kopciuszek126 04.09.12, 12:57 Kochane Kobietki otwieram już nową listę, bo niestety znowu się nie udało... LISTA: kopciuszek126 10cs.................01.10 Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
njut Re: Październikowe testowanie :) 04.09.12, 14:27 Żeby nie było Ci smutno to i ja się dopiszę, choć przy moich skróconych ostatnio cyklach niewykluczone, że zatestuję jeszcze we wrześniu. Na razie zakładam najdłuższą możliwą opcję. LISTA: kopciuszek126..........10cs..........01.10 njut.........................40cs..........03.10 Odpowiedz Link
nik.men Re: Październikowe testowanie :) 04.09.12, 14:38 sama bym się dopisała, ale u mnie to kompletnie nie ma sensu póki co.... Odpowiedz Link
njut Re: Październikowe testowanie :) 04.09.12, 15:05 nik.men Twój obecny wykres wygląda tak dobrze, że gdyby nie brak serduszek koło owu obstawiałabym już ciążę Zresztą jestem w stanie uwierzyć nawet w to, że serducha z początku cyklu mogą dać radę Odpowiedz Link
nik.men Re: Październikowe testowanie :) 04.09.12, 19:53 njut czasem to by fajnie było gdyby plemniki mogły żyć tak długo ale niestety nie mam się co łudzić a na dodatek mój ukochany będzie tak zjeżdżał, że d*pa po prostu.... Odpowiedz Link
silvanana Re: Październikowe testowanie :) 04.09.12, 22:14 nik.men, mnie też się twój wykres podoba Czekamy, czekamy Odpowiedz Link
nik.men Re: Październikowe testowanie :) 05.09.12, 08:11 eee tam... co Wy gadacie z resztą tempka poleciała dziś w dół i do duuużo ja tam nie wierzę w taką żywotność plemników, aż tak długą Odpowiedz Link
rutkam Re: Październikowe testowanie :) 04.09.12, 15:01 U mnie niby wypada 30/09, ale zapisuję się na na początek października. LISTA: kopciuszek126..........10cs..........01.10 rutkam..................... 5cs..........01.10 njut.........................40cs..........03.10 Odpowiedz Link
ban_na_forum Re: Październikowe testowanie :) 04.09.12, 20:26 Witam w pazdzierniku Iiii powodzenia!!! U mnie we wrzesniu plany na hsg ... sie bedzie dzialo... LISTA: kopciuszek126..........10cs..........01.10 rutkam..................... 5cs..........01.10 njut.........................40cs..........03.10 ban_na_forum...........6cs...........02.10 Odpowiedz Link
lilka26lipiec Re: Październikowe testowanie :) 05.09.12, 09:09 Ja tez witam sie z grupa pazdziernikowa, rano plamienia takze po zawodach...ban na forum kiedy masz zabieg? ja mam umowiony na 17 , boje sie ale tez sie ciesze bo to cos wkoncu konkretnego Sa dwa typy zabiegu jeden uzywa rtg a drugi nie,jaki jest twoj? Ja nie chcialam promieniowania, niby nic, ale...jak jest bardziej naturalna opcja to ja wybieram, nie wszyscy o niej wiedza,wiec Ci daje znac! Odpowiedz Link
ban_na_forum Re: Październikowe testowanie :) 05.09.12, 19:14 Kurczaki szczerze Ci powiem ze nie wiem Umowilam sie wstepnie na nast piatek czyli 13.09 ale tak naprawde mam zadzwonic jak mi sie skonczy @ najlepiej jeden dzien po. Jak bede wiedziec cos wiecej dam znac. W tym cyklu odpuszczam wszelkie wspomagacze...zostawiam tylko folika i wiesiolka Odpowiedz Link
gromola Re: Październikowe testowanie :) 04.09.12, 21:57 To i ja się dopiszę pierwszy raz Staramy się ok 1,5 roku, międzyczasie mieliśmy różne przejścia i z lekarzami i moim zdrowiem Teraz mam nowego lekarza (wreszcie czuję się dobrze 'zaopiekowana' , jestem 2 tyg. po laparoskopii leczniczo-diagnostycznej, od nowego cyklu mamy zielone światło na starania i jestem dobrej myśli, czego dawno nie doświadczyłam LISTA: kopciuszek126..........10cs..........01.10 rutkam..................... 5cs..........01.10 njut.........................40cs..........03.10 ban_na_forum...........6cs...........02.10 gromola....................13cs.........14.10 Odpowiedz Link
silvanana Re: Październikowe testowanie :) 04.09.12, 22:17 Ja was chyba nigdy nie dogonię Jeśli nie uda mi się w tym cyklu, to znowu będę obstawiać koncowke miesiaca pazdziernika... Odpowiedz Link
jessica1986 Re: Październikowe testowanie :) 05.09.12, 08:29 Kopciuszku strasznie mi przykro, bo mocno Ci kibicowalam i wierzyłam, ze jak nie mi, to Tobie się uda! Jednak nie było Nam dane. Dziewczynki dopiszcie mnie, bo pisze z telefonu i nie umiem skopiować listy... Jessica1986.....15cs..... 1.10.2012. P.s. Czy możecie kochane kobietki zerknac na moje wyniki badań dwa watki niżej i napisać swoje opinie?? Odpowiedz Link
nik.men Aktualne lista :) 05.09.12, 08:44 Dziewczynę dopisuję się do listy ale się cieszę normalnie siedzę z takim uśmiechem na twarzy, że się nawet w pracy gapią Mój partner dostał zgodę na wolne na przyszły tydzień jakoś w okolicy owulki normalnie super kopciuszek126..........10cs..........01.10 Jessica1986.....15cs..... 1.10.2012. rutkam..................... 5cs..........01.10 njut.........................40cs..........03.10 ban_na_forum...........6cs...........02.10 nik.men....................3cs........... 07.10 gromola....................13cs.........14.10 Odpowiedz Link
njut LISTA 06.09.12, 09:30 Ustawiłam wg daty testowania: kopciuszek126..........10cs..........01.10 Jessica1986...............15s..........01.10 rutkam..................... 5cs...........01.10 ban_na_forum...........6cs...........02.10 njut.........................40cs...........03.10 nik.men.....................3cs...........07.10 gromola...................13cs...........14.10 Nie wiem co się dzieje ale w tym cyklu nie chce mi się nawet umówić na usg. Gdyby nie to, że potrzebuję receptę na Bro i Luteinę chyba bym zaryzykowała cykl bez monitoringu. Ostatnio miałam owu 9/10dc więc planowałam umówić się na 8dc ale nawet nie zadzwoniłam... Odpowiedz Link
nik.men njut 06.09.12, 09:50 szczerze???? to ja myślę, że to jest bardzo dobry pomysł, żeby nie iść na monitoring.. Idz po receptę na leki, które potrzebujesz i je łykaj, ale kochaj się z mężem, gdy jest ochota.... I chociaż spróbuj nie myśleć o ciąży... Spróbuj ten jeden cykl nie myśleć o tym... Odpowiedz Link
jessica1986 Re: dzieki za dopisanie :) 05.09.12, 08:58 Nik.man dziękuję za szybką aktualizację. Super, że bedziecie mieli możliwość w tym cylku na staranki! Suuuuuper! Odpowiedz Link
nik.men nik.men wita nowy cykl =) 06.09.12, 08:24 no ale u mnie to było do przewidzenia tak, że specjalnie mnie to nie nie martwi, bo wiedziałam, że tak będę. 12.09 idę na usg, może zobaczę już jakieś przygotowujące się do boju pęcherzyki z jajeczkami? Odpowiedz Link
mel-a28 AKTUALNA LISTA 09.09.12, 11:19 Jeśli można chciałabym się do Was dopisać... kopciuszek126..........10cs..........01.10 Jessica1986...............15s..........01.10 rutkam..................... 5cs...........01.10 ban_na_forum...........6cs...........02.10 njut.........................40cs...........03.10 nik.men.....................3cs...........07.10 mel-a28....................6cs............07.10 gromola...................13cs...........14.10 Odpowiedz Link
malpkap AKTUALNA LISTA 09.09. 09.09.12, 19:31 to i ja dołączam kopciuszek126..........10cs..........01.10 Jessica1986...............15s..........01.10 rutkam..................... 5cs...........01.10 ban_na_forum...........6cs...........02.10 njut.........................40cs...........03.10 nik.men.....................3cs...........07.10 mel-a28....................6cs............07.10 malpkap....................12cs..........07.10 gromola...................13cs...........14.10 Odpowiedz Link
jessica1986 Re: czyżby skracał się cykl? 09.09.12, 20:51 jak w temacie... mam wrażenie, że ten cykl będzie krótszy - dziś 11dc a wczoraj około 23:00 pojawił się u mnie mega przezroczysty i rozciągliwy śluz, dziś to samo. Dwa ostatnie cykle pojawiał się dopiero około 17dc i ewentualna owulka na wykresie zaznaczała się ok 20-21dc. ten cykl chyba będzie, krótszy więc jeśli tak to może jeszcze na wrzesień się załapię z testowaniem 13 września mam wizytę u gina ciekawe co usg pokaże... Odpowiedz Link
jessica1986 Re: czyżby skracał się cykl? 09.09.12, 21:01 tak się jeszcze zastanawiam, czy może Castagnus zaczął działać i coś mi od niego się zmienia, /Kopciuszku czy dobrze pamiętam? Tobie się po zakończeniu kuracji Castagnusem skróciły cykle?? Ja jestem w trakcie 3 miesiąca brania, czyli już niedługo kończę. Odpowiedz Link
njut Re: czyżby skracał się cykl? 10.09.12, 08:44 jessica1986 u mnie ostatnio cykle też się skracają. Miałam 30-31 dniowe a ostatni był 24 dniowy i jak poszłam obejrzeć pęcherzyk na usg w 10dc to było akurat po owu. W tym cykl poszłam więc już w 7dc i był dominujący 13mm, więc też będzie wcześniej i niewykluczone drugie testowanie we wrześniu. Dziś mam robić test owu, jutro sexik a pojutrze monitoring. Temp wczoraj poszła znacząco w dół ale śluz jest za słaby (w każdym razie słabszy niż ostatnio). Jestem ciekawa dzisiejszego testu owu - testuję wieczorem Odpowiedz Link
jessica1986 Re: czyżby skracał się cykl? 10.09.12, 09:13 njut no ja wczoraj około 21:00 też zrobiłam z ciekawości test owu., bo byłam w szoku, że ten śluz tak szybko-normalnie nie mogłam uwierzyć. Test pokazał dwie krechy ale testowa trochę bledsza od kontrolnej. Jednak jest więc pewnie LH powoli rośnie. Obserwuję się i działamy ale nie wiążę z tym cyklem (i pewnie z następnymi też) żadnych nadziei, bo u mnie stosunek LH:FSH jest bardzo niski (0,5) i w ogóle te wyniki mam kiepskie (pomimo, że wszystkie mieszczą się w normach) dlatego czekam cierpliwie do czwartku do wizyty. Chociaż po tym co napisałaś, korci mnie żeby zadzwonić do mojego gina, żeby mnie wcisnął dziś na monitoring, bo już dziś trzeci dzień jak mam taki ładny rozciągliwy śluz, więc usg ba bank coś ciekawego by pokazało, mogłabym omówić też te wyniki i może ten cykl wcale nie musiałby być stracony! no sama nie wiem... Odpowiedz Link
