wiewiorka76
07.11.08, 21:16
Hej dziewczyny, byłam dziś na usg piersi i wykryto u mnie kilka
niegroznych torbieli i własnie gruczolakowłókniaka (to guzek
hormonalny niezłośliwy). Nie jest duży 10x19mm, a lekarka
powiedziała, że te zmiany mogły się pojawić na skutek leków
hormonalnych, które do tej pory brałam. Jestem zdołowana, nie wiem,
czy nas dopuszczą do in vitro, które chcemy robić w styczniu, nie
mówiąc już o tym, że boję się, że może się to przeobrazić w
nowotwór, bo takie ryzyko też niestety jest

. Na razie kazali mi
się skonsultować z moim ginekologiem, a jeśli tfu tfu nie zajdę, to
pojawić się na następnym usg za pół roku, bo guzek trzeba
obserwować. Czy któraś z Was miała tak przypadek? Jak to się
skończyło? Wizyte u lekarza mam dopiero po 20. Pocieszcie!!