normalnie i traktowac to jak leczenie np "gardla", ale cos mi nie wychodzi buu, buu Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
lilyan Kalendarium - korekta 06.05.07, 20:04 Testujące: 16.04. populek - (1) beta 145 w 12 dpt.!!! 25.04. pęcherzyk miał 12 mm 18.04. lilyan - (1) beta 92,4 12dpt - 27.04. pęcherzyk miał 11 mm 22.04. majorka - (3) beta 142 w 11dpt zeschizowana na maxa ;P 08.05. agineczka – (2) boi się że oszaleje.... 16.05. mayaxx – po kriotransferze 02.05 czeka na dobrego niusa Kolej teraz na transfer: ??.??. ... Punkcja: ??.??. kiedy następna randka z chłopakami??? Inne ważne daty: 27.04. marcy_83 - była na wycieczce koleją przez całą Polskę! do kliniki i nic nie chce powiedzieć o efektach... 09.05. wizyta julii u dr D. 10.05. majorka idzie na podglądanie maleństwa 10.05. zxcvb503 - skoro histero było ok, to może ruszać 11.05. lilyan - wizja lokalna ;P 22.05. sun32 - laparo na nfz, ale w prywatnej klinice 10.06. julia - konsultacje dr Radwan w sprawie histero Czekają na swoja kolej (w porządku alfabetycznym): bardzochce - będzie walczyć długim protokołem od końca maja !!! rezonas może już w tym tygodniu - czekamy na wyniki!!! julia56 - ma juz plan B, hsg i wakacyjna ciąża , a na razie walczy z anginą kinga38 – odpocznie, uspokoi się i wróci może już w lipcu. jesteśmy z Tobą!!! lusiasia - ruszyła, jest pierwsza do awansu w górę kalendarium misiama – w czerwcu będzie walczyć o zmianę nicka na misiaMAMA sun32 - jednak będzie laparo... a potem, to już z górki na pazurki sylvusia - w przyszłym cyklu mrozaczki! myśli o histero... szklanapulapka2 - rekordzistka... po 11 iui przypuszcza atak na Gametę szyszka – ( teraz szuka najlepszego planu B Nasze niewidoczne duszki: anik771 - odwiedza nas rzadko, liczymy na wiecej! malutka1939 - czy jeszcze wróci??? cdn... Odpowiedz Link Zgłoś
misiama witam 06.05.07, 21:46 witam ponownie, bo ja-gapa nie zauwazylam nowego watku. wiec witam i walcze dalej - juz niedlugo z antykami... pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
loubna rowniez witam 07.05.07, 07:53 szykuje sie do transferu mrozaczkow - pod koniec maja zaczynam brac menopur. mam 2 mrozaczki - oby sie rozmrozily i przyjely ) pozdrawiam testujace, czekajace i szykujace sie! Odpowiedz Link Zgłoś
zxcvb503 Re: witam,witam 07.05.07, 09:37 Mam nadzieje że ruszam w tym tygodniu jak miesiączka przyjdzie o czasie,tylko nie wiem czy to będzie stymulacja czy antykon(zobaczymy).Dziś już byłam zrobić ostatnie (chyba) wyniki badań .(toxoplazmoza,hiv,różyczka i takie tam nie pamiętam już więcej)Mam nadzieje że w czerwcu będzie już po wszystkim i będę najszczęśliwsi na świecie . Odpowiedz Link Zgłoś
agineczka jesteście wielkie 07.05.07, 11:19 Tak czytam o Waszych przejściach i jestem pełna podziwu.Skąd w Was tyle siły i wytrwałości?Ja trzymam się już naprawdę ostatkami sił, jeśli teraz się nie uda (jutro idę na betę) to chyba nie dam rady dalej walczyć.Niedługo będzie rok jak straciłam moją pierwszą ciążę a ja nadal nie mogę zapomnieć.Teraz też latam co chwilę do łazienki i sprawdzam czy wszystko ok.Aż boję się pomyśleć co będzie się działo gdy okaże się, że jestem w ciąży. Naprawdę Was podziwiam i trzymam mocno kciuki aby jak najszybciej spełniło się Wasze marzenie o macierzyństwie. Odpowiedz Link Zgłoś
loubna Re: jesteście wielkie 07.05.07, 11:29 agineczko, trzymam kciuki! wiem, ze Ci ciezko. moja kolezanka stracila ciaze ok rok temu a teraz lada dzien urodzi tez miala ciezko i sie denerwowala, czy wszystko bedzie ok. sciskam mocno i czekam na dobre wiesci! Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Agineczka 07.05.07, 12:22 czekamy na wyniki o pozytywnej becie. Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: Agineczka 07.05.07, 12:33 Agineczko ja też czasem mam wrażenie że jadę resztkami sił. Tylko mija kilka dni i znów czuję że muszę walczyć i starać się dalej. Jest ciężko momentami ale nie sądziłam że znajdę w sobie tyle siły. Bardzo pomagają mi dziewczyny. Każdych Ich sukces jest cudowną nagrodą i motywuje do dalszego pozytywnego myślenia. Czekamy z Tobą na piękny wynik Odpowiedz Link Zgłoś
mama1315 Re: jesteście wielkie 02.06.07, 21:31 Nie poddawaj sie. Ja tez myslałam ze juz dluzej nie dam rady. Pierwsza ciaza pozamiciczna, pozniej in vitro pierwsza proba i poronienie. Powiedzilam sobie ze jesli sie nie uda nastepnym razem juz nie bede walczyc. Druga proba in vitro powiodla sie. Dzis mam sliczna dziewieciomiesieczna coreczke i juz mysle o nastepnym dzidziusiu. Nie poddawaj sie!!! Odpowiedz Link Zgłoś
