Starania letnie - weteranki cd.

[danik1]

Dziewczynki zapraszam do nowego watku, bo tam juz sie trudno otwiera!!!

[eweks0]

oki doki!!! cześć Daniczku !!!

[eweks0]

w Łodzi pogoda zrobiła sie podobna do mojego nastroju. jest pochmurno i kropi

[danik1]

Hej Ewcia!!!
Jak sie dzisiaj czujesz?? Wlasnie przeczytalam na starym watku o wizycie u
lekarza.

[danik1]

Ewciu a u mnie ladnie swieci sloneczko, wiec wysylam Ci promyczki!!!
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""

[eweks0]

dzieki Daniczku moze poprawia mi troche nastrój (oby, bo jak na razie to
czuje sie kiepsko)

[danik1]

Ewa a co znaczy, ze lewa strona nie pracuje? Ja zrozumialam, ze w tym cyklu nie
bylo owulacji, ale przeciez bedzie nastepny juz na pewno z owulacja!!! A moze
martwisz sie tymi wszystkimi badaniami, co???

[punisherka]

Napewno sie martwii, dziewczyna jest skolowana, jak napisala. Niewie co ma
myslec, rozbila sie przez ta wiadomosc, teraz ma milion mysli na temat owulacji
i calej tej sprawy z zajsciem w ciaze! Badanie u lekarza nie jest niczym
nadzwyczajnym i okropnym, to ze musialas sie zbadac, nie znaczy ze jestes jakas
chora, czy gorsza))))))))))))))) Nie martw sie Ewciu!!!))))))) wspomnis
moje slowa, jak tylko uda Ci sie zajsc w ciaze)))))))

[eweks0]

Daniczku gina mi powiedziała, ze to wyglada tak jakby po lewej stronie nic sie
nie działo, tylko ze ja zawsze czuje wlasnie lewa strone a prawej wogole i na
dodatek lewy jajnik jest wiekszy niz prawy.

[roleczka11]

Cześć Laseczki!

Wczoraj mnie nie było, bo robota, ale dzisiaj mam nadzieję. że będzie lżej

[danik1]

Witaj Roleczko!!!
Co u Ciebie slychac??? Jakies objawy??? ))

[roleczka11]

Cześć Daniczku!

@ powinna być za 4 dni. Czujędelikatne skurcze @ i chyba nic z tego w tym cyklu.
W każdym bądźrazie się nie nakręcam.
A co u Ciebie? Który dzień cyklu?

[danik1]

U mnie dzisiaj 23dc. Niedlugo spodziewam sie @, bo w tym cyklu owulacje mialam
najprawdopodobniej wczesniej przez chorobe. Normalnie mam ok. 18dc. W tym cyklu
nic nie robilam, ani nie mierzylam tempki, ani nie robilam testow, tylko sluz
mogl wskazywac na owulacje. Niestety nie czekam na (*) bo wiem, ze nie ma
szansy. Z jednej strony to dobrze, bo sie nie stresuje nakrecaniem, a z drugiej
jest mi smutno i trace nadzieje na druga fasolke!!

[ne_monek]

Cześć Dziewczynki

witam te które mnie pamietają i oczywiście pozostałe wetranki..
długo mnie nie było..i nie jestem pewna czy będę sie u Was udzielać..ale jestm
ostatnio na bieżąco..i bardzo Wam dopinguję..

u mnie nic sie nie zmieniło..dziękuje daniczku za pamiec ciągle sie
staram..to mój 13 cykl..ale nie zrażam sie..mam w sobie duzo siły

Kasia ma sie dobrze..tylko zawaliły sie na nią wszytkie obowiazki więc nie ma
kiedy Was dogladać..wiem jaka jest dla Was podporą))

Ewunia..na pewno to Cie nie pocieszy ale ja mam niedrożny jeden jajowód..to tak
jakbym była płodna w 50%..i wiesz co? wcale nie uwazam ze mam mniej szansy na
bycie mamą..i w tym punisherka ma racje..nie stanie sie nic dopuki o tym nie
pomyslimy..czyli tylko pozytywne myśłenie..negatywne mysli urzeczywistniają sie
bo sami nadajmy im tak moc..energie..wiem ze cięzko to zrozumiec..ale uwierz mi
ze tak jest..sprawdziłam towięc..Kochana..nosek do góry..i Tobie sie
uda..tylko musisz w to wierzyc..inaczej nici ze starań

Całuje Was od Kasi
a od siebie życze Wam dużo słoneczka..i choć mnie nie ma tu to myśłe o Was
dbajcie o siebie..i nie pozwólcie zeby coś Wam z życia umknęło..całus

[punisherka]

Dobrze gada dac jej piwa (jak to sie mowi )) Widze, ze znalazlam bratnia
dusze , ktora cos o tym wie o mocy nadswiadomosci i patrzy na swiat przez
pryzmat pozytywnego myslenia, jest silna, pelna energii osobowoscia) Ciesze
sie, bo niewiele jest ludzi, ktorzy to pojmuja, co gorsza, nie dopuszczaja do
siebie mysli o istnieniu tej "niewidocznej" strony mocy ludzkiej)))) Ja tez
tak jak Ty to sprawdzilam, i nie rzucam slow na wiatr opowiadajac o tym))
Wierz mi Ewciu i ne-monko, bedziemy w ciazy wtedy kiedy bedzie
najodpowiedniejsza pora, bo jak jest nam pisane byc mamami, to nimi
bedziemy ) Nic nie dzieje sie bez przyczyny, choc na 1 rzut oka mozna to tak
interpretowac, ale na dluzsza mete, po czasie, kiedy wszystko sie uklada
dostrzegamy wlasnie cel tych niegdyz dosnanych nieudolnosci i zrozumiemy, ze
kiedy myslalysmy, ze wali nam sie swiat,ze cos nie jest tak jakbysmy wtedy tego
chcialy, znajduje sie pod jakas opatrznoscia, co rozumiemy
pozniej )))))))))))))))))))))) glowa do gory!!!)

[roleczka11]

Daniczku Kochany - ja Cię rozumiem bo też juz tracę nadzieję, ale nie możemy
się poddawać.Wczoraj wyczytałam na jednym wątku, że kilka dziewczyn zaszło
właśnie w chwili zwątpienia, także nadzieja jest zawsze.
Daniczku, będziemy się strasznie starać i wspierać w następnym cyklu, cio?
Będzie nam razem raźniej i nie pozwolimy na wzajem wątpić w siebie.
Tobie i tak jest lżej, bo masz już swojego syneczka, a ja? Całą swoją miłość
wylewam na psiaczka - przez co jest rozpieszczony jak dziadowski bicz.
Mam nadzieję że nie pójdzie w całkowitą odstawkęjak pojawi siędzidzia na
świecie, bo że się pojawi - to nie mam co do tego żadnych wątpliwości.
I Ty też masz tak myśleć, a póki co przytul się do syneczka i już Ci będzie
lepiej. Buziak*

[danik1]

Roleczko moje nastepne staranka wypadna w czasie wakacji, wiec nie bedzie mnie
z Wami aby dzielic sie radosciami i smutkami okresu starankowego, ale bede o
Was wszystkich myslala i trzymala kciuki!!! A moze jeszcze przed moimi
wakacjami uslysze tu radosne wiesci??? Mam taka nadzieje!!!

Ne_monku, madre slowa!!!

[punisherka]

roleczko do Ciebie tez te slowa ) co do tego, ze kobietom sie udaje w chwili
zwatpienia, to odpowiedzialna jest za to wlasnie blokada psychiczna, znalam nie
jedna pare, ktora starala sie przez 3 lata zajsc w ciaze, fizycznie byli zdrowa
i w pelni plodna para, za ich nieplodnosc byla odpowiedzialna wlasnie blokada
psychiczna, kobieta byla zblokowana nadmierna checia posiadania dziecka. Wiem ,
ze to paranoja, ale tak wlasnie jest neistety. W chwili gdy ,machneli reka i
zdecydowali sie na adopcje , kobiety zachodzili nagle w ciaze juz przy 1
probie! Niesamowite sa niezbadane funcje nadswiadomej i podswiadomej czesci
umyslu ludzkiego ( a stanowia 80%!!! 80% funcji umyslu jest tajemnica dla
lekarzy!)Nie ulega watpliwosci, ze ciezko bedzie sobie wmowic, ze sie poddaje,
aby sie odblokowac..... nie wystarczy mowic, choc slowa tez maja wielka moc,
ale wtedy kiedy ida w parze z uczuciami i mysla, bo to ona wysyla fale do
organizmu, steruja zarowno ta fizyczna jak i mistyczna strona ludzkiego
istnienia))) Najwazniejsze nie tracic glowy i cieszyc sie zyciem, brac
pelnymi garsciami i czekac))))))))))

Ja sama zdaje sobie sprawe z tego, ze chyba nie tak szybko zostane mama, choc
bardzo tego pragne....Wie, jednak, ze widocznie jeszcze cos jest do zrobienia,
by tak sie stalo, cos czuwa i wie, ze dziecko pojawi sie w najodpowiedniejszym
dla niego momecie To jest ta niepojeta strona mocy, tak jak niepojete sa
struktury z ktorych sklada sie, z ktorych powstal caly kosmos , wszechswiat. My
jestesmy mikroskopijna czescia tej salej konstrukcji, jednym malenskim swiatem,
oprocz nas dzieja sie rzeczy o ktorych nawet nam sie nie snilo..))))
Bedzie dobrze)))

GLowy do gory!!))))))))))))))

[punisherka]

Ewcia jestes???

[roleczka11]

Punisherko, dziękuję Ci za dobre rady, ale wydaję mi się że ja nie jestem
zablokowana. Nie mam shizy na tym punkcie, nie robię co miesiąc po kilka testów
ciążowych, a jak dostaję @ to wiadomo, jest mi przykro przez chwilę, ale zaraz
mi to przechodzi i myślę z nadzieją o następnym cyklu. Wydaje mi się, że trzeba
po prostu trafić w odpowiedni moment i czas. Nawet zdrowe pary, trafiając w te
dni mają tylko kilkanaście % szans.Widocznie mój czas jeszcze nie nadszedł i
tyle. Trzeba czekać cierpliwie.

Daniczku, a kiedy wybierasz się na urlop?

[punisherka]

To w takim razie w porzadku, ciesze sie , ze nie jestes zablokowana .
Faktycznie, zdrowe pary maja jedynie 20 - 25% nie na same zaplodnienie ale
zagniezdzenie sie prawidlowo jajeczka w macicy! Trudno jest zajsc w ciaze i
faktycznie trzeba trafic na dobry traf i miec szczescie Miejmy nadzieje na
jak najszybsze powodzenie

pozdrawiam

[danik1]

Roleczko ja wyjezdzam na wakacje 22 lipca. Od 23 do 30 mamy zamowiony domek nad
morzem, a pozniej jedziemy na tydzien do rodzinki, wiec z powrotem bede ok.8
sierpnia. A Ty kiedy sie wybierasz na wakacje???