jessica1986 Re: czyżby skracał się cykl? 10.09.12, 09:25 Zapomniałam dodać, że temperatura dziś 35,99*C jednak nie mam odniesienia zabardzo w stecz, bo wczoraj i przedwczoraj nie zmierzyłam, przegiełam ze spaniem i było już troszkę za późno na mierzenie Ale dziś nowy tydzień i trzeba wstawać do pracy i wróci regularne mierzenie o 6:00 rano Odpowiedz Link
jessica1986 Re: czyżby skracał się cykl? 10.09.12, 11:12 No właśnie usiłuję się do Niego dodzwonić od pół godz. i nie odbiera doktorek jeden! Ehhh, żeby tylko udało mu się mnie wcisnąć na dziś... Odpowiedz Link
kopciuszek126 Re: czyżby skracał się cykl? 10.09.12, 18:35 jessika a ja nie mierzę w tym cyklu-co ma być to bedzie!!!odpuść sobie i Ty, bo od tego tylko większy stres i więcej myślenia!!!mi koleżanka powiedziała żeby wyluzować... bo jak mam mieć dziecko to będę je mieć jak nie teraz to za rok,ale na pewno się uda!!!może i racja... Odpowiedz Link
jessica1986 Re: czyżby skracał się cykl? 10.09.12, 22:54 Hejka Kopciuszku to my razem na 01.10. chyba, że mi się faktycznie skróci cykl to końcem września będzie termin. Jutro lecę do lekarza ciekawa jestem jak tam usg pokaże. Z tym mierzeniem tempki, to też jakoś straciłam motywację dwa dni wstecz spałam sobie smacznie i baaardzo przespałam godzinę mierzenia, więc sobie darowałam, ale pojawił się płodny śluz szybko i dziś tempka bardzo niska, więc to mnie troszkę nakręciło i będę dalej mierzyć (po prostu z ciekawości) by wiedzieć jak ten cykl się wykreuje. Spokojnych snów, uciekam, bo jutro nie wstanę. Do jutra kobietkiii! Odpowiedz Link
kopciuszek126 Re: czyżby skracał się cykl? 11.09.12, 16:42 jessika ja też byłam dzis u mojej kochanej pani ginekolog i juz mi lepiej dziś u mnie 8 dc endometrium 7,2mm powiedziała,że jak na 8 dc cyklu to piękne to endometrium czytałam gdzieś,że endometrium rośnie po ok. 2mm na dobę więc do owulacji (gdyby była w 13 dc jak poprzednio) będzie idealne i grube!!!! pęcherzyk dominujący na prawym jajniku(ale nie podała mi rozmiaru)-w każdym razie do owulacji powinno pięknie urosnąć-czyli do niedzieli(jakoś tak).Pani dr mi powiedział,że natura nas tak stworzyła,że zazwyczaj częściej owulujemy z jednego wybranego jajnika!!!Ja w ubiegłym cyklu i w poprzednim czułam prawy jajnik i raczej z niego była owulacja i teraz też tak ma być-czyli 3 cykl z tego samego.Wiem,ze lewy jajnik mam mniejszy od prawego.Ale najważniejsze co usłyszałam i co podnioslo mnie na duchu to to ,że Pani dr powiedziała,że "mam idealny domek dla mojego przyszłego dziecka ". No i mówiłam o moich skróconych i skąpych miesiączkach,mam zbadać estradiol,prolaktyne,tsh,LH.FSH,morfologię ogólną krwi i moczu no i progesteron po owulacji. i z wynikami do niej,jak bedzie wszystko ok. to daje nam czas do grudnia i na drugi ogień idzie mężuś na badanie nasienia-bo po 4 latach mogła obniżyć się jego jakosć,no i do tego ta jego praca i robota na naszej budowie+stres =mogą wiele namieszać i popsuć.Zalecenie:kochać się nie dlatego,że mamy zrobić bobaska,ale dlatego,ze kocham mojego męża no iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii wyluzować sie !!!miałam nie mierzyć temp. ale muszę do tego wrocić bo muszę wyczaić owulację!i później 7 dni po progesteron.Wizyta poszła w góre -100zł, a za badania ciekawe ile wybulę?Morfologię krwi i moczu oraz hormony tarczycowe kazała iść po skierowanie do ogolnego i nie zapłacę wtedy ,a pozostałe muszę zapłacić.To chyba tyle Kobietki Odpowiedz Link
jessica1986 Re: ...A Jednak skrócił się ten cykl!! :D 12.09.12, 08:09 kochane! już raz miałam w styczniu usg dopochwowe, ale nazwijmy to, że wczoraj byłam na moim pierwszym monitoringu (13dc) o godzinie 22:30, bardzo się cieszę, że poprosiłam Gina, żeby mnie wcisnął, (miałam dobre przeczucia) po zrobieniu USG, okazało się, że na lewym jajniku mam jeden dominujący pęcherzyk o wielkości 20 mm Lekarz się pytał co ja u niego robię, że powinnam być teraz z mężem w łóżku, bo lada moment może pęknąć. Więc w sumie wczoraj rano było współżycie, jednak poprawiliśmy jeszcze około 24:00 przed snem! Lekarz bardzo mnie uspokoił - powiedział, że męża wyniki są super, że produkuje taką ilość plemników w jednym ejakulacie, że pół polski by zapłodnił (ma 231 mln, przy normie [30-250 mln]) ,a ja swoimi wynikami mam się póki co... nie przejmować, narazie będziemy monitorować co wyniknie z tego pęchcerzyka, czy pękł, w czwartek idę ponownie na usg i zobaczymy, czy do owulacji doszło. Powiedział, że przyszłam w dobrym momencie do niego i nic tylko powinnam zajść w ciążę, powiedział, że jeśli martwię się fazą lutealną, to mam zbadać w po owulacji progesteron co najmniej dwa razy i jak się teraz nie uda, to będziemy działać. Odpowiedz Link
njut Re: ...A Jednak skrócił się ten cykl!! :D 12.09.12, 08:25 jessica1986 super wieści Robiłaś może testy owu? Ja mam monitoring dziś wieczorem. To drugie usg w tym cyklu i pecherzyk powinien być już bliski owu. Tylko testy cały czas wychodzą blade. Cykl najprawdopodobniej będzie z tych krótszych. Odpowiedz Link
jessica1986 Re: ...A Jednak skrócił się ten cykl!! :D 12.09.12, 08:40 njut tak zrobiłam test ovu przed samym wyjściem do gina o 21:00 i wyszedł pozytywny, ale pewnie gdyby nie to USG, to miałabym wątpliwości, bo obie kreski mocno widoczne jednak testowa trochę słabsza od controlnej. Naprawdę, gdyby nie usg to pewnie bym myślała, że ten płodny śluz to musi być jakaś pomyłka i organizm wariuje za wcześnie, a jednak... owulka za rogiem! Dlatego uważam teraz, że jak widać dwie kreski wyraźnie to można uznawać test ovu. za pozytywny nawet jak testowa jest trochę słabsza od controlnej! O! Dodam jeszcze, że nie zrezygnuję z mierzenia tempki, bo dzień przed usg tempka mi spadła do 35,99*C, wczoraj 36,25*C i dziś 36,48*C więc kciuki, żeby szła ciągle w górę i już nie opadała! Mam nadzieję, że ten pęcherzyk pękł w nocy i się udało wstrzelić tuż przed uwolnieniem komórki, byłoby cudnie!! Jestem tak podekscytowana tą wizytą, że aż mnie ściska w środku. Nastawiałam się przed wizytą na jakieś straszne wieści, a tu lekarz same dobre i pocieszające rzeczy mówił... No ale nie zapeszam, bo jeszcze przede mną druga bardzo ważna faza cyklu!! Odpowiedz Link
njut Re: ...A Jednak skrócił się ten cykl!! :D 12.09.12, 10:33 jessica1986 u mnie dzisiejszy test owu wyszedł blado ale już blisko II. Wieczorny pewnie będzie już super II czyli owulacja jutro w nocy. Zobaczę jeszcze co wyjdzie na usg i co powie gin, ale dziś chyba będzie dzień odpoczynku a jutro popołudniu albo wieczorem serducho i powtórka z rana w dzień skoku Jak tak wyjdzie to będziemy miały 2 doby różnicy w owu. Odpowiedz Link
jessica1986 Re: ...A Jednak skrócił się ten cykl!! :D 12.09.12, 10:45 njut a ja cos czuje, że z tymi wyliczankami co do tych testów, no nie jest tak całkiem do końca. Mówię Tobie, że mi wczoraj test owu nie wyszedł taki "prawdziwy" pozytywny, bo kreseczki nie były jednakowego koloru jedna była słabsza!! a pęcherzyk na usg 20mm! Gdybym nie miała usg i tak bardzo dużo rozciągliwego śluzu 3 dni wstecz, to pewnie wczoraj byśmy się nie kochali wcale, bo szczerze Tobie powiem, że ten test nie był taki super, ponadto mąż był zmęczony, pomagał wczoraj do późna wujkowi przy budowie domu... więc przegapilibyśmy Owulkę!! Dopiero jak usłyszał, że na USG tak ładnie wyszło to się ożywił Dlatego mówię Tobie Njutku, że tak do końca nie ma co się sugerować tymi testami, dobrze, że masz dziś ten monitoring, aż jestem ciekawa, co pokaże, Możeeee będzie tylko jeden dzień między nami! hihi Odpowiedz Link
njut Re: ...A Jednak skrócił się ten cykl!! :D 12.09.12, 11:03 jessica1986 wiesz jak to jest z testami? Jak wydzie pozytyw (nie blady prawie pozytyw) to do owu dochodzi w przedziale 24-36h. Twoja sytuacja i śluz potwierdzałyby to. Śluz rozciągliwy zanika przed owu i na kilka godzin przed staje się bardziej płynny. Pozytywny test powinien wyjść w ostatnim dniu rozciągliwego śluzu. Pęcherzyk 20mm to pęcherzyk szykujący się do owu. Pęka przy 22-26mm czyli po ok dobie od takiego wyniku na usg. Nie wiem z jakich testów korzystasz. Ja kupuję te po 5szt za ok 25zł (nie pamiętam producenta, są w Rossmannie) - drogie ale jak dostąd niezawodne. Ja mam częste monitoringi od dawna i nawet moj gin zaleca podpieranie się tymi testami. Wiem, że to wszystko nie jest kwestią wyliczeń ale przy długich staraniach leczenie opera się właśnie na tym. Ja dostaję szczegółowe wytyczne od gin, mówi mi kiedy ma być przerwa a kiedy starania i o jakiej porze Odpowiedz Link
jessica1986 Re: ...A Jednak skrócił się ten cykl!! :D 12.09.12, 11:48 hmmm, ja używam testów firmy "Vitam" tak chyba się nazywa, ja myślałam, że pęcherzyk pęka jak ma max. 22mm, więc w takim układzie trochę źle to wszystko zinterpretowałam, dziś jeszcze mam mocno przejrzysty śluz, choć już tak bardzo się nie rozciąga jest szklisty i śliski. czyli mój pęcherzyk (o ile tak się stanie) może pęknąć równie dobrze dopiero jutro mająć teoretycznie 24mm... hmm, więc dzisiaj nadal będę testowała testami owu i porównam, zobaczę po pracy i późnym wieczorem jeszcze raz. Dziękuję njut za odzew, i sorki jeśli uraziłam - w końcu opierasz się na wiedzy gina Odpowiedz Link
njut Re: ...A Jednak skrócił się ten cykl!! :D 12.09.12, 15:01 Absolutnie mnie nie uraziłaś Nawet tak nie pomyślałam. Wręcz obawiałam się, że to ja mogłam zbyt "bezczelnie" odpisać Że taki niby ekspert ze mnie, co stara się bezowonie do 40 cykli Ja w obecnym cyklu testuję co 12h. Trochę się wczoraj podłamałam, bo bladzioch wydawał mi się coraz jaśniejszy. Na szczęście ten poranny (ale nie z pierwszego sikańca - to też ważne) jest już prawie II. Obstawiam pik LH na dziś dzień i że wieczorkiem na usg pęcherzyk będzie miał 20-22mm. Dam znać W każdym razie ja to wszystko w dobrej wierze pisałam. Owu występuje po 24-36h od piku LH a pik widoczny jest w postaci bardzo intensywnej krechy. Także dopiero po tym czasie od pozytywnego wyniku najlepiej serduszkować. Do tego odjąć 6-7h na przygotowanie plemników i sprawa staje się prosta. Szkoda, że to tylko teoria Odpowiedz Link
jessica1986 Re: kopciuszku. 12.09.12, 08:25 kopciuszku mój ginek powiedział do mnie, że mam książkową owulację w 13dc pęcherzyk praktycznie gotowy do pęknięcia i w czym ja widzę problem, bo On go nie widzi? zezłościło mnie to trochę, bo powiedziałam mu, że gdyby problemu nie było to nie starałabym się z mężem już ponad rok bez efektów,że to chyba pierwszy raz mam tak wcześnie śluz płodny no i ten pęcherzyk na monitorze, taki ładny, że może to po Castagnusie i witamikach ... bo wg. wykresów, testów i śluzu z dwóch poprzednich cykli owulki były późno 20 i 21 dc wtdedy też ginekolog powiedział, że jego rada jest taka, żeby już teraz wylogować się z tych wszystkich wykresów i nie stresować się już tak bardzo, bo widzi, że strasznie to wszystko biorę do głowy i, że On nie przeczy, że wcześniej mogło być coś nie tak, ale może właśnie ten Castagnus mi pomógł i już cykle będą prawidłowe i napewno się uda. Jednak ja nie umiem się "wylogować" nie umiem Odpowiedz Link
njut Re: kopciuszku. 12.09.12, 10:35 jessica1986 to może chociaż zmień sobie motto na "tylko wylogowani zostaną ukoronowani" Odpowiedz Link
jessica1986 Re: KOPCIUSZKU?? 14.09.12, 12:20 Gdzie jesteś Kopciuszkuuuu? Czy u Ciebie nie zbliża się owulacja wielkimi krokami?? Jak odczucia, objawy, emocje? Odezwij się - czekaaaam Odpowiedz Link
kopciuszek126 Re: KOPCIUSZKU?? 14.09.12, 15:55 jestem, jestem kochana jessiko no czytam wasze posty a na odpisywanie nie mam zbytnio czasu.Pracuje na budowie-sprzątam bo szykujemy się pod krycie dachu więc wkoło domku trzeba zrobić troszkę porządków. no u mnie dziś 11 dc ale narazie nie widzę śluzu szklistego ani BJ!!!więc pewnie owu się przesunie!!!3 dzien mam wodnisty-czego nie obserwowałam przez te 9 poprzednich cykli staran,a dawniej miałam.Ale nie ma go az tak dużo.Zobaczymy Dziś rano o 7 miałam 37* ale to nie skok-jeszcze mi nie spadły tempki czy co na świecie?muszę mierzyć temp.bo musze owulację wyczaić bo mam w okresie okolowulacyjnym zrobić badania a nie w 2-3 ddniu cyklu.Nie wiem dlaczego w tym akurat czasie-ale pani dr powiedziala że ona sobie wszystko wyliczy co i jak?Zobaczymy...Tylko progesteron mam zrobić w 21 dc. Odpowiedz Link
kopciuszek126 Re: czyżby skracał się cykl? 10.09.12, 18:29 tak jessiko skrócily mi się i 4 ostatnie cykle miałam po 27 dni!!!a wcześniej 29-35 w takiej rozbiezności!Ale myślę,ze i witamina B6 też robi swoje ona też skraca i reguluje cykl.jak nadal bedę mieć takie krótkie cykle to w październiku testuję dwa razy -1.10 i 28.10.To jest plus takie krótsze cykle bo masz więcej szans na ciąże bo częściej jajeczkujesz niż ta kobieta która ma cykle ponad 30-dniowe. Odpowiedz Link
nik.men malpkap 10.09.12, 08:23 a jednak przyszła czerwonka? idziesz na betę? jeśli była ciąża to beta wykaże jeszcze, ja bym sprawdziła Odpowiedz Link
malpkap Re: malpkap 10.09.12, 16:13 tak przyszła. Na betę już nie poszłam, ale obstawiam skazę jakąś na teście, bo 3 kolejne wyszły negatywne (pierwszy robiony kilkanaście godzin po tym pozytywnym) Odpowiedz Link
nik.men taki smutny wieczór miałam wczoraj :( 10.09.12, 08:28 Mój były partner przyprowadził wczoraj synka z wizyty i oznajmił mi, że będzie miał córkę w grudniu... Tak przykro mi się zrobiło ja też miałam mieć córkę w grudniu. I tak strasznie się później popłakałam "Dlaczego ona będzie miała córkę, a nie ja?! ja chcę moje dziecko z powrotem! to nie sprawiedliwe, że nie ma już mojego dziecka! " taki straszny żal i zazdrość poczułam. Tak było mi strasznie źle i tak bardzo potrzebowałam mojego partnera, który jest prawie 900km ode mnie teraz... Nie mogłam w nocy spać, budziłam się chyba z 5 razy, śniły mi się same pierdoły i głupoty. Odpowiedz Link
jessica1986 Re: taki smutny wieczór miałam wczoraj :( 10.09.12, 09:19 nik.men strasznie Tobie współczuję i tulę! Okropne są takie informacje jeszcze od Swojego ex... trzymaj się kobietko i postaraj nie smucić. Masz już jednego Skarba na świecie i to jest najważniejsze! Wszystko się poukłada i w końcu napewno się uda ( Tobie i nam wszystkim)! Odpowiedz Link
malpkap nik.men 10.09.12, 16:15 Przytulam wirtualnie Ja też się wczoraj poplakałam, że byle menele maja dzieci bez problemu, a my nie też mam syna z poprzedniego małżeństwa. Dzisiaj u mnie już dużo lepszy nastrój, czego i Tobie życzę Odpowiedz Link
kropiatka Re: taki smutny wieczór miałam wczoraj :( 11.09.12, 16:13 nik.men mam nadzieje, ze juz Ci lepiej. Sciskam cie serdecznie. Hej moze juz w tym miesiacu zobaczysz dwie kreseczki i smutki znikna! Odpowiedz Link
nik.men Aktualna lista 10.09 10.09.12, 08:36 kopciuszek126..........10cs..........01.10 Jessica1986...............15s..........01.10 rutkam..................... 5cs...........01.10 ban_na_forum...........6cs...........02.10 njut.........................40cs...........03.10 nik.men.....................3cs...........06.10 mel-a28....................6cs............07.10 malpkap....................12cs..........07.10 gromola...................13cs...........14.10 Odpowiedz Link
kropiatka Re: Aktualna lista 10.09 11.09.12, 16:08 Hej kobietki, no i we wrzesniu sie nie udalo, a obawiam sie, ze dla nas byla to ostatnia szansa w tym roku. Staram sie o tym nie myslec bo jak juz mysle to mi sie plakac chce. Do d... jest taki zwiazek na odleglosc, jak ja juz chce zebysmy znowu mieszkali razem. I nawet nie o same starania tu chodzi. No i na dodatek odebralam wyniki i jest Hashimoto jak w pysk. Po levotyoksynie TSH sie ladnie obnizylo, ale to nie zmienia faktu, ze przeciwciala sa i moga namieszac. Troche jestem w dolku przez to wszystko. Pozwole sobie jeszcze na kilka godzin dolka a potem trzeba sie bedzie pozbierac. Nie wpisuje sie na pazdziernikowa liste bo nie ma sensu, ale bede kibicowac wszystkim testujacym z calego serca. No i pewnie wiele sie jeszcze naucze Odpowiedz Link
nik.men kropiatka 12.09.12, 08:18 nie załamuj się (chociaż łatwo mówić). sama żyję w związku na odległość i wiem co to oznacza. rzeczywiście nie chodzi już o same starania, ale o potrzebę bycia ze sobą, zasypiania i budzenia się rano... (itd). U mnie będzie okazja w październiku na starania, aczkolwiek taka też nie zbyt utrafiona szczerze powiem, a potem następna w grudniu dopiero... Tez nie możemy się doczekać kiedy razem zamieszkamy we własnym domu, bo póki co to żyjemy na dwa kraje i na dwa domy, raz trochę tu, raz trochę tam.... Miałam iść dziś na usg i d*pa bo nie mam z kim dziecka zostawić.... ech Odpowiedz Link
jessica1986 Re: kropiatka - njut 12.09.12, 08:51 kropiatka, bardzo Tobie współczuję, musi być Tobie ciężko, ja też z moim mężem przez pierwsze dwa lata byliśmy w związku na odległość i trudno opisać jak strasznie było mi ciężko, że tylko przez telefon mogę mu się wyżalić, że gdy mam smutny dzień to nie może mnie przytulić (nie staraliśmy się wtedy mówię o takich zwykłych codziennych sprawach)... po ślubie, mam męża przy sobie każdego dnia i od roku starań - w miarę regularnego seksu - coś nam jednak nie wychodzi dlatego Tobie musi być podwójnie ciężko... a z drugiej strony myślę sobie, że może właśnie podczas jednego ze spotkań, stęskniony, namiętny seks zaowocuje i się uda! Tak po prostu!!! Njut a Tobie kobietko, zabraniam mieć o sobie takie zdanie! Nie możesz się tak surowo oceniać!!! Czy robiłaś drożność jajowodów?? ostatecznie lekarz powinien Ciebie na to wysłać! Moja siostra po 7 latach starań, dobrych wynikach i wogóle "niby" wszystko w porządku w końcu zmieniła lekarza, a ten wysłał ją na drożność jajowodów i właśnie tu był problem, bo miała zrosty! Odpowiedz Link
njut Re: kropiatka - njut 12.09.12, 10:38 Drożność robiłam na samym początku, tuż po pierwszym komplecie badań. Pierwszy gin wszystko pięknie planował Odpowiedz Link
malpkap Re: kropiatka 12.09.12, 11:43 nik.men napisał(a): > Miałam iść dziś na usg i d*pa bo nie mam z kim d > ziecka zostawić.... ech żadna sąsiadka, koleżanka nie może? Jesli jestes ze śląska, to ja mogę Odpowiedz Link
nik.men Re: kropiatka 12.09.12, 19:59 Dziekie Dziewczyny i malpkap tez. Udalo sie isc do gina, babcia zostalo z synem. A w ogole to ja jestem z dolnej Wielkopolski. O wizycie u gina napisalam w osobnym watku. Kropiatka witaj w klubie (o ile nie pomylilo mi sie ze to Ty masz tez pcos) Odpowiedz Link
nik.men Re: kropiatka 13.09.12, 09:34 sprostowanie: starania we wrześniu, testowanie w październiku, kolejne starania w grudniu tak to miało być Odpowiedz Link
njut kropiatka 12.09.12, 08:18 kropiatka moja koleżanka ma stwierdzone Hashimoto, od kilku lat bierze leki a w obie ciąże zaszła od razu jak to sobie zaplanowali. Także nie martw się - może masz większe sznase niż ja. Nie wiem czy większym stresem nie jest sytuacja taka jak moja, gdy warunki (jesteśmy ze sobą na codzień, wyniki są ok, moja budowa też) są idealne a mimo to nie udaje się od ponad 3 lat W tym cyklu mam doła od początku. Nic mi się chce, nawet iść na usg. Tracę wiarę w sens naszych starań. Dziś mam wizytę u gin i wg sobotnich założeń dziś powinna być owu. Niestety testy od 2 dni wychodzą blade, śluz jest inny niż zwykle, jestem rozdrażniona jak przed @. Do tego dopadł mnie kryzys wieku i samooceny- czuję, że jestem już za stara na dziecko, że nie mam szans być już tak dobrą matką jak myślałam, że już za późno Odpowiedz Link
kropiatka Re: kropiatka 12.09.12, 09:40 Dzieki kobietki, naprawde kochane jestescie. Ja wiem, ze nie jestem jedyna w takiej sytuacji. My mieszkalismy razem przez 5 lat zanim nas tak rozlaczylo i jakos nie najlepiej to znosze. Rozmawiamy codziennie i duzo, ale to nie jest to samo. nik.men: trzymam kciuki za pazdziernik i grudzien. Kurcze, zostalabym z mlodym zebys mogla isc na to usg... Myslisz, ze moglabys go wziac ze soba, a jakas pielegniarka by go przez ta chwile popilnowala? jessica: z twoim pozytywnym nastawieniem uda sie z pewnoscia! Wiele par stara sie ponad rok wiec moze juz tuz tuz. Ja tez troche liczylam na ten namietny po rozlace Z drugiej strony moze taki brak regularnego seksu oslabia produkcje plemnikow? njut: oczywiscie, ze bedziesz dobra matka!!!!!! mam kilka znajomych ktore urodzily dzieci po 40-tce i sa swietnymi matkami. Dbaj o siebie zebys miala potem sile bo moze nie byc latwo Czytalam, ze takie niewyjasnione klopoty z poczeciem maja czesto podloze w ukladzie odpornosciowym, ze niby nadpobudliwy. Sprobuje cos znalezc na ten temat. Nie zalamuj sie kobietko! Ja sie zamowilam na akupunkture zobaczymy czy to cos pomoze, dam Ci znac Odpowiedz Link
njut Nadpobudliwy układ odpornościowy 12.09.12, 10:52 Nadpobudliwy układ odpornościowy? Hymm... nie wykluczam, bo sama o tym wiele razy myślałam. Coś w tym musi być. Nie przechodziłam żadnych chorób zakaźnych w dzieciństwie ani później, bardzo mało chorowałam. Z tego co sobie przypominam to wolne od szkoły miałam tylko w związku z operacją na wyrostek. Nawet gin o tym mówiłam, bo wydało mi się to nietypowe. Pamiętam jeszcze rozmowę po łyżeczkowaniu jak mu powiedziałam, że mój organizm jest podły, bo tyle czekałam na ciążę a jak się w końcu doczekałam to zarodek obumarł - tak jakby układ zwalczył "intruza". Co dziwne zaszłam w cyklu kiedy się rozchorowałam i brałam antybiotyk. Obniżyła się odporność i zaszłam a potem organizm się zorientował, że coś się zmieniło i stało się. W szpitalu tabletki na poronienie nie pomagały, brałam 4 dni i zero reakcji organizmu. Ja naprawdę czułam wtedy, że organizm nie chce się pozbyć zarodka. Nowemu gin też o tym mowiłam. Dostałam nawet Encorton, który brałam przez 1,5 cyklu. Muszę znowu wrócić do tego tematu. Odpowiedz Link
nik.men njut 12.09.12, 11:31 znam to uczucie, że organizm "nie chce pozbyć się zarodka". ostatecznie mnie wyczyścili... takie dziwne i smutne uczucie ale generalnie samopoczucie lepsze dużo w sobotę rano kawa z ukochanym i dużo przyjemności w weekend Odpowiedz Link
kropiatka Re: Nadpobudliwy układ odpornościowy 12.09.12, 19:48 Wiesz co njut, nie bardzo mam teraz czas zeby porzadnie poszukac, a wyglada na to, ze temat jest bardzo skomplikowany, ciagle malo wiadomo i pewnie dlatego lekarze trzymaja sie od niego z daleka. Ale pamietam, ze czytalam historie kobiet, ktore mialy taki problem i tez wspominaly fakt, ze w ogole na nic nie chorowaly a udalo mi sie zajsc przy chorobie. Z drugiej strony, pewnie wiele takich, ktore nie chorowaly bez problemu zachodzi Ja bym jeszcze moze pomeczyla lekarza tak na wszelki wypadek. Moze sa jakies badania krwi, ktore dalyby wskazowke (komorki NK, naturalni zabojcy). Widzialam, ze niektore kobiety biora aspiryne albo jakies inne leki przeciwzapalne. Jesli to mozliwe trzymalabym sie z daleka od sterydow, ze wzgledu na skutki uboczne. Ale naprawde nie robilabym niczego na wlasna reke bo mysle, ze mozna by sobie bardzo zaszkodzic. A moze zmiana diety? Podobno nadpobudliwy uklad immunologiczny moze byc dodatkowo stymulowany przez gluten. Tylko, ze taka dieta bezglutenowa to skomplikowana jest. Bardzo bym chciala pomoc, a tak mysle ze pewnie raczej niepotrzebnie namieszalam Odpowiedz Link
njut Re: Nadpobudliwy układ odpornościowy 13.09.12, 09:01 kropiatka nie namieszałaś Przypomniałaś mi tylko, że ja ten trop brałam pod uwagę. Też mam wrażenie, że gin je bagatelizują Odpowiedz Link
kropiatka Re: kropiatka 12.09.12, 10:00 Njut, zapomnialam napisac, dzieki za pocieszeniem z tym Hashimoto. Moze nie bedzie tak zle. Za 10 dni mam wizyte u endokrynologa i zobaczymy co powie. Odpowiedz Link
malpkap Kropiatka 12.09.12, 11:46 Najwazniejsze, że wiesz o tym Hashimoto. Moja koleżanka tez ma, w tej chwili kończy 34 tydzień Odpowiedz Link
jessica1986 Re: AKTUALNA lista 12.09.2012 :) 12.09.12, 09:46 dziewczyny jutro mam drugie usg i jak monitoring potwierdzi, że owulacja się odbyła to ja ucieknę z listy październikowej i cofnę się na wrzesień około 27.09.2012, a jak się nie uda (oby się udało) to jeszcze wrócę na końcówkę października Więc wstępnie... jessica1986..............15s........... cofam się na 27.09 kopciuszek126..........10cs..........01.10 rutkam..................... 5cs...........01.10 ban_na_forum...........6cs...........02.10 njut.........................40cs...........03.10 nik.men.....................3cs...........06.10 mel-a28....................6cs............07.10 malpkap....................12cs..........07.10 gromola....................13cs..........14.10 Odpowiedz Link
somuelson Re: AKTUALNA lista 12.09.2012 :) 13.09.12, 09:04 Dziewczyny jednak będę dalej się starać o naszego dzidziusia zapiszecie mnie na 06.10. to 6 cykl starań. Odpowiedz Link
somuelson Re: Październikowe testowanie :) 12.09.12, 10:30 No i mam dylemat, chcę kontynuować starania ale moja twarz wygląda okropnie znowu mnie wysypało, zastanawiam się nad izotekiem, bo pryszcze w wieku 30 lat to już chyba przesada. Badałam hormony i niby wszystko ok, brałam antybiotyki i nic nie pomaga. Ale z drugiej strony będę musiała odłożyć starania na jakiś czas,pewnie ok 2 lata. Myślałam,że nie będzie tak trudno jak za pierwszym zazem,(przy pierwszym ok roku) z tu zaraz pół roku starań i nic.Dziewczyny pomóżcie co mam zrobić ?Co byście zrobiły na moim miejscu? Odpowiedz Link
kobietaznadmorza Re: Październikowe testowanie :) 12.09.12, 10:47 To ja dopisuję się do listy: kopciuszek126..........10cs..........01.10 rutkam..................... 5cs...........01.10 ban_na_forum...........6cs...........02.10 njut.........................40cs...........03.10 nik.men.....................3cs...........06.10 mel-a28....................6cs............07.10 malpkap....................12cs..........07.10 kobietaznadmorza.........17cs.......10.10 gromola....................13cs..........14.10 Njut skoro u Ciebie i męża wszystko ok, to po co lekarze faszerują Cię chemią? Ja p w luteinę nie wierzę, brałam ją z dwa razy w życiu raz na wywołanie @ a raz na rozwój ciąży i nic nie pomogła. Myślę, że czasem lekarze dają recepty na odczepnego, bo nie do końca mają pomysł i nie potrafią się przyznać. somuelson poszukaj dobrego dermatologa-alergologa, może coś w diecie Cie uczula. Jeśli branie antybiotyków nie pomaga, to znaczy, że masz z czymś cały czas styczność. Odpowiedz Link
malpkap Re: Październikowe testowanie :) 12.09.12, 11:52 Luteina/duphaston ma sens tylko w przypadku stwierdzonego niedoboru progesteronu. Przepisywanie leków z progesteronem na "odczep" to domena polskich lekarzy niestety... Odpowiedz Link
malpkap Re: Październikowe testowanie :) 12.09.12, 11:51 Mam to samo - pierwszy raz w życiu pryszcze, a tez jestem zaraz po 30 Robiłaś wszystkie hormony? Ja czekam jeszcze na wynik testosteronu (podobno czesta przyczyna), reszta też jest ok. Brałaś pod uwagę czynnik alergiczny (jakieś kremy, kosmetyki)? Kilka dni temu kupiłam w aptece krem z pharmaceris T (do cery trądzikowej) i jest spora poprawa (albo to zbieg okoliczności) - pierwszy krem, po którym faktycznie jest efekt. Zastanawiam się też nad kwasami u kosmetyczki - parę znajomych bardzo chwaliło. Odpowiedz Link
somuelson Re: Październikowe testowanie :) 12.09.12, 13:57 Tylko że ja walczę z trądzikiem od 14 roku życia, przechodziłam już wszystkie możliwe kuracje, łącznie z kwasami, tabsami anty,maseczkami z alg THALGO,okłady, herbatki, diety, tabletki-witaminy suplementy diety i inne cuda .Nic nie pomaga.Doradzali mi jeszcze przemywanie twarzy moczem ale nie skorzystałam.Więc nie dziwcie mi się że mam serdecznie dosyć tego świństwa. Miałam piękną cerą jedynie jak karmiłam córkę ale to trwało ok 8 m-cy,a potem nawrót. Odpowiedz Link
lilka26lipiec Lista aktualizacja 12.09.12, 14:19 Dopisuje sie do listy. Dzis wizyta w klinice z M, ale kasa poleci az sie slabo robi..potem jak nam sie wkoncu uda (bo musi) biedne dziecko bedzie musialo te wszystkie meki odpracowac "wzorowym zachowaniem" A w realu pewnie to bedzie wygladac tak: "Mama, nie teraz, zajety jestem nie widzisz?" Czego nam wszystkim starajacym sie serdecznie zycze))))))))))) kopciuszek126..........10cs..........01.10 rutkam..................... 5cs...........01.10 ban_na_forum...........6cs...........02.10 njut.........................40cs...........03.10 nik.men.....................3cs...........06.10 mel-a28....................6cs............07.10 malpkap....................12cs..........07.10 lilka26lipiec................12cs..........08.10 kobietaznadmorza.........17cs.......10.10 gromola....................13cs..........14.10 Odpowiedz Link
njut AKTUALNA LISTA 1 12.09.12, 15:16 kopciuszek126............10cs..........01.10.....cofam się na 27.09 njut...........................40cs...........03.10.....cofam się na 30.09 rutkam........................5cs...........01.10 ban_na_forum.............6cs...........02.10 nik.men.......................3cs...........06.10 mel-a28......................6cs...........07.10 malpkap....................12cs...........07.10 lilka26lipiec...............12cs...........08.10 kobietaznadmorza.....17cs...........10.10 gromola....................13cs...........14.10 Odpowiedz Link
jessica1986 Re: AKTUALNA LISTA 12.09.2012. 12.09.12, 16:50 Njut fajnie, że żadna z nas nie ma do drugiej nic żalu Poprawiam listę, bo kopciuszka już prawie wycodałaś a to ja się cośfęłam na wrzesień kopciuszek126............10cs..........01.10 njut...........................40cs...........03.10.....cofam się na 30.09 rutkam........................5cs...........01.10 ban_na_forum.............6cs...........02.10 nik.men.......................3cs...........06.10 mel-a28......................6cs...........07.10 malpkap....................12cs...........07.10 lilka26lipiec...............12cs...........08.10 kobietaznadmorza.....17cs...........10.10 gromola....................13cs...........14.10 Odpowiedz Link
jessica1986 Re: ocenicie ze mną?? 12.09.12, 18:46 dziewczyny pozwólcie, że wkleję zdjęcie. Ocenicie ze mną porównując dzisiejszy test owulacyjny z godziny 17:30 do wczorajszego??ten z 13dc był wczoraj wyraźniejszy już troszkę wyblakł. tam się rypnęłam też w godzinie, powinna być 17:30 a nie 18:30... Odpowiedz Link
jessica1986 Re: ocenicie ze mną?? 12.09.12, 18:55 pytanie moje jest takie, czy ten wczorajszy mogę uznać za pozytywny czy dopiero ten dzisiejszy? Ten wczorajszy wczoraj był trochę mocniejszy. Odpowiedz Link
kropiatka Re: ocenicie ze mną?? 12.09.12, 19:31 Jessica, powiem Ci jak to u mnie jest. Tzn jak to bylo przez dwa ostatnie cykle kiedy zaczelam wszystko dokladnie obserwowac. Najpierw przez 1-2 dni lekka kreska, potem kreska tylko lekko bledsza od kontrolnej i na nastepny dzien juz taka jak kontrolna albo i mocniejsza (czyli calkiem tak jak u Ciebie ). Ale tylko w ten dzien z najmocniejsza kreska mam szyjke bardzo wysoko i zupelnie miekka i wtedy tez sluz jest najbardziej plodny - taki rozciagliwie-wodnisty. W ten dzien tez nagle przechodzi mi bol owulacyjny. I tak sobie mysle ze bol owulacyjny mam pewnie jak pecherzyk jest duzy i na cos uciska i to przechodzi jak juz peknie. Generalnie mysle, ze LH moze juz jest wystarczajaco wysokie dzien wczesniej zeby zastymulowac owulacje i ta jest w dniu 'najmocniejszej kreski'. Ale oczywiscie moge sie mylic Odpowiedz Link
jessica1986 Re: ocenicie ze mną?? 12.09.12, 19:43 kropiatko no właśnie zrobiłam ten test, bo od godziny 14:00 w pracy do powrotu do domu (15:40) nawalał mnie okropnie jajnik. właśnie miałam uczucie takiego jakby ucisku. zatestowałabym szybciej około 16:00 ale w pracy przed 15:00 wypiłam kubek herbaty więc wolałam jeszcze zaczekać, żeby mocz zdążył się bardziej zagęścić. tak się zastanawiam, czy jak miałabym możliwość zatestowania np: o godzi: 10:00 -11:00, to czy już wtedy test nie wyszedłby pozytywny... hmmm. No nic to będziemy w nocy ze Skarbem działać Odpowiedz Link
kropiatka Re: ocenicie ze mną?? 12.09.12, 19:50 A co Ty tu jeszcze robisz?! Juz sie zabieraj do dzialania Odpowiedz Link
njut Re: ocenicie ze mną?? 13.09.12, 09:27 Ja jako pozytywny przyjmowałam ten z instrukcji, czyli dopiero od II jednakowej intensywności. Ale w tym cyklu ciekawostka. 7dc - po lewej str pęcherzyk 13mm 9dc - wieczorem bladzioch 10dc - rano i wieczorem bladziochy (jakby jaśniejsze niż ten z 9dc) 11dc - rano już prawie II, wieczorem usg i po prawej str pecherzyk 20mm, zastrzyk z hcg i wieczorem już dużo mocniejsza II kreska 12dc - wzrost temp .................. już? .............. nie rozumiem, bo wg: 1.testu owu powinna być w nocy 12/13dc. 2. usg i podanego zastrzyku owu powinna być w nocy 12/13dc. 3. zaleceń gin sex 12dc wieczorem i 13dc rano i wieczorem. A tu nagle bum i temp wzrosła 12dc....... dołożyłam poranne serducho ale tak niedbale, na szybciocha Odpowiedz Link
jessica1986 Re: ocenicie ze mną?? 13.09.12, 10:04 Njut weź na razie (za przeproszenie) olej tą temperaturę (tzn. mierz nadal ale nie przywiązuj do niej aż takiej dużej Wagi) zastosuj się do zaleceń lekarza! Fajnie, że było współżycie wczesniej zawsze to - więcej szans! Jeśli chodzi o mnie to ja już totalnie zgłupiałam, bo dziś pojawił się z powrotem mega rozciągliwy i przejrzysty śluz, gdzie wczoraj wieczorej juz w ogóle go nie mogłam zaobserwować... ja pierdziele! Już sama nie wiem jak to w końcu jest z tym pęknięciem pęcherzyka, kiedy? co i jak? u mnie to tak się kreuje: -10dc pojawił się śluz rozciągliwy -11dc śluz rozciągliwy - sex wieczorem -12dc / temka spadła: 35,99*C/ śluz rozciągliwy -13dc/36,25*C/, sex rano - śluz rozciągliwy, wieczorem usg pęcherzyk 20 mm, sex wieczorem. -14 dc /36,48*C/, śluz rozciągliwy (do popołudnia) test pozytywny (bardzo mocne dwie krechy), ból jajnika po południu, sex w nocy. dziś - 15dc /36,35*C/, śluz rozciągliwy pojawił się około 9:00... (no i dziś przed 16:00 mam usg, aż się boję!) Odpowiedz Link
njut Re: AKTUALNA LISTA 12.09.2012. 13.09.12, 09:05 No to namieszałam Dobrze, że kontrolujesz Odpowiedz Link
njut AKTUALNA LISTA 13.09.2012. 13.09.12, 13:17 Ja się cofam coraz bardziej ale nadal czuję się "październikowo". Pogubiłam się już w tych listach. Ktoś jeszcze się cofał i nie mogę znaleźć kto Aaaa... i wygląda na to, że jak dotąd wszystkie raczkujące staraczki zachodzą w 1 cyklu njut...........................40cs...........03.10.....cofam się na 27.09 kopciuszek126............10cs..........01.10 rutkam........................5cs...........01.10 ban_na_forum.............6cs...........02.10 nik.men.......................3cs...........06.10 mel-a28......................6cs...........07.10 malpkap....................12cs...........07.10 lilka26lipiec...............12cs...........08.10 kobietaznadmorza.....17cs...........10.10 gromola....................13cs...........14.10 Odpowiedz Link
jessica1986 Re: AKTUALNA LISTA 13.09.2012. 13.09.12, 13:20 Njuuut, no ja się cofnęłam na wrzesień, i tam właśnie sie dopisłam do listy a z tej sie wypisałam, więc wszystko jest ok Mimo wszystko też się czuję październikowa hyhy, Odpowiedz Link
tralala81 AKTUALNA LISTA 15.09.2012. 14.09.12, 23:39 Dostalam okres. Dopisuje sie do Was. > njut...........................40cs...........03.10.....cofam się na 27.09 > kopciuszek126............10cs..........01.10 > rutkam........................5cs...........01.10 > ban_na_forum.............6cs...........02.10 > nik.men.......................3cs...........06.10 > mel-a28......................6cs...........07.10 > malpkap....................12cs...........07.10 > lilka26lipiec...............12cs...........08.10 > kobietaznadmorza.....17cs...........10.10 >tralala81......................4cs............12.10 > gromola....................13cs...........14.10 Odpowiedz Link
ilidan1111 AKTUALNA LISTA 17.09.2012. 17.09.12, 10:02 Witam dopisuję sie do listy > > njut...........................40cs...........03.10.....cofam się na 27.0 > 9 > > kopciuszek126............10cs..........01.10 > > rutkam........................5cs...........01.10 > > ban_na_forum.............6cs...........02.10 > > nik.men.......................3cs...........06.10 > > mel-a28......................6cs...........07.10 > > malpkap....................12cs...........07.10 > > lilka26lipiec...............12cs...........08.10 > > kobietaznadmorza.....17cs...........10.10 > >tralala81......................4cs............12.10 > > gromola....................13cs...........14.10 > > ilidan1111.................1 cs............17.10 Odpowiedz Link
agusia_kolonia_35 Re: AKTUALNA LISTA 17.09.2012. 17.09.12, 16:34 agusia_kolonia_35 ....................... 10.10 > > njut...........................40cs...........03.10.....cofam się na 27.0 > 9 > > kopciuszek126............10cs..........01.10 > > rutkam........................5cs...........01.10 > > ban_na_forum.............6cs...........02.10 > > nik.men.......................3cs...........06.10 > > mel-a28......................6cs...........07.10 > > malpkap....................12cs...........07.10 > > lilka26lipiec...............12cs...........08.10 > > kobietaznadmorza.....17cs...........10.10 > >tralala81......................4cs............12.10 > > gromola....................13cs...........14.10 > > ilidan1111.................1 cs............17.10 Odpowiedz Link
njut Re: Lista aktualizacja 12.09.12, 15:19 lilka26lipiec a u Was czemu już klinika przy zaledwie 12cs? Ja też tak sobie czasami myślę czy to dziecko, które się pojawi (bo wierzę, że się pojawi) w ogóle będzie w stanie docenić co dla niego robiłyśmy Odpowiedz Link
kobietaznadmorza Re: Lista aktualizacja 12.09.12, 15:55 U mnie właśnie trwa w najlepsze rzucanie nocnikiem, więc z tym docenianiem to nie liczcie lilka26lipiec dobrze, że atakujecie z dużego działa Odpowiedz Link
mel-a28 DO SAMUELSON ! 12.09.12, 17:10 Jeśli chodzi o pryszcze i lata walki z nimi to chyba mogę ci coś pomóc, a nawet nazwałybym sie ekspertem.... Przeszłam to wszystko co ty i pomógł jeden lek-Aknenormin. Izotek też działa na tej samej zasadzie, ale częściej pojawiają się działania niepożądane. Jestem ponad rok po kuracji-nie wiem co to pryszcze-aktualnie walczę z bliznami. Leczyłam się u Pani prof. dr hab nadz Ewy Robak w Łodzi (cudowna kobieta) Jakbys miała jakieś pytania to nie ma problemu..... Ostrzegam tylko kuracja jest dość droga i NIE WOLNO CI ZAJŚĆ W CIĄŻĘ! Odpowiedz Link
somuelson Re: DO SAMUELSON ! 12.09.12, 19:25 No właśnie wiem,że w ciążę zajść nie można stąd mój dylemat czy męczyć się jeszcze i dalej się starać czy przejść na kurację i odłożyć plany na później.B Odpowiedz Link
mel-a28 Re: DO SOMUELSON ! 13.09.12, 16:04 Kochana wszystko zależy od tego jak się czujesz psychicznie i czy możesz jeszcze "z ty chodzić" np. 2 lata? Ja apogeum pryszczy miałam po urodzeniu synka i byłam już w takim stanie psychicznym, że jeśli nie leczyłabym się u dermatologa to na pewno u jakiegoś psychologa Drugie dziecko wogóle nie wchodziło w grę-dopóki sie nie wylecze. Natomiast teraz walczę z bliznami ale też staram się o 2 dziecko-jesli zajdę to po prostu odłożę leczenie na troche póżniej-róznica jest taka że teraz czuje się w miare w porządku (nawet z bliznami) bo nie są już tak rzucające się w oczy-a moje pryszcze to był po prostu nieustanny stan zapalny-nie do zatuszowania niczym. Także decyzja należy do Ciebie. Ściskam cie serdecznie bo dobrze wiem co to za problem.... Odpowiedz Link
gromola A ja chyba jakaś przewrażliwiona jestem, 13.09.12, 09:19 bo drugą noc z rzędu śniłam o dziecku... Wczoraj śnił mi się tak szybki poród, że mąż nie zdążył dojechać, ale za to potem leżeliśmy na szpitalnym łóżku i podziwialiśmy nasze cudo (btw to nic, że na łóżku ob leżał facet, który urodził dziecko zaraz po mnie A dzisiaj, że byłam u rodziców i mama mi kazała zatestować, bo ma przeczucia. Tylko, że nie miałam testu ciążowego, to zrobiłam owulacyjny ale wyszedł pozytywny, więc pobiegłam do apteki i kupiłam już ciążowy. Zrobiłam już przy mężu, ale była radość. Kurcze, fajne te oba sny były.... Odpowiedz Link
somuelson Re: A ja chyba jakaś przewrażliwiona jestem, 13.09.12, 10:09 No właśnie fajnie by było, jakby się spełniały. Odpowiedz Link
lilka26lipiec po wizycie w klinice plodnosci 13.09.12, 12:37 wkoncu wewnetrzny spokoj... Co prawda podczas wizyty obydwoje z nerwow zlalismy sie potem, ale kazda para wychodzaca z gabinetu wygladala dokladnie tak samo.. Pani doktor powiedziala nam cos, co nam mocno zapadlo w serca...ze medycyna to nie matematyka, tu nie ma wyliczen, owszem jest to nauka scisla ale..z jej wieloletniej praktyki gdzie widziala juz swoje nauczyla sie ze oprocz nauki jest to tez proces bardzo metafizyczny i nie dokonca da sie wszystko wytlumaczyc...bardzo ja za to polubilam. A moj M polubil ja jeszcze bardziej jak polecila nie wyliczac tylko sie seksic od konca okresu, co drugi dzien, az do konca..a mysmy caly czas celowali w srodek i zeby wczesniej to nie za czesto bo poprzedni L nam tak radzil... co bylo bardzo duzym bledem bo abstynencja powyzej 3-4 dni obniza jakosc nasienia, a u nas tu jest problem!! Podaje jakie testy kazala zrobic dla tych co dopiero startuja moze byc to uzyteczne) 1. przygotowanie do badania droznosci -typ badania ISTEROSALPINGOGRAFIA przewidziany 7-10 dzien cyklu Jest tez drugi typ tego badania, gdzie nie ma rtg ale wytlumaczyla nam, ze lepiej jest ze zdjeciem bo widzi sie cala budowe czy wszystko jest prawidlowe, a w drugim rodzaju tylko sie "przeplukuje" Przed zabiegiem wymaz na : Micoplasma, Ureaplasma, Clamidia 2. Three Days's Test- 3 dzien cyklu FSH, LH, ESTRADIOL, PROLAKTYNA (czyli standard) i cos nowego (przynajmniej dla mnie) Ca 125 3. TSH, FT3, FT4, Rozyczka Monitoring juz nie, powiedziala, ze wystarczy jej juz to co widzi z poprzedniego i sama tez zrobila usg i zeby sie generalnie monitoringiem nie katowac, bo to wymecza pary bardziej, niz sie przydaje..i tu mnie bardzo zaskoczyla ...Powiedziala, ze najwazniejszy przy ok wynikach hormonow jest badanie droznoci. Bo co z tego ze owulujesz jak budowa jest nie taka, albo wszystko pozatykane, a to jedyne badanie, ktore moze to stwierdzic. Niestety bede mogla je miec dopiero w pazdzierniku, ale ok. M raz jeszcze na badania - w poprzednich wyszla tetrozoospermia - ale teraz dodatkowo zbadaja jaki procent tak naprawde ma zdolnosc zaplodnienia. Co nie jest standardowym testem jaki mial poprzednio, takze mam nadzieje, ze bedzie ok. Generalnie wyszlismy bardzo uspokojeni i co tez mi sie podoba z konkretnym planem. NIe ma meczenia nas przez rok na monitoringach, ale ocenia nas po wynikach droznosci i u M jakosci nasienia i decydujemy wtedy co dalej. Byc moze jak to ujal moj M wystarczy wiecej seksu)) A jak nie, to inseminacja- nasza L radzi, ze jak cos nie wychodzi, to zeby nie czekac, bo szkoda czasu szczegolnie gdy zblizasz sie do magicznej 35.. Generalnie jest w nas wiecej spokoju, obydwoje poczulismy, ze jestesmy w dobrych rekach i to chyba w tym wszystkim jest najwazniejsze... No to tyle, jednym slowem polecam! Odpowiedz Link
gromola Re: po wizycie w klinice plodnosci 13.09.12, 12:59 Super. Wiem po sobie, jak ważne jest i znalezienie odpowiedniego lekarza, który będzie i dobrym specjalistą i będzie Wam pasował, pod każdym względem, i plan działania. Ja miesiąc temu też zmieniłam lekarza, jeszcze nie z kliniki niepłodności, ale na takiego który się zajmuje tym zagadnieniem i już po pierwszej wizycie czułam się, jak Ty Byłam dosłownie wniebowzięta, że znalazłam wreszcie 'swojego' lekarza, jak i przedstawionym przez niego planom Odpowiedz Link
nik.men Re: po wizycie w klinice plodnosci 13.09.12, 13:13 ten, do którego teraz chodzę na NFZ też niby zajmuje się niepłodnością, ale jak prosiłam go wczoraj drugi raz z rzędu na badania hormonalne, bo on podejrzewa pcos u mnie to odmówił mi tych badań stwierdzając, że niestety, ale nfz wszystkiego nie finansuje, on nie widzi u mnie potrzeby wykonywania takich badań a jak chce szczegółów to zaprasza mnie prywatnie... Naprawdę chyba zmienię lekarza... W moim mieście przyjmuje podobno bardzo dobry lekarz, który z Poznania przyjeżdża. Pisze podobno, bo on stwierdził u mnie brak ciąży beż żadnego badania hhahahahahahahaahaha Ale zapiszę się dziś do niego, na nfz nic nie tracę, bo prywatnie to pewnie w Poznaniu tylko. Odpowiedz Link
gromola Re: po wizycie w klinice plodnosci 13.09.12, 13:28 No pewnie, warto się umówić, tym bardziej właśnie, że na NFZ nic nie tracisz Ja miałam z lekarzami i prywatnym i na NFZ takie przeboje, że szok, ale to jest temat na inny wątek. W każdym razie najważniejsze, że chodzę teraz do lepszego (oby ) Odpowiedz Link
njut Re: po wizycie w klinice plodnosci 13.09.12, 13:25 lilka z tego co napisałaś widać, że rozsądny gin Ci się trafił. Pytałam wcześniej dlaczego zdecydowaliście się na klinikę już po 12cs? Jakie były Wasze przejścia przez ten czas? Ja powoli zaczynam czuć, że obecny gin jest nie dla mnie. Niby działa wg standardów Novum ale ja nie widzę w tym żadnej logiki. Na pierwszy rzut dostałam sporo leków łącznie ze sterydem a potem było stopniowe odstawianie. W tym cyklu mam już nie brać Luteiny, bo jak stwierdził mój Progesteron jest ok - to po jakiego czorta brałam ją 3 mce? Wcześniej stwierdził, że Progesteron na poziomie 10-11 to mało... nie rozumiem Do tego jak mu mówię o bólu owu to każe robić testy a jak na następnej wizycie zaczynam mówić o testach to przerywa pytając o śluz Wczorajsza wizyta mnie załamała. Oznajmiłam w domu, że jest to moj ostatni cykl u tego Pana i najprawdopodbniej ostatni cykl starań. Ewentualnie wrócę do pierwszego gin. Odpowiedz Link
lilka26lipiec Re: po wizycie w klinice plodnosci 13.09.12, 13:54 Njut progesteron podobno idealny jak jest od 15 wyzej w 7 dni po, ale to tez trzeba sprawdzic nie tylko jeden raz. Ale jak to mi wczoraj powiedziano medycyna to nie matematyka, wiec trudno juz mi sie wypowiadac. O sluz sie moze pytal dlatego, ze moze byc wytwarzane LH wiec testy owu ci sie zrobia pozytywne ale nie oznacza to , ze byla owulacjia - Nie wiem czy dobrze pamietam, ale chyba robisz monitoring? jakie jest endometrium ? Jak wyjdzie Ci niski progesteron to powinno to tez byc widoczne na monitoringu, ze pecherzyk jest nie taki. Moze luteina cos pomogla i dlatego juz masz jej nie brac? U nas zaczelo sie od tego,ze jak zaczelismy starania to najpierw bez badan (glupota totalna!!!) i tak po 4 cyklu jak sie nie udalo, ja powiedzialam ,ze cos moze bysmy sprawdzili i poszlam na tzw standard i wyszlo , ze dokladnie wtym czasie jak zaczelismy starania przeszlam rozyczke!!! To bylo tak straszne i tak zaskakujace, ze przebadalismy sie potem oboje od glow do stop i wtedy u M wyszla tetrozoospermia..takze czasem nie warto czekac jak Ci minie rok, czy 2 lata bo problem jest i bedzie, tego nie da sie uregulowac, zmniejszyc itp. Wiec warto wczesniej podjac dzialania np. droznosc jajnikow, obserwacja cyklu itp. W ostatecznosci bedziemy szli na inseminacje- leniuchy sa wiec trzeba im troche pomoc Odpowiedz Link
njut Re: po wizycie w klinice plodnosci 13.09.12, 15:27 lilka postaram się w dużym skrócie. Ja trafiłam do pierwszego gin po 1,5 roku starań. Na wstępie wszystkie badania moje i męża plus hsg, potem stymulacja, ciąża, poronienie zakonczone łyżeczkowaniem, coraz gorsze cykle (niby owulacje były ale temp nie rosła), zmiana gin, leki (Bromergon, Acard, Encorton, Luteina). Przy tych wszystkich perypetiach miałam tylko lekko podwyższoną Prolaktynę (29-37) no i jak się potem okazało trochę za niski Progesteron jak na starania.Naturalny był na poziomie 10-11, robiony kilka razy. Potem dostałam Luteinę i przy jej wsparciu miałam 15-20... chyba żadna rewelacja a tu gin mówi, żebym nie brała, bo jest ok. Chyba mu się pomyliło, że ten 15-20 jest moim naturalnym Brałam 3 cykle i boję się, że znowu wrócę do poziomu 10-11 Na usg zawsze wszystko ładnie, endo super, pęcherzyki same rosną i pękają. Jedyne smutne usg to to kiedy okazało się, że zarodek się nie rozwija a łożysko odkleja. Czuję już taki żal do losu jakiego nigdy nie czułam A w tym cyklu smutek już mnie totalnie ogarnął. Ale to tyle o mnie Dobrze, że poznaliście przyczynę. W takim przypadku inseminacja jest bardzo uzasadniona. Macie już termin? Odpowiedz Link
lilka26lipiec Re: po wizycie w klinice plodnosci 13.09.12, 16:49 Njut to przeszlas kobitko juz troche..na pocieszenie Progesteron 15- 20 jest super!!!takze bardzo dobrze juz to wyglada i moze twoj L chce sprawdzic czy juz Ci organizm sie wyregulowal i sam utrzyma taki poziom bez stymulacji? Wkoncu wiecznie lekow tez brac nie mozna...Nie boj sie, ze wrocisz do poziomu 10-11, nic tak od razu w organizmie sie nie dzieje a te leki maja za zadanie tez stymulowac do produkcji wlasnych hormonow wiec ..moze juz jest dobrze!!!Nie daj sie smutkowi, tez znasz juz przyczyne-progesteron jest cholernie wazny a Tobie juz sie wyrownal, wiec kochana...juz jest lepiej niz bylo, tylko dola masz teraz strasznego i ciezej jest Ci to zobaczyc..Tak naprawde to dopiero od 3 cykli bylas z dobrym progesteronem , wiec dopiero teraz masz tak naprawde szanse, nie lam sie tuz przed meta!!!! A prolaktyna to hormon stresu, i na zbicie Bromergon ok ale tez i ten stres trzeba zbic a nie sama prolaktyne.)) My dopiero po glebszych badaniach bedziemy wiedziec czy sie kwalifikujemy do inseminacji, takze pozostaje nam na razie dzialac naturalnie i czekac na kolejne wyniki M i potem moja droznoc- bo to b. wazne w inseminacj. A moze tez ktorys tam sie doczlapie w miedzyczasie i bedzie po sprawie? )) Odpowiedz Link
ban_na_forum po hsg... 15.09.12, 15:29 melduje sie po HSG...Bolalo masakrycznie ale wynik pozytyw dwa drozne dzialamy Odpowiedz Link
nik.men Re: po hsg... 15.09.12, 15:41 kit z bólem ważne, że drożne super! w takim razie działaj Odpowiedz Link
malpkap Re: po wizycie w klinice plodnosci 15.09.12, 15:37 Lilka, fajnie, że wizyta wam pomogła. Ja podobne wrażenia miałam po 1 wizycie u nowego lekarza. i też jeśli do końca roku nie zaskoczy, to idę na drożność, bo hormonalnie wszystko ok - czekam jeszcze na wyniki testosteronu i posiew męża. Nowy gin od razu o tej drożności wspomniał (mam 1 dziecko, ale jestem po cc), moja poprzednia gin nie widziała potrzeby, choć sama o to pytałam. Dla mnie własnie bardzo ważne było, że lekarz przedstawił plan na najbliższe kilka miesięcy (ostatnie hormony- wiekszość już zrobiłam na własna rękę przed wizytą, posiewy i potem drożność) - poczułam, że jestem "w dobrych" rękach Odpowiedz Link
rutkam Re: Październikowe testowanie :) 13.09.12, 16:50 Witam. U mnie dziś 11 dc zaczynam czuć kłucie z lewej strony, więc pewnie zbliża się owu, więc przed nami przyjemna część działań w tym kierunku Odpowiedz Link
blackdahlia35 Re: Październikowe testowanie :) 15.09.12, 01:14 Hej dziewczyny, dopisuje sie do listy > njut...........................40cs...........03.10.....cofam się na 27.09 > kopciuszek126............10cs..........01.10 > rutkam........................5cs...........01.10 > ban_na_forum.............6cs...........02.10 > nik.men.......................3cs...........06.10 > mel-a28......................6cs...........07.10 > malpkap....................12cs...........07.10 > lilka26lipiec...............12cs...........08.10 > kobietaznadmorza.....17cs...........10.10 >tralala81......................4cs............12.10 > gromola....................13cs...........14.10 > blackdahlia35.............2cs.............14.10 Odpowiedz Link
bombaa0 Re: Październikowe testowanie :) 15.09.12, 08:34 Hej, też się dopisuję. @ się rozkręca, a ja się boję, że mam za krótką lutealną (8 po tempkach). Dopiero zaczynam drugi cykl mierzenia, więc wiem dokładnie tylko jak przebiegł ten właśnie zakończony: owu 18dc, zaraz potem skok, spadek w 28dc, czyli wczoraj... Czy powinnam już coś działać, czy poprosi tak się zdarza...? Tymczasem lista: > njut...........................40cs...........03.10.....cofam się na 27.09 > kopciuszek126............10cs..........01.10 > rutkam........................5cs...........01.10 > ban_na_forum.............6cs...........02.10 > nik.men.......................3cs...........06.10 > mel-a28......................6cs...........07.10 > malpkap....................12cs...........07.10 > lilka26lipiec...............12cs...........08.10 > kobietaznadmorza.....17cs...........10.10 >tralala81......................4cs............12.10 > gromola....................13cs...........14.10 > blackdahlia35.............2cs.............14.10 > bombaa0....................5cs.............14.10 Odpowiedz Link
zoja86 Re: Październikowe testowanie :) 15.09.12, 11:51 No i niestety ja też dołączam, cykle mam nieregularne, obserwacjom nie wierzę, więc wpisuję 24.10 (najdłuższy, 39-dniowy cykl). > njut...........................40cs...........03.10.....cofam się na 27.09 > kopciuszek126............10cs..........01.10 > rutkam........................5cs...........01.10 > ban_na_forum.............6cs...........02.10 > nik.men.......................3cs...........06.10 > mel-a28......................6cs...........07.10 > malpkap....................12cs...........07.10 > lilka26lipiec...............12cs............08.10 > kobietaznadmorza.....17cs............10.10 >tralala81......................4cs...........12.10 > gromola....................13cs...........14.10 > blackdahlia35.............2cs............14.10 > bombaa0....................5cs...........14.10 > zoja86.......................3cs............24.10 Odpowiedz Link
natalia288 Re: Październikowe testowanie :) 15.09.12, 12:59 Witajcie. Pierwszy raz dopisuje sie do Waszej listy. Proszę abyscie mnie dopisaly. To nasz 4 cs. Cykle mam troche nie regularne, ale myśle iz 14 października moze sie pojawić @. W tym cyklu zabezpieczona jestem w 2 rodzaje testow owulacyjnych oraz zamierzam kupic sobie jakis żel/lubrykant nawilżający z odpowiednim PH Tylko nie wiem na jaki sie jeszcze zdecyduję. Pozdrawiam. Odpowiedz Link
blackdahlia35 Re: Październikowe testowanie :) 15.09.12, 13:29 Nasz lubrykant poszedl do smieci, z tylu opakowania bylo napisane ze spowalnia ruch plemnikow. Musze zakupic cos delikatniejszego. Odpowiedz Link
natalia288 Re: Październikowe testowanie :) 15.09.12, 13:37 Czytalam opinie o Pre Seed. Prawie się juz zdecydowalam, ale , ktos napisal , ze tam nie ma w składzie nic nadzwyczajnego, co niby pomaga A cena jest dos wysoka ok 90zł na 9 aplikacji. No i juz nie wiem.... Odpowiedz Link
silvanana Re: Październikowe testowanie :) 15.09.12, 14:15 No bo nie ma Tam jest woda głównie. Chyba, że do samego seksu, żeby był poślizg Odpowiedz Link
kopciuszek126 Re: Październikowe testowanie :) 15.09.12, 17:01 kobietki a mnie chyba termin testowania się przesunie na później...dziś 12 dc a sluzu szklistego czy BJ brak wydawało mi sie ,że przez 3 dni miałam wodnisty-nie dużo go było,a dziś taki jakiś kremowy się robi.Temp. dziś o 7 rano 36,9 a wczoraj miałam 37.Już spada to dobrze-ale ciekawe jaka będzie jutro?myślę,że owulacja jeszcze przede mną-mam taką nadzieje Miałam zrobić badania hormonów w okresie okołoowulacyjnym. A teraz się martwię czy wyczaję tą owulację?Planuję zrobić dzień po owulacji-tak mi Pani dr kazała-albo dzień przed albo w dniu owulki albo dzien po.Ale dzien przed i dzien owulacji ciężko wyczaić beż testów owu. Zobaczymy... Odpowiedz Link
kopciuszek126 Re: Październikowe testowanie :) 15.09.12, 17:07 a no i nie wiem co zrobić z badaniami moczu?bo mam na skierowaniu razem z tsh i morfologią ogólną,a jak pójdę na krew to przydałoby się i zanieść mocz-ale mam problem co robić-bo musiałabym nie wspólżyć z mężem dzień przed badaniami- a tego też nie będę wiedziała który to będzie dzien i kiedy współżyć a kiedy nie?normalnie same problemy!!!A najwyżej mocz zrobię innym razem wezmę nowe skierowanie. Odpowiedz Link
rutkam Re: Październikowe testowanie :) 15.09.12, 18:10 U mnie coś dziwnego się dzieje, trzeci dzień czuję ból jakby na owulkę,dziś 13 dc śluz niby rozciągliwy ale bardzo go mało trzeba się go naszukać wczoraj czułam najbardziej mokro i wczoraj było przytulanko , ale martwi mnie to że od trzech dni testy owulacyjne wychodzą negatywne więc nie wiem czy owulacja była w 10 dc czy dopiero będzie ale czemu te testy wychodzą negatywne ? Odpowiedz Link
silvanana Najnowsza lista :) 16.09.12, 20:11 Wpisuję się na październik, bo test negatywny, mam PMSa, więc nic z tego Wpisuję datę orientacyjnie... > njut...........................40cs...........03.10.....cofam się na 27.09 > kopciuszek126............10cs..........01.10 > rutkam........................5cs...........01.10 > ban_na_forum.............6cs...........02.10 > nik.men.......................3cs...........06.10 > mel-a28......................6cs...........07.10 > malpkap....................12cs...........07.10 > lilka26lipiec...............12cs............08.10 > kobietaznadmorza.....17cs............10.10 >tralala81......................4cs...........12.10 > gromola....................13cs...........14.10 > blackdahlia35.............2cs............14.10 > bombaa0....................5cs...........14.10 > silvanana....................6cs............21.10 > zoja86.......................3cs............24.10 Odpowiedz Link
