Dodaj do ulubionych

pomocy - co oznacza za wysoki progesteron???

30.04.08, 13:44
Dziewczyny, czy możecie mi wytłumaczyć o co chodzi z progesteronem
powyzej normy w fazie lutelanej? Pytałam już o to na innych forach,
ale na razie ciszasad
Normy mojego labolatorium to 1,2-15,9 ng/ml, a mój wynik w 22 dc
(ok.7 dni po owu) to 28,80 ng/ml. Czy to może byc potwierdzeniem dla
mnie, że owu była? Pomocy, próbowałam znaleźć coś w necie ale jakoś
mi nie szłosmile
Obserwuj wątek
    • wisienka1980 Re: pomocy - co oznacza za wysoki progesteron??? 30.04.08, 14:01
      Zerknij tutaj:
      mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=22&s_id=9&ss_id=13
      Slyszalam, ze nie ma czegos takiego jak gorna granica poziomu
      progesteronu... Ja badalam tylko raz i w 21 dc mialam powyzej 30. 2
      lekarzy stwierdzilo, ze to ok.
      • wisienka1980 Re: pomocy - co oznacza za wysoki progesteron??? 30.04.08, 14:04
        Zly link wkleilam, ale ten tez moze Ci sie przyda wink Oczywiscie z
        poziomu progesteronu nie mozna wywnioskowac ciazy.
        A tu jeszcze jeden link, wg ktorego 7 dni po owu powinno byc więcej
        niż 15 ng/ml
        mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=17&s_id=9&ss_id=13
    • rodzynek1000 Re: pomocy - co oznacza za wysoki progesteron??? 30.04.08, 14:10
      Pierwsze słyszę, żeby to był za wysoki progesteron. Powinien byc
      powyżej 15ng/ml - oznacza to, że była owulacja.
      • rodzynek1000 Re: pomocy - co oznacza za wysoki progesteron??? 30.04.08, 14:14
        A i jeszcze jak jesteś w ciązy to progesteron nie spada, a tak to
        spada (w I fazie nowego cyklu). Także według mnie miałaś owulację i
        z tego trzeba się cieszyć, dużo z nas ma cykle bezowulacyjne w tym
        ja niestety, a jak już się zdaży owulacja to i tak nie dochodzi do
        zapłodnienia
      • ko_ma1 Re: pomocy - co oznacza za wysoki progesteron??? 30.04.08, 14:36
        rosnacy progesteron nie oznacza, ze byla owulacja
        wokol owulacji rozne rzeczy sie moga jeszcze wydarzac... moze np.
        nie pekac pecherzyk, a progesteron i tak urosnie...
        owulacje mozna stwierdzic monitorujac cykl na usg + hormony
        • po_trzydziestce1 Re: pomocy - co oznacza za wysoki progesteron??? 30.04.08, 15:31
          ko_ma1 napisała:

          > rosnacy progesteron nie oznacza, ze byla owulacja
          > wokol owulacji rozne rzeczy sie moga jeszcze wydarzac... moze np.
          > nie pekac pecherzyk, a progesteron i tak urosnie...
          > owulacje mozna stwierdzic monitorujac cykl na usg + hormony

          I wlasnie tego nie kumam. A im wiecej o tym czytam tym jestem
          glupsza w tym temacie. Przeciez progesteron jest wytwarzany z cialka
          zoltego, a te z kolei powstaje z peknietego pecherzyka graffa, wiec
          gdzie tu logika, ze prg nie potwierdza owu? Ja naprawde tego nie
          kumamsmile
    • martucha90 Re: pomocy - co oznacza za wysoki progesteron??? 30.04.08, 14:23
      Odpisałam Ci juz na NPR, w skrócie: jest super.
      • po_trzydziestce1 Re: pomocy - co oznacza za wysoki progesteron??? 30.04.08, 15:27
        Dzięki dziewczyny za odpowiedz, ja z kolei pierwszy raz slysze, ze
        wynik powinien byc powyzej 15 ng/ml. Dlatego jak zobaczylam swoj
        wynik powyzej wskazanej normy to wydygałam, że coś jest nie tak.
        Jesli chodzi o upragniona ciaze to chyba na razie nie pozostaje nam
        nic innego jak uzbroic sie w cierpliwosc - tylko co robic jak juz
        cierpię na jej deficyt??? sad((
        • po_trzydziestce1 Help:-( 05.05.08, 15:32
          Dziewczyny, czy któraś z Was słyszała o tym, że podwyższony
          progesteron może być przyczyną guza na jajniku??? Czekam na @ (która
          w tym miesiącu nie raczy przychodzić w terminie co też nie jest dla
          mnie normalna sytuacją) i zaraz po pędzę do lekarza na USG no i z
          tym nieszczęsnym wynikiem. Zrobiłam sobie badanie na własną rękę,
          żeby się uspokić, że mam owu no i mam - zszargane nerwysad
          Jesli któraś z Was orientuje sie w temacie bardzo prosze o info, bo
          przede mną jeszcze co najmniej tydzień niepewnościsad
          • martucha90 Re: Help:-( 05.05.08, 15:48
            po_trzydziestce1 napisała:

            > Dziewczyny, czy któraś z Was słyszała o tym, że podwyższony
            > progesteron może być przyczyną guza na jajniku???

            Masz guza, tak? Nie wydaje mi się, żeby to było od progesteronu,
            ale przyznam, że zasiałaś we mnie niepokój. W zeszłym cyklu
            miałam ładny pecherzyk, pękł jak trzeba, też b. wysoki, ponad
            normę prg, no nic - tylko się cieszyć, gdyby nie to, że miałam
            też i bóle. Owu była bolesna i potem do końca cyklu mnie
            bolało, a @ się spóźniła 1 dzień (lutealna trwała 15 dni,
            takiej długiej jeszcze nie miałam).
            Idę do gina w piątek, zapytam, czy taki ponad normę prg to
            rzeczywiście tylko radocha, czy niesie też jakieś zagrożenia,
            i dam Ci znać.
            Pozdrawiam smile
            • po_trzydziestce1 Re: Help:-( 05.05.08, 17:51
              martucha90 napisała:

              >
              > Masz guza, tak? Nie wydaje mi się, żeby to było od progesteronu,
              > ale przyznam, że zasiałaś we mnie niepokój.

              Nie pisz nawet takich rzeczy o tym guzie! Mam nadzieje, ze nie mam.
              I nie chodzi o to, że guzy robią się od progesteronu, tylko, że
              wynik powyżej normy może świadczyć o istnieniu guza na jajniku.
              Jak sobie wkliesz ten link i wyszukasz progesteron, potem zaznaczysz
              faze lutealna to wyjda normy i info o wynikach odbiegajacych od normy
              pwww.laboratorium.swinoujscie.pl/normy.html
              Ja w tym cyklu zadnych boli nie mialam, ale od czasu zabiegu
              (poronilam w grudniu) moj okres byl regularny (26 dni), a dzis jest
              28 dc i okresu nie ma. Mam tylko takie zolto brazowe plamienia. I
              szlag mnie trafia, bo przed okresem modle sie zeby ta malpa nie
              przyszla, a teraz to juz bym chciala to swinstwo dostac, zeby moc
              isc jak najszybciej do lekarza. No i nie chcialam zasiac w Tobie
              niepokoju, ale od wczoraj ciagle mysle o tym pieprzonym
              progesteronie. I nie wiem jak sie maja normy z labolatoriow do tego
              co pisza dziewczyny - ze im wyzszy poziom tym lepiej. To dlaczego na
              wyniku dla fazy lutealnej jest podany poziom 1,2 - 15,9??? Nie kumam
              juz nic z tego. Jak spytasz lekarza to daj prosze znac. Pozdrawiam
              Cie serdecznie.
              • martucha90 Re: Help:-( 05.05.08, 20:14
                Ja tam żadnego guza nie przyjmuję do wiadomości. Nie jestem nań
                psychicznie przygotowana. Nie mam guza i już!!! O!
                A co do niepokoju, hmm, to skąd, już mi przeszło, ale może w
                czwartek do tego gina pójdę, po co czekać do piątku, jak można w
                czwartek.
                Serdeczności wink
                • po_trzydziestce1 Do Martucha90 07.05.08, 08:56
                  Kochana, daj mi koniecznie znać co u lekarza. W czwartek będę
                  warować przed kompem oczekując na info od Ciebie. Ja dostałam
                  wczoraj @, dzis zadzw.do lekarza i umowie sie na wtorek. Napisz mi w
                  ogóle jak dlugo starasz sie o dziecko, czy cos macie stwierdzone.
                  Pozdrawiam Cię serdecznie.
                  • martucha90 do po_trzydziestce1 07.05.08, 10:45
                    Hej, w czwartek zajrzyj koło 23:00 dopiero albo następnego dnia
                    rano, bo ja wcześniej nie dam rady zdać relacji, mam mnóstwo spraw
                    w "grafiku" wink
                    Staram się 20 cykl, stwierdzone mamy tylko nasienie nieco poniżej
                    norm, ze mną raczej wszystko w porządku.
                    Pozdrawiam wink
                    • mjulka Re: do po_trzydziestce1 07.05.08, 12:40
                      Marta, rany julek! to juz 20 cs? Ależ ten czas leci...