[eweks0]

Dziewczynki dzięki za wsparcie powoli mi przechodzi moj defik, bo tak na
prawde przeciez nic nie wiadomo, tylko ze przeraza mnie ta cała machina badań,
która ruszy

[danik1]

Tak tez sobie pomyslalam, ze przerazaja Cie te badania. Ja ide w sierpniu do
lekarza i tez sie troche boje. Jednak dobrze Ewciu, ze zobaczyl Cie lekarz.
Zycze Ci spokoju. Badanka swoja droga a staranka swoja droga, bo chyba z nich
nie rezygnujesz, prawda??? Zastanawia mnie dlaczego wyszly Ci testy owulacyjne,
skoro owulacji nie bylo??? Co ja mowie. Najprawdopodobniej nie bylo, wiec
szansa jest. Ewciu ja jestem dobrej mysli i bede trzymala kciuki za Ciebie!!!

EWUNIA

[ne_monek]

A słyszałaś Kochana ze jesli jeden jajnik nie pracuje to drugi robi podwójna
robote?owlacja jest sprawdziłas na testach..jesli masz wątpliwości to zmień
lekarza..i nie warto sie bac na zapas..a jajnik lewy moze Cie bolec bo próbuje
pracowac a nie moze..dlatego jest spuchniety..

no lekarzem nie jestm ale pisze co myśle zreszta nie ma sensu za bardzo
wnikac..
a poza tym doskonale wiem co czujesz.. kiedy przezywałam podobne dylematy..ale
odkąd przewietrzyłam umysł..jest inaczej..bo lepiej to złe słowo..

Eunia..zrób cos dla siebie..zajmij sie czymś..a zobaczysz ze dzidzia przyjdzie
do Ciebie..powie "mamo..juz jestem"

[eweks0]

))
dzięki dzięki dzięki
na prawde potrzebowałam wsparcia )
dziekuje Daniczku, Punisherko, Ne monku jesteście kochane ))

wierzę, że będzie dobrze )

[danik1]

I znowu zgadzam sie z Ne_monkiem!!! Dokladnie mysle to samo!! Zreszta nawet
czytalam o tym, ze tak jest!! Ewo a na pocieszenie napisze Ci, ze ja mam tylko
jeden jajnik i absolutnie nie mysle, ze moze byc to przeszkoda w
zafasolkowaniu. Bardziej mysle, ze w moim przypadku to pigulki sa winne.
Odstawilam je rok temu i czuje, ze zblizam sie do dnia kiedy bede mogla
obwiescic Wam radosna nowine!!! Czekam rowniez na Wasze dobre nowiny!!!
Pozdrowka!!!

[roleczka11]

Daniczku, ja jeszcze nie wiem kiedy idę na urlop.
Mamy pewne przeszkody, które uniemożliwiają nam wyznaczenie terminu.

Ewuniu, przestań się natychmiast martwić!!!
Nic złego się nie stało, a badanka zrobisz dla pewności, ze wszystko jest ok.
I wtedy będziesz spokojnie, bezstresowo starać się dalej.

Dziewczyny, ja chyba zaraz zwymiotuję - właśnie zjadłam śledzie w sosie
ogórkowo - jogurtowym po czym zagryzłam to tortem tiramisu. Kobitki z pokoju
śmieją się że na bank jestem w ciąży, ale ja zawsze mam takie zachcianki przed
@.
Łojej, jak mnie muli...

[siuba79]

Czesć Wszystkim
Roleczka podziwiam za tak dobraną kompozycję (hihi), może dziewczyny
rzeczywiście mają rację cio?
Ewuniu przestań się martwić, choć wiem że to trudne, bo sama byłam u gina na
wizycie i powiedziała mi że niby coś tam jest ale nie wygląda na to żeby miało
pęknąć i dodała jeszcze że to wygląda na PCOS i co ja mam mysleć. Też się
denerwowałam, ale teraz postanowiła że jak tylko skończy mi się @ to idę do
innego gina, żeby porobić wszystkie badania (dla pewności), a potem to już
tylko będę czekać na (*). Kiedyś wreszcie musi się udać, no nie?
Choć powiem, że trochę się martwię, bo jak robiłam badania do pracy
magisterskiej, szukałam danych statystycznych o Pile i wiecie co znalazłam? W
Pile jest 56,05% małżeństw bez dzieci i 1,17% partnerów bez dzieci. Przeżyłam
szok, plaga jakaś czy co? A może to pozostałości po Czarnobylu, nie wiem sama
co myśleć. Mam nadzieje, że ja znajdę się w tych 22,82% czyli w małżeństwach z
dziećmi. Szok i jak tu się nie załamywać?

[siuba79]

Jest tu ktoś?
No_menek fajnie że wpadasz tu do nas.

[siuba79]

Oczywiście chciałam napisać ne_monek fajnie, że wpadasz tu do nas.
Jest tu ktoś, dajcie znak życia.

[danik1]

Hej Siuba!!!
Ja jestem, ale z doskoku bo sprzatam. Ostatnio przez te swoje egzaminy
zaniedbalam nasze mieszkanko i jest w oplakanym stanie. Teraz je odgruzowuje!!
Hihihihi!!!
Masz racje, ze idziesz do innego lekarza. W tak delikatnej sprawie nalezy
zasiegnac porady u kilku specjalistow, chociazby po to, aby byc spokojniejszym
co napewno pomoze w starankach!!!
Pozdrawiam!!!

[punisherka]

dokladnie!!!, sama jestem w szoku, co ostatnio wykazuja statystyki.... co 5
malzenstwo jest bezpolodne a co 2 ma problemy z zajasciem w ciaze! Zmiejsza sie
przyrost naturalny i to nie z powodu jak media podaja, biedy, lecz wlasnie
nieplodmosci.. to straszne....

[danik1]

Roleczka kiedy testowanko?????? Ja chce uslyszec dobre wiadomosci, radosne
wiadomosci i chce, aby ktos zaczal nas zarazac wiruskami!!! ))

[siuba79]

Przerażające są te statystyki, ale cóż my musimy ze swojej strony zrobić
wszystko, reszta już nie zależy od nas. Co ma być to będzie, mam nadzieję
jednak że uda nam się zafasolkować.

[punisherka]

Ja tez jestem dobrej mysli) czasem zartuje z siebie, mowiac do meza, ze z
moimi rozregulowanymi cyklami, w takim tempie moze do 30 stki sie uda))) a
on, ze bedzie dobrze)))

[ne_monek]

siuba Słonko..wiesz ze chiałabym w końcu "wpaść" )))

Widze tez ze brakuje Wam Kasi..ale ona wróci..na pewno.. jak jej dadzą w końcu
zyć w firmie..

Ewunia..całus za uśmiech oby tak dalej)

a co do statystyk..hmmmmm..a nie ma czegośc bardziej optymistycznego w tych
sądażach?).. wokół mnie same ciążówki..dzienie widze przynjmniej
kilka..Kochane..nie może być tak żebyśmy sie zasmucały...prawda?

[danik1]

ne_monek napisała:


> Widze tez ze brakuje Wam Kasi..ale ona wróci..na pewno.. jak jej dadzą w
końcu
> zyć w firmie..

No, brakuje Kasi i jej humorku!!! ))
Kasia odpuscila sobie ten cykl wlasnie ze wzgledu na prace dlatego zycze jej
fasolki, bylaby to mila niespodzianka!!!! A wiadomo jak jedna to zaraz za nia
poleca nastepne!!! ))

[ne_monek]

no Ktos nad nią czuwa..)
najpierw uchronił ją od wypadku a poza tym gdyby udało jej sie zafasolkować w
poprzednim cyklu..to teraz by musiała leżec..a firme chyba musieli by zamknąć..

i myśłe ze teraz ma głowe zajęta czymś zupełnie innym..i zrobi nam wszytkim..a
przede wszytkim sobie niespodziankę..
pozdrawiam Cie daniczku i ściskam mocko..

[roleczka11]

Postanowiłam nie testować i już.
Wiem że dostanę @ więc szkoda kasy na testy.
A @ zawita w niedzielę.
Też bym chciała żeby coś się ruszyło na naszym wątku.

[punisherka]

ne-monko dokladnie )) Ja tez widze wokol siebie caly czas same ciezarne i
zastanawiam sie czemu mi tak na slosc robia)) heheheh Bedzie dobrze ))))

[ne_monek]

kiedyś wcale ich nie widizałam..teraz..normalnie wszędzie)) pozdrawiam je i
wiem ze teraz na mnie kolej)no może nie tak odrazu..ale do końca roku sie
wyrobie)

[siuba79]

Też bym chciała, żeby wreszcie którejś się udało, a tu nic. Adorujemy siebie,
jedna nie zafasolkuje to za nią wszystkie, więc mam nadzieję że jak jednej z
nas się uda, to pociągnie całą resztę.
Ja idę dzisiaj do pracy na 18, męża będę widziała w przelocie, humorek mam taki
sobie. Dobrze że mam normalną pracę i super atmosferę w niej, bo bym się już
całkiem załamała.

[punisherka]

to gratluje fajnie a co do tego lancuszka, to kto wie)) tez tak mysle, ze
jak jedna zajdzie to lancuszek sie zrobi, zastanawiam sie tylko ktora
1!))))))

[ne_monek]

ja..ja poprosze pierwsza))) mogę?))

[punisherka]

hehe ja juz mam zaklepane PP ))

[punisherka]

ale mozesz byc druga w lancuszku ))) hehee

[ne_monek]

yyyyyyy.... jakby tu Ci powiedizec.. no dziękuje Ci bardzo przemyśłe to))))

a łańcuszek czasem ma podwójne oczka..co?

[punisherka]

Wiecie co, dzis moj 58 dzien cyklu.......@ niemam...caly czas mam plodny sluz,
cuzje sie jakbym byla w polowie cyklu, a mojego meza to bym polnela w
calosc...Jesli wiecie co mam na mysli) Czuje sie piekna i kobieca czuje sie
fantastycznie... czasem mam skurcze podbrzusza i nadzadow zewnetrznych, jakby
mi ktos tam szpilki wbijal (???) mam zmiany nastroju od radosci po depresje,
zmiany apetytu, czasem pobolewaja mnie piersci, ktore wyraznie sie powiekrzyly,
le mimo to bijcie, zabijcie jestem pewna ze nie jestem w ciazy, nawet mi sie
testu nie cche robic.....hehe glupie ale prawdziwe.....

[ne_monek]

no ciekawe..ciekawe.. na mój nos to ciąza..w końcu masz zaklepane)

[punisherka]

chcialabym bardzo, ale niemam zadnych wymiotow, czuje sie swietnie, tylko seena
jestem czesto, ale wszystko tlumacze sobie pogoda. Dbam o siebie, bioare folik,
jem sdrowo,ale testu sie boje robic tyle razy sie rozczarowalam, bo bylam
pewna ze jestem w ciazy )

[ne_monek]

ja myśłe ze nie czujesz ze jestes w ciązy bo z obawy przed rozczarowaniem nie
dopuszczasz tej mysli do siebie..ale nie oznacza to ze w ciąży nie jestes..
badanie krwi byłoby najlepsze..no ale kiedyś bedziesz musiała to sprawdzić))

a jeśłi tak nie jest to na pewno niestety hormony biorą góre..a potrafią cuda
wyprawiac..w naszym organizmie..

[punisherka]

nom wiem cos o tym.....;/

[siuba79]

No nie znowu jestem sama? Gdzie się podziewacie?

[siuba79]

Wy pewnie powolutku kończycie pracę i zbieracie się do domu.

[siuba79]

No nic, to ja też znikam

[ne_monek]

siubuś..co to za smuteczki..? naczytało sie Słonko statystyk i oooo..
ja jeszcze jestem....

a powiedz mi maleńka..co Cię dziś miłego spotkało?opowiesz coś nam?

[siuba79]

no_menek, dzisiaj nic dobrego. Mąż od 6 rano w pracy, siedzę sama w domu i
łapię doła, bo martwię sie czy kiedykolwiek nam się uda. Mój M musi dzisiaj
trochę dłużej posiedzieć w pracy, a ja idę na18, więc będziemy widzieli się
tylko w przelocie jak będzie mnie odwoził.

[ne_monek]

czyli wszytko jeszcze przed Tobą..)) bezczynność to świetne podłoże dla
głupich mysli..dlatego najlepiej jest czyms sie zając..naprzykłąd..piząc list
do męza..przynjamnie on by miał coś do roboty po pracy

jak przyjdziesz do pracy to spróbuj zapomniec..o tym wszytkim,..rozmawiaj z
ludzmi..zajmij sie praca..a jak bede nachodzic Cie głupie mysli to zacznij
marzyc..i nie tylko o kruszynce..o swoich pragnieniach..

[siuba79]

no_menek masz rację, muszę zająć się czymś. A wiesz ten pomysł z listem jest
świetny, napiszę do męża, będzie miał lekturkę. Dziękuję i masz racje muszę
zacząć mysleć o czymś innym niż tylko o maleństwie. Chciałabym móc sie teraz
przytulić do mojego M, ale to nie możliwe. A co słychać u Ciebie?

[ne_monek]

to uściskaj go mocko jak tylko sie pojawi..i powiedz mu jak bardzo go
kochasz..

a u jak zwykle zamieszanie..ale nie bede Was zanudzać..ogólnie dobrze.. bo
inaczej nie może być)

[ne_monek]

a tak poza tym Kochane..to bezsensu myśłec ze coś sie nie uda..
jak np biegne na tramwaj..to nie myśłe sobie "kurde nie zdąże" tylko na pewno
zdąże.. jak jade na wakacje to mówie..."na pewno bedzie piękna pogoda"..(i
jest)a nie np" żeby tylko nie padało"
itd.. i tak jest ze wszytkim..nawet jak tos bedzie sie odchudzał..z
przekonaniem ze i tak nie schudnie ..to nie ma takiej siły..zeby zrzucił
kilogramy..lepiej mieć dobrą nadzieje i wierzy w jej spełnienie..niz biadolic)

więc dziewczynki..wszystko w Waszych rękach..yyyy znaczy sie myśłach

[eweks0]

no wreszcie sie troche rozpisałyscie i miałam co czytać ))
ja na poprawę humoru umowiłam sie wieczorkiem na basen ze znajomą. nie ma to
jak sie zmęczyc fizycznie ))

[siuba79]

Ja niestety będę w pracy od 18 do 6 rano. No ale co tam, kiedys trzeba
pracować. Niedługo będę się wprowadzać do nowego domku, ale już dziś brakuje mi
urlopu. Niestety zaplanowałam go dopiero pod koniec sierpnia, no nic jakoś
przetrzymam.

[eweks0]

siuba to bedziemy siedziały razem, bo jak na razie to mi sie zapowiada 5 dni
wolnych od 22 sierpnia. całe lato w miescie. kocham to

[ne_monek]

pływanie świetna sprawa))
po 30 długościach basenu będzie Ci juz lepiej..no chyba ze dasz rade wiecej))

[eweks0]

w życiu. moja kondycja jest w opłakanym stanie. jedyny sport jaki uprawiam to
przytulaki z mężem )

[siuba79]

eweks0 to fajnie, że zostaniesz ze mną na posterunku przez całe wakacje.
Muszę już zmykać, bo trzeba trochę posprzątać.

[siuba79]

Acha, wpadnę nad ranem ,ale wy będziecie pewnie sobie spały.
Pa pa pa

[punisherka]

Ewek cos juz mnie olewasz kochana)))))

[eweks0]

jak mogłaś tak wogóle pomysleć Okrutnico

[punisherka]

lomatko to tak jak ja )) hehe jeszcze do niedawna cwiczylam, a kiedys to
nawet chodzilam na sale treningowe, gralamw kosza, w pilke nozna!!, jezdzilam
na rowerze itd.. ostatni moj kontakt z wiekrzym ruchem to byla jazda na rolkach
3 kilometrow okolo 2 miesiace temuDD hehe teraz sie boje wiekrzego
wyslilku.....

[eweks0]

podejrzewam, ze dzisiaj złapie porządną zadyszkę, zebym sie tylko nie utopiła

[eweks0]

Punisherko czyżbyś to Ty mnie teraz olewała he he

[punisherka]

P Nie, skadze znowu Ci to przyszlo do glowy!)) Mam nadzieje, z enie
zlapiesz zadyszki) a Mnie cos brzuch na okres zaczal bolec ;/ a sluz
plodny (??)

[punisherka]

hmmm przed chwila mierzylam temperature, bo cos sie czuje jakbym goraczke
miala.. Mam 36,8, moja podstawowa temperatura ciala to 36,6...czy to regula, ze
na poczatku ciazy musi byc powyzej 37??

[punisherka]

ide zaraz spac, ostatnio o tej porze ledwo zyje, niemoge nawet ksiazki czytac,
klade sie z ksiazka, przeczytam kilka stron i zaliczam zgon) Senna jestem jak
diabli;/

[eweks0]

weź no Ty dziewczynko test jeszcze raz zrób albo idź wreszcie do gina

[punisherka]

no wlasnie robie za kilka dnie, nie krzycz na mnie ))) hehe Jak wspomnialam
wczesniej, bij zabij nie wierze ze jestem w ciazy normalnie jestem swiecie
przekonana, boje sie test robic, za duzo rozczarowan....ale odpowiedz mi
Ewuska, czy musze miec temperature powyzej 37? czy to regula na poczatku ciazy?

[punisherka]

za pol godziny moj mezusz wraca z pracy))))))))stesknilam sie hyh choc
rozmawialam z nim prawie caly czas dzis na gg))) dam mu obiadek, potem wezme
sobie sok pomaranczowy ulubiony z lodem, Tolstoja i kimonko )))))))))) ehhh
pol godziny to wiecznosc tak mi sie chce spac ((( zieeeeeeew

[eweks0]

jesli przez ok 21 dni od owu utrzymuje Ci sie tempka na Twoim wysokim poziomie
to jest 99% pewnosci, ze staniesz sie szczesliwa posiadaczką dzidziusia. tempka
wysoka jest o 0,2 wieksz niz Twoja normalna teperatura

[eweks0]

czyli ta Twoja 36,8 to jest Twoja wysoka tempka ale powinnaś ją mierzyć po
przebudzeniu zanim wstaniesz i najlepiej w pochwie ) mierzenie w ciagu dnia i
to pod pacha sie nie liczy moja droga )

[eweks0]

no tak, pewnie juz sobie chrapciasz

[eweks0]

zdaje sie, ze juz wszystkie zrobiłyście ewakuację do swoich domków. to ja tez
uciekam.

[punisherka]

Nie nie, jeszcze nie , nie poszlabym bez pozegnania)) Wiem , ze trzeba
mierzyc w pochwie, zawsze rano, ale widzisz, ja jestem niesystemacztyczna i
uwazam, ze jest to niepotrzene, przynajmnie w moim wypadku)))Jakos mysle ze
sie obejde bez tych procedur, tym bardziej ze mam nieregulerne bardzo cykle i
mysle, ze nawet to by sie nie sprawdzilo))))

[punisherka]

papa , do zobaczenia jutro)) zobaczymy co nam przyniesie.......

[siuba79]

Wpadłam nad ranem (tak jak obiecałam) o 3:16. Wy pewnie sobie już słodko
śpicie, a ja muszę siedzieć tu do 6 rano. No nic, może uda mi się urwać
wcześniej, to wkulnę się choć na chwilkę do wyrka do mojego M.
papatki
Wpadnę jutro koło południa )))))))))

[eweks0]

cześć Kobietki !!!
ja juz jestem ))
wczoraj z basenu nici, bo jak ze znajomą pojechałysmy to sie okazało, ze
czyszczą basen, woda spuszczona i dopiero 1 lipca ruszają. nie załamało nas to
jednak i postanowiłysmy od 1 lipca ruszyć z regularnym pływaniem (akcja
zdrowie )

[eweks0]

jest tu ktoś ?

[punisherka]

Czesc!) cotam cotam?!!!

[punisherka]

A wiec szczesliwie dozylysmy my tego "dzien jak codzien" dnia" Zobaczymy co
nam nowego przyniesie Pogoda dopisuje jak widac...Ja cos mam dzisiaj humorek
na bakier;/....

[eweks0]

cześć Punisherko !!!
czemuż to humorek dzisiaj nie dopisuje?

czytałaś o moim wypadzie na basen? jak widać czasem dobre chęcie nie
wystarczą

[eweks0]

Hej Kobitki !!!!
gdzie Wy sie wszystkie podziewacie ?

[punisherka]

hej musialam wyjsc Ale juz jestem A z humorkiem, to niewiem, juz sie w
zasadzie poprawil hehe Wiesz mialam zachcianke na kukurydze, kupila, zjadlam
troche i mnie mdli!!!!))))))))) hehe

[punisherka]

Ewcia jestes???? opowiadaj cos, jak sie dzis czujesz, wiesz, moja szwagierka
byla i ginekologa, bo ma problem z zajsciem w ciaze, pytala czy takie cykle jak
u mnie moga byc przeszkoda w zajsciu w ciaze, podobno powiedziala,ze wlasnie
jest latwiej ) co o tym sadzisz?

[eweks0]

coś sie nie mozemy zgrać dzisiaj albo ciebie nie ma albo mnie. ja właśnie
wróciłam bo miałam kurs do Urzędu Skarbowego.
skoro lekarz mowi, ze jest łatwiej, to moze to prawda grunt, ze na Twoja
psychikę pozytywnie to działa

[eweks0]

jesc mi sie chce na maxa. ide po moje kanapaczki i zaraz jestem z powrotem.

[punisherka]

hyh ja zjadlam kukurydze i mnie mdliii)) no psychike to mam tak nastawiona
pozytywnie, ze zyje w przekonaniu ze moooooooooze do 30 stkie sie uda heheh
ale nastawienie pozytywne )) zalezy z jakiego punktu widzenia ) heheeh

[eweks0]

ja mam dzisiaj ze soba ten wynik usg. moge Ci go zacytować jak chcesz )

[punisherka]

jasne, mow

[eweks0]

uwaga cytuje
"Trzon macicy w przodozgiciu prawidłowej wielkości i budowy. Echo endometrium
jednorodne 6,2 mm. W rzucie przydatków patologii nie stwierdza się.
jajnik lewy o wym. 34 na 25 mm z drobnymi pecherzykami, bez patologii.
jajnik prawy o wym. 27 na 22 mm z licznymi drobnymi pecherzykami bez patologii.
Kieszonka płynowa w zatoce Douglasa około 27 mm"

[diament79]

Cześć dziewczynki! Jestem myslami z Wami ale mam strasznie dużo zajęć, więc nie
moge odpisywac, ale czytam namiętnie wszstko!!!!!!!!!!!!!! Buziaczki

[eweks0]

cześc Diamenciku !!!
to juz za chwileczkę ))
stresik jest ?

