edyta9614
30.03.07, 00:11
Zaczne od samego , przyjazdu, wiedza ze doba zaczyna się od 14 ,ale i tak
pchaja sie od 8 rano, najchetniej wypchali by spiacych jezcze innych
turystow, chalasuja po 22 , nie robiąc sobie nic z uwag, dzieci biegaja w
samopas wyrywajac kwiatki z ogrodka , tudziez grajac w pilke na parkingu
samochodowym!!!!!!!!!wielkie fochy na wygody , zaplacilem 30zl!i mam
wymagania , wielkie zbulwersowanie kiedy w dniu przyjazdu , nalezy uiscic
pozostala kwotę pobytu i wiele innych , typu pobite talerze , szklanki ,
zniszczenia , a na koncu awantura dlaczego doba tylko do 10!bo chca wyjechac
po poludniu!!!!!!!!!!!!!!!brrrr, nigdy nie bawilabym sie w taki biznes jak
moi znajomi choc w ten sposob zarabiaja na caly rok .....