bravia1 02.03.08, 11:27 Zapraszam serdecznie w imieniu swoim i stałych bywalczyń ) Oby część trzynasta była szczęśliwa dla Wszystkich starających się o dzidzie i dla tych, które dzidzie tulą już w swych ramionach... Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
batutka Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 02.03.08, 12:14 obecna! )) Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 02.03.08, 17:17 ja również się melduje laseczki)) Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 02.03.08, 17:18 bravia1 napisała: > Zapraszam serdecznie w imieniu swoim i stałych bywalczyń ) > Oby część trzynasta była szczęśliwa dla Wszystkich starających się o dzidzie i > dla tych, które dzidzie tulą już w swych ramionach... napewno kochanie będzie szczęśliwa ta trzynastka dla ciebie i nas wszystkich)) Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 02.03.08, 17:22 a co dzisiaj porabiałyście dziewczyn? my byliśmy na bojadku u moich teściów-fajnie było! i tak szybko ten weekend minoł że szok! najgorsze jest to że ten tydzień ma być brzydki to znaczy pogoda ma być brzydka szkoda. ale mam nadzieję że nie będzie aż tak brzydko żebyśmy na dwórek nie mogły wyjść. Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 02.03.08, 17:33 postanowiłam że od dzisiaj zaczynam codziennie ćwiczyć brzuszki ciekawie czy wytrwam w swoim postanowieniu? bardzo bym chciała a od jutro dorzucam jeszcze ostre odchudzanko-koniec tego lenistwa! lato idzie i trzeba się ostro wziąść za siebie żeby się zmieścić w swoje stare ubrania tak wogóle to mam taki plan na przyszły tydzień: po pierwsze codziennie ćwiczyć brzuszki po drugie narzucić sobie djetke po trzecie zarejestrować się w urzędzie pracy po czwarte powystawiać moje ubrania ciążowe na allegro bo są fajne, modne i wygodne a ja w najbliższym czasie nie zamierzam zachodzić w ciąże)) Odpowiedz Link Zgłoś
mika805 Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 02.03.08, 21:50 witam to i ja sie melduję na 1 stronce.....właśnie wróciłam z gości i idę spać...jestem padnięta po tym dniu....jak zwykle szybka niedziela...uffff Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 03.03.08, 07:14 witaj mikuś a gdzie się gościłaś? pewnie u rodziców na objadku-co? nam zawszet też ta niedziela tak szybko leci zanim się człowiek od rana rozkręci to już trzeba się szykować i zawsze na objadek jak nie do jednych rodziców to do drugich idziemy i raz-dwa i jest po niedzieli. Odpowiedz Link Zgłoś
mika805 Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 03.03.08, 08:15 słoneczko tym razem nie byliśmy u mamy na obiadku, ale pojechalismy do znajomych, którzy tak jak my robią remont i chcielismy zobaczyc jak u nich prace, jakie panele kupili i jakie kolory malują, oni tez przyjeżdżali do nas zobaczyc i podpowiadamy sobie pomysły....u nich mniejszyy remont bo bez łazienki, ale jednak tez duzo bałaganu, a jeszcze mają 2 dzieci i teraz w jednym pokoju sie gnieżdżą...masakra.a u nas dzisiaj poprawiają gładz bo spierniczyli a jutro przychodza malarze i juz mam obawy czy wyschnie?????mam dość tego remontu.....bużka Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 03.03.08, 10:21 mikus, my tez robilismy gladz w mieszkaniu (jeszcze dalsza czesc tego cholerstwa nas czeka) - ze wszystkich rzeczy remontowych najbardziej wlasnie tego nie cierpie - halas, pyli sie, brudno wszedzie, okropnosc no, ale Wy juz prawie na mecie, a my gdzies w polowie Odpowiedz Link Zgłoś
mika805 Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 03.03.08, 13:22 powiem ci batutko ze ja bym ci odradzała gładz.jest teraz mase tynków ozdobnych i farb ze strukturą(np my kupilismy w obi farbe ze strukturą raufaza)czysto i bez pyłu szkoda że nie widziałam tego wcześniej bo nie robiłabym gładzi wszędzie tak jak teraz.po swietach ruszam z duzym pokojem, ale to większy zachód bo chciałm zrobić kominek i jakies fajne półki z halogenami....ale na razie musze to dokończyć ufff współczuję batutko tego remontu!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 03.03.08, 13:34 mika805 napisała: > powiem ci batutko ze ja bym ci odradzała gładz.jest teraz mase tynków ozdobnych > i farb ze strukturą(np my kupilismy w obi farbe ze strukturą raufaza)czysto i > bez pyłu szkoda że nie widziałam tego wcześniej bo nie robiłabym gładzi wszędzi > e > tak jak teraz.po swietach ruszam z duzym pokojem, ale to większy zachód bo > chciałm zrobić kominek i jakies fajne półki z halogenami....ale na razie musze > to dokończyć ufff współczuję batutko tego remontu!!!! faktycznie, moze poszukam czegos zamiennego, bo jak przypomne sobie gladz kiedy mialam remont rok temu, to mnie ciarki przechodza Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: remont 04.03.08, 08:48 mikuś, naprawde ci kochanie współczuje z tym remontem ale jeszcze troszke wytrzymasz i będziesz mieć śliczne nowe mieszkanko a twoim znajomym to już wogóle współczuje 2 dzieciaków i remont nam ostatnio leciała woda gdzieś z rur i wczoraj mój tata z teściem wzieli się za to i też miałam tego dosyć. najpierw mieli tylko wymienić jakąś tam ruke a jak ją ściągneli to się okazało że to jest grubsza robota i dopiero się zaczoł bałagan najpierw jezdzili po sklepach i szukali odpowiedniej rury, potem zaczeli ciąć te stare rury, kombinować i zaczoł się niezły sajgon w domu! kurz! i smród z tych rur no myślałam że oszalej i do tego wszystkiego miśka od 2 dni nam odwala numery bo budzi się już o godz.05 i ona już buszuje i jest gotowa na cały dzień a ja chodze taka niewyspana że szok! nie wiem co się jej pomieszało, przecież tak ładnie spałą nam do godz.07 nieraz 08 a teraz godzina 05 a ona już jest wyspana i gotowa na zabawe. Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 03.03.08, 10:26 sloneczko271 napisała: > postanowiłam że od dzisiaj zaczynam codziennie ćwiczyć brzuszki > ciekawie czy wytrwam w swoim postanowieniu? bardzo bym chciała > a od jutro dorzucam jeszcze ostre odchudzanko-koniec tego > lenistwa! lato idzie i trzeba się ostro wziąść za siebie żeby > się zmieścić w swoje stare ubrania > tak wogóle to mam taki plan na przyszły tydzień: > po pierwsze codziennie ćwiczyć brzuszki > po drugie narzucić sobie djetke > po trzecie zarejestrować się w urzędzie pracy > po czwarte powystawiać moje ubrania ciążowe na allegro bo są fajne, > modne i wygodne a ja w najbliższym czasie nie zamierzam zachodzić > w ciąże)) no, no - super postanowienia )) co do diety - to powiem Ci, ze najszybciej dziala taka dieta nielaczenia ze soba roznych produktow na przyklad jak jesz mieso, to nie z pieczywem, ziemniakami, ryzem,kaszami tylko z warzywami ja w ogole nie jem pieczywa, weglowodanow - tylko warzywa, mieso, owoce, jakies chude biale sery i powiem Ci, ze dziala ) na poczatku jest trudno (szczegolenie dla kogos takiego jak ja - co lubi pieczywi, kluchy), ale mozna sie szybciutko przyzwyczaic brzuszki ja tez robie i Ania mi w tym pomaga - bo ja wsadzam do fotelika samochodowego i siadam przed nia, obejmuje nogami ten fotelik i robie brzuszki (wiec dziala nie tylko na brzuch, ale i uda, bo sciskam nimi fotelik oprocz tego codziennie biegam - ale to robilam tez przed ciaza kilka lat, wiec to dla mnie chleb powszedni Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 03.03.08, 10:28 sloneczko, co do ubran ciazowych, to tez cos musze z nimi zrobic, czesc pozyczylam kolezance, a reszte faktycznie mozna wystawic na allegro - ale jakos do tego nie moge sie zebrac, nigdy nic nie wystawialam i musze w koncu sprobowac Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 03.03.08, 10:28 a dzis Michasia wkroczyla w 6 miesiac swego zycia - Gratulacje!!!!! ))))))))))))))))))))))))))))))) Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 03.03.08, 10:29 dzis znow nie wyjde z Ania na spacer, ciagle wieje ten okropny wiatr ciekawe kiedy bedzie w koncu ladnie no i siedze w domu i sie nudze.... Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 04.03.08, 08:57 batutka napisała: > dzis znow nie wyjde z Ania na spacer, ciagle wieje ten okropny wiatr > ciekawe kiedy bedzie w koncu ladnie > no i siedze w domu i sie nudze.... no ja niestety też i w tym domu to można fioła dostać ale podobno od przyszłego tygodnia wiosna! Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 04.03.08, 08:56 batutka napisała: > a dzis Michasia wkroczyla w 6 miesiac swego zycia - Gratulacje!!!!! > ))))))))))))))))))))))))))))))) dziękujemy a anulka wkroczy w 6 miesiąc swojego życia już w sobote hura! ))))))))))))))))))))))))))))) Odpowiedz Link Zgłoś
bravia1 Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 03.03.08, 12:29 Słoneczko życzę Ci wytrwałości w Twych postanowieniach dotyczących odchudzania. Ja też niedawno wpadłam w manię odchudzania, bo 1,5 roku temu zmieniłam pracę i siedzę praktycznie 8 h przed kompem dziennie i mi tak dupsko urosło, że szok!!! Wcześniej byłam cały czas w biegu, bo taka praca. No i miałam dietę kopenhaską przez 13 dni. Bardzo się trzeba poświęcić, ale schudłam 7 kg. Niestety 2 szybko wróciły ( Marcin kupił mi orbitrek na allegro i codziennie ćwiczę. Czuję że już nie tyję Tzn: widzę po sobie No i nie jem ziemniaków, staram się nie jeść białego pieczywa i piję duuuuużo niegazowanej, mineralnej wody. Ale do mojej ukochanej wagi to mi daleko Chciałabym jeszcze zrzucić jakieś 7 kg !!! Marzenia!!! Odpowiedz Link Zgłoś
batutka bravcia 03.03.08, 13:34 teraz kochanie to Ty nie zrucisz, tylko przytyjesz, juz niedlugo, hihi )))) Odpowiedz Link Zgłoś
bravia1 Re: bravcia 03.03.08, 16:31 Batutko Kochana!! Oj chciałabym przytyć i to szybko )) Ale nie od tych wszystkich leków tylko od zaciążenia )))))))) No ale na razie jeszcze się poodchudzam Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: bravcia 03.03.08, 17:29 bravia1 napisała: > Batutko Kochana!! > Oj chciałabym przytyć i to szybko )) Ale nie od tych wszystkich leków tylko o > d > zaciążenia )))))))) > No ale na razie jeszcze się poodchudzam przytyjesz, przytyjesz )) tylko nie bierz przykladu ze mnie, bo ja w ciazy przytylam 30 kg :-0 teraz juz mam o 23 kg mniej, ale lepiej uwazac ) Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: bravcia 03.03.08, 17:32 bravcia - nie wiem czy sie juz Ciebie o to pytalam: ile lat ma Twoja Michasia? a jesli mozna wiedziec, ile Ty masz lat? (nie pisz, jesli nie chcesz mnie w maju stuknie 31 Odpowiedz Link Zgłoś
bravia1 Re: bravcia 03.03.08, 18:52 Michasia? Chyba któraś z dziewczyn na poprzednim wątku pisała, że jej córcia też nazywa się Michasia... My niestety nie mamy dzieci A ja mam 29 lat... Batutko jestem pełna podziwu że tak szybko zgubiłaś tyle kilogramów!!! Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: bravcia 03.03.08, 20:42 bravia1 napisała: > Michasia? Chyba któraś z dziewczyn na poprzednim wątku pisała, że jej córcia > też nazywa się Michasia... My niestety nie mamy dzieci > A ja mam 29 lat... > > Batutko jestem pełna podziwu że tak szybko zgubiłaś tyle kilogramów!!! bravcia - faktycznie, pomylilam sie - ale uswiadomilam to sobie jak juz napisalam ten post a co do kilogramow, to faktycznie az sama sie dziwie, ze spada ta waga - ale to dzieki cwiczeniom i diecie ale mimo wszystko widze, ze teraz i tak wolniej spadaja niz przed ciaza - chyba juz inne hormony rzadza moim organizmem ) Odpowiedz Link Zgłoś
aniusia-net Re: bravcia 03.03.08, 20:40 Witajcie! Moja coreczka to Michasia Ma rok i 8 miesiecy a ja mam 26 lat.Odpowiadam chociaz to pytanie chyba nie bylo do mnie) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie! Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: bravcia 03.03.08, 23:02 aniusia-net napisała: > Witajcie! > Moja coreczka to Michasia Ma rok i 8 miesiecy a ja mam 26 > lat.Odpowiadam chociaz to pytanie chyba nie bylo do mnie) > Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie! o wlasnie, wlasnie ))) Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: bravcia 04.03.08, 09:20 aniusia-net napisała: > Witajcie! > Moja coreczka to Michasia Ma rok i 8 miesiecy a ja mam 26 > lat.Odpowiadam chociaz to pytanie chyba nie bylo do mnie) > Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie! hi,hi,hi)))) no właśnie miałam batutce pisać że michasia to curcia ani Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: bravcia 04.03.08, 09:18 ze mnie też nie bierz przykładu hi,hi,hi)))) bo ja też przytyłam w ciąży 30kg !!! ale co tam i tak uważam że ciąża to był wspaniały czas Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: bravcia 04.03.08, 09:17 bravia1 napisała: > Batutko Kochana!! > Oj chciałabym przytyć i to szybko )) Ale nie od tych wszystkich leków tylko o > d > zaciążenia )))))))) > No ale na razie jeszcze się poodchudzam już niedługo kochana)) Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: bravcia 04.03.08, 09:16 batutka napisała: > teraz kochanie to Ty nie zrucisz, tylko przytyjesz, juz niedlugo, hihi )))) no właśnie o tym samym pomyślałam daj sobie spokój braviuś z tymi dietkami bo niedługo będziesz mogła sobie poszaleć i jeść to na co będziesz miała ochote)) oj ciąża to jest cudny czas)))))))))))))))))) Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: Przeniesiony wątek grudnióweczek INV część XI 04.03.08, 09:14 bravia1 napisała: > Słoneczko życzę Ci wytrwałości w Twych postanowieniach dotyczących odchudzania. > Ja też niedawno wpadłam w manię odchudzania, bo 1,5 roku temu zmieniłam pracę i > siedzę praktycznie 8 h przed kompem dziennie i mi tak dupsko urosło, że szok!!! > Wcześniej byłam cały czas w biegu, bo taka praca. > No i miałam dietę kopenhaską przez 13 dni. Bardzo się trzeba poświęcić, ale > schudłam 7 kg. > Niestety 2 szybko wróciły ( > Marcin kupił mi orbitrek na allegro i codziennie ćwiczę. Czuję że już nie tyję > Tzn: widzę po sobie > No i nie jem ziemniaków, staram się nie jeść białego pieczywa i piję duuuuużo > niegazowanej, mineralnej wody. > Ale do mojej ukochanej wagi to mi daleko > Chciałabym jeszcze zrzucić jakieś 7 kg !!! > Marzenia!!! baviuś oj to widze że my tu wszystkie się męczymy z tymi kilogramami ja to taki łakomczuch jestem że ciągle musze z sobą walczyć i lodówke cotroche otwieram i patrze co by tu zjeśc co by mi ,,w tyłek nie weszło" i jak patrze na moje ciuchy z przed ciąży to nie wiem czy się jeszcze kiedykolwiek w nie zmieszcze niby w większość w nich wchodze ale już nie lażą na mnie tak łądnie. no może się uda-zobaczymy co do biegania to ja bym nie miała kiedy biegać-naprawde nie mam kiedy miśka przy dobrych układach budzi się o godz.07 więc ja ją karmie i idziemy do drugiego pokoju (dajemy jeszcze 2 godzinki snu tatcie) bo on biedny tez od rana do wieczora w pracy. a wieczorem to już kąpiel i jestem wykończona całym dniem z miśką i już nie mam siły na nic. miśka mi w dzień bardzo mało śpi i ciągle się domaga uwagi Odpowiedz Link Zgłoś
mika805 Re a ja się znów obrżeram..... 04.03.08, 11:19 znów robiłam "kotlety batutki"....i własnie się obżeram...a jeszcze zrobiłam do tego sałatkę z pomidora ogórka cebuli i kukurydzy mniaaaaam.współczuję wam że musicie się odchudzać, ja bym chyba nie dała rady jak mam na cos ochotę to nic mnie nie powstrzyma.a u mnie są dziś w końcu malarze i juz nie moge się doczekać efektu końcowego..miłego dnia dziewczynki Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: Re a ja się znów obrżeram..... 04.03.08, 17:21 och ty łakomczuszku hi,hi,hi))))))))))))))))) nieno, żartuje ja też jestem łąkomczuchem i to okropnym! )) ja dzisiaj zrobiłam kasze z sosem i mięsem mniam,mniam... i moja djetka też dzisiaj poszła w sinon-dal a lato się zbliża wielkimi krokami mikuś a malujesz w całym domu czy tylko wybrany jeden pokoj? i na jakie kolory? pochwal siętrzke Odpowiedz Link Zgłoś
mika805 Re: słoneczko 04.03.08, 17:49 ja maluje 2 pokoje i korytarz, tzn sypialnię na jasny róż-2 ściany, jasny wrzos-2 ściany, mały pokój na żółto, a przedpokój na malinowo ciemny i jasny i ściana z łukiem na bordowo, tzn burgund a sufity na biało, jak skończę to zrobię parę fotek i się pochwalę.po świętach zrobię duży pokój i kuchnię -pomaluję.juz bym chciała miec tak ładniusio....pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: słoneczko 05.03.08, 08:57 mikuś)) to widze że ty odwarzna jesteś kobieta z tymi kolorami super! )) ja też kocham kolory)) i też mam w domku odwarzne kolorki ścian)) i pamiętam jak wybierałam farby to cała moja rodzina się e głowe pukała że chyba zwariowałam że chce takie kolory ścian a teraz wszyscy mówią że jest ślicznie to jest wszystko kwestja wyobrazni-ja już to wszystko widziałam łącznie z dodatkami a oni widzieli poprostu puszke z farbą z ostrym kolorem i nic pozatym czekamy a fotki twojej ślicznej chałupki już niemogę się doczekać)) Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: słoneczko 05.03.08, 08:58 batutko, figoglinko a wy to gdzie się podziewacie??? Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: :-D 05.03.08, 08:59 bravia ile jeszcze ci zostało kochanie tych tabletek anty? już się niemogę doczekać aż zaczniesz stymulacje)) kiedy teraz masz wizyte u lekarza? Odpowiedz Link Zgłoś
bravia1 Re: :-D 05.03.08, 09:52 Słoneczko, Ty nie możesz się doczekać?? a co mam powiedzieć ja? : D Chciałabym, żeby już był 17 marzec, bo od wtedy mam zacząć stymulację. Tylko sie modlić, żeby wszystko było ok i żeby mi nie dał następnego opakowania tych tabletek ! Słonko a jak Ty się czułaś po tych antykach? Bo powiem Ci, że ja nie bardzo Bolą mnie piersi, mam powiększone! Poza tym ciągle jeszcze plamię, po @ a wcześniej tego ie miałam. No i ciągle mi się chce czegoś ostrego i kwaśnego! Szok !! Niczym kobieta w ciąży! Teściowa się śmiała, że chyba w ciąży jestem , bo mam takie zachcianki!! No to jej mówię, że nie ma takiej możliwości, a ona dalej swoje, eh A co u Was dobrego? Ja mam wsielczy humor co spowodowane jest pogodą: budzę się rano a tu bialutko!!! No i ciągle pada śnieg! Mam już dość tej zimy Ja mieszkam na południu Polski, w górach, więc ten wredny śnieg to tu niestety normalka. Pozdrawiam Was cieplutko ))) Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: :-D 05.03.08, 10:22 bravcia - juz niedlugo, juz niedlugo... a objawy faktycznie ciazowe, hihi ja tez przed invitro bralam antyki (bo mialam mala torbiel na jajniku wiec bralam tabl. zeby sie wchlonela), ale kurcze, nie pamietam jak sie nazywaly - chyba cos na litere "M" i tez nie pamietam jak sie czulam po nich, ale chyba niezle bo nie pamietam jakis szczegolnych dolegliwosci fajnie jak juz bedziesz w trakcie stymulacji i po zabiegu, bedziesz sie wsluchiwala w swoj organizm - w ogole czlowiek sie wtedy dziwnie czuje - bo wie, ze mu nowe zycie wlozyli do srodka i to takie fajne uczucie u nas tez dzis pada snieg - malutko, ale zawsze ale podono ma byc cieplej - mam nadzieje,ze tak bedzie, bo ja nie znosze zimy - jestem z tych cieplolubnych i najbardziej uwielbiam lato no i tez lata nie moge sie doczekac ze wzgledu na Anie - bedziemy wtedy szalec na dworzu cale dnie, pojedziemy nad morze ))))) no i z ubieraniem nie bedzie takiego ambarasu Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: bravia:-D 06.03.08, 08:48 kochanie nie martw się tymi plamieniami ja pamiętam że też plamiłam jak brałam tablety anty. i pamiętam że też się tym bardzo martwiłam bo już myślałam że jest coś nie tak i już kazałam dzwonić mojemu miśkowi do profesora żeby mu o tym powiedzieć a mój misiek mi na to: ,,żebym najpierw przeczytałą ulotke tych tabletek może tam będzie coś napisane o plamieniu" więc ja wziełam się za czytanie ulotki i już było wszystko jasne bo było tam napisane że mogą wystąpić plamienia w trakcie brania tych tabletek i że te plamienia powinny ustąpić przy dłuższym stosowaniu tych antyków więc już wszystko było ok bo wiadomo że dłużej nie zamierzałam ich brać bo odrazu po antykach zaczyna się brać zastrzyki więc kochanie nic się nie martw-to jest normalne w krótce plamienia ci ustąpią jak zaczniesz brać zastrzyki. pozatym ja od momentu brania tych tabletek a pózniej zastrzyków to zaczełam bardzo tyć. w sumie to zanim doszło do transferu to od dnia zaczęcia przygotowania do icsi do transferu to ja już przytyłam 5- 6kg. no a pózniej jeszcze w samej już ciąży kolejne 30kg. zachciałki też różne miałam i zmiany nastroju jak kobieta w ciąży a jeszcze w ciąży nie byłam to jest normalne kochanie bo to są takie ,,końskie" dawki hormonów że twój organizm będzie teraz szalał pozatym bardzo szybko widać było u mnie ciąże i to też przez te hormony. praktycznie już przez samą stymulacje to mi tak urusł brzuch że szok! pamiętam jak ja byłam na samym początku ciąży a sąsiedzi już wypatrzyli że jestem w ciąży a pózniej się ciągle dopytywali kiedy rodze bo wszystkim się wydawało że ja jakoś za długo jestem w tej ciąży a mi poprostu strasznie szybko było ją widać)) tak ma większość dziewczyn po icsi)) co do twojej teściowej to pewnie jak już w krótce będziesz w ciąży po icsi to twoja teściowa bedzie mówiła ,,a nie mówiłam!" a powiedz mi twoja rodzina wie że podchodzisz do icsi??? a 17 marca już w krótce! ))))))))))))))))))))))) czekamy z niecierpliwością razem z tobą kochanie oj wiosna ci się zacznie cudownie! Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: bravia:-D 06.03.08, 08:54 ja wczoraj miałam super! dzionek odwiedziły mnie moje 2 przyjaciółki i ploteczków nie było końća)))) super! jeszcze przyszedł na chwileczko do nas mój teść, ponosił troche miśke więc też troszke odpoczełam)) takie dni to mi pasują a dziś tak przepięknie słoneczko świeci że mimo tego że pewnie jest zimnisko na dworze to aż się chce żyć jak jest tak słonecznie i pięknie! ja zaraz jade zarejestrować się w urzędzie pracy. już się wyszykowałam, zaraz nakarmie misie i jedziemy razem ooo właśnie leci zapowiedz na tvn że dziś jest ten super! film ,,zróbmy sobie wnuka" ten film jest świetny! oglądałyście go? jeśli nie to polecam)) można się pośmiać przy nim Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: bravia:-D 06.03.08, 12:02 sloneczko271 napisała: > ja wczoraj miałam super! dzionek odwiedziły mnie moje 2 > przyjaciółki i ploteczków nie było końća)))) super! > jeszcze przyszedł na chwileczko do nas mój teść, ponosił troche > miśke więc też troszke odpoczełam)) takie dni to mi pasują > a dziś tak przepięknie słoneczko świeci że mimo tego że pewnie jest > zimnisko na dworze to aż się chce żyć jak jest tak słonecznie i > pięknie! > ja zaraz jade zarejestrować się w urzędzie pracy. już się > wyszykowałam, zaraz nakarmie misie i jedziemy razem > > ooo właśnie leci zapowiedz na tvn że dziś jest ten super! > film ,,zróbmy sobie wnuka" ten film jest świetny! oglądałyście > go? jeśli nie to polecam)) można się pośmiać przy nim o, to mialas super dzien - ja niestety ciagle siedze sama w domku nudzi mi sie strasznie, ale aby do lata - potem juz z gorki a film ogladalam i tez mi sie bardzo podobal - ja w ogole uwielbiam komedie, a najbardziej dobre polskie komedie Odpowiedz Link Zgłoś
bravia1 Re: bravia:-D 06.03.08, 10:22 No to mnie Słonko uspokoiłaś )) A mi się oczywiście nie chciało tyle czytać na tej ulotce A co do tycia: trudno, czego się nie zrobi,żeby mieć dzidzię w sobie ) Moja rodzina wie o imsi. Tzn. najbliższa, czyli moi rodzice, rodzeństwo i teściowa. No i kilku przyjaciół/ Na szczęście wszyscy są tolerancyjni, i rozumieją sytuację, a rodzinka to nawet pomaga finansowo )) Ja odliczam dni do 17 -go !!! Całuję Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: bravia:-D 06.03.08, 11:38 ja właśnie wróciłam z urzędu pracy i cholera okazało się że mi zle wypełniła świadectwo pracy i kurcze w sobote musze do niej jechać żeby mi te błędy poprawiła i w ponioedziałek znowu iść do tego cholernego urzędu buuu Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: bravia:-D 06.03.08, 11:43 sloneczko271 napisała: > ja właśnie wróciłam z urzędu pracy i cholera okazało się że mi zle > wypełniła świadectwo pracy i kurcze w sobote musze do niej jechać > żeby mi te błędy poprawiła i w ponioedziałek znowu iść do tego > cholernego urzędu buuu oj, nie zazdroszcze - nie ma to jak caly dzien spedzony w urzedzie, brrr ja musze tez pojechac do urzedu, odebrac nowy dowod osobisty jak wyrabialam, to zajelo mi to 10 minut - az bylam zdziwiona, a teraz zobaczymy Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: bravia:-D 06.03.08, 11:48 batutka napisała: > oj, nie zazdroszcze - nie ma to jak caly dzien spedzony w urzedzie, brrr > ja musze tez pojechac do urzedu, odebrac nowy dowod osobisty > jak wyrabialam, to zajelo mi to 10 minut - az bylam zdziwiona, a teraz zobaczym > y a w tym urzędzie pracy to jest okropnie same jakieś ,,dziwne postacie" siedzą bryyy aż mi się słabo robiło że teraz będę musiała tam chodzić co miesiąc i się odchaczać no ale cóż-nic na to nie poradze. Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: bravia:-D 06.03.08, 11:42 bravia1 napisała: > No to mnie Słonko uspokoiłaś )) > A mi się oczywiście nie chciało tyle czytać na tej ulotce > A co do tycia: trudno, czego się nie zrobi,żeby mieć dzidzię w sobie ) > Moja rodzina wie o imsi. Tzn. najbliższa, czyli moi rodzice, rodzeństwo i > teściowa. No i kilku przyjaciół/ > Na szczęście wszyscy są tolerancyjni, i rozumieją sytuację, a rodzinka to nawet > pomaga finansowo )) > Ja odliczam dni do 17 -go !!! > Całuję to ja sytuacje z rodzinką miałam a w zasadzie to mam taką samą jak ty też wszyscy najblizsi wiedzą o tym że miałam icsi i wszyscy przeżywali to razem z nami i jeszcze nam finansowo pomogli dobrze mieć taką tolerancyjną rodzinke Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: bravia:-D 06.03.08, 12:04 bravia1 napisała: > No to mnie Słonko uspokoiłaś )) > A mi się oczywiście nie chciało tyle czytać na tej ulotce > A co do tycia: trudno, czego się nie zrobi,żeby mieć dzidzię w sobie ) > Moja rodzina wie o imsi. Tzn. najbliższa, czyli moi rodzice, rodzeństwo i > teściowa. No i kilku przyjaciół/ > Na szczęście wszyscy są tolerancyjni, i rozumieją sytuację, a rodzinka to nawet > pomaga finansowo )) > Ja odliczam dni do 17 -go !!! > Całuję no, to super masz rodzinke ) fajnie, ze mozesz na nich liczyc ) a 17 zaczynasz juz stymulacje, tak? ja strasznie milo wspominam cala stymulacje do invitro - pamietam,ze kazdego dnia z niecierpliwoscia czekalam na zastrzyk ) minelam sie chyba z powolaniem i powinnam zostam pielegniarka i robic zastrzyki ) Odpowiedz Link Zgłoś
bravia1 Re: bravia:-D 06.03.08, 19:20 Tak Batutko. 17- jak wszystko bedzie ok po antykach - zaczynam stymulację )))) Tez nie mogę się doczekać!! A co do zastrzyków to przydałabyś mi się tu )) Ja już myślę jak je robić. Bo Marcin mówi,że się mu będą łapy trzęsły, a ja się boję bólu i nie wiem jak się do tego zabrać. Myślałam juz żeby wziąć skierowanie i chodzić do ośrodka, ale te głupie baby by tylko plotkowały ( Może się nauczę- nie wiem ... Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: bravia:-D 06.03.08, 21:15 bravia1 napisała: > Tak Batutko. 17- jak wszystko bedzie ok po antykach - zaczynam stymulację ))) > ) > Tez nie mogę się doczekać!! > A co do zastrzyków to przydałabyś mi się tu )) > Ja już myślę jak je robić. Bo Marcin mówi,że się mu będą łapy trzęsły, a ja się > boję bólu i nie wiem jak się do tego zabrać. > Myślałam juz żeby wziąć skierowanie i chodzić do ośrodka, ale te głupie baby by > tylko plotkowały ( > Może się nauczę- nie wiem ... bravcia - zawsze mozesz wpadac do mnie codziennie na zastrzyk ) ale wiesz co? powiem Ci, ze ja na poczatku tez sie balam robic sobie zastrzyki i zanim zrobilam to pierwsze wklucie, to sie troche napocilam a jak juz sobie wbilam, to az sie sama zdziwilam,ze nic nie bolalo musisz po prostu zrobic to szybko i pewnie, zdecydowanie a igielka jest tak cienka i malutka jak zadlo komara dla mnie przyjemnoscia bylo samo przygotowanie, mieszanie ampulek - super sprawa Odpowiedz Link Zgłoś
bravia1 Re: bravia:-D 07.03.08, 09:11 No to faktycznie Batutko: pomyliłaś się z powołaniem ))) Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: słoneczko 05.03.08, 10:15 sloneczko271 napisała: > batutko, figoglinko a wy to gdzie się podziewacie??? juz jestem ) a figoglinka faktycznie dawno nie byla - ale pewnie ma zawrot glowy z przeprowadzka mam nadzieje,ze z dzidzia wszystko w porzadku Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: słoneczko 06.03.08, 08:57 batutka napisała: > juz jestem ) > a figoglinka faktycznie dawno nie byla - ale pewnie ma zawrot glowy z przeprowa > dzka > mam nadzieje,ze z dzidzia wszystko w porzadku no to dobrze że już skarbie jesteś a o figoglinke to zaczynam się martwić ale też mam nadzieję że to że się nie odzywa to przez przeprowadzke a nie że się coś z dzidzią dzieje złego oby nie! kurcze! figoglinko odezwij się do nas i nas uspokój że wszystko jest ok! Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: słoneczko 05.03.08, 10:09 a ja wlasnie jestem malo odwazna jesli chodzi o kolory w chalupie mam na scianach tylko ecru, delikatny bez (wlasciwie wygladajacy jak bialy jak robilismy remont kuchni, to najpierw nam majsterek pomalowal sciany na lososiowy, ale jak przyszlam z pracy i to zobaczylam, to kupilismy farbe bezowa i majsterek przemalowal na jasno jakas taka malo nowoczesna jestem ale za to lubie te jasne sciany przelamac czyms kolorowym - a wiec na przyklad w sypialni jasne sciany, a narzuta w kolorze malinowym itp. u innych podobaja mi sie kolorowe sciany, ale sama u siebie nie odwazylabym sie... Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: Re a ja się znów obrżeram..... 05.03.08, 10:12 mika805 napisała: > znów robiłam "kotlety batutki"....i własnie się obżeram...a jeszcze zrobiłam do > tego sałatkę z pomidora ogórka cebuli i kukurydzy mniaaaaam.współczuję wam że > musicie się odchudzać, ja bym chyba nie dała rady jak mam na cos ochotę to nic > mnie nie powstrzyma.a u mnie są dziś w końcu malarze i juz nie moge się doczeka > ć > efektu końcowego..miłego dnia dziewczynki bardzo sie ciesze, ze moje kotleciki smakuja ) one po prsotu nie moga sie nie udac a co mieszkanka, to czekamy na fotki z niecierpliwoscia ja sama uwielbiam ogladac wnetrza mieszkan, szukac inspiracji - nawet pd kilku juz lat namietnie sledze forum "wnetrza mieszkan" (bylyscie tam?) jesli nie, to podam link: fotoforum.gazeta.pl/71,1,35.html Odpowiedz Link Zgłoś