anik771 Re: Kalendarium - korekta 07.05.07, 16:53 Cześć Dziewczynki rzeczywiście rzadko sie ostatnio odzywam ale podczytuję wąteczek regularnie. U mnie jutro ostatni dzień antykoncepcji i od 2 dc zaczynam krótki protokół stymulacja gonalem i menopurem. Dr Z długo zastanawiał się nad wyborem protokołu, skonsultował sie z "Szefem" dr L i dziś mnie poinformował że będzie "krótki"mam nadzieje ze tym razem stymulacja da lepsze efekty niz przy poprzednim icsi Pozdrawiam wszystkie Ciężarówki i oczekujące Anik Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 07.05.07, 11:20 Dzień dobry ) Jula **** Za wizytę w środę piąstki zaciśnięte Mayaxx i Agineczka trzymam kciuki za dużą betę. Bardzochce trzymam za dobre wiadomości po rezonansie. Wszystko zwala Ci się na głowę Szklanapułapka witaj u nas Majorko jak się czujesz? Mnie zostało 15 dni czekania na laparo. Chciałabym aby to było już bo kolejną noc nie spałam Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 07.05.07, 12:24 Sun, Skarbie. Jeszcze tylko laparo, pamiętasz? Dasz radę, bo dzielna z Ciebie kobitka, a potem już maluchy zabierasz. Może pij mleko przed snem. Albo melisę. Mamusia musi być wypoczęta, jak po zarodki pojedzie, Skarbie. Odliczamy razem z Tobą. ** Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 07.05.07, 12:35 Jula odliczam już. Nienawidzę tak siedzieć i czekać. Łatwiej znoszę wszystko jak coś mogę działać. Pewnie każda z nas ma tak samo. O której masz wizytę? Odczekasz kilka cykli dobrze? Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 07.05.07, 12:43 Wiem, kochanie czekanie męczy, ale dni tak szybko mijają. Już za chwilę będziesz leżała, czekając na transfer. Odczekam, Sunuś. Kilka dobrych. Zastanawiam się nad przerwą do końca roku (to znaczy tylko naturals). Postanowiłam zawalczyć trochę o nasienie M. Folik i takie tam. Wizyta o 8 rano. )) Napiszę Ci sms zaraz potem. Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 07.05.07, 16:27 Ja już faszerowałam 3 miechy M różnościami ale nic to nie dało Czasem piszą dziewczyny że jest poprawa więc spróbuj Będę czekać rano na esa Słońce Odpowiedz Link Zgłoś
lilyan i znowu kłucie... 07.05.07, 12:29 najpierw musiałam zrobić wszystkie badania, żeby sprawdzić gdzie jest problem, potem procedura wymagała kontroli estradiolu, żeby wiedzieć, czy stymulacja przebiega prawidłowo, teraz cały czas zastrzyki clexane w brzuch... zaczynam mieć alergię na igłę. a dziś znowu kolejne kłucie, bo potrzebne są wyniki morfologii... i jeszcze kilka dni temu miałam chyba złą passę w robieniu zastrzyków clexane, posiniaczyłam sobie brzuch eh... jeszcze tylko 8 miesięcy... i problemem już nie będzie kłucie tylko konieczność zachowania drakońskiej diety podczas karmienia ;P Odpowiedz Link Zgłoś
agineczka dziewczyny 07.05.07, 13:57 dziękuję za wsparcie!!Dam znać jutro jak wynik bety.Sama nie wiem co mam myśleć.Z jednej strony czuję się normalnie, nie mam żadnych objawów i wydaje mi się, że nic z tego,a z drugiej strony mam cichą nadzieję, że się uda.Trochę kuje mnie brzuch i jestem strasznie senna , ale to pewnie od leków i jeszcze całkiem niewygojone rany po punkcji... Trzymajcie kciuki, proszę... i jeszcze pytanie do Dziewczyn od dr Dworniaka, jak to było z wynikiem bety, kiedy zadzwonił?Czy musiałyście same skontaktować się z recepcją po wynik?Ostatnio jak byłam na transferze to miał wynik jakieś dziewczyny (było to przed 12) i cieszył się że beta ponad 180, kazał być dobrej myśli...mam nadzieję, żę długo nie będe czekać na wiadomość, bo oszaleje. Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Re: dziewczyny 07.05.07, 14:02 kochanie, jak jutro?? Ty nam dzisiaj dawaj znać. )) Dr D zaraz powinien zadzwonić. Odpowiedz Link Zgłoś
agineczka Re: dziewczyny 07.05.07, 14:04 nie, nie, źle mnie zrozumiałaś, ja dopiero jutro idę na badanie. Też już wolałabym mieć to za sobą. julia56 napisała: > kochanie, jak jutro?? Ty nam dzisiaj dawaj znać. )) > > Dr D zaraz powinien zadzwonić. Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Re: dziewczyny 07.05.07, 14:09 Aaaaa, ojej, to będę się do jutra denerowować. ))) Bedzie dobrze. Odpowiedz Link Zgłoś
majorka79 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 07.05.07, 14:35 agineczko! dr dzwoni z wynikami bety ok. 14-tej ale czasem wczesniej, ok. 13- tej. trzymam mocno, mocno kciuki!!! sun, kochana, oby do laparo! pytasz jak sie czuje - normalnie zupelnie, strach jest wielki czy wszystko ok, oby do czwartkowej wizyty!!! lylian, ja juz nie robie siniaków, mam sposób- musisz uchwycić jak największą "fałdkę tłuszczyku", maksymalnie dużą i wtedy wkuć, i jak najbliżej pępka. od kiedy tak robię, nie mam sińców! lylian, czy przylączysz się do forum grudniówek? Odpowiedz Link Zgłoś
lilyan Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 07.05.07, 15:33 majorka, o tą fałdkę to ja się akurat nie martwię... od początku stymulacji jakoś łatwo się hodowała ;P na początku jeszcze myślałam, że opuchlizna mi nie zeszłą po punkcji... ale teraz już wiem ,że to fałdka do robienia zastrzyków a z tym kłuciem blisko pępka chyba musze spróbować, może będzie mniej bolało. a na grudniówki zaglądam, to od nich dowiedziałam się najwięcej na początku mojej drogi do inv, więc tam są moje korzenie D Odpowiedz Link Zgłoś
majorka79 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 07.05.07, 15:44 lylian, ale ja nie o tych grudniówkach)))) chodzi o termin porodu: forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=46598 Odpowiedz Link Zgłoś
lilyan Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 07.05.07, 15:48 dla mnie grudniówki jeszcze kojarzą się z naszymi koleżankami z placu boju nawet nie wiedziałam, że jest już forum grudniówek... szukałam wczoraj, ale nie znalazłam... zaraz idę się przywitać jesteś tam?? na kiedy Ty masz termin??? Odpowiedz Link Zgłoś
