Dodaj do ulubionych

proszę o opinię w mojej sprawie

06.12.04, 11:56
Mam 25 lat równo rok temu miałam pierwszy incydent związany z rzs, ale było
to lekceważone przez lekarkę ze szpitala klinicznego w wawie przy Banacha.
Poza tym zrobiła mi badania i tylko dodatni miałam czynnik reumatoidalny a
odczyn Waalery-Rosego ujemny a białka CRP bardzo nisko dlatego pewnie mnie
olała. Natomiast choroba się rozwijała i było coraz gorzej aż po około 8mc
miłam wszystko spuchnięte i bolały mnie stawy dłoni stóp kolana kostki
łokcie. Wreszcie trafiłam do rozsądnej lekarki zrobiła mi dodatkowe badania
wykluczyła reaktywne zapalenie stawów i zaczęła leczyć na rzs. Dostałam tak
jak większość Sulfasalasin EN i Metypred (tj to samo co Methotrexat)
chodziłam też na zabiegi rehabilitacyjne(curapuls, itp..) . Po miesiącu mi
wszystko przeszło czyli aż do listopada to 5mc. Niestety ostatnio odezwały mi
się trzy stawy w jednej dłoni,od której wszystko się
zaczęło. Martwię się czy znowu mi się nie pogorszy czy to tylko chwilowe,
lekarka powiedziła, że mogło dojść do zaostrzenia choroby po ostrym
przeziębieniu lub po dłużej trwającym strsie.Co wy na to czekam że może ktoś
mi napisze w związku ze soimi doświadczeniami.?Wyniki badań podabno mam dobra.
A jescze jedno czy nie wiecie czy przy rzs można chodzić na basen lub
uprawiać inne sport, ponieważ słyszałam że czasem zbyt duży wysiłek fizyczny
w tej chorobie może pogorszyć stan zdrowia?
Obserwuj wątek
    • pscolkaaa Re: proszę o opinię w mojej sprawie 06.12.04, 12:20
      Witaj!
      U mnie zaatakowamy jest tylko jeden staw, ale niestety najwiekszy! Biodrowy.
      Czynnik CRP mam ujemny; RF rowniez ujemny; ASO - ujemny. Ale moj lekarz zalecil
      mi jak najwiecej cwicen! Bo staw zaatakowany przez reumatyzm jak sie zastoi to
      bardzo ciezko go pozniej rozruszac. Ja od Kilku miesiecy ciagle uczeszczam na
      rehabilitacje, jezdze na stacjonarnym rowerku w domu, no i oprocz tego cwicze w
      domu, na basen tez chodze. Cwiczyc nalezy tylko do granicy bolu, zeby nie robic
      nic na sile. Ja kiedys przegielam i cieprpialam dwa dni, bo prawie chodzic nie
      moglam.Ale im wiecej cwicze tym mam wiekszy zakres ruchu i to mnie cieszy.
      Jedyne co mie przygnebia o, ze nie moge odwodzic nogi na zewnatrz, bo jest
      zablokowana! I nic nie pomaga, a wszystkie badania wykazuja, ze jest
      prawidlowo. Coz... Teraz podam adres strony, na ktorej sa fajne cwiczenia dla
      nas - reumatykow :-) www.reumatologia.org.pl/
      Duzo cwiczen i wytrwalosci zycze
      pscolka
    • pscolkaaa Re: proszę o opinię w mojej sprawie 06.12.04, 12:21
      U mnie zaatakowamy jest tylko jeden staw, ale niestety najwiekszy! Biodrowy.
      Czynnik CRP mam ujemny; RF rowniez ujemny; ASO - ujemny. Ale moj lekarz zalecil
      mi jak najwiecej cwicen! Bo staw zaatakowany przez reumatyzm jak sie zastoi to
      bardzo ciezko go pozniej rozruszac. Ja od Kilku miesiecy ciagle uczeszczam na
      rehabilitacje, jezdze na stacjonarnym rowerku w domu, no i oprocz tego cwicze w
      domu, na basen tez chodze. Cwiczyc nalezy tylko do granicy bolu, zeby nie robic
      nic na sile. Ja kiedys przegielam i cieprpialam dwa dni, bo prawie chodzic nie
      moglam.Ale im wiecej cwicze tym mam wiekszy zakres ruchu i to mnie cieszy.
      Jedyne co mie przygnebia o, ze nie moge odwodzic nogi na zewnatrz, bo jest
      zablokowana! I nic nie pomaga, a wszystkie badania wykazuja, ze jest
      prawidlowo. Coz... Teraz podam adres strony, na ktorej sa fajne cwiczenia dla
      nas - reumatykow :-) www.reumatologia.org.pl/
      Duzo cwiczen i wytrwalosci zycze
      pscolka
      • natalii5 Re: proszę o opinię w mojej sprawie 06.12.04, 13:19
        dzięki za odpowiedź. mam jeszcze jedno pytanie czy słyszałś żeby komuś ta
        choroba po ekresie remisji już nigdy się nie odezwała tzn. dała święty spokój.
        • pscolkaaa Re: proszę o opinię w mojej sprawie 06.12.04, 13:42
          Choruje niedlugo wiec jeszcze niewiele wiem na ten tmat. Duzo czytam o tej
          chorobie, sposobach leczenia, ale nie znam nikogo kto jest na to chory i nie
          mam zadnychg informacji ze sprawdzonych zrodel. Moje informacje na temat
          powrotu choroby po reemisji sa zadne, bo nigdzie nic o tym nie bylo napisane :-
          ) U mnie jeszcze nie probowali leczyc lekami powodujacymi reemisje wie
          informacje na ten temat mam bardzo ograniczone :)
          Jezeli bedziesz cos na ten temat wiedziala to pisz od razu, bo sama mnie to
          ciekawi :)
          Pozdrawiam
          pscolka
    • byu371a1 Re: proszę o opinię w mojej sprawie 06.12.04, 12:25
      Nie mam za duzego doswiadczenia w tej chorobie, choruje dopiero od 10 m. Wydaje
      mi się ze Twoje dolegliwości to "uroki"życia z panią rzs.Tzn tak naprawde nigdy
      nie bedzie już tak jak przedtem!Ból będzie mniejszy lub większy ale
      będzie.Trzeba się do tego przyzwyczaić!
      Pozdrawiam Iwona
      • natalii5 Re: proszę o opinię w mojej sprawie 06.12.04, 13:24
        Boli mnie tylko jeden staw w prawej dłoni ten co łączy palec z dłonią-
        środkowy. czy kiedykolwiek można tej chorobę się pozbyć, co ciekawe nikt u mnie
        w rodzinie bliższej i dalszej nie chorował.A może wiesz jakie czynniki ode
        mnie zależne mogą pogarszać mój stan lub polepszać, kiedyz słyszałam o głodówce
        10-dniowej pod nadzorem lekarzy, że jest całkiem dobra?
        • pscolkaaa Re: proszę o opinię w mojej sprawie 06.12.04, 23:36
          Jezeli chodzi o czynniki zalezne od nas, ktore moga spowodowac, ze objawy sa
          mniejsze...
          W moim przypadku ujawnila sie tzw nadwrazliwosc pokarmowa. Znaczy sie, ze
          jezeli zjem niewlasciwie albo zle polaczone pokarmy to w przeciagu
          kilkudziesieciu minut wystepuje u mnie potworny bol zaatakowanego stawu, ktory
          unniemozliwia mi prawie poruszanie sie. Odkad biore tabletki i zjem cos
          niewlasciwiego to az tak mocno nie odczuwam skutkow, ale zanim mi to
          uswiadomiono przezywalam dramat. Np. zjadlam pieczone ziemniaczki a po 2
          godzinach nie bylam w stanie podniesc sie z krzesla i przjsc do samochodu!!
          Dieta jest okrutna, ale przynajmniej wiem, ze jak nie zjem tego lub tamtego to
          nie bedzie bolalo i bardzo sie pilnuje. W ciagu 2 m-cy schudlam 5kg opychajac
          sie tym wszystkim co moge jesc. Jezeli ktos bedzie zainteresowany to moge
          napisac co mi wolno a czego mam unikac. Moze i dla was bedzie to pomocne.
          pozdro
          pscolka
          • natalii5 Re: proszę o opinię w mojej sprawie 07.12.04, 12:18
            cześć
            Słyszałam, że nie można jeść szpinaku ale nie wiem czy to nie jest kaiś mit.
            Poza tym bardzo chętnię się dowiem co ci szkodzi.
            • pscolkaaa co jem 07.12.04, 12:39
              *dieta wysokosurowkowa,
              *duzo warzyw nieprzetworzonych termicznie (z wyjatkiem pomidorow,kukurydzy,
              papryki)
              *owocow (za wyjatkeim cytrusow),
              *jak najmnniej miesa - jezeli juz to mieso biale;
              *nie wolno mi nic co jest z pszenica - pieczywo tylko zytnie badz
              pelnoziarniste,
              *nic smazonego na oleju - wolno mi tylko spozywac tluszcze w postaci oleju z
              oliwek badz oleju lnianego; zadnych tluszczow pochodzenia zwierzecego ani
              stalych tluszczow roslinnych,
              *duzo cherbat ziolowych (lipa, pokrzywa) - jak najmniej teiny i kofeiny,
              *nie wolno mi mleka ani przetworow mlecznych,
              *duzo jajek
              *duzo ryb
              *duzo cebuli i czosnku :) bo dzialaja przeciwzapalnie
              *laczenie weglowodanow z tluszczami nasyconymi dziala na mnie koszmarnie

              mniej wiecej tak to wyglada
    • byu371a1 Re: proszę o opinię w mojej sprawie 06.12.04, 14:21
      Niestety, choroby tej nie mozna się pozbyć!Trzeba nauczyć sie z nią żyć!
    • ab13 Re: proszę o opinię w mojej sprawie 06.12.04, 21:33
      natalii,
      jestem nieco starsza od ciebie. ja też miałam pierwszy rzut, było to około 2
      lat temu. wzięłam steryd, trochę lekarstw. teraz jest znacznie lepiej, ale
      wyniki mam kiepskie.
      cały czas bolą mnie różne stawy, choć nieporównywanie mniej.
      niestety, nie słyszałam, by ktoś po jednym rzucie "rozstał się" z tą chorobą.
      napisz, proszę, do jakiej lekarki trafiłaś ( prywatnie? ). ja nie mogę na swoją
      trafić...

      a teraz żyję w ciągłym lęku, by tamten ból nie powróci.
      choć wiem, że prędzej czy później powróci.
      i to ze zdwojoną siłą.

      co do ćwiczeń, to wszyscy, z którymi się konsultuję, je polecają. choć sama nie
      mam czasu tego robić...
      • natalii5 Re: proszę o opinię w mojej sprawie 07.12.04, 12:21
        Ja leczę się u doc H.Garwolińskiej z Instytutu Reumatologii, przyjmuje
        prywatnie w Bonder Medika ul: Grójecka 189, i w przychodni w Mariocie w Lim.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka