Wspólnie załóżmy nasz dom

[domopieki2012]

Do wieku emerytalnego niewiele nam juz brakuje, nie mamy na kogo liczyć oprócz siebie - zatem nie pozostaje nam nic innego jak samemu pomyśleć o przyszłości. Istniejące, nastawione na zysk domy opieki nie zawsze gwarantują warunki maksymalnie zbliżone do domowych. Domy "państwowe" z kolei nie zawsze zapewniają oczekiwany poziom opieki wówczas, gdy staje się ona niezbędna. Dlatego pomyśleliśmy, aby stworzyć dom na miarę potrzeb nie tylko naszych, ale i tych wraz z którymi wspólnie go zbudujemy, wyposażymy i w którym wspólnie zamieszkamy. Będzie to dom dla niewielkiej grupy pensjonariuszy liczącej do 20 osób. Jest już teren (położone na uboczu z dogodnym dojazdem niewielkie gospodarstwo) pięknie zadrzewiony, wśród mazowieckich pól, niedaleko piękny las (Puszcza Kozienicka). Do Warszawy ok. 100 km, do Radomia ok. 30 km.
Czy znajdziemy chętnych, którzy już dzisiaj chcą pomyśleć o swojej przyszłości? A może znajdziemy tu dzieci, które pozwolą swoim rodzicom zdecydować w jakich warunkach chcą przeżyć ostatnie lata swojego życia?
Ta propozycja jest otwarta do dalszych uzgodnień.

[sumienie.jk]

A może nie dom opieki, a (na wzór istniejących np w Australii całych osiedli) wioskę, w której emeryci będą normalnie mieszkać, a jednocześnie będą mieli świadomość i pewność, że w każdej chwili, gdy tylko zajdzie taka potrzeba, otrzymaą niezbędną pomoc czy to medyczną czy w zwykłych bieżących sprawach dnia codziennego. Za jakiś czas i ja muszę pomysleć o przyszlości, bo dzieci daleko zajęte własnymi problemami, a zdrowie i siły już nkie te, co dawnej... Myślę, że taka inicjatywa ma szanse powodzenia, tylko trzeba ją dobrze przygotować od strony prawnej.

[domopieki2012]

Zatem oficjalnie informujemy, że rozpoczynamy zbieranie chętnych do realizacji oraz finansowania takiego pomysłu. Pięknie położony teren w odległości 105 km od centrum Warszawy, z dobrym dojazdem, na chronionym obszarze Natura 2000, już jest. Zapraszamy do pierwszego kontaktu meilowego.