majorka79 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 07.05.07, 15:49 a widzisz napiszę Ci cos na priv. Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 07.05.07, 18:28 lilyan napisała: > majorka, o tą fałdkę to ja się akurat nie martwię... od początku stymulacji > jakoś łatwo się hodowała ;P na początku jeszcze myślałam, że opuchlizna mi nie > > zeszłą po punkcji... ale teraz już wiem ,że to fałdka do robienia zastrzyków > a z tym kłuciem blisko pępka chyba musze spróbować, może będzie mniej bolało. > > a na grudniówki zaglądam, to od nich dowiedziałam się najwięcej na początku > mojej drogi do inv, więc tam są moje korzenie D no właśnie a grudnióweczki zaglądają do was bo tu wy jesteście -,,nasze kochane dziewczynki" )) Odpowiedz Link Zgłoś
misiama Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 07.05.07, 19:37 sloneczko, a ty bralas antyki przed? ciekawe co ma wieksza skutecznosc. moj gin uwaza, ze nalezy najpierw bardzo wyciszyc jajniki, by potem daly czadu i wyprodukowaly jak najwiecej. no ale to dodatkowy miesiac czekania(( Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 08.05.07, 11:16 misiama napisała: > sloneczko, a ty bralas antyki przed? ciekawe co ma wieksza skutecznosc. moj gin > uwaza, ze nalezy najpierw bardzo wyciszyc jajniki, by potem daly czadu i > wyprodukowaly jak najwiecej. no ale to dodatkowy miesiac czekania(( skarbie ja brałam przed wszystkim przez 21 dni antyki ale moje jajniki i tak nie zaszalały zbytnio bo ja miałam tylko 6 jajek wyciągniętych przy punkcij, z czego zapłodniły się tylko 2 i jeden został w moim brzuszku ja miałam długi protokuł. Odpowiedz Link Zgłoś
misiama Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 08.05.07, 14:50 to znaczy, ze ja tez mam dlugi protokol. oby pomyslny Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 08.05.07, 16:41 misiama napisała: > to znaczy, ze ja tez mam dlugi protokol. oby pomyslny napewno będzie pomyślny trzymam kciuki za ciebie Odpowiedz Link Zgłoś
malutka1939 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 07.05.07, 17:38 witajcie dziewczynki. Oczywiście ciągle Wam kibicuję i czytam codziennie ) Kochane ja na razie czekam na @ ale jak to u mnie zwykle bywa cykl się ciągnie... Potem robie badania i w 4dc znowu Novum. Pozdrawiam i dalej trzymam kciuki Odpowiedz Link Zgłoś
lusiasia Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 07.05.07, 14:53 dziewczyny boli mnie brzuch (jak na owulacje albo z nerwow), tak sie boje ze ze ten moj lek na mnie nie zadzialal i nie bede mogla podejsc do stymulacji, bo bedzie za pozno Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 07.05.07, 15:06 Lusiasia, zadziała, staraj się uspokoić, wszystko idzie w dobrą stronę. Odpowiedz Link Zgłoś
szyszka39 szklanapulapka2 07.05.07, 15:44 Czesc, zycze powodzenia, oby sie udalo. Nie wiem czy nie pomylilam ale czy to ty leczylas sie u dr Janeczko? Napisz gdzie podchodzilas do IUI i ISCI ( o ile mozesz) Ja zastanawiam sie gdzie teraz jechac-do jakiej kliniki i dlatego pytam. Odpowiedz Link Zgłoś
szyszka39 Re: Szyszka 07.05.07, 17:50 Nie Julciu, bo na kariotyp jade dopiero 12 czerwca, potem jakies 4 -5 tyg bedziemy musieli czekac za wynikami. Umowie sie jak bede po badaniach, moze pani dr cos wiecej powie. Chcialabym juz z tymi wynikami jechac na 1 wizyte. Jak sie czujesz?? Jestes na antykach?? bo ja nie, pomimo ze moj 1 dr radzil zeby je brac. Odpowiedz Link Zgłoś
mayaxx Trzymamy kciuki! 07.05.07, 20:23 AGINECZKA - trzymam kciuki z calej sily za jutrzejsza bete!!! To Twoje pierwsze podejscie? usciski dla Wszystkich na tym watku! Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Szyszelek 07.05.07, 21:33 nie, nie jestem na antykach. A dlaczego? Są jakieś wskazania? Zamierzam naturalsika próbować przez najbliższe kilka miesięcy. Dobrze, że zapisałaś sie na ten kariotyp. Czas szybko płynie. Odpowiedz Link Zgłoś
mayaxx Re: Mayaxx 08.05.07, 19:41 julia56 napisała: > kochana, a co u Ciebie? czesc julio! u mnie 6 dpt. schizuje coraz bardziej: szukajac objawow rejestruje kazdy ruch jelit... po prostu szkoda gadac. ciekawe, czy te klucia w okolicy jajnikow czulabym w normalnym cylku, nie czekajac na test? moj maz w tygodniowej delegacji, nie mam sie nawet komu wyzalic. dobrze, ze chociaz w pracy duzo roboty - to pozwala mi sie chwilami oderwac od tego czekania. jutro usg kontrolne, a do testu jeszcze z tydzien. ja zwariuje! mayaxx Odpowiedz Link Zgłoś
szklanapulapka2 Re: szklanapulapka2 07.05.07, 22:37 Szyszuś! Ja podchodziłam w sumie do 11 iui. 5 z nich odbyło sie w Gamecie, reszta u dr W. Niwalda (tam też udało mi się zajść w pierwszą ciążę). Nie leczyłam sie nigdy u dr Janeczko, mimo że o Krakowie całkiem realistycznie myślałam):. W ostateczności zdecydowałam się na gametę. Przeciwko klinice invitro w Krakowie stanęła niestety prozaiczna rzecz - odległość. Do Krakowa mam 350km. w jedna strone, do Łodzi - 50, więc jest różnica. Poza tym liczyłam sie z tym, że trzeba będzie tam dojechać kilka razy, więc pieniążki, które zaoszczędziłabym jeżdżąc do krakowa (bo tam jednak było trochę taniej niż w Łodzi), weszłyby w koszty dojazdów. Na koniec moich rozważań zadzwoniłam do dr JJ i... no cóż? Okazało się, ze wcale nie jest tak różowo. Ceny, początkowo rzeczywiście atrakcyjne, teraz zaczęły dobijać do średnich krajowych za isci, żadna rewelacja w sumie, a cena niektórych usług wręcz droższa niż w Gamecie czy Salve. Stwierdziłam więc, ze nie ma sensu dojeżdżać do Krakowa, bo Gameta cieszy sie dłuższym stażem, większą popularnością i... co tu dużo mówić... bardzo dobrymi fachowcami. Zdecydowałąm sie więc podejść właśnie tu. Nigdy wcześniej nie podchodziłam do ivf. To będzie mój pierwszy i ostatni raz. Na drugio program nie będzie mnie już stać, bo długi zaciągnięte na ten cel w tym roku, będziemy spłacać jeszcze dwa lata. Jest dobrze o tyle,zę mam juz dziecko i ewentualna porażka , jakkolwiek bolesna, będzie chyba łatwiejsza do zniesienia. Mimo wszystko bardzo, bardzo chciałabym żeby sie udało. Choćby ze względu na taką masę włozonych pieniędzy, własnych nerwów i zdrowia. No i chciałabym, aby Adaś miał rodzeństwo. On bardzo kocha dzieci i wierzę, ze byłby wspaniałym bratem, co nnajmniej takim, jakim jest Synkiem. Pozdrawiam. agnieszka. Odpowiedz Link Zgłoś
szklanapulapka2 Agineczka! 08.05.07, 08:58 Pamiętaj, jesteśmy z Tobą! trzymam kciuki, myślę ciepło! Dawaj znać co i jak? Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: szklanapulapka2 08.05.07, 11:22 szklanapulapko napewno ci się skarbie uda ja w to wierze głęboko)) w gamecie są naprawde super! specjaliści i ci napewno pomogą)) tylko jeśli bym ci mogła coś doradzić to zdecyduj się na icsi z nacinaniem osłonek zarodków-to bardzo, bardzo zwiększa szanse powodzenia a możesz mi kochanie napisać z kąd jesteś? bo ja też mam 50 km do łodzi)) jeśli nie chcesz pisać na forum to napisz mi na majla)) plisss Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: IVF,ICSI - maj, czerwiec - kolejny 08.05.07, 09:14 Dzień dobry Juluś i jak..? Agineczka czekamy Odpowiedz Link Zgłoś
majorka79 Agineczka 08.05.07, 09:20 kciuki zaciśnięte! będzie dobrze, zobaczysz!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
szyszka39 Re: Agineczka 08.05.07, 09:46 Ja tez trzymam kciuki. Szkalanapulapka2- a zdradzisz mi ile teraz dr JJ sobie wola za ISCI? W sumie to ja sie nie zapytałam, uznalam ze ceny w necie sa aktualne. Julciu-ja tez zamierzam starac sie naturalnie-tez nie biore antykow. Boje sie tylko ze marnuje moje jajeczka, mam schize na tym punkcie ze mi ich w koncu zabraknie Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Re: Agineczka 08.05.07, 10:40 trzymamy kciuki bardzo mocno! Już pewnie krewka upuszczona. ))) Szyszelek, to, że teraz fsh jest wyższe to jak czytałyśmy normalne po programie. Zbadaj za trzy miesiące. Niczego Ci nie zabraknie. Obiecuję. Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Majorka,Lilyan 08.05.07, 10:42 jak się czujecie? Rządzicie już na grudnióweczkach? Odpowiedz Link Zgłoś
lilyan Re: Majorka,Lilyan 08.05.07, 15:21 ja nigdzie nie rządzę ... a tak było pięknie dotej pory, cisza, spokój... i fooooruuuum DD zrobili mi sajgon w pracy, tak więc nawet nie mam czasu poforumować ;P ciągle tylko praca, praca, praca... Odpowiedz Link Zgłoś
agineczka czekam... 08.05.07, 11:48 byłam rano na pobraniu krwi, a tu taka niespodzianka - dziękuję za kciuki i dobre myśli.Dam znać po telefonie dr.Mam nadzieję, że będę mogła przekazać Wam cudowne wieści. Buziaki, potrzymajcie jeszcze kciuki, proszę. A. Odpowiedz Link Zgłoś
misiama Re: czekam... 08.05.07, 14:49 oj trzymamy trzymamy a dlugo jeszcze??? bo ja taka bardziej niecierpliwa... Odpowiedz Link Zgłoś
lilyan Re: kciukasy trzymam z calej sily!!! n/txt 08.05.07, 15:39 ja tez trzymam z całej siły zaciskam jak tylko mogę!!! agineczka, masz już wynik??? Odpowiedz Link Zgłoś
agineczka Re: kciukasy trzymam z calej sily!!! n/txt 08.05.07, 15:50 nie udało się, nie mam siły na więcej, odechciało mi się żyć, mam dosyć Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: kciukasy trzymam z calej sily!!! n/txt 08.05.07, 16:02 Agineczka strasznie mi przykro ((( Niektóre z nas wiedzą jak się teraz czujesz ale wierz mi że za kilka dni będzie Ci łatwiej... Musi minąć pierwszy szok, muszą opadnąć trochę emocje. Teraz jesteś rozżalona, wściekła i zrezygnowana i MASZ PRAWO TAK SIĘ CZUĆ. Zostań z nami bo jest łatwiej razem. Odpowiedz Link Zgłoś
misiama agineczko:( 08.05.07, 16:12 trzymaj sie jakos. tak bardzo mi przykro sun ma racje - zostan z nami Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: kciukasy trzymam z calej sily!!! n/txt 08.05.07, 16:43 agineczka napisała: > nie udało się, nie mam siły na więcej, odechciało mi się żyć, mam dosyć o cholera! :'-((((((((((((((((((((( tak mi przykro skarbie((((((((( przytulam cię bardzo mocno. a masz mrożaczki kochanie? Odpowiedz Link Zgłoś
majorka79 Re: kciukasy trzymam z calej sily!!! n/txt 08.05.07, 17:21 co za piep... los! przytulam cię z całych sił kochana.. Odpowiedz Link Zgłoś
szyszka39 Re: kciukasy trzymam z calej sily!!! n/txt 08.05.07, 18:47 Przytulam Ja pare dni temu tez sie rozczarowalam ,wiem ze jak troche ochloniesz to poczujesz sie lepiej. Kiedys i dla nas zaswieci sloneczko Bardzo mi przykro, bardzo bardzo....... Odpowiedz Link Zgłoś
mayaxx Re: kciukasy trzymam z calej sily!!! n/txt 08.05.07, 19:21 tak mi przykro, agineczko! wiem, jaka tragedie przezywasz... czy to Twoje pierwsze podejscie? masz mrozaki? zaraz tu jakis plan B obmyslimy. usciski, mayaxx Odpowiedz Link Zgłoś
