kubek
25.01.05, 00:15
Chciałbym aby szkoła gdzie chodzę była najlepsza !
Do tego potrzebny jest dialog między uczestnikami (użytkownikami) i wymiana
spostrzeżeń !
Potrzebne jest też barometr, który zadowolenie czy rozdrażnienie!
No i ważne jest żeby po tajemnie lub oficjalnie czytała to „rada
nauczycielska” i miała wnioski.
Co tam lubię to chyba... tę szkołę.
Suche konkrety: Najlepsza lokalizacja w Wawie. Wspaniali nauczyciele.
Nie lubię przepełnionej sali, ale budżet mi mówi że nie chciałbym płacić
więcej za trochę więcej miejsca na sali moja matka mi wystarczy.
Nie lubię „łokciowego”, przepychanego zajmowania miejsca na początku (sam to
też uprawiam), ale irytuje mnie walka o koce czy drabinki ( tego nie robię –
ale ze mnie wyluzowany jogin he he).