trataka27 24.10.06, 00:11 Tyle piszecie na forum o nauczycielach. Chcę się zapisać na jogę do tej szkoły, ale jest tam kilku nauczycieli - kogo polecacie? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
dz_joanna Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 01.11.06, 22:19 Ćwiczyłam na wałowej. Uwielbiałam zajęcia z Arkiem - normalny człowiek, bez zadęcia, po prostu nauczyciel,bez zadęcia na guru. Potem były zajęcie z Arturem i tego nie wytrzymałam. Nie odpowiadał mi jego wojskowy styl. Z drugiej strony moja córka chodziła na zajęcia dla dzieci z Arturem i bardzo była zadowolona. Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 05.12.06, 00:12 Nauczyciel nie jest do przypadania do gustu uczniowi!!! Jego zadaniem jest nauczenie praktyki jogi.Obowiązkiem ucznia jest wykonywanie WSZYSTKICH jego poleceń, niezależnie od tego jakim tembrem głosu są wydawane -czy ksamitnym, czy też zdecydowanym (każdy ma jakiś swój przyrodzony głos). Miałem sesje ze wszystkimi nauczycielami Akademii i nie stwierdzam żeby któryś "musztrował" uczniów - są uprzejmi, uważni (nie pozwalają odwalać "kichy" w asanach) i życzliwi dla osób początkujących - również Artur(a że mu Stwórca podarował taki głos, to nie jego wina!). Proszę wypowiadać się o meritum a nie o tym, co "w duszy gra" - to nie jest godne prawdziwego jogina, a poza tym krzywdzi człowieka!!! Pozdrawiam. Odpowiedz Link
dz_joanna Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 22.12.06, 22:21 Ale się przejąłeś! Nawet się nie spodziewałam. Ale nie załapałeś o co mi chodziło. Akurat nie pisałam o tym jaki głos ma Arek, jaki Artur, bo tego nawet nie pamiętam. A w kontaktach międzyludzkich, również kontaktach uczeń - nauczyciel, to co w duszy gra zazwyczaj ma kolosalne znaczenie. Tylko niektórym wydaje się, że ich to nie dotyczy i wszystkich oceniają/odbierają racjonalnie. Nie napisałam, że Artur jest złym nauczycielem. Nie odpowiadał mi jego sposób traktowania innych. W stosunku do mnie był nieuprzejmy. A tego nie akceptuję. Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 27.12.06, 12:13 Joanno!Swoją poprzednią wypowiedzią trąciłaś to, co mnie zawsze irytuje: mazgajenie się, gdy coś sprawia trudność lub nie wychodzi. Zapewniam Cię, że na początku mojej jogi wszystko mi sprawiało trudność - gdy zaczynałem 2,5 roku temu miałem 62 lata...Teraz niejednokrotnie również nie jest mi łatwo! Ani razu, stojąc na macie nie powiedziałem "ja tego nie zrobię, bo nie dam rady" - zawsze wykonywałem daną asanę. Na początku asany były w stanie opłakanym lub nie dochodziłem do końca (szczególnie łuki odwrócone). Żaden z nauczycieli nie miał o to do mnie pretensji, bo widzieli, że chcę zrobić, ale sił mi w danej chwili brakuje - niejednokrotnie zdarzyło się, że mnie podciągali abym doszedł do pełnego mostka. Na początku przyjąłem właśnie, wielokrotnie słyszane na sesjach u Artura, zalecenie "rób! próbuj!" wypowiadane, przyznam, w kategorycznym tonie. Chyba efektem stosowania tej zasady było wykonanie przeze mnie na obozie w Ryni serii 16 mostków w tempie grupy -"spuchłem" przy 17 mostku, bo grupa wykonała ich 30. Na koniec tego długiego spiczu powiem tak: nie znam Twojego przypadku z Arturem więc nie bronię Go. Moja wypowiedź nie dotyczyła Ciebie osobiście, ale miała w zamyśle charakter ogólny - ulałem swoją irytację na mazgajstwo i pieszczenie się ze sobą zdarzające sie na sesjach jogi. Jeżeli Cię uraziłem - przepraszam :) Odpowiedz Link
theagata Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 27.12.06, 14:11 być może jeszcze długo nie stanęłabym samodzielnie na rękach gdybym nie wzięła sobie do głowy słów "zrób to a zobaczysz że twoje życie się zmieni"; i rzeczywiście się zmieniło :)) zgadnijcie kto to powiedział. Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 27.12.06, 23:36 Z pewną nieśmiałością zaryzykuję i powiem, że to jest właśnie w stylu Artura. Czy się mylę? Odpowiedz Link
theagata Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 28.12.06, 14:26 wygrał pan baton ;) Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 28.12.06, 17:24 Cieszę się z wygranej! Jeżeli chodzisz do AHJ,być może kiedyś los nas zetknie na jakiejś sesji. Ja chodzę 2 razy w tygodniu na łagodną Danusię, a od stycznia dołożę sobie jedną intensywną sesję w ramach brązowej karty. Artur odszedł, bo, jak słyszałem, "idzie na swoje".Ciepło pozdrawiam Noworocznie Krzysztof Odpowiedz Link
ireen Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 06.11.06, 23:31 Ja uwielbiam Tomka Włoszczowskiego. Jego zajęcia najbardziej mi odpowiadają :) Bardzo polecam. Odpowiedz Link
polewicz Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 23.11.06, 22:42 polecam Tomka Wloszczowskiego.Choc wlasciwie wszyscy oprocz Asi sa dobrzy.Asi nie polecam, mozna sobie zrobic krzywde. No i jest jeszcze Danusia-podobno lagodna praktyka, a wycisk straszliwy :) bardzo dobra! Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 05.12.06, 00:43 Praktykuję w Akademii 2,5 roku i miałem sesje ze wszystkimi nauczyciełami, również z Asią. Jakoś ani nie okulałem, ani nie pokręciło mnie -jestem cały i zdrowy chociaż ze względu na wiek (64,5 roku) jestem całkowicie uprawniony do kontuzji! Jakoś to młode pokolenie tak się pieści ze sobą,że, od byle podmuchu wiatru, sobie coś złamie lub skręci!!! Joga, gdy się ją ćwiczy rozumnie i uważnie, niczym nie grozi.Moim zdaniem, wykonywanie poleceń nauczyciela, a nie ćwiczenie "sobie a muzom", gwarantuje bezpieczeństwo ucznia. Wypadki jednak chodzą po ludziach: można iść po równej drodze, potknąć się, walnąć głową o leżący obok kamień i się zabić - czy ktoś jest wtedy winien?!Pozdrawiam. Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 04.12.06, 23:49 Przede wszystkim warto się zdecydować, czy chce się praktykować jogę jako taką, czy tylko chce się być trendy...W pierwszym przypadku istotnym jest aby nauczyciel był KOMPETENTNY, a w drugim przypadku może wystarczyć aby nauczyciel był przystojny i milutki. W Akademii Sławka Bubicza są nauczyciele kompetentni (gwarantuje to marka "Bubicz") i uprzejmi - co do urody męskiej się nie wypowiadam, bo jestem facetem. Chodzę do Akademii 2,5 roku i miałem zajęcia z wszystkimi nauczycielami (oprócz Sławka): Danusią, Asią, Arkiem, Arturem i Filipem. Zajęcia ze wszystkimi były dla mnie owocne i rozwijające. Czasem bardzo trudne i męczące, ale joga to nie szkolna gimnastyka: "rączki w górę, rączki w bok, rączki w dół".Zmęczenie prawie zupełnie neutralizuje, kończący każdą sesję, relaks. NIGDY nie szedłem na sesję "pod nauczyciela", bo ważna jest tylko PRAKTYKA JOGI!!!Pozdrawiam ciepło. Odpowiedz Link
rebeka33 Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 05.12.06, 11:40 To co piszesz jest ze wszechmiar zadziwiające. jak to??? mówisz że marka bubicz to kompetencja, a przez 2,5 roku ćwiczeń nie ćwiczyłeś z mistrzem??????? Joga Bubicza jest po prostu przedsiębiorstwem, gdzie Dyrektor Bubicz zajmuje się przesiadywaniem w sąsiedniej restauracji i rachunkami. Zajęcia prowadzą niedoświadczeni młodzi nauczyciele, czy ktos ich widział na jakimkolwiek warsztacie jogi z doswiadczonym nauczycielem, których troche do Polski ze swiata przyjeżdża. To czego mnie tam uczono nazwałabym Bubicz joga (choć tez nie wiem, czego Bubicz uczy, bo NIE UCZY), czyli joga siłowa, skupiona na utrzymaniu drylu wojskowego i na tym, żeby nikt nic inaczej nie robił. To, że mam dyskopatię nie stanowiło dla nauczycieli żadnego problemu, miałam ćwiczyc tak jak wszyscy, mimo że odczuwałam wyraźny dyskomfort. dopiero gdy odwiedziłam inne szkoły zobaczyłam róznicę między tym co tam przechodziła, czyli joge dla nauczyciela, w której jego dobre samopoczucie jest najważniejsze, a joga w której zauważa się ucznia i pomaga mu sie, a nie tylko popędza. Odpowiedz Link
parvati3 Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 05.12.06, 14:31 "joga w której zauważa się ucznia i pomaga mu sie, a nie tylko popędza..." a jak sie to ma do wątku o dopieszczaniu ego z sąsiedniego tematu o szkole Bielewicza?... Na warsztaty jeżdżą głównie ci, którzy odczuwają wewnętrzną pustkę. Jeżdzą po "szczegóły" które skrzętnie potem notują i w żenujący sposób wykorzystuja te notatki w trakcie własnych sesji. Uważna własna praktyka pozwala samemu dojść do tej "tajemnej" wiedzy dostępnej na warsztatach. Wychodzi taniej. ;-) Ale trzeba naprawdę ćwiczyć- tak jak ćwiczą chłopcy od Sławka Odpowiedz Link