ilidan1111 Re: Najnowsza lista :) 17.09.12, 12:49 Witam raz jeszcze ja tez wpisuje sie na liste, jescze raz. Jestem tu nowa i troszke wczesniej zamieszałam, ale już się poprawie > > njut...........................40cs...........03.10.....cofam się na 27.0 > 9 > > kopciuszek126............10cs..........01.10 > > rutkam........................5cs...........01.10 > > ban_na_forum.............6cs...........02.10 > > nik.men.......................3cs...........06.10 > > mel-a28......................6cs...........07.10 > > malpkap....................12cs...........07.10 > > lilka26lipiec...............12cs............08.10 > > kobietaznadmorza.....17cs............10.10 > >tralala81......................4cs...........12.10 > > gromola....................13cs...........14.10 > > blackdahlia35.............2cs............14.10 > > bombaa0....................5cs...........14.10 > > silvanana....................6cs............21.10 > > zoja86.......................3cs............24.10 >>ilidan1111....................1cs............17.10 Odpowiedz Link
kopciuszek126 Re: Aktualizacja Listy z dnia 20.09.2012 20.09.12, 12:47 Aktualizuję bo mi się przesunęła owulka... > njut...........................40cs...........03.10.....cofam się na 27.09 > rutkam........................5cs...........01.10 > ban_na_forum.............6cs...........02.10 > kopciuszek126............10cs...........04.10 > nik.men.......................3cs...........06.10 > somuelson...................5cs...........06.10 > mel-a28......................6cs............07.10 > malpkap....................12cs............07.10 > lilka26lipiec...............12cs.............08.10 > kobietaznadmorza.....17cs.............10.10 >tralala81......................4cs............12.10 > gromola....................13cs............14.10 > blackdahlia35.............2cs.............14.10 > bombaa0....................5cs............14.10 > ilidian1111..................1cs............17.10 > silvanana....................6cs............21.10 > zoja86.......................3cs.............24.10 Odpowiedz Link
silvanana Nowa Aktualizacja Listy z dnia 20.09.2012 20.09.12, 21:36 U mnie też będzie wcześniej, bo okres już jest. > > njut...........................40cs...........03.10.....cofam się na 27.0 > 9 > > rutkam........................5cs...........01.10 > > ban_na_forum.............6cs...........02.10 > > kopciuszek126............10cs...........04.10 > > nik.men.......................3cs...........06.10 > > somuelson...................5cs...........06.10 > > mel-a28......................6cs............07.10 > > malpkap....................12cs............07.10 > > lilka26lipiec...............12cs.............08.10 > > kobietaznadmorza.....17cs.............10.10 > >tralala81......................4cs............12.10 > > gromola....................13cs............14.10 > > blackdahlia35.............2cs.............14.10 > > bombaa0....................5cs............14.10 > > ilidian1111..................1cs............17.10 > > silvanana....................6cs............18.10 > > zoja86.......................3cs.............24.10 Odpowiedz Link
rutkam Re: Październikowe testowanie :) 17.09.12, 11:51 Już nic nie wiem , największy ból czułam wczoraj, a dziś od rana już nic to pewnie owulacja była w nocy, chociaż testy nawet wczoraj pokazały bladziochy, do tego starań więcej nie było ostatni raz w piątek po południu, więc pewnie nie mam na co liczyć, jest mi przykro, smutno i źle , mąż zarzucił mi że czuje się jak byk rozpłodowy, a tak w ogóle to wychodzi na to że to tylko ja chcę mieć drugie dziecko, dziwię się bo ta decyzja była wspólna, przecież w innym wypadku nie zaczęlibyśmy starań, może liczył na to że uda nam się maksymalnie za pierwszym lub drugim razem, tak jak to było w przypadku synka, nie wiem co będzie dalej z tym wszystkim. Odpowiedz Link
jessica1986 Re: Październikowe testowanie :) 17.09.12, 12:34 rutkam a ja Ciebie pocieszę, bo nie jesteś sama, My też oboje podjęliśmy decyzję (to starania o pierwsze maleństwo) na początku fajnie pięknie, mąż chętny, cieszył się - miał ochotę itd. później jak mijał prawie rok bezowocnych starań i zaczęłam bardziej się obserwować, mówić mu, że dziś to chyba mam dni płodne, a niedługo owulacja a to, a tamto, to mój mąż też zaczął odczuwać presję i mówił mi o tym. Seks przestał go w 100% cieszyć, jednak porozmawiałam z nim-na spokojnie- że możemy odłożyć starania, żeby odpocząć psychicznie, bo bardziej mi zależy na dobrych relacjach w naszym małżeństwie, niż na "robieniu" dzicka na siłę... On to przemyślał chyba i zmienił nastawienie, ale i ja stram się za dużo mu nie mówić, tylko po prostu inicjować seksik bez zbędnych słów i tłumaczenia. Myślę, że to pomaga, ale przede wszystkim SZCZERA rozmowa. Odpowiedz Link
rutkam Re: Październikowe testowanie :) 17.09.12, 14:00 jessica dzięki za słowa wsparcia, ja wiem że szczera rozmowa to podstawa i u mnie ta decyzja o dziecku nie została podjęta wczoraj, na początku roku uzgodniliśmy że od maja zaczynamy się starać i tak przesunęliśmy jeszcze do czerwca bo miałam kłopoty zdrowotne, a wcześniej ta decyzja była odwlekana najpierw bo dziecko za małe, bo miałam wracać do pracy, bo potem musiałam rozkręcić firmę i wreszcie nadszedł odpowiedni czas tym bardziej że ja ma 32 lata a mąż 39, więc ja nie mam już na co czekać tym bardziej że jak widać nie tak prosto od razu w ciążę zajść i te starania mogą potrwać. Smutno mi . Odpowiedz Link
rutkam Re: Październikowe testowanie :) 17.09.12, 14:06 A dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie, ponieważ chcę zbadać progesteron, a owulację najprawdopodobniej miałam w niedzielę, więc powinnam zbadać ją w poniedziałek to będzie22 dc, bo w piątek to będzie za wcześnie, tak? Odpowiedz Link
jessica1986 Re: Październikowe testowanie :) 17.09.12, 15:06 rutkam nie ma za co nie smuć się! (tulę) Progesteron powinno się zbadać 7-8 dpo. wtedy osiąga swój szczyt. Uważam, że jak zbadasz w poniedziałek, to będzie akurat super ja też idę w środę na progesteron będę właśnie 7dpo. dorzucam sobie jeszcze do tego estradiol, bo ten hormon i jego poziom też mają spore znaczenie w fazie lutealnej. --- "Tylko wytrwali zostaną ukoronowani" Odpowiedz Link
zoja86 Re: Październikowe testowanie :) 18.09.12, 14:45 Znalazłam fajne wyniki statystyczne, w tym cyklu mam "aż" 59% szans Of all couples trying to conceive, here's about how long it takes: 30 percent get pregnant the first cycle (about one month) 59 percent get pregnant within three cycles (about three months) 80 percent get pregnant within six cycles (about six months) 85 percent get pregnant within 12 cycles (about one year) 91 percent get pregnant within 36 cycles (about three years) 93 to 95 percent get pregnant within 48 cycles (about four years) www.babycenter.com/0_how-long-it-takes-to-get-pregnant_1813.bc Odpowiedz Link
silvanana Re: Październikowe testowanie :) 18.09.12, 15:15 No to u mnie będzie 6ty cykl i mam niby 80% szans. Potem one wcale nie rosną już tak bardzo Odpowiedz Link
kobietaznadmorza Re: Październikowe testowanie :) 18.09.12, 15:28 To u mnie powinno graniczyć z zerem. Co, do mężczyzn, to ja mojego nie wtajemniczam, niech jedno z nas ma spokojną głowę. Zresztą ja już w ogóle odpuściłam i tylko mój mąż naciska aby jeszcze próbować. Odpowiedz Link
somuelson Re: Październikowe testowanie :) 19.09.12, 08:20 Dziewczyny wpisywałam się na listę i mnie nie ma, nie chcecie mnie? Testuję 06.10 5 cykl starań Odpowiedz Link
blackdahlia35 Re: Październikowe testowanie :) 19.09.12, 08:43 No co Ty > njut...............40cs...........03.10.....cofam się na 27.09 > > kopciuszek126............10cs..........01.10 > > rutkam........................5cs...........01.10 > > ban_na_forum.............6cs...........02.10 > > nik.men.......................3cs...........06.10 > > mel-a28......................6cs...........07.10 > > malpkap....................12cs...........07.10 > > lilka26lipiec...............12cs............08.10 > > kobietaznadmorza.....17cs............10.10 > >tralala81......................4cs...........12.10 > > gromola....................13cs...........14.10 > > blackdahlia35.............2cs............14.10 > > bombaa0....................5cs...........14.10 > > silvanana....................6cs............21.10 > > zoja86.......................3cs............24.10 >>ilidan1111....................1cs............17.10 >> somuelson..................5 cs............6.10 Odpowiedz Link
malpkap muszę się wypisać :/ 19.09.12, 11:09 w posiewie u męża wyszła bakteria (nie pamiętam jaka, bo z tego wszystkiego zostawiłam wynik w rejestracji u gin), posiew był z antybiogramem, dostał więc antybiotyk, lekarz pobrał mi też wymaz, żeby sprawdzić czy ja też mam to świństwo. No i na razie mamy zakaz starań jestem zła, ale z 2 strony mamy jakiś trop... podsumowując - nowy gin w 2 wizyty juz coś znalazł, a przez rok bładziliśmy we mgle Odpowiedz Link
jessica1986 Re: muszę się wypisać :/ 19.09.12, 11:15 malpkapwielka szkoda! Trzymam kciuki, żeby u Was szybko wróciło wszystko do normy! Pozdrowienia! Odpowiedz Link
njut Re: muszę się wypisać :/ 19.09.12, 14:06 Koniecznie daj znać co to za świństwo. Nie martw się i nie bądź zła - może to ta jedyna przeszkoda jaka stała na drodze. Oby tak było! Odpowiedz Link
silvanana Re: muszę się wypisać :/ 19.09.12, 14:28 a nie czasem chalmydia/ureaplasma/mycoplasma? pewnie tez to masz... Odpowiedz Link
malpkap Re: muszę się wypisać :/ 19.09.12, 14:58 silvanana napisała: > a nie czasem chalmydia/ureaplasma/mycoplasma? pewnie tez to masz... właśnie żadne z tych - na szczęście...bo to pamiętam bardzo możliwe, że mam, choć odporność u różnych osób jest różna, więc nie na 100%; czekam na wynik mojego wymazu, bo lekarz stwierdził, ze w ciemno nie będzie mi antybiotyku walił (i dobrze) Odpowiedz Link
silvanana Re: muszę się wypisać :/ 19.09.12, 17:45 Yyy, jestem bardzo zatem ciekawa, co to jest Jeśli możesz, to napisz. Ja pracuję w laboratorium, dlatego mnie to zaintrygowało. Odpowiedz Link