Dodaj do ulubionych

przebieg rozprawy rozwodowej

07.08.07, 14:13
witam, za miesiąc mam termin rozprawy, proszę o inf. jak wygląda jej
przebieg, co mówić, żeby rozwód się nie przedłużał, ile rozpraw mnie
czeka biorąc pod uwagę,że rozwodzimy się z mężem bez orzekania o
winie i mamy małe dziecko.z góry dziękuję.
Obserwuj wątek
    • majkel01 Re: przebieg rozprawy rozwodowej 07.08.07, 18:01
      na ten temat mozna by ksiazke napisac :
      Ale w teleexpresowym skrocie.
      Najpierw sad was pyta o zdanie w sprawie. Czy podtrzymujecie powodztwo, czy sie
      zgadzacie ze wszystkim itd. Pozniej sad przesluchuje swiadka. Najpierw swiadka
      przesluchuje sad, pozniej mozecie mu zadawac pytania ale dopiero jak zezwoli na
      to sad. Po przesluchaniu swiadka najpierw przesluchiwany jest powod, pozniej
      strona pozwana. Trzeba poprostu odpowiadac na pytania sadu, mowic konretnie i na
      temat, spokojnie, wyraznie oraz wolno (bo wasze zeznania musza byc przeciez
      zaprotokolowane).
      Po przesluchaniu stron, sad wyprasza was z sali i bierze sie za pisanie wyroku.
      Po kilku/kilkunastu minutach was wola i oglasza wyrok uzasadniajac z lekka
      orzeczenie i pouczajac o srodkach odwolawczych.
      I to tyle jesli chodzi o rozprawe. Trzeba pamietac zeby zawsze wstawac kiedy
      mowi sad do ciebie, odpowiadac krotko i do sedziego zwracac sie "wysoki sądzie".
      Za zwracanie sie inaczej mozna nawet dostac grzwyne w skrajnych przypadkach.
      Jesli nie ustalacie winy sprawa powinna sie zakonczyc na jednej rozprawie, ale
      roznie to moze byc. Pamietaj ze dobrze by blo gdyby byl odrazu swiadek bo wtedy
      powinno sie szybciej zakonczyc postepowanie. A mowic trzeba tylko prawde.
      Ja rozumiem ze rozwod to zawsze emocje, ale samej rozprawy nie nalezy sie bac.
      Duzo wprawdzie zalezy od postawy sedziego i jego humoru... ale od strony
      technicznej rozprawa rozwodowa gdy nie ma ustalania winy ani innych sporow (np.
      wysokosc alimentow) to tylko formalnosc.
      • agirek Re: przebieg rozprawy rozwodowej 08.08.07, 07:48
        A o co może być pytany ten świadek na okoliczność dzieci i co
        najlepiej powiedzieć jeżeli zapytają dlaczego się rozwodzę bo ktoś
        mi powiedział czego ja chcę przecież mąż mnie nie pije i nie bije. A
        jak nazywać swojego męża jeżeli zwracam się do sądu?
        • majkel01 Re: przebieg rozprawy rozwodowej 08.08.07, 20:26
          swiadkowi zadawane sa pytania typu: czy strony nadal mieszkaja razem, czy maja
          dziecko, przy kim jest dziecko, czy dziecko jest zadbane itd. Tego typu pytania
          itd, chociaz kazdy sedzia ma "swoj warsztat" i swoj zestaw pytan.
          Swojego meza mozesz nazywac: maz (odkrywcze) albo pozwany (jesli on jest
          pozwanym a ty powodka).
          • joa-nnam Re: przebieg rozprawy rozwodowej 24.08.07, 08:34
            wszystko zależy od sędziego i jego humoru, ja wiem o tym aż nazbyt
            dobrze...i choć mialam podstawy, aby wnosić powodztwo z winy męża,
            nie zrobilam tego, a sędzina w mowie koncowej podsumowala,jakoby
            rozpad małżenstwa lezał po mojej stronie........i tu uwaga po jednym
            jego zdaniu ze jestem jedynaczką.......
            poza tym ex kłamał na rozprawie , strony nie składają przysięgi a
            szkoda
            • kkk Re: przebieg rozprawy rozwodowej 18.09.07, 14:26
              Chyba nie zawsze konieczny jest świadek... rozumiem, ż jak dziecko to raczej
              tak. Bez orzekania o wienie, bez dzieci - nie jest raczej konieczny?
              Sprawa rozwodowa nigdy nie kończy się na pierwszej sprawie. Pierwsza jest
              pojednawcza - zawsze jest druga i to jest najszybsze zakończenie.
              • majkel01 Re: przebieg rozprawy rozwodowej 18.09.07, 17:28
                jesli nie ma dzieci i nie ma orzekania o winie to swiadek nie jest potrzebny.
