flower2014 Re: noworoczne marzenie :) 16.01.15, 20:40 annika. Dzieki za odpowiedz pytalam czy naczczo bo jak dzwonilam sie umowic to pani w recepcji powiedzia ze naczczo a moja gin powiedziala ze nie musze byc naczczo Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 16.01.15, 21:47 dziewczyny dam sobie ręke uciać że prolaktyna ma być badana na czczo nawet tutaj jest napisane : www.pmr.szczecin.pl/indexsub,9,58,1,jak_sie_przygotowac_do_badan.htm Odpowiedz Link
oregano29 Re: noworoczne marzenie :) 16.01.15, 22:10 Na badanie prolaktyny ginka kazala mi byc na czczo, po przespanej nocy, bez seksu, bez pocierzana brodawe, bez alkoholu, bez stresu Odpowiedz Link
annika23 Re: noworoczne marzenie :) 17.01.15, 08:16 Dziewczyny, w kwestii prolaktyny zdania są podzielone i to bardzo. Co lekarz to inna opinia i również laboratoria mają inne wymagania. Moja ginekolog-endokrynolog twierdzi, że wg najnowszych badań prolaktynę powinno badać się w jak najbardziej "normalnych" warunkach w jakich funkcjonujemy. Ona kazała mi przychodzić na badanie po południu, być spokojnym, bez wysiłku itd. Dni cyklu też były różne, raz 3dc, a drugim razem 22-25. Kiedy jednak robi się badanie z obciążeniem MTC, wtedy faktycznie trzeba być na czczo. Z tym, że właśnie to badanie na czczo zawsze wychodzi podwyższone względem tego badanego po posiłku. Badania po MTC nie zrobi się bez skierowania od lekarza, dlatego najlepiej zapytać jego,czy być wtedy na czczo, czy nie, a nie koleżanek z forum Madzia zrób betę i pamiętaj, że mój cud (współżyłam 1 raz bez zabezpieczenia, dokładnie 18 września 2005r.) ma 9 lat Odpowiedz Link
flower2014 Re: noworoczne marzenie :) 17.01.15, 10:30 annika Myslalam ze po to tu jestescie zeby mozna bylo was zapytac co myslicie na ten temat. Tu jest troche inaczej bo tu lekarze sa od wszystkiego. Moj gin jest pediatra i okulistka i nie raz slyszalam od innych zeby uwazac na nia bo ona do konca to sie nie zna. Tym bardziej ze u lekarza slyszalam dwie opinie na ten temat i dlatego zapytalam was. Poza tym napisalas mi ze moge Ci zadawac pytania na temat prolaktyny..no ale juz nie bede Oregano carolajna Dziekuje tak samo mi sie wydaje Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 17.01.15, 10:48 dziś 20dc, więc pewnie jutro zacznie się plamienie....w dupie to mam, olałam testy byczę się, czytam i seksuje kiedy mi się chce....a co ma być to będzie...jakoś wszystkiego mi się odechciało....może dlatego, że dookoła co chwila kolejne w ciąży a ja co?? dbam o siebie, łykam te cholerne witaminy i co? zdrowa podobno jestem- wylałam hektolitry krwi i nie tylko, a te co o siebie nie dbają kolejny raz w ciąży, dlatego odpuszczam, co ma być to bedzie... co do mojego wolnego to przede mną papierologia- wystawianie ocen opisowych Odpowiedz Link
flower2014 Re: noworoczne marzenie :) 17.01.15, 10:55 mamcia A dlaczego uwazasz ze jutro zacznie sie plamienie? A moze akurat sie uda trzymam kciuki za dwie kreseczki masz racje nie mysl o tym ja tez przestalam co ma byc to bedzie Odpowiedz Link
gunia36staraczka Re: noworoczne marzenie :) 17.01.15, 11:47 właśnie mamcia ja dziś 18 dc i w piątek testuje a też mam już dosyc i się wkurzam co miesiąc!! ale nie nastawiam się i traktuje to na luzie bo wkurzać już mi sie nie chce zobaczycie na każdą przyjdzie pora Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 17.01.15, 14:48 bo mnie brzuch rajcuje, a teraz odkąd zaczęłam staranka to 21 dnia cyklu zaczynam plamienia.... Odpowiedz Link
annika23 Re: noworoczne marzenie :) 17.01.15, 11:50 Flower- nie wiem skąd ten atak i ta obraza, po prostu sama widzisz, że są dwie skrajne opinie- każda z dziewczyn pisze to, co jej zlecił lekarz w danym konkretnym przypadku, dlatego lepiej posłuchać własnego lekarza, który Ciebie zna lepiej- przynajmniej nie z ekranu monitora. Ale skoro Cię uraziłam, to przepraszam. Odpowiedz Link
flower2014 Re: noworoczne marzenie :) 17.01.15, 12:08 annika Jaki atak? Poprostu myslalam ze Cie wkurzylam nie masz za co przepraszac to ja przepraszam wiem ze niektore z was chodzily na te badanie a ja nie bylam nigdy i dlatego zapytam was o zdanie. Ale masz racje pojde na te badanie tak jak gin mi kazala przyjsc czy nie na czczo Odpowiedz Link
annika23 Re: noworoczne marzenie :) 17.01.15, 12:19 Już mi lepiej, bo myślałam, że się pogniewałaś Wiesz jak to jest, każda pisze wg siebie. Ja akurat trzy razy chodziłam po południu, a tylko raz miałam badanie na czczo, wtedy z tym MTC. Carolajna i oregano miały inaczej. Pozdawiam Odpowiedz Link
flower2014 Re: noworoczne marzenie :) 17.01.15, 12:28 Ja sie nie gniewam ogolnie nie lubie sie klocic Odpowiedz Link
stowtotka Re: noworoczne marzenie :) 17.01.15, 19:19 Stram się nie zwracać uwagi, nie liczyć dni i nie przypisywać wszystkich objawów ciąży ale. .....od dwóch dni mam bardzo dużo gęstego, białego śluzu. Nigdy tak nie miałam. Dodam, że jest bezwonny i nic mnie nie swędzi ani nie piecze. Z drugiej strony dzisiaj podbrzusze daje o sobie znać. Sama już nie wiem.... Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 17.01.15, 20:02 stowtotka powodzenia, odpoczywaj, nie licz i nie myśl za dużo oby się udało!!! Odpowiedz Link
nataa00 Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 10:56 a u mnie rano bol podbrzusza eh.... wiec nie mam na co liczyc.... ale co ma byc to bedzie Odpowiedz Link
flower2014 Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 12:19 U mnie jeszcze 9 dni do @ a ja juz czuje ze nic z tego... Odpowiedz Link
nataa00 Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 13:00 ja mam teraz nie regularnie ze spodziewam sie kazdego dnia moge dostac Odpowiedz Link
bugi1990 Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 13:31 Dziewczyny na ktory dzien po owulacji dostajecie @ ? Czy to jest zawsze ten Sam dzien ? Odpowiedz Link
hannia123 Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 13:38 A cóż to za fala pesymizmu się tu pojawiła? Dziewczyny nie nakręcajcie się w ten sposób, te Wasze objawy są o kant stołu potłuc w jedną i drugą stronę Objawy pojawiają się na skutek hormonu hcg, a ten po zagnieżdżeniu i to 2 do 4 dni, czyli w terminie @ minimum. W temacie śluzu gęstego i białego, sama takiego co miesiąc doświadczam i w listopadzie był objawem ciąży, a w grudniu i styczniu okazał się objawem @ Póki nie ma @ wszystko się może zdarzyć i jest nadzieja Odpowiedz Link
hannia123 Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 13:41 bugi mi na podstawie ostatnich trzech cyklów, bo wcześniej miałam bardziej nieregularnie, wychodzi książkowe 14 dni po owu. Odpowiedz Link
flower2014 Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 14:49 Jesli chodzi o sluz to ja od dwoch cykli po "owulacji " mam duzo gestego sluzu i powiem wam szczerze ze az mnie to boli Ide do kina z mezusiem troche sie odstresowac a nie w kulko mysle o tym samym. Jeszcze moj maz mowi mi dzisiaj jak by chcial zeby nazywal sie nasz syn a jak corka troche za wczesnie na takie cos... A do okresu mam 11 dni nie 9 wyzej zle napisalam nie wiem dlaczego myslalam ze dzisiaj 20 MILEJ N Odpowiedz Link
nataa00 Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 14:53 Dziewczyny mam takie pyt bo widzialam ze nie ktore z was braly duphaston. Na co konkretnie wam gin przepisal je? nie wiem czy juz nie pytalam o to ale chcialam sie dowiedziec Odpowiedz Link
anetta.ta Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 15:51 Hej dziewczyny. Coś się tutaj pesymistycznie zrobiło A ja wręcz odwrotnie jestem przekonana, że się udało! wizualizuje się już jako ciężarówkę i myślę o przemeblowaniu gdzie ustawić łóżeczko itd. To o wiele bardziej mnie nastraja i myśle, że mi pomoże. Rozmawiałam z lekarzem powiedział, że to może pomóc, bo umysł działa cuda. Także od 5 dni jestem w ciąży testuje 29.01.2015 a nie 22 , tak kazał lekarz Ktoś może pomyśleć, że zwariowałam ale wydaje mi się, że jak będę usilnie wierzyć że zajdę to w końcu zajdę! Odpowiedz Link
nataa00 Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 15:55 to moze ja tez zaczne tak myslec hihih Odpowiedz Link
nataa00 Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 15:56 a kiedy wredota ma sie pojawic u Ciebie anetta.ta? ;p Odpowiedz Link
wesoladama24 Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 16:55 ah... Ci lekarze różnie mawiają. Moja znajoma tak jak Ty usilnie wierzyła,że się w końcu uda i pewnego dnia postanowiła zabrać się za siebie. Rzuciła wszystko i poszła do gin aby porobić wszystkie badania. Dostała l4 aby wypoczeła i miała czekać na @ a potem hsg szpital i reszta badań. No i co się okazało stał się cud i urodziła w listopadzie. Więc w każdym słowie jest ziarenkoo prawdy. Ja teraz myśle o zmianie pracy. Jutro ma do mnie zawitać czerwona koleżanka a od piatku pobolewa mnie tak chwilówkami brzuch na dodatek mam sucho na jak na pustyni. Hmm.... ale nie doszukuje się żadnych objawów bo w głowie mam ważniejsze rzeczy chociaż nie ukrywam,że ciąża byłaby dla mnie jak cud z jasnego nieba na którego już czekam ponad trzy lata. Ciekawe ile jeszcze muszę odczekać. Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 16:47 anetta.ta i to mi się podoba tak trzymaj!!! Ja się zabieram lada dzień za starania i też wierze ze się uda i mam gdzieś wysoką prolaktynę, zażywam leki i wierze ze spadnie na tyle bym zaszła Odpowiedz Link
flower2014 Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 17:14 Mialam isc do kina ale nic z tego nie bedzie. Wypadek byl i wszystkie drogi pozamykane. Ja mysle ze sie nie udalo poniewaz mysle ze nawet owulacji nie mialam...wtedy kiedy powinnam miec dni plodne mialam tak sucho jak na pustyni..ale pocieszam sie tym ze nie dlugo mam wizyte u lekarza i wszystko sie okaze...ale mam nadzieje ze do kwietnia zajde w ciaze..w koncu tonasz 2 cs. Odpowiedz Link
edzia.5555 Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 17:58 cześć dziewczyny dawno mnie nie było ale jakoś ten Nowy Rok się kiepsko zaczął dla mnie i nadziei na ten miesiąc też nie miałam wielkich bo nie było okazji do przytulanek więc tak jak przypuszczałam @ się pojawiła w terminie, chociaż objawy jak zwykle były 2 tyg przed... ja z tym pmsem mam przewalone, okropnie to odczuwam w tym miesiącu piersi mi ze stanika wyskakiwały nawet na brzuchu nie mogłam leżeć tak bolały... Teraz z powodu tej torbieli musze zaprzestać starań i te leki brać, tak mnie to wszystko dołuje że nawet starać się nie mogę. uaktualniam listę aneta_k84 ......................................................................... smile xlacostex ..................................................................................... smile oregano29....................3cs..............02.0..........30l, synek 3 lata sad anszelik..............12 cs............... 07.01.................................25 l sad carolajna86.............3cs....................07.01.......................................28l sad rossamaglietta................7cs...................08.01.....................27l sad annika23 .................cs 1................ 11.01 ............34l.....2 synów 8l i 3l. 2aniołki sad age.ska..........................6cs....................14.01................................26l sad hannia123................4cs..................14.01..............34l, 2 dzieciaczki sad edzia.5555......................4cs..................17.01.................................27l sad ila87................................2cs..................19.01..................................27l wesoladama24............36cs............19.01..............24l (za mną już 1 iui) anetta.ta.........................15cs..................22.01.................................23l, córeczka 16miesięcy 1fasolka33........................ 5cs .......................22.01.................................33 l stowtotka........................4 cs..................23.01 ............................37 lat, syn 16 lat i (*) mamcia07.........5cs..............24.01...............34l, córa, 4 aniołki flower2014................2cs............29.01.........syn 3 latka. oregano29.......................4cs...................31.01..................30 lat, synek 3 lata Odpowiedz Link
flower2014 Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 19:05 Juz wiadomo dlaczego drogi byly pozamykane..byl wypadek 4 auta sie zderzyly i 5 miesieczne dziecko zmarlo o matko jaka tragedia nie wyobrazam sobie co musze czuc rodzice ja pewnie bym w psychiatryku skonczyla Odpowiedz Link
anetta.ta Re: noworoczne marzenie :) 18.01.15, 19:26 nata: @ mam mieć 30.01 wesoladama: ja również mam dwie znajome które wizualizowały się w roli matki i odkąd zaczęły to robić to zaraz w ciągu 1-2 cykli zachodziły carolajna: myślę że odpowiednie podejście może zdziałać cuda U mnie długo trwało zanim udało mi się osiągnąć taki stan ducha i pewność że na pewno się uda. Przez rok byłam zdołowana że co miesiąc to samo..ciągle jedna kreska na teście..na pewno nie zajdę..nigdy się nie uda i tak dalej. A mojego męża szlag trafiał że mam złe podejście. Z pierwszym dzieckiem lekarz powiedział żebym się nie nastawiała szybko na dziecko a mój mąż powiedział "zobaczysz że zaraz będziesz w ciąży,mogę ci to obiecać!" i jego niezbite przekonanie o tym że za chwilę zajdziemy utwierdziło mnie w tym że pewnie tak będzie, i co? i zaszłam bez żadnego problemu. Więc zmieniam swoje podejście na pozytywne, mąż też zadowolony. I wszyscy szczęśliwi Odpowiedz Link
ila87 Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 09:13 Cześć. U mnie nie za dobre wieści @ przyszła w sobotę z zaskoczenia dwa dni wcześniej. Na dodatek prawdopodobnie będziemy musieli na kilka miesięcy przesunąć starania. Mam dola. Wczoraj wyłam pół dnia dziś musiałam się ogarnąć bo jestem w pracy. Ale trzymam za Was kciuki dziewczyny neta_k84 ......................................................................... smile xlacostex ..................................................................................... smile oregano29....................3cs..............02.0..........30l, synek 3 lata sad anszelik..............12 cs............... 07.01.................................25 l sad carolajna86.............3cs....................07.01.......................................28l sad rossamaglietta................7cs...................08.01.....................27l sad annika23 .................cs 1................ 11.01 ............34l.....2 synów 8l i 3l. 2aniołki sad age.ska..........................6cs....................14.01................................26l sad hannia123................4cs..................14.01..............34l, 2 dzieciaczki sad edzia.5555......................4cs..................17.01.................................27l sad ila87................................2cs..................19.01..................................27l sad wesoladama24............36cs............19.01..............24l (za mną już 1 iui) anetta.ta.........................15cs..................22.01.................................23l, córeczka 16miesięcy 1fasolka33........................ 5cs .......................22.01.................................33 l stowtotka........................4 cs..................23.01 ............................37 lat, syn 16 lat i (*) mamcia07.........5cs..............24.01...............34l, córa, 4 aniołki flower2014................2cs............29.01.........syn 3 latka. oregano29.......................4cs...................31.01..................30 lat, synek 3 lata Odpowiedz Link