[punisherka]

hmmmm nie jestem lekarzem , ale jak na "chlopski rozum" wyglada wszystko
wpozadku.....

[punisherka]

bez patologii, czyli wszystko wpozadku)

[eweks0]

tylko, że ona mi powiedziała, ze lewa strona słabiutko pracuje no i ze nie było
owu skok tempki mialam 15 dc a to badanie było 19 dc moze ona to widzi po
tych parametrach, ktore sa za male jak na wystapienie owulacji?

[punisherka]

no moze w tym miesiacu nie bylo owu, nie przejmuj sie owulacja jest zawsze z
dwoch stron, tzn raz z jednego jajnika, raz z drugiego. Nie jestem lekarzem,
ale jezeli Twoj jajnik slabiutko pracuje, nie znaczy ze wogole nie
pracuje ))))) glowa do gory!!!)

[roleczka11]

Cześć Dziewczynki.

Ewunia, na moje oko wyniki masz git.
Wszystko w porząsiu. Ja miałam podobny opis.

[eweks0]

na prawdę ?!!!? i wszystko z Tobą oki? jak dobrze pamietam to bylaś juz w ciąży?

[roleczka11]

Punisherko. to nie prawda, że owulacja jest zawsze raz po jednej a raz po
drugiej stronie. Nieraz zdarza się tak, że jest 2 razy z rzędu z tego samego
jajnika i jezeli to nie zdarza się często to jest wszystko ok.
A gin powinien poznać czy owulka była po płynie w zatoce Douglasa. Jeżeli jest -
była, jeżeli nie - nie było.
Poza tym każdej kobiecie zdarząją się raz na kilkja miesięcy cykle
bezowulacyjne i jeżeli zdarza się to 1-2 razy w roku, to również nie ma powodu
do niepokoju.

[eweks0]

Roleczko ale po tych wynikach widać, ze owu nie było?

[punisherka]

wiem, powiedzialam ogolnie "raz z jednej raz z drugiej s trony".......

[roleczka11]

Tak Ewuniu, byłam, w ciąży.
I ręczę Ci że nie masz się czym mnartwić.
Macica w przodozgięciu jest jak najbardziej prawidłowa, jajniki bez patologii.
Czego tu więcej chcieć?

[eweks0]

no to czego mnie ta kobita tak wystraszyła? a moze to ja sie za bardzo
przejelam. w kazdym badź razie radzi mi rozpoczac badania

[roleczka11]

Kieszonka płynowa w zatoce Douglasa około 27 mm"

Dla mnie ten opis jest trochę nisjasny.
Bo napisała ile ma kieszonka płynowa, a nie napisała czy jest wolna od płynu
czy nie. Dlatego nie potrafię Ci odpowiedzieć czy miałaś owulkę.

[eweks0]

no właśnie bo mozliwe, ze go wogole tam nie było, co by znaczylo, ze owu nie
było tak ?

[roleczka11]

Ewa, przestań się przejmować, bo z obrazu USG jasno wynika że jest wsjo ok.
A badanka możesz sobie zrobioć dla własnego spokoju. Chociaż te podstawowe
hormonki ( ale zaraz, Ty chyba już robiłaś, dobrze pamiętam?). I radziłabym Ci
zrobić monitoring, żeby zobaczyć jak erosną pęcherzyki i czy pękają. To
wszystko na razie.

[eweks0]

no właśnie nie robiłam jeszcze zadnych badań. to było pierwsze. ginka zaprosiła
mnie z meżem na rozmowę (pewnie płatną) o badaniach jakie trzeba zrobić. ma mi
dać skierowania (ona pracuje wogole w CZMP).

[punisherka]

na moje oko, jak na testach owulacyjnych wychodzilo ze mialam owulacje, to ja
mialas....

[eweks0]

ale zdaje sie, ze testy nie dają gwarancji ze jest owu. one pokazuja Ci skok
LH, który jest przed owu ale to nie znaczy ze na 100% owu bedzie

[punisherka]

heh wiec to juz zupelnie nielogiczne.... !

[punisherka]

Jeseli testy pokazuja tylko skok LH, a nie daja gwarancje na owulacje, to
wybacz ale nie widze zadnego sensu aby je robic....

[punisherka]

wiem, pewnie zaraz ktos wyskoczy z tekstem, ze to tak samo jak z testami
ciazowymi, otoc z gory wypowiem swoje zdanie, ze tetsy ciazowe pokazuja wynik
pozytywny( a ciazy niema) w skrajnych przypadkach ( mysle ze je kazdy zna) wiec
niema porwnania...

[eweks0]

chodzi o to, ze zawęzają Ci okres starań do najbardziej zblizonych owulacji. no
i mozna probować z wyborem płci dziecka, co dla tych, ktorzy maja np chłopca a
chca dziewczynkę jest wazne

[eweks0]

niby tak

[eweks0]

w tym m-cu mialm za malo testow, zeby to sprawdzic i chyba za pozno zaczelam
testowac

[roleczka11]

Niekoniecznie Punisherko .
Testy owulacyjne pokazują pik Lh a nie czy dochodzi do owulacji. Czy doszło do
owulacji może pokazać USG właśnie lub badanie hormonów : progesteronu i
prolaktyny 7 dpo.
Ewa, jeżeli ufasz swojej gince, to rób jak Ci radzi, ale ja upierałabym się
przy monitoringu, bo on b. dużo wnosi do sprawy.

