natka87-8
29.01.12, 21:34
witam. na wstepie powiem ze nigdy jakos specjalnie nie obserwowalam mojego cyklu, bo nie planowalismy dziecka. zawsze mialam 28-dniowe jak w zegarku. we wrzesniu zaszlam w nieplanowana ciąże. bardzo sie cieszylismy ale to nie trwalo dlugo. w 7 tygodniu poronilam

moj pierwszy cykl(nie mialam zabiegu, poronilam samoistnie) byl 33-dniowy. drugi 31dni. bardzo chce znow zajsc w ciaze ale boje sie tej decyzji. lekarz przepisal mi duphaston od 16 d.c. ale jeszcze nie zaczelam go brac, bo nie wiem czy to ten moment. jednego dnia chce na 100% a drugiego nie.. boje sie rozczarowania, sama nie wiem czego...jednak czasem nie da sie nad wszystkim da sie zapanowac. wczoraj kochalismy sie z mezem bez zabezpieczenia. bylam pewna ze juz po dniach plodnych. dzisiaj wpisalam sobie cykl w kalkulator i obliczyl mi owulacje na 26.01 i wczorajszy dzien zaznaczyl jako plodny..zzielenialam. juz nic nie kumam. mozna 2 dni po owulacji zajsc w ciaze? czy to mozliwe, czy to moze tylko taki margines bledu, w razie jak owu sie przesunie?wiem ze wy sie troche znacie na tym, bo wiele z was obserwuje swoj cykl. przy okazji mozecie podac jakies wskazowki od czego zaczac obserwacje cyklu, itp. z gory dzieki za odpowiedzi