anetta.ta Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 09:44 Przykro mi Ila87. Dlaczego musisz odłożyć starania? neta_k84 ......................................................................... smile xlacostex ..................................................................................... smile oregano29....................3cs..............02.0..........30l, synek 3 lata sad anszelik..............12 cs............... 07.01.................................25 l sad carolajna86.............3cs....................07.01.......................................28l sad rossamaglietta................7cs...................08.01.....................27l sad annika23 .................cs 1................ 11.01 ............34l.....2 synów 8l i 3l. 2aniołki sad age.ska..........................6cs....................14.01................................26l sad hannia123................4cs..................14.01..............34l, 2 dzieciaczki sad edzia.5555......................4cs..................17.01.................................27l sad ila87................................2cs..................19.01..................................27l sad wesoladama24............36cs............19.01..............24l (za mną już 1 iui) 1fasolka33........................ 5cs .......................22.01.................................33 l stowtotka........................4 cs..................23.01 ............................37 lat, syn 16 lat i (*) mamcia07.........5cs..............24.01...............34l, córa, 4 aniołki anetta.ta.........................15cs..................29.01.................................23l, córeczka 17mies flower2014................2cs............29.01.........syn 3 latka. oregano29.......................4cs...................31.01..................30 lat, synek 3 lata Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 10:16 no tak a u mnie jak zawsze wesoło...wczoraj 35 urodziny, 21dc i brak plamienia....no przecież nie da się spokojnie tego ogarniać bo zaraz w głowie zaczyna się myślenie: a może się udało???? odpędzam myśli i staram się żyć dniem dzisiejszym (na razie wkładka czysta) ....leżę, odpoczywam i korzystam z wolnego Odpowiedz Link
gunia36staraczka Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 18:14 mamcia będzie ok kiedy testujesz? Odpowiedz Link
gunia36staraczka Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 18:17 ja w piątek testuje dziś 20dc a 13 dc była owu ali też sie nie nakręcam acha SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEN I FASOLLKI ci życzę Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 19:18 24 powinna przyjść @ wcześniej nic nie kombinuję-czekam... Odpowiedz Link
ila87 Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 11:08 anetta.ta bo mój mąż najprawdopodobniej będzie musiał wyjechać na kilka miesięcy. Odpowiedz Link
nataa00 Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 12:11 a u mnie @ przyszla niestety wiec wpisuje sie juz na luty zycze powodzonka Odpowiedz Link
nataa00 Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 12:13 Dziewczyny a jak wejsc na watek luty? hm Odpowiedz Link
muffin77 Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 12:20 czesc wszystkim! dawno sie nie odzywalam bo postanowilam wyluzowac. nie robie testow, nie mierze temperatury ani szyjki. sex tylko w razie ochoty i nastroju. nic na sile. troche jednak naturze pomagam, bo w tym cyklu bralam castagnus 2 tabletki x 1 dzien (ale dopiero od 6 dnia cyklu), a do polowy cyklu bralam oeparol (2 x 2 kapsulki) i pilam siemie. faktycznie - sluz byl po tym zajebisty, kolosalna roznica po ostatnich miesiach staran kiedy sluz byl coraz bardziej skapy. im bardziej sie spinalam, tym bardzeij moje cialo stawalo deba. dzis 22 dzien cyklu, do okresu jeszcze 6 dni. cycki zaczynaja rosnac jak przed @, ale jakos tak niesmialo. dzis w nocy mialam silny bol brzucha. od 2 dni mnie mdli ale caly dzien. dzis przeczytalam o wizualizacji i tak sobe zwizualizowalam ciaze ze malo z krzesla nie spadne mam takie zawroty glowy. NA PEWNO to ciaza. podobno przy kolejnych ciazach organizm pamieta o chodzi i wszystkie objawy sa wczesniej, tak mialam przy drugiej corce. zatem, dziewczeta, NA PEWNO jestem w ciazy. i ch@j. czego i wam życzę. )) testuje w niedzielę a tym razem ani dnia wczesniej. Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 12:58 muffin jesteś boska...ja też dziś 22dc.] a do okresu 4 dni...i też na pewno jestem w ciąży: ból cycków, brzucha i nudności od wczoraj!!!!! Odpowiedz Link
anetta.ta Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 13:37 Hehe muffin, mamcia Dziewczyny brawo!!!!!!!!!!! ja też na pewno jestem a co!!! u mnie 19dc więc trochę jestem w tyle za Wami Odpowiedz Link
nataa00 Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 14:03 muffin77 a castagnus na co bralas? bo ja bralam 2 op na wyregulowanie @ i 7 mies mialam spokoj bo sie uregulowalo ale od grudnia znow mam nie reularny cykl Odpowiedz Link
nataa00 Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 14:08 a i czy ktoras z Was moze miala cos podobnego jak ja...? otoz to w list nie mialam owulacji monitoring to potwierdzil lekarz mi przepisal na grudzien jak dostane @ duphaston od 16 do 24dc i na druga @ jak przyjdzie czyli dzisiaj przyszla od 3 do 7 dc clo mam brac i przy tych drugich tabletkach kazal nie uprawiac seksu zeby byly lepsze naboje i na monitoring do niego zadzwonic zeby sie umowic? czy ktoras miala cos podobnego jak ja. Bo kurcze jak wytrzymac tyle dni bez seksu do niedz no i nie wiadomo kiedy mnie umowi na wizyte dokladnie moze byc dluzej np bez seksu niz te 7 dni i jak to wytrzymac poradzcie cos dziewczyny Odpowiedz Link
wesoladama24 Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 14:30 w sumie a może w końcu naprawdę trzeba się przestawić a co u mnie ciszaaa przed burzą śnieżną chyba. ostatni cykl na zastrzykach trwał 25 dni. dziś jest 28dc i jedyne czego mogę się doczepić to dość spora ilość lepkiego białego śluzu. Nic mnie nie boli ogólnie tylko w pracy ciężką głowę miałam ale to znów na zmianę pogody. Jedyną osobą, która przypomina mi o @ to mój M. Jak tylko dzwoni to pyta się : jak się czujesz kochanie? czyli tylko chce wiedzieć czy zostałam zaatakowana przez czerwonę zjawisko, haha a ja na to,że narazie nic ale jak coś to napewno go poinformuje Odpowiedz Link
hannia123 Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 15:26 muffin brawo Zainspirowałaś tu piękny optymizm ciążowy, tylko czekać wysypu dwóch kresek na testach nata00 wątek lutowy masz na dole forum, nazywa się "prezent na walentynki " wesoladama kiedy skusisz się na test, coś mi mówi, że będzie pozytywny ? Odpowiedz Link
nataa00 Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 17:11 czy ktoras Was moze miala cos podobnego jak ja? wyzej napisalam o co chodzi dzieki hannia123 Odpowiedz Link
wesoladama24 Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 17:33 oj hannia123 napewno tak jak piszesz bedzie chociaż ktoś ma więcej wiary niż ja. Byłoby to wrecz niemożliwe albo dar od Boga. Poczekamy zobaczymy. W zeszłym miesiącu miałam i teścik i betke i @. W tym miesiącu jak narazie nie planuje żadnych testów. Zobaczymy jak to będzie. Odpowiedz Link
wesoladama24 Re: noworoczne marzenie :) 19.01.15, 18:18 niee... dziś był termin ale jeszcze nie nadeszła. Ale coś czuja mam,że nad ranem może się przywałęsać. Odpowiedz Link
annika23 muffin:) 19.01.15, 18:26 Brawo za wprowadzenie pozytywnego nastroju. Mi się udzieliło od Ciebie Zatem dziś mój 11 dc i NA PEWNO zajdę w ciążę i to nastąpi dziś, jutro, lub pojutrze Odpowiedz Link
kach.a81 Re: muffin:) 19.01.15, 19:38 Dopisałam się bo gdzieś zaginęłam w akcji neta_k84 ......................................................................... smile xlacostex ..................................................................................... smile oregano29....................3cs..............02.0..........30l, synek 3 lata sad anszelik..............12 cs............... 07.01.................................25 l sad carolajna86.............3cs....................07.01.......................................28l sad rossamaglietta................7cs...................08.01.....................27l sad annika23 .................cs 1................ 11.01 ............34l.....2 synów 8l i 3l. 2aniołki sad age.ska..........................6cs....................14.01................................26l sad hannia123................4cs..................14.01..............34l, 2 dzieciaczki sad edzia.5555......................4cs..................17.01.................................27l sad ila87................................2cs..................19.01..................................27l sad wesoladama24............36cs............19.01..............24l (za mną już 1 iui) 1fasolka33........................ 5cs .......................22.01.................................33 l stowtotka........................4 cs..................23.01 ............................37 lat, syn 16 lat i (*) mamcia07.........5cs..............24.01...............34l, córa, 4 aniołki anetta.ta.........................15cs..................29.01.................................23l, córeczka 17mies flower2014................2cs............29.01.........syn 3 latka. kach.a81 ..................18cs...........29.01.........synek 5 lat. oregano29.......................4cs...................31.01..................30 lat, synek 3 la Odpowiedz Link
bugi1990 Re: muffin:) 19.01.15, 20:14 Czesc dziewczyny ja dzis mam 34 dzien cyklu owulacje mialam 7 stycznia wiec @ powinna nadejsc w srode trzymam za siebie kciuki I chce wierzyc tak tak Wy ze jestem w ciazy 😃 pomimo ze co jakis czas czuje lekki bol brzucha na @. Odpowiedz Link
1fasolka33 Re: muffin:) 19.01.15, 20:32 bugi ja mam tak samo owulacja była 7 dziś mam 32 dc i okres powinien być w środe licze no i na czwartek . Boli brzuch tak od czasu do czasu i piersi a tak nic więcej. Odpowiedz Link
1fasolka33 Re: muffin:) 19.01.15, 20:34 jestm dumna że nie zrobiłam ani 1 testu w zeszłym miesiącu oj zrobiła 20 olałam sprawę odpuściłam. TZn wiem jak przyjdzie @ będzie wilki ryk ale po 2-3 dniach mija i znowu zabieram sie do boju Odpowiedz Link
bugi1990 Re: muffin:) 19.01.15, 20:48 No to fasolka czekamy na srode 😃 ja jeszcze czuje co jakis czas klocie w jednym jajniku. Tak bardzo nie chcialabym trafic na watek lutowy. Trzymam za ciebie kciuki 😃 a raczej za was Odpowiedz Link
anetta.ta Re: muffin:) 19.01.15, 20:57 Widzicie mówiłam że wizualizacja i pozytywne nastawienie poprawia nastrój Odpowiedz Link
mamcia07 Re: muffin:) 19.01.15, 21:37 ja też nie robię testów (czekam na@), zresztą po co jak wiem, że jestem w ciąży mam wszystkie objawy!! i dobrze mi z tym Odpowiedz Link
carolajna86 Re: muffin:) 19.01.15, 22:08 WOW, chwilę mnie nie było a tu tyle ciąż jesteście wielkie!!! życzę z całego serca tego cudu, dwóch pięknych grubych krech a ja czekam na płodne, bo ja już lutowa jestem ale zostałam u Was tak pogadać i cieszyć się z Wami dzisiaj zrobiłam spore zakupy do moich nowych wnętrz i miałam księdza po kolędzie który wylał mnóstwo wody święconej na łóżko... może pomoże pozdrawiam Was Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 09:48 Jestem w pracy, siedzę przed komputerem i próbuje powstrzymać łzy... przed chwilą kolejna koleżanka z firmy oznajmiła ze jest w ciąży. Próbowałam się cieszyć a w gardle rosła gula. Jak mam przestać o tym myśleć. Nawet obiady jem gdzie indziej żeby ciągle nie słyszeć jak rozmawiają, żeby mnie nikt nie wypytywał i zaczepiał. Kiedyś nie miałam z tym problemu, odpowiadałam i żartowałam pod nosem... ale kiedyś się nie starałam Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 10:03 carolajna rozumiem twój ból, tak jakby cały świat dookoła zachodził w ciążę a ja nie....wiem, że nie powinnam być zazdrosna ale miesza się we mnie to uczucie razem ze złością: dlaczego one a nie ja???? staram się nie myśleć, ale po prostu się nie da... ściskam Cię mocno carolajna Odpowiedz Link
oregano29 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 10:04 carolajna86, wiem,że jest Ci przykro.....Mi tez było, jak dowiedziałam się, że moja kuzynka jest w ciąży a na święta każdy życzył mi drugiego dziecka i dopytywał się kiedy Młody będzie miał rodzeństwo Pracuję w aptece i wierz mi, że nie raz mam ochotę powiedzieć głośno co myślę, kiedy słyszę: "poproszę test ciążowy, byle negatywny, hihi" krew mnie zalewa. mam ochotę nastrzelać szczerbatej narkomance , która przychodzi do apteki, w której pracuję,wiem, że ma dwuletniego synka, który w zimnicę ubrany był w cienkie spodenki bez rajstopek. Świata nie zmienimy i nie ma sensu dusić żalu i złości w sobie ( może ta koleżanka też długo się starała?). Na nas też przyjdzie czas i to własnie ta mała istotka wybierze sobie najlepszy moment no, już uszy do góry Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 10:09 staram się pocieszać, że nam też się uda...ja też ciągle słyszę kiedy drugie, chociaż już coraz rzadziej... Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 10:49 P.S. 23dc i na razie bez plamienia...jakaś zmiana Odpowiedz Link
anetta.ta Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 11:07 My również niepotrzebnie rok temu pochwaliliśmy się znajomym, że będziemy się starać o drugie dziecko. Nie spodziewaliśmy się że tak długo to zajmie. Przez ten rok praktycznie przy każdym spotkaniu pytają się czy chcemy o czymś im powiedzieć . Do tego jedna ze znajomych gdy oświadczyłam , że będzie się starać powiedziała: Ooo! my też zaczynamy od przyszłego cyklu starać się o drugie, to może wyścigi !! A ja durna przytaknęłam . Byłam przekonana, że zajdę pierwsza : ja 23 lata zupełnie zdrowa z książkowymi wynikami, a ona 32 lata i zaburzenia hormonalne. I wiecie co? zaszła w pierwszym cyklu, już jej termin minął więc powinna na dniach urodzić. Szlag nie tafia gdy tylko o tym pomysle. Od kiedy jest w ciąży ani razu się z nią nie spotkałam. Na domiar zlego wkrótce potem spotkałam się z przyjaciółką. Była 5 miesiący po porodzie pierwszego dziecka.M a trudne warunki materialne, Mąż stracił prace ona też bezrobotna. Wpadli z pierwszym dzieckiem. Nie karmiła piersią , przyjechałam ją odwiedzić a ona płacze...wiecie co się stało? Oświadczyła, że jest w 12 tygodniu ciąży, czyli 3 miesiąc, zaszła znowu w ciążę dwa miesiące po porodzie. Rozważała usunięcie bo im ledwo na chleb starcza... Ale zaoferowałam pomoc i jakoś powoli się uspokoiła. Paradoks. A my wszystkie tutaj tyle się staramy i nic Odpowiedz Link
muffin77 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 10:49 dziś trochę lepiej się czuję, ale okropnie mi krwawią dziąsła. zawrotów głowy ciąg dalszy. castagnus brałam bo kiedyś przepisał mi go lekarz na pms. brałam z tydzień albo dwa i odstawiłam. zauważyłam, że odkąd zaczęłam się świadomie starać, coraz bardziej rozregulowywał mi się cykl. zdarzały się opóźnienia np. 3 dni, piersi nie nabrzmiewały, śluzu było coraz mniej, od owulacji brzuch mnie bolał właściwie cały czas do miesiączki. a że castagnus podobno poprawia regularność cyklu, to stwierdziłam że spróbuję. śmieszne to jest, bo kiedy poszłam do gina w wakacje i oznajmiłam że chce się starać o trzecie dziecko a on mnie sprowadził na ziemię bo 1) wiek, 2) po 2 nagłych nieplanowanych cesarkach mam pełno zrostów i innych problemów z narządami. chciałam go wyśmiać, bo co?! ja?! w ciążę nie zajdę? jestem przecież płodna jak królica, wystarczy że mąż mnie dotknie i już dziecko w drodze. niby ordynator a gówno się zna... a tu zonk... wiem, że to trudne nie dawać nic po sobie poznać, ale chyba zazdrość, zawiść i złość na innych to nie najlepsze wyjście. przecież to nie ich wina że udało im się zajść w ciążę, jak widać na tym forum, to raczej szczęście. ja też byłam kiedyś taką farciarą, obie córki spłodziłam od razu, za pierwszym razem. a teraz?! kolejny miesiąc minął i nic z ciąży nie wyszło. dlatego myślę, że kluczem do sukcesu jest po prostu odpuścić, wyluzować. liczenia i mierzenia już próbowałam z mizernym skutkiem, teraz spróbuję na luzie, bo po prostu inaczej się nie da. no i wizualizacja. wizualizacja jest najważniejsza. dlatego wczoraj już nawet wybrałam wózek - orbit baby. niech będzie z kosmosu. powiem wam jeszcze taki dowcip. zazwyczaj rodzina dopytuje się kiedy kolejne dziecko, co oczywiście bywa meczące. ja z kolei mam kochana teściową, która dopytuje się czy ja przypadkiem w ciąży nie jestem, a czemu mi tak brzuch odstaje, i tak dalej. na razie znoszę to cierpliwie (bo niestety pracuję u niej w firmie). co prawda ostatnio wybuchłam i pytania się skończyły. ale jeżeli jeszcze raz mnie o ciażę zapyta, to jej powiem że ja się przecież jej nie pytam czemu się taka gruba zrobiła i kiedy menopauzę przeszła. moja mama, która w sierpniu zmarła, 2 dni przed śmiercią, już w zasadzie w agonii, powiedziała że śniło się jej że byłam w ciąży. dlatego, k@wa w ciąży jestem. choćbym ją sobie miała narysować. wózek wybrany (jeszcze mąż nie wie ile z kasy będzie musiał wyskoczyć) i nie ma innej opcji. dla mnie to fakt, który dla formalności sobie jeszcze potwierdzę testem w sobotę (27dc - średni) albo niedzielę (28dc). Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 10:59 muffin i za takie podejście cię uwielbiam Odpowiedz Link
age.ska Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 11:09 muffin dobre to z tesciowa Carolajna ja dawno tu nie zagladalam, kilkanascie postow wstecz pisalam ze wrzucam na luz, nie mierze temp, zadnych testow itp a to dlatego ze przeszlam przez to samo - kolezanka w pracy w ciazy, a mnie lzy zalaly i powiedzialam sobie ze to nie jest normalne zachowanie bo znajac siebie przed staraniami rzucilabym sie na nia z calusami i graulacjami a nie umialam nawet na nia spojrzec.... Ale jak to dziewczyny wczesniej napisaly, to tak jest, jeszcze chyba owu nie mialam ale wiesz jestem w ciazy! uszy do gory Odpowiedz Link
gunia36staraczka Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 11:27 super dziewczynki tak od was optymizmem bije że i ja się zaraziłam w piątek testuję 2 dni przed @ trzymajcie kciuki i bądzmy już wszystkie w ciąży do cholery!!!!!! Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 11:32 kurcze, a wczoraj było tak optymistycznie. Zapomniałam o tym wszystkim. A teraz od nowa muszę pracować nad sobą. Dzięki za wsparcie Odpowiedz Link
bronia_84 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 13:03 Dziewczyny, jesteście zajebiste!!!! Już się tłumaczę. Pewnie mnie nie pamiętacie, bo zagościłam u Was tylko na chwilę wątku chyba wrześniowym. Ale czytam Was cały czas, bo się tak jakoś przywiązałam. Tak jakbym Was bardzo dobrze znała. Jesteście wielkie, silne i dzielne! Odezwałam się, bo bardzo chciałam Wam napisać, że Was podziwiam.. Miesiąc w miesiąc dostajecie kopa, ale się zbieracie do kupy i działacie dalej. Bardzo Wam wszystkim kibicuję.. Chciałabym Was jakoś zarazić ciążowymi fluidami, ale chyba już nie muszę, bo przecież Wam się już udało, nie? Przecież te testy co macie robić to tylko formalność Tego Wam z całego serca życzę! I błagam Was, nie poddawajcie się! Na każdą przyjdzie odpowiedni moment. Zdarzały się już nie takie historie... Ściskam Was Himenki Odpowiedz Link
anetta.ta Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 14:43 Bronia miało być, córka wyrwałą mi klawisz R i muszę go wciskać paznokciem Odpowiedz Link
bugi1990 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 15:40 Jutro mam dostac okres a dzisiaj nie moge usiedziec w pracy I po mimo tego ze powiedzialam ze nie zrobie testu to korci mnie zeby jednak go zrobic I pozbyc sie zludzen I watpliwosci... Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 15:50 bugi wytrzymaj jeszcze trzymam mocno żeby się udało!!! A swoją drogą dziwni mnie moje własne zachowanie... koleżanka w pracy w ciąży mnie irytuje a tutaj tak za was trzymam. Może dlatego że jedziemy wszystkie na jednym wózku. Sama nie wiem. Ale strasznie bym chciała żeby sie każdej z Nas udało, żeby spełniły się marzenia Odpowiedz Link
gunia36staraczka Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 17:15 carolajna-bo tak będzie zobaczysz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link
wesoladama24 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 17:29 ahh... u mnie raczej troszke smutno. Dwie godz temu zaczęłam plamić na tak jasno brązowo z różowym. Brzuch mnie tak napierdzielał,żę od razu przyjęłam dwa nurofeny femine. Mają aby po 100g więc dziwie się,żę już mi przeszło. Teraz czekam aż szogun się rozkręci. I takim faktem trafiam na lutowy wątek który będzie prawdopodobnie z lekami no i podejście do drugiego iui. Niby humor mam ale raczej taki zmieszany i jak sobie pomyśle co się dzieje to ma mi się na płacz. Nie ukrywam,że powoli trace nadzieje. przeraża mnie tylko ta laparo w marcu. W dodatku siedze sobie teraz sama bo M. na wyjeździe służbowym i jest mi źle. Bardzo źle. Trzymam kciuki za reszte dziewczyn. Trzymajcie się. Odpowiedz Link
wesoladama24 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 17:33 uaktualniam liste, która nie jest za wesoła w tym momencie : neta_k84 ......................................................................... xlacostex ..................................................................................... oregano29....................3cs..............02.0..........30l, synek 3 lata anszelik..............12 cs............... 07.01.................................25 l carolajna86.............3cs....................07.01.......................................28l rossamaglietta................7cs...................08.01.....................27l annika23 .................cs 1................ 11.01 ............34l.....2 synów 8l i 3l. 2aniołki age.ska..........................6cs....................14.01................................26l hannia123................4cs..................14.01..............34l, 2 dzieciaczki edzia.5555......................4cs..................17.01.................................27l ila87................................2cs..................19.01..................................27l wesoladama24............36cs............19.01..............24l (za mną już 1 iui) 1fasolka33........................ 5cs .......................22.01.................................33 l stowtotka........................4 cs..................23.01 ............................37 lat, syn 16 lat i (*) mamcia07.........5cs..............24.01...............34l, córa, 4 aniołki anetta.ta.........................15cs..................29.01.................................23l, córeczka 17mies flower2014................2cs............29.01.........syn 3 latka. kach.a81 ..................18cs...........29.01.........synek 5 lat. oregano29.......................4cs...................31.01..................30 lat, synek 3 la Odpowiedz Link
stowtotka Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 18:20 to tak jak u mnie. Śluz jak na zbliżającą się @. Tak dla formalności poczekam ale raczej słabo to widzę. Też żałuję, że powiedziałam wszystkim o staraniach. Teraz zaciskam zęby i pluję sobie w brodę odpowiadając na pytania czy może już jestem w ciąży. Tym bardziej, że w maju udało mi się za pierwszym razem więc myślałam, że teraz też tak będzie. Oj jak byłam naiwna. Coś mi się system po tym poronieniu rozregulował .... no i właśnie pewnie działa zasada, że my swoje a życie swoje. Tylko ciężko to wszystko teraz innym wytłumaczyć, dlatego cieszę się, że mam Was Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 18:48 stowkrotka to masz tak jak ja tyle, że nie wspominam nikomu a w rodzinie to chyba przestali pytać, bo nie wierzą, że chcemy drugie. Zresztą o moich poronieniach w 2013 z rodziny to prawie nikt nie wie...wtedy szybko się udawało a teraz już 5 cykl i średnio to widzę Odpowiedz Link
madzia2409 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 20:02 A Ja teraz się boję ze będą się pytać. Bo o pierwszej ciąży powiedzieliśmy szybko, za szybko... Więc ogólnie to jestem przerażona myślą o staraniach kolejnych i strachu, że się nie uda tak szybko jak ostatnio. A jeśli zajde w ciaze to chyba ze strachu o nią będę się bała kiwnac palcem. A z mojej pseudo ciąży po lyzeczkowaniu to raczej nici. Tak ze mnie leci ze masakra. Zrobiłam test wczoraj, nie było nawet cienia cienia... . A tak poza tym oglądałam zdjęcia moich znajomych na Facebooku i się poplakalam. Koleżanka urodziła drugi raz.bliźnięta. Kolejnej córka miała wczoraj 2 lata. Kolejna urodziła córkę. A Ja mam kota i tyle... o dwa... i chce się zaplakac kiedy patrzę na świat wokół mnie w dniu dZisiejszym. Odpowiedz Link
annika23 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 20:56 Madzia, nie dołuj się. Ja wiem, że bardzo chciałabyś być teraz w ciąży, ale poczekaj jeszcze chwilkę, dojdź do siebie i będzie dobrze. Naprawdę jest lepiej,że nie jesteś w ciąży zaraz po łyżeczkowaniu- po co Ci dodatkowe stresy. Na pewno uda Ci się zajść w ciążę i mieć dzidziusia. A w życiu tak już jest, że nie zawsze mamy, to co chcemy, a już na pewno nie wtedy, kiedy chcemy. Mówi ci to 35 latka za chwilę Odpowiedz Link
annika23 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 21:01 A i jeszcze jedno, a'propos mówienia komuś, jak ja poroniłam moją drugą ciążę, to jak znowu zaszłam to powiedziałam dopiero w 4 m-cu i tylko dlatego, że szłam na wesele i wiedziałam,że nie dam rady już ukryć ciąży. Wiedział mój M. i przyjaciółka, nawet rodzicom nie powiedziałam, ale dzięki temu mieli krótszy czas oczekiwania na wnuka- tylko 4 m-ce(bo się 3 tyg.wcześniej urodził) Czasem nie ma co się za wcześnie chwalić szczęściem... Matko jakie ja dzisiaj nastroje filozoficzne wprowadzam Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 21:07 Madzia poczekaj ze starankami przynajmniej 3 cykle, rozumiem twój ból ja też popłakuję momentami po kątach, kiedy widzę te wszystkie brzuchate i z malutkimi dziećmi i nie poddawaj się, ja mam już od 2 dni 35 lat i nie dam się!!!!będę walczyć annika rozumiem twoją zapobiegliwość, ja też tym razem do 3 mc bez opowieści, bo przede wszystkim będzie stres przed usg- zawsze w czasie tego badania wychodziły wszystkie moje problemy....dlatego też będę czekać z chwaleniem się... Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 20.01.15, 22:19 Madzia organizm musi wrócić do siebie. Dwa trzy cykle i bedą dwie kreseczki zobaczysz psychika też musi ochłonąć to jest nawet wskazane Odpowiedz Link
1fasolka33 Re: noworoczne marzenie :) 21.01.15, 09:27 zrobiłam test i niestety zero ciecia cienia trafiam na watek lutowy i czekam na @ Odpowiedz Link
1fasolka33 Re: noworoczne marzenie :) 21.01.15, 09:27 życzę powodzenia i trzymam micno kciuki za pozostałe Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 21.01.15, 10:44 fasolka ale może jeszcze trzeba poczekać. Jak Ci się spóźnia to jest szansa Odpowiedz Link
bugi1990 Re: noworoczne marzenie :) 21.01.15, 15:15 Brak miesiaczki I brak dwoch kresek czyli watek lutowy. Ale wiecie pierwszy raz tak wierzylam ze teraz sie uda I co .. I Nic... Jedna kreska na tescie normalnie czuje sie wybrakowana jakas. Mojemu pozytywnemu nastawieniu nie pomaga fakt ze moja siostra urodzila slicznego synka I jestem u niej codziennie chociaz na chwilke. Zalamka😐 Odpowiedz Link
tapir19 Re: noworoczne marzenie :) 21.01.15, 11:29 Hej dziewczyny.Jestem tu nowa, to nasz pierwszy cykl staran. Testowac bede w poniedzialek, dzien spodziewanej miesiaczki. Moje objawy narazie to bol miesiaczkowy, czestomocz. A co mnie dziwi najbardziej to brak bolu piersi, zawsze na okolo 1,5 tygodnia przed @ nie moglam ich dotknac z bolu a teraz nic. Nie nastawiam sie na nic bo to dopiero nasz pierwszy raz. Zycze wam wszystkim dziewczyny powodzenia i dwoch kreseczek na testach. Pozdrawiam Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 21.01.15, 12:13 24dc i czekam....na razie bez plamień (o dziwo!) i już mnie nosi... Odpowiedz Link
inesy Re: noworoczne marzenie :) 21.01.15, 17:48 Czesc dziewczyny jestem tutaj nowa... staram sie o malenstwo juz od kwietnia 2014r. 1sierpnia zobaczylam upragnione dwie kreski... radosc niesamowita a pare dni pozniej zaczely sie plamienia... progesteron i lezenie plackiem caly miesiac a jesli wstawalam to tylko do lazienki albo zeby zjesc posilek... poczatek wrzesnia i pierwsze ugs, cieszylam sie jak wariatka bo plamienia ustaly... naiwna bylam... odrazu uslyszalam ze serduszko juz nie bije... plakalam a raczej wylam. Nie wierzylam ze mnie to spotkalo, DLACZEGO JA?! Czym sobie na to zasluzylam?! Te i wiele innych retorycznych pytan przewijalo sie przez glowe. Potem przyszlo kompletne zalamanie, depresja, nie wiem jak to nazwac. Cos we mnie peklo... Dopiero szczera rozmowa z M. otworzyla mi oczy, przeciez to nie tylko ja stracilam aniolka ale on tez... Oboje stracilismy. Odczekalam 3 miesiace... wszyscy mi powtarzali ze napewno mi sie uda za pierwszym razem... i co? Nie udalo sie... Teraz znowu czekam... wypatruje wszystkich mozliwych sygnalow... wiem ze sie nakrecam. @ byla 2 stycznia, owulacja od 12 do 17 i przytulanki tez byly... od 2 dni jestem senna i bola mnie stawy w kolanach a do tego wczoraj byl dziwny bol jajnikow ale naprzemian raz jeden raz drugi i uczucie ciezkosci w dole brzucha tak jak przed @. Poki co tylko tyle albo az tyle... wszystkie te symdromy mialam za pierwszym razem. Staram sie nie robic sobie nadziei ale to silniejsze jest ode mnie... czy wy tez tak macie? Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 21.01.15, 18:05 inesy badź dobrej myśli, teraz może wydaje się to trudne może nawet niemożliwe, ale tak trzeba. Każda z Nas się nakręca i każda ma swoją często bardzo smutną przeszłość. Uda się, jak nie teraz to za miesiąc lub dwa ale się uda. Czekanie wykańcza, wiem o tym. Warto jednak wierzyć, żyć nadzieją inaczej nic nie miało by sensu. Trzymaj się!!! Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 21.01.15, 21:56 no i są moje "ukochane" plamienia..... Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 21.01.15, 22:21 mamcia może nie wszystko stracone! Odpowiedz Link
gunia36staraczka Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 10:17 nie wytrzymałam!!! zrobiłam dziś test 12 dpo i oczywiście negatyw!!!!!!!!!!!!!! a czego ja sie spodziewałam!!!do dupy to wszystko!!! Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 10:38 w cuda nie wierzę, czekam więc aż się rozleję i 20dc na badania może będziecie się ze mnie śmiać ale zaczynam podejrzewać, że może to siła wyższa....bo do tej pory było bez problemów a teraz 5 cykl i nic bo widzicie, mam umowę o pracę do końca sierpnia, więc żeby załapać się na zasiłek macierzyński musiałabym zajść w ciążę do maja..wiem, że mam szansę na umowę od września i może właśnie tak ma być...może muszę mieć tą umowę, żeby spokojnie zajść w ciążę???? może to naciąganę ale może mam gdzieś z tyłu głowy taką psychiczną blokadę?? sama już nie wiem, staram się jakoś to sobie wytłumaczyć, bo co mi zostało?? Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 10:57 słyszałam i czytałam że w połowa problemów z zajściem w ciąże to problemy z głową!!! Blokada organizmu. To tak jak z tym zachodzeniem w ciąże po adopcji. Kilka lat starń, kilka prób in vitro i nic. Adopcja, wyluzowanie i nagle ciąża, baaa, kilka ciąż Pełno jest takich przypadków. To nasz prosta psychika sama blokuje. Mamcia a czasami tak jest, że musisz mieć spokojną głowę o inne rzeczy i wtedy się udaje. Tylko jak to zrobić co nie, jak człowiek wiecznie taki zestresowany. Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 11:23 niby to wiem i wydaje mi się, ze to wszystko olałam, przestałam patrzeć na pracę ale może nie do końca zdaję sobie z tego sprawę?? Odpowiedz Link
id300 Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 15:15 Dopisuję się... Byłam już na forum w 2005 i 2008 roku. Mam 2 synów i postanowiliśmy z mieć jeszcze jedno dziecko. pomysł pojawił się w czerwcu 2014. miałam nadzieje że tak jak poprzednio nie będzie problemów z zajściem w ciążę, niestety...Po próbach z obserwacjami cyku, testami owu nadal sie nie udawało W listopadzie trafiłam do lekarza, który zlecił badania poziomu tsh i progesteronu. Cykl w których robiłam badania zupełnie odpuściłam i wtedy test pokazał dwie kreski. cieszyliśmy się bardzo...niestety nie za długo Zaczęłam plamić. Lekarz przepisał luteinę i plamienia ustały, ale nadal ciąży nie było widać na usg. Do tego zaczęła spadac beta. wiedziałam że już z tej ciaży nic nie będzie. Poroniłam w Boże Narodzenie (co za ironia losu) w dzien naszej rocznicy ślubu Po kontroli u lekarza okazało sie że moje ciało szybko powróciło do normy i możemy się znowu starać starać. Więc sie staraliśmy Teraz czekam na efekty...nie wiem kiedy powinnam mieć okres więc liczę na podstawie długości cykli z przed poronienia (25-30dni). Robiłam już 2 testy - jeden negatywny, na drugim chyba jest cień cienia Jeżeli dotrwam to w niedzielę robię kolejny test. Trzymam za nas wszystkie kciuki Odpowiedz Link
stowtotka Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 15:13 po prostu nie da się nie myśleć. Podświadomie, z tyłu głowy te myśli po prostu tam są. Jedynym ratunkiem jest postawienie na "co ma być to będzie" i pogodzenie się z myślą, że może "nic" nie być. Ale kto tak potrafi ?!!! Na pewno nie ja. Przenoszę się na wątek lutowy, przyszła @ niestety. Szkoda... Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 15:18 miałam właśnie to samo napisać. Te myśli są, będą póki się nie osiągnie celu, bo do dawania za wygrana my kobiety nie jesteśmy stworzone. My się nie godzimy z losem i walczymy, dlatego żyjemy dłużej i to my jesteśmy tymi stworzonymi do rodzenia i wychowywania dzieci taka już nasza natura więc do roboty w lutowym wątku też jest fajnie a ja to nawet na marcowy się przygotowuje... lepiej do razu żeby znowu nie chlipać. Odpowiedz Link
anetta.ta Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 16:02 Nasz lista zaczyna się robić co raz smutniejsza A co z naszymi ciężarówkami? zaglądają tu jeszcze? oże by przesały trochę fluidów?? ) aneta_k84 ......................................................................... smile xlacostex ..................................................................................... smile oregano29....................3cs..............02.0..........30l, synek 3 lata anszelik..............12 cs............... 07.01.................................25 l carolajna86.............3cs....................07.01.......................................28l rossamaglietta................7cs...................08.01.....................27l annika23 .................cs 1................ 11.01 ............34l.....2 synów 8l i 3l. 2aniołki age.ska..........................6cs....................14.01................................26l hannia123................4cs..................14.01..............34l, 2 dzieciaczki edzia.5555......................4cs..................17.01.................................27l ila87................................2cs..................19.01..................................27l wesoladama24............36cs............19.01..............24l (za mną już 1 iui) 1fasolka33........................ 5cs .......................22.01.................................33 l stowtotka........................4 cs..................23.01 ............................37 lat, syn 16 lat i (*) bugi1990....................................................................................................................... mamcia07.........5cs..............24.01...............34l, córa, 4 aniołki anetta.ta.........................15cs..................29.01.................................23l, córeczka 17mies flower2014................2cs............29.01.........syn 3 latka. kach.a81 ..................18cs...........29.01.........synek 5 lat. oregano29.......................4cs...................31.01..................30 lat, synek 3 la Odpowiedz Link
anetta.ta Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 16:04 Na 20 dziewczyn na razie udało się 2 , a 5 jest jeszcze przed testowaniem niezbyt łaskawie zaczął się rok Odpowiedz Link
inesy Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 17:12 Najgorsze w tym calym oczekiwaniu jest to iz znajome i kolezanki juz sa w ciazy i jak slysze to bez wiekszych staran, ot tak poprostu. Z jednej strony ciesze sie ich szczesciem a z drugiej strony szlag mnie trafia ze ja jakos mam z tym problem. aneta_k84 ......................................................................... smile xlacostex ..................................................................................... smile oregano29....................3cs..............02.0..........30l, synek 3 lata sad anszelik..............12 cs............... 07.01.................................25 l sad carolajna86.............3cs....................07.01.......................................28l sad rossamaglietta................7cs...................08.01.....................27l sad annika23 .................cs 1................ 11.01 ............34l.....2 synów 8l i 3l. 2aniołki sad age.ska..........................6cs....................14.01................................26l sad hannia123................4cs..................14.01..............34l, 2 dzieciaczki sad edzia.5555......................4cs..................17.01.................................27l sad ila87................................2cs..................19.01..................................27l sad wesoladama24............36cs............19.01..............24l (za mną już 1 iui) sad 1fasolka33........................ 5cs .......................22.01.................................33 l sad stowtotka........................4 cs..................23.01 ............................37 lat, syn 16 lat i (*) sad bugi1990.......................................................................................................................sad mamcia07.........5cs..............24.01...............34l, córa, 4 aniołki anetta.ta.........................15cs..................29.01.................................23l, córeczka 17mies flower2014................2cs............29.01.........syn 3 latka. kach.a81 ..................18cs...........29.01.........synek 5 lat. oregano29.......................4cs...................31.01..................30 lat, synek 3 la inesy.......................(10cs).............. 30.01................28lat, aniolek(*) Odpowiedz Link
inesy Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 17:20 Ale wystarczy juz tego uzalania sie.... GLOWA DO GORY i pozytywne myslenie. Oto przeciez w tym wszystkim chodzi Buziaki dla was kobitki Odpowiedz Link
gunia36staraczka Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 17:58 witam inesy razem zawsze razniej Odpowiedz Link
oregano29 Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 19:08 Hej Dziewczyny. Do okresu 9 dni a ja już sobie coś wmawiam. Niepotzebnie sie nakrecam, bo wg t-time. jeszcze troche do implantacji. Od wczoraj lekko mnie mdli, mam mrowienie w piersiach i ciagnie mnie w brzuchu. Jaki czlowiek jest podatny na autosugestie... Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 19:34 oregano nie chcę cię zasmucać ale ja mdłości też ma od kilku dni, o cyckach nie wspomną a tu plamienie przyszło i czekam aż się @ rozkręci i takie same objawy od kilku cykli.... Odpowiedz Link
oregano29 Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 20:06 mamcia, wiem... tez czekam na plamienie buziaki ) Odpowiedz Link
id300 Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 21:52 To by chyba było na tyle. ..zaczęłam plamic wiec jutro pewnie @ z jednej strony to dobrze bo będzie pierwszy 'właściwy' cykl po poronieniu ciąży biochemicznej i moze to zdrowiej. ..Z drugiej strony to czekanie na wyniki starań coraz bardziej mnie dołuje. Zauważam ze coraz większą część życia podporzadkowuje ewentualnej ciąży. ..np rezygnuje z sauny, przekladam odchudzanie, siedze w necie i szukam przyczyn, itp. Nie potrafię się nie nakrecac... Odpowiedz Link