batutka kapiel 05.03.08, 10:26 a wiecie co ja wczoraj zrobilam? wykapalam sie razem z Ania w duzej wannie najpierw oczywiscia ja sama wzielam prysznic, a potem nalalysmy wode do wanny, dolalismy plynu do kapieli Aniowego i Marcin mi polozyl Anie na moim brzuchu, tylem do mnie wody w wannie bylo mnostwo - nalalismy do pelna Ania byla zachwycona - plywala, machala nozkami, prawie stawala w wodzie, plywala troche z moja pomoca (na brzuchu, na plecach) - smiala sie caly czas i widac bylo, z jej sie bardzo podoba ))) poza tym kapiel byla duzo dluzsza od tej w jej wanience a zanurzala sie po sama szyje ) musimy to powtorzyc ))) Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: kapiel 05.03.08, 10:28 dodam, ze jak lezala na brzuszku w wodzie i ja nia tak ruszalam do przodu i do tylu, to ona machala raczkami jakby probowala plywac ) mialam prawie tak jak na basenie w lato mamy z nia chodzic na basen, wiec sie jej na pewno spodoba Odpowiedz Link Zgłoś
batutka jedzenie 05.03.08, 10:33 sloneczko - jak tam z jedzeniem u Michasi? bo moja Ania jak dotychczas - kiepsko z owocami, za to lubi objadki, a za mleko z kaszka bananowa, albo malinowa dalaby sie zabic )) toleruje jedynie gruszki, wczoraj nawet zjadla spora ilosc jak na nia a wczoraj dalam jej po raz pierwszy jedzonko "po 5 miesiacu" - warzywa z indykiem - baaardzo jej smakowaly a, jeszcze mi sie przypomnialo: sloneczko, a jak jest z picim u Michasi, ile wypija dziennie i co? bo moja Ania gardzi herbatkami, trzeba w nia normalnie wmuszac (ale czaem w ogole nie chce), jedynie lubi sok z czystej marchewki - ale nie wiem czy to starczy na caly dzien (wypija dziennie ok 130, 140 ml) - czy moze powinno sie dopajac czyms bardziej wodnistym... Odpowiedz Link Zgłoś
batutka dzien tesciowej 05.03.08, 22:54 sluchajcie - a ja dzis wyslalam swojej tesciowej taka internetowa kartke - dodam, ze wierszyk sama wymyslilam jak Wam sie podoba? kartki.onet.pl/send.html Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: jeszcze raz 06.03.08, 09:22 batutka napisała: > Dzien Tesciowej 2008 > -------------------- Odpowiedz Link Zgłoś
bravia1 Re: jeszcze raz 06.03.08, 10:27 Ależ masz talent twórczy Batutko ) Pięknie Na pewno się ucieszy, mojej złożyłam życzenia i wycałowałam-była wzruszona.) Odpowiedz Link Zgłoś
batutka dzien tesciowej 06.03.08, 11:45 tesciowa sie bardzo ucieszyla i od razu zadzwonila do mnie z wierszykiem, ktory wymislila dla mnie przeczytala mi go przez telefon - jak go sobie wydrukuje, to Wam go pokaze Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: dzien tesciowej 06.03.08, 11:49 batutka napisała: > tesciowa sie bardzo ucieszyla i od razu zadzwonila do mnie z wierszykiem, ktory > wymislila dla mnie > przeczytala mi go przez telefon - jak go sobie wydrukuje, to Wam go pokaze milutko Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: jeszcze raz 06.03.08, 11:45 bravia1 napisała: > Ależ masz talent twórczy Batutko ) > Pięknie > Na pewno się ucieszy, mojej złożyłam życzenia i wycałowałam-była wzruszona.) a ja się wczoraj zastanawiałam czy mojej składać życzenia bo w sumie to nawet nie wiedziałam wcześniej że wogóle jest taki ,,dzień teściowej" ale rano jak oglądałam ,,dzień dobry tvn" to się o tym dowiedziałam ale stwierdziłąm że przecież już niedługo jest ,,dzień mamy" więc nie będę cudować i nie ma co być nad gorliwym w końcu ona nas słada życzenie na dzień dziecka a nie na ,,dzień synowej" nawet nie wiem zresztą czy taki jest Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: jeszcze raz 06.03.08, 11:59 sloneczko271 napisała: >> a ja się wczoraj zastanawiałam czy mojej składać życzenia bo w sumie > to nawet nie wiedziałam wcześniej że wogóle jest taki ,,dzień > teściowej" ale rano jak oglądałam ,,dzień dobry tvn" to się o tym > dowiedziałam ale stwierdziłąm że przecież już niedługo > jest ,,dzień mamy" więc nie będę cudować i nie ma co być nad > gorliwym w końcu ona nas słada życzenie na dzień dziecka a nie > na ,,dzień synowej" nawet nie wiem zresztą czy taki jest > ja wczoraj tez nie wiedzialam az do poznego wieczora - ale MArcin ja wrocil z pracy, to mi powiedzial a dnia synowej raczej nie ma ) Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: jedzenie 06.03.08, 09:18 batutka napisała: > sloneczko - jak tam z jedzeniem u Michasi? > bo moja Ania jak dotychczas - kiepsko z owocami, za to lubi objadki, a za mleko > z kaszka bananowa, albo malinowa dalaby sie zabic )) > toleruje jedynie gruszki, wczoraj nawet zjadla spora ilosc jak na nia > a wczoraj dalam jej po raz pierwszy jedzonko "po 5 miesiacu" - warzywa z > indykiem - baaardzo jej smakowaly > a, jeszcze mi sie przypomnialo: sloneczko, a jak jest z picim u Michasi, ile > wypija dziennie i co? > bo moja Ania gardzi herbatkami, trzeba w nia normalnie wmuszac (ale czaem w > ogole nie chce), jedynie lubi sok z czystej marchewki - ale nie wiem czy to > starczy na caly dzien (wypija dziennie ok 130, 140 ml) - czy moze powinno sie > dopajac czyms bardziej wodnistym... kochanie ty się wogóle nie martw-ania je dużo! dużo! więcej od michaśki)) miśka kaszki mi nie chce jeść wogóle! nawet tej bananowej jeszcze nie próbowałąm jej dawać ej malinowej-może dzisiaj spróbuje co do picia to dost6aje herbatke rumiankową taką po ,,1 miesiącu" ona jej najbardziej smakuje)) tą herbatke dostaje tak 2-3 razy na dzień ale za każdym razem wipija ok.30-40ml. nieraz jej się zdarzy wypić 60ml. na raz ale to żadko wczoraj to mi zrobiła strajk głodowy bo opuściła mi 2 posiłki-coś mi się wydaje że idą jej kolejne ząbki tylko tym razem gdzieś tam dalej, chyba na dole trójki bo tak ciągle paluszki wkłada do buzi. Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: jedzenie 06.03.08, 12:15 a ja dzis znow zrobilam Ani herbatki i to w 3 butelkach na raz: zebyb wybierala jak chce i po trochu jej dawalam z kazdej - niestety nie chiala pic zadnej oj, nie bedzie z niej pijaczka musze dac jej ten sok marchewkowy, bo w koncu nic nie bedzie pila dobrze, ze mleko jest na wodzie, to chociaz tego sie napije Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: jedzenie 07.03.08, 09:12 batutko kochanie)) nie masz się czym martwić, przecież ania pije soczki)) więc wszystko jest ok a dawałaś jej samą wode do picia? Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: jedzenie 07.03.08, 11:07 sloneczko271 napisała: > batutko kochanie)) nie masz się czym martwić, przecież ania pije > soczki)) więc wszystko jest ok a dawałaś jej samą wode do > picia? no wlasnie, dobrze chociaz,ze pije ten sok marchewkowy a wody niestety nie cierpi - wrodzila sie z tym w Marcina )) Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: kapiel 06.03.08, 09:12 batutka napisała: > dodam, ze jak lezala na brzuszku w wodzie i ja nia tak ruszalam do przodu i do > tylu, to ona machala raczkami jakby probowala plywac ) > mialam prawie tak jak na basenie > w lato mamy z nia chodzic na basen, wiec sie jej na pewno spodoba batutko)) właśnie tego zazdroszcze warszawiakom że mają tyle możliwości jeśli chodzi o jakieś rozrywki)) np. basen, lodowisko, duże kino, kręgle i inne atrakcje)) u nas niby basen też jest nawet jak na taką dziure to jest ich chyba 2 zakryte i 3 na powietrzu ale te zakryte to się nie nadają na chodzenie na nie z tak małym dzieckiem bo wszyscy do nich wchodzą dorośli i dzieci w wielu szkolnym i podejrzewam że nie jedna osoba do niego sika a taki basen na który się chodzi z dzidziusiem to jednak powinien być jakoś lepiej przygotowany. a w warszawie to napewno takie baseny macie Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: kapiel 06.03.08, 11:53 sloneczko271 napisała: > > batutko)) właśnie tego zazdroszcze warszawiakom że mają tyle > możliwości jeśli chodzi o jakieś rozrywki)) np. basen, lodowisko, > duże kino, kręgle i inne atrakcje)) > u nas niby basen też jest nawet jak na taką dziure to jest ich chyba > 2 zakryte i 3 na powietrzu ale te zakryte to się nie nadają na > chodzenie na nie z tak małym dzieckiem bo wszyscy do nich wchodzą > dorośli i dzieci w wielu szkolnym i podejrzewam że nie jedna osoba > do niego sika a taki basen na który się chodzi z dzidziusiem to > jednak powinien być jakoś lepiej przygotowany. a w warszawie to > napewno takie baseny macie > sloneczko, ja jeszcsze nie bylam na tym basenie dla dzieci, ale wlasnie sa takie specjalne baseny, ze specjalna woda - TYLKO dla dzieci i wlasnie mamy w wakacje z Ania na ten basen chodzic - niech sie nauczy plywac ja sie nauczylam plywac zaledwie 4 albo 5 lat temu - ale uwielbiam plywac i jak mam czas (teraz juz nie, odkad sie Ania urodzila), to chodze na basen kregle tez czesto z Marcinem zaliczalismy, lyzwy tez zimą, ael teraz to tylko domek i Ania jak bedize starsza, to juz bedziemy mogli z nia sie gdzies wybierac na jakies szalenstwa juz mamy plany: po pierwsze basen w wakacje a dalsze plany to: - jak bedzie wieksza (z 5, 6 lat), to kupimy jej rolki i wszyscy razem bedziemy jezdzic ) juz widze te siniaki - rowniez w wieku 5,6 lat chcemy ja zapisac na karate - wlasnie to najlepszy moment zeby zaczac - przyda sie dziewczynie umiejetnosc samoobrony oczywiscie jak nie bedzie chciala, to nie bedziemy zmuszali, ale moze sie jej spodoba wiem z doswiadczenia (u mnie niektore dzieci w przedszkolu tez chodzily na karate), ze to sie bardzo podoba dzieciom - a jak to potraktuja serio, to moga cwiczyc latami - na pewno sie przyda taka umiejetnosc, a poza tym cwiczy sprawnosc, uczy cierpliwosci - same korzysci ) Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: kapiel 07.03.08, 09:28 batutka napisała: > sloneczko, ja jeszcsze nie bylam na tym basenie dla dzieci, ale wlasnie sa taki > e > specjalne baseny, ze specjalna woda - TYLKO dla dzieci > i wlasnie mamy w wakacje z Ania na ten basen chodzic - niech sie nauczy plywac > > ja sie nauczylam plywac zaledwie 4 albo 5 lat temu - ale uwielbiam plywac i jak > mam czas (teraz juz nie, odkad sie Ania urodzila), to chodze na basen > kregle tez czesto z Marcinem zaliczalismy, lyzwy tez zimą, ael teraz to tylko > domek i Ania > jak bedize starsza, to juz bedziemy mogli z nia sie gdzies wybierac na jakies > szalenstwa > juz mamy plany: po pierwsze basen w wakacje > a dalsze plany to: > - jak bedzie wieksza (z 5, 6 lat), to kupimy jej rolki i wszyscy razem bedziemy > jezdzic ) juz widze te siniaki > - rowniez w wieku 5,6 lat chcemy ja zapisac na karate - wlasnie to najlepszy > moment zeby zaczac - przyda sie dziewczynie umiejetnosc samoobrony > oczywiscie jak nie bedzie chciala, to nie bedziemy zmuszali, ale moze sie jej > spodoba > wiem z doswiadczenia (u mnie niektore dzieci w przedszkolu tez chodzily na > karate), ze to sie bardzo podoba dzieciom - a jak to potraktuja serio, to moga > cwiczyc latami - na pewno sie przyda taka umiejetnosc, a poza tym cwiczy > sprawnosc, uczy cierpliwosci - same korzysci ) zazdroszcze wam tych wszystkich atrakcij u nas było małe kino ale jak się ostatnio wybrałam do miasta to byłam w szoku! :-0 bo kina już nawet nie ma zrobili z niego ,,biedronke" (( buuu no ale co się w sumie dziwić, jak my chcemy iść do kina to jedziemy do łodzi bo zawsze jest większy wybór z filmami i są nowości, wygodne fotele itp. więc jak większość osób tak myśli to kino w końcu padło co do lodowiska to jak jest zima z mrozem to tylko wylewają wode na boisku i tyle no ale nie nażekam)) zawsze jako dziecko i tak się świetnie tam bawiliśmy i zawsze i tak się jakieś atrakcje znalazło)) co do kręgli to też na nie jezdziliśmy do łodzi no ale są też plusy życioa w małym mieście)) spokój i cisza! nie ma tylu łobuzów itp. a co do tego zapisywania dzieci na różne zajęcia to ja też jestem za! )) ale nic na siłe. ja jestem zadania że dziecko samo powinno sobie wybrać na co chce chodzić wiesz jak ja sobie przypomne na co ja chodziłąm jako dziecko to aż mi się śmiać chce bo ja miałam ,,słomiany zapał" i chciałąm spróbować wszystkiego chodziłam najpierw na rytmike, potem na tańce ludowe potem na towarzyskie)) potem wymyśliłam sobie lekką atletyke, potem kajaki zaliczyłam też kułko fotograficzne)) i trenowałam pływanie)) najdłużej chyba chodziłam na lekką atletyke i pływanie i ciągle moją mame zaskakiwałam nowymi pomysłami)) i pamiętam jak mówiłam o czymś nowym to moja mama tylko się mnie pytała ,,i jak długo tym razem będziesz chodzić?" hi,hi,hi. całe szczęście kiedyś się nie płaciło jakiś dużych pieniędzy za taki zajęcia nadprogramowe, płaciło się tylko jakieś małe składki no ale jak ja chciałam spróbować wszystkiego to troche tych skłądek musiała moja mama płacić ciekawa jestem czy miśka bedzie miała podobnie tak jak ja? bo mój misiek nigdzie nie chodził na żadne zajęcia tego typu. chodził tylko na angielski Odpowiedz Link Zgłoś
batutka zajecia 07.03.08, 11:01 sloneczko - to faktycznie mialas zajete dziecinstwo ))) tyle zajec - wow ) ja tez chodzilam na rozne zajecia - ale ulubionym moim zajeciem bylo kolko teatralne i w podstawowce i w liceum i nawet na studiach (na laboratoriach z teatru na ktore sie zapisalam) zajmowalam sie teatrem mialam nawet z kolezankami swoje sukcesy, bo w liceum, w 3 klasie wystawilysmy sztuke (naszego pomyslu) i z ta sztuka pojechalysmy na ogolnopolski przeglad form teatralnych (szkol srednich) do Teatru Staromiejskiego i wygralysmy pierwsze miejsce )) w ogole teatr to byla moja pasja i nawet mialam zdawac do szkoly teatralnej, no, ale jakos z tego wyroslam Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: zajecia 07.03.08, 11:05 ja rowniez bede Ani proponowala jakies zajecia dodatkowe, ale tylko jak ona je zaakceptuje i bedzie chciala na nie uczesczac nie bede ja zmuszac, musi sama chciec, bo inaczej to dla niej nie bedzie przyjemnosc tylko udreka a znam niestety takie mamy, ktore na sile zmuszaja dzieci do uczestnictwa w jakis zajeciach, tylko dla wlasnych glupich ambicji, brrrr Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: zajecia 07.03.08, 11:46 batutka napisała: > ja rowniez bede Ani proponowala jakies zajecia dodatkowe, ale tylko jak ona je > zaakceptuje i bedzie chciala na nie uczesczac > nie bede ja zmuszac, musi sama chciec, bo inaczej to dla niej nie bedzie > przyjemnosc tylko udreka > a znam niestety takie mamy, ktore na sile zmuszaja dzieci do uczestnictwa w > jakis zajeciach, tylko dla wlasnych glupich ambicji, brrrr no bardzo mądrze kochanie do tego podchodzisz ja uwarzam dokłądnie tak samo Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: zajecia 07.03.08, 11:41 batutko to teraz wiem już skąd ty taki super wierszyk wymyśliłaś dla teściowej-ewy bo ty poetka jesteś)) a ja znowu ,,sportowiec-byłam" )) hi,hi,hi ale niestety też z tego wyrosłam i dupsko mi urosło Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: kapiel 06.03.08, 09:05 batutka napisała: > a wiecie co ja wczoraj zrobilam? wykapalam sie razem z Ania w duzej wannie > najpierw oczywiscia ja sama wzielam prysznic, a potem nalalysmy wode do wanny, > dolalismy plynu do kapieli Aniowego i Marcin mi polozyl Anie na moim brzuchu, > tylem do mnie > wody w wannie bylo mnostwo - nalalismy do pelna > Ania byla zachwycona - plywala, machala nozkami, prawie stawala w wodzie, > plywala troche z moja pomoca (na brzuchu, na plecach) - smiala sie caly czas i > widac bylo, z jej sie bardzo podoba ))) > poza tym kapiel byla duzo dluzsza od tej w jej wanience > a zanurzala sie po sama szyje ) > musimy to powtorzyc ))) o kurcze! to musiała anulka mieć frajde)))) super pomysł mieliście oj musze ściągnąć od was ten pomysł ale jak będzie troche cieplej bo u nas w łazience to jest teraz strasznie zimno i jak sami się kąpiemy to z godzine wcześniej trzeba łazienke dogrzewać a i tak nie jest zbyt ciepło-niestety ale latem to napewno sobie też zafundujemy taką kąpiel naprawde super pomysł Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: kapiel 06.03.08, 11:58 sloneczko271 napisała: > o kurcze! to musiała anulka mieć frajde)))) super pomysł > mieliście > oj musze ściągnąć od was ten pomysł ale jak będzie troche cieplej > bo u nas w łazience to jest teraz strasznie zimno i jak sami się > kąpiemy to z godzine wcześniej trzeba łazienke dogrzewać a i tak nie > jest zbyt ciepło-niestety ale latem to napewno sobie też > zafundujemy taką kąpiel naprawde super pomysł > wczoraj tez sie tak kapalismy - normalnie dzieciak wniebowziety ))) pluskala, az milo - a jaki relaks w takiej ilosci wody ) u nas z kolei w mieszkaniu jest okropnie goraco - ja odkad pamietam zawsze bylam cieplolubna i ciagle podkrecalam kaloryfery ale odkad jest Ania i dowiedzialam sie, ze przy niemowlaku tem. w mieszkaniu powinna byc 21, 22 stopnie cel. , to wylaczylismy kaloryfery w calym mieszkaniu, a i tak jest strasznie cieplo, bo przy wylaczonych kaloryferach, mamy tem 24, 24 stopnie a jakbysmy wlaczyli ogrzewanie, to chyba temp by doszla do 30-tki ) u nas jest blok ocieplony, wiec tez duzo to daje szkoda, ze ni mamy licznikow zalozonych na kaloryfery, bo bysmy mieli niezla nadplate Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: Re a ja się znów obrżeram..... 06.03.08, 09:00 batutka napisała: > bardzo sie ciesze, ze moje kotleciki smakuja ) > one po prsotu nie moga sie nie udac > a co mieszkanka, to czekamy na fotki z niecierpliwoscia > ja sama uwielbiam ogladac wnetrza mieszkan, szukac inspiracji - nawet pd kilku > juz lat namietnie sledze forum "wnetrza mieszkan" (bylyscie tam?) > jesli nie, to podam link: > fotoforum.gazeta.pl/71,1,35.html ja jak remontowaliśmy mieszkanie to też bezpszerwy kupowałam gazety typu ,,m jak mieszknie" i tym podobne teraz jakoś przestałam ale nadal bardzo lubie oglądać wnętrza mieszkań)) zaraz sobie wejde w tą stronke co podałaś batutko Odpowiedz Link Zgłoś
batutka nocka 06.03.08, 12:12 a dzis mielismy ciezka nocke Ania zaczela plakac o 2 w nocy, wiec ja wzielam na rece i usiadlam na fotel i sie tak bujalam z nia jak zwykle przy zasypianiu - wiec ona usnela z nowu jak tylko ja polozylam do lozka, znow placz (od razu rozbudzenie i placz) i tak byly chyba ze 3 proby usypiania i kladzenia do lozka - i ciagle tak samo: spi, spi, a jak kladlam do lozka, to od razu ryk Marcin wstal i przyszedl do nas i ja nosil na rekach, a ona sobie pochlipywala myslalam, ze glodna i zrobilam jej jesc, ale nie chciala rozsmieszalam ja i niby chciala sie smiac, ale zaraz robila podkowke i znow biadolila obstawialismy albo bol dziaselek, albo brzuszka - wiec jej posmarowalam dziasla zelem i dalam jeszcze na brzuszek kilka kropelek espumisanu minela minuta, dwie i bylo juz dobrze - i tak mysle, ze to pewnie dziasla (bo jakby brzuszek to espumisan by tak szybko nie zadzialal) zmienilismy jej pieluche, zaczela sie wyglupiac na przewijaku i nie miala zamiaru spac - w koncu usnela 0 4 nad ranem i spala do 10 teraz znow spi - odsypia nocke a mamusia zamiast korzystac i tez spac, to siedzie jak ta glupia w internecie Marcin tez w pracy usypia zobacze, moze sie przespie za jakis czas - ale teraz cos mi sie nie chce - cos czuje, ze zachce mi sie spac, jak sie Ania obudzi Odpowiedz Link Zgłoś
bravia1 Re: nocka 06.03.08, 19:24 No to z tego co piszesz Batutko wynika, że ząbki się przebijają )) Odpoczywaj póki możesz))) Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: nocka 06.03.08, 21:17 bravia1 napisała: > No to z tego co piszesz Batutko wynika, że ząbki się przebijają )) > > Odpoczywaj póki możesz))) tez mi sie tak wydaje,ze zabki a co do odpoczynku, to kurcze...jak Ania spi, to powinnam tez korzystac i spac w tym czasie, ale co ja zrobie jak mnie do Was ciągnie i musze wejsc na nasz watek i z Wami pogadac )) Odpowiedz Link Zgłoś
batutka tym razem wierszyk od mojej tesciowej :-) 06.03.08, 23:55 mojej tesciowej tak sie spodobal wierszyk ode mnie, ze zaraz wymyslila wierszyk dla mnie tez jej wlasnego autorstwa: "Ta dziewczynka jest jak różowa landrynka. Ma wesołe oczka jak młodziutka sroczka I zawsze się śmieje nawet, gdy wiatr wieje. Ma słodkiego pysia A na imię – Monisia ! Pytacie o kim ta mowa ? W sekrecie Wam powiem - to moja synowa ! Tym się może chlubić, że trudno Jej nie lubić. Powiem jeszcze więcej, że Ją kocham najgoręcej. Żeby zawsze taka była i żeby sto lat żyła. Aż trudno uwierzyć, Że te piękne słowa O swojej synowej Pisze Jej teściowa !! Nie mówcie, że stara upadła na głowę; Wzywam wszystkie teściowe Kochajcie swoje synowe." Odpowiedz Link Zgłoś
mika805 Re: tym razem wierszyk od mojej tesciowej :-) 07.03.08, 09:12 wzruszyłam się....gdyby moja teściowa taka była...życie byłoby prostsze!gratulacje udanej teściowej bo rzadko takie się zdarzają. Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: tym razem wierszyk od mojej tesciowej :-) 07.03.08, 09:38 mika805 napisała: > wzruszyłam się....gdyby moja teściowa taka była...życie byłoby > prostsze!gratulacje udanej teściowej bo rzadko takie się zdarzają. powiem wam że ja też się wzruszyłam:'-))) Odpowiedz Link Zgłoś
bravia1 Re: tym razem wierszyk od mojej tesciowej :-) 07.03.08, 09:15 Wzruszające Batutko)) Cóż za poemat )) Szczęściem jest mieć teściową do rany przyłóż - ja też mam to szczęście Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: tym razem wierszyk od mojej tesciowej :-) 07.03.08, 09:37 batutka napisała: > mojej tesciowej tak sie spodobal wierszyk ode mnie, ze zaraz wymyslila wierszyk > dla mnie > tez jej wlasnego autorstwa: o kurcze!!! ale super! widze że wy obie macie talent do układania wierszyków)))) naprawde świetnie! Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: tym razem wierszyk od mojej tesciowej :-) 07.03.08, 10:55 moja tesciowa faktycznie ma talent do wierszykow - juz nie raz na rozne okazje wymyslala fajne wierszyki Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: nocka 07.03.08, 09:35 batutka napisała: > tez mi sie tak wydaje,ze zabki > a co do odpoczynku, to kurcze...jak Ania spi, to powinnam tez korzystac i spac > w > tym czasie, ale co ja zrobie jak mnie do Was ciągnie i musze wejsc na nasz wate > k > i z Wami pogadac )) batutko jak misi wychodziły te jej pierwsze 2 ząbki to mieliśmy bardzo nieciekawe 2 noce i z jedną tak lekko nieciekawą i też z 3 dni takie marudne a jak już się przebiły zębiska to już było ok Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: nocka 07.03.08, 09:33 no to faktycznie mieliście nocke nieciekawą jak zaczełam czytać twój post to odrazu pomyślałam ,,oj ani idą ząbki" )) sprawdz jej batutko czy nie ma spuchniętych dziąsełek-jak tak. to ząbki się pojawią lada moment Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: nocka 07.03.08, 10:53 dzis z kolei Ania ladnie spala - poszla spac przed polnoca i obudzila sie o 9.30 ale przed snem posmarowalam jej dziaselka gelem, wiec moze to pomoglo Odpowiedz Link Zgłoś
batutka dzis mamy szczepienie 07.03.08, 11:18 a dzis na 13.10 idziemy z Ania na szczepienie - druga dawka PENTAXINU Marcin znow sie urwie z pracy,zeby byc z nami (a glownie mnie podtrzymywac na duchu, hihi mam nadzieje, ze bedzie sie po niej dobrze czula a wieczorkiem o 19-tej mamu usk glowki (przez ciemiaczko) - to standardowe badanie niemowlakow, ale chyba nie wszyscy lekarze zlecaja a jak u Was sloneczko, robiliscie usg glowki? Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: dzis mamy szczepienie 07.03.08, 11:57 batutka napisała: > a dzis na 13.10 idziemy z Ania na szczepienie - druga dawka PENTAXINU > Marcin znow sie urwie z pracy,zeby byc z nami (a glownie mnie podtrzymywac na > duchu, hihi > mam nadzieje, ze bedzie sie po niej dobrze czula > a wieczorkiem o 19-tej mamu usk glowki (przez ciemiaczko) - to standardowe > badanie niemowlakow, ale chyba nie wszyscy lekarze zlecaja > a jak u Was sloneczko, robiliscie usg glowki? kochanie to trzymajcie się na tym szczepieniu mam nadzieję że ania dobrze zniesie tą drugą dawke bo miśka to bardzo zle to zniosła. my za 2 tygodnie idziemy na 3 szczepienie. właśnie w przyszłym tygodniu musze wysłać miśka z żeby poszedł porecepte i wykupił w aptece tą 3 dawke szczepionki. co do usg główki to pierwsze słysze:-0 nam nikt nie zaproponował coś takiego Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: dzis mamy szczepienie 07.03.08, 11:58 batutko a to usg główki to w sumie w jakim celu się wykonuje? uświadom mnie bo u nas nikt nam o tym nie mówił. Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: nocka 07.03.08, 11:53 batutka napisała: > dzis z kolei Ania ladnie spala - poszla spac przed polnoca i obudzila sie o 9.3 > 0 > ale przed snem posmarowalam jej dziaselka gelem, wiec moze to pomoglo dokładnie tak rób batutko i nocki będziecie mieć przespane)) ja jak widze że miśka jest marudna a jest najedzona i wyspana a marudzi to w dzień jej smaruje dziąsełka częściej tym ,,calgelem" bo on jest słabszy a na noc to tym mocniejszym ,,dentinox-gel". Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: nocka 07.03.08, 11:59 batutko a nadal dajesz ani jeść 6 razy na dobe czy już 5 razy? Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: kaszka:-) 07.03.08, 12:07 wczoraj dałam michaśce tą kaszke malinową i o dziwo jej smakowała no w końcu jej jakaś kaszka smakuje bo do tej pory to żadnej kaskzi mi jeść nie chciała-nawet ta bananowa jej nie smakowała to jest tyfus malutki do tego jedzenia to szok! no ale dobrze że chociaż ta malinowa jej przypadłą do gustu oczywiście zrobiłąm jej taką troche rzadszą żeby przez spoczek wypiła a nie łyżeczką. a wczoraj mi przyniusł mój teś marchewke taką nie pryskaną i stwierdziłąm że jej zrobie ją zamiast słoiczka. no i się napaprałam, obrałam ją, pokroiłam, ugotowałam, zmiksowałam a ten mój wybradziuch ej nie chciał jeść kurcze więcej tego paprania niż to wszystko warte i do tego jeszcze miśka mi nie chciała tego jeść. a jak ją spróbowałąm to ta marchewka jak dla mnie to była bardzo dobra-o niebo lepsza od tych ze słoiczka. oj coś czuje że z miśki to będzie tadek-niejadek ale moja mam mi mówi ,,jakie dawane takie odbierane" bo ja podobno jak byłam mała to też wogóle nie chciałam jeść i musieli mnie karmić na śpiąco)) a miśki to nawet się na śpiąco nie da nakarmić bo ona zamyka dziobek i się już jej butli nie wciśnie Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: kaszka:-) 07.03.08, 21:48 sloneczko271 napisała: > wczoraj dałam michaśce tą kaszke malinową i o dziwo jej smakowała > no w końcu jej jakaś kaszka smakuje bo do tej pory to żadnej kaskzi > mi jeść nie chciała-nawet ta bananowa jej nie smakowała to jest > tyfus malutki do tego jedzenia to szok! no ale dobrze że chociaż > ta malinowa jej przypadłą do gustu > oczywiście zrobiłąm jej taką troche rzadszą żeby przez spoczek > wypiła a nie łyżeczką. > a wczoraj mi przyniusł mój teś marchewke taką nie pryskaną i > stwierdziłąm że jej zrobie ją zamiast słoiczka. no i się napaprałam, > obrałam ją, pokroiłam, ugotowałam, zmiksowałam a ten mój wybradziuch > ej nie chciał jeść kurcze więcej tego paprania niż to wszystko > warte i do tego jeszcze miśka mi nie chciała tego jeść. a jak ją > spróbowałąm to ta marchewka jak dla mnie to była bardzo dobra-o > niebo lepsza od tych ze słoiczka. > oj coś czuje że z miśki to będzie tadek-niejadek > ale moja mam mi mówi ,,jakie dawane takie odbierane" bo ja > podobno jak byłam mała to też wogóle nie chciałam jeść i musieli > mnie karmić na śpiąco)) a miśki to nawet się na śpiąco nie da > nakarmić bo ona zamyka dziobek i się już jej butli nie wciśnie sloenczko, to faktycznie, postaralas sie, przygotowywalas jedzonko dla niuniu, a ona wybredziuch maly no coz - w mamusie sie wdala (ale i w tatusie zdaje sie tez) ja i Marcin lubimy jesc wiec i Ania lubi, hihi a kaszke jak jaka jej dajesz, jakiej firmy: bobo vita czy nestle? faktycznie dobre te kaszki: moja Ania uwielbia i malinowa i bananowa sloneczko - a te kaszke to dajesz ryzowa o smaku bananowym i ieszasz z bebikiem? bo ja jej wlasnie taka kupuje - wole nie kupowac tych mleczno-ryzowych, zeby nie dodawac innego mleka Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: kaszka:-) 08.03.08, 08:17 batutko)) misia to raczej z tym jedzeniem to po tatusiu się wrodziła ja byłam niejadkiem jak byłam mała a teraz to kocham jeść a mój misiek nadal jest wybredziuchem ciekawie jak to będzie z misią co do firmy kaszek to tą malinową to kupiłam właśnie bezmleczną z bobo vity. a ta bananowa jest mleczna. ale kupiłam też kaszke ryżową bezsmakową mleczną ale już na mleku ,,bebiko" i też mi jej nie chciała jeść. więc nie wiem o co tu chodzi? może poprostu miśka nie lubi bananów no w każdym bądz razie będę dalej kombinować z tymi kaszkami. Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: kaszka:-) 08.03.08, 13:24 sloneczko271 napisała: > batutko)) misia to raczej z tym jedzeniem to po tatusiu się > wrodziła ja byłam niejadkiem jak byłam mała a teraz to kocham > jeść a mój misiek nadal jest wybredziuchem > ciekawie jak to będzie z misią > co do firmy kaszek to tą malinową to kupiłam właśnie bezmleczną z > bobo vity. a ta bananowa jest mleczna. > ale kupiłam też kaszke ryżową bezsmakową mleczną ale już na > mleku ,,bebiko" i też mi jej nie chciała jeść. więc nie wiem o co tu > chodzi? może poprostu miśka nie lubi bananów > no w każdym bądz razie będę dalej kombinować z tymi kaszkami. > sloneczko, a moze Michasia nie chciala jesc tej bananowej, bo byla ne innym mleku i juz jej to nie smakowalo? ja wlasnie Ani daje tylko ryzowe i rozrabiam na jej mleczku a ta kaszka bezsmakowa tez pewnie jej nie smakowala (mimo, ze na bebiku), bo wlasnie bezsmakowa ) mojej Ani juz sam, bezsmakowy kleik tez nie smakuje ) sprobuj jej dac sloneczko kaszke ryzowa bananowa do rozrobienia na jej mleczku - moze bedzie lubila powiem Ci, ze moze Misia (podobnia jak Ania) sprobowala innych smakow niz mleko i jej nie smakuje samo mleczko a jak odrobinke bedziesz dosmaczac mleczko kaszka, to wydaje mi sie, ze moze ladnie jesc (bo tak bylo z Ania) - i bedzie Ci ladnie przybierala na wadze Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: nocka 07.03.08, 12:10 michaśka od kilku dni wsadza już sobie stopy do buzi-wygląda to komicznie najpierw łapała się za nużki ale jeszcze nie umiała ich do buzi sobie włożyć a od jakiś 3-4 dni już pakuje stopy do buzi i ciągle skarpetki sobie ściąga)) pozatym pochwale się wam że skubana jest taka silna że szok! wystarczy dać jej 2 palce a ona się tak mocno trzyma że się sama do siadania podciąga:-0 ja jej wogóle nie trzymam, ona sama się tak mocno potrafi złapać że się podciągnie Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: nocka 07.03.08, 21:38 sloenczko, u nas to samo - Anula tez od jakiegos czasu wklada paluszki od nog do buzi - zrobilam jej nawet kilka zdjec a silna tez jest - juz by chciala siadac oj, leci ten czas, niedlugo nam dziewczyny wyfruna z domu i zostaniemy sami, hihi ))) Odpowiedz Link Zgłoś
batutka dzisiejsi lekarze 07.03.08, 22:00 powiem Wam,z e dzisiejszy dzien byl super najpierw poszlismy na to szczepienie jak czekalismy na korytarzu, Ania z zainteresowaniem obserwowala inne dzieci i sie di nich smiala, a potem u lakarki gruchala i sie smiala i w ogole nie plakala potem poszlismy do pielegniarki na szczepienie i wyobrazcie sobie, ze Ania tak sie smiala do niej, ze nie zauwazyla kiedy pielegniarka sie wkuła ))))))))))))))) normalnie ani troche nie zaplakala - nie zorientowala sie nawet, ze byl zastrzyk, hihihi ) przy okazji ja zmierzono i zwazono i teraz wazy 7500 i mierzy 65cm - kawal dziewuchy - lekarka powiedziala,ze pieknie rosnie i waga i wzrost super - zgodnie z siatka centylowa )) potem pojechalismy do urzedu po odbior mojego dowodu - Marcin poczekal z Ania w samochodzie,a ja wskoczylam do urzedu i zajelo mi to z 5 minut ))) potem przyszli do nas tesciowie na obiadek Ania zadowolona byla i sie fajnie bawila a na 19-ta poszlismy na usg glowki i wszysto pieknie - wszystkie struktury nerwowe i struktury czaszki super ))) bardzo mnie to cieszy, bo jak Ania miala bezdech, to balam sie,ze moze cos z nerwami nie tak - ale wszystko ok ) a ta lekarka, co jej robila usg powiedziala, ze jej syna tak mial, az mdlał w czasie bezdechow i trwalo to az do przedszkola, wiec nie ma sie co martwic, taka Ani uroda sloneczko - pytalas sie po co jest to usg glowki: wlasnie chodzi o te struktury nerwowe, jakies przeplywy - generalnie jest to standardowe badanie, ale nie wszyscy zlecaja lekarze no my juz po, wiec sie ciesze, ze jest ok po usg pojechalismy do Auchana na zakupy - Ania ciagle w swietnym humorku i teraz tez zadowolona i sie smieje w glos - taki ma humorek, ze jak sie na nia spojrze, ot sie tak smieje, ze chyba slychac u sasiadow ))) tak sie ciesze, ze tak ladnie zniosla te szczepionke ))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Odpowiedz Link Zgłoś
bravia1 Re: dzisiejsi lekarze 08.03.08, 06:43 Ale mielicie fajowy dzionek ))No i Ania w takim świetnym humorze A zakupy się udały Batutko? A Wasze dziewczynki to już chyba będą wkrótce same siedzieć, co? Bez niczyjej pomocy. Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: dzisiejsi lekarze 08.03.08, 13:28 bravia1 napisała: > Ale mielicie fajowy dzionek ))No i Ania w takim świetnym humorze > A zakupy się udały Batutko? > > A Wasze dziewczynki to już chyba będą wkrótce same siedzieć, co? Bez niczyjej > pomocy. oj, ja juz bym chciala, zeby siedziala, a najbardziej,zeby chodzila chociaz wszystcy mowia, ze wtedy to czlowiek pada na pysk jaj dziecko zaczyna chodzic, bo wszedzie trzeba za takim maluchem biegac i wtedy sie teskni za czasami jak dziecko lezalo )) a jesli chodzi o zakupy, to tylko byly takie spozywcze, ,jedzonko dla Ani, dla nas, jakies kosmetyki Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: dzisiejsi lekarze 13.03.08, 15:08 witajcie dziewczynki-już jestem kurcze od soboty mam miśka chorego i cholera! zwariować można czuje się jak bym miała dwójke małych dzieci. padam na pysk! no i misiek siedzi zamknięty w jednym pokoju i tam śpi, je i się ogólnie leczy my z miśką nawet ta nie wchodzimy żebyśmy się przypadkiem nie zaraziły, bo jeszcze tego by brakowało no ale całe szczęście dziś już misiek poszedł do pracy więc już pokój mamy wolny Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: dzisiejsi lekarze 13.03.08, 15:11 batutka napisała: > oj, ja juz bym chciala, zeby siedziala, a najbardziej,zeby chodzila > chociaz wszystcy mowia, ze wtedy to czlowiek pada na pysk jaj dziecko zaczyna > chodzic, bo wszedzie trzeba za takim maluchem biegac > i wtedy sie teskni za czasami jak dziecko lezalo )) > a jesli chodzi o zakupy, to tylko byly takie spozywcze, ,jedzonko dla Ani, dla > nas, jakies kosmetyki oj co do chodzenia to ja też bym chciała żeby już misia chodziła sama)) ale też mi właśnie wszyscy mówią że jeszcze zatęsknie za czasami kiedy nie umiała chodzić hi,hi,hi)) Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: dzisiejsi lekarze 08.03.08, 08:26 batutka napisała: > powiem Wam,z e dzisiejszy dzien byl super > najpierw poszlismy na to szczepienie > jak czekalismy na korytarzu, Ania z zainteresowaniem obserwowala inne dzieci i > sie di nich smiala, a potem u lakarki gruchala i sie smiala i w ogole nie plaka > la > potem poszlismy do pielegniarki na szczepienie i wyobrazcie sobie, ze Ania tak > sie smiala do niej, ze nie zauwazyla kiedy pielegniarka sie wkuła )))))))))) > ))))) > normalnie ani troche nie zaplakala - nie zorientowala sie nawet, ze byl > zastrzyk, hihihi ) > przy okazji ja zmierzono i zwazono i teraz wazy 7500 i mierzy 65cm - kawal > dziewuchy - lekarka powiedziala,ze pieknie rosnie i waga i wzrost super - > zgodnie z siatka centylowa )) > potem pojechalismy do urzedu po odbior mojego dowodu - Marcin poczekal z Ania w > samochodzie,a ja wskoczylam do urzedu i zajelo mi to z 5 minut :- )))) > potem przyszli do nas tesciowie na obiadek > Ania zadowolona byla i sie fajnie bawila > a na 19-ta poszlismy na usg glowki i wszysto pieknie - wszystkie struktury > nerwowe i struktury czaszki super ))) > bardzo mnie to cieszy, bo jak Ania miala bezdech, to balam sie,ze moze cos z > nerwami nie tak - ale wszystko ok ) > a ta lekarka, co jej robila usg powiedziala, ze jej syna tak mial, az mdlał w > czasie bezdechow i trwalo to az do przedszkola, wiec nie ma sie co martwic, tak > a > Ani uroda > sloneczko - pytalas sie po co jest to usg glowki: wlasnie chodzi o te struktury > nerwowe, jakies przeplywy - generalnie jest to standardowe badanie, ale nie > wszyscy zlecaja lekarze > no my juz po, wiec sie ciesze, ze jest ok > po usg pojechalismy do Auchana na zakupy - Ania ciagle w swietnym humorku i > teraz tez zadowolona i sie smieje w glos - taki ma humorek, ze jak sie na nia > spojrze, ot sie tak smieje, ze chyba slychac u sasiadow ))) > tak sie ciesze, ze tak ladnie zniosla te szczepionke > :- ))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) )))))))) > ))))))))) powiem tylko jedno: SUPER!!! )))) ja wczoraj zwarzyłam na swojej wadze-domowej michasie i warzy 6,5kg więc cały kilogram mniej od anulki)) miśka poprostu linie trzyma hi,hi,hi Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: dzisiejsi lekarze 08.03.08, 13:15 sloneczko271 napisała: > powiem tylko jedno: SUPER!!! )))) > ja wczoraj zwarzyłam na swojej wadze-domowej michasie i warzy > 6,5kg więc cały kilogram mniej od anulki)) miśka poprostu > linie trzyma hi,hi,hi sloneczko - 6i pol, to tez bardzo ladna waga moja Ania to sie pasie po prostu na tej kaszce )) Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: nocka 08.03.08, 08:18 batutka napisała: > sloenczko, u nas to samo - Anula tez od jakiegos czasu wklada paluszki od nog d > o > buzi - zrobilam jej nawet kilka zdjec > a silna tez jest - juz by chciala siadac > oj, leci ten czas, niedlugo nam dziewczyny wyfruna z domu i zostaniemy sami, > hihi ))) hi,hi,hi)) a żebyś wiedziała kochanie)))) ten czas tak zapiernicza że ani się nie obejrzymy a nasze pannice będą dorosłe a my staruszki hi,hi,hi)))) Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: nocka 07.03.08, 23:28 sloneczko271 napisała: > batutko a nadal dajesz ani jeść 6 razy na dobe czy już 5 razy? > > sloneczko, z tym jest roznie: najczesciej 6 razy (5x mleko z kaszka i 1x obiadek sloiczkowy), ale jesli Ania usnie np. o 23 i nie budzi sie o polnocy na jedznie, to juz jej nie budze i wtedy zjada 5 posilkow i tak ladnie przybiera na wadze wiec jak nie zje jednego posilku, to jej nie zaszkodzi )) Odpowiedz Link Zgłoś
sloneczko271 Re: nocka 08.03.08, 08:42 batutka napisała: > sloneczko, z tym jest roznie: najczesciej 6 razy (5x mleko z kaszka i 1x obiade > k > sloiczkowy), ale jesli Ania usnie np. o 23 i nie budzi sie o polnocy na jedznie > , > to juz jej nie budze i wtedy zjada 5 posilkow > i tak ladnie przybiera na wadze wiec jak nie zje jednego posilku, to jej nie > zaszkodzi )) kochanie to ty do każdego mleczka dodajesz ani kaszke? dobrze rozumiem??? jeśli tak to jak rozrabiasz mleczko np.150ml. to ile jej sypiesz kaszki??? Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: nocka 08.03.08, 13:19 sloneczko271 napisała: > kochanie to ty do każdego mleczka dodajesz ani kaszke? dobrze > rozumiem??? > jeśli tak to jak rozrabiasz mleczko np.150ml. to ile jej sypiesz > kaszki??? sloenczko, musze jej dodawac do kazdego mleczka kaszke, bo inaczej sie krzywi i nie chce pic mleka - juz jej takie same mleczko nie smakuje, cwaniara tylko, ze ja jej daje duzo mniej niz jest napisane na opakowaniu - tak jej tylko dosmaczam: np. na 150 ml wody i 5 miarek bebilonu, daje jej jedna (albo jedna i 1/4) miarke (od mleka) kaszki wtedy juz to mleko ma inny smak i ona ladnie je Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: nocka 08.03.08, 13:25 batutka napisała: sloenczko, musze jej dodawac do kazdego mleczka kaszke, bo inaczej sie krzywi i > nie chce pic mleka - juz jej takie same mleczko nie smakuje, cwaniara > tylko, ze ja jej daje duzo mniej niz jest napisane na opakowaniu - tak jej tylk > o > dosmaczam: np. na 150 ml wody i 5 miarek bebilonu, daje jej jedna (albo jedna i > 1/4) miarke (od mleka) kaszki > wtedy juz to mleko ma inny smak i ona ladnie je a jak jej daje np. 180ml wody i 6 miarek mleka, to wtedy daje jej 2 miarki kaszki (plaskie - od mleka) Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: nocka 08.03.08, 16:04 a do nas dzis przychodza znajomi - zrobilam chinszczyzne z ryzem bardzo dobra nawet wyszla Ci znajomi przyjda z dwoja dzieci - zobaczymy jak na nie Ania zareaguje ale zauwazylam,ze ona lubi dzieci, wiec nie powinno byc problemu - szkoda, ze mala i nie moze sie jeszcze z nimi bawic Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: nocka 09.03.08, 09:28 co dzis robicie? my wszyscy niedawno wstalismy Ania gada jak najeta wypila 180 ml mleka z kaszka i teraz zadowolona wczoraj poltoraroczny kolega (syn znajomych) sie Ani spodobal i sie do niego ciagle usmiechala A temu Adasiowi tez Ania sie spodobala i nawet probowal ja karmic i poic |(wsadzal jej do buzi smoczek, butelke z soczkiem) w ogole fajnie bylo a wczesniej, przed poludniem wyszlismy z Ania na spacerk i jak usnela w wozku, to poszlismy na plac zabaw - usiedlismy na laweczce i obserwowalismy dzieci jak sie bawia i powiem Wam, ze denerwujacy sa niektorzy rodzice - jak tak sie przygladalam, to oni nie daja dziciom mozliwisci jakiegokolwiek rozwoju na prtzyklad byla taka dziewczynka z mam i tata - sluchajcie: mamam latala za nia krok w krok, jak dziewczynka probowala pobiegac, to mama za nia i za raczke, zeby sie przypadkiem dziecko nie przewrocilo jak chciala wejsc do piaskownicy, mama bach na raczki w wklada ja do srodka, bo przeciez trzeba noge podnniesc do gory na 20 cm i dizewczynka by sie zmeczyla no caly czas biegala za nia i ten dzieciak nie mial mozliwosci jakiegokolwiek rozwoju, ,nauczenia sie czegokolwiek, wejscia w interakcje z innymi dziecmi, bo wszedzia mama za nim, no i ta ciagla pomoc ja rozmumiem,ze sie dziecku pomaga, ale tez trzeba dac dziecku mozliwosc,zeby samo sie wysililo cos zrobic, bo tylko wtedy sie czegos nauczy nawet biegac ta dziewczynka nie mogla a miala okolo 3 lat :-0 i powiem Wam, ze bylo duzo takich rodzicow - piaskownica pekala w szwach ale nie od dzieci, tylko od nadmiaru rodzicow, ktorzy stali nad swoimi pociechami, zeby przypadkiem nic sobie nie zrobily a byl tez taki chlopiec z mama, ktory biegal po calym placu zabaw, swietnie radzil sobie na torze przeszkod - mama owszem interesowla sie tym co jej synek robi ale ni trzymala go ciagle za reke i nie wyreczala we wszystkim i powiem Wam jaka niesamowita roznica w rozwoju - te dzieci nad ktorymi rodzice sie tak trzesa nie byly tak samodzielne i sprawne oj, ale sie nagadalam ) tak gadam i gadam,a mam nadzieje, ze ja taka nie bede )) Odpowiedz Link Zgłoś
bravia1 Re: nocka 09.03.08, 11:48 Masz rację Batutko-niektórzy rodzice są strasznie przewrażliwieni na punkcie swoich pociech. Jasne jest to, że sie o nie martwią, ale bez przesady! Moja ciotka też taka jest: ciągle biega za swą córką, nie wychodzi z nią na dwór, bo za bardzo wieje, za bardzo słońce świeci, za zimno, za ciepło... i tak w kółko. Mała jest strasznie bladziutka i mamy na krok nie odstępuje. A jak latem siedziała w piaskownicy to były dopiero szopki! Mój tata się wkurzył i mówi żeby dała jej się samej pobawić, niech się dziecko uczy. Niech sie uczy samodzielności-to coś Ty!!! Z piaskownicy i już!! Bo ręce od piasku daje do buzi, bo zabawki brudne, ech-szkoda gadać Tata jej potem powiedział,że jak mała spróbuje piasku to się oduczy i zahartuje !!!! My jedziemy na rowery, pogoda przepiękna,więc trza korzystać!!! Całusy! Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: nocka 10.03.08, 12:33 bravia1 napisała: > Masz rację Batutko-niektórzy rodzice są strasznie przewrażliwieni na punkcie > swoich pociech. Jasne jest to, że sie o nie martwią, ale bez przesady! > Moja ciotka też taka jest: ciągle biega za swą córką, nie wychodzi z nią na > dwór, bo za bardzo wieje, za bardzo słońce świeci, za zimno, za ciepło... i tak > w kółko. Mała jest strasznie bladziutka i mamy na krok nie odstępuje. A jak > latem siedziała w piaskownicy to były dopiero szopki! Mój tata się wkurzył i > mówi żeby dała jej się samej pobawić, niech się dziecko uczy. Niech sie uczy > samodzielności-to coś Ty!!! Z piaskownicy i już!! Bo ręce od piasku daje do > buzi, bo zabawki brudne, ech-szkoda gadać Tata jej potem powiedział,że jak > mała spróbuje piasku to się oduczy i zahartuje !!!! > > > My jedziemy na rowery, pogoda przepiękna,więc trza korzystać!!! > > Całusy! bravcia - masz racje, ale nie wszyscy rozumieja, ze wlasnie danie troche swobody dziecku i nie ingerowanie zbytnie w jego zabawe uczy dziecko jak ma dziecko czegokolwiek sie nauczyc jak mamusia za nie wszystko robi mam tylko nadzieje, ze ja taka nie bede )) u mnie w przedszkolu czesto bylo tak, ze jak sie dzieci bawily jak nie ingerowalam w ich zabawe, pozornie sie nia nie interesowalam - pisze pozornie, bo np. obserwowalam ukradkiek jak sie bawia, czy nie dochodzi do bojek - nawet jak byly sprzeczki, ja nic nie robilam: tylko patrzylam czy sie nie bija (wtedy interweniowalam) - po prostu dawalam szanse dzieciom aby same nauczyly sie rozwiazywac problem - i czesto sie okazaywalo,z e bez mojej pomocy swietnie sobie radzily w takich sutyacjach wiadomo, ze trzeba z dzieckiem rozmawiac, tlumaczyc, bawic sie taz- jak najbardziej, ale jak widze mame podsadzajaca dzicko do piaskownicy, ale nie dajaca mu biegac, to krew mnie zalewa )) bravcia - a jak bylo na rowerkach? ja uwielbiam jezdzic na rowerze - jak sie jeszcze Ani nie bylo, to ciagle gdzies z Marcinem gnalismy na rowerach super sprawa ja,dwa lata temu, jak bylo cieplo, to codziennie jezdzilam do pracy rowerem - zajmowalo mi to 20 minut - caly czas sciezka rowerowa, w uszach sluchawki, jakas fajna muzyczka, wiatr we wlosach, ach...rozmarzylam sie ))) jak wroce z Ania do pracy za 3 lata, to chyba bede z nia jezdzic rowerem w cieple miesiace, niech ma dzieciaczek frajde ) mamusia zreszta tez Odpowiedz Link Zgłoś
batutka hej :-) 10.03.08, 12:35 hej babeczki, a co tu taka cisza? gdzie Was wywialo? ladna pogoda, to pewnie jestescie na dworze? ja czekam az MArcin wroci z pracy i wyjdziemy z Anula na spacer jeszcze jest ten remont w klatce schodowej, wiec wozek stoi w domu i nie moge z nia teraz wyjsc ale juz sie niedlugo skonczy, to bedziemy szalec codziennie na dworku Odpowiedz Link Zgłoś
mika805 Re: hejka 10.03.08, 12:38 a u mnie właśnie kładą panele i w końcu jutro zaczynam sprzątanie...już się nie moge doczekać.co za radość posprzątać po 1,5 miesiącu życia w kurzu.już dawno tak się nie cieszyłam na sprzątanie.jak juz poukładam w miarę to pstryknę parę fotek i wam wyślę, mam nadzieję że spodoba się wam mój odmieniony domek.ale dziś ładna pogoda w sumi e to można już powoli w ogródku robić porządki nie?ale...wy blokowe dziewczyny chyba jesteście to w sprawach ogródkowych chyba nie bardzo????całuski Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: hejka 10.03.08, 12:47 mika805 napisała: > a u mnie właśnie kładą panele i w końcu jutro zaczynam sprzątanie...już się nie > moge doczekać.co za radość posprzątać po 1,5 miesiącu życia w kurzu.już dawno > tak się nie cieszyłam na sprzątanie.jak juz poukładam w miarę to pstryknę parę > fotek i wam wyślę, mam nadzieję że spodoba się wam mój odmieniony domek.ale dzi > ś > ładna pogoda w sumi e to można już powoli w ogródku robić porządki nie?ale...wy > blokowe dziewczyny chyba jesteście to w sprawach ogródkowych chyba nie > bardzo????całuski super mikus, ze juz remont sie konczy i faktycznie, ze sprzatania teraz bedzie sama radosc ) ja tez jak sprztaalam po remoncie kuchnie i lazienki bardzo sie cieszylam a jka sie dokupuje jakies drobiazgi do domu, tkaniny, jaka to radosc )) i koniecznie czekamy na zjdecia - uwielbiam ogladac wnetrza (szczegolnie po remoncie, hihi) niestety w sprawach ogrodkowych Ci nie pomoge - mieszkam w bloku wiec tylko namiastke ogrodka mam na balkonie - ale to nie to samooooo )))))) Odpowiedz Link Zgłoś
batutka kilka zdjec 5-miesiecznej Anuli :) 10.03.08, 12:50 fotoforum.gazeta.pl/3,0,1107703,2,1.html fotoforum.gazeta.pl/3,0,1107704,2,2.html fotoforum.gazeta.pl/3,0,1107705,2,3.html fotoforum.gazeta.pl/3,0,1107706,2,4.html fotoforum.gazeta.pl/3,0,1107707,2,5.html Odpowiedz Link Zgłoś
mika805 Re: kilka zdjec 5-miesiecznej Anuli :) 10.03.08, 12:58 buziaczek dla anusi od cioteczki- cudna księżniczka anna Odpowiedz Link Zgłoś
bravia1 Re: kilka zdjec 5-miesiecznej Anuli :) 10.03.08, 19:10 Batutko- Wasz Anulka po prostu cudo!! I zawsze uśmiechnięta ) Będziesz (jesteś) świetną matką, mając pedagogiczne wykształcenie i doświadczenie w pracy z maluszkami. Na rowerkach rewelacja Nawet poopalać się można było Odpowiedz Link Zgłoś
batutka Re: kilka zdjec 5-miesiecznej Anuli :) 10.03.08, 23:51 dzieki cioteczki za komplementy ) Ania przesyla wielkiego calusa Odpowiedz Link Zgłoś