[eweks0]

narazie jej ufam zwłaszcza, ze tak jak Ty radzi mi monitoring

[eweks0]

wreszcie sie troche rozpisałysmy ))

[roleczka11]

Punisherko, testy owulacyjne są jak najbardziej sensowne.
Pokazują że owulacja się zbliża ( wydziela się hormon Lh) , więc już mamy
pewność że pęcherzyki rosną prawidłowo, skoro wydziela się ten hormon. Sama Ewa
Analityk pisze w instrukcji, że jeżeli ktoś stara się z testami ok 4 miesięcy i
nic, powinien zgłosić się do gina. Bo do owulacji może nie dojść z powodu nie
pękających pęcherzyków. Więc ( nie wiem czy dobrze to tłumaczę, ale dla ,mnie
jest to jak najbardziej logiczne) , najlepiej iść do gina tak ok 2 dni po
pozytywie i on zobaczy czy pękł pęcherzyk i czy doszło do owuli.

[punisherka]

wiec teorytycznie tak to wyglada hmm aha ..Wiecie co w zyciu bym nie
przypuszczala w najczarniejszych scenariuszach , ze caly ten proces zajscia w
ciaze jest tak skomplikowany i trudny....rece mi opadaja heh

[eweks0]

moj mężus też myślał, że przez 1 miesiąc sie postaramy i ja juz będę w ciąży a
tu niestety

[diament79]

No stersik się zaczął... Tym bardziej zacznie się jutro od rana bo na 7 jest
próba w kościele... Hmmm To JUŻ pojutrze!!!!!!!!!!!

Cały czas zbieram się żeby zrobić test, wg ff to już 12 dpo, ciekawe czy coś
czy nic, ale objawów nie ma żadnyh więc się nie łudzę...

[ne_monek]

ale uśmiechacie sie tak?

no hello
powiem Wam tak..na mój ne_monkowy rozum..to testy wykazują owulacje.. jesli
testy nie wychodza to owulacji nie ma.. jest jeszcze jadna możliwośc ze
nastęuje owulacja bezjajeczkowa..czyli puste pęcherzyki..więc może tu jest
problem..

ale prosże sie nie załamywać..nie anlizowac..

prosto nie prosto..dzieci sie rodzą..chciane i nie chciane..
każdy musi znaleźć swój sposób.. ja sie leczę.. ale nie trace przy tym wiary..
a znam kobiety u których wykryto bezpłodność a zachodziły w ciąże.. wiec chyba
chodzi tu o cos zupełnie innnego..
no ale to juz są inne rozważania..

całuje Was i życze ochłody ..bo u mnie upał

[eweks0]

cześc ne_monku !!!!
to gdzie ty mieszkasz, ze u Ciebie upał? bo w Łodzi sie na deszcz zanosi

[punisherka]

ne-monciu sila wyzsza i sila woli)))) bez swiadomosci ze istnieje i bez niej
nie byloby zadnej nadziei))

[ne_monek]

zgadza sie Kochana)))) tylko trudno opowiedzieć to komuś kto"niesłysz"

[punisherka]

EGZACTLY!!)))hyh tez masz widze ten sam problem: grrr ludzie sa pozbawieni
wyobrazni i niestety niewiedza co traca)

[ne_monek]

zmiana kierunku myslenia..wymaga..nie tylko siły ale i odwagi..bo człowiek
zaczyna nowe zycie..przynajmnei dla mnie to nowy początek..dobrze ze stało sie
to traz a nie za 30 lat..bo miałabym czego żalować

[eweks0]

Ło matko jeszcze próba ? w sumie fajna sprawa, bo moze na prawdziwym slubie
bedziecie sie mniej stresować. ja to nie mialam zadnej proby

[ne_monek]

uuuuuuuuuuwielllllbiaaaaaam deszcz))))))

ne_monek mieszka w 3mieście

[punisherka]

Wiecie co powiem Wam jakie jest stanowisko mojego meza do calych tych testow
owulacyjnych , ciazowych itp.... On twierdzi ze to totalna glupota i strata
pieniedzy...Jak sie zajdzie w ciaze to samo wyjdzie, trzeba sie starac i
czekac, cierpliwie,( oczywiscie wykluczajac kobiety, ktore nie maja owulacji i
musza sie leczyc), bo co z tego ze test zrobisz jak on ci nie pomoze zachaczyc
sie jajeczku w macicy.... a jak juz beda objawy, zrobi sie test i pojdzie do
lekarza!, mowi ze baby nie mysla logicznie, tylko emocjonalnie...cierpliwosci,
wiecie co chyba dlatego jestem taka cierpliwa, bedac przy nim tyyyle lat))
Mysle ze ma ciut racjiP)

[eweks0]

wiecie co wrzuciłam ten wynik na forum niepłodnośc i dziewczyna mi odpisała, ze
moga nie rosnac mi pecherzyki (przyczyn moze byc duzo od PCO do podwyzszonej
prolaktyny, ktorą troche podejrzewam u siebie).

EWKA ..jak pragnę zdrowia..

[ne_monek]

Ewunia! nie panikuj Słonko!
spokój spokój i jeszcze raz spokój.. za chwile ściągniesz na siebie wszystkie
możliwe choroby..

wyniki masz bardzo dobre..dopóki nie zrobisz badań to proszę nie doszukuj sie
przyczyny..
całus dla Ciebie

[eweks0]

oki doki. już przestaję