szczesliwy watek!!!! Niech sie stanie!!!!

[anie5]

tak sie zdenerwowalam, tym co u Emani - i postanowilam zalozyc nowy watek -
szczesliwy i wiem, ze tak sie stanie dla nas wszystkich!!!!!!

[goko1]

cześć kobietki ))

już na właściwym wątku

Anie dopiero teraz zauważyłam, że jest nowy watek )) , a od rana pisałam na
starym

czekamy na resztę dziewczynek....

[mariolka55]

gdyby nie goko to bym dalej tam pisała
a ja z waga dalej tak samo,brzuch wieczór czasem pokazny ,a rano prawie
nie,dzis ubrałam sobie taka bluzeczke co lekko widac brzuszek i jeszcze jak
go wciagne,to "super laska"))))

[goko1]

no u Ciebie Mariolka to jeszcze trochę czasu zanim ten brzuszek będzie, u mnie
leci już 21 tydzień, żadnych mdłosci i nudności, samopoczucie w ogóle super,
cyce jak nie wiem co :0, brzuszek też już ładnie widać, taki ciążowy a nie
jakbym się za dużo najadła i wzdęcie miała , już widać, że ktoś tam się chowa
w moim brzusiu ))

a jak Twoje samopoczucie nadal tak kiepsko, u mnie to chyba do 12 tygodnia było
tak źle, a potem jak ręką odjął
energii mam tyle, że moge góry przenosić, hihi i tak za szybko wszystko chyba
nadal robię np. chodzę za szybko, ja chyba inaczej nie umiem
a tym bardziej , że pogoda taka ładna pomału nastaje, czekam juz tylko żeby
wskoczyć w sukienkę ogrodniczę i wrzucić klapki na nogi no i je trochę
poopalać (na razie tylko mydełek używam, samoopalacze czekają sobie...)

[mariolka55]

Goko to jak jest z tymi samoopalaczami? wolno czy nie? bo ja sie smaruje....
i chodze juz w klapkach))) dzis wogule upał jak w lecie,ja po letniemu i
Kubus tez rybaczki i dwa podkoszulki z krótkim na to bez rekawów i jeszcze sie
spocił musiałam mu sciagnac ten z pod spodu.Nie wiem jak u was ale u mnie na
południu lato!

A czuje sie róznie raz super,a raz beznadziejnie i powychodziły mi syfy przy
Kubie nie miałam ani jednego, a brzuch raz jest,a raz go nie ma a najbardziej
mnie wkurza własnie jak jest taki jakbym za duzo pojadła i mnie to denerwuje ze
wygladam nie jak w ciazy tylko jak bym była tłusta

[mariolka55]

kurcze a szkoda ze ma sie popsuc pogoda na niedziele((( bo bysmy wzieli Kube
do zoo,tort by był w sobote a w niedziele zoo,on tak uwielbia zwierzaki ze w
zoologicznym piszczy z radosci)))) i goni jak wariat wogule musze sie
pochwalic ze mówi juz wszystko i całymi zdaniami))) tylko czasem musze robic
za tłumacza hihihi

To zoo to troche sprzeczne z moimi zasadami,bo jak byłam jeszcze bezdzietna to
byłam straszna przeciwniczka zoo a jeszcze wieksza cyrków!!! no i w sumie dalej
jestem bo uwazam ze to jest meczenie zwierzat , no i jednak dla dziecka to
człowiek duzo zrobi

[olka9917]

Hej dziewczyny.Ja juz po sniadankuNiby juz jem normalnie a 1 kg na
minusie,chyba ten muj aktywny Bobas mi wiecej podjada niz ja podejzewalam
Pogoda super,obiadek mam zrobiony to wszystko jest jak lubie od rana czyli na
luzieW sobote zamierzam zagonic mojego Miska do mycia okienAle bedzie ubaw
A co tam Sloneczko u ciebie?Milego dnia dziewczyny,pa pa

[danik1]

Hej dziewczyny!!
Ale mi sie trafilo, ze z samymi zafasolkowanymi jestem. Fajnie tak poczytac
o tych waszych wystajacych brzuszkach.
Ja kupilam wczoraj tesciora, ale pewnie nie zdarze go wykorzystac w tym cyklu,
mam nadzieje, ze w nastepnym juz tak i to z pozytywnym efektem chociaz po tym
co przeczytalam jaki jest procent szans na zafasolkowanie po iui to sie
obawiam. W niedziele powinny sie pojawic plamienia a we wtorek @. No zobaczymy.
Niech ten czas szybko zleci.

[goko1]

hej kobietki,

Daniczku to może dobrze, że właśnie tak trafiłaś, może się zarazisz
*************** i myśl pozytywnie trzymam wielkie kciuki (*) !

[olka9917]

Hej tez chcialam Daniczku powiedziec ze na nowym watku przyniesiemy Ci
szczescie)))a to fluidki dla
wszystkich§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§
§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§ troche
przesrosnieteAle dzidzia rosnie to i fluidki wiekszeJa dzis zaraz bede
ukladac w szafkach w duzym pokoju,i papiery segregowac,wiec dzis mam troche
pracy.Pa

[anie5]

hej, przepraszam, ze nic nie napisalam na starym watku - zadnego linka nie
wkleilam o nowym...ale tak mnie natchnelo, zeby go zaraz zalozyc i ze bedzie
super szczesliwy!!!! a jak juz zalozylam to nie chcialam wchodzic i pisac na
starym, bo...nowy to nowy!!!
ale sie najadlam wlasnie - makaronu zaraz ide do miasta moze cos kupie sobie
lub dzidzi

[goko1]

Anie udanych zakupów pochwal się co kupiłaś

u nas słoneczko ślicznie świeci, ludzie chodzą bez kurtek, a co lepsze część z
nich w krótkich spodenkach, dziewczyny zasuwają w rybaczkach (widać gołe nogi)
szok, ciekawa jestem ile stopni za godzinkę się dowiem, pozdrowienia i Wam też
pieknej pogody i równie pięknego samopoczucia życzę

ja na jutro umówiłam się na depilację nóg do kosmetyczki, bo nie zdążyłam
dokupić sobie na allegro tego wosku cukrowego a pewnie przed długim weekendem i
tak nie zdąży dotrzeć...

jak już je wydepiluję to spróbuję samoopalacza, na początek na nogi

[sloneczko271]

witam was wszystkie kochane moje dziewczynki na nowym wąteczku
zaraz wam napisze wszystko co u mnie ale na początku musze napisać pare słów do
emani, skarbie jak przeczytałam co wczoraj napisałaś to zamarłam i się
oczywiście poryczałam (bo ja taka miękka dupa jestem) no i przeżywam wszystkie
wasze problemy razem z wami:'-( tak bardzo mi przykro że nawet nie wiem co ci
napisać? wiem że w tej chwili jesteś załamana i nic nie jest w stanie cię
pocieszyć ale może faktycznie za wcześnie zrobiłaś to usg? może w tak wczesnej
ciąży zawsze jest widać najpierw jajo płodowe a dopiero pózniej zarodek? no nie
wiem już sama kochanie? tak bardzo bym chciała żeby właśnie tak było z tym
jajem. trzymam kciuki skarbie za ciebie żeby jednak się okazało że wszystko
jest wporządku. trzymaj się emaniuś, bądz dzielna i przede wszystkim dobrej
myśli. bardzo ci współczuje ale WIERZE ŻE BĘDZIE DOBRZE!!! uśmiechni się
skarbie

[sloneczko271]

teraz pare słów do beatki po pierwsze kochanie bardzo,bardzo się cieszę że
nas nie opuściłaś bo cię bardzo polubiłam i też często o tobie myśle tak
bardzo bym chciała żeby jednak wam się udało-przecież różne cuda się zdażają. a
ty jesteś tak ciepłą kobietką z tak wielkim serduszkiem że musicie mieć
dzidziusia. ale nawet jak nie będziecie mieć swojego biologicznego dziecka to
wierze że szybko wam dadzą do adopcij-bo ludzie z tak wielkim serduchem muszą
adoptować szybko dzidzie 2,5 roku szybko zlecą-ZOBACZYSZ SKARBIE WSZYSTKO
WAM SIĘ JESZCZE UŁOŻY i już niedługo usłyszycie słowa ,,mamo, tato"
wczoraj właśnie też tak sobie myślałam że może faktycznie tak to już jest że
trzeba najpierw się naczekać na swoje maleństwo żeby pózniej mieć więcej siły i
cierpliwości do dziecka, żeby być bardziej wyrozumiałym i silniejszym.-nie
wiem? ale chyba faktycznie tak jest
beatko zaglądaj do nas jak najczęściej, a najlepiej bądz z nami zawsze i na
bierząco pisz co u ciebie słychać-ok? pozdrawiam cię bardzo,bardzo gorąco i
przesyłam ci 100000 buziaczków)) pozdrów również swojego męża i psiaka
podrap ode mnie za uchem)) a jak go nazwaliście?

[sloneczko271]

marioluś co do mojej siostry to mam nadzieję że masz racje że za wcześnie
była na tym usg. jutro się wszystko u niej wyjaśni bo jutro jedzie do kliniki
do profesora tego co jej robił iui. no i trzymam za nią mocno kciuki żeby było
wszystko w pożądku ona to pierwsze usg robiła w prywatnym gabinecie nie w
przychodni no ale to i tak o niczym nie świadczy, w każdym bądz razie jutro już
będzie mam nadzieję wiadomo co i jak

a ty marioluś, błagam cię staraj się nie myśleć o tym rumieniu bo i tak nic byś
nie mogła z tym zrobić. wiem że łatwo się tak mówi, ja jak bym była na twoim
miejscu pewnie też bym umierała ze strachu ale staraj się myśleć optymistycznie-
ok? pozdrawiam cię MYŚL POZYTYWNIE!

[sloneczko271]

daniczku tak się cieszę z twojego szczęścia że niedługo zaczynasz nowy cykl-
SZCZĘŚLIWY dzięki iui przyznam ci się że troszke ci kochanie zazdroszcze:-
) też bym chciała już mieć lada momęt iui a tu tyle czasu jeszcze musze czekać:-
( co do laptopa to też mi przeszła przez głowe myśl-wziąść go do szpitala ale
mój misiek wybił mi to z głowy wiesz jak to jest w polskich szpitalach? tak
naprawde to podobno nawet telefonów komórkowych mieć nie można przy sobie-NIE
WIEM CZEMU? ale i tak każdy ma telefon przy sobie a po drugie to podobno
kradną wszystko jak cholera! nawet ostatnio był program w tv na ten temat-SZOK!
co się w tym naszym kraju dzieje?! no i tak czy siak nie mogę wziąść laptopa do
szpitala

[olka9917]

Hej dzis doprowadzilam duzy pokoj do porzadkujutro mam zamiar wzioasc sie za
sypialnie,sprzatam powoli tak zeby Malenstwu niezaszkodzic.Kurde dopiero po
22:20 a ja juz spiaca jestem ze ledwo siedze.Spadam zaraz sie umyc i na wyrko
Milej nocy dziewczyny.Pa

[sloneczko271]

teraz na końcu pare słów do oleńki bo się wczoraj pare razy o mnie dopytywała:-
) a tak apropo:wiesz że jesteś kochana? miło jest tak czytać że ktoś o
tobie myśli
oleńko bardzo,bardzo się cieszę z twojego szczęścia, że twój dzidziulek tak
fajnie fika nawet sobie nie wyobrażasz jak fajowo się czyta takie posty))
NAPRAWDE SUPER! ))
a teraz wam napisze co u mnie:
dzisiaj już jestem w miare dobrym nastroju ale wczoraj ryczałam jak krowa((
wyobrazcie sobie że moja operacja jest odwołana na miesiąc albo i dłużej:'-(
pojechałam wczoraj do profesora i już byłam psychicznie nastawiona żeby szybko
to świństwo usunąć i brać się do roboty(*) a tu DUPA BLADA!!!
profesor powiedział że nie może mi zrobić w tym miesiącu tej laparoskopi bo
zepsuł im się jakiś aparat do znieczulania i na ten tydzień są odwołane
wszystkie laparoskopie, a w przyszłym tygodniu znowu na tydzień zamykają ten
oddział bo robią remont na oddziale-MALOWANIE! :'-((( no i po wszystkim! a
laparoskopie można zrobić podobno do 8 dnia cyklu. MÓWIE WAM JA SIĘ CHYBA
WYKOŃCZE!!! to czekanie mnie zabija!!! już myślałam że to będę miała w tym
tygodniu za sobą a tu NIC Z TEGO!!! :"-( wczoraj nerwy mi puściły i się
poryczałam już w gabinecie profesora:'-( niby dał mi on swój numer telefonu
komórkowego żebym do niego zaraz jak dostane okres w maju to zadzwoniła i on mi
obiecał że mnie pod koniec maja wciśnie w jakieś wolne miejsce do zrobienia
laparoskopi ale ja już się wcale nie nastawiam na maj ,,OBIECANKI CACANKI!!!"
bo wyobrazcie sobie że on ma w czerwcu gdzieś wyjechać na jakieś sympozium na 2
tygodnie. wiem,wiem maj to nie czerwiec ale jakoś przestaje w to wieżyć że uda
mi się załatwić tą laparoskopie w maju(( poprostu załamka na całego
no do tego wszystkiego jak już od niego wychodziliśmy to mój misiek się go
zapytał czy odrazu po laparoskopi będziemy mogli zrobić iui a on na to że
apsolutnie NIE, że przecież to jest operacja i że będę musiała po niej odpocząć
miesiąc a najlepiej dwa miesiące
czyli jeśli jakimś cudem udałoby mi się zrobić tą laparoskopie w maju i by
oczywiście wszystko było w pożądku z wynikami tego ,,guza" (czy nie jest
złośliwy), to w najbardziej optymistycznej wersji pierwsze iui będziemy mogli
zrobić dopiero w na koniec lipca:'-( mówie wam:wczoraj przeżyłam koszmar! nie
nawidze czekać! kurcze cały czas musze na coś czekać! i cały czas jest pod
góre! ostatnio zaczełam tak się zastanawiać dlaczego takie trudne jest to
życie? dlaczego nie może to być tak jak u innych? ślub,dziecko,praca,potem
drugie dziecko? tak sobie myśle że może to jest jakaś kara? albo że nie można
mieć wszystkiego? bo mam fantastycznego męża-bardzo się kochamy i szanujemy,
mamy swoje śliczne mieszkanko, 2 samochody, oboje momy prace którą kochamy i do
pełni szczęścia brakuje nam tylko jednego-DZIECKA! nieraz boje się tego że
może tak musi być, że gdyby nam się w końcu udało z dzieckiem to boje się
bardzo że wtedy coś innego by się schszaniło:'-( nie wiem sama? ostatnio
nachodzą mnie takie głupie, pesymistyczne myśli:"-(((
a z drugiej strony jak patrze na moją siostre która się starała o bejbi tyle
lat i wkońcu zaczeło im się wszystko układać to sobie tak myśle że może to jest
taka pruba wytrzymałości dla mnie no i mojego małżeństwa? że może kiedyś i mi
się uda(*)?

[sloneczko271]

no dobra skarby moje, już nie będę wam biadolić bo widze że każda z was ma
własne mniejsze i większe problemy. takie to już jest to życie raz na wozie
raz pod wozem
ja już będę spadać. muszę się wykompać i idę lulu bo już mi się oczka lepią
dobranoc życze wam wszystkim kolorowych snów pa,pa,pa. do jutra

[sloneczko271]

oleńko-a ty skarbie co za malowanie wymyśliłaś? uważaj na siebie kochanie i
się nie przemęczaj! bo po dupie dostaniesz

[anie5]

Sloneczko, tak mi przykro!!! taki pech z tym szpitalem - ze tez akuarat teraz
malowanie sobiw wymyslili badzmy chociaz nadziei ze pod koniec maja zrobia
Ci ten zabieg i ze ranka sie wyleczy szybciutko!!!!!!!!
a z tym czekaniem to zgadzam sie z Toba - ja tez cale zycie na cos czekam i juz
wiem, ze czasem tak musi byc....niestety - czasem stety, bo znam pary gdzie
wszystko jak po masle, rodzina, dom, finanse, praca i co rozwodza sie, bo
stwierdzili, ze to nie to!!!!
Emania - jak tam wyniki bety - ja wierze, ze bedzie wszystko ok!!!! baaaaaardzo
Ci tego zycze!!!!!!
Beatka - ale fajnie z tym pieskiem - jaka to rasa, czy mieszaniec - i jak sie
nazywa?
Kattrin - na urlopiku - wkoncu sobie wypoczywa

[anie5]

Ja mam dzis troszke ciezki dzien - ale juz niedlugo koniec !!!! u nas nie ma
dlugiego weekendu - niestety - nawet 1 maja pracujemy i szkolka wczoraj
bylam tak zmeczona, ze padlam o 22 i cala noc mialam takie sny - nie wiem,
chyba sie za duzo najadlam wczoraj na obiad i pozniej juz kolacji nie jadlam -
a w nocy az z glodu sie obudzilam - juz wiecej tak nie zrobie.....
Wczoraj w miescie poszukiwalam spodni - i nic nie znalazlam - jedne dzinsowe
rybaczki - ale musze je oddac, bo jak przymierzylam jeszcze raz w domu to
zalamka!!! no nic - poszukam jeszcze....milego dnia!!!!

[mariolka55]

czesc
a myslałam ze bede pierwsza anie ale ty tez trochu odpoczywaj,nie przemeczaj
sie az tak bardzo! ja wczoraj miałam taki dzien cały w biegu

Emania i co z ta beta??? dzisiaj po wizycie napisz co i jak,trzymam kciuki!!!

Słoneczko cholerny pech!!!wiesz co spróbuj zajac mysli czym innym na razie,bo
sie wykonczysz,mysl o tym zabiegu i np. o wakacjach))a o dzidziusiu sobie
pomysl,ze jak wszystko sie skonczy a ty odpoczniesz to wtedyguzem sie nie
martw wogule bo takie wielkie i niezauwazone tyle czasy to sa tylko
niezłosliwepomysl sobie zabieg jeszcze przed wakacjami,potem super lato luz-
bluz odpoczynek,mozesz jeszcze poszalec (bo potem sie juz nie da ) a potem
pełna nowych sił na staranka bejbikowe))))

A tamtem watek był faktycznie jakis pechowy ten musi byc lepszy)) a ja juz
przestałam tak bardzo sie denerwowac

miłego dzionka

[mariolka55]

A chciałam sie jeszcze pochwalic ze 2 lata temu o godz. 7.00 przyszedł na swiat
mój urwisek))))

[goko1]

cześć kobietki!

słoneczko, nie martw sie zbyt mocno, wszystko będzie dobrze, zobaczysz minie
bardzo szybko, znam to tez miałam pod górke i pod górkę, i tez mi sie wierzyć
nie chciało, że bedzie kiedyś lepiej.

Bea ja mimo wszystko życzę powodzenia na przekór wszystkiemu a nóż widelec się
uda naturalnie, też zobaczysz, że czas szybko leci, młode małżeństwo jeszcze
jesteście, hihi, zanim się obejrzysz, będziesz mamą nieważne czy naturalnie czy
z adopcji, ale będziesz, to takie samo szczęście moim zdaniem .

Emania złotko odezwij się, jak mam nadzieję, że wszystko jednak OK i takiej
nadzieji się trzymam, ale czekam cały czas na Twoje wieści.

Mariolka dobra postawa za dużo newerwów, też niedobrze, nie przemeczaj sie za
bardzo, bo Ci sie bedzie brzuch stawiał, wiecej odpoczynku wskazane.

Anie to samo Ty za dużo chyba pracujesz, a głodzic sie to najgorsza sprawa w
ciąży, jak cos kupisz fajnego to sie pochwal, ja chyba jakąś kiecke
uszyję.

[olka9917]

Hej dziewczyny u mnie leje deszczSLoneczko kurde ale pech z tym malowaniem;
(Ale wiesz co ja tez niecierpie czekac na cos,ale zobacz masz teraz czas
porobic rzeczy ktorych puzniej juz niebedziesz mogla robic jak bedziesz w
ciazyCzas szybko zleci,niedlugo kuchnie dostanieszzobaczysz ile trzeba sie
naskakac zeby doprowadzic ja do porzadkuA co tam u twojej siostry?Wiadomu juz
cos?Trzymam kciuki za was obieWszystko sie ulozy.Mysl pozytywnie.


Emaniu mysle o Tobie i bardzo bardzo mocno trzymam kciuki,zeby wszystko bylo
dobrze.Odezwij sie bo my razem z Toba przezywamy i sie martwimy o Ciebie.

Mariolka Wszystkiego Najlepszego dla Kubusia z okazji urodzinNiech ci rosnie
duzy i zdrowy.Pozdrawiam

No nic spadam robic obiadekPuzniej wpadne pa pa

[olka9917]

Sloneczko ja narazie sprzatambo na poczatku jak mnie mdlilo to prawie nic
nierobilamTeraz powolutku nadrabiam zaleglosci.A malowac faktycznie mamy
zamiar malowac pokoj dla naszego Malenstwa,ale to jeszcze troche.Pomysl mam
taki,caly pokoj na waniliowy kolor a od dolu taki niebieski pasZobaczymy
kiedy sie zabierzemy do pracyDzis w szafi zamierzam poukladac i posortowac
rzeczy w te w ktore sie naraze niezmieszcze pochowam a zrobie miejsce na nowe
zeczyW sumie to ja chodze narazie w spodniach o nr.wiekszych od normalnego
nr.ciazowych jeszcze nienoszeMilego dnia,spadam bo niezdaze z tym obiadem,a
Misiek do pracy idzie.Pa pa

[emania29]

nie odzywam się bo jeszcze nie mam wyników wciąż czekamy!!!!!!! ale i tak nie
mam żadnych nadziei pierwszy wynik 3000 to za mało jak na prawie 7tc. jak
coś będe wiedziala to dam znać
Dzięki kobitki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
słoneczko mam takie same myśli!!!!!!!

[anie5]

wlasnie wrocilam z udanych zakupow
kupilam dzinsy - troche drozsze niz w h&m ale za to pasuja i spudniczke w
h&m - a co do sukienki - to zapomnialam wam napisac - jeszcze tydzien temu
kupilam sobie taka w indyjskim sklepie - ktora pasuje i w ciazy i po ciazy - i
niedroga - a sliczna...
tyle z milych rzeczy - z gorszych - no wlasnie mam pytanie do was!!!!!
odebralam wyniki krwi - wszystko ok - poza leukocytami podwyzszone, norma 3-9 -
a ja mam 11,7.....co myslicie? moj lekarz powiedzial, ze moze jest jakas
infekcja w organizmie i znow pobral krew, a w poniedzialek ma
wyniki...rozmawialam z kolezanka, ktora przez cala ciaze miala podwyzszone
lekocyty i zadnej infekci - tak poprostu jej organizm reagowal na ciaze...co wy
na to?

[goko1]

anie a jakie miałaś poprzednio leukocyty też podwyższone, czy w normie.

może faktycznie jakaś infekcja, praktycznie od wszystkiego możesz mieć je
podwyższone, od każdego stanu zapalnego ząb, pochwa, pecherz, pomyśl czy nic Ci
nie dolega lub coś ostatnimi dniami nie dolegało, może nie zwróciłaś uwagi.

[bea1978]

Hej Kochane Moje!

Na wstępie do Słoneczka! Tak jak mi piszesz Kochanie, że zleci szybko te 2,5
roku, to pomyśl sobie jak szybko zlecą 2,3, nawet 4 miesiące ))
Zobaczysz, teraz lato, ciepło, można spacerować, opalać się, jest tyle rzeczy
którymi mozna się zająć, żeby nie myśleć, można szaleć ze znajomymi (ja właśnie
to nadrabiam)Zobaczysz... najgorzej jak się na coś nakręcimy i nie wypala, to
boli jak diabli, ale nasze plany nie są planami innych
Pechowo się złożyło, ale pamietaj, że w każdej, nawet najgorszej sytuacji jest
jakiś pozytywny aspekt! Znajdź go, uczep się jak rzep psiego ogona i dalej do
przodu-bez oglądania się wstecz

Emaniu, wciąż myślę o Tobie... Nie wiem co Ci napisać, strasznie mi jest
przykrusio... Zadne pocieszenia w tej chwili nie pomogą, bo wiem, że cierpisz i
że boli...

W ogóle dziewczyny, też miałam takie myśli jak Słonko, Ty Emaniu... Pewnie wiele
ludzi tak ma... Ale spójrzcie ile w koło cierpienia, każdy tak na prawdę ma
swoje... jak nie teraz to jutro, za miesiąc, każdego coś dotyka, wiem że o tym
się nie myśli, człowiek zapatruje sie tylko w swój ból i tak naprawdę na własne
życzenie się pogrąża...
Ja sobie pomyślałam tak: i co z tego, że mnie to spotkało, że nie urodzę
dziecka? Skoro mam szczęśliwe życie, po wielu perypetiach w końcu wspaniałego
męża, mieszkanie, spotykam dobrych ludzi na swej drodze (m.in.Was), a to życie
takie krótkie... tak szybko mija... każdy ma inną misję do spełnienia i staram
się jakoś uszczęśliwić... tzn, zrozumiałam, że jestem szczęśliwa...
a i jeszcze zapomniałam o moim piesku, to jest York, wabi się Dexter i jest taki
kochany!!! Sika i robi kupę w domu, lata po dworze, już go nauczyłam na smyczy
chodzić, i jest bardzo wesoły

Życzę Wam samych pozytywnych myśli, żebyście umiały cieszyć się drobiazgami i
żeby wielkie niepowodzenia nie wyprowadzały Was z równowagi i żebyście nie
traciły nadzieji, NIGDY!!!

No i jeszcze jedno... kiedyś usłyszałam takie słowa: "Kogo Pan Bóg kocha, temu
krzyże na drodze stawia" - ja się cieszę, że mnie kocha )))
I Was też!

Całuje Wszystkie ciepło... i Kubusia Mariolkowego
Papa!

[olka9917]

Hej Bea ale ci zazdroszcze tego Dexterka)))))))))Ja kocham psy,wogole
wszystkie zwierzatka uwielbiam ale jak widze psa to oczy same mi sie
smieja.Zawsze glaskam wszystkie psy,jeszcze zaden mnie nieugryzlNo teraz jak
jestem w ciazy to do swojego tylko podchodze.Ale wiecie co muj pies jest
wielki,zbudowany,ale wychowany jest jak rozpieszczone dzieckoJest taki
smieszny,skacze jak biegnie i wpadnie na kogos to wywali bo kolos jestCiagle
mu zabawy w glowie.Puzniej wam wysle foto mojego pas,a wabi sie Arnold

[goko1]

Emania Kochanie, chyba miescisz sie w normie, ja tam nadal jestem pewna, że coś
nie tak liczysz, może ovu lekko się przesuneła, przez te grzybki, czy jak.

zerknęłam przed chwila na wyniki bhcg,ile dni w dniu badania byłaś po ovulce?

Będzie dobrze, musi być dobrze, ściskam mocno

[goko1]

źle nie jest ja myślę, że tylko lekko źle liczysz, ja też nie miałam nic na usg
oprócz pęcherzyka a ja byłam bardzo późno na pierwszym usg, będzie ok.

moim zdaniem to mógł byc ok. 6 tydzień

forum.starania.pl/viewtopic.php?t=7

[emania29]

no ja złudzeń już nie mam beta spadła z 3000 do 1500 !!!! jutro na 8 ide do
szpitala. Poprosiłam ginia żeby najpierw spróbować samoistnie poronić tzn
dostane jakieś proszki i może się uda żebym nie miała zabiegu.... i tyle w
sumie miło było pomarzyć nawet nie płacze ja już to wiedziałam w
poniedziałek także zrywam się niedługo na wakacje pojedziemy z miśkiem do
Chorwacji na 3 tygodnie może będziemy tam coś jeszcze produkować!!!!
zobaczymy?! ogólnie czuje się dobrze pogodzilam się z tą myślą, chce mieć to za
sobą i zwalczyć te cholerne bakterie bo już mam dość mojej pipy!!!!!!!!!!!!

[emania29]

Anie z tego co wiem to im późniejsza ciąża to te leukocyty wzrastają bo ogólnie
wyniki krwi z miesiąca na miesiąc troche się pogarszają bo dzidziuś z nas
troche ciągnie u mnie w laboratorium norma jest od 4-10 ale dla ciężarowek
do 16..... gdzieś też widziałam w internecie takie normy dla kobiet w ciąży
jak znajde to wkleje. także nic się nie martw ale oczywiście może to być też
niewielki stan zapalny warto to sprawdzić

Anie

[emania29]

narazie tyle znalazłam nie pamiętam gdzie były te normy dla kobiet w ciąży

Krwinki białe (WBC) - wzrost ich liczby nazywamy leukocytozą, a spadek
leukopenią. Podwyższenie może być spowodowane przyczynami fizjologicznymi
(wysoka temperatura otoczenia, opalanie się na słońcu, ciąża, wysiłek fizyczny,
stres)

RBC – czerwone ciałka krwi (erytrocyty)
Norma: 4,0–5,0 M/mikroL.
W ciąży (zwłaszcza w drugiej połowie) ich liczba często spada poniżej 3,5
M/mikroL.

HGB – hemoglobina, barwnik przenoszący tlen
Norma: 12–16 g/dl.
W czasie ciąży może obniżyć się do 11 g/dl. Czasem niski poziom erytrocytów i
hemoglobiny świadczy o niedokrwistości. Jeśli okaże się, że masz za mało
żelaza, lekarz zaleci dietę bogatą w ten pierwiastek (czerwone mięso, ryby,
warzywa strączkowe i zielone, pełnoziarnisty chleb, suszone morele). Konieczne
może być przyjmowanie preparatu żelaza.

WBC – białe ciałka krwi, czyli leukocyty
Norma: 4–10 K/mikroL.
W ciąży poziom leukocytów często przekracza 10 K/mikroL. Gdy jest podwyższony,
wskazuje to na zmniejszoną odporność. Podczas ciąży nie zawsze świadczy o tym,
że w Twoim organizmie dzieje się coś złego.

OB – odczyn Biernackiego, inaczej opad jest wyrażoną w milimetrach miarą
prędkości opadania krwinek we krwi, do której dodano odczynnik zapobiegający
krzepnięciu.
Norma: nie powinien przekraczać 20 mm/godz.
Wysoki opad bywa zazwyczaj oznaką stanu zapalnego. Czasami wzrasta także na
skutek przyjmowania leków lub jest skutkiem stresu. Podczas ciąży jednak wynik
OB nie jest miarodajny.

[anie5]

dziekuje, wam za informacje w sprawie tych leukocytow - ja niedawno mialam
badany mocz i nie bylo bakterii - ale moze teraz...wyrostek mam wyciety...nic
mi nie dolega - moze cos z zebem??? w poniedzialek lekarz potwierdzi i zrobie
inne badania...dziekuje Wam!!!!
tak mi smutno....kiedy zaczna sie dobre wiesci?????

[mariolka55]

zaczna sie niedługo!!!!!!!!! dosc juz złych!!!!!!!!!!!!!!!!

[mariolka55]

emaniu

[mariolka55]

tylko nie pomysl ze dobrze mi sie pisze,bo potrafie sobie wyobrazic ból jak sie
pragnie dziecka,stara którys tam cykl,wielka radosc a potem trach...taka
informacja......

[melba7]

Emania, bardzo mi przykro... Trzymaj się...

[olka9917]

Emaniu,tak mi przykro,trzymaj sie.Zycze super urlopu w
Chorwacji,wypoczniesz,wyleczysz te bakterie,i wtedy postaracie sie o
Bobaska.Sciskam cie mocno.Pozdrawiam

[anie5]

Emani - jak mi przykro.......nawet juz nie wiem co pisac....ja sie tu
leukocytami martwie....a to tobie musi byc strasznie smutno.....trzymaj sie i
nie poddawaj sie, prosze!!!!!

Szczesliwy watek!!!!!Niech sie stanie!!!!

[olka9917]

Hej dziewczyny,wyslalam wam zdjecia moich zwierzakow,ja juz zaraz spadam sie
myc i na wyrko.Posegregowalam dzis zeczy w szafie,tak sie cieszezue mam to juz
za soba)))Dobranoc,do polkikania jutro.Pa pa

[goko1]

hej kobietki!

Emania ściskam bardzo mocno, kurcze ja łudziłam się jednak do oststniej chwili
i tym bardziej mi przykro, trzymaj się.

przede wszystkim wylecz grzybka i wypocznij w tej Chorwacji

Anie spojrzałam na swoje laukocyty faktycznie różnie najpierw miałam 7,1 potem
6,8 ostatnio 8,3. Jak coś się dowiesz daj znać.

Mariolka bardzo mi przykro z powodu Twojej teściowej

[goko1]

Będę do Was zaglądać napewno wieczorami, mam małego laptopa , jak nie oślepnę
bo jest mniejszy niż format kartki A4 ;000

ja byłam dzisiaj na depilacji nóg, do tej pory sama sie w to bawiłam, ale nie
kupiłam tego wosku cukrowego, więc pojechałam do kosmetyczki, wpadłam w szok po
15 minutach mialam już gładkie całe nogi, a mi to schodzi od godziny do dwóch.

Olka mi też wysłałaś fotki? zaraz zajrzę, też mam psiaka (ma 2 lata), jest
kochany

[sloneczko271]

gokuś)) tak to już jest u kosmetyczki zawsze samemu jak się zaczyna bawić
w takie rzeczy w domu jak depilacja,manicir,pedicir itp to czas się wydłuża
minimum 3 krotnie wiesz że ja jestem kosmetyczką? i kocham swoją pracę

[mariolka55]

dzieki słoneczko wycałowałam Kubusia
a co do twojej siostry to wreszcie dobre wiadomosci moge tylko powiedziec a
nie mówiłam wtedy poszła stanowczo za wczesnie!!! ja jak dzwoniłam do ginki
to mi kazała przyjsc nie wczesniej niz w 6 tyg. zeby cos było widac!!!! a twoja
siostra niecierpliwa (ale jak tak długo sie starała to sie w sumie nie
dziwie) poleciała od razu

[mariolka55]

i tylko sobie stres niepotrzebnie zrobiłaale dobrze ze juz sie cieszy

[danik1]

Wczoraj mialam ciezki dzien dlatego nie bylo mnie na forum, ale juz wszystko
nadrobilam i siadam do kompa aby Wam odpisac.
Widze, ze smutne wiesci przeplataja sie tutaj z dobrymi. Jak w zyciu. Wczoraj
troszke poczytalam i bylo mi bardzo smutno, ale dzisiaj wstal nowy dzien i nowe
nadzieje. Emaniu wiem, ze Ci smutno, ale wiem tez, ze masz w sobie duzo wiary i
to pomoze Ci przetrwac te trudne chwile. W takiej sytuacji trudno pisac, ze nic
nie dzieje sie bez przyczyne, ale ja w to wierze. Jak tylko cos mi w zyciu nie
wychodzi to tak sobie to tlumacze, Pewnie, ze na poczatku jest bol, placz,
niezrozumienie dlaczego ja, ale pozniej wiara dochodzi do glosu i wiem, ze Bog
nie zostawi nas w potrzebie, ze po tych chwilach smutku zesle nam radosc a ten
smutek po to abysmy rozpoznali te radosc i mogli sie z niej cieszyc. Taka
strata jest wysoka cena, ale my nie wiemy co nam tam na gorze przeznaczono,
mamy tylko wiare i ja wierze, ze za niedlugo beda sie nam buzki znowu
usmiechaly. Te slowa kieruje tez do Ciebie Sloneczko. Wiadomosc ktora spadla na
Ciebie w pierwszej chwili na pewno Cie zasmucila, ale dziewczyny maja racje,
cisz sie teraz swoboda i rob to wszystko na co po urodzeniu dziecka nie
bedziesz miala czasu. A juz za kilka miesiecy bedziesz sie cieszyla slyszac
bijace serduszko swojego maluszka tak jak Twoja siostra. Czym jest te kilka
miesiecy w porownaniu tych wszystkich lat ktore Cie czekaja z Twoimi dziecmi.

[danik1]

Anie ja nie pamietam jak to bylo u mnie w ciazy z wynikami. Wiem tylko, ze
bralam zelazo, wiec tez pewnie cos mi brakowalo. To co dziewczyny pisza ma sens
a Twoje wyniki nie odbiegaja az tak bardzo od normy. Lekarz na pewno bedzie
wiedzial co robic i da Ci jakies preparaty.
A co z wozkiem?? Kupiliscie juz czy jeszcze ogladacie??
Jak Ci idzie w szkole nauka jezyka?? Taler du dansk nu??

[danik1]

Mariolus sto lat dla Twojego Kubusia!!!!!!!!!!! Spoznione, ale szczere
zyczenia!!! Moze w niedziele nie bedzie tak brzydko jak zapowiadaja i jednak
wybierzecie sie do ZOO a nawiasem mowiac ja mialam takie samo podejscie do ZOO
i do cyrku jak Ty a teraz zmienil mi sie swiatopoglad!! Hihihi. Moj synek
uwielbia i ZOO i cyrk. Wlasnie w sobote wybieramy sie do cyrku i to bedzie
drugi raz naszego synka, no prawie trzeci bo byl jeszcze w takim malym cyrku.

Bardzo mi przykro z powodu Twojej tesciowej, ale trzeba wierzyc, ze wszystko
bedzie dobrze.

[danik1]

Sloneczko wyzej juz Ci napisalam, ale jeszcze raz zyczenia dla siostry
wszystkiego dobrego i szczesliwych juz chyba tylko osmiu miesiecy ciazy,
prawda?? Gratuuuuuuuuuuuuuuulacje!!!!! Przekaz jej od nas!!!!!!!
A siostra pewnie jest Ci wdzieczna, ze namowilas ja na iui w 13dc a nie jak
zwykle w 14dc, cio?? Ech z Ciebie to jakis prorok!!!

[danik1]

Mariolka i oczywiscie tez czekam na zdjecia z urodzin Kubusia!!!

[danik1]

Ola zdjec jeszcze nie widzialam bo od razu tutaj do Was weszlam ale zaraz sobie
obejrze!! Beatko a moze i Ty bys nam przeslala zdjecia swojego Dexterka?? Musi
byc slodki!!
Goko a Ty kiedy masz to rodzinne USG?? Czekam na relacje!!

A wiecie, ze nie pomyslalam, ze mozecie mnie zarazic swoimi ciazami jak weszlam
na watek?? Hihi. Bardzo bym chciala. Ja jak zwykle sie nakrecam bo co mi tam, a
tak przynajmniej mile spedze czas oczekiwania. W niedziele maja przyjsc
pierwsze plamienia i teraz na to tylko czekam. Jak nie przyjda to w
poniedzialek zrobie test. Brzuch mnie dzisiaj boli, ale tak dziwnie nie @-owo,
ale wczoraj duzo pracowalam fizycznie, wiec moze dlatego. Poza tym wczoraj
wieczorem jak juz lezalam w lozku to poczulam tak jakby balonik plywal mi w
brzuchu. Hihi. Takie dziwne uczucie. Wiem wariatka ze mnie, ale to na szczescie
nie grozne dla otoczenia. A wiec lezalam sobie na boku i nagle czuje jak cos mi
plywa w brzuchu tak delikatnie jakby wlasnie balonik z powietrzem bo to lekkie
bylo. Pozniej ustalo i za chwile znowu sie powtorzylo. Zasypialam z usmiechem
na ustach!! No co?? Juz przeciez pisalam, ze sie nakrecam!!

[mariolka55]

To czekamy do niedzieli!!! juz niedługo

[goko1]

cześć kobietki!

Daniczku rodzinne usg mam 11 maja, tak więc 12 maja zdam relację , bo to raczej
dłuższa wizyta będzie. aniczku trzymam wielkie kciuki, żeby @ nie przyszła
przez najblizsze conajmniej 9 m-cy

Siuba poczekajmy, ja powiem Ci, że miałam krwawienie w sylwestra, co prawda
myslałam, że to po przytulankach, ale chyba to było zagnieżdżenie

moja dzidziula kopie mocno, a wiecie kiedy najmocniej, jak do was z tego małego
laptopa wczoraj pisałam, to mi normalnie brzuch storturowała

Dzisiaj w nocy miałam akcję ;0, chwycił mnie skurcz nogi (pierwszy raz w
ciąży), a już myślałam, że ta przypadłość w ciąży mnie ominie, akcja była
niezła, ale najskuteczniejsze dla mnie jest chwycić wówczas palce stopy i
zadrzeć do góry i masować w tym czasie łydkę.

Słoneczko ale fajnie masz wszystko sobie sama robisz i to w krótszym
czasie , ja muszę przysiąść do manikiuru i pedikiuru w weekend i skoczyć do
kosmetyczki na henne na brwi połączoną z regulacją.

[mariolka55]

goko ja przy Kubie miałam od któregos tam miesiaca takie akcje co noc,a czasem
nawet dwa razy))zazywaj magnez i jedz duuuzo bananów i ziemniaków

[mariolka55]

wiesz co jest jeszcze skuteczne? wyskocz szybko na jakas zimna posadzke,puszcza
od razu

[mariolka55]

a ja tak czekam na ruchy,moze za jakis tydzien dwa poczuje)) wydawało mi sie
(jakis tydzien temu) ze czułam,ale to mi sie chyba wydawało bo za wczesnie
trochu.
Ja mam wizyte 4 maja,czyli za tydzien,nie moge sie doczekac ale tez sie juz
denerwuje,potem jak wszystko bedzie dobrze to rodzinne 3D, maz gledzi ze to
zbedny i duzy wydatek,głupi i tyle!!!mówie załujesz 250 stówy? sknerusie))) a
sam jak se kupujesz trzecie prawie takie same spodnie? to dobrze jest
egoista taki z niego i kupuje bety jak baba))

Goko na tym usg. juz chyba poznasz płec? co? pochwalisz sie?)))chyba ze ja
bede pierwsza w czwartek,bo jak jest chłopak to cycusia moze bedzie widac)) a
jak dziewczynka to chyba jeszcze ciezko poznac

[goko1]

Mariolka jak bede wiedziec, to sie pochwalę, moja mama obstawia dziewczynkę,
mówi, że mi sie oczy zmieniły , kuzyn obstawił , że chłopak, hihi zobaczymy
kto będzie bliżej.

usg to najbardziej wiarygodne po 20 tygodniu jest jednak (miałam w rodzinie
teraz w tym roku i w przeszłym 2 takie przypadki, że miał byc chłopak a po 20
tygodniu okaząło sie, że dziewczynka), zreszta 100% wiary i tak nie ma co
dawać, bo naprawde róznie bywa z tym odczytywaniem usg.

Ja na usg 3 d sie nie wybieram, u nas nie ma , ale daje sobie spokój, to prawda
fotka lepsza bo trójwymiarowa, ale dobry lekarz wszystko na normalnym usg
wyczyta co trzeba. I tak wszystko zalezy od dzidzi bo i na jednym i na drugim,
moze się zbuntować, odwrócić dupcią i tyle, albo pójśc spać.

Ola

[danik1]

Do mnie zdjecia nie dotarly.

[olka9917]

Danik juz wysylamWysylalam do was wszystkich na raz i napewno cos
pomieszalamPA

[danik1]

Dostalam, dziekuje. Piesio bardzo mi sie podoba, ma bardzo sympatyczna
mordke.Kotek tez sympatyczny.

[danik1]

A mnie dzisiaj meczyl zapach fajki. Takiej prawdziwej bo tu w Danii pala
czesto. Chodzilam po szkole i szukalam tego co pali bo tak mnie draznil ten
zapach ale nikogo nie znalazlam. Nie wiem skad ten zapach? Nigdy wczesniej tak
nie mialam tylko jak siedzialam blisko osoby palacej a dzisiaj takie cos. Hihi.
Fajnie sie ponakrecac.

[olka9917]

W takim razie trzymam mocno kciuki Danik za Fasolke

[danik1]

Ja tez bo juz sie jej doczekac nie moge.

[bea1978]

Cześć dziewczyny!

Wysłałąm fotki Dexia ale nie wiem czy dojdą, jakoś mi to tak dziwnie poszło
najwyżej puszczę Wam w czw raz jeszcze...

Życzę Wszystkim miłego weekendowania

Emaniu, myślę o Tobie i ślę całuska pocieszycielka
Daniczku, bąbelki w brzuszku, hmmmmm, czekam cierpliwie i życzę (*) )
Mariolu, duuużo sił dla Was wszystkich do walki z chorobą teściowej, bardzo mi
przykro, że są złe diagnozy
Słonko, trzymaj się, bądź dzielna i cierpliwa, i bierz przykład z najbliższych,
czyt. siostry!!!
Anie, oby nie było zadnej infekcji, oby wyniki się poprawiły...

Pozdrawiam Was wszystkie i zyczę samych miłych chwil i jak najlepszych
wiadomości na najbliższy czas
Całuski, papa!

[olka9917]

Bea jednym slowem Twoj Dexterek jest SUPER))Tobie tez milego dlugiego
weekendu.Ja sprzatam w mieszkanku.Wpadne wieczorem pa

[sloneczko271]

marioluś)))))))) rozśmieszyłaś mnie z tym sknerusem))))

[goko1]

Mariolka ja łykam już prenatal 2 razy dziennie i za dużo magnezu dodatkowo nie
mogę, ostatnio lekarka (kardiolog) chciała mi go przepisać, ale jeżeli już
biorę z zestawem ciążowym to powiedziała, że nie, za dużo też niedobrze.
Zobacze czy bedą sie te skurcze powtarzać. jak bedą spytam lekarza co i ile
mozna, na własna rękę żadnych dodatkowych leków, witamin czy minerałów nie
biorę.

[sloneczko271]

gokuś zapraszam do mojego gabinetu zresztą wszystkie was zapraszam
obrobie was od stóp do głów
to znaczy to nie jest mój gabinet-ja tam tylko pracuje ale za to mam
fantastyczną szefową i mamy bardzo fajną praktykantke naprawde obie są
super! i obie są moimi przyjaciółkami
ja przed tym szpitalem ściągłam tipsy i zmyłam paznokcie u nóg-a tak miałam
ładnie pomalowane bo podobno do operacji trzeba mieć zmyte paznokcie.
no a teraz powiedziałam sobie że mam to w nosie! założe je sobie dopiero jak
już mi wytną to dziadostwo tylko czuje się jak bym miała palce poucinane
chociaż teraz już się troszke przyzwyczaiłam ale przez pierwsze 3-4 dni to nic
nie mogłam zrobić, nawet guzików od koszuli nie mogłam zapiąć-tak mnie bolały
opuszki od palców, nie paznokcie))
no ale już niedługo)) szybciorem niech ten czas leci i niech mi to gówno
wycinają i musze się wziąść za siebie))

[sloneczko271]

daniczku a może tym razem wam się udało(*) )) ale by było super gdyby
się okazało że iui nie będzie potrzebna)) trzymam kciuki ale daniczku,
tak czy siak to i tak-JEST DOBRZE)) jak się teraz nie udało to następny cykl
masz już za chwile no i co za tym idzie iui już tuż,tuż))

[sloneczko271]

dzięki daniczku za gratulacje dla mojej siostry))
a co do tej jej iui w 13 dniu cyklu to teraz śmieją się ze mnie że jestem
lepsza od profesora)))) hi,hi,hi)) i że po co było tyle jeżdzenia do
profesorka jak ,,osobistego profesorka" miała w domu pod ręką, i to za darmo
a ja ją namawiałam na 13dc bo pomyślałam sobie że ona może mieć tak jak ja, bo
ja przeważnie mam owulacje właśnie 13dc no i tylko czasami się mi przesówa na
14dc, no i miałam racje

[mariolka55]

danik1 napisała:

> Mariolus sto lat dla Twojego Kubusia!!!!!!!!!!! Spoznione, ale szczere
> zyczenia!!! Moze w niedziele nie bedzie tak brzydko jak zapowiadaja i jednak
> wybierzecie sie do ZOO a nawiasem mowiac ja mialam takie samo podejscie do
ZOO
> i do cyrku jak Ty a teraz zmienil mi sie swiatopoglad!! Hihihi. Moj synek
> uwielbia i ZOO i cyrk. Wlasnie w sobote wybieramy sie do cyrku i to bedzie
> drugi raz naszego synka, no prawie trzeci bo byl jeszcze w takim malym cyrku.
>
> Bardzo mi przykro z powodu Twojej tesciowej, ale trzeba wierzyc, ze wszystko
> bedzie dobrze.
>


Co do tesciowej to staramy sie wierzyc,ale juz brakuje sił,boje sie ze to sie
nie skonczy dobrze(((((( jest mi bardzo smutno ((((

dzieki za zyczenia dla Kubusia

No widzisz Danik jak dzieci potrafia zmienic człowieka))) jednak dla dziecka
sie robi wszystko lub prawie wszystko zastanawiam sie jak to bedzie jak ich
bedzie dwójka?
A u ciebie skarbie jak sie sprawy maja? kiedy testujesz?

[mariolka55]

zdjecia oczywiscie przesle i czekam na Danielka!!!

[danik1]

mariolka55 napisała:

> A u ciebie skarbie jak sie sprawy maja? kiedy testujesz?

Hihi wlasnie napisalam.

[mariolka55]

Olka dzieki za fotki,fajne zwierzaki,fajnie ze na tym forum nie tylko ja kocham
zwierzaki,ja mam kota-dachowca czarno białego ,dle mnie tez jest najukochanszym
stworzeniem ma juz 7 lat posyłałam wam na zdjeciach pamietacie?

[sloneczko271]

daniczku mój ty kochany, dziękuję ci za tak piękne słowa i za twoje dobre
serduszko

[sloneczko271]

witam was wszystkie dziewczyny))
marioluś masz racje-poszła za wcześnie ale teraz już jest dobrze i mam
nadzieję że do końca będzie dobrze ja w każdym bądz razie trzymam za nią i
za was wszystkie mocno kciuki

[sloneczko271]

witam was wszystkie kochane moje kobietki.
na początku emaniu, beatko,aniu,marioluś,goko,oleńko,chciałam wam wszystkim
dziewczyny bardzo podziękować że mnie wspieracie i pocieszacie-jesteście
naprawde bardzo kochane bardzo się ciesze że jestem z wami na tym forum bo
nikomu nie mogę tak naprawde się wyżalić jak wam. nieraz rozmawiam o tym co
mnie boli z moimi przyjaciółkami ale tak naprawde niby się wyżalam ale tak
naprawde to robie dobrą mine do złej gry prawie uśmiecham się przez łzy
próbuje cały czas się czymś zajmować żeby szybciej czas leciał a to sprzątam
bezprzerwy, układam w szafkach, chodze na zakupy, staram się pracować jak
najwięcej żeby zająć czymś myśli dokładnie tak jak mi radzicie dziewczyny.

[sloneczko271]

emaniu-kochanie ty moje bardzo,bardzo,bardzo mi przykro:'-(
nie wiem nawet co ci napisać? wiem że teraz żadne słowa nie są w stanie cię
pocieszyć:"-( ale wiedz że rozpaczam razem z tobą:"-( jest mi naprawde bardzo
przykro.
bądz dzielna skarbie.-jesteśmy z tobą!
zobaczysz szybko przejdziesz przez ten cholerny szpital, wyleczysz spokojnie
swoją cipulke, jedzcie do chorwacji i tam naładuj akumulatory na cały rok
trzymam za ciebie mocno kciuki żeby jak najszybciej spełniło się twoje
najskrytsze marzenie(*).
bądz dzielna skarbie-jestem z tobą.
głowa do góry.

[sloneczko271]

marioluś- STO LAT!!! dla kubusia)) ucałuj go mocno odemnie

[sloneczko271]

oleńko co do mojej siostry to jest SUPER! )) dzisiaj była na usg u
profesora i wyobraz sobie że już słyszała bicie serduszka)))) ja to byłam w
szoku że tak szybko. przecież tydzień temu była załamka bo nic nie było widać a
teraz serduszko już bije moja siostra jest BARDZOOOOOOOOO SZCZĘŚLIWA no i
zrobili jej jakieś tam podstawowe-rutynowe badania i wszystko jest w pożądku
dziękuję ci oleńko że trzymasz za nas obie kciukasy jesteś kochana

[sloneczko271]

oleńko)) wytargaj swojego arnolda za ucho odemnie)) rozśmieszyłaś mnie
jak go zaczełaś opisywać)))) już go sobie wyobraziłam)) ja też bardzo
kocham zwierzęta a psy w szczególności
beatko)) a ty swojego dexterka też wytargaj za ucho odemnie no i możesz
go jeszcze pociągnąć za ogon)) oczywiście tak delikatnie, tak z miłości

[sloneczko271]

aniu, wiem że troche pózno pisze ale chciałam ci powiedzieć że nie mam pojęcia
co do tych twoich wyników krwi. zupełnie się na tym nie znam chociaż
chciałabym ci coś doradzić to nie mogę bo nic nie wiem na ten temat.
ale widze że dziewczyny już ci prubowały pomóc-mam nadzieję że cię troszke
uspokoiły

[sloneczko271]

no dobra ja spadam już lulu oczywiście najpierw się jeszcze wykompie))
kurcze już zaraz jest godz.24 a jutro rano znowu będę wstawała do góry dupą
czy ja się kiedyś naucze chodzić wcześniej spać?! )) chyba nie. ))

[sloneczko271]

dobranoc skarby moje)) jak zwykle życze wam spokojnej nocy i kolorowych
snów)) buziaczki pa,pa,pa do poklikania jutro

[sloneczko271]

oleńko)) zdjęcia arnoldzika i pinkusia są superowe! ))))

Cześć, poradźcie coś proszę, bo chyba zwariuję.

[siuba79]

Cześć
Dziewczyny pisałam już wcześniej, że w 15dc byłam na monitoringu (a od 5dc do
9dc brałam clostibegyt) i endometrium było 8mm, a pęcherzyk w prawym janiku
14mm i płyn w zatoce douglasa. Staranka 12dc i 14dc. Temperatura jak nigdy od
36,8 do 36,9 (zazwyczaj 36,2 do 36,4), nie wiem czy clostibegyt wpływa na
tempkę, ale jeśli nie to coś chyba się dzieje. Dwa dni temu i wczoraj miałam
takie dziwne kłucie w podbrzuszu. Dziś czyli 21dc (3 dzień brania Duphastonu)
temperatura spadła do 36,6 i w pracy (ok. godziny 22) pojawiła się odrobinka
krwi u wyjścia pochwy. W związku z tym mam pytanie czy to mogła być implantacja
czy raczej spodziewać się miesiączki? Delikatnie pobolewa mnie podbrzusze, ale
nie cały czas tylko co jakiś czas.
Napiszcie co o tym myślicie, bo ja już świruję i sama nie wiem co myśleć.
Bardzo proszę o pilną odpowiedź.

[danik1]

Witam dziewczynki!!!
Siuba to moze byc zagniezdzenie tym bardziej, ze na @ to chyba za wczesnie,
cio?? A mialas juz tak wczesniej, ze plamilas krwia w polowie cyklu (nie na
brazowo)? Moim zdaniem jest duza szansa bo i spadek temki byl w tym czasie, ale
nie chce Cie zbytnio nakrecac, powiem tylko czekaj z nadzieja. Jest dobrze!!!

do siuba

[mariolka55]

[mariolka55]

kurde napisałam posta i poszło puste,chyba Kuba mi wcisnał w miedzyczasie
esc,kurde!

[mariolka55]

wiec pisze jeszcze raz:
moze to byc implantacja bo wtedy moze spasc temp. i pojawic sie lekkie
plamienie,ale nie pozostaje ci nic innego jak cierpliwe (lub niecierpliwe)
czekanie kilka dni do testu

powodzenia napewno po tych lekach szybko sie uda

[olka9917]

Siuba trzymam kciuki za fasolke,ja tez plamilam na poczatku,nawet myslalam ze
to @.Niewiem co to bylo za plamienuie,gin podejzewala ze po
przytulankach.Bedzie dobrze.Pa

Szczesliwy watek!!!!!Niech sie stanie!!!!

[olka9917]

Sloneczko ale superasnie z ta twoja siostra)))))))))Pogratuluj jej jeszcze
raz.Widzisz jak ty pozalatwiasz swoje sprawy,i zaczniesz starania o Bobasa
bedziemy ci mocno kibicowacI z siostra dziciaczki w podobnym wieku bedziecie
mialy,)A mieszkasz z siostra w tym samym miescie?Ja mam brata mlodszego o 8
lat,a jesesmy tak zwiazani,jak blizniacyNo super facetWlasnie wczoraj
skonczyl pisac egzaminy,jest w ostatniej klasie gimnazjum,trzymajcie
kciuki,napewno sie przydadzaJak beda wyniki dam znac.Pa

[olka9917]

Bea jak bedziesz wysylac fotki Dexterka niezapomnij o mnieAle juz go sobie
wyobrazam jaki jest slodkiU mnie piekna pogoda,niemam pomyslu co dzis na
obiadtym bardziej ze MIsiek je w pracy.Zaraz musze cos wymyslec.Mysle ze w
niedziele bedzie ladna pogoda,to udanego wyjazdu do ZOO MariolkaPa

[sloneczko271]

oleńko jak narazie to tak mieszkamy z siostrą w jednym mieście chociaż
ona przeprowadziła już się do swojego domku ze 3 lata temu a jeszcze mieszkam z
rodzicami ale we wrześniu się przeprowadzamy z moim miśkiem do własnego
mieszkanka w innym mieście (do rodzinnego miasta mojego miśka) no i wtedy
będziemy miały do siebie ok.40km. ale to nie jest dużo tymbardziej że ja i
tak codziennie będę w moim rodzinnym mieście bo tutaj mam pracę a nie zamierzam
jej zmieniać. więc tak czy siak to i tak będziemy się często widziały
powiem ci oleńko że my jak jeszcze razem mieszkaliśmy u rodziców to miałyśmy
razem pokój i się tłukłyśmy bez przerwy teraz jak o tym pomyśle to mi się z
tego śmiać chce ale tak naprawde było WALKI O WSZYSTKO I TO BEZ PRZERWY))
ateraz jesteśmy przyjaciółkami i w ogień bym za nią poszła
śmieszne to jest ale prawdziwe-nasze stosunki się diadetralnie zmieniły jak ona
się wyprowadziła ale tak to już chyba jest że potrzebna była nam mała
rozłąka żeby wydorośleć ale za to teraz jak sobie robimy jakieś imprezki
(posiadówki) ze swoimi mężami albo przy jakiś tam rodzinnych imprezkach to
często wspominamy nasze kłutnie i bijatyki)) teraz mamy z tego niezły ubaw
nie raz tak było że gdyby mama nie wkroczyła do akcji to byśmy się chyba
pozabijały)) ale powiem ci że kiedyś czytałam taki fajny artykuł w gazecie o
relacjach między siostrami i to podobno jest normalne między siostrami (że jak
w dzieciństwie rywalizują o wszystko i biją się owszystko) to w wieku dorosłym
są najlepszymi przyjaciółkami w naszym przypadku właśnie tak jest
no i mam jeszcze brata też o 6 lat młodszego odemnie i też mam z nim dobry
kontakt (chociaż teraz się wyprowadził 180km. od naszego miasta) i teraz
widzimy się tylko od święta. ale z moim braciszkiem zawsze miałam dobry kontakt
bo mamy podobne charakterki

[sloneczko271]

siubuś może to lekkie krwawienie to była implantacja?! )) ale by było
superowo!!! )) ja w każdym bądz razie MOCNO TRZYMAM KCIUKI pisz na
bieżąco jak się czujesz mam nadzieję że to (*) powodzenia

[sloneczko271]

kurcze! ciekawa jestem jak się czuje emania? mam nadzieję że ją szybko
wypuszczą z tego szpitala i że szybko wróci do pełni sił.
cały czas o niej myśle-nie chciałabym być teraz w jej skórze.
bardzo jej współczuje

[sloneczko271]

a katrin, to nie wiecie kiedy wraca z tego urlopu?
tak jakoś szybko nam znikła że w sumie to nic nie wiem co się u niej dzieje i
jak to wszystko wyszło z tymi zastrzykami? wiecie coś więcej na ten temat?
kasiu, jak wrócisz z urlopu to napisz nam szybciorem co tam u ciebie skarbie
słychać tęsknie za tobą

[sloneczko271]

beatko dexterek jest superowy! )) a z ciebie jest niezła laseczka

[sloneczko271]

no, jutro już sobota. ciekawa jestem czy będziecie ze mną na forum w ten długi
weekend? mam nadzieję że TAK! ))
ja jutro idę jeszcze do pracy, pózniej niedzielę i poniedziałek mam wolny. w
poniedziałek mamy zamiar wybrać się z miśkiem do kina ale to nie jest jeszcze
na 100% zobaczymy co będą grali i czy nam się będzie chciało
we wtorek idę do pracy i to mam sporo ludzi pozapisywanych (a myślałam że
wszyscy gdzieś wyjeżdzają i nie będziemy mialy pracy) a tu wręcz przeciwnie
no i w środe znowu wolne i na środe jesteśmy umówieni na grila do mojej
przyjaciółki i zarazem żony kuzyna mojego męża)) więc mam nadzieję że będzie
pogoda bo zapowiada się niezła imprezka no i mała popijawka
no,to streściłam wam moje plany na te kilka najbliższych dni ciekawa jestem
co wy będziecie porabiać w ten weekend?

[sloneczko271]

wiecie co? ja już spadam bo oczy mi się kleją a jeszcze się muszę wykompać
no to narazka laseczki moje kochane do poklikania jutro piszcie dużo))
życze wam spokojnej nocki buziaczki pa,pa,pa)) do jutra

Goko

[mariolka55]

co do magnezu to masz racje ze nie chcesz brac na własna reke,spytaj sie gina
na wizycie,ja ci dlatego doradzałam bo wiem ze magnez mozna bez przeszkód (a
nawet trzeba) zazywac w ciazy,ja brałam tony magnezu w pierwszej ciazy (oprócz
witamin) i teraz tez jak poszłam i mówiłam jej o tym ciezkim brzuchu to od razu
mi kazała zazywac magne b6(oprócz witamin)

ja miałam jakies straszne niedobory w pierwszej ciazy nie wiem czy samego
magnezu czy tez jakis elektrolitów,bo miałam potworne skurcze łydek,stóp a
nawet ud i brzuch mi sie za bardzo stawiał i nie wiem czy za duze były te
skurcze brzucha czy dopomógł upadek na schodach ale wyladowałam w szpitalu na
tydzien z lekko naderwanym łozyskiem (dobrze ze było naderwane tylko tak
strasznie mało) i tam dostałam kroplówke z magnezem (chyba z litr albo wiecej
tego wlali we mnie) i potem doustnie do konca ciazy magnez i wiesz co te
skurcze nóg ustapiły w jednej chwili i juz sie nie pojawiły,a brzuch sie trochu
mniej stawiał

szczesliwy watek!!!! Niech sie stanie!!!!

[mariolka55]

wogule to czesc dziewczyny

ale u mnie pogoda u was tez? patrzyłam przedtem na onecie na pogode na Kraków
i ma lac do wtorku włacznie!!!!! załamka!!! jutro nici z zoo,ale w srode ma juz
byc niby słonecznie to moze w srode sie wybierzemy.....

[mariolka55]

ja jeszcze wpadam sie pozalic(((((( ale i tak widze ze jastem sama
dalej sie czuje słaba i bez energi!!! czasem mnie zemdli,wczoraj na zmiane
pogody myslałam ze sie przewróce i rozwali mi głowe dzis mnie głowa nie boli
ale najchetniej bym poszła spac sikac znowu chodze czesto (czyzby znowu
pecherz?) boli mnie czesto krzyz,apetytu nie mam,a tak czekałam na przypływ
energi i co ? juz nie czekam ,bo chyba sie tak bede czuc do konca i to prawda
ze kazda ciaza inna!!! w pierwszej czułam sie zle tylko w drugim miesiacu,a
potem juz wysmienicie az do ósmego!!! chyba ze to jest po prostu
znudzenie?????? w koncu siedze sama z dzieckiem w domu codziennie ...

[anie5]

Mariolka, moze to przesilenie wiosenne tak dodatkowo wplywa na Ciebie? a jak
choroba w domu, minela? tzn - synek Twojej szwagierki? ryzyko minelo?

[olka9917]

Hej dziewczyny,u nas leje deszczMy z Miskiem nigdzie niewyjezdzamy na
weekend.Tzn.napewno bysmy gdzies sie wybrali motorem,bo oboje uwielbiamy
jezdzic na motorze(Ja jako pasazer)No ale niemozemy ryzykowac,..Jestem spiaca
przez ta pogodePuzniej wpadne,milego dnia

[mariolka55]

no anie moze,albo to znudzenie bo jak sie wziełam dzis do roboty,(Kubus ma
jutro gosci)zakupy,sprzatanie itp.to mi przeszło tylko teraz nie moge chodzic
bo mi trzaska krzyz miało nie byc gosci,ale chyba beda)

Ja mam Olka uraz straszny do motorów,boje sie wsiasc,miałam jako nastolatka
wypadek na ścigaczu brrrrrr....... i teraz zaden motor,nawet na harleja bym nie
wsiadła

[goko1]

cześc kobietki!

u mnie tez pogoda wstrętna, a ja sobie nakupowałam letnich ciążowych
ciuchów - bo akurat na allegro trafiłam na likwidację sklepu, no i nogi
wydepilowałam i samoopalaczem posmarowałam i co i nic z tego, ale jest ok od
razu mi lepiej ))

Mariolka nie miałam na razie więcej skurczy, wiesz mi znów kardiolog mówiła, że
nie wolno przekraczać dawek magnezu, każdy lekarz ma inne opinie, z tego co
wiem, to przy skurczach nóg Asmag zalecano kiedyś potas i magnez o ile się nie
mylę. Na razie nie ma problemu, to niczym sie nie przejmuję, jak się zacznie to
będę albo dietę uzupełniać, albo pytać lekarza co i jak. Mariolka a ten brzuch
to Ci się bardzo często napina, to może Nospe bierz, ja w pierwszej ciąży na
takie stawianie się macicy miałam nospę przepisaną.

goko

[mariolka55]

goko1 napisała:

> cześc kobietki!
>
> u mnie tez pogoda wstrętna, a ja sobie nakupowałam letnich ciążowych
> ciuchów - bo akurat na allegro trafiłam na likwidację sklepu, no i nogi
> wydepilowałam i samoopalaczem posmarowałam i co i nic z tego, ale jest ok od
> razu mi lepiej ))
>
> Mariolka nie miałam na razie więcej skurczy, wiesz mi znów kardiolog mówiła,
że
>
> nie wolno przekraczać dawek magnezu, każdy lekarz ma inne opinie, z tego co
> wiem, to przy skurczach nóg Asmag zalecano kiedyś potas i magnez o ile się
nie
> mylę. Na razie nie ma problemu, to niczym sie nie przejmuję, jak się zacznie
to
>
> będę albo dietę uzupełniać, albo pytać lekarza co i jak. Mariolka a ten
brzuch
> to Ci się bardzo często napina, to może Nospe bierz, ja w pierwszej ciąży na
> takie stawianie się macicy miałam nospę przepisaną.


Teraz mi sie nie stawia,w pierwszej ciazy od ósmego miesiaca mi sie strasznie
stawiał,teraz mam czesto problem z pecherzem i wtedy tez czuje taka jakby
ciezkosc brzucha,wczoraj łykłam urosept i nospe i sikałam co 5 min. ale dzis
juz lepiej.

A co do skurczy to potas tez,dlatego ci pisałam zebys sie zajadała bananami
(maja b.duzo potasu)

[sloneczko271]

marioluś, może to twoje zmęczenie jest właśnie przez pogode? bo powiem ci że ja
w ciąży jeszcze nie jestem a też ostatnio chodze jakaś taka słaba, od wczoraj
boli mnie głowa i bym bez przerwy spała. u ciebie pewnie się to wszystko
skumulowało: ciąża i to wiosenne przesilenie. wypoczywaj dużo i niczym się nie
przejmój pozdrawiam cię i życze milutkiej niedzieli

[mariolka55]

sloneczko271 napisała:

> marioluś, może to twoje zmęczenie jest właśnie przez pogode? bo powiem ci że
ja
>
> w ciąży jeszcze nie jestem a też ostatnio chodze jakaś taka słaba, od wczoraj
> boli mnie głowa i bym bez przerwy spała. u ciebie pewnie się to wszystko
> skumulowało: ciąża i to wiosenne przesilenie. wypoczywaj dużo i niczym się
nie
> przejmój pozdrawiam cię i życze milutkiej niedzieli

no pewnie tak jest,do tego jeszcze problemy które ostatnio sie zwaliły na głowe:
(bo niby nie czuje sie jakos przesadnie zle ,ale ogólnie do dup... dzieki
niedługo bedzie lepiej

[sloneczko271]

witam was dziewczyny
u mnie dzisiaj też pogoda do dupy
no ale cóż-jakoś to przeżyje w sumie to i tak siedze w domu i nigdzie nie
wyjeżdzam bylebyło ciepło i słonecznie w środe, bo w środe jesteśmy umówieni
na grila))
najgorzej mają ci którzy wyjechali na jakiś wypoczynek

[goko1]

słoneczko ja bym chetnie wpadła do Ciebie do gabinetu , dzisiaj sobie
zrobiłam francuski manikiur, miałam też zrobić pedikiur francuski, ale mi się
nie chciało, może jutro i tak pogody nas letnie klapki nie ma.
Wiesz też kiedyś miałam akryle na paznokciach mialam chyba z 2 lata, jak
zdjęłam to myślałam, że się załamię takie cienkie paznokcie były brrrr, ale po
jakimś czasie wróciły do normy i mam cały czas swoje.
Teraz mam krótkie, ale i długie potrafię wychodować, uzywam odżywek sally
hansen i jestem z nich szalenie zadowolona (na allegro tez są), kup sobie taką
różową maximum growth, rosną po niej jak grzyby po deszczu.Bardzo szybciutko

[sloneczko271]

gokuś)) ja nie nosiłam akryli. przez 5 lat robiłam sobie metodą ,,fiber
glass" nie wiem czy o niej słyszałaś? to jest taka najnowsza metoda i ona
szkodzi minimalnie na paznokcie tylko ja je nosiłam poprostu za długo, a przez
ostatni rok przeżuciłam się na żele. no i teraz gdyby nie ten szpital to bym
pewnie ich jeszcze nie ściągła ta metoda ,,fiber glass" jest najmniej
szkodliwą metodą przedłużania paznokci ale mało która kosmetyczka ją robi bo są
do niej najdroższe materiały a co za tym idzie naj mniej się na niej zarabia a
narobić się przy nich trzeba więcej niż przy żelach tylko że w żele można
coś zatopić (jakieś świecidła) a w fiber glass już się nie zatopi.
powiem ci że ja w akryle nigdy wchodzić nie będę bo jak byłam na szkoleniu to
tyle się nasłuchałam o nich złego że szok! JEDNYM SŁOWEM AKRYLE TO JEDNA WIELKA
TRUCIZNA! zarówno dla klientki jak i dla osoby robiącej akryle. więc
powiedziałam sobie że co to to nie-ja się truć nie będę!

[sloneczko271]

gokuś a co do tej odżywki sally hansen to faktycznie jest bardzo dobra
ja tylko czekam aż będę po szpitalu to wtedy odrazu zakładam pazurki od nowa
zawsze sobie mówiłam że ściągne je dopiero jak będę w ciąży i będę na
zwolnieniu lekarskim sobie wypoczywała w domku no i słowa dotrzymam
ale nie myślałam że wcześniej mnie do tego sytuacja zmusi. dzisiaj mija
dokładnie tydzień jak je ściągłam jak uda mi się usunąć to dziadostwo z
mojego jajnika pod koniec maja to w sumie moje pazurki odpoczną sobie ponad
miesiąc-to i tak dobrze))

[sloneczko271]

kurcze! cały czas myśle o emani
ciekawa jestem jak się czuje? mam nadzieję że już chociaż troszke lepiej.
naprawde bardzo jej współczuje.

[sloneczko271]

na tv1 właśnie leci film ,,milczenie owiec" kiedyś to był hicior-co nie?
hi,hi,hi)) jak by nie patrzył to zdobył 5 oskarów! w 91' roku teraz się
go dziwnie ogląda-już jest stary.

[sloneczko271]

wiecie co? wiem że to śmiesznie zabrzmi bo jest godzina 23.40 ale idę zrobić
kolacje mojemu miśkowi bo mi mówi że jest głodny
my to mamy często takie zachcianki)) kiedyś obudziłam się o godz.02 w nocy i
mi się kiełbasy smażonej zachciało i omało co byśmy chałupy nie spalili))))
bo mój misiek poszedł mi ją smażyć i wrócił do mnie do łóżka no i oczywiście
zasneliśmy kurcze! to dopiero były jaja)) nasmrodziliśmy w całym domu a
kiełbaski i tak nie zjadłam)))) hi,hi,hi teraz jeszcze nieraz to
wspominamy i mamy z tego niezły ubaw)) tylko zastanawia mnie jedno: skoro
teraz mamy już takie zachcianki to co dopiero będzie jak będę w ciąży? aż
strach pomyśleć

[sloneczko271]

no dobra kochane moje kobietki idę robić tą kolacje))
życze wam jak zwykle kolorowych snów i spokojnej nocy))
pa,pa,pa. do poklikania jutro buziaczki dobranoc

[mariolka55]

sloneczko271 napisała:

> kurcze! cały czas myśle o emani
> ciekawa jestem jak się czuje? mam nadzieję że już chociaż troszke lepiej.
> naprawde bardzo jej współczuje.


Tez o niej mysle,ale pewnie teraz nie ma ochoty pisac co i jak,wiec czekam jak
sie sama odezwie i wróci do siebie...
Ale myslimy o tobie!!! Emania!!!

[emania29]

hej
jestem już w domku właściwie od wczoraj... niestety nie obeszło się bez
zabiegu. Ten proszek pomógł bo rozszezył szyjke i troche pokrwawiłam ale nie
wszystko i trzeba było oczyścic. Czuje się dobrze.
Ponieważ nie było miejsc w szpitalu to połorzyli mnie na patologii ciąży. Dobre
co????? ja tu krwawie a dziewczyny z brzuchami jak balony w 38tc ale było spoko
w sumie to mi to nie przeszkadzało ale ogólnie to tak się nie robi... misiek
był cały czas przy mnie.
Starać się możemy za ok 3 miesiące. Nie byłabym sobą gdybym nie miała żadnego
planu a jest on taki ze na przełomie czerwca i lipca jedziamy do Chorwacji i
tam w upalne dni będziemy oddawać się rozkoszy przytulanek
Troche was teraz będe zaniedbywać bo w sumie nie jestem narazie starająca ani
nie ciężarna... ale oczywiście będe zaglądać bo was lubie i musze wiedziać co
tam u moich psiapsiułek

[olka9917]

Emaniu ciesze sie ze dobrze sie czujesz.Trzymaj sie.Ale masz fajowo z tym
urlopem w ChorwacjiWpadaj do nasPozdrawiam pa

[olka9917]

Hej ja przed chwilka zwleklam sie z luzkaMusze spadac robic obiad,dzis robie
gularz z kurczaka z pieczarkami,z ryzemPogoda taka sobie ale bedzie padac
napewno,bo chmury takie cziemne sa.Puzniej wpade.Milego dniaPozdrawiam

[mariolka55]

emania29 napisała:

> hej
> jestem już w domku właściwie od wczoraj... niestety nie obeszło się bez
> zabiegu. Ten proszek pomógł bo rozszezył szyjke i troche pokrwawiłam ale nie
> wszystko i trzeba było oczyścic. Czuje się dobrze.
> Ponieważ nie było miejsc w szpitalu to połorzyli mnie na patologii ciąży.
Dobre
>
> co????? ja tu krwawie a dziewczyny z brzuchami jak balony w 38tc ale było
spoko
>
> w sumie to mi to nie przeszkadzało ale ogólnie to tak się nie robi... misiek
> był cały czas przy mnie.
> Starać się możemy za ok 3 miesiące. Nie byłabym sobą gdybym nie miała żadnego
> planu a jest on taki ze na przełomie czerwca i lipca jedziamy do Chorwacji i
> tam w upalne dni będziemy oddawać się rozkoszy przytulanek
> Troche was teraz będe zaniedbywać bo w sumie nie jestem narazie starająca ani
> nie ciężarna... ale oczywiście będe zaglądać bo was lubie i musze wiedziać co
> tam u moich psiapsiułek

Oj nie mozesz nas zaniedbywac!!! musisz wpadac czesto)) dobrze ze juz jest po
wszystkim i ze czujesz sie dobrze z przygotowanym planem zazdroszcze ci
troche tej Chorwacjitez bym tak beztrosko poleniuchowała....korzystaj póki
morzesz bo potem juz nie bedzie tyle czasu dla siebie))odpoczywaj i zbieraj
siły))plan masz pewnie obmyslony zeby jechac zaraz po @ co?)))i tak
zrób!!!!!!

[mariolka55]

ide szykowac urodzinkipa na razie

[olka9917]

Milych urodzinek MariolkaMy z Miskiem zaraz wychodzimy na lodyPozdrawiam pa

[sloneczko271]

witam was wszystkie dziewczyny a przede wszystkim ciebie emaniu
ciesze się że już masz ten koszmar za sobą, teraz musi być już tylko lepiej
widze że ty tak jak ja plan zawsze musisz mieć)) ja jestem taka sama, tylko
nieraz przez te moje plany zabardzo się na coś napalam a pózniej jak coś mi nie
wychodzi to się wściekam jak głupia no ale cóż-tak to już jest z nami
babami
emaniuś wypoczywaj skarbie w tej chorwacij i ładuj akumulatory na cały rok
w sumie to emaniuś startujemy razem bo mi jak zrobią tą laparoskopie pod
koniec maja(mam taką nadzieję), to po tej operacji też mamy zakaz staranek na 2
miesiące. więc jeśli wszystko pójdzie dobrze i nic się znowu nie poprzesówa to
pierwsze iui będziemy mogli zrobić na sam koniec lipca KURCZE! NIECH TEN
CZAS SZYBCIEJ LECI!!!
a co do szpitala w którym byłaś to faktycznie zrobili ci świństwo! kurcze jak
można kobiete w twojej sytuacij położyć razem z kobietami które zaraz będą
rodzić! przecież to jest jakaś paranoja!!! ale to jest następny przykład
znieczulicy w śród lekarzy dobrze kochanie że już masz to za sobą i że masz
przy sobie tak bardzo kochającego cię mężczyznę. będzie dobrze skarbie-wszystko
się ułoży pozdrawiam cię bardzo,bardzo gorącoi życze nam obu żeby szybciej
czas leciał pozdrów również swojego męża-dzielny z niego facet.

[sloneczko271]

marioluś)) życze ci miłej imprezki i pózniej jak najmniej bałaganu

[sloneczko271]

u mnie dzisiaj był rodzinny objadek i było całkiem milutko)) była moja
siostra ze swoim mężem i było fajnie tylko troche mnie wkurza to że wszyscy
chodzą wokół mnie ,,na palcach". wygląda to tak że nikt nie chce przy mnie
mówić o dzieciach i nie mówią o ciąży mojej siostry, a ja tego nie chce! chce
żeby mnie traktowali normalnie, przecież ja też się bardzo cieszę z ciąży mojej
siostry.

[sloneczko271]

nie wiem co robić jutro? w sumie to mieliśmy jechać do kina ale jestem jakaś
taka rozlazła. z jednej strony bym chciała jechać a z drugiej strony to mi się
nie chce ruszać z wyrka i nie chce mi się szykować i wogóle ruszać z domu-nie
wiem? mam jakiegoś lenia ale może jutro jak się obudze to mi się to zmieni

[sloneczko271]

no zaraz będzie ,,taniec z gwiazdami" )) ciekawa jestem co tam dzisiaj
wytańczą i kto odpadnie? a po ,,tańcu z gwiazdami" mam obiecany masaż
pleców przez mojego miśka)) kocham te jego masażyki

[sloneczko271]

a teraz idę szybciorem zrobić sobie jakąś pyszną kanapeczke żeby zdążyć
na ,,taniec z gwiazdami" )) pa,pa skarby moje zajrze do was pózniej

[olka9917]

Hej a na jaki film Sloneczko sie wybieracie do kina?Ja tez lemiwa sie zrobilam
ale ja mam tak co wiosne)))Takiego wiosennego lenia mam.Smiac mi sie chce z
tej smazonej kielbasy;D ,byscie domek z dymem puscili.Ja raz zostawilam
wlaczony piekarnik,w kuchence gazowej,ale na szczescie sie skapnelam bo w
kuchni bylo bardzo goraco,i byl juz pusty zapomnialam go wylaczyc po tym jak
wyciagnelam frytkiTeraz 3 razy sprawdzam czy wylaczonyi jak zwykle jestem
spiaca o tej porze,moj Misiek ta mnie normalnie na sile trzyma;Dmusze gdzies na
niego zazalenie zgosicMy za to jutro idziemy w gosciJa zaraz spadam sie
umyc i pdo wyrka,dobranoc i dojutra.Pozdrawiam pa pa

[goko1]

cześć kobietki!

w zasadzie wpadłam tylko powiedzieć dobranoc

Emaniu ściskam bardzo mocno i już pomału życzę udanych wakacji w Chorwacji,
wypoczywaj sobie, za nas też

Mariolka pewnie ma już dosyć, hihi goście pewnie już poszli a ona padła
Mariolka napisz jak było.

Co tam u Daniczka? Kasieńko odezwij się.

Słoneczko żel kiedyś też miałam to ten co lampa się chyba suszy. Ale jak
zdjęłam już bym chyba nie załozyła, nawet za darmo, fajnie to wyglada, ale
jednak swoje to swoje, tym bardziej, że juz przeżyłam czas po zdjęciu i sa ok.

Oluś przesilenie wiosenne powiadasz to odpoczywaj Twoje prawo, ale może jutro
pogoda sie poprawi i słoneczko (hihi te świecące na niebie) samo Cię wyciągnie
na spacerek

Ciekawe co u Kattrin, kiedy ona wraca z urlopu?

Padam z nóg, dobrej nocy

[sloneczko271]

oleńko)) my idziemy na ,,epoke lodowcową 2" )) podobno jest fajny a my
chcemy się troszke pośmiać już zdecydowaliśmy że pójdziemy na seans o
godz.12.45 i po kinie pójdziemy sobie coś zjeść do jakiejś fajnej knajpki no
i jakoś dzień zleci a we wtorek do pracy
oleńko a co do naszych zdolności do podpalania kuchni to widze że ty jesteś
taki sam piroman jak ja)) hi,hi,hi)))) nic tylko nas w kuchni zostawić
)))))) pozdrawiam cię skarbie i życze ci kolorowych snów śpij smacznie
a na jutro życze tobie i twojemu mężowi milutkiego dnia
ja jutro zajrze do was dopiero wieczorkiem ok.godz.18-19. jak wrócimy z kina
pa,pa. całusków 102