kanonik.goulb Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 05.12.06, 16:48 Witaj Parvati, rozumiem, że według Ciebie "Uważna własna praktyka pozwala samemu dojść do tej "tajemnej" wiedzy dostępnej na warsztatach". Podejrzewam, że sama ćwiczysz, nie potrzebujesz żadnego nauczyciela, że sama możesz w wyniku własnej praktyki odkryć wszystko, o czym mówi joga. Gratuluję!!! Czy według ciebie uczenie sie od lepszych od siebie jest "żenujące", a może wszelkie uczenie się jest takie, po co więc ćwiczyć u "chłopców od Sławka"? A czy to, że oni od kogoś też się uczyli jest żenujące? Czy ćwiczą też głównie osoby "odczuwające wewnętrzną pustkę" i czy też taką odczuwasz, skoro ćwiczysz? Jeżeli kiedyś byś chciała się czegoś nauczyć, proponuję na początek lekcję logiki. Ja osobiście wolę uczyć się od lepszych od siebie, to " wychodzi taniej". Po co wyłamywać juz otwarte drzwi. Praktyka własna oczywiście też daje to, czego na lekcjach się nie nauczysz, lecz wszystkiego sama nie odkryjesz. Pozdrawiam Odpowiedz Link
parvati3 Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 05.12.06, 17:42 Proponuję uwazniej czytać: dla mnie żenujące jest posługiwanie się w trakcie prowadzenia zajęć ściągami w postaci notatek z warsztatu jakiegoś mistrza. Obecnośc na warsztatach staje się główną inspiracją dla nauczycieli, którzy niewiele maja do zaoferowania. Przychodzą potem na zajęcia z gotowym planem, który realizują nie patrząc, jakie sa okoliczności- jaka jest grupa, jaki poziom i samopoczucie ćwiczących.Mają tylko jeden cel- mały performansik z elektryzującymi nowinkami. A prawda jest taka że niestety wielu nauczycieli nie potrafi samodzielnie skonstruować dobrej sesji, człowiek wychodzi rozedrgany. Po co jeździć? Wystarczy pójść do dobrego nauczyciela od czasu do czasu. Sa tacy w Warszawie, np. Leszek Kawa. I ćwiczyć a nie plotkować. ;-) Aha. Uważam, że kolekcjonowanie wyjazdów i ogłaszanie ich w swoim cv jako dokonania mające świadczyć o kompetencji tez jest żenujące. ;-) A nauczyciele od Sławka najpewniej nie jeżdża bo nie chcą słuchać zawistych, niewybrednych komentarzy o swoim nauczycielu i pracodawcy krążących po pokojach... Kolejna żenada by the way. Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 05.12.06, 16:18 rebeko33: w Twojej odpowiedzi zawarta jest zadziwiająca zapiekłość... Oczywiście, że Akademia jest pewnego rodzaju przedsiębiorstwem: zatrudnia nauczycieli, płacąc im uposażenie,płaci podatki, sprzedaje pomoce i podręczniki, organizuje obozy w Ryni, zatrudnia personel pomocniczy i takie tam jeszcze inne prowadzi działania. Czy to, że Kulczyk prowadzi działalność np. na rynku paliwowym zobowiązuje go, żeby jako pompiarz nalewał benzynę do samochodów?! Bubicz pobierał nauki u samego B.K.S. Iyengara i ma, o ile wiem, certyfikat od Niego na nauczanie jogi Jego metodą. Ciekaw jestem, skąd masz takie informacje, że nauczyciele u Bubicza to same niedouki - czyżbyś była adeptką szkoły Iyengara w Indiach - jeżeli tak, to czemu nie założysz własnej szkoły jogi? Prowadziłabyś naukę jogi misyjnie (gratis) i z dopieszczaniem każdego ucznia. Piszesz, że nie dopuszczają do tego aby każdy robił tak samo - to by był dopiero galimatias gdyby jeden sobie robił psa z głową do dołu, inny stanie na głowie a inny wisiał na linie lub robił łuki odwrócone(mostki)! Dolegliwości należy nauczycielowi zgłosić przed sesją, a potem mu ew. lekko przypomnieć. Sam byłem świadkiem jak osoba z dyskopatią wykonywała asanę rozciągającą kręgosłup. Do jogi podchodzę z pokorą, bez ciągłych roszczeń! Dobrze na tym wychodzę, a mam 64,5 roku (w Akademii ćwiczą jeszcze starsi ode mnie!). Ćwiczę tak jak inni, robię to co wszyscy i jeździłem na letnie weekendowe obozy jogiczne w Ryni, a są tam dwie 2,5-3godzinne sesje dziennie- nie umarłem, nie pokręciło mnie ani nic sobie nie nadłamałem! Wszystkim mówię, że jogę będę praktykował dopóki nie padnę na pysk ze starości. Joga jest dla ludzi nastawionych pozytywnie a nie dla takich, którzy ciągle żądają dopieszczania swojego ego, bo uważają się za lepszych od innych. Pozdrawiam. Odpowiedz Link
catalunya72 Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 05.12.06, 17:22 Rebeka, przykro mi, ale raczej to co Ty napisałaś jest ze wszech miar zadziwiające. Proszę, zastanów się dwa razy zanim napiszesz, że nauczyciele w u Bubicza sa niedoświadczeni, bo młody wiek nie oznacza automatycznie niekompetencji. Sprawdź, jaką praktykę ma Arek, pójdź na zajęcia do Tomka i zobacz jak maksymalnie jest uważny, a potem dopiero wygłaszaj opinie na forum. A propos d Odpowiedz Link
catalunya72 Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 05.12.06, 17:39 (przepraszam, jakiś chochlik uciął mi post ;))) A propos dyskopatii: osoby z tym problemem zawsze dostają dodatkowe wskazówki jak zmodyfikować niektóre asany, tak aby można było je bezpiecznie wykonać lub wykonują inne asany niż grupa. Tak jak napisał Krzysztof, AHJ oczywiście jest ze względów formalnych przedsiębiorstwem ;) (jak każda inna szkoła jogi zresztą), ale mimo to nigdy nie odczuwałam, aby celem jej istnienia było zarabianie pieniędzy (i nie sądzę, aby tak było...). Całkiem możliwe, że faktycznie większe zyski przynosi sąsiednia (bardzo dobra zresztą) restauracja :) Nikt nikogo nie zmusza do praktyki jogi w AHJ, jest wiele innych szkół, ale jest to z pewnością miejsce dla osób, które poważnie traktują swoją praktykę i chcą mieć pewność, że znajdą tam kompetentnych i uważnych nauczycieli. Odpowiedz Link
catalunya72 Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 05.12.06, 18:48 garg.krzysztof napisał: > NIGDY nie szedłem na sesję "pod nauczyciela", bo ważna jest tylko > PRAKTYKA JOGI!!! Krzysztofie, tak z ręką na sercu: wybierasz te dwa terminy w tygodniu nie sprawdzając w grafiku kto prowadzi zajęcia? Pozdrawiam serdecznie Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 05.12.06, 21:51 Catalunya72 - tak, z ręką na sercu mogę powiedzieć, że nigdy nie wybierałem terminu "pod nauczyciela"! Miałem wytypowane trzy określone terminy sesji i prawie przez 2 lata ich nie zmieniałem traiając na nauczycieli "z przydziału". Nie oceniałem nauczycieli, bo ja jestem "małym żuczkiem jogicznym" i każdego nauczyciela traktuję jak mistrza. Mój wiek nie ma tu znaczenia, a mógłbym być dla niektórych z nich nawet dziadkiem! Przyszedłem tu dla praktyki jogi i to jest dla mnie imperatywem!!!Żeby do końca uczciwie opisać moją obecną praktykę powiem: ze względu na przebyte kolejno operacje oczne (usunięcie zaćm) musiałem zawiesić od marca do końca października uczęszczanie do Akademii. Od listopada chodzę na 2 sesje tygodniowo łagodnej praktyki do Danusi. Są to sesje mniej dynamiczne niż inne ale za to asany wykonujemy w długich czasach rzeźbiąc je i powoli dochodząc precyzyjnie do maximum. Kto choć raz brał udział w takiej sesji wie, że "nie ma lekko"! Od stycznia dołożę jeszcze jedną sesję (praktyki "dynamicznej"), a potem się zobaczy - ze względu na wiek nie mogę już zbytnio "fikać", bo praktykować jogę chcę do możliwie późnych lat ( w Akademii ćwiczy 74-latek!). Na koniec: oczywiście są nauczyciele, u których mniej lub więcej wolę być na sesjach, ale NIGDY nie pomijałem sesji z tego powodu. Pozdrawiam. Odpowiedz Link
catalunya72 Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 05.12.06, 22:14 Wiem, wiem, że u Danusi nie ma lekko :) Lubię poćwiczyć u różnych osób, bo każdy jednak prowadzi zajęcia trochę inaczej, zawsze uczę się czegoś nowego, ale mimo to....zaglądam w grafik ;)) Życzę Ci dużo zdrowia i wspaniałej praktyki z powrotem na sesjach 'dynamicznych'! Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 05.12.06, 22:57 catalunya72 - buziaczki od starego jogina! Nie jest to, broń Boże, molestowanie seksualne :))) Odpowiedz Link
ganesza11 na razie DO NIKOGO .... 11.12.06, 00:19 Przyglądam sie tej dyskusji i mam wrażenie że ktoś tu rozmawia sam ze sobą. Ale poza tym- prawda jest brutalna: - najlepsi nauczyciele Slawka odeszli juz dawno - kolejni odeszli niedawno - potem odszedl sam Slawek - Ci co pozostali -nie praktykowali ani ze Slawkiem - w czasie jego swietnosci, ani z nikim wybitnym - teoria ze sa to genialne samouki- jest wrecz smieszna - teoria ze nauczyciele nie powinni sie ksztalcic - jest jescze smieszniejsza - ta szkola konczy sie - a szkoda - bo Slawek BYŁ KIEDYS znaczacym i genialnym nauczycielem- ale zeby byc nauczycielem potrzebna jest wlasna praktyka,praktyka, praktyka- nie wystarczy spoczac na laurach. - patrz: Jagucki, Liśkiewicz, Kocot- ciagly rozwoj- nielatwo jest zdawac kolejne egzaminy ( POKORA ) - latwo jest twierdzic ze te egzaminy sa bez sensu i o niczym nie swiadcza. Zycze Ci Slawku powrotu do jogi w duchu i w ciele Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: na razie DO NIKOGO .... 11.12.06, 17:50 Przede wszystkim, ganeszo11, z Twojej wypowiedzi aż wylewa się jakaś zawzięta nieżyczliwość dla ludzi, o których piszesz: do ludzi z AHJ i do tych, którzy ośmielili się napisać pozytywnie o Akademii. A kim Ty jesteś, u licha, że rozdzielasz razy na lewo i prawo i wystawiasz cenzurki kto jest porządny, a kto ladaco?!!! Jeżeli jesteś nauczycielem jogi, to w szczególnie złym świetle stoi Twoja wypowiedź, bo pojawia się podejrzenie o zwykłą przyziemną zawiść zawodową, co jest szczególnie obrzydliwe i niegodne jogina praktykującego metodę B.K.S. Iyengara i, w związku z tym, uznającego JEGO filozofię postępowania w życiu... Jeżeli jesteś osobą praktykującą jogę jako uczeń, to traktujesz to jako zwykłe ćwiczenia gimnastyczne, bo PRAKTYKA JOGI wiąże się nierozerwalnie z przemianą duchową człowieka. W takim razie nie ma znaczenia czy ćwiczysz jogę, czy np. aerobik. Jak wcześniej pisałem, mam 64,5 roku, w AHJ ćwiczę 2,5 roku, nie miałem najmniejszej kontuzji chociaż ćwiczę bez taryfy ulgowej ( no może z wyjątkiem łuków odwróconych i Powitań Słońca, których wykonuję mniej niż inni). W ciągu tego czasu ze szkoły odeszło dwóch młodych nauczycieli. Z tego, co słyszałem od samych nauczycieli, wszyscy są uczniami Sławka Bubicza.Jak mieli praktykować ze Sławkiem "...w czasie jego świetności..." skoro mają teraz po dwadzieścia kilka lat???! Musisz być świetnie poinformowana skoro twierdzisz z przekonaniem, że Sławek zaprzestał praktyki jogi.Masz niezły tupet skoro zaliczasz Danusię Nadratowską do "...samouków...", którzy nie ćwiczyli ze Sławkiem "...w czasie jego świetności..."!!! Wyłączyłaś Ją z grona, jak piszesz najlepszych - nie jest to piękne!!! Czytałem kiedyś taką maksymę, że niechęć czy też nienawiść do innego człowieka wywodzi się od krzywdy wyrządzonej temu właśnie człowiekowi przez nienawistnika. Nie zdziwię się jeżeli spotkam się z zarzutem iż należę do "jaczejki" Bubicza - byłby to podły zarzut. Zwyczajnie nie mogę się zgodzić na to, aby na forum dla wszystkich szukających informacji o jodze,szkołach i nauczycielach pozostały bez sprostowania kłamliwe wypowiedzi, robiące wodę z mózgu osobom żądnym rzetelnych informacji!!! Ponieważ jestem cały czas czynnym "studentem" AHJ poczuwam się do moralnego obowiązku, w imię prawdy, do takiej postawy. Poza tym moje długoletnie życiowe doświadczenie podpowiada mi, że tak zajadłe wypowiedzi, jak Twoja ganeszo11, nie mają zwykle czystych intencji. PSY SZCZEKAJĄ A KARAWANA IDZIE DALEJ... Odpowiedz Link
parvati3 Re: na razie DO NIKOGO .... 11.12.06, 18:49 Mnie tez zastanawia, skąd ta opinia, że Sławek nie ćwiczy... To jest częsty zarzut w tzw."towarzystwie". Może miał kiedyś jakiś zastój ale ostatnimi czasy wygląda znów bardzo dobrze. Tj zdrowo. A że lekki brzuszek się rysuje... ;-) I wiek i konstrukcja psychofizyczna robią swoje. To przeciez już inny Sławek niż ten sprzed 20tu lat. Ale do czegos się trzeba przyczepić, nie? To pozwala się reszcie jogowej braci czuć lepiej. Mnie też to obrzydza. To straszne, że ludzie, któzy tyle mu zawdzięczają nie potrafią jeszcze po latach schować urazy i wychowują swoich "podopiecznych" w braku szacunku dla swojego Nauczyciela. Skoro tak gorliwie praktykuja to powinny im się serca pootwierać a urazy powinny byc już dawno przepracowane. A tu co rusz jakiś nowy "kwiatek"- pełen nienawiści- na forum. A fee! A ktos pomyślał, co czuje Sławek, który zapewne to czyta??? I gdzie tu niekrzywdzenie bliźnich? Odpowiedz Link
