Gość: Foxy IP: *.pl.tesco-europe.com 11.08.08, 11:48 Byc moze bede mial bilet na tamte kierunki, jakie wyspy polecacie do wyjazdy na włąsna reke dla sredniozamoznego turysty?Czy luty/marzec to dobra pora? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
tropikey Re: karaiby na własna reke 11.08.08, 12:44 cześć, luty i marzec to doskonała pora, choć też droga, bo to szczyt sezonu. Staraj się zatem lecieć w tym przedziale czasowym jak najpóźniej. Sprecyzuj bliżej, która część regionu wchodzi w grę, to będzie można polecić ci coś bardziej precyzyjnie. Bilety będą na Air France, czy British Airways, a może KLM? Każda z tych linii lata na różne wyspy, więc sugestie zależą od przewoźnika... Pozdrawiam, Bartek Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Foxy Re: karaiby na własna reke IP: *.pl.tesco-europe.com 11.08.08, 12:55 Air France. Odpowiedz Link Zgłoś
tropikey Re: karaiby na własna reke 11.08.08, 13:56 czyli w grę wchodzi głównie Gwadelupa i Martynika. Ta druga wydała się nam trochę zbyt mocno "zeuropeizowana", choć byliśmy tam może za krótko, by ocenić obiektywnie. Na Gwadelupie nie byliśmy, ale kilka razy się już do niej przymierzaliśmy, więc wiedzę teoretyczną mamy;-) Tam znajdziesz więcej ofert noclegowych przystępnych cenowo. Francuzi mają tam mnóstwo domków i apartamentów do wynajęcia. Poza tym, w pobliżu Gwadelupy jest sporo ciekawych wysepek do odwiedzenia, łatwo dostępnych promami (np. Les Saints - na jednej z wysepek tego archipelagu akurat byliśmy i było uroczo...). Tak więc, ja skłaniałbym się do Gwadelupy. Gdyby okazało się jednak, że bilety, o których piszesz można wykorzystać też w KLM (w końcu teraz Air France i KLM to jedna firma), wybór zwiększa się radykalnie, bo dochodzą Antyle Niderlandzkie (Curacao, St. Marteen, Bonaire) i Aruba. My jesteśmy pod głębokim wrażeniem Curacao, a w styczniu lecimy na Bonaire. Jeśli lubisz świat podwodny, to na pewno też ci się tam spodoba. Jeśli jednak szukasz rozrywek, np. wieczorowo-nocnych, to wybierz raczej Arubę lub St. Marteen (tam dochodzi jeszcze strefa wolnocłowa ;-) Przy obecnym kursie USD warto wybrać Antyle Niderlandzkie, bo ich waluta jest na stałe powiązana z USD, więc im tańszy dolar, tym tańszy gulden antylski. Oferty noclegowe są w bardzo przystępnych cenach. Na Bonaire za apartament z basenem płacimy za 3 tygodnie 1399 USD. Pozdrawiam, Bartek Odpowiedz Link Zgłoś
tropikey Re: karaiby na własna reke 11.08.08, 14:09 i jeszcze jedno... To, co napisałem wcześniej dotyczy tylko bezpośrednich przelotów z Europy. Jest jednak wiele wysp, na które możesz przedostać się po przylocie na którąś z wysp "tranzytowych". Na tych mniejszych wyspach nie ma dużych lotnisk, więc samoloty z Europy tam nie lądują. Możesz tam dotrzeć mniejszym samolotem albo promem. Dużo zależy jednak od ilości czasu, jaką będziesz dysponować. Im mniej go masz, tym mniej opłaca się wyprawa "dzielona". Lepiej w takim przypadku pozostać na którejś z dużych wysp, tak, by nie tracić czasu na dojazdy. Zawsze możesz zrobić sobie wypady na mniejsze wysepki. Bartek Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Igor Re: karaiby na własna reke IP: *.astral.lodz.pl 24.06.09, 09:23 zapraszam na stronę biura Bumerang jest tam wiele ciekawych egzotycznych podrózy, również na Karaiby. Ja w tym roku byłem z nimi w Chinach - piękne miejsce na wakacje!! Życzę udanej podróży. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: :))) Re: karaiby na własna reke IP: 94.75.67.* 01.07.09, 23:29 Na stronie tego biura nie umiem tak ustawić wyszukiwarki, by mi wyskoczyło cokolwiek, poza "brak ofert". Może już zbankrutowali? Odpowiedz Link Zgłoś
cinzano28 Re: karaiby na własna reke 28.07.09, 12:42 Gorąco polecam zestaw Gwadelupa-Dominika lub Dominika-Martynika. Dominika (nie mylic z Dominikaną! :)) jest calkowicie nieturystyczna, dzika ale bardzo przyjazna, niewielka ale zdecydowanie warta odwiedzenia. Najlatwiej sie tam dostac promem z wysp francuskich, max 2h podrozy. Samolot jest sporo droższy. Gwadelupa jest chyba ciekawsza niz Martynika bo poza częścią "europejską" ma również część dziką - park narodowy na lewym skrzydle motyla jest naprawdę wart zobaczenia. Dobrze przygotowane szlaki trekkingowe (co nie znaczy ze to spacer po deptaku), trasa na wulkan, wyspy wokól - akurat na jakis tydzien. Jak dodac do tego troche byczenia sie na plazy to 10 dni jest optymalne. Dominika - 3-4 dni na miejscu. W razie czego chętnie odpowiem na pytania bardziej praktyczne, w zeszłym roku zrobiliśmy dokladnie taka trasę (Gw-D-M) i chętnie podzielę sie doświadczeniami. Odpowiedz Link Zgłoś