rossamaglietta Re: noworoczne marzenie :) 22.01.15, 22:26 Inesy co do tego zachodzenia bez zbędnych starań to tez tak myślałam i, co tu dużo mowić, wkurzały mnie takie pozytywne ciążowe historie, ale po rozmowie z jedna z takich "za pierwszym razem zaciazonych" koleżanek zrozumiałam, ze to nie prawda, to często trwa, 2,4,8 miesięcy tylko nikt o tym nie mówi, ja tez sie nie dziele z nikim naszymi staraniami i porażkami, tylko moja mama jako lekarz o tym wie dlatego często od teściowej słyszę żale ze dlaczego nie ma wnuczka, żebyśmy popatrzyli na inne dzieci i zobaczyli jakie to fajne... Odpowiedz Link
inesy Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 01:08 Rossamaglietta pewnie masz racje... a twojej tesciowej to powiedz, ze nie od patrzenia na inne dzieci zachodzi sie w ciaze Odpowiedz Link
frania124 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 05:43 Dziewczyny cały czas czytam i wysyłam fluidy. Wiem ze to bardzo ciężko ale pozytywne myślenie może zdziałać cuda. 3 mam za wa kciuki i do boju niech wasi mężczyźni porwa was bez zbędnych myśli. Ciężarówki są z Wami!!!!!!!! Odpowiedz Link
aneta_k84 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 07:39 Zaglądam, zaglądam i trzymam za Was kciuki! Trudno się rozstać z tym forum Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 08:19 rossamaglietta też właśnie ostatnio tak pogadałam z paroma koleżankami i też się dowiedziałam ze większość z nich zaszła w ciąże po dobrych paru miesiącach ale nikt o tym nie mówił. aneta_k84 a jak tam u Ciebie? jak samopoczucie? Trzeba Nam tych fluidów tutaj Odpowiedz Link
aneta_k84 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 12:32 Z całego serca Wam kibicuję! W tej chwili wychodzi 8tc, dziś byłam na USG i widziałam bijące serduszko mojej kropeczki. Tylko nie płaczcie Życzę Wam takiego widoku wkrótce i czekam na Was na forum rówieśniczym. Nie zaczęło się łatwo, na pierwszej wizycie u gin miałam bardzo wysokie ciśnienie i wysłano mnie na IP do szpitala na zbicie tego ciśnienia. Już jestem przebadana, mam kontrolować ciśnienie, w razie wysokiego brać leki. Całuję Was gorąco i przesyłam ciążowe fluidy! Odpowiedz Link
id300 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 08:28 Oj myślę ze nie jedna z nas chętnie przeniosła by się na inne forum Moje plamienie okazalo się jednorazowe, jak na razie cisza. ..Boje się ze będzie tak jak poprzednio bo scenariusz podobny. Łapię ciążowe fluidki i proszę o kciuki Odpowiedz Link
gunia36staraczka Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 09:29 dziewczyny!!!!!!dziś 12-13 dpo zrobiłam 2 testy bobo-negatyw a farcell z rosmana cieńka widoczna kreska boje się cieszyć ! w listopadzie tez wyszła cienka a za 4 dni okres-biochemiczna! Boże trzymajcie kciuki. Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 10:05 gunia trzymam mocniutko!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 10:06 gunia trzymam mocno!!! zrób test w dniu miesiączki albo bete od razu Odpowiedz Link
anszelik Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 10:08 Cześć Dziewczyny! Kupiłam te testy owu i zgłupiałam totalnie. Mam dzis 19dc, a wg testu owu jak nie było tak nie ma. Na teście mam bladą drugą kreskę. Już drugie opakowanie robię. Aż się zaczęłam zastanawiać czy do tej pory nie było tak, że mi wydawało się że to już, staraliśmy się intensywnie tydzień, potem odpuszczaliśmy trochę i przegapialiśmy moment owu miała któraś z Was coś podobnego? Śluz płodny mam mniej więcej od 4 dni. Nie wiem czy to po odstawieniu tych moich leków, czy po prostu taki czas, że wszystko mi się przewraca do góry nogami... rossamagelietta u mnie teście też marudzą, tylko że oni nic nie wiedzą. Kiedyś pod działaniem babciowej nalewki tylko mojej mamie powiedziałam, że się staramy - przynajmniej z tej strony mam spokój, chociaż nie wsparcie, bo moja mama nie jest zbyt wylewna jeżeli chodzi o "te" sprawy. Do tego wszystkiego wczoraj babcia mojego M wylądowała w szpitalu. Niestety stan jest ciężki i właściwie terminalny. Wszystko się nam kurcze sypie ciężki początek roku Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 10:28 anszelik a jaki długie masz zwykle cykle? co do dzielenia się wiadomościach o staraniach to ja powiedziałam mamie i babci w chwilach mojego totalnego załamania. Moi rodzice są lekarzami więc stwierdziłam że coś mi poradzą a babci powiedziałam bo ona wszystko o mnie wie, to moje wielkie wsparcie, wyrocznia, doradca i nie żałuje bo czasami muszę z kimś pogadać a tylko ona mnie tak naprawdę rozumie. Nawet liczyłam w noworocznym wątku ze się mały może urodzi we wrześniu na urodzinki babci ot takie głupie myślenie i planowanie. Odpowiedz Link
anszelik Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 10:50 carolajna86 do tej pory miałam cykle 30-31 dni. W grudniu był krótszy 29 dni, stymulowany clo od 5 do 10dc. Teraz, po zmianie gina odstawiłam wszystko co brałam oprócz kwasu foliowego. Jedyną osobą z którą rozmawiam na ten temat jest moja koleżanka ze studiów, która teraz od dwóch cykli zaczęła się starać. No i mój Mąż, który przeżywa to wszystko strasznie, niestety "w środku", dlatego też nie mówię mu o wszystkich moich przemyśleniach... Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 11:17 u mnie jak zwykle ciekawie...dziś wkładka jak na razie czysta-25dc więc pewnie jutro się rozkręci... Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 11:17 zaraz, zaraz 26dc!!! już mi się wszystko miesza... Odpowiedz Link
gunia36staraczka Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 11:56 dziewczynki dziękuję -Mamcia wierzę że do mnie dołączyszchociaż ja cieszę się tak po cichutku ale przez następne 3-4 dni będę robiła testy i dam wam znać . A na betę to tak we wtorek pójdę mamcia kiedy masz mieć @? Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 12:11 mamcia mam takie przeczucie że to może być Twój szczęśliwy cykl trzymam mocno )) Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 12:10 anszelik no to masz podobnie do mnie i jak owulacje mam zazwyczaj 15 lub 16 dc. Wydaje mi się że 19 to trochę późno, ale już słyszałam o różnych przypadkach Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 12:15 małpa powinna być jutro, dzięki dziewczynki za życzenia ale jakoś nie wierzę, że to ten szczęśliwy cykl- przez te plamienia...już tak raz miałam 2 dni plamienia, potem 1-2 dni ciszy i znowu się rozlewałam....więc czekam... Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 14:25 nie wytrzymałam i zrobiłam i.....jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jestem w szoku!!!!!! fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/3775189,2,1,DSC-07641.html Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 14:33 Mówiłam!!!! SUPER!!! GRATULACJE Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 14:40 ja to już od paru dni dni podejrzewałam. Nie wiem skąd mi się to wzięło że akurat tak o Twoich wpisach myślałam i jakoś mnie zastanowiło to... ja tak czasami mam Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 14:41 gęba mi się sama do monitora uśmiecha Odpowiedz Link
mamcia07 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 14:41 moja ty dobra wróżko, to teraz żeby się utrzymało...we wtorek lecę do mojej lekarki Odpowiedz Link
carolajna86 Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 14:43 dalej będę trzymać, nawet w nogach Odpowiedz Link
anetta.ta Re: noworoczne marzenie :) 23.01.15, 14:53 mamcia!!!! wspaniale gratulacje a juz tracilas nadzieje!!!a wszystko dobrze sie skoczylo super. Gunia mam nadzieję ze u Ciebie na kazdym kolejnym tescie kreseczli beda coraz wyrazniejsze!! Odpowiedz Link