Meksyk - Ile papierosów można wwieźć bez cła

[Gość: Marcin]

Wiem, wiem, to zgubny nałóg ale nie mogę się go pozbyć. Przestudiowałem meksykańskie przepisy celne na różnych stronach i nadal jestem głupi. Ile papierosów można wwieźć bez cła do Meksyku 10 czy 20 paczek? Informacje są różne. Nawet na oficjalnych stronach msz.gov.pl. Na stronie Ministerstwa Spraw zagranicznych jest mowa o 20 paczkach
msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/profile_krajow/meksyk
Natomiast na stronie Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Meksyku piszą, że nie więcej niż 10 paczek.
www.msz.gov.pl/pl/p/meksyk_mx_a_pl/informacje_konsularne/meksyk_mx_a_321/
To ile właściwie można wwieźć bez cła?

[kornel-1]

Pal sześć papierosy! Mnie zaniepokoiło, że można wwieźć tylko 20 kaset magnetofonowych. Ale Meksyk!

Kornel

[aseretka]

Dziwię się, że taki podróżnik, jak Ty Kornelu nie czytał tego, co jest na odwrocie deklaracji celnej. A jest tam i o papierosach i o innych rzeczach, które i w jakiej ilości można wwieźć bez cła. Wróciłam właśnie z Meksyku i przytaczam zapis z deklaracji celnej dotyczący tytoniu i alkoholu:
"Passengersolder than 18 years of age can import a maximum of up to 10 packs of cigarettes, 25 cigars, or 200 grams of tobacco, up to three liters of alcoholic beverages others"
Przy składaniu deklaracji celnicy też pytają o ilość wwożonych papierosów i alkoholu. Oczywiście, jeżeli zapali się przy kontroli zielona lampka uda się wwieźć więcej. Jeżeli jednak zapali się czerwona, to niestety sprawdzą bagaże i będzie kara za przemyt. :(

[kornel-1]

aseretka napisała:

> Dziwię się, że taki podróżnik, jak Ty Kornelu nie czytał tego, co jest na odwro
> cie deklaracji celnej.

Uwielbiam takie wypowiedzi.
Mam gorącą prośbę do Ciebie. Wytłumacz mi, na jakiej podstawie twierdzisz że nie czytałem deklaracji celnej? Proszę nie bagatelizuj tego pytania. Zaspokój moją ciekawość!

> A jest tam i o papierosach i o innych rzeczach, które i w jakiej ilości można wwieźć bez cła.

Temat dla mnie mało ciekawy. Papierosów nie palę ani nimi nie handluję. Wyraziłem to pisząc "pal sześć papierosy!". Oznacza to, że nie chcę na ten temat pisać. Zaciekawiła mnie bardziej informacja ze strony naszego MSZ na temat kaset magnetofonowych. Czyż nie jest to bardziej interesujące niż jakieś tam głupie papierosy, które występują w sklepach po obu stronach granicy?

> Przy składaniu deklaracji celnicy też pytają o ilość wwożonych papierosów i alkoholu.

Być może ie wyglądam na nałogowca lub handlarza. Mnie nie pytali.

Jeszcze raz proszę o wyjaśnienie, skąd Twoja wiedza na temat mojej nieznajomości odwrotnej strony deklaracji celnej.

Kornel

[aseretka]

Zaspokoję Twoją ciekawość. Na deklaracji celnej jest też zapis o ilości możliwego do wwiezienia sprzętu, płyt DVD, płyt kompaktowych, kaset magnetofonowych itd. Gdybyś przeczytał deklarację nie byłbyś zdziwiony, że tylko 20 kaset. Nie chce mi się tu przytaczać, całości tekstu zatytułowanego BAGGAGE AND DUTY_FREE EXEMPTION, nie mniej jednak Twoja wypowiedź świadczy o tym, że albo nie czytasz tego, co podpisujesz, albo... nie byłeś w Meksyku. ;)

[kornel-1]

aseretka napisała:

> Zaspokoję Twoją ciekawość. Na deklaracji celnej jest też zapis o ilości możliwe
> go do wwiezienia sprzętu, płyt DVD, płyt kompaktowych, kaset magnetofonowych it
> d. Gdybyś przeczytał deklarację nie byłbyś zdziwiony, że tylko 20 kaset. Nie c
> hce mi się tu przytaczać, całości tekstu zatytułowanego BAGGAGE AND DUTY_FREE E
> XEMPTION, nie mniej jednak Twoja wypowiedź świadczy o tym, że albo nie czytasz
> tego, co podpisujesz, albo... nie byłeś w Meksyku. ;)

No, coraz lepiej :-/

Przecież się zdziwiłem - właśnie czytając taką deklarację.

A zatem uznałaś, że nie czytałem deklaracji - bezpodstawnie :-/

Natomiast, jeśli chodzi o wyjazdy, to faktycznie - jeżdżę tylko palcem po mapie.

:D

Kornel

[aseretka]

Jeżeli więc czytałeś deklarację, to nawet jeśli nie palisz, wypadałoby udzielić komuś poprawnej odpowiedzi. Ja też nie palę, a informacje na deklaracji nie są mi obce. :)
Życzę wielu udanych podróży.

[kornel-1]

kornel-1 napisał:
> Przecież się zdziwiłem - właśnie czytając taką deklarację.


Temat tych deklaracji celnych jest jednak bardzo zastanawiający.
O 20 kasetach magnetofonowych mówi ta deklaracja.
Późniejsze deklaracje - w których pojawiły się GPS-y - już o taśmach magnetofonowych milczą. (widać to także tutaj. Najciekawsze jest jednak to, że na początku 2017 roku deklaracje celne zostały uproszczone a procedury z zielonymi i czerwonymi lampkami zaniechane:
"According to El Universal, SAT (the customs agency in Mexico), announced a few weeks ago that they are phasing out both customs forms and the red light / /green light random screening system at the country’s largest airports.
Both elements have already been eliminated in Mexico City’s Terminal 2 (home of Aeromexico and Delta), and they have removed the customs forms at Terminal 1 as well as Cancun International Airport. "

W tym kontekście zastanawiające jest Twoje stwierdzenie, że "Wróciłam właśnie z Meksyku i przytaczam zapis z deklaracji celnej [...] Oczywiście, jeżeli zapali się przy kontroli zielona lampka uda się wwieźć więcej. Jeżeli jednak zapali się czerwona, to [...]"

Kornel

[aseretka]

Deklaracje nadal należy wypełniać, a i lampki również działają losowo zapalając zielone (częściej) i czerwone światełko. Przynajmniej tak było 2 marca 2018 r. na lotnisku w Cancun. W przytoczonym przez Ciebie artykule są też sprzeczności... Raz autor pisze: " Sure enough, when I went up to the customs agent, she just asked me if I had anything to declare and told me to push the red button – thankfully the light turned green." a ciut dalej " According to El Universal, SAT (the customs agency in Mexico), announced a few weeks ago that they are phasing out both customs forms and the red light / /green light random screening system at the country’s largest airports." To w końcu przyciskał ten nieszczęsny przycisk, czy nie przyciskał? Jak widać nie do końca można opierać się na zamieszczanych w internecie

[kornel-1]

aseretka napisała:
> To w końcu przyciskał ten nieszczęsny przycisk, czy nie przyciskał? Jak widać nie do końca można opierać się na zamieszczanych w internecie

Wybiórczo przeczytałaś artykuł.

Przecież w kolejnym zdaniu jest napisane: "Both elements have already been eliminated in Mexico City’s Terminal 2 (home of Aeromexico and Delta), and they have removed the customs forms at Terminal 1 (where I landed on Saturday) as well as Cancun International Airport. "

Czyli prosto i po polsku:
Na Terminalu 1 w MEX była losowa kontrola (i naciskał przycisk), ale nie było formularzy celnych,
Na Terminalu 2 w MEX nie było już losowej kontroli ani formularzy celnych,

W Cancun nie było formularzy a losowa kontrola miała być zlikwidowana w kolejnym miesiącu.

Kornel

[aseretka]

Na lotnisku w Cancun (niestety nie pamiętam numeru terminalu) w dniu 2 marca 2018 r. obowiązywały formularze celne, którego to odcinek mam przy sobie oraz trzeba było naciskać przycisk. Czy to dotarło?

[kornel-1]

aseretka napisała:

> Na lotnisku w Cancun (niestety nie pamiętam numeru terminalu) w dniu 2 marca 20
> 18 r. obowiązywały formularze celne, którego to odcinek mam przy sobie oraz trz
> eba było naciskać przycisk. Czy to dotarło?

Nieuprzejma jesteś.
Nie spotkałem się z sytuacją, by "odcinek formularza celnego" zostawał przy pasażerze.

Kornel

Tere fere kuku, strzela baba z łuku:)

[gelati]

kornel-1 napisał:

> Nie spotkałem się z sytuacją, by "odcinek formularza celnego" zostawał przy pasażerze. <

Ja też nie. To bzdura:)

[jetlag007]

Odcinek formularza emigracyjnego FMM trzeba przechować do czasu wyjazdu.
Nie deklaracje celna.
Każdy może się pomylić, po co odrazu bzdury?

[aseretka]

Odcinek formularza emigracyjnego oddaje się przy wyjeździe. Natomiast pisząc o odcinku formularza celnego miałam na myśli odcinek zatytuowany ;"Information about your rigrts and obligations when you go through custom." Ten to kawałek celniczka odrywała od formularza i oddawała przechodzącym przez bramki. Na podstawie tejże informacji podałam zapis o ilości papierosów, jaką wolno wwieźć bez cła. I nie jest to wyssane z palca.

[gelati]

aseretka napisała:

>...pisząc o odcinku formularza celnego miałam na myśli odcinek...<

Prawie niemożliwością było zgadnąć co miałaś na myśli pisząc o odcinku celnym który nie istnieje.
Z ilością wwożonych bez cła papierosów tez nie masz racji. Powinnaś pisać bajeczne przewodniki.

[aseretka]

> Prawie niemożliwością było zgadnąć co miałaś na myśli pisząc o odcinku celnym który nie
> istnieje.
A jak nazwać inaczej niż odcinkiem oderwany kawałek deklaracji celnej?
> Z ilością wwożonych bez cła papierosów tez nie masz racji. Powinnaś pisać bajeczne
> przewodniki.
W zasadzie nie lubię udowadniać, że nie jestem wielbłądem, a jeżeli coś piszę, to na podstawie własnych doświadczeń. Zamieszczam jednak skan zachowanego przeze mnie odcinka z deklaracji celnej:
fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/4126232,2,1,Meksykdeklaracja-celna.html
Wyraźnie jest tu napisane o 10 paczkach papierosów! Jeżeli umiesz czytać, to przeczytaj. Specjalnie dokonałam zakreślenia akapitu. ;)
A i celniczka też pytała o ilość przewożonych paczek papierosów. I przycisk uruchamiający lampki też trzeba było naciskać!

[kornel-1]

aseretka napisała:
> Jeżeli umiesz czytać, to przeczytaj. Specjalnie dokonałam zakreślenia akapitu. ;)

To zakreśl jeszcze fragment o kasetach magnetofonowych. LOL.

k.

[aseretka]

O kasetach to niestety ty pisałeś na podstawie jakiejś starej deklaracji.
> Mnie zaniepokoiło, że można wwieźć tylko 20 kaset magnetofonowych
Ja napisałam tylko, że:
> Na deklaracji celnej jest też zapis o ilości możliwego do wwiezienia sprzętu, płyt DVD, płyt kompaktowych, kaset magnetofonowych itd.
I takowe zapisy tam są, chociaż, akurat na moim odcinku deklaracji nie ma zapisu " or tapes".
Na tym kończę dyskusję z cierpiącym na megalomanię podróżnikiem. :)

[kornel-1]

aseretka napisała:
> Na tym kończę dyskusję [...]

Z pewnym zadowoleniem i ulgą przyjmuję Twoją decyzję. Zgodnie z netykietą, zgłoszenie własnego EOT przez jednego z dyskutantów wyłącza go z dyskusji a jednocześnie pozwala innym na ustosunkowanie się do postu zawierającego EOT.

1. Forumowicz Marcin poprosił o wyjaśnienie sprzeczności zawartych w informacjach MSZ dot. dozwolonych ilości wwożonych papierosów.
2. Zwróciłem uwagę na obecny tam zapis o kasetach magnetofonowych. Uznałem to za zabawne obostrzenie przepisów celnych. Podobnie z wymienionymi kliszami fotograficznymi, które są równie archaiczne jak taśmy magnetofonowe. Temat papierosów mnie nie zainteresował, wyraziłem to jasno.
3. Ty, znając odpowiedź na pytanie forumowicza, zamiast zwyczajnie przedstawić odpowiedź: "20 paczek", zaatakowałaś mnie pisząc "Dziwię się, że taki podróżnik, jak Ty Kornelu nie czytał tego, co jest na odwrocie deklaracji celnej". Wypowiedź była: a) napastliwa ("taki podróżnik jak Ty") b) nieprawdziwa - gdyż czytałem deklarację celną w marcu 2017 roku c) bez sensu - gdyż nawet gdybym nie czytał deklaracji, to w żaden sposób nie odnosi się do mojej wypowiedzi na temat informacji o kasetach magnetofonowych przedstawionych na stronie MSZ.
4. Chociaż zrelacjonowałem pokrótce mój wyjazd do Meksyku poddałaś to w wątpliwość: Twoja wypowiedź świadczy o tym, że albo nie czytasz tego, co podpisujesz, albo... nie byłeś w Meksyku. ;)
5. Zgłębiając temat deklaracji celnych stwierdziłem, że deklaracje zmieniły się: m.in. zapis o kasetach magnetofonowych został usunięty, został dodany zapis o GPS
6. Znalazłem artykuł (jest ich więcej) opisujący wdrażane od wiosny 2017 zmiany w zakresie rezygnacji z deklaracji celnych i systemu losowego sprawdzania bagażu. Wyraziłem zdziwienie, gdyż z Twoich wypowiedzi wynika, że formularze i system losowy w dalszym ciągu funkcjonuje w Cancun. Być może zrezygnowano z wprowadzania zmian, może przywrócono stary system a może dopiero to zmienią.
7. Utrzymywałaś, że na bieżącej deklaracji celnej jest zapis o taśmach magnetofonowych: Na deklaracji celnej jest też zapis o ilości możliwego do wwiezienia sprzętu, płyt DVD, płyt kompaktowych, kaset magnetofonowych itd. Gdybyś przeczytał deklarację nie byłbyś zdziwiony, że tylko 20 kaset.
Ostatecznie przyznałaś, że tam tego zapisu... nie ma: "I takowe zapisy tam są, chociaż, akurat na moim odcinku deklaracji nie ma zapisu " or tapes". "
Przyznaję, że istnieje pewne prawdopodobieństwo, iż zapis o taśmach jest losowo umieszczany na deklaracjach celnych. W Twojej akurat nie było. LOL.

> Na tym kończę dyskusję z cierpiącym na megalomanię podróżnikiem. :)

No, cóż. Argumenty ad personam ("taki podróżnik jak Ty", "dotarło?!", "nie byłeś w Meksyku", "cierpiący na megalomanię") są Twoją najsilniejszą stroną.
Jeszcze raz dziękuję za zgłoszenie EOT.

Kornel

Chyba wywiezc ??

[pigeon_shit_dust]

Biorac pod uwaze ze cygarety w Mexico dwa razy tansze niz w Polska :)

www.numbeo.com/cost-of-living/country_price_rankings?itemId=17