                Mało tego sąd oddali wniosek o przełśuchanie wtedy świadka jak dowód bezcelowy.
                Jeśli są maloletnie dzieci powinien być jeden świadek chociaż w niektórych
                sadach zamiast świadka praktykuje sie wywiad kuratorski.
                Rozwod można dostac na pierwszej rozprawie.
                pojednawczych nie ma już od blisko 2 lat. Od razu jest rozprawa merytoryczna na
                której może zapaść wyrok.
                • kkk Re: przebieg rozprawy rozwodowej 18.09.07, 22:07
                  Jeśli nie ma rozprawy pojednawczej to mnie pocieszyłas :) :) czyli wszystko
                  może odbyć sie szybciej.
                  • kkk Re: przebieg rozprawy rozwodowej 27.09.07, 13:40
                    Czy jest taka możliwość że sąd nie da nam rozwodu? Np. że nie widzi przesłanek
                    ku temu?
                    • majkel01 Re: przebieg rozprawy rozwodowej 27.09.07, 17:41
                      teoretycznie tak. Warunkeim rozwodu jest trwały i zupełny rozkład więzi
                      malżeńskich. Jeśli do rozpadu więzi nie doszło, wówczas nici z rozwodu. Ale
                      uwierz mi że sąd nie jest od szukania dziury w całym. Sąd nie robi nigdy
                      specjalnych trudności w uzyskaniu rozwodu, bo i po co.
                      • kkk Re: przebieg rozprawy rozwodowej 27.09.07, 18:25
                        'Trwały'...'zupełny'... to wiem.
                        Tylko jak to należy rozumieć?
                        Czy brak więzi emocjonalnych, nigdzie nie chodzimy razem, brak pożycia od ponad
                        roku i osbno prowadzone 'gosp. domowe' - czyli robienie każde sobie zakupów,
                        każdy osobno i tylko dla siebie gotuje itp (od ok. pół roku) to juz są
                        wystarczające przesłąnki ?
                        • majkel01 Re: przebieg rozprawy rozwodowej 27.09.07, 18:53
                          > Czy brak więzi emocjonalnych, nigdzie nie chodzimy razem, brak pożycia od ponad
                          > roku i osbno prowadzone 'gosp. domowe' - czyli robienie każde sobie zakupów,
                          > każdy osobno i tylko dla siebie gotuje itp (od ok. pół roku) to juz są
                          > wystarczające przesłąnki ?

                          na oko, tak. Ale to sad rozstrzyga.
                          • tojcia Re: przebieg rozprawy rozwodowej 05.12.07, 20:27
                            u mnie sprawa wyglada tak:
                            termin rozwodu wyznaczony za ponad miesiac;
                            rozwod bez orzekania i jedno dziecko.
                            podpisalismy juz rodzielnosc i podzial majatku oraz maz sie wymeldowal i
                            wyprowadzil.placi alimenty i co jakis czas bierze dziecko ze soba.
                            zlozylam prosbe o przyspieszenie terminu rozprawy(choc w to watpie)
                            dzis dostalam ze sad zobowiazuje mnie, ze mam wskazac swiadka na okolicznosci
                            zawarte w pozwie.
                            jak to rozumiec?
                            czy tak ze chce to zakonczyc na jednej sprawie czy raczej sie czepiac?
                            dodam ze jestem w nowym zwiazku i mysle aby juz razem zamieszkac. nie wiem jak
                            to ewentualnie wplynie na wyrok. maz wie o wszystkim
                            • majkel01 Re: przebieg rozprawy rozwodowej 05.12.07, 21:00
                              jesli sąd każe ci wskazać świadka tzn. że sprawa powinna się na jednej rozprawie
                              zakończyć. Jeden świadek musi jednak być jesli jest małoletnie dziecko.
                              To czy nowy zwiazek jakoś wpłynie na wyrok zależeć będzie tylko od postawy męza.
                              Jeśli nie będzie robił problemów to sąd będac zwiazany stanowiskiem stron
                              orzeknie zgodnie z wnioskiem.
                              • munieca Re: przebieg rozprawy rozwodowej 06.12.07, 13:54
                                Majkel moze pomożesz bo ja nie bardzo wiem o co chodzi.Wczoraj dostalam wezwanie
                                na pierwsza rozprawę wraz z odpisem pozwu.Dołączone do tego jest pouczenie ze
                                powinnam wniesc odpowiedz na pozew jesli przewodniczacy sadu tak zarzadził.Nic
                                takiego nie widzę....Nic nie ma o świadkach ( są małoletnie dzieci) Pozew bez
                                orzekania o winie i ja sie na to wszystko zgadzam.Pisac odpowiedz? Swiadka brac
                                z automatu?
                                • majkel01 Re: przebieg rozprawy rozwodowej 06.12.07, 17:22
                                  Piszesz że dostałaś pozew ? Zatem jesteś stroną pozwaną. Zobowiązanie do
                                  wskazania świadka zapewne dostał powód, czyli jeszcze twój mąż.
                                  Odpowiedzi na pozew składac nie musisz, ale dobrze jest to zrobić. W odpowiedzi
                                  na pozew musisz przedstawić swoje stanowisko, czyli napisać że na to, na to, na
                                  tamto się zgadzasz itd. Za niezłożenie odpowiedzi nie ma żadnej kary.
                                  • munieca Re: przebieg rozprawy rozwodowej 06.12.07, 17:46
                                    wielkie dzięki majkel, na ciebie zawsze mozna liczyć.Buźka ogrmna!
                                  • tojcia Re: przebieg rozprawy rozwodowej 06.12.07, 22:57
                                    a jesli maz jest strona pozwana i odpowie na pozew to czy ja dostane do swojej
                                    wiadomosci co napisal?
                                    czy poprostu dostane odpis jego odpowiedzi?
                                    pozdrawiam i dziekuje , naprawde robisz tu kawal dobrej roboty
                                    • munieca Re: przebieg rozprawy rozwodowej 07.12.07, 13:34
                                      Tylko pozwany pisze odpowiedz.Powinnas dostac odpis pozwu, czyli wszystko to co
                                      maz napisał, ale slyszalam ze niekoniecznie sad to wysyła
                                    • majkel01 Re: przebieg rozprawy rozwodowej 07.12.07, 17:01
                                      zasadniczo odpowiedź na pozew, jak i wszystkie pisma składane do sprawy w
                                      sądzie, powinny być składane w 2 egzemplarzach. Jeden do akt, a drugi dla strony
                                      przeciwnej. W praktyce trudno jest to wyegzekwować. Zatem jeśli mąż pomyśli o
                                      złożeniu odpowiedzi w 2 egz. to z pewnością jeden dostaniesz.
                                      • moniawit Re: przebieg rozprawy rozwodowej 07.12.07, 23:43
                                        Przepraszam ze sie wtrące.Kiedyś juz pisalam o tym w jakimś wątku i
                                        dzieki wielkie za wszą odpowiedz>Chodzi mianowicie o ową odpowiedz
                                        na pozew(którą notabene złożylam w odpowiedzi na pozew męza)w
                                        tarminie 14 dni (mąż żąda obnizenia alim.i KATEGORYCZNIE zmiany
                                        mojego nazwiska na panieńskie)Rozwód bez orzekania o winie.Ale do
                                        rzeczy dzisiaj-(rozprawa 21.12) dostalam cyt."riposte do pisma z
                                        dnia.... dziela mojego męza oczywiście. W której jest jeszcze
                                        większy stek bzdur niż w pozwie,oczywiście nie zgadza na utrzymanie
                                        w mocy wysokości alimentów juz ustalonych i opisuje jak dziecko nie
                                        ucierpi na tym ze zmienie nawisko na panieńskie.Jak ja mam sie do
                                        tego ustosunkowac rozprawa za 2 tyg????
                                        • majkel01 Re: przebieg rozprawy rozwodowej 08.12.07, 10:30
                                          możesz złozyć odpowiedź na pismo, ale nie musisz. Możesz zgłosić jakieś dowody
                                          itd., chociaż na powołanie świadków może być ciut za późno, ale niekoniecznie.
                                          Czasami tak jest że przed pierwszą rozprawą strony wymieniają między sobą kilka
                                          pism.
                                          Jesli chodzi o owe alimenty to skup się właśnie na tym. Na udowodnieniu że
                                          dziecko ma większe potrzeby, że ponosisz okreslone koszta utrzymania, natomiast
                                          że męza stać na to by te alimenty płacić.
                                          Sprawą powrotu do nazwiska panieńskiego nawet się nie zajmuj bo jest to bzdurny
                                          wniosek, pozbawiony podstaw prawnych i jako taki nie zostanie nawet rozpoznany
                                          przez sad. Powrócić do nazwiska panieńskiego możesz w przeciągu 3 miesięcy od
                                          uprawomocnienia się orzeczenia, ale jest to tylko i wyłącznie twoja sprawa, i
                                          nikt nazwiska nakazać zmienić ci nie może, nie może ci odebrać itd. bo nie jest
                                          ono niczyją własnością. Ten wniosek jako bzdurny, spokojnie sobie odpuść, skup
                                          się na alimentach, bo tutaj warto powalczyć o przyszłość dziecka.
    • strokrotka77 Re: przebieg rozprawy rozwodowej 12.06.22, 11:35
      Ja korzystałam z tego bloga: www.rozwadowska-kucka.pl/blog/prawo-rodzinne/pytania-w-sadzie-w-sprawie-o-rozwod
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka