eryka5 04.08.05, 18:58 Dziewczynki pozwoliłam sobie załozyc nowy wąteczek,mam nadzieję że dla niektórych okaże sie szczęśliwym.......... Pozdrawiam Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 07:59 och idealnie))) witam na nowym wateczku, dzis ostatni dzien przed przerwą)))) odliczam minuty.. a przy okazji jakos owulacja mnie chyba omineła, cos nieowulacyjnego dzieje sie z moim cyklem, moze przez ta torbiel jednak owulacji nie bedzie... Odpowiedz Link
eryka5 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:20 Cześć Wam!!! Dopiero sie przebudziłam.......I oczywiscie pierwsze co do kompa. Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 08:08 a wogóle to bardzo podoba mi sie ten temat)))) Eryczko swietny pomysł)) Ja sie zastanawiam co mam teraz zrobic, pójsc na monitoring, zmienic gina, czy zapomniec o wszystkim i czekac dalej na rozwój wypadków. Moze teraz owulacji nie bede miec przez tą chorobe i torbiel, i moze dopiero w przyszłym cyklu cosik bedzie?? a do tego zepsuł nam sie TV ktory kupilismy w niedziele, co za parszywy tydzien...wszystko nie tak jak powinno... Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 09:00 cześć Dziewczynki Kasiu co to za narzekania od rana ? Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 09:03 ech bo ten tydzien to same porażki...i moze dlatego tak jakos wszystko neguje, a juz wczoraj to było chyba apogeum, nowy telewizor, normalnie 4 dniowy sie nam zepsuł i to juz był koniec. Z drugiej strony chyba jestem tak zmeczona psychicznie i fizycznie, ze mam same czarne mysli. A wiem ze moge sie wygadac tutaj... do tego nachrzaniaja mnie te jajniki i juz sama nie wiem co mam zrobic, połozyc sie do szpitala, niechrobia co chca, czy olac sprawe i czekac na rozwój wypadków. Łykac prochy przeciwbólowe i miec w nosie. Jacie poprostu nie jestem chyba, przez te ostatnie wydarzenia, soba... Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 09:35 Kasiu telewizorem sie nie martw, bo skoro był nowy to na pewno jest na gwarancji (my na przykład wogóle nie mamy w mieszkaniu telewizora i nie chcemy mieć, bo po prostu szkoda nam czasu na tv) jajników bym na Twoim miejscu nie olewała i jesli jest taka konieczność to lepiej idź do szpitala, bo zawsze będziesz pod pod opieka lekarzy i zrobią Ci wszystkie badania, usg itp Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 09:48 cos początek sierpnia nas nie rozpieszcza. nie wiem jak u Was ale w Łodzi jest chłodno, dobrze że przynajmniej nie pada )) Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 09:52 haha własnie sie pytałam Ciebie jak pogoda W stolicy tez lipa, pochmurno i zimno... a ja zaczynam urlop, jak pech to pech, cio hihihihi)))) szkoda troszke ze taka kiepska pogoda bo człowiek by sie troche powygrzewał na sloneczku a tu tylko barowa pogoda, usiąść w knajpie i sączyc sobie pifffcoo)))) Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 09:55 może sie jeszcze ociepli ) ja mam w sobote wesele i zastanawiam sie czy być kierowcą czy upić sie ze śpiewem na ustach Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 09:50 nie martwie sie o gwarancje tv, ale o to ze strasznie duzo załatwiania, trzeba zawiesc go do serwisu - 60 kg, wogóle znalexc czas na to by to zrobic, jakis odlot normalnie! Co do szpitala to nie za bardzo chce isc bo mam teraz jedyne dni na odpoczynek z mezusiem i nie chce przez ten okres lezec w szpitalu.... No dobra koniec z tym narzekaniem, olewam sobie, bo juz nie mam siły na to wszytsko Ewunia a Ty jak dzis, pada u Was?? Goko,Eryczka, Siuba, Natalka, Aquariusek, Diamencik, Jola czekam na wiesci od Was Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 09:52 no własnie u mnie nie pada )) a wogóle to odpuścilismy na maxa ja nawet nie wiem, który to dc, nie mierzę tempki, nie mam żadnych testów i nie wiem czy się z tego cieszyc czy smucić Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 09:53 nawet folik przestałam żreć Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 09:55 he he he doliczyłam sie dzisiaj mój 7 dc )) Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 09:57 hahahahaa, ja bym sie upiła co zamierzam zrobic w sobote, po tym fatalnym tygodniu. Bede sie grilowac w domku (bo pogoda lipna) i opijac sie z siostra mojego M. piweczkiem)))))))) I zaczne hucznie moj urlopik, a razcej jego czesc (niestety!!!) oj dam czadu, normalnie nie moge sie doczekac... = Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:00 ale masz super )))) Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 09:55 ja bym sie na Twoim miejscu cieszyła)) ja tez zamierzam olac wszystko, tempke bede mierzyc, jako jedynie by sprawdzic czy moja II faza sie nie pogorszyła, zreszt gin kazał mierzyc i pokazac mu po urlopie wykresy. Ale testy, patrzenie na sluz i inne to mam w nosie hihihihi)) w razie czego za rok zajme sie adopcją, juz powoli sie nad tym zastanawiam. ale jeszcze duzo mozliwosci jest np. inseminacja, wiec narazie wakacje od myslenia o dzidzi, bede sie zajmowac starankami innych, a wrazie czego do wrzesnia pażdziernika na inseminacje. Zresztą przeciez co ma byc to bedzie, jak mam byc mamusią to nią bede prawda, czy bede sie strac czy nie)) Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 09:57 a już dowiedziłaś sie czegos wiecej o inseminacji ? bo ja na Twoim miejscu z wynikami nasienia Twojego M to bym ze 2-3 razy spróbowała )) kurcze co ja bym dała za mozliwość inseminacji Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:00 teraz szukam gdzie mogłabym zrobic, wszelkie namiary i koszty. Próbuje od kilkudziesięciu cykli wiec mi sie juz nie chce Ewka normalnie jak pragne zdrowia, mozliwosc zawsze masz!!!! Ja bym podleczyła meza na Twoim miejscu i powtórzyła badanie nasionek. I wtedy podeszła do inseminacji, uwazam ze jak przeleczysz mezusia wyniki za 2-3 miesiące beda juz lepsze i wtedy inseminacja i dzidzius gotowy Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:05 mężus pasie sie salfazinem i macą i nawet nie muszę mu o niczym przypominać he he a na początku listopada powtórzymy badanie nasienia ale wiesz ja jestem taka niecierpliwa muszę czekać całe 3 m-ce a to straaaaaaaaasznie długo Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:08 wiesz jak to zleci)) Laska zobaczysz, nawet sie nie obejrzysz. pamietam jak ja miałam 6 miesieczną przerwe wogóle bez staran, ło matko myslalam na poczatku ze umre, a tak szybko zleciało ze nawet sie nie obejrzałam)))) Laska ze mna tak Ci zleci czas ze hoho hihihiii))) Bede Cie codziennie nękac, i po moim nekaniu zaraz miną 3 miesiące)))))))) ja mysle ze po faszerowaniu mezusia, wszystko bedzie ok, wiesz co Ci jeszcze moge zaproponowac, folik dla męzusia, pomaga, choc jest dla kobiet, mój bierze non stop ze mną) bo on tez działa dobrze na plemniczki)))) Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:10 myslisz, ze zapodać mu jeszcze folik ? hmmmm przemysle to Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:11 Kasia wyslij mi jeszcze jakieś Twoje zdjęcie jak masz )) Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:16 tak mysle ze powinnas)))) moze pomoze)))) co do zdjec to nie wysłyałam Ci??? to wysyłam Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:19 wysłałaś ale myślałam, że masz jakieś nowe )) Odpowiedz Link
kalina7777 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 13:46 Cześć Dziewczyny starające Się!)) Ja też mam teraz nie najlepsze dni, bo (niestety!!!) wszystkimi komórkami mojego ciała czuję, że za dwa dni znowu okres! Te ostatnie dni cyklu są zawsze dla mnie najgorsze, bo potem, to zaczyna się nowy cykl i przychodzi nowa nadzieja... Może tym razem i tak w kółko... cieszę się, że tu trafiłam, bo taka świadomość, że ktoś cię rozumie bardzo, ale to bardzo pomaga... Ten ostatni cykl poszliśmy na sponton, zero tempy, żadnej kontroli owulacji u lekarza, no i nasze polskie morze...ech... codziennie padało, kwatera do kitu, a poza tym tłumy, tłumy i jeszcze raz tłumy... Po tych wakacjach już wiemy, że nad morze będziemy jeździć w czerwcu lub przełom sierpnia/września - dużo taniej i dużo mniej ludzi. A co do pogody, to i tak nigdy nic nie wiadomo... W nowym cyklu chyba powróce do tempy, no i oczywiście mój przyjaciel Duphaston... Pozdrawiam słonecznie. Odpowiedz Link
kattrin1 Witaj Kalinko:))) 05.08.05, 13:59 witaj i zawsze znajdziesz tu wsparcie))))) Mysle ze mierzenie tempki pomoze a z duphastonem pamietaj ze bierze sie go po owulacji, wiec musisz byc jej pewna)) Witam i mam nadzieje ze długo nie zagoscisz tylko zaciązysz i przeniesiesz sie na forum dla fasolkowych mam, i oczywiscie pociagniesz nas za soba)))))) Odpowiedz Link
kalina7777 Re: Witaj Kalinko:))) 05.08.05, 16:15 Dzięki Kattrin1! Miło spotkać takie bratnie duszyczki. Zimą powiedzieliśmy sobie z Tomkiem (moim mężem),że wiosną zaczniemy starć się o drugą dzidzię, a najlepiej w maju, wtedy urodziłaby sie w lutym, co co świetnie dałoby się pogodzić z moją pracą... Starania jednak zaczęliśmy już pod koniec lutego - zmotywowała mnie moja lekarka. No i kolejny już raz potwierdza się to, że niczego tak naprawdę nie można być pewnym... Teraz już nabrałam do tego wszystkiego dystansu i jest łatwiej, ale początki były trudne, oj tak. Nie mogłam zrozumieć, dlaczego drugi raz nie mogę zajść w ciążę, tak od razu. Wydawałao sie to przecież takie proste... A jednak nie jest. Martwię się trochę, ale mimo to staram się myśleć do przodu, bo wiem, że to bardzo ważne - pozytywne nastawienie. Z drugiej strony nie mozna przesadzić z tym nastawianiem się. Wiem, że i tak nie jestem w złej sytuacji, bo mam już jedno dziecko, ale zaczęły mocno działać hormony (u mojego męża też) i oboje bardzo pragniemy yego drudiego dziecka. Tym bardziej, że moja córcia ciągle się dopytuje, kiedy jej urodze dzidziusia, bo jej trochę smutno samej... trzymam kciuki za nas wszystkie...)) Mam pytanie, o co chodzi z tymi testami owulacyjnymi, czy można im zaufać? Słyszałam, że w aptece można kupić Clear Test czy coś takiego. Mojej koleżance pomógł od razu. Co o tym myślicie? Do tej pory chodziłam co miesiąc na ocenę owulacji do mojej lekarki, ale nie zawsze udało nam sie trafić, bo czasami jajeczko płatało nam psikusa i pękało za wcześnie... Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:24 hahaha wysłałam Ci jeszcze raz hhihihi jak bede miała jakies nowe to wysle))))))) Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:24 Eryczko witaj)))))))))))))))))))))))))) Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:34 faktycznie )) cześć eryka )) Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:36 Kasia masz jakieś przeczucia co do pogody na weekend ? bo według mojego programu to będzie padać i będzie chłodno (((9 Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:38 cholibcia nie mam zadnych... i strasznie mi zle z tego powodu, kurka ja ide na urlop a tu pogoda płacze...buuuu(( tez słyszłam ze mają byc deszcze i burze i zimno...tzn. ok 20-23 st.C. Ewcia a Ty masz w sobote weselicho??Jaka masz kiecke?? Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:45 nie mam kiecki idę w spodniach dość eleganckich i na góre mam fajną blużke bez rękawów. zreszta nie miałam ani kasy ani głowy do szukania czegoś po sklepach Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:47 eryka chyba przepadła w łazience )) Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:50 acha spodnie)) A Erycza no własnie chyba olbrzymia kapiel bierze))) sama zresztą bym sie walneła w wannie z dobrą ksiązką i wanną pełną piany, na jakie małe leżanko))) Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 10:59 a reszta kobietek to nie wiemgdzie sie podziewa ? tzn tak danik na urlopie, roleczka chyba tez siuba pewnie spi jeszcze Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 11:01 a nie roleczka dopiero 22 sierpnia wyjeżdża Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 11:05 tak ale podobno roleczka nie ma teraz czasu i bedzie dopiero 5 wrzesnia Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 11:09 Kasia my to mogłybyśmy mieć jakis etacik za obecność na tym forum Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 11:13 hahahahahhahaa)))) etacik)))niom fajnie by było))) Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 11:10 takze zostajemy narazie bez Daniczka i Roleczki)) ale chyba Daniczek niedługo wraca wiec bedzie nas znowu wiecej)) Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 11:17 tak ale od poniedziałku nie ma ciebie i pewnie sama będę na dyzurze Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 11:21 oj ktos bedzie z Tobą, Eryczka, Siuba Aquariusek)) Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 11:22 mam nadzieję, że tak własnie będzie ) Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 11:26 bedzie bedzie, przeciez nie zostawią Cie tu sama, przeciez mnie nie było miesiąc i dałyscie rade, słonko)))))))) Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 11:37 eeee kiepsko nam szło bez Ciebie Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 11:37 ojj przestań, dobrze szło) przciez to nie ja nakrecam wątek tylko my wszystkie)) Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 11:48 tralala wątek sie ruszył jak wróciłaś po przerwie, bo jak byłaś zajeta w pracy to szło nam jak krew z nosa nio i bez dyskusji proszę !!! Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 11:53 Kasia mnie gdzieś przez 2 godz nie bedzie bo musze coś załatwic ale jak tylko wrócę to tu zajrzę )) Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 11:55 ołkiej)))) bede czekac na Ciebie) wracaj szybciutko a ja spróbuje zwabic tu reszte dziewczynek Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 11:55 eee tam, ładnie zescie szły, ja nawet nie doczytałam wszystkiego tak duzo było))) hahaha i lubie dyskutowac hihihihi, ale zobacz tylko my we dwie gadamy dzis . gdzie reszta, halloo, Ewcia chyba bedziemy musiały sie obrazic cio?/ Odpowiedz Link
eryka5 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 12:07 No witam,ponownie u mnie dzisiaj wszystko jakos tak wolno idzie,jeszcze sniadania nie zjadłam a tu zaraz pora na obiadek....Ale wiecie co??Jade dzisiaj do Miedzyzdrojów na 3 bo na 3 dni ale i tak sie ciesze zwłaszcza ze juz niedługo musze sie zaczac uczyc do zaległego egzaminu.I słyszałam ze pogoda ma byc bardzo ładna wiec mam nadzieje, ze urlopik naszej forumowej liderce sie powiedzie i ze w koncu zgubi gdzies na plazy obcego a na jego miejsce wskoczy inny obcy,taki fasolkowaty))) Chciałam sie Was o cos zapytac.Słyszałyście o lamie o indyjskim mnichu mieszkajacym okresowo w Polsce,o którym tak głosno było kiedys na forum bezpłodnisci???Bo jak by nie było mnie ta sprawa zainteresowała. Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 12:15 och Eryczko niestety siedze przez urlop w Wawie wiec... zadne plaze buu.. ale dam czadu inaczej)))) nie ja o nim nie słyszałam a co on robi??? Odpowiedz Link
kattrin1 Halo dziołchy gdzie jestescie??? 05.08.05, 13:00 samą mnie zostawiłyscie?? Cieżaróweczki a Wy gdzie??? Wiem ze Jola nad morzem a Diamencik, Aquariusek, no i mogłaby sie emania odezwac jak dzidza u niej)) Goko, Eryczka, Natalka, gdzie jestescie??? Odpowiedz Link
eryka5 Re: Halo dziołchy gdzie jestescie??? 05.08.05, 13:27 Och Kasiu to musisz koniecznie cos poczytac!!!!Zaraz znajde linka to ci prze4sle ale uprzedzam ze ten link ma chyba ze 200 postów ale mysle ze warto go poczytac.Zaraz poszukam Odpowiedz Link
kattrin1 Re: Halo dziołchy gdzie jestescie??? 05.08.05, 13:29 ok czekam)) a o czym to jest??? Odpowiedz Link
eweks0 Re: Halo dziołchy gdzie jestescie??? 05.08.05, 13:31 juz jestem )) nie wiem tylko czy znowu za chwile gdzieś mnie nie wyślą ) Odpowiedz Link
aquarius72 Re: Halo dziołchy gdzie jestescie??? 05.08.05, 13:42 Cześć dziewczyny, u mnie humor dzisiaj kiepski w porównaniu do dnia wczorajszego. Zauważyłam na wkładce jakieś upławy takie beżowe - minimalna wprawdzie ilość, ale zaraz wszystkie koszmary stanęły mi przed oczyma i zaraz zaczęło mi się zdawać, że brzuch pobolewa. Łyknęłam profilaktycznie nospe i zaraz zmykam do domu, żeby położyć się - może panikuję, ale strasznie boję się powtórki z rozrywki. Może nie będzie tak źle - staram się nastroić optymistycznie... Odpowiedz Link
kattrin1 Re: Halo dziołchy gdzie jestescie??? 05.08.05, 13:44 kochana Kasiu połóż sie odpocznij, podobno takie upławki sie zdarzaja w ciazy, najwazniejsze ze nie krwawisz. Mysle ze najlepiej nie panikowac tylko połozyc sie i wypocząc)))))))))))))) czekam na wiesci w pon) Odpowiedz Link
eryka5 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 13:34 dziewczynki tu jest link,jak bedziecie miały czas to zerknijvie bo mysle ze i ciekawe i warto jesli chodzi o Lame przynajmniej! forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=191&w=21221570. Odpowiedz Link
eryka5 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 13:36 Cos to nie działa spróbujcie ten:forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? f=191&w=21221570&v=2&s=0 Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 13:37 to drugie nie działa ( Odpowiedz Link
eryka5 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 13:40 No własnie wiem ale ja tam potrafie wejsc bo mam ten link na pulpicie,dobra kombinuje dalej:forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=191&w=21221570&v=2&s=0 Moez teraz? Odpowiedz Link
eryka5 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 13:42 Juz działa bo sprawdziłam))Naprawde ciekawy link!!!!Moze nie wszytsko ale do lamy chyba sie wybiore!!!Tylko czemu on przymuje az w Warszawie???? Odpowiedz Link
eryka5 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 13:43 No wiesz ja tez mam takie wrazenia ale ziółek bym chetnie spróbowała niezaleznie od efektu,napewno nie zaszkodza))) Odpowiedz Link
eryka5 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 13:44 I to nie zebym wierzyła ze zióka sprawia ze bedzie dziecko tylko one potrafia wyregulowac orgaznizm a to bardzo wazne przy starankach..... Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 13:46 tak pewnie ze tak)) ale jak pisałam za leniwa jestem na te specyfiki jakos hihihi Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 13:41 Powiem tak, spoko jesli komus takie cos pomaga ok)))) Ja sie nie pisze, wiara tak, mocno wierze i modle sie codziennie o mój cud i powiem Wam ze o Wasz tez)) i wiem ze to czyni cuda, mam na koncie kilka ciąz i wiem ze to własnie modlitwa i olbrzymia wiara!!!!!!!!!! Zawsze powtarzam ze wiara góry przenosi i jak sie czegos pragnie bardzo mocno wczesniej czy później to otrzymuje))))) Ja nie potrzebuje wizyt u takiego człowieka, bo sama sie tego nauczyłam pokory i wiary i wiem ze kiedys sie uda, a to chyba najwazniejsze. Co do ziółek to chyba za leniwa jestem by robic hihihii i dlatego nie robie. Kazda z nas musi znaleźć sobie tzw. złoty srodek, niektórym takie wizyty bardzo pomagają))))))))))))))))))0Polecam Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 13:52 Wy mi lepiej wymyslcie dziewczęta co zrobić, zeby mój M uwierzył, ze jego nasienie może się znacząco polepszyć. bo wiara jest najwazniejsza wiec wymyslcie mi jakąś historię z jakimś placebo w tle to moze to na niego zadziała, bo narazie to on nie wierzy, ze bedziemy mieli dziecko przy jego nasieniu (( Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 13:54 może by faktycznie pojechać do tego lamy ? wizyta u takiego mnicha pewnie dobrze działa na psychikę. jeszcze jakies magiczne kulki, zioła itp Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 13:56 jesli sie skusi to zachęć go na taką wizyte)) wszystkiego trzeba spróbowac)) Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 13:55 Poczytaj na dla starających sie i na niepłodnosci, tam jest duzo historii z zakończeniem dzidziusiowym przy plemniczkach fatalnych. Zobacz nasza Kasia aquariusek, pisała ze mąz ma słabe nasienie a jednak w ciazy jest!!!!! Przeczytaj jej historie)i kaz mu je przeczytac!!!!! Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 14:25 kurka znowu pouciekałyscie???? jest tu ktosik??? Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 14:33 i jak wybrałabys sie do tego Lamy z mezusiem??? Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 14:35 ja bym sie wybrała ale podejrzewam, ze on pewnie nie bedzie chciał Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 14:36 chociaż witaminek tez wczesniej nie chciał brac a teraz proszę jak grzecznie łyka Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 14:37 mówie Ci dorzuc jeszcze folik))) a moze jak go ładnie skusisz to pojedziecie razem)))) a mysleliscie o homeopatii???na nasionka?/ Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 14:38 tak ten folik to mu chyba dorzuce. jak ma to brac raz dziennie ? Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 14:45 tak raz dziennie po jednej tabletce. My bierzemy razem przy sniadanku codzinnie)))) Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 14:51 ja brałam folik przez 11 m-cy a teraz mi sie nie chce. zreszta pomyślałam sobie, ze moze warto sobie zrobić przerwe od tego foliku Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 15:01 ja biore juz chyba ze 1,5 roku jak nie wiecej hihihi)) Odpowiedz Link
kattrin1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 15:18 dziewczynki moje koffane uciekam juz na urlopik, nie zapominajcie o mnie))) Ja o Was zawsze pamietam i trzymajcie straz nad watkiem, zebym jak wróce mogła sie naczytac)) Buziaki ))))))papapa do napisania 16/08 Odpowiedz Link
jolanta8 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 15:33 miłego wypoczynku kattrin ja te z spadam na mały urlopik,wypad nad morze do Sopotu trzymaj się pa Odpowiedz Link
kalina7777 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 16:19 Trzymaj się Kattrin cieplutko na urlopie. Niech Wam słoneczko przygrzewa cały czas, no i przede wszystkim dużo spokoju i "owocnego" urlopu. My też jeszcze zamierzamy się wybrać na jakieś trzy dni do szklarskiej, jeżeli będzie w miarę pogoda. Pozdrawiam )) Odpowiedz Link
eweks0 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 05.08.05, 16:22 cześć kalina7777 jednak wskoczyłaś do nas )) Odpowiedz Link
siuba79 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 06.08.05, 11:43 No tak dzisiaj weekendzik, więc jestem tu sama Wczoraj nie było mnie na forum, bo zaspałam i poźniej musiałam szybko jechać do pracy. Niestety ja mogę tylko być na forum w poniedziałek i wtorek od rana do jakiejś 8, a od środy brak netu (brak stałych łączy), bo przeprowadzam się do nowego domku i póki co nie mam tam netu, ale już nad tym pracuję, więc pewnie jak wszystko dobrze pójdzie to będę z Wami znowu. A dopóki nie będę miała w domu netu, jestem skazana tylko na ten w pracy, ale niestety nie zawsze mam czas na wejście na niego. Postaram się wpadać na forum jak tylko będę miała okazję (a będę ich szukać mocno). Nie wiem jak ja bez Was wytrzymam przez cały ten czas pozdrawiam i miłego dzionka Odpowiedz Link
goko1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 09.08.05, 11:00 dziewczynki mam pytanko czy któraś z Was stosowała CLO? Podzielcie się własną opinią. Odpowiedz Link
goko1 eryka5 06.08.05, 12:17 Witaj! Przepraszam, że dopiero teraz, ale jakoś nie mogłam sie zebrać, a więc: Położnictwo i Ginekologia-Ralph C.Benson, str. 658 cytuję: "W przypadku stwierdzenia przeciwciał przeciwplemnikowych (aglutynujących lub unieruchamiających) zaleca się używanie przez 6 m-cy prezerwatyw podczas stosunków". natomiast w Rodzinnej Encyklopedii Zdrowia wyd. Reader's Digest, str. 217 rozdział Niepłodność, cytuję: "Czasami organizm kobiety wytwarza przeciwciała skierowane przeciwko plemnikom męża. Mozna wtedy zalecać używanie przez kilka m-cy prezerwatyw - zmniejsza to ekspozycję koebiety na plemniki i powoduje osłabienie przeciwciał. Po tym okresie małżonkowie powinni mieć stosunek bez prezerwatywy w dniu owulacji." Tak więc eryka5 zanim całkiem przekreślicie zajście naturalne, może czekając na zabieg możecie spróbować i tego, wiem, że czas nagli, spróbujcie np. przez m-c dwa może akurat się uda. Zapytaj zresztą lekarza. Odpowiedz Link
danik1 Witajcie kochane!!!!!!!!!!!!!! 06.08.05, 22:37 Co sie u Was dzialo?????????????????????? Przeczytalam o Aquariusku!!!!! Ogromne gratulacje kochana!!!!!!!!!!!!!!! Nie wiem co napisac tak sie ciesze, zreszta juz napisalam na starajacych sie!!!!!!!!!! Ale super niespodzianka!!!!!!! Ja nie mam dla Was tak dobrych wiesci a szkoda!!! U mnie dzisiaj 23dc i wiem, ze nic z tego. 17 sierpnia ide do lekarza i zobaczymy co nam powie. Boje sie!!! Aquariusku napisz mi co Ty robilas, jakie leki bralas i co Ci bylo jezeli mozesz. Troche sobie odpoczelam, ale bardzo sie za Wami stesknilam. Dzisiaj przyjechalismy i od razu do Was wskoczylam. Napiszcie mi w skrocie co sie u Was dzialo, bo tak sie rozpisalyscie, ze nie mam szans przeczytac wszystkiego. Wiem tylko o Aquariusku i Roleczce, ze zrobila sobie przerwe. Sciskam Was mocno i do uslyszenia!!!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link
goko1 danik1 - wiadomośc od goko1 (na pyt. co u Was?) 07.08.05, 09:12 cześć daniczku! wiem ciężko jest nadrobić to wszystko przez jeden dzień czasami a co powiedzieć przez ż się za Toba stęskniłysmy, dobrze, że sobie trochę odpoczełaś, chyba był Ci ten odpoczynek potrzebny, no nie? Poznawałysmy się troche lepiej przesyłałyśmy sobie fotki, kattrin1 robi to najlepiej to może Ci wyśle hurtem w poniedziałek, ja może też popróbuję, dam znać jak mi się uda. Napiszę Ci co u mnie i mam nadzieję, że dziewczynki też to zrobią. A więc ja też w końcu wybrałam się do lekarza i dobrze, że to zrobiłam, wiesz pewnie, że miałam strasznie długi cykl 57 dniowy, kolejny zrobił sie taki sam długi, więc w 52 dniu poszłam do lekarza i co się okazało??!!?? A więc widzisz mimo wzrostu temperatury te cykle są jednak bezowulacyjne, a na prawym jajniku miałam pęcherzyk wielkości 2,5 cm (teraz to się śmieję, że "przeterminowany" lub się "zaciął"), ale wtedy do śmiechu mi za bardzo nie było byłam trochę w szoku, ale spodziewałam się czegoś, bo na normalkę mi to już nie wygladało. Lekarz powiedział, że jakby było przesunięcie w cyklu o kilka dni to norma, jednorazowo dłuzej no niby też można to uznać, ale już dwa takie gigantyczne cykle to napewno coś jest nie tak. I faktycznie wyszło szydło z worka. Leczę się już od tego cyklu, mimo tego, że mam od wtorku urlop - trudno, wyjazdu żadnego dalszego chyba nie będzie. Dostałam dwa leki pierwszy na wywołanie @, a potem słynne na forach CLO na wzrost pęcherzyków,potem zastrzyk na ovu, na pękniecie pęcherzyka (czyli w skrócie robimy stymulację jajeczkowania), usg co drugi dzień od 8 dc, wszystko dokładnie masz opisane na mojej stronie z wykresem (link pod każdą moją wypowiedzią), staram się uzupełniać na bieżąco, to będziecie wiedziały więcej. i to by było tyle o mnie Odpowiedz Link
goko1 statystyki 07.08.05, 10:00 hej! czy któraś w końcu napisze w którym jest dniu, naliczyłam się cholercia to bardzo cięzkie, zobaczcie czy dobrze to zrobiłam cytuję tutaj też: Starające się: -------------- 1.Goko1 (31 lat) - dzień cyklu nie jest istotny, leczenie (stymulacja) w trakcie, szczegóły pod adresem: www2.fertilityfriend.com/home/111 2.Marooda (27 lat) - co się dzieje ??? 3.Siuba (Basia z Pily, 26 lat) - 16dc 4.Roleczka (Małgosia z Łodzi, 30 lat) - co się dzieje ??? 5.Ewunia (27 lat z Łodzi) - 9dc 6.Natalka (27 lat z Pily) - 30dc lub co się dzieje ??? 7.Kattrin (Kasia z Warszawy, 27 lat) - 22dc 8.Danik (Kasia z Danii, 31 lat) - 24dc Zafasolkowane: -------------- 1.Jolanta8(z Katowic 27 lat ,3 cykle starań,pierwsza kruszynka - będzie chłopczyk - Olivierek) 2.Portka1 3.Izutek 4.Emania29 - (Ewa z Warszawy 30 latek i pierwsza fasolinka )) 5.Diament - piękny prezent na Dzień Ślubu test 25.06 6.Madzia - zafasolkowała jeszcze przed długim urlopem-wchodzi w 3 miesiąc 7.Bannydt - nowa koleżanka Ania, 4 cykl strań, test pozytywny 04.07.2005 8.Aquarius72 (Kasia z Katowic, 33 lata) - 59dc, 24.07.2005 (i 25.07.2005) pozytywny test ciążowy, z CAŁEGO SERCA GRATULACJE! ---- www2.fertilityfriend.com/home/111 Odpowiedz Link
goko1 Re: statystyki 07.08.05, 10:01 jak macie własne wykresy wstawiajcie od czasu do czasu łatwiej znaleźć (pamiętajcie przy wykresach musi być: h t t p : / / w w w. Odpowiedz Link
eryka5 Re: Do Goko!!! 07.08.05, 19:42 Dzięki wielkie za te porady w związku z wrogim śluzem.Tak a props tego co mi napisałaś to chciałam Cie zapytć co sadzisz na taka kwestie.Otóż zastanawiam się czy jak bedziemy sie zabezpieczać tak aby oszukac ten mój śluz to czy robione w tym samym czasie iui nie bedą wszystkiego zaburzać Bo tak sobie pomyslałam ze ostatecznie plemniki wpuszczane bezposrednio do macicy nie beda miały kontaktu ze sluzem tak wiec nie beda jakby wpływały bezposrednio na okres jego regeneracji(przy załozeniu ze po 6 miesiacach braku kontaktu z nasieniem sluz nie bedzie juz wrogi a wiec nazwijmy to tak ze sie zregeneruje).Mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzijak nie to postaram sie to wytłumaczyc w inny sposób o co mi chodzi A tak na marginesie zapomniałas o mnie w tych statystykach buuuuu. Odpowiedz Link
goko1 znów statystyka, przepraszam eryka5 07.08.05, 22:11 Starające się: -------------- 1.Goko1 (31 lat) - dzień cyklu nie jest istotny, leczenie (stymulacja) w trakcie, szczegóły pod adresem: www2.fertilityfriend.com/home/111 2.Marooda (27 lat) - co się dzieje ??? 3.Siuba (Basia z Pily, 26 lat) - 16dc 4.Roleczka (Małgosia z Łodzi, 30 lat) - co się dzieje ??? 5.Ewunia (27 lat z Łodzi) - 9dc 6.Natalka (27 lat z Pily) - 30dc lub co się dzieje ??? 7.Kattrin (Kasia z Warszawy, 27 lat) - 22dc 8.Danik (Kasia z Danii, 31 lat) - 24dc 9.Eryka5 - przygotowania do inseminacji (wrogi śluz) Zafasolkowane: -------------- 1.Jolanta8(z Katowic 27 lat ,3 cykle starań,pierwsza kruszynka - będzie chłopczyk - Olivierek) 2.Portka1 3.Izutek 4.Emania29 - (Ewa z Warszawy 30 latek i pierwsza fasolinka )) 5.Diament - piękny prezent na Dzień Ślubu test 25.06 6.Madzia - zafasolkowała jeszcze przed długim urlopem-wchodzi w 3 miesiąc 7.Bannydt - nowa koleżanka Ania, 4 cykl strań, test pozytywny 04.07.2005 8.Aquarius72 (Kasia z Katowic, 33 lata) - 59dc, 24.07.2005 (i 25.07.2005) pozytywny test ciążowy, z CAŁEGO SERCA GRATULACJE! Odpowiedz Link
goko1 Eryka5 07.08.05, 22:22 Eryka5 spróbuj czytałam na forum, że metoda z prezerwatywą pomogła dziewczynie po ok. 3 m-cach, myślę, że nie zaszkodzi (fakt faktem dyskomfort pewnie będzie, ale jak ma pomóc, to chyba jesteście w stanie to znieść), jak masz wątpliwości zapytaj jeszcze lekarza, pewnie coś Ci podpowie. Moim zdaniem chodzi to o inny rodzaj ph czy coś w tym stylu, sama przerwa na śluz nie jest zalecana, zalecają używanie prezerwatyw, w innych przypadkach mogliby zalecać wstrzemięźliwość czyli chodzi tu o coś całkiem innego niż "odpoczynek" dla śluzu. Czy dobrze zrozumiałam o co mnie pytasz? Kiedy masz iui? czy już jakiś termin masz ustalony? eryka5 znalazłam Cię też przypadkiem jak szukałam info o clo, napisz coś jak często brałaś i jak się czułaś, gdy go brałaś? Odpowiedz Link
siuba79 Witam :-) 08.08.05, 06:29 Cześć Ja dzisiaj pierwsza, bo od 6 rano siedzę w pracy. Jeszcze dziś i jutro do pracy, a w środę już przeprowadzka na całego. W niedzielę przywiesiliśmy już ostatnie szafki w kuchni, przewieżliśmy już część rzeczy (przeprowadzka po trochę), a w środę lub w czwartek przewozimy meble. Straszny będzie ten okres bez netu, ale mam nadzieje, że długo to nie potrwa, że uda mi się go założyć (łącza radiowe) i że przerwa nie będzie zbyt długa, bo zwariuję bez Was. No to czekam na forum do godz.8, a potem muszę już uciekać. Odpowiedz Link
siuba79 Re: Witam :-) 08.08.05, 07:20 No laseczki, zjawiajcie się szybciutko i meldujcie się na poosterunku, bo ja mogę tu siedzieć tylko do 8, a potem ostra jazda w pracy. Odpowiedz Link
siuba79 Re: Witam :-) 08.08.05, 07:45 No nie, chyba wszystkie jeszcze śpicie, wstawać śpiochy )))) bo ja za chwilkę muszę uciekać, a dziś mój przedostatni dzień na necie. No chyba że uda mi się jeszcze w pracy od czasu do czasu posiedzieć, ale to też nie zawsze. Pozdrawiam i do napisania PS: Fane lato Dzisiaj w Pile o 5:30 było 5 stopni C. Pozdrawiam i miłego dnia ))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Odpowiedz Link
siuba79 Re: Witam :-) 08.08.05, 07:56 Ok. Jestem sama, więc uciekam. Idę trochę popracować Pozdrowionka dla wszystkich weteranek Odpowiedz Link
magda9948 cześć dziewczyny....to ja Magda-pamietacie jeszcze 08.08.05, 14:02 co tam u was słychać>Nie jestem w stanie nadrobić zaległości, bo za dużo tego. Kattrin, Goko, eweks0 i reszta kobitek napiszcie co u was. pozdrawiam magda...(*)... Odpowiedz Link
aquarius72 od Aquariuska 08.08.05, 18:35 Dziewczyny kochane - korzystając z tego, że mąż podrzucił mi kompa piszę do Was króciutko. Od wczoraj jestem w szpitalu, bo mam cały czas brązowe plamienie. Na USG widać pęcherzyk - niestety b. malutki, bo tylko 5,5mm (niecałe 4 tygodnie od zapłodnienia).Jeśli nie będzie rósł, to niestety nie czeka mnie nic dobrego... no, ale póki co jeszcze można mieć nadzieję. Pomódlcie się za mnie, jeśli możecie. Ja będę modliła się za Was, żeby poukładało się Wam tak, jak chcecie... Jak tylko wrócę do domu, to dam znać. Odpowiedz Link
marooda Re: od Aquariuska 08.08.05, 20:57 witajcie, strasznie dawno mnie nie było, bo troszkę sie u mnie pokomplikowało... wybrałam się do centrum laserowej korekcji wzroku z zamiarem korekcji moich -7, na badaniu konsulatcyjnym dowiedziałam się po pierwsze, ze mam niedoszacowaną wadę wzroku, przez co cały czas się ona pogłębia, do tego zmiany degeneracyjne na obwodzie dna oka... czyli moja dotychczasowa pani okulista spiep....ła sprawę na całej linii skierowali mnie do kliniki na laserowanie zmian dna oka, tam pan doktor zbadał mnie raz jeszcze dokładnie i okazało się, że jest jeszcze gorzej odwarstwienie siatkówki! czyli poważne ryzyko utraty wzroku w prawym oku i wylądowałam w szpitalu na ostrym dyżurze okulistycznym, po dwóch dniach miałam 5-ciogodzinną operację pod pełną narkozą w trakcie której nałożyli mi na oko opaską silikonową uciskającą z tłu gałkę, od miesiąca siedzę w domu i jak na razie moge tylko uzywać tego nieoperowanego oczka, drugie się jeszcze goi. Operacja się udała całe szczęście. Już pomijam i nie będę komentować diagnozy mojej pani doktor, któa brzmiała za każdym razem "dno oka w normie" bo brak mi słów, dobrze, że zupełnym przypadkiem odkryli to wszystko i zoperowali póki był czas, fajnie by było gdybym się tak obudziła pewnego dnia i nic nie widziała na prawe oko, podobno takie rzeczy to się dzieją tygodniami lub miesiącami i nikt nie mógł uwierzyć, że tamta doktorka tego nie zauważyła... szkoda gadać, dodam tylko, że chodziłam prywatnie i za każdym razem płaciłam za tą "dobrą" diagnozę Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale może komuś się ta historia przyda ku przestrodze, że czasem warto pójść do innego specjalisty bo jeden może nie zauwać poważnego zagrożenia i czasem może być za późno Z okazji tego, że staram się o dzidzię porobiłam sobie na początku lipca wszystkie badania - dzieki temu, że miałam wyniki udało się tak szybko załapać na operację... tak jakbym się specjanie do tego przygotowywała. I tak sobie myślę, jak to wszystko sie poukładało... dzidzia wiedziała, że jeszcze nie pora, bo gdybym była już w ciąży to nie mogli by mi zrobić operacji pod narkozą, a nie przeżyłabym tego chyba na żywca Także teraz piszę do was póki co jako jednooki pirat ale na dobrej drodze do wyzdrowienia Przez to wszystko chyba pomieszało mi się w cyklu, dziś mija 29dc, czyli jestem 2 dni po spodziewanej @ ale test wyszedł dzis negatywny, także zwalam to na karb operacji i emocji z tym związanych... ale kto wie, póki @ nie przyjdzie to trochę się jeszcze łudzę Odpowiedz Link
siuba79 Witam śpiochy :-) 09.08.05, 06:35 Cześć dziś mój przedostatni dzień na necie, bo czeka mnie przeprowadzka i najpóźniej od czwartku nie będę miała netu. Wrócę tu jak tylko uda mi się coś załatwić, żeby podłączyli mi stałe łącza, mam nadzieję że długo to nie potrwa i że jak wrócę to nie znikniecie z forum. Czekam na wieści od Was, przysyłajcie mi na maila gazetowego siuba79@gazeta.pl, żebym była na bieżąco. Maila w pracy mogę sobie odebrać, ale siedzieć na forum to już nie za bardzo. A ja wczoraj miałam chyba owu, przynajmniej wszystko na to wskazuje, a przytulanko było dwa dni przed owu, dzień przed owu i w dzień owu, dzisiaj chyba poprawimy tak dla pewności i czekam na efekty (choć się nie nakręcam i nie liczę na zbyt wiele). Pozdrawiam i życzę miłego dzionka ))))))))))) Odpowiedz Link
goko1 Re: od Aquariuska 09.08.05, 10:55 Witaj marooda! faktycznie dawno Cię tu nie było (tęskniłyśmy, jest naprawdę dużo lepiej jak jest nas więcej), dobrze, że operacja się udała, a co do lekarzy to faktycznie z tym jest wielki problem, chodzisz , płacisz, a takie numery się zdarzają i to coraz częściej. To jest straszne. Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. u mnie tak jak widzisz na wykresie , starałam się coś też opisać, 2 długaśne cykle, dały mi sie we znaki, leczenie trwa, stymulacja ovu. daj znać jak tam u Ciebie, może jest jakaś szansa, co? Pozdrawiam Odpowiedz Link
goko1 marooda, fajnie, że już jesteś 09.08.05, 10:59 Witaj marooda! faktycznie dawno Cię tu nie było (tęskniłyśmy, jest naprawdę dużo lepiej jak jest nas więcej), dobrze, że operacja się udała, a co do lekarzy to faktycznie z tym jest wielki problem, chodzisz , płacisz, a takie numery się zdarzają i to coraz częściej. To jest straszne. Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. u mnie tak jak widzisz na wykresie , starałam się coś też opisać, 2 długaśne cykle, dały mi sie we znaki, leczenie trwa, stymulacja ovu. daj znać jak tam u Ciebie, może jest jakaś szansa, co? Pozdrawiam Odpowiedz Link
goko1 aquariusku trzymamy kciuki, będzie dobrze 09.08.05, 10:51 witam wszystkich! na początku najważniejsze aquarius trzymamy kciuki, zobaczysz bedzie dobrze, ja w to wierzę i mam nadzieje, że Ty też. Najważniejsze to nie denerwuj sie za bardzo, bo to nie wpływa dobrze, wiem łatwo pisać, ale weź dobra książkę i poczytaj ją zamiast myśleć o najgorszym. Książką (o ile lubisz) umilisz sobie pobyt w szpitalu i odpedzisz złe myśli. Ja jestem na urlopie, leczenie trwa, czekam teraz na @, potem clo i monitoring zobaczymy co z tego wyjdzie. A tak na marginesie czytam właśnie Kod Leonarda (w ubiegłym roku czytali ja w radio RMF, ale jakoś nie zwróciłam uwagi w ogóle na to), a teraz jestem pod wrażeniem. To całkiem dobra sensacja się zapowiada. Jest świetna, strasznie mnie wciaga i fantastycznie opisują w niej Paryż i ciekawostki w Paryżu, o których nawet mi się nie śniło. Ale się rozpisałam, bierz książkę obojętne jaką, ważne, żeby nie nudziła tylko wciągała, taka którą sie czyta tzw. "jednym tchem" - to naprawde dobry sposób na dłużący się pobyt w szpitalu. Trzymam za Ciebie ogromne kciuki i czekam na informację jak już wrócisz do domku. Pa Odpowiedz Link
eweks0 Re: aquariusku trzymamy kciuki, będzie dobrze 09.08.05, 12:40 cześć Dziewczynki )) trochę nadrobiłam czytanie i po pierwsze: aquariusku myslę o Tobie i wierzę, ze wszystko będzie dobrze goko ale sie naprocowałas nad statystyką. ostatnio nikt jej nie aktualizował. fajnie, że ci sie chciało )) Kod Leonarda faktycznie jest super. czyta sie jednym tchem )) danik opowiadaj jak tam po urlopie. jaka pogoda była czy odpoczęłaś itp maruda i madzia fajnie, że wreszcie do nas zajrzałyście )) u mnie średnio. w domciu melancholijne klimaty, bo M jest podłamany a ja nie wiem jak go mam pocieszać. wiem, że musze byc silna ale czasem, to niestety mi nie wychodzi, aż boję sie mysleć co będzie jak powtórzymy wyniki i okaze sie, ze po kuracji nadal jest do du... za przeproszeniem. no ale nie będę narazie dramatyzować zwłaszcza, ze miałam udany weekend i wybawiłam sie na maxa. pozdr dla Was wszystkich Odpowiedz Link
eweks0 Re: aquariusku trzymamy kciuki, będzie dobrze 09.08.05, 13:05 ale tu spokój dzisiaj. Odpowiedz Link
magda9948 Re: aquariusku trzymamy kciuki, będzie dobrze 09.08.05, 13:07 cześć kobitki...powiedzcie mi co się stało z kattrin?? gdzie ona się podziewa?? ...(*)... Odpowiedz Link
eweks0 Re: aquariusku trzymamy kciuki, będzie dobrze 09.08.05, 13:10 czołem madziu )) Kattrin ma krótki urlopik i będzie dopiero we wtorek 16 sierpnia Odpowiedz Link
goko1 Re: jest tu ktoś ? 10.08.05, 09:48 hej! ja tutaj zaglądam czasami, pogoda mnie męczy a oczekiwanie na @ jeszcze bardziej. Miała wystąpić po 2-3 dniach od zaprzestania Orgametrilu, dzisiaj jest 3 dzień i jej nie ma ((((((((((, buuuuuu Ja chyba jestem jedyna osoba na tym forum w tej chwili, która bardzo chce żeby w końcu @ przyszła. Odpowiedz Link
goko1 magda9948 - witaj! 10.08.05, 09:52 cześc magda 9948, Ty to chyba pourlopowałaś sobie trochę, co? ja mam teraz urlop, ale to taki byle jaki urlop bo zaczynam leczenie, stymulację ovu, na razie czekam na @, która powinna juz być. A to czekanie mnie dobija. Pogoda zreszta też, jest cholernie jesienna a nie letnia. Mało tu nas, kattrin jest na urlopie do 16.08.05. Mnie od jutra chyba też nie będzie przez jakiś tydzień, trzeba trochę uciec, bo potem muszę być na miejscu, bo bedę sie monitorować co drugi dzień. A poza tym co słychać u Ciebie, jest tam jakaś fasolinka w Twoim brzuszku? Odpowiedz Link
danik1 Re: magda9948 - witaj! 10.08.05, 12:16 Czesc dziewczyny!!! Ja sie nie odzywam bo nie bardzo mam o czym pisac. Czekam na wizyte u gina 17 sierpnia i sie denerwuje. Wiem, ze @ przyjdzie ale dobrze by bylo gdyby sie spoznila ze wzgledu wlasnie na wizyte u ginki. U mnie dzisiaj 27dc i dzisiaj pierwszy raz zaczal mnie bolec brzuch na @. Do tej pory myslalam, ze to bedzie dlugi cykl ale teraz juz nie wiem. Nadzieja jeszcze sie tli ale raczej nie ma szans. Dam znac po wizycie. Pa,pa!!! Odpowiedz Link
eweks0 Re: Staranka :))) 11.08.05, 08:36 czołem Dziewczynki ) ja też rzadko ostatnio wpadam, bo niestety terminy w pracy gonią i nie mam czasu Dobrze, że zbliża się długi weekend , to przynajmniej sie wyspię. w Łodzi paskudnie leje od rana i jest zimno. nie wiem co się kurcze porobiło z tą pogodą piszcie kochane co u Was )) Odpowiedz Link
punisherka Re: Staranka :))) 11.08.05, 10:21 Witaj Ewunia!!))) Czesc wszystkim! Postanowilam zagladnac jak Wam idzie i co u Was )) Jak zdrowko Ewcia i staranka??? U mnie kiepsko, od 2 miechow ciagle mam plamienia,z niewielkimi przerwami. gin chce mnie znow faszerowac pigulkami, albo samo sie musi unormowac, a ja chce powrocic do naturalnego cyklu,musze czekac ale niemam sily sie meczyc,lazic ciagle z wkladkami i tamponami..wczoraj mnie zalalo konkretnie, a termin @ powinnam miec okolo 25... wszystko mi sie pochrzanilo, niewiem sama juz co robic wkurzona jestem i zalamana ;/. No ale nie o tym ten watek jest wlasciwie. Powiedz Rwciu co slychac?) Pozdrawiam Odpowiedz Link
eweks0 Re: Staranka :))) 11.08.05, 10:49 Witam serdecznie ))) u mnie kicha niestety tzn wyniki nasienia mojego M są tak kiepskie, że narazie to mozemy sobie darować staranka (co uczyniliśmy i teraz "tylko uprawiamy sex ) musimy czekac na poprawę jeśli takowa nastapi po okresie brania witaminek jesli nie to niestety nie bedę mamą, bo mój M nie chce słyszeć o nasieniu z banku spermy. M ma isc do androloga ale dopiero w listopadzie jak powtórzy badanie nasienia. Odpowiedz Link
punisherka Re: Staranka :))) 11.08.05, 10:54 hmmm skoro to kwestia witaminek, nic powaznego to poprawa powinna nastapic i mysle ze tak tez sie stanie )) Zycze Wam tego z calego serducha Co do banku spermy moj maz tez zapewne nawet niechcialby o tym slyszec i szczerze mowiac niema co im sie dziwic. A powiedz, co myslisz o adopcji?? Odpowiedz Link
eweks0 Re: punisherko 11.08.05, 10:55 a wy sie staracie czy nadal jeszcze nie ? napisz wogóle co u ciebie po za tym, że męczys sie z nieregularnością @. Odpowiedz Link
eweks0 Re: punisherko 11.08.05, 10:57 bierze witaminki bo nic innego nie mozna zrobić bo ten matołek na razie nie chce iść do lekarza a mnie sie nie chce denerwowac. zreszta go rozumiem musi miec czas na dojscie do siebie po szoku jaki przezylismy po tym jak sie dowiedzielismy, ze z tym nasieniem to nie mamy co marzyc o dziecku ((( Odpowiedz Link
punisherka Re: punisherko 11.08.05, 11:07 Napewno musi to zgryzc i oswoic sie z tym psychicznie. Wiekrzosc mezczyzn taka sytuacje traktuje jako uszczerbek na swojej meskosci i nie moze tego przelknac nie chce sie leczyc, Co oczywiscie jest bezsensu.My narazie tak jak mowilam, odlozylismy starania, pozatym nawet nie byloby jak przy moim problemie...ehh fatalna sprawa, mam nadzieje ze dam rady przetrwac...;/ Odpowiedz Link
eweks0 Re: punisherko 11.08.05, 11:27 wogóle o tym nie mysle. chyba jest na to zawczesniej Odpowiedz Link
eryka5 Re: punisherko 11.08.05, 11:15 Witam dziewczynki, u nas takze jesienna pogoda,nawet kurtke wyciagnełam z szafy i buty na zimniejsze czasy i pomysleć ze to połowa sierpnia.brrrrr Czesc Punisherka fajnie ze wpadłas.Jesli chodzi o Twoja sytuację to uwazam że naprawde powinnas najpierw zmienic gina i zrobić chociaz badania hormonków,może one wniosa coś nowego do sprawy bo ilez mozna faszerowac sie jakimis pigułakami.Trzeba niezwłocznie znalezc przyczyne takiego stanu rzeczy i przystapic do naprawiania ale napewno nie antykami..... U mnie nic ciekawego.Własnie czekam na @,która powinna pojawic sie ok. soboty lub niedzieli.W sumie przy tym moim wrogim sluzie raczej sie nie łudze ze sie udało w tym cyklu dlatego nawet nie kupuje testu.Chciaz mierze ostatnio temke dowcipnie ale tak na wyrywki i mam cały czas 37,5 ale nie sadze ze to cokolwiek znaczy takze sie nie nastawiam. W kolejnym cyklu takze nic sie nie zdarzy bo jednak bede robiła hsg a po tym badanku nie nalezy sie starac bo zawsze to wieksze ryzyko wady u płodu.Tak wiec pod koniec wrzesnia zaczynamy iui i moze wtedy sie cos w koncu zmieni.Pozdrawiam wszystkie i Punisherko naprawde przemysl sobie moje słowa ,moze Ci jakos dopomoga. Odpowiedz Link
eweks0 Re: punisherko 11.08.05, 11:26 cześć eryka ) ale słuchaj wy juz na 100% wiecie, ze to wrogi śluz? bo u mnie tez było takie podejrzenie a potem sie okazało, ze to złe wyniki nasienia. Twój robił sobie badania ? Odpowiedz Link
eweks0 do eryki :))) 11.08.05, 11:30 przy wrogim sluzie polecaja inseminację zeby pominąć kanał rodny i od razu wprowadzaja plemniczki do ujścia szyjki zreszta wiesz o tym pewnie )) co wiec planujecie inseminację czy ze 2-3 m-ce bedziecie sie przytulac z prezesem ? Odpowiedz Link
punisherka Re: punisherko 11.08.05, 11:31 Ewciu pytam ogolnie co myslisz wogole o adopcji, jakie jest Twoje zdanie w tej sprawie? Odpowiedz Link
punisherka Re: punisherko 11.08.05, 11:41 Eryko zmienialam ginekologow i kazdy mial to samo stanowisko w tej sprawie,luteina nie pomagala, jedynie pigulki. Zanim wogole zaczelam je brac moje miesiaczki byly w miare regularne i zawsze trwaly 5 dni.Zaluje ze sie zdecydowalam, teraz pozostaje mi CZEKAC az moj organizm wroci SAM do naturalnego rytmu... Az moj poziom progesteronu i estrogenu naturalnie sie wyrowna... Odpowiedz Link
eweks0 Re: punisherko 11.08.05, 11:41 a ha tak ogólnie to zawsze uważałam, że to fajna ale i zarazem cięzka sprawa. podziwiam ludzi, którzy sie decyduja na adpocję ale jakoś nie jestem w stanie sobie wyobrazić, ze tak od razu mozna pokochac takie dziecko jak swoje. myslę, że adopcja to niesamowity dylemat moralny np powiedziec czy nie powiedzieć dziecku, że nie jestesmy jego biologicznymi rodzicami? a jesli powiedziec to kiedy ? itp Odpowiedz Link
punisherka Re: punisherko 11.08.05, 11:46 Mam podobne stanowisko jak Ty w tej sprawie) Dziecko ktore decydujesz sie wychowac, jesli go pragniesz, napewno pokochujesz jak swoje, ale tak jak mowisz, najgorsze jest to jak , czy i kiedy powiedziec prawde....Co z biologicznymi rodzicami? Co kiedy sie pojawiaja po kilku latach w zyciu dziecka? To trudna sprawa .. Odpowiedz Link
eryka5 Re: punisherko 11.08.05, 12:45 W sumie nie wiadomo czy to wrogi sluz czy przeciwciała przeciwplemnikowe ale napewno jedno z dwojga.Test po stosunku robilismy dwa razy i za kazdym razem plemniki sa widoczne pod mikroskopem ale zawsze martwe.Niestety nie sadze ze to wina złego nasienia bo o ile maz ma obnizone parametry zołnierzyków to jednak te wyniki az tak złe nie sa.A inseminacje czyli iui planujemy juz od wrzesnia bo w tym miesiacu robie hsg czyli badanie droznosci i jak moje jajowody sa ok to juz od kolejnego cyklu przystepujemy do dzieła.Zamierzam podchodzic do iui 4 razy,pozniej zgodnie z tym co mi mowił gin szanse spadaja,dlatego jak sie iui nie powioda to przygotowujemy sie do ivf w Novum.Taki mam plan a co z tego wyjdzie to zobaczymy.Mam nadzieje ze jednak inseminacje przyniosa rezultat. Odpowiedz Link
eweks0 eryka :)) 11.08.05, 13:00 fajnie, ze wogóle macie szansę na IUI. my narazie przy wynikach mojego m nie mamy o tym co marzyć. trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, że wszystko sie uda ))) Odpowiedz Link
danik1 Emaniu!!! 11.08.05, 11:44 Bardzo mi przykro slonko!!! Nie umiem Cie pocieszyc, ale przytulam Cie w tych trudnych dniach. Bede o Tobie myslala i nie poddawaj sie tak jak napisalas!!! Zycze Ci zdrowka i jeszcze raz przytulam Cie z calych sil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link
siuba79 Pożegnanie :-( 11.08.05, 13:03 Witam wszystkie, u mnie dziś 20dc. Wpadłam tylko na chwilkę żeby się pożegnać. Znikam z forum na jakiś czas, jeszcze nie wiem na jak długo, bo dzisiaj się przeprowadzam i w nowym domu nie mam neta i nie wiem kiedy będę miała. Będę starała się zaglądać na forum w pracy, ale to niestety jest możliwe bardzo rzadko. Za chwilę rozłączę kompa i mam doła, bo nie będę mogła zaglądać do Was codziennie. Cieszę się że się przeprowadzam, ale nie ciesze się że stracę Was z pola widzenia, że nie będę mogła sobie z Wami porozmawiać. Jeżeli będziecie miały ochotę skontaktować się ze mną to tylko przez maila, bo pocztę mogę sobie odebrać w pracy, ale siedzieć na forum to już nie. Życzę Wam szybkiego zafasolkowania, będę trzymała za Was kciukasy. Mam nadzieję, że nie zapomnicie o mnie. Pozdrawiam Odpowiedz Link
eweks0 Re: Pożegnanie :-( 11.08.05, 15:08 siubciu kochana jasne, ze nie zapomnimy. wracaj tak szybko jak się da ))))) Odpowiedz Link
danik1 Re: C.D. nieustannych staranek dzielnych weterane 12.08.05, 08:35 Czesc dziewczyny!!! U mnie dzisiaj 29dc i @ nadchodzi. Juz zaobserwowalam sluz podbarwiony krwia, wiec sie zaczyna. Moze trudno to zrozumiec, ale ja sie ciesze z tej @. Po pierwsze krotki cykl (huraaaaaaaaaa) po ostatnim 45 dniowym a po drugie, mam wizyte u gina 17 sierpnia i @ sobie pojdzie do tego czasu i bede mogla miec normalne badanko. Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki, zeby mi cos sensownego powiedzieli na tej wizycie. Wiaze z nia duze nadzieje. Wy wiecie co jest nie tak i mozecie rozpoczac walke a ja nadal walcze z wiatrakami i juz jestem tym bardzo zmeczona. Chce wiedziec co jest nie tak i zabrac sie za to!!! Pozdrowionka!!! Odpowiedz Link
jolanta8 Re: co się stało!!!!!!!!!!!!????? 13.08.05, 10:14 Dziewczyny co się stało z emanią29!!!!???? czy macie jakieś ino od niej? podobno coś złego,nie chcę nawet tego pisać,chodzi o dziecko Jeżeli któraś z Was ma jakies informacje lub kontakt z nią pozdrówcie ją ode mnie Odpowiedz Link
jolanta8 Re: co się stało!!!!!!!!!!!!????? 13.08.05, 10:20 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28826&w=27405757 (((((((((((( Odpowiedz Link