stephansson Re: na razie DO NIKOGO .... 11.12.06, 19:16 Ja muszę przyznać w wypowiedzi ganeszy11 nie zauważyłem nieżyczliwości a raczej stwierdzenie faktów, kto jakie wyciągnie z nich wnioski to już bardziej zależy od wyciągającego. Ja na Wałowej ćwiczę od 3 lat i nie wypowiadam się o Sławku bo nie miałem przyjemności go poznać, chyba nawet nigdy go nie widziałem, to że chodziłem tam przez 3 lata w pewien sposób świadczy o mojej ocenie tego miejsca. Drobna uwaga do garg.kszysztofa, za moich czasów (około 3 lata) odzeszło 5 instruktorów a szósty z tego co wiem też już powoli kończy tam uczyć. I też dlatego podzielam zdanie ganeszy11, w tej chwili poziom spadł drastycznie, oprócz instruktora A. nie ma do kogo chodzić (Danusia niestety prowadzi zajęcia w godzinach przedpołudniowych). Odpowiedz Link
catalunya72 Re: na razie DO NIKOGO .... 11.12.06, 19:58 No niestety, wypowiedź Ganeshy obiektywna nie była... Mam wrażenie, że AHJ krytykują głównie zwolennicy jogi lekkiej, łatwej i przyjemnej, a takiej na pewno w AHJ nie znajdą. Zamiast tego jest żmudna praca z własnym ciałem i umysłem i ogromna satysfakcja z wymiernych efektów rzetelnej praktyki ze świetnymi nauczycielami. AHJ nie jest jedyną szkołą jogi w Warszawie. Każdy ma wolny wybór. Ale warto sprawdzić osobiście :) Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: na razie DO NIKOGO .... 11.12.06, 20:59 stephansson - w okresie od czerwca 2004 roku (od wtedy ćwiczę), o ile dobrze pamiętam, odszedł Adrian, dziewczyna - chyba Danusia, Tomek P.(podjął pracę zawodową poza jogą) i Artur (podobno usamodzielnia się). Nie liczę Piotra, który asystował, a może i prowadził sesje, bo jest cały czas "gospodarzem" ośrodka w Ryni. Piszę to nie żeby się przekomarzać, ale podzielić się swoją wiedzą na ten temat. Sławek prowadził trochę sesji po odejściu Adriana. Każdy z nauczycieli w AHJ ma swoiste cechy i sposób prowadzenia sesji, które nie wszystkim odpowiadają, ale, moim zdaniem, całkowite ich skreślanie nie jest sprawiedliwe. Zacytuję ostatnie słowa w komedii Billy Wildera "Pół żartem pół serio": "Nikt z nas nie jest doskonały" (wypowiada je Tony Curtis). I to by było na tyle, jak powiada profesor Jan Tadeusz Stanisławski. Odpowiedz Link
ganesza11 DO NIKOGO - NA RAZIE - podkreślam - NA RAZIE 11.12.06, 22:50 Drogi gargu z całym szacunkiem do Twojej 2 letniej praktyki- ale fakty są nieubłagane i powtórzę je pokrótce: - w Akademii poza Tomkiem - tu przepraszam też o nim zapomniałam jest skromny i mało go widać -brak fachowców - Sławek już dawno "odszedł" - dyskusja w tym wątku wygląga jak dyskusja garga z ..gargiem - gargu a może Ci zależy żeby ten temat był na topie - jak piszesz sam do siebie ? - jak już napisałam życzę Sławkowi -powrotu, powrotu do jogi, do światła, do drogi. Naprawdę życzę bo upadek nikogo nie cieszy poza głupcami i demonami. - Ahj nie jest w tej chwili ani Akademią - brak kadry, ani hatha- nie ma równowagi, ani jogi - nie ma jogi - jest mięso w sadhu Cafe ( w myśl yam i niyam -rzecz jasna) www.sadhucafe.pl/menu.php?cat=26 ... Jest pomnikiem, pustą skorupą z sadhu safe- który do niedawna był prawie jogicznym miejscem. Może nazwę zmienić na Tandori chicken & beer - bardziej pasuje. Tak jak powiedziałam to na dzień dzisiejszy schyłek- życzę zmiany i to szybkiej i będę pierwszą, która tę zmianę zauważy i rozgłosi jako szczęśliwą nowinę. Nie ma we mnie nienawiści ani do Sławka ani do Akademii ani do nikogo - ale jest prawda, bardzo smutna prawda. Może właśnie ta smutna prawda będzie motorem zmiany. Pozdrawiam ,życzę otwarcia oczu i zajęcia się jogą a nie wypisywaniem obraźliwych elaboratów. Odpowiedz Link
catalunya72 Re: DO NIKOGO - NA RAZIE - podkreślam - NA RAZIE 11.12.06, 23:25 Dla samych zajęć z Tomkiem zdecydowanie warto chodzić do AHJ :) I choćby dlatego ta dyskusja staje się jałowa... Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: DO NIKOGO - NA RAZIE - podkreślam - NA RAZIE 12.12.06, 12:49 Droga ganeszo! Zastosuję się do Twojej subtelnie wyrażonej sugestii: "wróć szewcze do kopyta!" - ja 2-letni jogiczny gołowąs i będę dalej praktykował jogę w AHJ. Nikt jednak nie może zabraniać mi wyrażania poglądów, nawet nieakceptowanych przez innych. Podobno walczyliśmy O TAKE Polskę...Szanuję Twoje poglądy, chociaż się z nimi diametralnie nie zgadzam - Ty do moich poglądów wyraziłaś brak szacunku... Pomimo tego żegnam Cię jogińskim gestem NAMASTE Krzysztof Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 05.12.06, 00:18 Wśród nauczycieli jogi w Akademii pominąłem przez nieuwagę Tomka - wszystko, co napisałem o nauczycielach, dotyczy również Jego. Odpowiedz Link
woman-in-love Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 12.12.06, 19:16 Nawet, jeśli mamy jakieś zastrzeżenia do szkoły, uczących tam osób, itp. - mozemy stwierdzic tylko, że dany styl pracy nie odpowiada konkretnej osobie. I to wszystko. Na przykład: dla mnie, kobiety w srednim wieku najodpowiedniejsze są sesje z Danutą. Uczestnik zajęć nie jest uprawniony do ferowania wyroków typu uniwersalnego. Mówi się tu o konkretnych osobach, uczciwie pracujących. Odbiera się im dobrw imię = pozostając w ukryciu. Czy ci, którzy tyle zarzutów postawili Sławkowi i jego szkole mogliby sie tutaj podpisać swoim imieniem i nazwiskiem? A jeśli nie - mamy tu do czynienia ze złosliwym anonimem. I tak nalezy traktować niesmaczne krytyki jednej z osób na tym forum. Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 12.12.06, 20:41 woman-in-love - dzięki :))) Krzysztof Konecki Odpowiedz Link
gaudencja Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 11.02.07, 13:14 woman-in-love napisała: Czy ci, którzy tyle zarzutów > postawili Sławkowi i jego szkole mogliby sie tutaj podpisać swoim imieniem i > nazwiskiem? Nie za wiele chyba napisałam o nim, może jeszcze napiszę, ale w pewnym sensie tak - wszystko, co tu napisałam, mogłabym powiedzieć Sławkowi w oczy. Nie podpisać własnym imieniem i nazwiskiem, bo musiałabym użyc innego nicka, żeby nie zdekonspirować tego ;) Bardzo jest mi przykro, ze jego losy potoczyły się w ten sposób, bo czas na Smolnej uważam za niepowtarzalny w swoim życiu. I już pod koniec Smolnej zaczęło się powoli dziać to, co się stało później. Odpowiedz Link
theagata Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 23.01.07, 11:54 do Artura już nie, a do Tomka już za chwilę też nie ;( Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 23.01.07, 13:28 Nie wierzę!!! :((( Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 23.01.07, 20:44 Wierzę, bo wiem. Odpowiedz Link
parvati3 Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 24.01.07, 10:02 ??? Może z Arturem coś planuje razem?... A co z Arkiem? Pewnie też odejdzie wkrótce...A z nim Asia... Ludzie, to koniec Akademii??? Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 24.01.07, 16:14 "Towarzystwo" pewnie już podskakuje z radości, że grono nauczycielskie Akademii się uszczupliło. Zgodnie z zasadą: "nie jest źle, ale jest inaczej" trzeba żyć dalej Odpowiedz Link
theagata Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 04.02.07, 00:29 to jest bardzo przykre ale po sześciu latach powiedziałam ahj: bye bye i już wiem że to była słuszna decyzja ;( to miejsce umiera, dosłownie wali się od podstaw, nie tylko nauczyciele odchodzą, polecam zwrócić uwagę również na podłogę która notabene się rozsypuje. Odpowiedz Link
garg.krzysztof Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 04.02.07, 06:37 Jednak przysłowia są mądrością narodów. Przywołam polskie przysłowie: NA POCHYŁE DRZEWO WSZYSTKIE KOZY SKACZĄ!!! Nie jestem zaślepiony "miłością" do ahj - widzę jej mankamenty, ale nie cierpię uogólniania: skoro odeszli, z całą pewnością, dobrzy nauczyciele,to co,pozostałych na drzewo?!; skoro woda podcieka pod podłogę,bo ponoć, podczas remontu, wykonawca, partoląc robotę, przerwał ochronę przeciwwodną budynku (mocno zagłębionego), to szkoła nadaje się na szmelc?! Powtarzam: nie jestem otumaniony ahj, uważam, że każdy ma prawo do zmiany szkoły, do ocen, ale ocena,że ponieważ mnie się tu nie podoba, to szkoła do zaorania mnie irytuje. Ktoś mi może "przyjarzyć", że jestem skazany na ahj, że,jako stary dziad, jestem skazany na Danusię - pomyłka: w Warszawie jest co najmniej jeszcze jedno miejsce, gdzie mógłbym się przenieść! Poza tym na sesjach "normalnych" radzę sobie czasem lepiej niż niejeden młody jogin/joginka. Mój wybór łagodnej praktyki wynikał z mojego myślenia o przyszłości - w maju skończę 65 lat... Jan Izydor Sztaudynger napisał fraszkę pasującą, jak ulał, do mnie: JESZCZE LAT KILKA I NIE BĘDZIE MOTYLKA! To by było na tyle, bo nie chcę znowu usłyszeć na forum, że rozmawiam sam ze sobą... Odpowiedz Link
parvati3 Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 04.02.07, 10:01 Ale się porobiło... Imperium pada. Z jednej strony to przykre, ale z drugiej strony...każdy jest kowalem swojego losu. Jak większość joginów w tym kraju wiele Sławkowi zawdzięczam.. Ale to co się dzieje jest efektem pewnego ciągu decyzji... Jego decyzji. Coś mi się zdaje, że nadszedł czas małych, kameralnych szkół skupionych wobec konkretnego nauczyciela, w myśl zasady: dla każdego coś innego. Sławek źle zrobił, że przestał uczyć. Za bardzo zdał się na ludzi, których najwyraźniej nie umiał odpowiednio traktować. Smutne... :-( Odpowiedz Link
catalunya72 Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 04.02.07, 12:17 Nie wiem co i dlaczego dzieje się w AHJ. Może ktoś mi kiedyś wytłumaczy... Ale cieszę się, że tam właśnie zaczynałam praktykę jogi i wierzę (może głupio i bezsensownie, ale wierzę), że to tylko przejściowy kryzys tego miejsca. W szkole, do której się przeniosłam (bynajmniej nie ze względu na grobową atmosferę czy podciekającą podłogę na Wałowej) wciąż nie mogę nadziwić się wielu rzeczom, w szczególności bardzo nierównemu poziomowi zatrudnionych tam nauczycieli i nierzadko całkowitej nonszalancji niektórych z nich wobec oczywistych błędów popełnianych przez ćwiczące tam osoby lub wobec niewiedzy i zagubienia osób początkujących. Można (było) lubić lub nie poszczególnych nauczycieli w AHJ, ale takie sytuacje z pewnością tam się nie zdarzały. A do osób początkujących, czytających ten wątek i zastanawiających się nad wyborem szkoły jogi, apeluję o zdecydowanie się na może mniej dogodne godziny praktyki czy nawet gorszy dojazd do szkoły, ale za o przemyślany wybór dobrego nauczyciela :) Odpowiedz Link
parvati3 Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 04.02.07, 18:58 E... No to czemu tam chodzisz? Wygrałaś karnet? Czy to tylko próbny miesiąc? Na szczeście mamy wybór i każdy może znaleźć szkołę i nauczyciela, jaki mu najbardziej odpowiada. Ja znalazłam. :-)))) A Akademia... kto się nie rozwija ten się cofa. Sławek chyba miał problemy z zaakceptowaniem faktu, ze czasy się zmieniły. Odpowiedz Link
ganesza11 CZAS NA ZMIANY ? 04.02.07, 23:50 Ciekawe czy Sławek pojawia się na tym forum w jakimś przebraniu- powinien zareagować. Nie odcinać się od coraz większej ilości krytycznych spostrzeżeń. Podjąć wyzwanie i coś zmienić....co - może wrócić. Wrócić do pracy nad sobą, do jogi , do rozwoju , ścieżki. Kasa to nie wszystko.Jak już pisałam nie życzę źle Akademii ale czas na zmiany i to konkretne. Żeby nowe powstało - stare musi umrzeć- a nie się kisić. Odpowiedz Link
gaudencja Re: CZAS NA ZMIANY ? 11.02.07, 13:08 ganesza11 napisała: > Ciekawe czy Sławek pojawia się na tym forum w jakimś przebraniu- powinien > zareagować. Nie odcinać się od coraz większej ilości krytycznych spostrzeżeń. > Podjąć wyzwanie i coś zmienić....co - może wrócić. Nie znasz Sławka, jest na to zbyt dumny. Musiałby przyznać sie do błędu. Już dawno zabrnął w ślepą uliczkę i nie chce z niej wyjść, choć wszyscy w świecie jogi według BKS Iyengara przywitaliby jego powrót z niesłychaną radoscią - w końcu my wszyscy z niego. Smutne jest to wszystko. Odpowiedz Link
catalunya72 Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 04.02.07, 23:54 parvati3 napisała: > E... No to czemu tam chodzisz? Wygrałaś karnet? A już się bałam, że zbyt łatwo będzie zidentyfikować miejsce, o którym piszę ;) Moim celem nie była krytyka tej innej szkoły, tylko zwrócenie uwagi na pewne zasady, które mimo wszystko nadal obowiązują w AHJ. Odpowiedz Link
parvati3 Re: Akademia Jogi na Wałowej - do kogo na zajęcia 05.02.07, 14:04 Po kobiecemu bardzo zawoalowane :))) Odpowiedz Link