                      Po_trzydziestce - współczuję @
                      • mjulka Re: do po_trzydziestce1 07.05.08, 12:42
                        swoja drogą nie sądzę, by podwyższony (jeśli prg w ogóle może być podwyższony?!)
                        świadczył o jakimś guzie...
                        Jestem pewna, że USG rozwieje Twój niepokój i wszystko będzie w jak najlepszym
                        porządkusmile

                        Powodzenia!
                        • po_trzydziestce1 Re: do mjulka i martucha90 07.05.08, 14:26
                          Dzięki za słowa otuchy, chwilowo zostałam sama ze znienawidzoną i w
                          tym miesiącu opóźnioną @, mąż na drugim końcu Polski, w głowie mega
                          mętlik, a w domu wynik prg, który zasiał mój niepokój. Umówiłam się
                          już na nast. środę do lekarza, jesli (daj Boze) wszystko bedzie ok,
                          to zapytam co mi radzi, czy porobic jakies badania hormonow, czy
                          monitorowac cykl a w ogole to chce HSG. Niech ten czas szybko leci i
                          niech już bedzie nast. srodawink
                          Martucha, strasznie mi przykro, że tyle cykli czekasz na swoje
                          malutkie szczescie. A mialas badaną drożność jajowodow?
                          Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko.
                          • martucha90 Re: do mjulka i martucha90 07.05.08, 15:05
                            > Martucha, strasznie mi przykro, że tyle cykli czekasz na swoje
                            > malutkie szczescie.

                            No... mnie też jest strasznie przykro sad

                            > A mialas badaną drożność jajowodow?

                            Tak, jest ok.
                          • mjulka Re: po_trzydziestce 07.05.08, 15:10
                            smile mimo, ze chopina daleko, sama nie jesteśsmile
                            masz nas, forum i wsparciesmile

                            Daj koniecznie znać we środę, co tam lekarz-mądra głowa wydumałsmile
                            HSG - to dobry pomysł, a hormonów dotąd nie badałaś? I monitoring też by się
                            przydał, choć przez kilka cykli - tak żeby mieć świadomość, co się w Twoim
                            organizmie wyrabia...

                            Martucha, mnie też baaaardzo przykrosad
                            • po_trzydziestce1 Re: po_trzydziestce 07.05.08, 16:26
                              Hormony badalam w tamtym roku, cykl tez, potem zostal przebadany
                              maz, potem mialam HSG, po ktorym zaraz zaszlam w upragniona ciaze.
                              Nie musze chyba pisac jaka to byla radosc, to byl najpieknieszy
                              prezent urodzinowy. Niestety w grudniu mojemu maluszkowi przestalo
                              bic serduszko. 2 dni przed Wigilią zabieg. Potem czekanie na 1@ po
                              zabiegu, potem kilka badan, z ktorych nic nie wyniknelo. Od lutego
                              znow sie staramy, ale poki co bezskutecznie. HSG moze wykazac czy
                              nie zrobily mi sie jakies zrosty po zabiegu, ale teraz poki co
                              najwazniejsze bedzie dla mnie badanie USG no i ciekawa jestem co gin
                              powie na ten wynik prg. Chwilowo jestem tym wszystkim mega zmeczona,
                              mysle o tym, jakie moje zycie byloby spokojne, gdybym nie chciala
                              dziecka. Pewnie wtedy zachodzilabym co roku w ciazesmile Tak jak Wy
                              wszystkie. Ach zycie...
                              • martucha90 Re: po_trzydziestce 07.05.08, 19:31
                                mjulka napisała:

                                > Martucha, mnie też baaaardzo przykrosad

                                Wiem Mjuleczko smile

                                po_trzydziestce1 napisała:

                                > Hormony badalam w tamtym roku, cykl tez, potem zostal przebadany
                                > maz, potem mialam HSG, po ktorym zaraz zaszlam w upragniona ciaze.
                                > Nie musze chyba pisac jaka to byla radosc, to byl najpieknieszy
                                > prezent urodzinowy. Niestety w grudniu mojemu maluszkowi przestalo
                                > bic serduszko. 2 dni przed Wigilią zabieg.

                                Jakie to straszne sad
                                • mjulka Re: po_trzydziestce 07.05.08, 19:41
                                  strasznie Ci współczuję, sama jestem po stracie ciąży w październiku
                                  2006, kolejne starania rozpoczęliśmy w lutym kolejnego roku, od
                                  tamtej pory oboje zdążyliśmy się przepadać wzdłuż i wszerz i jak
                                  dotąd staramy się bezowocniesad
                                  Masz chyba rację, że gdybyśmy dziecka nie chciały ciąża byłaby tak
                                  pewna jak poniedziałek po niedzielismile
                                  Życie...
          • tekla12 Re: Help:-( 07.05.08, 20:42
            podwyższony poziom prgsmile guz jajnikasmile podane normy (czyli wartości przeciętne a
            nie optymalne) dotyczą całej fazy lutealnej a nie 7 dnia po owulacji czyli
            momentu, w którym prg ma najwyższe stężenie w cyklu.
    • martucha90 Re: pomocy - co oznacza za wysoki progesteron??? 08.05.08, 21:01
      po_trzydziestce1 napisała:

      > Kochana, daj mi koniecznie znać co u lekarza. W czwartek będę
      > warować przed kompem oczekując na info od Ciebie.

      Nie poszłam dziś, pójdę jutro i dam znać najszybciej jak się da wink
      Pozdrawiam!
      • martucha90 Re: pomocy - co oznacza za wysoki progesteron??? 09.05.08, 09:16
        Przykro mi, że Cię zawiodę, ale dziś też raczej nie pójdę do gina,
        wczoraj pojechałam i zastałam drzwi zamknięte w zwykłych godzinach
        przyjmowania, a dziś nie mogę się dodzwonić, wygląda na to, że znów
        w gabinecie nikogo nie ma. Wakacje chyba sobie zrobili ;-(
        • po_trzydziestce1 Re: pomocy - co oznacza za wysoki progesteron??? 09.05.08, 20:14
          Ja dopiero teraz doczołgałam się do kompa, bo od środy jestem chora:-
          ( Wczoraj i dziś cały dzień przeleżałam plackiem. Teraz wstałam, bo
          już mam chyba odleżynysmile W dodatku w domu jestem sama jak palec,
          bałagan mam taki, że nie wiem od czego jutro zacząć porządkismile No
          nic Martucha, ja idę do lekarza w środę to dowiem się co i jak. Mam
          nadzieję, że wszystko bedzie ok. A taki wysoki wynik bedzie
          swiadczyl tylko o super owusmile A to szczegol, ze po ciazy ani widu
          ani slychusmile Ale o ile na poczatku tyg.martwilam sie swoim prg, to
          od srody czulam sie tak podle, ze o nim zapomnialam. I wlasnie takie
          przewrotne jest ostatnio moje zycie. Trzymajcie sie Dziewczyny
          cieplutko.
          • po_trzydziestce1 Do mjulka 09.05.08, 20:28
            Teraz doczytałam Twoj post o poronieniu - ja rowniez bardzo Ci
            wspolczuje. Wiem co czulas i czujesz. Dostalas cos czego pragnelas
            najbardziej na swiecie po czym nagle i niespodziewanie ktos to w
            kilka minut odebral. To takie okrutne...
            Czy poznalas przyczyne swojego poronienia? Mialas zabieg czy
            poronilas samoistnie? Pytam, bo po zabiegach moga tworzyc sie zrosty
            w jajowodach. Dlatego jesli starania po poronieniu nie przynosza
            efektow warto zrobic HSG. Przynajmniej ja mam taki plan.
            Pozdrawiam Cię cieplutko.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka