Tajlandia - Kanchanaburi:):):)

[agap555]

Wybieramy się z ekipą do Tajlandi i z Bangkoku chcielibysmy sie
wybrać na 1 dzień do Kanchanaburi. Jest tam warty zwiedzenia Most na
rzece Kwai, wodospady i świątynia Tygrysów. Czy ktos juz tam był?
Czy warto tam jechac na jeden dzień? Jak najlepiej dostać się z
Bangkoku? Czy lepiej jechać koleją czy autobusem? Jeżeli chodzi o
tygrysy to w jakich godzinach najlepiej byc w świątyni?
Będę bardzo wdzięczna za wszystkie informacje.

Pozdrawiam

Aga

[amused.to.death]

a nie możecie na dwa dni?
bo wtedy to i w domku na rzece można się dodatkowo przespać, na słoniach
przejechać, tratwą popłynąć - baaaardzo fajnie wtedy jest.

[Gość: ajuthaja]

Dokładnie tak ,chociaz dwa dni .Noc spedzona na tratwach,słonie kapiace się w rzece to super wrazenie.Bo most jak most,tygrysy duze wrazenie,most jak most.Ale ta noc na rzece super.

[amused.to.death]

no właśnie!

[vous_etes]

z bangkoku łatwo się wydostać do Kanchanaburi, można albo organizować sobie
wszystko samodzielnie. Autobusy odchodzą z southern bus termianl - dojazd z
khosan road autobusem 511. Alternatywnie można skorzystać z wycieczek
oraganizowanych przez b. podróży (ok. 1000bhat). Ja zreygnowałem z Kanchanaburi.
Warto też pojechać na floating market i do ayutthaya. Wycieczki z biura podrózy
nie są jakoś strasznie droższe od samodzilnej ogranizacji całego wyjazdu (o ile
pochodzi się po kilku biurach podróży dzięki czemu się wie, ile taki wyjazd
powinien kosztować). kolejnym plusem zorganizowango wyjazdu jest pick up z
hotelu - nie musimy jechać na dworzec, dzięki czemu oszczędzamy sporo czasu.
Dojazd z khosan road na eastern bus terminal zajął mi ok 2 godzin, więc jeśli
nie masz dużo czasu w zapasie, lepiej skorzystać z biura podróży.

[Gość: somtam]

Rzeka Kwai ok, ale okolice Kanchanaburi sa przepiekne:), nie daj sie nabrac na
Rozany Ogrod:((, strata czasu. Floating market i Ayutthaya koniecznie.

[agap555]

dzieki za informacje:)

[Gość: waldek1955]

Czesc !

Bylismy tam we trojke w 2004 roku. Spedzilismy 4 dni. Wynajelismy
chatke na rzece. Fajnie sie spi, bo woda kolysze. W pociaagu z
Bangkoku pojawiaja sie naganiacze i mozna juz od nich wynajac.
Okolica jest ladna. Slynny most, Muzeum Wojny ( takie sobie ), kilka
swiatyn, dwa duze cmentarze jencow wojennych ( Anglicy,
Australijczycy i Holendrzy ), Kolej Smierci - mozna sie przejechac,
jeden podklad kolejowy, to jedno ludzkie zycie. Bardzo piekny Erewan
National Park. Jednodniowy wypad, cos pieknego, raczej nie w
weekend, bo duzo ludzi.
Milych wrazenm,

Waldek.