lilyan Kalendarium 09.05.07, 10:08 Testujące: 16.04. populek - (1) beta 145 w 12 dpt.!!! 25.04. pęcherzyk miał 12 mm 18.04. lilyan - (1) beta 92,4 12dpt - 27.04. pęcherzyk miał 11 mm 22.04. majorka - (3) beta 142 w 11dpt zeschizowana na maxa ;P 16.05. mayaxx – po kriotransferze 02.05 czeka na dobrego niusa Kolej teraz na transfer: ??.??. ... Punkcja: ??.??. kiedy następna randka z chłopakami??? Inne ważne daty: 27.04. marcy_83 - była na wycieczce koleją przez całą Polskę! do kliniki i nic nie chce powiedzieć o efektach... 09.05. wizyta julii u dr D. 10.05. majorka idzie na podglądanie maleństwa 10.05. zxcvb503 - skoro histero było ok, to może ruszać 11.05. lilyan - wizja lokalna ;P 22.05. sun32 - laparo na nfz, ale w prywatnej klinice 11.06. julia - konsultacje prof. Radwan w sprawie histero 12.06. szyszka - kariotyp i 4-5 tyg czekania na wyniki Czekają na swoja kolej (w porządku alfabetycznym): agineczka – straciła chwilowo siły, ale wierzymy, że je odzyska i będzie dalej walczyć bardzochce - będzie walczyć długim protokołem od końca maja !!! rezonas może już w tym tygodniu - czekamy na wyniki!!! julia56 - ma juz plan B, hsg i wakacyjna ciąża , a na razie walczy z anginą kinga38 – odpocznie, uspokoi się i wróci może już w lipcu. jesteśmy z Tobą!!! loubna - szykuje się do transferu mrozaczków (2) lusiasia - ruszyła, jest pierwsza do awansu w górę kalendarium misiama – w czerwcu będzie walczyć o zmianę nicka na misiaMAMA sun32 - jednak będzie laparo... a potem, to już z górki na pazurki sylvusia - w przyszłym cyklu mrozaczki! myśli o histero... szklanapulapka2 - rekordzistka... po 11 iui przypuszcza atak na Gametę szyszka – ( teraz szuka najlepszego planu B Nasze niewidoczne duszki: anik771 - szepnęła cichutko, że już za chwilę odstawia antyki i rusza do boju! malutka1939 - czy jeszcze wróci??? cdn... Odpowiedz Link Zgłoś
agineczka dziękuję 09.05.07, 10:41 za wszystkie ciepłe słowa.NIe potrafię się pozbierać, strasznie wierzyłam, że się uda a tu taki kopnie wiem co dalej robić, straciłam nadzieję, że kiedykolwiek się uda.Nie wiem co jest nie tak, ale boję się, że dr nie będzie umiał mi pomóc.Wiem, że to dopiero pierwszy transfer, ale naprawdę to niepowodzenie zwaliło mnie z nóg. Mamy jeszcze chyba 13 mrozaków (na transferze dr mówił, że 8 jest już zamrożonych, nie wiem co z resztą- mam nadzieję, że wszystkie udało się zamrozić). Powiedzcie mi co robićWczoraj dr mówił, że nie mogę się poddawać i koniecznie mam przyjść do niego ok 12 dnia cyklu, w ogóle wydawał się bardzo poruszony, ale co z tego...mówił, że transfer poszedł idealnie, komórki bez problemu się zapłodniły, to dlaczego nie wyszło, jaka może być przyczyna??Mam pustkę w głowie.Już nic nie wiem, boję się, że nigdy nie spełnią się moje marzenia Odpowiedz Link Zgłoś
majorka79 Re: dziękuję 09.05.07, 12:16 agineczko, to cudownie, że masz mrozaczki. popatrz na mnie, mi też nie powiódł sie pierwszy transfer, a mrozaki zakiełkowały!!!! idź do doktorka i wspólnie ustalcie, kiedy mozesz zabrać mrozaki. dostaniesz inne leki, organizm się uspokoi po stymulacji. będzie dobrze, zobaczysz! ja wierzę w mrozaczki! Odpowiedz Link Zgłoś
agineczka Majorka, Jula 09.05.07, 12:34 Majorka po jakim czasie od pierwszego transferu dr podjął decyzję o kolejnym?Przyjmowałaś jakieś inne dodatkowe leki?Jakoś specjalnie o siebie dbałaś?Z tego co pamiętam to ty też jesteś od dr Dworniaka, powiesz mi jak finansowo wygląda 2 transfer?Wczoraj odstawiłam wszystkie leki i nie wiem ile będę teraz czekać na miesiączkę, jak to jest, po jakim czasie powinna przyjść?Jest szansa, że w tym cyklu będę mogła podejść do kolejnego transferu? Jula jak po wizycie, jakie planu ma dla Ciebie dr?Też Dworniak,prawda?? Przepraszam za tyle pytań na raz ale nie będę nękać dr telefonami, skoro Wy wszystko wiecie. ps.nie poszłam dzisiaj do pracy, wstyd mi było z taką twarzą spuchniętą, poza tym nikt nie wie o moich problemach więc nie chciałam aby snuli jakieś dziwne domysły.Siedzę przed komputerem i na przemian histeria i euforia przed następną wizytą.Boję się, że oszaleje a do tego wywalą mnie z pracy przez ciągłe zwolnienia, zwalniania się i inne dziwne niewyjaśnione nieobecności. poratujcie... Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: dziękuję 09.05.07, 12:31 Agineczko masz tyle mrozaczków! Ja mam tylko 2 a jest sporo dziewczyn na tym wątku które nie mają wcale Ty przynajmniej nie masz wizji kolejnego programu... Czy chociaż troszkę to Cię nie pociesza? Nie rób teraz nic, żadnych badań. Spróbuj trochę wyciszyć się i trzymamy kciuki abyś mogła jak najszybciej podjeść do kriotransferu. To loteria, jednym się udaje za pierwszym razem a innym nie. My musimy walczyć dalej ale nie możemy przekreślać swoich szans po jednym transferze. Odpowiedz Link Zgłoś
agineczka Re: dziękuję 09.05.07, 12:40 wiem kochana, że mimo wszystko jestem w dobrej sytuacji, niemniej jednak nie wiem czy zniosę kolejne przygotowania i ewentualne niepowodzenie.Pamiętam, że na ostatniej wizycie u dr, sam żartował, że musimy teraz wymyślić dobrą przyszłość dla naszych komóreczek bo tyle ich mamy.Wizja kolejnego niepowodzenia nie pomaga , boję się przyszłości.A jak Twoje najbliższe plany?? sun32 napisała: > Agineczko masz tyle mrozaczków! Ja mam tylko 2 a jest sporo dziewczyn na tym > wątku które nie mają wcale Ty przynajmniej nie masz wizji kolejnego > programu... Czy chociaż troszkę to Cię nie pociesza? Nie rób teraz nic, żadnych > > badań. Spróbuj trochę wyciszyć się i trzymamy kciuki abyś mogła jak najszybciej > > podjeść do kriotransferu. To loteria, jednym się udaje za pierwszym razem a > innym nie. My musimy walczyć dalej ale nie możemy przekreślać swoich szans po > jednym transferze. Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: dziękuję 09.05.07, 13:58 Ja czekam na laparo a potem podchodzę do kriotransferu. Do mrozaczków możesz podejść jak tylko wyregulują Ci się cykle. Odpowiedz Link Zgłoś
szyszka39 Re: dziękuję 09.05.07, 14:10 Ja nie rozumiem czym ty sie martwisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Masz meozaki i to bardzo duzo mrozakow!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja ci ich bardzo zadroszcze, ja jestem po 2 tymulacjach do ISCI i z zadnej nie mialam mrozakow, zagryz zeby i idz dalej, Jedz do dr tak jak ci kazal, zapytaj kiedy mozesz zabrac mrozaki. Nie ogladaj sie do tyly, nie udalo sie to trudno, wazne ze masz jakies wyjscie. Odpowiedz Link Zgłoś
agineczka Re: dziękuję 09.05.07, 14:57 wiem, że jestem w dużo lepszej sytuacji niż niektóre z Was, ale wierz mi, że wcale dzięki temu nie jest mi łatwiej.Jest to dla mnie porażka, nie pierwsza zresztą jeśli chodzi o starania, ale mam nadzieję, że ostatnia jeśli chodzi o transfer.Przykro mi tylko, że nie rozumiesz czym się martwię. Życzę powodzenia w Twojej walce. szyszka39 napisała: > Ja nie rozumiem czym ty sie martwisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! > Masz meozaki i to bardzo duzo mrozakow!!!!!!!!!!!!!!!!! > Ja ci ich bardzo zadroszcze, ja jestem po 2 tymulacjach do ISCI i z zadnej nie > mialam mrozakow, zagryz zeby i idz dalej, Jedz do dr tak jak ci kazal, zapytaj > kiedy mozesz zabrac mrozaki. Nie ogladaj sie do tyly, nie udalo sie to trudno, > wazne ze masz jakies wyjscie. Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: Agineczka 09.05.07, 16:29 Agineczko a myślisz że nieudany transfer to nasza pierwsza porażka w staraniach? Ja staram się 3 lata i rekordzistką zdecydowanie nie jestem. Jestem po kilku zabiegach. Też mnie to boli że się nie udało, też to przeżywam jak KAŻDA z nas. Też czasem płaczę. Po becie przeżyłam szok, wyłam parę dni ale potem było mi lżej. Myślę że Tobie za kilka dni też będzie łatwiej. Nie piszemy Ci o swoich dramatach abyś poczuła się lepiej bo my mamy gorzej. Szyszka chciała Ci tylko UŚWIADOMIĆ że musisz docenić to co masz... A masz bardzo dużo i duże szanse na bycie mamą. Nie miej o to do Niej żalu. Odpowiedz Link Zgłoś
agineczka Re: Agineczka 09.05.07, 16:56 Nie mam żalu.Wiem, że każda z nas ma za sobą wiele bolesnych przeżyć, ale mówienie , że któraś z nas ma gorzej a inna lepiej jest nie fair.Każdy ma inny próg wytrzymałości i inaczej reaguje.Nikogo nie krytykuje i nie oceniam bo to indywidualna sprawa, wiec tak samo proszę o wyrozumiałość i nie ocenianie mnie czy mam lepiej czy gorzej bo mam 13 mrozaków i niepowodzenie przy pierwszej próbie to nic takiego.Nasz starania trwają ponad 2 lata, nie wiem czy to długo czy nie, ale przez ten czas naprawdę wiele przeszłam, nie tylko w sferze dążenia do zostania mamą.Wiem, że jesteśmy tu żeby sobie pomagać i wspierać i domyślam się, że wypowiedź Szyszki właśnie to miała na celua ja znakomicie wiem, że mam wielkie szczęście, że czekają na mnie moje małe eskimoski wierze, że na każdą z nas przyjdzie pora, zobaczycie i będziemy najwspanialszymi mamami na świecie. A. sun32 napisała: > Agineczko a myślisz że nieudany transfer to nasza pierwsza porażka w > staraniach? Ja staram się 3 lata i rekordzistką zdecydowanie nie jestem. Jestem > > po kilku zabiegach. Też mnie to boli że się nie udało, też to przeżywam jak > KAŻDA z nas. Też czasem płaczę. Po becie przeżyłam szok, wyłam parę dni ale > potem było mi lżej. Myślę że Tobie za kilka dni też będzie łatwiej. > Nie piszemy Ci o swoich dramatach abyś poczuła się lepiej bo my mamy gorzej. > Szyszka chciała Ci tylko UŚWIADOMIĆ że musisz docenić to co masz... A masz > bardzo dużo i duże szanse na bycie mamą. Nie miej o to do Niej żalu. Odpowiedz Link Zgłoś
szyszka39 Re: Agineczka 09.05.07, 18:22 Mysle ze nie doceniasz tego co masz! Jak chcesz wyrownac szanse to porozdawaj swoje mrozaki- wtedy bedziemy stac na starcie w tej samej lini. Nie bedziesz wiedziala ile jajeczek wyprodukujesz, jak zniesziesz stymulacje, narkoze i czy wogole jakies jajeczko ci sie zaplodni! NIE PLACZE SIE NAD ROZLANYM MLEKIEM!!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
mayaxx Re: Agineczka 09.05.07, 20:00 wiesz agineczko, jednak nie zrozumialas intencji szyszki. jeszcze pare godzin temu chcialam Ci napisac cos podobnego, bo tez nie mialam tyle szczescia co Ty. jesli piszesz na forum, ze jest Ci ciezko i ze nie wiesz, czy Ci starczy sil do dalszej walki, to logiczne, ze potrzebujesz wsparcia i pocieszenia. a kiedy je otrzymujesz, twierdzisz, ze dziewczyny sa nie fair, bo pisza, ze maja gorzej lub lepiej. a co mialy Ci napisac? to nie fair, agineczko! zycze wytrwalosci w dalszych staraniach! pozdrawiam, mayaxx Odpowiedz Link Zgłoś
mayaxx Majorka 10.05.07, 09:03 gdzie sie podziewa nasza Majorka??? kochana, czy wiesz juz ile mrazakow zostalo? jak samopoczucie? odczuwasz juz jakies objawy? czekamy na niusy! zeschizowana mayaxx (8 dpt) Odpowiedz Link Zgłoś
lusiasia Re: Majorka 10.05.07, 09:45 gdziesz czytalam ze podczas stymulacji trzeba pic min 2 litry wody? czy ja sobie to wymyslilam? A wlasciwie poco? czy to chodzi o 2 litry napojow (cherbata itp) czy o czysta wode? trzymam kciuki! mayaxx nie schizowac! jak to moja mamusia powtarza "co ma wisiec nie utonie" a mojorka mam nadzieje ze nas powiadomi szybko ( bo ja tu specjalnie zajrzalam zeby sie dowiedziec co u niej slychac) dziewczyny, nie targujmy sie kto ma lepsza lub gorsza sytuacje, bo tego z nas nikt nie wie, dopoki dzidzius sie nie urodzi musimy wierzyc ze bedziemy mialy dziecko (albo dzieci)! musimy! Odpowiedz Link Zgłoś
szklanapulapka2 Re: Majorka 27.05.07, 22:59 Cześć dziewczynki! Melduję, ze zostały mi jeszcze dwa yasminki do łyknięcia, a jutro 21 dc. i jadę na drugą wizytę do Gamety. Mój dr jest na jakimś sympozjum, więc wizytę mam u profesora. Jutro powinnam dostać leki i... chyba pierwszy zastrzyk z diphereliny. Nie bardzo rozumiem i wiem, jak to będzie dalej. czy po tym jednym zastrzyku będzie parę dni spokoju, czy też już codzienne iniekcje? Nie wiecie czasem jak to sie odbywa przy długim protokole? No w każdym razie kolejny etap za mną (antyki) i zaczynam właściwą stymulacje. Trzymajcie kciuki, bardzo proszę. Pozdrawiam serdecznie!!! Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: Mayaxx 10.05.07, 09:48 Mayaxx trzymam kciuki za Ciebie )) Kiedy zrobisz betę? W której klinice jesteś? Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Dziewczyny 10.05.07, 11:06 cześć, Skarby. ) Mayaxx, to beta już tuż, tuż, trzymamy kciuki. )) Agineczko, barzdo mi przykro, że się nie udało, wiem, co czujesz. Rzeczywiście nie ma co licytować naszych emocji, chociaż muszę uczciwie powiedzieć, że Szyszkę rozumiem, sama wolałabym mieć mrozaki, bo to szansa kolejna. A tak, czeka mnie stymulacja i program od początku. Co nie oznacza, Agineczko, że Cię nie rozumiem. Naprawdę. Dlatego proponuję, żebyśmy się tu nie przepychały, która ma gorzej. Jedziemy na tym samym wózku chwilowego braku dziecka i musimy się wspierać. Ja się staram wspierać jak mogę, i proszę o wsparcie. Staram się też rozumieć i proszę o zrozumienie. I myśle, że każda z nas ma tak samo. Całuję Was mocno. Lilyan, Majorka, co u Was? Sun, buziaczki duże, myślę o Tobie. Odpowiedz Link Zgłoś
majorka79 plamię:( 10.05.07, 09:49 wczoraj wieczorem dostalam bóli brzucha jak podczas @ i pojawilo sie plamienie, strasznie sie przestraszylam, wzielam nospe i lezalam do teraz, dzis rano juz brzuch nie boli i plamienie jakby znika, jezu dziewczyny, tak strasznie sie boje... dzis ide na pierwsza wizyte, to jest jakis 6tc, tak strasznie sie boje Odpowiedz Link Zgłoś
szyszka39 Re: plamię:( 10.05.07, 10:01 Oooooooooooooooooooooo, Majorko- lez ile mozesz!!!!!!!!!!!!!!! I śmigaj do lekarza!!!!!! Jak bedzie cie chcial polozyc do spzpitala to nie odmawiaj, tam zawsze bedziesz na miejscu i od razu ci pomoga( tfu tfu!!!!!) Jednak mysle ze ci sie tzw korek robi! Bedzie dobrze, lekarz napewno cie uspokoi, ściskam!!!!!!!Myslami jestem z wami! Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: plamię:( 10.05.07, 10:40 Majorko trzymam kciuki mocno. Jejku czy stres nas nie opuści nawet jak już zajdziemy w ciążę? Trzymaj się dzielnie kochana. ( Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Re: plamię:( 10.05.07, 11:08 Majorka, wiele dziewczyn plamii. To się zdarza i nie oznacza niczego złego. Bądź dobrej myśli. I daj znać po wizycie, bo wszystkie tu o Tobie myślimy. Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: Juluś :) 10.05.07, 11:24 Jula myślę od rana kiedy już wstaniesz i dołączysz do nas Jak gardło? Co z hsg? Ustalasz jakieś terminy już? Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Re: Juluś :) 10.05.07, 11:28 Wstałam dziś wcześnie, Sunuś, pracowałam trochę w domu. Gardło wyleczone, chociaż wczoaj lekarka powiedziała, że migdałki jeszcze powiększone i żeby do konca tygodnia w domu posiedzieć, co czynię. Dziś o 14 wizyta u ginki w Łodzi na pobranie materiału do posiewu przed hsg. Jutro wizyta u magika od usg w sprawie obrazu jajników, etc. (wiesz. **) Około 4 czerwca (zależy od @) hsg, już dzwoniłam do Gamety. A potem się zobaczy. Będę Ci pisać, Skarbie. Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: Juluś :) 10.05.07, 11:39 Ale fajnie już sobie poukładałaś Ten magik to tak jak mi pisałaś z G? Ile tam kosztuje hsg? Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Re: Juluś :) 10.05.07, 11:47 Tak, magik z G. HSG kosztuje 300 pln, ale się obawiam, że to bez znieczulenia. Porozmawiam o dopłacie i znieczuleniu jednak. Ty miałaś, Skarbie hsg? Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: Juluś :) 10.05.07, 12:04 Szybko udało Ci się umówić do niego. Kurde że ja tak daleko mieszkam Jula miałam hsg 2x nawet i nie wspominam tego dobrze Miałam znieczulenie dolargan w żyłe i nie wyobarażam sobie go nie mieć bo i tak bolało jak cholera. Ja miałam to w szpitalu na nfz więc może w klinice prywatnie lepiej to zniesiesz. Był tutaj niedawno wątek o tym badaniu i czytałam że każda inaczej to znosi. Jedne bardzo bolało a inne pisały że bolało jak na @. Mam nadzieje że w tej grupie będziesz. Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Re: Juluś :) 10.05.07, 12:09 No oby. Wczoraj zadzwoniłam, na jutro był termin. )) Jakby co, przyjeżdżaj, to podobno świetny spec, zanocujesz u mnie. ** Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: Juluś :) 10.05.07, 12:42 Opowiesz mi jutro jakie robi wrażenie i czy faktycznie jest tak kompetentny. Muszę przemyśleć gdzie drugi program U nas kriotransfery to porażka straszna Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Re: Juluś :) 10.05.07, 12:58 Wszystko Ci opowiem. Sun, nie możesz zabrać mrozaków do Novum? Podobno jest szansa przetransportować. Trzeba by popytać. Wypożyczają specjalny termos. Myślałaś o tym? Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: Juluś :) 10.05.07, 14:18 sun32 napisała: > Szybko udało Ci się umówić do niego. Kurde że ja tak daleko mieszkam > Jula miałam hsg 2x nawet i nie wspominam tego dobrze Miałam znieczulenie > dolargan w żyłe i nie wyobarażam sobie go nie mieć bo i tak bolało jak cholera. > > Ja miałam to w szpitalu na nfz więc może w klinice prywatnie lepiej to > zniesiesz. Był tutaj niedawno wątek o tym badaniu i czytałam że każda inaczej > to znosi. Jedne bardzo bolało a inne pisały że bolało jak na @. Mam nadzieje że > > w tej grupie będziesz. sun, nie strasz juli bo mnie też w szpitalu tak straszyły dziewczyny na sali które już przez to przeszły i ja poszłam na to badanie cała w strachu i prawie z płaczem a okazało się że to mnie nic ale to nic nie bolało)) to chyba zależy czy się ma drożne jajowody czy jednak ten pyn (kontrast) który wpuszczają pod ciścieniem musi troche te jajowody rozepchnąć. każdy to chyba inaczej przechodzi. mnie to nic nie bolało Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: Słoneczko 10.05.07, 16:06 Słoneczko nie chcę straszyć nikogo a szczególnie Juli. Mnie bolało strasznie a dodam że jajowody mam drożne i badanie wyszło dobrze. Napisałam że to indywiduwalna sprawa bo wiem ze różnie kobiety to przechodzą. Jednak chyba lepiej się nastawić że będzie gorzej niż że to nic nie boli a potem prawie zjechać pod stół. Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Re: Słoneczko 10.05.07, 19:20 Nie odebrałam tego w ogóle jako straszenie. ) Mnie dziś ginka powiedziała, że to boli i żeby poprosic o przeciwbólowy czopek. Muszę przyznać, że trochę sie boję, ale wiem, że to mnie do przodu posunie, kochane. Odpowiedz Link Zgłoś
misiama Re: Słoneczko 10.05.07, 22:10 powiem tak - bolalo. dostalam tylko jakies dwie pigulki - nospe i cos jeszcze. ale bol trwal chwileczke, bo nawet nie chwile - idzie przezyc. bardziej boli, gdy sie zaczyna kolejny cykl Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: Słoneczko 11.05.07, 11:00 to żeczywiście miałyście pecha bo mnie nic nie bolało i jak zaczełam kolejny cykl też wszystko było ok)) ale pewnie to jest tak jak np. z porodem: jedne kobiety wspominają swój poród jako koszmar! a drugie 2 razy stękną i już dzidziuś jest na świecie więc to napewno jest tak samo, jednych boli a drugich wogóle mam nadzieję juluś że ciebie nie będzie bolało Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: plamię:( 10.05.07, 14:13 sun32 napisała: > Majorko trzymam kciuki mocno. Jejku czy stres nas nie opuści nawet jak już > zajdziemy w ciążę? Trzymaj się dzielnie kochana. > > ( sun kochanie, na to niestety nie licz że stres odpuści jak już będziesz w ciąży wtedy zaczynają się inne stresy ale wcale nie mniejsze od tych przed ciąży. taki to juz chyba nasz los. Odpowiedz Link Zgłoś
lilyan julia 10.05.07, 11:16 w poniedziałek byłam na pobraniu krwi i beta ponad 23 tyś w piątek wizyta u gina, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Odpowiedz Link Zgłoś
julia56 Szyszelek 10.05.07, 11:32 co u Ciebie, kochana? Co porabiasz? Ja idę na hsg. Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: No, Lilyan 10.05.07, 11:40 Lilyan kiedyś pisałyśmy o oddawaniu zarodków do adopcji. Myślałaś o tym? Odpowiedz Link Zgłoś
szyszka39 Re: No, Lilyan 10.05.07, 12:34 Julciu, wlasciwie nic nie robie Taka jakas beznadzieja. Mozemy tylko dzialac sami, tylko ze czemu mialoby sie udac wlasnie teraz naturalnie?? ahhhhh chcialabym zeby juz sie cos dziala, np jechac po wyniki kariotypy, lub z wynikami do jakiegos dr. Wczoraj szukalam gdzie jest najblizszy osrodek adopcyjny. Tylko ze jakos tak jestem do tej calej procedury"starania sie o dziecko" zniechecona, ze nawet nie sposalam tel. Chyba sie na razie wypalilam A ty Julciu pewnie bedziesz miala hsg w znieczuleniu tak?? Lilyan jak bedziesz oddawala zarodki to prosze nie zapomnij o mni Odpowiedz Link Zgłoś
sun32 Re: No, Lilyan 10.05.07, 12:45 Myślę że Lilyan mogłaby uszczęśliwić jakąś parę na maxa Odpowiedz Link Zgłoś
misiama sloneczko!!! 10.05.07, 12:51 ile czasu minelo u ciebie od pierwszego dnia antykow do transferu? musze to sobeie wyliczyc, co by nie kolidowalo mi z praca, a antyki zaczynam juz w przyszlym tygodniu)) nareszcie Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: sloneczko!!! 10.05.07, 14:25 misiama napisała: > ile czasu minelo u ciebie od pierwszego dnia antykow do transferu? musze to > sobeie wyliczyc, co by nie kolidowalo mi z praca, a antyki zaczynam juz w > przyszlym tygodniu)) nareszcie misiama ja zaczełam brać antyki 3 grudnia a transfer miałam 16 stycznia. tylko że to wszystko zależy od tego jak zareaguje twój organizm na te wszystkie zastrzyki. Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: sloneczko!!! 11.05.07, 11:01 misiama napisała: > dzieki - musze spojrzec w kalnedarz nie ma sprawy pytaj o wszystko o co tylko chcesz Odpowiedz Link Zgłoś